Skocz do zawartości

zenek

Uczestnik
  • Posty

    9 341
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    107

Wszystko napisane przez zenek

  1. Jeśli papa jest w dobrym stanie i powierzchnia równa - to można wymienić tylko deski - ewentualnie można je wymienić na deski z tworzywa sztucznego. Ale jest kwestia - jak były poprzednio mocowane deski (legary?)? i w jakim stanie są elementy, do ktorych te deski były mocowane? Można zastosować inną podłogę - ale nie wiadomo - ile jest miejsca w stosunku do poziomu podłogi wewnetrznej domu.
  2. Inna klasyka - Gomułka: "Latali w kosmosie radzieccy kosmonauci - i żadnego nieba nie widzieli!"
  3. Nie lubimy zderzać sacrum z profanum. I bardzo dobrze - oby jak najdlużej . Poeta powiedział kiedyś : Nie trza świętości szargać, bo trza, by święta była. To taka uniwersalna i oczywista prawda. I warunek tolerancji. Łączyć a zderzać - to zasadnicza różnica!
  4. Powiedzmy do 2 tys. - a kabel dlatego, bo planuje go używać tylko u siebie. No może grzecznościowo u sąsiadów , żeby nie było im mutno, że nie mają
  5. Popatrzyłem - fajne - muszę się zastanowić nad formą i czy znajdę na mój dach. Ale mam jeszcze jedno pytanie. Rura dymowa przejdzie przez stropodach - na razie nie zdecydowałem się na przebudowę dachu na wysoki). A więc od stropu nad dach będzie ok 1.2 m a potem jeszcze ok. 1m nad dach. Od stropu więc będzie ok. 2.2 m do kapelusza. Ten odcinek muszę włożyć w rurę osłonową lub komin osłonowy - między rurami będzie wełna mineralna . Ta osłona będzie przymocowana do stropu i połaci dachowej (mam papę zgrzewalną na deskach - konstrukcja dachu drewniana). Czy dobrze kombinuję - czy też masz jakie uwagi? Jak gruba powinna być warstwa wełny mineralnej między rurami?
  6. Ja bym zrobił tak kolejno w górę: strop kleina, jeśli trzeba wylewka wyrownawcza (ew. keramzyt), izolacja przeciwwilgociowa, legary, między nimi welna mineralna. Na legarach płyta OSB (miedzy wełną min. a OSB przynajmniej 3 cm pustki powietrznej). Na osb izolacja przeciwwilgociowa i panele Podłoga zdylatowana od ścian z otworami wentylacyjnymi w listwach przypodłogowych. Dlaczego wełna - bo wytłumi dobrze - ale na nią nie dałbym żadnej folii - bo jest wentylowana pustka powietrzna. Od strony piwncy na stropie - jak pisze BD w #2 - styropian. A jaki ten stropod spodu - plaski czy łukowy? bo różne są te Kleiny...
  7. No to jednak źle mam - ale i tak będę to przebudowywał - myślałem, że odwrotnie ze względu na cug a w zasadzie na wypadek cofki - a tu chodzi jednak o skropliny. Ale za to łatwiej bedzie z tą dylatacją rur
  8. To co mam zrobić żeby to wydłużanie rury uwzględnić? Nie wciskać na ielichu do końca? Czy jak inaczej? Szybra nie mogę usunąć, bo jest zmonowany w części górnej kominka (to są odlewy). Jest to całość wkładu fabrycznego. Ale całkowicie otworzyć tak! Z deflektorem - o ile na pewno wiem, co to jest taka blacha wsuwana pod szybrem? - też nie jest latwo - bo po to, by go zdjąć, muszę wyciągnąć płytę z otworem nad paleniskiem (odlew) i tylną (dodatkową) płytę - podpierają się nawzajem. Więc jest z tym trochę roboty. Kominka nie zmienie, bo palę w nim III sezon i jest jak nowy jeśli idzie o wnętrze, nawet ten deflektor, mimo e z cienkiej blachy. To jest taki kominek dokładnie (Nordflam Remus): Pod spodem jest jeszcze stojak - tak więc kominek jest na wysokości ok 40 cm. Stojak stoi na płytce żelbetowej 10cm - płytka 100 x 70 cm - a ta leży folii i na płycie betonowej na ziemi. W tej płytce mam podłączony kanał (a naprawdę końcowkę kanału nawiewu) - który jeszcze nie podłaczyłem, ale muszę to zrobić, bo brakuje nawiewu. Więc docelowo chcę tak zrobić obudowę (na ciepłe powietrze) - żeby w razie czego w przyszłości demontując przód obudowy wysunąć kminek (wkład) i wymienić bez rujnowania reszty. To też trochę mnie skłania do rury obok stojącej - bo wysunąc spod rury wkład będzie trudno bez demontażu całej - a ze stojącej czopuch odłączyć łatwiej. Mam też całe podlączenie aktualne do komina - rura z radiatorem na kominku i zestaw 2 kolanek nastawnych z rewizjami - bo wejście do komina nie jest w osi kominka. Mogę to wykorzystać ewentualnie do nowego podłącza. Mam problem do myślenia. Rury Kielichami - oczywiście - do góry! Odnośnie kielichów - najpierw mnie trochę walnęło, że mam źle, jak to napisałeś (kominek montowałem 3ata temu) - ale potem przypomniałem, że tu kielichy są inne, niż w rurach kanalizacyjnych - tu są zwężki, a w kanalizacyjnych - poszerzenia. A więc dobrze piszę - kielichami (zwężeniami) do góry - tak? Piszę dokładnie, co jest - bo jak to co mam, zmienię - to już chciałbym to mieć najlepiej na zawsze. Więc jeśli masz jakie sugestię, to napisz - z za poprzednie Wielke Dzięki, bo już mi bardzo pomogłeś. Teorie można doczytać w różnych miejscach - ale to jak lizanie loda przez opakowanie. Praktyka jest nieoceniona - a ty ją masz i dzięki, że chcesz się nią podzielić .
  9. Lody to moje psy, wszystkie, jakie miłem - lubiły. To może wiewórki też? Ale orzechy na 100%. No i kto tu uparty? daje ci linki stron przecież nie moich - a ty NIEEEEEE! może bajbadze uwierzysz Należymy do NATO, więc polska wiewiórka musi robić to,co jej amerykańska każe Nie wiesz? - przeczytaj ostatnich kilka postów https://pl.wikipedia.org/wiki/Orzech_włoski "Orzech włoski (Juglans regia L.) – gatunek drzewa liściastego z rodziny orzechowatych. W stanie dzikim występuje na Bałkanach, w południowo-wschodniej Europie, południowo-zachodniej, środkowej i wschodniej Azji, w Himalajach, w północnej Mjanmie i południowo-zachodnich Chinach[3]. W Polsce pospolicie uprawiany i często dziczejący, w niektórych rejonach kraju zadomowiony (kenofit). Obecnie (2012) klasyfikowany jako zajmujący liczne nowe stanowiska gatunek inwazyjny w początkowej fazie ekspansji[4]."
  10. Właśnie jedzą orzechy włoskie - trzymają w łapkach i pracują ząbkami - odgłos jakbyś pilniczkiem grubszym szybko posuwał. Niestety nie tylko orzeczy włoskie jedzą. https://www.medianauka.pl/wiewiorka-pospolita http://magazyn.salamandra.org.pl/m20a01.html "Pożywienie Nasiona i pączki drzew, grzyby, owoce, owady, jaja ptasie, pisklęta. Gromadzi na zimę zapasy pokarmu." U nas są takie mniejsze, ciemne - zapomniałem jak sie nazywa ta odmiana. Świstaków nie ma - są bażanty, dziki, sarny i zające. Niedaleko jest las i łąki.
  11. Wiem co to dylatacja i wiem żee stal się rozszerza - ale jak ma wyglądać ta dylatacja, jak ją zrobić? Toma być dylatacja między rurą a stropem - czy też jakaś dylatacja względniająca wydłużanie sie rury pod względem ciepła?. No mam - ale mam włączoną rurę w komin ceglany i tą wyczystke mam w tej ścianie - chcę to zmienić na komin stalowy grzejący . Mam kominek z nadbudową i szybrem - i dlatego myślałem o takim podłaczeniu jak na fotce wyżej i z wyczystką u dołu tej rury obok kominka. Jak czyszczę wyczystkę, to jednak dość dużo dziadostwa wyciągam. Nie wiem czy jak to mi będzie spadać prosto do kominka na szyber i nadbudowę - czy to będzie lepiej? I czy ta rura nie obciąży mi za bardzo kominka? Aha - czy sadza jest również od spalania drzewa - pytam odnośnie ewentualnego pożaru sadzy? bo znajduje w wyczystce i kominku przy wymiataniu tylko skorupy przyklejone do rury i popiół z drzewa - sadzy takiej jak od węgla nie ma nic. Komin sam czyszczę - raz na pół roku - to odnośnie kominiarza. Reasumując - jeśli po przeczytaniu tego stwierdzisz, że lepiej zrobić komin na kominku, to tak zrobię - ale pomyśl, czy ta opcja ze stojącym obok z wyczystką - i podłączonym do niego kominku - nie jest lepsza przy moim typie kominka?.
  12. włoski - duży - i ma chyba ze 40 lat
  13. A ja mam orzecha - dużego - w zimie nie zacienia, bo bez liści - a w lecie kapitalny cień , i wiewiórki biegające, i świeże powietrze - i orzechy - smaczne
  14. Myślałem o takim ustawieniu rury - tylko Darko - mam tę część "czopuchową" włączoną w ścianę , więc myslałem, żeby ją obrócić i włączyć w pionową, u dołu pionowej zrobić wyczystkę (tak to się nazywa?) - teraz mam po przeciwległej stronie ściany za kominkiem : Dlaczego uważasz, ze najlepiej oprzec na kominku tę rurę - nie potrzeba wyczystki - teraz ją mam? Czy takie rozwiązanie jest gorsze? Co rozumiesz przez "dylatację"? Czy to oparcie segmentów może opierać się o "pióra" radiatora rury darko? Tzn jakaś obręcz stalowa pod radiatorem z oparciem na stropie.
  15. Podzielam twoje hobby - i motywy Czy nie myślałeś kupić giętarki z drugiej ręki, są komisy maszyn - czasem ceny są zaskakująco niskie - choć doceniam twój osobisty pomysł - patent - gięcie blachy to jednak dokładna robota z opornym materiałem - tak myślę....
  16. ale nie bezpłatnie - i takich płatnych serwisów jest więcej.
  17. Nie zenek - ten artykuł jest z 2016.04 - nieładnie mhtyl Zenek dał propozycję samej rury dymowej z radiatorem na zewnątrz taką jak produkuje Darko: Ale widzę że wyżej gość Anrzej też taką propozycję podobną złożył.
  18. To tylko w niektórych miejscowościach odbija radnym
  19. A teraz masz zamknięty szczelnie piec? Jedne i drugie drzwiczki?
  20. Ale czy to nie jest tak, że najpierw od środka (chyba jak w piecu) jest cegła szamota a potem z wierzchu kafle? Przynajmiej ja tak mam w piecu. I co jest lepsze w akumulacji - cegła pełna czy szamotowa?
  21. No właśnie - dokładnie tak uważam, jak ty. Jeśli czopuch kominka z radiatorem znajdujący się pod obudową nagrzewa powietrze (oczywiście kominek też) - to dlaczego nie przedłużyć tego "czopucha" w gorę - co znaczy wyprostować go i przeształcić w komin stalowy. Tak właśnie myślałem - obudować rurę z trzech stron np. płytą kominkową izolacyjną i jakimś tynkiem ew. innym wykończeniem (zrobić taki komin wokół rury) a z czwartej strony albo tak jak piszesz fajna krata - albo kratki przy podłodze i suficie. I ewentualnie częśc tej rury żeby była z radiatorem. A całość będzie fragmentem zabudowanej ściany. Mam takie pytania: Czy dodatkowo powinno się jakoś te czarne rury spajać - sylikon jakiś, czy inaczej?. Czy na długości kilku metrów - u mnie będzie od 7 (ze stropodachem) do 12 (z dachem) ta rura nie będzie się ruszać - wydłużać pionowo pod wpływem temperatury i co zt ym zrobić? Czy przy tej długości można sukcesywnie podpierać na parterze, stropach tę rurę, czy też powinna być oparta tylko na parterze - a moze powinna mieć jakieś wsporniki na ścianie, wzdłuż której będzie stała.
  22. Dla nieznającego się na budownictwie, budowie inwestora to drugi stopień sprawdzenia jakości jego budowy (po kierowniku budowy), dodatkowy doradca, stały wizytator budowy, Jeśli masz absolutnie pewnego, fachowego i uczciwego kierownika budowy - to inwestor zastępczy jest niepotrzebny. Ale jeżeli masz inwestycję drogą, dużo zarabiasz i nie masz czasu ani umiejętności, wiedzy budowlanej na osobiste inspekcje budowy - ten dodatkowy doradca zarobi na siebie, oszczędzając twoj czas, oszczędzając twe potencjalne straty finansowe i przyszłe kłopoty z ewentualnymi niedorobkami na budowie . Pod warunkiem, że jest uczciwym fachowcem.
  23. Możesz sobie zaprojektować takie kopuły, jak Autorus, ale jeśli będą wyglądać identycznie, jak u niego - a on nie zmienił projektu autorskiego S. - to popełnisz plagiat. Oczywiście, by projekt kopuł był autorski, musi mieć wygląd, forme cechy odróżniające od innych kopuł. Jest to nieostre - niemniej nie jest miłym być przedmiotem takiego dochodzenia. Ciekaw jestem - co w kontekście np. domu jednorodzinnego uważasz za "gotowe rozwiązania przestrzenne" a co za plagiat.?
  24. bajbago co to są podstawowe techniki projektowe, a jakie niepodstawowe? - to jakiś słowotok nowomowy bez konkretu?. co to jest połaczenie gotowych rozwiązań przestrzennych w projekcie?, co by miało wpływ na autorstwo? Równie dobrze możesz zakwestionować autorską książkę, bo składa się z podstawowych technik pisania - czyli łączenia słów w zdania a te w dalogi i opisy , a rozwiązania "przestrzenne gotowe też stosuje bo stosuje gotowe formy typu powieść, felieton, wiersz, rozdziały tomy itd. Muzyk składa utwór z nut, taktów i zwykle stosuj podstawową technikę projektową - tzn . zapisuje to, co mu w duszy gra. To samo malarz artysta - maluje, co mu w duszy gra. I jedni mają więcej wiedzy teoretycznej, inni mniej - i nie wpływa to na ocene autorstwa z żadnym stopniu!!! A architekt, projektant, dizajner - też projektuje, co mu w duszy gra, tyle że projektuje rzecz użytkową. I na tyle jego autorstwo jest ewidentne, na ile przykładając do jego rzutów, przekrojów i widoków inny projekt - pokryją się one. I nie ma tu do rzeczy technika projektowa i gotowe rozwiązania przestrzenne. Popatrz o prawa autorskiego, co je chroni i wtedy zobaczysz, że praktycznie każdy projekt indywidualny chroni prawo autorskie - oprócz tego, ktoremu udowodni się że jest plagiatem. Wg tego napisałeś - w ogóle praktycznie nie ma prawa autorskiego, patentów, praw majątkowych itd. Natomiast przyznam ci rację w aspekcie odsprzedania projektu następnej osobie - klient kupuje projekt indywidualny - w zasadzie powinien, moim zdaniem - wyrazić zgodę na powielenie projektu przez architekta, jeżeli wcześniej sie na to nie umówili. To tez kwestia uczciwości i elegancji - tym razem projektanta! Nie wiem, jak to prawnie wygląda - ale klient a pewno przy umowie może to zastrzec - tak jak przy typówce np. projektant często pozwala na wszelkie zmiany w projekcie.
  25. Stachu - doceniam związaną z tym mękę - ale za to jakże piękne samozaparcie - jestem pod wrażeniem
×
×
  • Utwórz nowe...