Skocz do zawartości

zenek

Uczestnik
  • Posty

    9 341
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    107

Wszystko napisane przez zenek

  1. Teraz jest lepiej. Ale taka propozycja do popróbowania (sorry za formę, ale nie mam teraz na czym rysować - rysowałem myszą: To taka kierunkowa sugestia przesunięcia kuchni (szerokość kuchni, no i jadalni dowolna) i usytuowania jadalni jako aneksu salonu. Jak chcesz dużo prześwietleń, to jest to możliwe -- a salon się powiększy ( w kształcie L) . Z salonu do kuchni też może być wejście. Przesunąłem też w lewo jeszcze wejście (w oś korytarza) - może być też pod kątem 45 st w tym narożniku (trochę jak do kotłowni) - to by było w osi holu - wtedy by odpadł ten kawałek ściany koło kuchni i byłoby fajne wprowadzenie holu chyba (powinno się chyba pisać hallu ) i do salonu - wejście do salonu do dopasowania . Do rozważenia jest też opcja nakrycia tarasiku przed wejściem - dlatego dałem tam słupek - wtedy masz kryte wejście do domu i przytulne ale i chyba efektowne i wygodne. Z opcją ukośnego wejścia jeszze chyba lepiej. Dalej nie rozumiem tych drzwi na schodach (zaznaczyłem czerwonym kółkiem) - dlaczego ich niecofnąć ciut? aha - nie patrzylem na szczegóły konstrukcji,więc nie patrz na grubość ścian - ale dach musiałby byc nad tą częścią trochę inny niż wcześniej - w kształcie L - całkiem fajny zresztą i niekłopotliwy w konstrukcji.
  2. Łączyć nie - przynajmniej w tej samej warstwie. Albo styropian, albo wełna.
  3. 1. Papa wygląda na zwykłą - czy tak? Czy to tzw 2 xpapa na lepiku? Na jakim? Na zimno czy na gorąco? 2. Czy to jest nowy dach, czy ta papa była kładziona na poprzednią? Jak na pół roku - wygląda źle, a bąble po słońcu wyglądają na zalegającą wodę pod spodem.
  4. Bardziej sensowny jest ranking projektów - ale też zawodny, bo odczucia mieszkańca nt, własnego domu są w dużej mierze kwestią gustu - a ten nie podlega dyskusji. Wygląd to kwestia gustu, funkcja wnętrza - też w części. Taki ranking musi mieć jakieś zasady weryfikacji - twardej - np brak błedów technologicznych Ale może być projekt bezbłędny technologicznie - a niezbyt trafiony pod innymi wględami. Trudny wybór.
  5. Jak - licznik pokazał "0" - a poza tym trzeba być miłym, nawet "po godzinach"
  6. Z tego co wiem, to on tą maść wącha i potem pisze na forum. Dowolnym sczególnie jak sie jest sadystą albo czubkiem.
  7. Prawda leży po środku. Uczciwą, fachową i umiarkowaną pod względem zapłaty firmę trudno znaleźć. Dlatego, gdy taką znajdę - dziedzina obojętna - to się jej trzymam. I przysłowiowego Pana Józia Emeryta, często dobrego fachowca - oczywiście też!!!! Kwestia w pewnym sensie nadrzędna - to porypane w naszym kraju ustawienie kwestii płac i podatków. i to stymuluje koszty firm i kurczowe szukanie przez klientów z mniejszym portfelem ( a tych jest multum) każdej oszczędności. I jest jeszcze jedna prawda - jak masz dom - to albo masz kasę na fachowców, albo musisz być "złotą rączką" . Umieć "samemu zrobić koło domu" - to duża oszczędność i pewność solidności roboty.
  8. Mam takie zastrzeżenia: 1. wejście do budynku - holu - na kant korytarza (narożnik) - przesunąc wystarczy w lewo, może zcalić z okienkiem - po co to okno po prawej części drzwi? 2. kant kuchni w salonie nieprzyjemny - proponowalbym takie ukośne wejście jak do pralni 3. za dużo przeszklenia w salonie - wg mnie 4. za dużo okien i drzwi w kuchni 5. Po co takie szerokie drzwi (1.1m) na zewnątrz - z pokojów 6. nie rozuniem usytuowania drzwi obok schodów - wchodzą na stopnie???? 7. w garderobie zamiast okna dałbym lustro - ale z drugiej strony światło naturalne w dobieaniu stroju jest przydatne 8. stosunkowo dużo komunikacji - korytarz + hol = prawie 30m 9. w ogóle ta część z kuchnią , jej wlączeniem w salon, holem łazienką pralnią - jest dość rozczłonkowana i niespokojna dużo też pionów kanalizacyjnych - naliczyłem co najmniej 4 taka propozycja - spróbować: - wyrównać salon (po stronie kuchni) - kuchnię przesunąć w dół o ten chyba 1m i przedłużyć w lewo i tam zrobić kącik jadalny to tak z grubsza..........
  9. Widzę że Zlot Forum się zaczął - życzę dobrej zabawy i tylko pozytywnych wrażeń! zenek
  10. Czy jesteś pewny, że to ścianka jest krzywa czy też może okno jet krzywo osadzone w stosunku do ściany. Ale tak czy inaczej chyba możesz to chyba wyrównać zwykłym tynkiem - tylko musisz zacząć od tej strony z największą głębokością Daj najpierw jedną warstwę tynku 2 cm od narożnika do połowy odległości od okna - tu np 1 cm, potem drugą do okna stopniowo wyrównując - następnie osadź ze 4, 5 listw do tynków (wypionuj je i wyfazuj idealnie i daj ostatni tynk wyrównawczy, albo płytę - ja bym tak zrobiłł - tzn tynk. Ewentualnie tą ostatnią cienką warstwę możesz dać klej do styropianu - taki jak pod tynk elewacyjny, dobrze się wyrównuje, mozna też wyrównać siatką ścierną - bardzo fajnie się u mnie trzyma taki zwaloryzowany kawałek ściany. Ale to jedna z możliwości - możesz dać na ostatnią warstwę np. tynk strukturalny, itp. I rzeczywiście raczej miejsc pustych na ścianie zewnętrznej bym nie zostawiał - nawet ocieplonej - nie rzez robaki, a przez ewentualną wigoć.
  11. Szczerze mówiąc - nie za bardzo rozumiem ten rysunek - czy mógłbybyś pokazać jakoś te 4 cm, albo dać jakąś fotkę? Na rysunku widoć linię prostą czarną! gdzie te 4 cm?
  12. Nic nie trzeba skuwać - tylko dodać ! Skuwanie stopni żelbetowych , to jest skuwanie płyty - i to w górnej części , czyli tam, gdzie w żadnym przypadku nie powinno się tego robić (mysle o miejscu gdzie częśc pozioma stopnia łączy się z pionową poprzedniego stopnia)! Bardzo ryzykowne! A u gory jest tylko przykład z internetu - nie do tych konkretnych 8 cm z artykułu - pokazałem to raczej jako coś bliższego przykładowi stacha z postu 14 , no i mojej propozycji dodania stopnia - ale fotka też tylko w przybliżeniu, poglądowo. Ekspert pisze że należy dokładnie rozliczyć schody - ma na pewno na myśli branie w rozliczenie także warstwy wykończeniowej stopni. Pisał o warstwie korekcyjnej - pewnie razem z wykończeniem.
  13. Skoro nie chcesz mieć żadnych pustek - połóż tynk na ścianie i tynkiem wyrównaj różnice.
  14. Taki jest temat - nie o wyższości tarasu nad balkonem
  15. Wykop należy wypełnić dwoma frakcjami kamienia - nie piaskiem - i wg mnie, nie tym co jest dookoła bo to zapcha dreny i będzie utrudniało odsączenie wody do drenu. Należy też zastosować geowłókninę w wykopie, by oddzielić grunt rodzimy od żwiru, kamienia w wykopie drenu. Wykop nie bedzie wanną, jeśli odsączona woda zostanie odprowadzona drenami - do rowu, studni, kanalizacji....
  16. Brawo stachu - właśnie o to chodziło - dał bym ci punkta (ale przecież ie przyjmiesz a ja nie jestem złośliwy)- nie za schody, bo to przecież proste i zrozumiałe - ale za narażanie się opozycji, i to przed Zlotem - będzie kocówa, jak nic A serio - podkreślałem w postach - jest to alternatywa w określonych warunkach, nie jedyne uniwersalne rozwiązanie - i warto je brać pod uwagę. A teraz bajbaga Dlaczego takie emotikony: 1. nie na temat - temat jest : w-jaki-sposób-zlikwidować-różnicę-w-wysokości-stopni-schodów 2. Okreslanie bez konkretnych zarzutów czyjejś wypowiedzi jako bełkot jest zwykłam spamem i trolowaniem - to ne jest argument, tylko próba poniżenia dyskutanta - KONKRETY, bajbago - KONKRETY! 3. ostatnie zdanie twe: "Winny powinien na własny koszt poprawić schody tak, aby spełniały wszelkie wymagania - w tym maksymalną wysokość stopnia 19 cm." cytuję całe, bo jest ważne. Co to znaczy wszelkie wymagania - jakie? Pewnie chodzi ci o prawne? No ale to nie są wszelkie wymagania! Jeszcze jest super ważne WYMAGANIE WYGODY UŻYTKOWANIA!!! I TUTAJ STOPIEŃ O WYSOKOŚCI 19 CM NIE JEST STOPNIEM WYGODNYM (pomijam schody do piwnicy. Schody wygodne to ok. 16 do 17.5 cm . Pomijam kwestię "posunięcia" do tego. A więc - jak pisałem wyżej - gdy schody są zbyt wysokie, warto "zgubić" (jak pisze stach) trochę tej wysokości! Konstrukcyjnego tak - jeśli zbyt dużo dokładasz betonu - ale przecież można zgubić (dołożyć wysokość) i wykończeniem schodów (odpowiednim materiałem). Ale głównie trzeba rozliczyć schody pod względem wysokości i posunięcia, miejsca na nowy stopień - ważne! ale w każdym przypadku regulacji stopni- to na przekroju klatki - schodowej - czy zmieścimy się pod ewentualnym spocznikiem czy innymi elementami konstrukcji (np belki schodów) .
  17. Popatrz: kondygnacja ma wysokość 3m i 16 stopni - tzn wys. stopnia = 18.75 cm to są wysokie stopnie ale okazało się że podwyższono podłogę górną o 8 cm to stopnię będą miały po 19.37 cm A jeżeli dodamy stopień na dole - to na wysokości 3.10 będziemy mieli 17 st. po 18.23 cm ---- czyli o wiele wygodniejsze I znowu - nie ujmujemy, tylko dodajemy do stopni żelbetowych - i mamy ich więcej o jeden - pod warunkiem - oczywiście, że jest na to miejsce, jak pisałem od początku.
  18. Nie obniżać, by dodać jeszcze jeden - dodać jeden, by obniżyć pozostałe, a nie podwyższyć - gdy są już wysokie, a jest miejsce na dodanie tego jednego - to proste nawet dla blondynki! Można podwyższyć zbyt niskie stopnie, lub obniżyć już wysokie - jeśli nie przyjmujecie takiej alternatywy jako sensownej i krytykujecie - no to nie wiem co o tym sądzić. Ale ciekaw jestem czy ekspert też takiej opcji nie dopuszcza? Myślę , że dopuszcza.
  19. Cytat z artykułu: "Jednak przede wszystkim zastanówmy się czy w domu z ogrodem jest nam w ogóle potrzebny." Myślę, że nadmiar balkonów, a była taka moda - jest bez sensu. Ale jeden, dwa - w domu jednorodzinnym - dlaczego nie. I przy nowym rzeczywiście powinno się zastosować rozwiązanie energooszczedne. Natomiast w starszych, już istniejących budynkach - moim zdaniem niezła alternatywą jest - choć nie najtańszą - zastosowanie przeszklenia osłonowego, rodzaj oranżerii - nawet od poziomu ziemi do okapu lub płytki nad balkonem , loggią. Szczególnie od południa - i tam najczęściej takie balkony, loggie lokalizowano. Ciekawy jestem - co na to autor artykułu?
  20. Muszę niestety Różnica jest 8 cm - ale nie wiesz, jak były wysokie poprzednio stopnie!!! Dlatego daje taką alternatywę, opcję. Można niskie stopnie podwyższyć, lub wysokie - obniżyć. To proste! Jest jeszcze wzór na wygodne stopnie - z wysokością i posunięciem - warto się w nim zmieścić Nie komentuję - spieram się pięknie na argumenty
  21. Zastanawiam się, dlaczego kamień nad drenem w lewym rysunku nie jest do poziomu gruntu - a w prawym w ogóle go nie ma. To dziwne. Na lewym nie ma tez geowłókniny - co spowoduje szybkie zamulenie drenu. Wg mnie w obu wypadkach kamień powinien być do poziomu gruntu, oddzielony od gruntu geowłokniną. Od góry też. Dobrze też zróżnicować frakcje kamienia - bliżej drenu drobniejszy żwir. Też sie zastanawiam - dlaczego????
  22. "Wyrównanie wysokości wymaga skorygowania każdego ze stopni – podwyższenia kolejno o coraz wyższą warstwę." Ale moża też dodać jeden stopieńi wtedy skorygować wysokość wszystkich - będą niższe.
×
×
  • Utwórz nowe...