Owszem, ale w grę wchodzi jeszcze parę czynników i one wszystkie się sumują. Po pierwsze, kwestie reklamowe. Wszyscy producenci na wyścigi przechwalają się ile lumenów "wyciągają" ze struktury, a prawda jest taka, że lampy (LED-y) mają parametry wyżyłowane do maksimum. Współczynnik bezpieczeństwa k = 1. Dlatego utrudnienia w odprowadzaniu ciepła i kiepska jakość (muszą być tanie) elementów zasilaczy wykańcza je szybko. Należy więc zadbać o dobre chłodzenie, taśmy powinny być przyklejone do profili aluminiowych dla szybszego oddawania ciepła, musi być zapewniony przepływ powietrza, a jeszcze lepiej obniżyć nieco napięcie zasilania, tak o 10 - 15%. Wtedy można wydłużyć ich żywot. A wcześniej, oczywiście, zapłacić za lepszą jakość.
Bo sklepowi to ganz egal, producenci przyjmuja zwroty bez szemrania. I tak niewiele osób reklamuje, większość macha ręką, bo dawno wyrzuciła paragon.