Skocz do zawartości

Było, ale się skończyło


Recommended Posts

Napisano

Fajnie było - tak jak zawsze (a może nawet lepiej).

Lepiej - bo kuchnia znakomita.

Podziękowania dla dzieci - niby były, ale "niewidoczne".

Dodatkowe podziękowania dla Franciszka i Ignacego - za odstąpienie łóżka wujkowi. :D - przekazać proszę.

 

Ps. Pani powiedziała, że nie ma nic przeciwko aby imprezę u Niej powtórzyć. 

Ps.1. Koka "wypaliła" ?

Napisano

Dziękuję Wszystkim za wszystko , a najbardziej Rysiowi za inicjację i organizację, było jak zawsze super i jak zawsze za szybko przeszło do historii. Do następnego razu.

 

tenor.gif?itemid=3553897

Napisano

Ja już dziękowałem w Liście obecności.  Rysiu - organizacja na najwyższym poziomie jak zwykle.

Dnia 11.02.2018 o 17:46, bajbaga napisał:

Tiiiiiiaaaaaaaaaaa.

 

Inicjowała i dopieszczała Bara - ja tylko byłem wykonawcą.:icon_biggrin:

Jak zwał tak zwał, organizacja niczym najlepsze biuro podróży w cenie last minute z komfortem all inclusive :) Oczywiście animacja na poziomie: sport, muzyka oraz gry. Nie było czasu się nudzić.

 

Napisano (edytowany)

Nie zamierzam Was zanudzać ochami i achami ...Extra jak zwykle .Wielkie dzięki za tolerancję od Koki :D

Poziom był zachowany ,choć 'bard' nam się nieco wyciszył ostatnio B|.

Kuchnia to chyba największy atut tej miejscówy ,ale nawet bez niej byłoby super - wszak to towarzystwo tworzy atmosferę ,nie jego otoczenie. 

 

Ps.Koka zaliczyła BDB (ale o tym w innym wątku)

 

Edytowano przez r-32 (zobacz historię edycji)
Napisano

Zastanawiam się jak to jest możliwe że od tylu lat nikt się z nikim nie pogniewa i za każdym razem jest wesoło bez chwili znudzenia. To pewnie Ci ludzie. Inaczej nie da się wytłumaczyć.

Dzięki wszystkim za wszystko

Za organizację, za transport, za jajecznicę na śniadanie i za 3 zwrotki każdej piosenki.

Na sam koniec mały zgrzyt (chciałem żeby mnie zeżarł jakiś wściekły niedźwiedź nad wodospadem kiedy pomyślałem że trzeba będzie pieszo wracać na parking) ale to tylko ten jeden jedyny moment :)

Jeszcze raz dzięki wszystkim którym chciało się gnać kawał drogi żeby posiedzieć, pogadać, pośmiać się troszkę.

Było fajnie.

Pozdrawiam nieobecnych

Napisano

Tinek - następnym razem musisz być koniecznie ;)

Fot z imprezy nie robiłam, ale mam kilka fotek ze spaceru pożegnalnego nad Wodospad. Ci którzy nie byli - niech żałują, natura w górach jest zimą piękna . Mało sobie kopyt nie połamałam na tym górskim spacerze .... ale co tam, warto było :)

Tomek - czekamy na foty, trzaskałeś jak najęty :icon_razz:

1.JPG

2.JPG

3.JPG

4.JPG

6.JPG

8.JPG

10.JPG

11.JPG

12.JPG

13.JPG

14.JPG

15.JPG

18.JPG

21.JPG

22.JPG

23.JPG

24.JPG

25.JPG

28.JPG

29.JPG

30.JPG

31.JPG

32.JPG

33.JPG

35.JPG

36.JPG

37.JPG

38.JPG

39.JPG

Napisano
17 godzin temu, bajbaga napisał:

Tiiiiiiaaaaaaaaaaa.

 

Inicjowała i dopieszczała Bara - ja tylko byłem wykonawcą.:icon_biggrin:

Taaaa?????? :icon_eek:  :zalamka:

Się działo...

Napisano

I ja przyszłam podziękować...

 

Rysiowi, za wspaniałe miejsce, gdzie mieliśmy spokój, nikt nam nie mówił, że czegoś nie wolno i fajny pokój:icon_mrgreen:

Cooliberkowi, za cały dzień na stoku z moim Synusiem, pyszne jedzonko i wodospad i kopa żebym się na listę wpisała:icon_mrgreen:

Beatce, za ręczniki, bom się wybrała bez takowych a w sklepie nie było :takaemotka:

Barce za to, że zabrała przecudne cielątko imieniem Mafia /do tej pory myślałam, że to kilka sztuk:hahaha2:/

aaaa za kubek

Lwu za gitarę

R-ce za Kokę

Gawłowi za pigwówkę / pyszna była/

 

Kochani, Wam wszystkim za wspaniałe, ciepłe przyjęcie, niekończące się rozmowy, fajną rodzinną atmosferę, za naładowane baterie....

Ten czas za szybko minął i mam niedosyt... 

 

 

Napisano

20180209_192111.jpg

20180209_192129.jpg

20180209_232426.jpg

20180209_194930.jpg

20180210_195454.jpg

20180209_232402.jpg

20180210_123421.jpg

20180210_123407.jpg

20180210_171321.jpg

20180211_114707.jpg

20180211_122346.jpg

20180211_122912.jpg

Zdjęcia niekoniecznie  dobrej jakości, bo telefonem robione... wybaczcie...

Po więcej / a jest tego trochę/ proszę się na priv zgłosić, bo się mię był limit właśnie wyczerpał:bezradny:

Napisano (edytowany)

W imieniu małżonki i swoim składam serdeczne podziękowania wszystkim którzy:

- przyłożyli ręki do zorganizowania tego zlotu;

- zajęli się kateringiem we wszystkich jego aspektach;

- nalewali nalewki;

- zabawiali rozmową  czy to poważną czy to poważną mniej;

- znieśli niepohamowaną potrzebę artystycznej aktywności;

- sami taką aktywność wykazywali i znali około trzech zwrotek i kawały do końca;

- tolerancyjnie znieśli radykalne poglądy;

- zasuwali do Zawoi przez jedną czwartą Europy;

- zaskoczyli z zabawnym poślizgiem, że Trzylwy jednak dotarł na imprezę i drze się od jakiegoś czasu u końca stołu;

- dystrybuowali gadżety;

- okazali się być prawierodziną, a przynajmniej wiedzieli gdzie leży jaka miejscowość;

- znieśli niedolę współdzielenia pokoju;

- wpadli na ile mogli, chociaż cholernie goniły ich terminy;

- dali się wpuścić w maliny i jednak poszli nad ten wodospad;

- hał hał hałhałhał ...

;)

 

Zdjęcia se do oglądania

Edytowano przez Trzylwy (zobacz historię edycji)
Napisano
1 godzinę temu, Trzylwy napisał:

Super foty!!!

A tekst... mega:icon_wink::hahaha2:

I jakby Trzy przypomniał, że posiada na własność inny nick to pytać bym nie musiała. Bo niestety galopująca skleroza  usunęła ten fakt z muzgownicy.

A tak przynajmniej  jest się z czego pośmiać:hahaha2:

 

I jeszcze bardzo ważne podziękowania dla szanownej Redakcji za to, że są, że chcą i przyjeżdżają.

I za fajne gadżety również, bo będą dla mnie i Szarańczy przemiłą pamiątką:D

Napisano

Dotarłem:icon_biggrin:

Dzięki za przemiłe jak zawsze spotkanie i pogaduchy.

Sorki, że z nie wszystkimi się pożegnałem:yellowcard1: ale "gorąca linia" na jazdę była:icon_cool: 

Pozdrawiam serdecznie.

  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Dnia 11.02.2018 o 21:32, daggulka napisał:

Tinek - następnym razem musisz być koniecznie ;)

Fot z imprezy nie robiłam, ale mam kilka fotek ze spaceru pożegnalnego nad Wodospad. Ci którzy nie byli - niech żałują, natura w górach jest zimą piękna . Mało sobie kopyt nie połamałam na tym górskim spacerze .... ale co tam, warto było :)

Tomek - czekamy na foty, trzaskałeś jak najęty :icon_razz:

1.JPG

2.JPG

3.JPG

4.JPG

6.JPG

8.JPG

10.JPG

11.JPG

12.JPG

13.JPG

14.JPG

15.JPG

18.JPG

21.JPG

22.JPG

23.JPG

24.JPG

25.JPG

28.JPG

29.JPG

30.JPG

31.JPG

32.JPG

33.JPG

35.JPG

36.JPG

37.JPG

38.JPG

39.JPG

A gdzie ja byłem, jak Wy tam poszliście????

  • 3 tygodnie temu...
Napisano
17 minut temu, bobiczek napisał:

Jest najlepsze jakie miałem w życiu. Bedę wymieniał dowód osobisty, to tylko z tym! :)

Alibo to:

 

 

1 minuta i 17 sekunda :) 

 

gdzie Cię tam zaniosło? ;) 

Napisano
3 godziny temu, bobiczek napisał:

Jest najlepsze jakie miałem w życiu. Bedę wymieniał dowód osobisty, to tylko z tym! :)

Tylko nie zapomnij lewego oka à la terminator czy jaki inny demon wpisać jako znak szczególny :D

Napisano
1 godzinę temu, cieszynianka napisał:

:icon_eek::zalamka:

Skąd wiesz? Może to nie jest jeszcze przesądzone :icon_rolleyes:

Na 99% pewna. Trzeba ruszyć NIMBSKO i zacząć coś na czerwiec organizować 

Napisano
22 godziny temu, bajbaga napisał:

Co wcale nie oznacza, że nie możemy niczego zrobić "na boku".:D

Dla chcącego ..........:icon_cool:

No właśnie róbmy......

Spanie fajne tam gdzie rok temu i już.....

A w ogóle to miały być pomysły i ja tak nieśmiało wymyśliłam, że może jakieś coś na podobieństwo festiwalu kolorów.....Fundację jakąś można by wspomóc....No i reklamka żeby frekwencja była....

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • W czyimś domu??? Pozwolą mu na to???    
    • tak czy inaczej - płachty może powiesić 10 cm od ściany i pod sufitem - i sprawdzić skoro to jest dla niego ważne  konkretnie to na miejscu fachowiec z aparaturką i programem do mierzenia natężenia dźwieku, nawet prostym miernikiem - ale i ten w otwartym terenie nie da ci zbyt pewnych stwierdzeń. Nawet po przeprowadzeniu analizy przez aplikacje potem - bo nawet ten pobyt na miejscu to dopiero zebranie danych. Dźwięk ma szerokie spectrum częstotliwwości, róznie sie one rozchodzą i odbijają i zanikają - duzo czynników ma na to wplyw.    Ekran przy drodze na pewno tlumi skutecznie, choc nie całkowicie. No ale to koszt.
    • Cześć, mam problem z wilgocią zbierającą się na ścianie przy drzwiach balkonowych. Teraz w okresie letnim nie ma problemu, ale w zimie na dole ściany (najwięcej tuż przy drzwiach balkonowych), ściana jest wilgotna i odpada farba. Mieszkanie znajduje się na czwartym piętrze w bloku mieszkalnym (blok wybudowany w latach 50, blok z cegły). Balkon nie jest wykończony, tj. nie ma na nim położonych żadnych płytek i jego powierzchnia jest trochę wyżej od powierzchni podłogi w mieszkaniu. Problem może być związany właśnie z balkonem - od dwóch lat sąsiad z mieszkania znajdującego się bezpośrednio pod moim mieszkaniem narzekał, że na ścianach przy suficie w miejscu naszego balkonu zbiera się wilgoć. Dodam również, że przy mocniejszych opadach zdarza się (rzadko bo rzadko, ale jednak), że woda przedostaje się przez drzwi balkonowe i potrafi się zebrać mała kałuża w mieszkaniu. Czy ktoś wie lub może dać jakąś radę, jaki może być powód tej wilgoci na ścianie i co należałoby zrobić, żeby temu zapobiec? 
    • Może raczej - jaki będziesz miał taras - jak zdecydujesz się na zakup TEGO domu NA TEJ działce...
    • dżwięk z drogi odbija się od domu, dzięki czemu jest głośno na tarasie - znaczy głośniej - bo masz dwa dźwięki - bezpośredni i odbity. Jeśli masz taras zadaszony, to tym bardziej hałas się nawarstwi. Nie wiem, jaki masz taras - ale spróbuj zasłonić go od strony tego dźwięku bezpośredniego z drogi i sprawdź natężenie dźwięku. Jeśli będzie ciszej, to spróbuj odsłonić go, ale wytłumić - nawt jakąś plandeką czy kocami powieszonymi przed ścianą, od której może się odbić ten dzwięk (jesli jest zadaszony, może odbijać się od sufitu czy co tam masz nad nim). A jak sprawdzisz - to będziesz wiedział, czy warto zrobić wytłumienie sciany tarasu bezodbiciowe. Lub sufitu nad tarasem. Loggie otwarte ażurowe balkonowe -  są np. świetnymi zbieraczami i wzmacniaczami dźwięku z ulicy.   Taras nakryty jest takim odpowiednikiem loggii.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...