Skocz do zawartości

Czy fotowoltaika jest opłacalna?


Recommended Posts

Moc paneli słonecznych warunkuje pogoda oraz typ instalacji. Parametry paneli fotowoltaicznych, podawane przez producentów, wyznaczane są w standardowych warunkach pracy, czyli STC (z j. angielskiego standard test conditions), podczas których promieniowanie słoneczne osiąga moc 1000 W/m2, temperaturę 25°C i prędkość wiatru 1,5 m/s.


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/instalacje/kolektory-sloneczne-i-fotowoltaika/a/21218-czy-fotowoltaika-jest-oplacalna

Link do komentarza
"Łączna moc odbiorników elektrycznych, wraz ze sprzętem RTV, AGD i oświetleniem (bez ogrzewania elektrycznego), może przekroczyć 30 kW."
Gratulacje dla autora tekstu - Panie Damianie to mieszkanie/dom, a nie fabryka.
Link do komentarza
Głównym problemem opłacalności instalacji PV jest... odbiór energii elektrycznej.

Gdy zakład energetyczny zgodzi się ją odkupować za 80% wartości sprzedaży to super. Wystarczą "gołe" panele i falowniki. Jeśli nie, trzeba energię jakoś magazynować np w piecu akumulacyjnym i akumulatorach, co znacznie zwiększy koszty zakupu, serwisu oraz zajmie dużo więcej przestrzeni.
Link do komentarza
Fazi, autor miał na myśli sumę maksymalnych poborów wszystkich urządzeń w domu gdyby włączyć je wszystkie na raz (ale jak pisze nie wszystkie działają równolegle :) )
Fotowoltaiki na dachu zwykle stawiają właściciele domków a nie mieszkań w bloku i maja trochę więcej sprzętu w związku z tym... :)
Przykładowo, wymieniając największych u mnie prądożerców (w zaokrągleniu):
- kuchnia 7,5 kW
- żelazko - 2,5 kW
- bojler CW - 2 kW
- czajnik elektr. - 2 kW
- suszarka do włosów - 2 kW
- mikrofalówka 1 kW
- opiekacz do chleba 1 kW
- oświetlenie 0,5 kW
- komputer gamingowy 0,5 kW
- wędzarnia elektr - 1 kW
- lodówka - 1 kW
- pralka - 1 kW
- toster - 1 kW
- maszynka do mielenia mięsa 0,5 kW
- odkurzacz 1,5 kW
- kosiarka - 1,5 kW
- frytkownica - 1,5 kW
- pompa do podlewania ogródka - 2 kW
- kompresor - 1,5 kW
Już naliczyłem razem 31,5 kW, a nie liczyłem wszystkich mniejszych prądożerców typu : laptop, TV, wieża HiFi, DVD, mikser, wyciskarka soku, golarka, telefon itd
Posiadacze domku mogą mieć jeszcze kilka elektrycznych urządzeń typu glebogryzarka, odkurzacz do liści itd.
W garażu może stać pompa ciśnieniowa do mycia samochodu itd..........
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Cytat

Głównym problemem opłacalności instalacji PV jest... odbiór energii elektrycznej.

Gdy zakład energetyczny zgodzi się ją odkupować za 80% wartości sprzedaży to super. Wystarczą "gołe" panele i falowniki. Jeśli nie, trzeba energię jakoś magazynować np w piecu akumulacyjnym i akumulatorach, co znacznie zwiększy koszty zakupu, serwisu oraz zajmie dużo więcej przestrzeni.


Odbiór energii nie musi być problemem... może być bardzo użyteczny - wystarczy zainwestować z pompę ciepła do cwu!
Takie pompy ciepła są dobrym sposobem na zagospodarowanie energii z fotowoltaiki - energi z fotowoltaii służy do zasilania pompy ciepła, tylko pompa musi posiadać możliwość współpracy z falownikiem - system SG Ready. Takie rozwiązanie posiada nowa vitocal 060A.

Link do komentarza
  • 5 miesiące temu...
Już nie jest opłacalna, przynajmniej w Polsce
http://www.fotowoltaika.edu.pl/aktualno347ci/sejm-przyjal-nowelizacje-ustawy-o-oze-co-teraz

"wydłużono okres wsparcia z proponowanych na początku 10 lat do 15 lat. Po tym okresie nowelizacja nie przewiduje jakichkolwiek zasad traktowania nadwyżek nieskonsumowanej energii."
Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...
Do wszystkich, którzy tak pięknie mówią o fotowoltaice.
Od marca tego roku mam podłączoną instalację o mocy 4,59 kW (18 paneli po 255 W). Tydzień temu dostałem rozliczenia za I półrocze. Oczywiście w rozliczeniu w systemie net-metering podlega tylko wartość energii a pozostałe opłaty (przesył, opłaty stałe) nadal są naliczane. Stawka za nadprodukcję energii wynosi 0,17 zł/kWh.
Dzisiaj dostałem e-maila z informacją, że przesyłają mi aneks do umowy w którym rozliczenie energii będzie w okresie zgodnym z fakturą podstawową (w moim przypadku co 2 miesiące) i dodatkowo kompensacja energii będzie ze współczynnikiem 0,8, czyli każdy 1 kWh wyprodukowanej energii pomniejsza mi tylko o 0,8 kWh energii pobranej a reszta nadprodukcji odkupiona będzie wg złodziejskiej stawki 0,17 zł/kWh.
Mogę tylko powiedzieć, że przy półrocznym bilansowaniu i próbach maksymalnego zużycia własnej energii zwrot nakładów wynosi w moim przypadku: 23 000 zł koszt założenia, około 800 zł rocznie mniejsze opłaty za prąd = ok. 29 lat nie licząc spadku wydajności paneli i ewentualnych awarii inwertera.
Nim założysz pomyśl.
W razie wątpliwości mogę podać dokładniejsze dane.
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
Sporo osób piszę tutaj o nieopłacalności paneli fotowoltaicznych i niskich cenach kupna naprodukowanej energii elektrycznej. Niestety nikt nie wziął pod uwagę tego, że panele fotowoltaiczne i inne odnawialne żródła energii mają przede wszystkim poprawić sytuacje środowiska naturalnego, który człowiek doprowadza do coraz większej ruiny. Rolnicy narzekają na słabe plony, konsumenci na rosnące ceny i chyba mało kto łączy to ze zmianą klimatu, która jest spowodowana działalnością człowieka. Mało jest osób, które z rozsądkiem zużywają wodę, energie elektryczną. Mamy ją na co co dzień i nie zastanawiamy się ile dwutlenku węgla wchłania się do atmosfery podczas produkcji tej energii elektrycznej, podgrzania wody, ogrzewania itd. Powiedzcie szczerze ilu z Was włączając telewizor, napuszczając sobie wodę do kąpieli, czy też zmywając naczynia pomyślało o tym, że mogłoby jej zużywać mniej i jakie konsekwencje niesie za sobą duże zużycie energii i wody? Niestety większość ludzi a zwłaszcza Polacy potrafią tylko narzekać. Panele fotowoltaiczne mogą i moim zdaniem są bardzo opłacalne, a sama inwestycja w fotowoltaikę zwraca się średnio po 8-10 latach zwłaszcza jeśli dostaniemy dofinansowanie z UE. Ceny instalacji fotowoltaicznej z roku na rok są coraz mniejsze.

Energię elektryczną wytwarzaną przez panele fotowoltaiczne mamy całkowicie za darmo, przy słonecznej pogodzie mamy w kranach bardzo ciepłą wodę całkowicie za darmo. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest również połączenie paneli fotowoltaicznych z pompą ciepła i dzięki temu nie będziecie musieli sprzedawać naprodukowanej energii elektrycznej po małych stawkach i będziecie mogli zużyć ją do działania pompy ciepła. Przy takim rozwiązaniu możecie ograniczyć koszty energii elektrycznej i ogrzewania praktycznie do zera.
Link do komentarza
Cytat

przede wszystkim poprawić sytuacje środowiska naturalnego



Zainteresuj się ile "kosztuje" środowisko naturalne wytworzenie paneli fotowoltaicznych...

Energię mamy nie "za darmo", tylko za kasę zainwestowaną w wydobycie surowców, ich transport i przeróbkę, wytworzenie paneli, transport do monterów, itd, itp...

A zmiany klimatu w ABSOLUTNYM procencie (trochę tak, ale tylko trochę) nie zależą od działalności człowieka, tylko od zmian samej przyrody (za naszej historii były już ciepłe i zimne okresy)...
Poczytaj prace nie tylko "ekologów", ale i innych naukowców (niekoniecznie radzieckich i amerykańskich icon_biggrin.gif )
Link do komentarza
Cytat

Niestety nikt nie wziął pod uwagę tego, że panele fotowoltaiczne i inne odnawialne żródła energii mają przede wszystkim poprawić sytuacje środowiska naturalnego, który człowiek doprowadza do coraz większej ruiny.



Znajomość tematyki ekologicznej masz na poziomie przedszkola, albo i to nie. Marudzisz ak samo jak wielcy obrońcy środowiska, którzy zalecają sztuczne choinki na święta, zamiast prawdziwych, aby chronić środowisko naturalne. To jest dopiero obłuda! Mamy wystarczająco ziemi pod liniami energetycznymi, gdzie można zakładać plantacje niskopiennych drzewek, aby pięć razy do roku kazdy miał nową, naturalną choinkę, a te tumany zalecają sztuczną, która rozkłada się więcej niż pięćset lat. Szczyt głupoty!
Link do komentarza
Cytat

Sporo osób piszę tutaj o nieopłacalności paneli fotowoltaicznych i niskich cenach kupna naprodukowanej energii elektrycznej. Niestety nikt nie wziął pod uwagę tego, że panele fotowoltaiczne i inne odnawialne żródła energii mają przede wszystkim poprawić sytuacje środowiska naturalnego, który człowiek doprowadza do coraz większej ruiny. Rolnicy narzekają na słabe plony, konsumenci na rosnące ceny i chyba mało kto łączy to ze zmianą klimatu, która jest spowodowana działalnością człowieka.



A krowie pierdnięcia to nic?
Ok. 89 mln ton metanu (równoważnik mniej więcej 2,2 mld. ton CO2) jest emitowane co roku jako efekt zachodzącej w jelitach przeżuwaczy fermentacji pokarmu (V raport IPCC, 2013), czyli skrótowo jako „krowich pierdnięć”. Krowich,wielbłądzich i innych icon_biggrin.gif
Jest to spora liczba, prawie taka sama jak emisja metanu związana z użyciem paliw kopalnych (96 mln ton CH4 rocznie)
Tu jest pole do popisu żeby to ograniczyć icon_lol.gif
Link do komentarza
Cytat

Znajomość tematyki ekologicznej masz na poziomie przedszkola, albo i to nie. Marudzisz ak samo jak wielcy obrońcy środowiska, którzy zalecają sztuczne choinki na święta, zamiast prawdziwych, aby chronić środowisko naturalne. To jest dopiero obłuda! Mamy wystarczająco ziemi pod liniami energetycznymi, gdzie można zakładać plantacje niskopiennych drzewek, aby pięć razy do roku kazdy miał nową, naturalną choinkę, a te tumany zalecają sztuczną, która rozkłada się więcej niż pięćset lat. Szczyt głupoty!




A Tobie widze obrażanie ludzi całkiem dobrze wychodzi.

Cytat

A krowie pierdnięcia to nic?
Ok. 89 mln ton metanu (równoważnik mniej więcej 2,2 mld. ton CO2) jest emitowane co roku jako efekt zachodzącej w jelitach przeżuwaczy fermentacji pokarmu (V raport IPCC, 2013), czyli skrótowo jako „krowich pierdnięć”. Krowich,wielbłądzich i innych icon_biggrin.gif
Jest to spora liczba, prawie taka sama jak emisja metanu związana z użyciem paliw kopalnych (96 mln ton CH4 rocznie)
Tu jest pole do popisu żeby to ograniczyć icon_lol.gif




Wysoka emisja związana z krowim pierdnięciem, jest spowodowana ludzką wygodą i brakiem wyobraźni. Ludzie dalej żyją w przekonaniu, że jak będą jeść dużą ilość mięsa, pić dużo mleka to będą wielcy i silni, chociaż wcale tego mięsa w tak dużej ilości nie potrzebują. I brakuje im wyobraźni, żeby zrobić obiad czy nawet śniadanie bez kawałka mięsa.

Link do komentarza
Cytat

Panele fotowoltaiczne mogą i moim zdaniem są bardzo opłacalne, a sama inwestycja w fotowoltaikę zwraca się średnio po 8-10 ....



Zwraca się po nieświeżym tatarze.

Ekonomiczny aspekt jest bardziej skomplikowany - zwłaszcza przez marketingowców którzy cuda niewidy obiecują.
Same panele ekologiczne nie są.
Ale można wybudować ekologiczny/autonomiczny dom zasilany takimi panelami.
Nakłady finansowe (na całość instalacji) są ogromne.
Ekologia nie jest samofinansującą się.
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
Gość Razmes

Temat ogniw wałkowany tyle razy... Jak ktoś chce ulokować nadmiar kasy na lata i de facto nie zyskać z tej sumy... Hobby dla bogatych. Póki co sprawę lekko ratują dopłaty, ale gdy zostaną zniesione...

Link do komentarza

Witam !

W przypadku dużego zużycia energii firmy lub zakładu, najwięcej korzyści przyniesie dopasowana instalacja fotowoltaiczna, która będzie zużywała aktualną produkcję z PV tylko na własne potrzeby. Dotacje z punktu widzenia inwestora oczywiście są korzystne, jednak negatywnie wpływają na całość rynku. Wydaje mi się, że za kilka lat kiedy komponenty instalacji fotowoltaicznej będą jeszcze tańsze, zgodnie z obowiązującym trendem, nikt nie będzie zaprzątał myśli dodatkowymi formalnościami związanymi z uzyskaniem dotacji.

Pozdrawiam !

Link do komentarza
41 minut temu, zenek napisał:

Darczyńca ma kasę ściągniętą od wtórnie parapańszczyźnianego spoleczeństwa (społeczeństw). 

Jak zauważyła niegdyś Margaret Thatcher, żaden rząd nigdy, nikomu, niczego swojego nie da (pińcet + też rozdano nie swoje), z tej prostej przyczyny, że niczego swojego nie ma. jeśli coś rozdaje, to znaczy, że wcześniej to komuś zabrał. I tak rozumując, to oczywiście macie rację. Tylko ja pisałem o darczyńcy spoza granic, który nam też coś wprawdzie zabrał, ale dał nieco więcej, a jak go braknie, to tej nadwyżki już nie będzie.

A innego, już wewnętrznego, chętnego darczyńcy, jakoś nie widzę na horyzoncie.

Link do komentarza
10 minut temu, retrofood napisał:

ylko ja pisałem o darczyńcy spoza granic, który nam też coś wprawdzie zabrał, ale dał nieco więcej, a jak go braknie, to tej nadwyżki już nie będzie.

To prawda, że zabrał, prawda że dał - czy więcej niż wziął, to pytanie dla przyszłych historyków chyba.

Ale jak go zabraknie, to co prawda nie da, ale i więcej nie weźmie - a myślę że ma ochotę - o dlaczego nie!

Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...

Analizując ponownie artykuł warto uściślić, że  użyte określenie "niewielkie instalacje fotowoltaiczne do 10 kW" zgodnie z obowiązującym prawem (Ustawą o OZE) to tzw. mikroinstalacje , czyli instalacja odnawialnego źródła energii o łącznej mocy zainstalowanej elektrycznej nie większej niż 40 kW, przyłączoną do sieci elektroenergetycznej o napięciu znamionowym niższym niż 110 kV.  

Natomiast mała instalacja to instalacja odnawialnego źródła energii o łącznej mocy zainstalowanej elektrycznej większej niż 40 kW i nie większej niż 200 kW, przyłączoną do sieci elektroenergetycznej o napięciu znamionowym niższym niż 110 kV.

Pozdrawiam !

Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Instalacja paneli fotowoltaicznych z czasem się opłaci, choć wiadomo zupełnie darmowa energia to nie jest. Na pewno bardziej ekonomiczna i ekologiczna. Polecam instalację systemu przy budowie nowych, nowoczesnych domów, którzy właściciele mają świadomość, czym jest przetwarzanie energii słonecznej w prąd.

Warto o tym trochę poczytać, jak wygląda instalacja, jakie wymogi należy spełnić żeby projekt przeszedł przy konkretnym dostawcy.

Najpopularniejsza metoda to instalacja paneli na dachach domów, z roku na rok obserwuję, że są one coraz bardziej dopasowane do dachów i tak mocno się nie wyróżniają, jak za "moich" czasów. U nas zamontowaliśmy moduły fotowoltaiczne 5 lat temu i przyznam, że to była naprawdę dobra decyzja. 

Link do komentarza

Opłacalność fotowoltaiki poprawia się z roku na rok. Przede wszystkim w wyniku wzrostu cen energii elektrycznej a także za sprawą coraz tańszych komponentów (głównie modułów). Proponowana w artykule cena 7'000 - 8'000 zł / kW jest dość wysoka i dotyczy na ogół małych instalacji (do 3 kW) cechujących się lokalnymi zacienieniami (np. komin, czy drzewo). W przypadku możliwych zacienień pojedynczych modułów warto  zastosować rozwiązania umożliwiające minimalizację wpływ cienia.

Gdy natomiast brak jest lokalnych zacienień można stosować standardowe falowniki, które mogą być tańsze i tym samym niższy będzie koszt instalacji. Jednocześnie skraca się czas zwrotu z inwestycji.

Link do komentarza
  • 4 miesiące temu...
  • 4 miesiące temu...
Gość Darek J.
Koszty przydomowych źródeł energii elektrycznej są wciąż bardzo wysokie, dlatego tak ważna jest polityka Państwa. Bardzo proszę o poparcie apelu dotyczącego wprowadzenia ulgi podatkowej dla osób instalujących przydomowe elektrownie słoneczne: https://naszademokracja.pl/p/UlgaPodatkowa10x10
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Gość lucek
polska polityka jak i to co zepsuło PO i PSL pokutuje do teraz. Koszty wysokie, zyski małe, zwroty niepewne, refundacje niskie. Wszystko kuleje tylko nie złodziejstwo w polsce...
Link do komentarza

Powinno być tak jak w Niemczech: produkujesz do woli, sprzedajesz do sieci nadwyżki, jeszcze dostajesz dofinansowanie na instalacje i prawdopodobnie jeszcze jakieś green punkty. Fakt, że te ceny za kWh były na starcie (10 lat temu) o połowę wyższe niż obecnie (prawie pół EURO). A u nas - tak kombinują żeby trzymać Kowalskiego na smyczy sieci energetycznej i broń Boże nie pozwolić mu się oderwać od energetycznego źródełka. Pomijam już same koszty inwestycji a raczej możliwości dofinansowania. O smogu ciągle biją pianę a przecież takie PV to prosta droga do ograniczenia szkodliwych emisji. Ale tu na gadaniu się kończy.

Dnia 22.09.2016 o 10:02, Gość zibi22 napisał:

Do wszystkich, którzy tak pięknie mówią o fotowoltaice.
Od marca tego roku mam podłączoną instalację o mocy 4,59 kW (18 paneli po 255 W). Tydzień temu dostałem rozliczenia za I półrocze. Oczywiście w rozliczeniu w systemie net-metering podlega tylko wartość energii a pozostałe opłaty (przesył, opłaty stałe) nadal są naliczane. Stawka za nadprodukcję energii wynosi 0,17 zł/kWh.
Dzisiaj dostałem e-maila z informacją, że przesyłają mi aneks do umowy w którym rozliczenie energii będzie w okresie zgodnym z fakturą podstawową (w moim przypadku co 2 miesiące) i dodatkowo kompensacja energii będzie ze współczynnikiem 0,8, czyli każdy 1 kWh wyprodukowanej energii pomniejsza mi tylko o 0,8 kWh energii pobranej a reszta nadprodukcji odkupiona będzie wg złodziejskiej stawki 0,17 zł/kWh.
Mogę tylko powiedzieć, że przy półrocznym bilansowaniu i próbach maksymalnego zużycia własnej energii zwrot nakładów wynosi w moim przypadku: 23 000 zł koszt założenia, około 800 zł rocznie mniejsze opłaty za prąd = ok. 29 lat nie licząc spadku wydajności paneli i ewentualnych awarii inwertera.
Nim założysz pomyśl.
W razie wątpliwości mogę podać dokładniejsze dane.

I samo sedno, monopoliści nie pozwolą na prywatną inicjatywę i produkcję rozproszoną. W zimie jest problem z niedoborem a latem z nadwyżką produkcji - a ja się pytam - po co odsprzedawać jak by można było dzielić się z sąsiadem i z nim umowę podpisać po stawce mniejszej niż komercyjna. Tylko wtedy US by zaraz płakał, że tu jest produkcja a nie ma podatku :) Brak kosztów przesyłu i utrzymania sieć krajowych a sam podatek by można było zniwelować do minimum za Ekoprodukcję. Tylko w takim przypadku monopoliści by poupadali.

Link do komentarza
Dnia 14.03.2017 o 08:17, Eksperci Viessmann napisał:

Witam !

W przypadku dużego zużycia energii firmy lub zakładu, najwięcej korzyści przyniesie dopasowana instalacja fotowoltaiczna, która będzie zużywała aktualną produkcję z PV tylko na własne potrzeby. Dotacje z punktu widzenia inwestora oczywiście są korzystne, jednak negatywnie wpływają na całość rynku. Wydaje mi się, że za kilka lat kiedy komponenty instalacji fotowoltaicznej będą jeszcze tańsze, zgodnie z obowiązującym trendem, nikt nie będzie zaprzątał myśli dodatkowymi formalnościami związanymi z uzyskaniem dotacji.

Pozdrawiam !

Zatem czekamy :)

Link do komentarza

Zacznijmy od tego, że energia z fotowoltaiki nie jest w cale taka cudowna. Przynajmniej nie dla sieci przesyłowej.

Całe miasto wygeneruje olbrzymie zasilanie z sieci z ogniw montowanych na dachach. Ale w jakich godzinach? Kiedy latem przypadają godziny szczytowego zużycia energii? To się słabo pokrywa.

Dopóki nie wymyślimy taniego sposobu magazynowania wyprodukowanej energii, dopóty nie będzie możliwości sprzedaży z zyskiem.

Polak na słowo "dopłaty" dostaję gorączki z podniecenia. A później ble, łe, tanio odkupują itd...

Link do komentarza

Nie ma po co magazynować, wystarczy zrobić taki zestaw, który z niedoborem wygeneruje energię na osiedle a nie na dom. Tylko, ze nie ma ustawy, dzięki której sąsiad może dzielić się z sąsiadem. Prawdopodobnie zarządca spółdzielni albo wspólnota by już śmiało mogli rozdzielać na domostwa przy "inteligentnym" systemie rozdziału. I o sprzedaży do sieci można zapomnieć.

W skali osiedla to już potężna instalacja - nawet z niedoborem produkcji.

 

Link do komentarza

Tia... Osiedle emerytów.

Wiele energii zużywa się u Pana w domu w godzinach 10-15? Do tego od późnej wiosny do wczesnej jesieni?

Wiatr ciągle nie wieje, słońce ciągle nie świeci.

Jedyne regularne (nie mniej zależne też od wielu pośrednich czynników) zasilanie jest z elektrowni i spod ogona krowy...

Link do komentarza

Mówię o osiedlu: domofony, oświetlenie, bramy wjazdowe, bramy garażowe, pompy w instalacji co/cwu, domofon, winda i delikatny bufor + wzmożone zużycie wieczorami. Mówiłem poza tym o instalacji z niedoborem a nie z nadmiarem produkcji. Skoro znamy rachunki za prąd, to chyba znamy zużycie i potrafimy je oszacować.

Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...
Gość Grymolinia

Fotowoltaika jest dość droga, najlepiej przed instalacją paneli słonecznych monitorować (w miejscu instalacji) poziom promieniowania słonecznego. Można to zrobić np. za pomocą stacji pogodowych

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Witam. Problem ze skraplanie rury pcv  doprowadzającej smrodek z kanalizy. Problem ten pojawia się zimą gdy jest różnica temperatur. Rura pcv 75 przechodzi z pionu przez cały skos poddasza aż pod sam szczyt. Rura ta jest schowana w wełnie w poddaszu 30 cm wełny . Nie jest dosłownie owiniętą  ta rura ale wszędzie szczelnie upchana wełna. Zima się skrapla i delikatnie zwilża sie welna wokół rury tak na odcinku 1,5m a następnie wychodzi mokra plamka na ściance kolankowej . Nie są to duże ilości wody ale plama jest. Jest to nowy dom. Problematyczne jest to aby zrobić to odpowietrzenie w kominie więc z tego jest kominek w dachu zwykły taki w dachowce. Chce tego zapobiec w ta zimę aby tego już nie było. Co polecacie z tym zrobić, jakieś rozwiązania. Myślałem nad tym aby wyciągnąć wełnę co znajduje się wokół rury obłożyć styropianem i zapianowac tak na około 15cm wokół rury przez cały skos od scianki kolankowej aż pod sam sufit szczyr. Czy to rozwiąże mój problem? Skropliny chyba nie będą na styropianie. Może macie inne pomysły? 
    • Dokańczanie budowy, rozpoczętej jeszcze za czasów WT 2014.   Chyba dlatego, że ma nieco lepszą izolacyjność i mniejszą wagę niż zwykła wylewka.   Firma zajmująca się wylewkami. W sumie wcześniej kontaktowaliśmy się z inną firmą i też proponowała to samo.   Teoretycznie parter i poddasze, ale dziś będę jeszcze raz dla pewności po swojemu weryfikował te poziomy, bo już nabrałem sporo wątpliwości czy są dobrze zmierzone i czy rzeczywiście jedyny sposób na wyrównanie to wylać "coś" czy może po prostu da się gdzieś skuć jakieś garby itp. Poza tym też nie podoba mi się pomysł dociążania stropu styrobetonem, ani pogarszania wartości współczynnika U, skoro w projekcie na obu kondygnacjach przewidziano styropian.   Właśnie chcę to dziś sprawdzić.   Niby tak. Też nad czymś takim myślałem, ale taka zwykła wylewka jest cięższa i ma (w teorii) gorszą izolacyjność. NIe wiem jak z trwałością w przypadku cienkich warstw, bo tutaj ile fachowców tyle teorii. Jedni mówią, że minimum 6 cm, inni że minimum 8 cm.   Spotkałem się już z informacjami, że niektórzy w ogóle zignorowali krzywość chudziaka i po prostu wyrównali podłogę dopiero na ostatnim etapie czyli wylewką na ogrzewanie podłogowe. Mnie się to wydaje średnim pomysłem, bo czy wyrównamy od góry czy od dołu - i tak wyrównać trzeba. Wyrównując od dołu mamy potem równomiernie ogrzewaną podłogę na całej powierzchni.
    • Co to za budynek - nowo budowany, remontowany? Dlaczego akurat styrobetonem? Styrobeton powinien mieć określoną grubość warstwy, choćby ze względów wytrzymałośiowych... Kto zaproponował? W jakich pomieszczeniach - czy np. one położone są nad stropem, który nie powinien być dociążany nadmiernie i chodzi o obniżenie ciężaru masy wyrównującej? Na pewno nie chodzi o polepszenie izolacji termicznej - są przecież wielkie różnice w grubościach warstwy w różnych miejscach...   Moim zdaniem powinno wyrównać np.jastrychem w formie zespolonej z podłożem i z dodatkiem zapewniającym dobrą rozpływność, przez co można uzyskać samopoziomowanie... I dopiero na wyrównaną powierzchnię rozkładać kolejne warstwy do podłogówki...
    • Dopytuję, bo nie jest wykluczone, że wełna miała być upchana, a jest ułożona niewielką warstwą i jednak są te puste przestrzenie... Moim zdaniem to mało prawdopodobne, żeby - pomimo tego opisanego wykonania - były takie, jak są opisane - efekty... Kiedy i kto wykonywał ten strop? Skąd wiedzą o takim wykonaniu? Jakieś odkrywki były robione, czy wykonanie znane jest z jakichś opowieści i opisów?
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...