Skocz do zawartości

Parterówka - jaki strop?


Recommended Posts

Czytałem, że jesli nie chcę w parterówce użytkowego poddasza to można zrobić strop drewniany. Ale nie rozumiem kilku rzeczy. Jasne jest, że jak zrobie strop lany to mogę na to położyć styropian i go ocieplić, ale jak wygląda sprawa ze stropem drewnianym? Kładzie się na całej powierzchni domu jakąś płytę drewnianą i dopiero na to styropian? Nie jest to za zimne? Przez takie drewno nie ucieka dużo ciepła? A co w takim przypadku z dachem? Są wiązary czy więźba, na to kładziona jest dachówka i tyle? Nie ociepla się w parterówce całych skosów? Wiem, dużo pytań, ale próbuję to ogarnąć Edytowano przez erol (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Czym się martwisz? Strop i tak musi być zaprojektowany, a więc i odpowiednio ocieplony. Dach nie ma żadnego związku (z reguły) ze stropem, czy będzie on drewniany, czy żelbetowy. Rozwiązań konstrukcyjnych stropów drewnianych jest kilka zależnie od rozpiętości, wykończenia sufitu czy ewentualnego wykorzystania poddasza. Jak dojdziesz do konkretów to się wszystkiego dowiesz.
Link do komentarza
Cytat

Czytałem, że jesli nie chcę w parterówce użytkowego poddasza to można zrobić strop drewniany. Ale nie rozumiem kilku rzeczy. Jasne jest, że jak zrobie strop lany to mogę na to położyć styropian i go ocieplić, ale jak wygląda sprawa ze stropem drewnianym? Kładzie się na całej powierzchni domu jakąś płytę drewnianą i dopiero na to styropian? Nie jest to za zimne? Przez takie drewno nie ucieka dużo ciepła? A co w takim przypadku z dachem? Są wiązary czy więźba, na to kładziona jest dachówka i tyle? Nie ociepla się w parterówce całych skosów? Wiem, dużo pytań, ale próbuję to ogarnąć


ja mam wiązary. w projekcie ocieplenie stropu i skosów 20 cm wełny.
Link do komentarza
Przy odpowiednio grubej izolacji nie będzie problemu z ucieczką ciepła. Nowoczesne stropy drewniane to naprawdę fajne rozwiązanie icon_smile.gif Ja się na nie nie zdecydowałem tylko dlatego, że żona zamiast kruszywa chciała mieć jednak wylany beton, żeby jednak poddasze nieużytkowe do czegoś nam mogło służyć ;) Przy laniu betonu stropy drewniane mają za małą nośność, więc to rozwiązanie odpadło. Zdecydowaliśmy się na strop gęstożebrowy w systemie Porotherm. Udało się obyć bez podciągów, co uważam za bardzo fajne w naszym domu. Poza tym nie widzę jakichś większych wad tego systemu i mogę go spokojnie polecić osobom, które chcą sobie zostawić furtkę, żeby nieużytkowe poddasze można było jednak kiedyś w łatwy sposób przerobić na użytkowe ;) Strop gęstożebrowy też kładzie się bez użycia ciężkiego sprzętu i można to zrobić samodzielnie.
Link do komentarza
  • 5 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
Mam dom parterowy 190 m2. Zdecydowałem się, że poddasze będzie bez okien i nieogrzewane ale musi być możliwość wejścia na strop i zmagazynowania tam tego i owego icon_smile.gif

Cały strop utrzymuje się na belkach stanowiących jednocześnie część więźby, opartych na ścianach w poprzek domu (kilkanaście porządnych belek). Na belkach położona jest gruba płyta OSB, przykręcona wkrętami (kilka na płytę). Jest to jednocześnie podłoga strychu. Pod belkami znajdują się dwie warstwy wełny położone przemmiennie (w sumie 40 cm), podwieszone do belek sznurkami (taka pajęczynka od ściany do ściany). Poniżej jest jeszcze ok. 10 cm wolnej powierzchni wykorzystanej na poprowadzenie kabli i montaż ledów. Pod nimi wiszą płyty gk - wieszaki powieszone na ww. belkach. Z tego co pamiętam najpierw były montowane wieszaki do płyt gk a dopiero później kładziona wełna. W części domu wysokość pomieszczeń jest inna i tam wełna jest położona na płytach g-k.

Dół domu jest naprawdę ciepły. Podłoga strychu jest stabillna. Nie zmieniłbym tego rozwiązania ale uważam, że bardzo ważna jest staranność wykonania ocieplenia.
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
Cytat

Dół domu jest naprawdę ciepły. Podłoga strychu jest stabillna. Nie zmieniłbym tego rozwiązania ale uważam, że bardzo ważna jest staranność wykonania ocieplenia.



W to nie wątpię. Tylko, że taka konstrukcja stropu wyklucza tak naprawdę sensowne wykorzystanie poddasza do celów innych niż zrobienie z niego pawlacza icon_smile.gif Klasyczny strop drewniany albo gęstożebrówka na najcieńszych pustakach byłaby zdecydowanie bardziej uniwersalna. Ale każdemu według potrzeb icon_smile.gif Ja mam nieużytkowe poddasze, ale z możliwością ewentualnej rozbudowy (skosy są spore, ale dałoby się tam wydzielić dwa sensowne pokoje. Strop mam z najcieńszych pustaków ceramicznych jakie były w systemie Porotherm - 15 cm + 3 cm betonu. Na to oczywiście wełna.
Link do komentarza
Cytat

W to nie wątpię. Tylko, że taka konstrukcja stropu wyklucza tak naprawdę sensowne wykorzystanie poddasza do celów innych niż zrobienie z niego pawlacza icon_smile.gif Klasyczny strop drewniany albo gęstożebrówka na najcieńszych pustakach byłaby zdecydowanie bardziej uniwersalna. Ale każdemu według potrzeb icon_smile.gif Ja mam nieużytkowe poddasze, ale z możliwością ewentualnej rozbudowy (skosy są spore, ale dałoby się tam wydzielić dwa sensowne pokoje. Strop mam z najcieńszych pustaków ceramicznych jakie były w systemie Porotherm - 15 cm + 3 cm betonu. Na to oczywiście wełna.




Gruba płyta OSB oraz belki o dużych przekrojach mają naprawdę niezłą nośność icon_smile.gif Nie wiem co musiałbyś postawić żeby spowodować ugięcie. I nie wiem czym to się różni od "klasycznego stropu drewnianego".

Ja budowałem dom parterowy - tj. taki, w którym mieszka się na parterze. Jeżeli ktoś buduje dom parterowy, polecam takie rozwiązanie.
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

W to nie wątpię. Tylko, że taka konstrukcja stropu wyklucza tak naprawdę sensowne wykorzystanie poddasza do celów innych niż zrobienie z niego pawlacza icon_smile.gif Ja mam nieużytkowe poddasze, ale z możliwością ewentualnej rozbudowy (skosy są spore, ale dałoby się tam wydzielić dwa sensowne pokoje.


Ale co Ty porównujesz parterówkę z domem z użytkowym poddaszem? W przypadku kolegi
igorczok
zrobienie stropu z pustaków to byłoby wyrzucenie pieniędzy w błoto.
Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...
W domu parterowym, bez użytkowego poddasza, jak najbardziej warto polecić strop drewniany. Belki stropowe mogą być równocześnie dolnym pasem wiązarów dachowych, Szczególnie przy prefabrykacji układa się coś takiego błyskawicznie.
ne robimy ścianki kolankowej – u góry ścian parteru tylko wieniec żelbetowy, na to murłata i belki stropowe. Grubość stropu ( przestrzeń pomiędzy belkami) wypełniamy wełną. Dodatkowo jeszcze warstwa górą (na stropie) lub dołem (sufit podwieszany) i mamy idealnie odizolowaną cieplnie przestrzeń ogrzewanego parteru od strychu. Przy stropie żelbetowym itp. trzeba jeszcze poradzić sobie z mostkiem cieplnym powodowanym przez wieniec lub ścianki kolankowe.
Link do komentarza
Ja mam złe doświadczenia ze stropami drewnianymi. Poza tym bardzo często poddasze użytkowe jest takie tylko na początku istnienia domu, a potem szybko zamienia się w użytkowe icon_smile.gif Spora część moich znajomych robi albo powoli planuje adaptację strychu. Strop drewniany w takiej sytuacji jest zawsze jakimś ograniczeniem, bo raz że pracuje i potrafi skrzypieć (do czego mam uraz po mega skrzypiącym domu rodzinnym :P), a dwa że jednak ma kiepską nośność i spore ugięcie. Moim zdaniem rozsądniejszą opcją jest zrobienie sobie najtańszego dostępnego stropu gęstożebrowego z warstwą nadbetonu... teriva z pustakami z keramzytu albo Porotherm z pustakami ceramicznymi jako wypełnienie. Taka opcja daje dużo większą swobodę konstrukcyjną na przyszłość.
Link do komentarza
Cytat

Ja mam złe doświadczenia ze stropami drewnianymi. Poza tym bardzo często poddasze użytkowe jest takie tylko na początku istnienia domu, a potem szybko zamienia się w użytkowe icon_smile.gif Spora część moich znajomych robi albo powoli planuje adaptację strychu. Strop drewniany w takiej sytuacji jest zawsze jakimś ograniczeniem, bo raz że pracuje i potrafi skrzypieć (do czego mam uraz po mega skrzypiącym domu rodzinnym :P), a dwa że jednak ma kiepską nośność i spore ugięcie. Moim zdaniem rozsądniejszą opcją jest zrobienie sobie najtańszego dostępnego stropu gęstożebrowego z warstwą nadbetonu... teriva z pustakami z keramzytu albo Porotherm z pustakami ceramicznymi jako wypełnienie. Taka opcja daje dużo większą swobodę konstrukcyjną na przyszłość.



Pełna zgoda, wielu osobom po pewnym czasie zaczyna brakować miejsca i zamieniają poddasze nieużytkowe na mieszkalne. Oczywiście bywa i na odwrót - dorastające dzieci wyfruwają w świat i w domu robi się pusto...
Link do komentarza
Witam,

Strop drewniany, ewentualnie wiązary drewniane to jedno z najtańszych rozwiązań w przypadku gdy nie chcemy użytkować poddasza. Jeżeli planujemy pomieszczenia na poddaszu lub bierzemy pod uwagą użytkowania w przyszłości poddasza to bardzo dobrym rozwiązaniem będzie zastosowanie np. stropu gęstożebrowego sprężonego RECTOR o rozpiętości do 10,0 m.

DSC01446.jpg


DSC01446.jpg


DSC01446.jpg



www.rector.pl
Link do komentarza
Gość arturo72
Cytat

zaczynasz od bzdur, nu nu nu


Ma rację.
Jeśli poddasze ma być nie użytkowe to najtańszym rozwiązaniem jest strop drewniany,drozszym wiązary.
Strop lany do parterowki z poddaszem nie użytkowym jest niezbyt potrzebny no i droższy zdecydowanie.
Link do komentarza
Cytat

Ma rację.
Jeśli poddasze ma być nie użytkowe to najtańszym rozwiązaniem jest strop drewniany,drozszym wiązary.



W zasadzie to można połozyć same żebra i podwiesić do nich deskowanie pełne a od góry ułożyć grubą warstwę izolacji termicznej między żebrami i dodatkowo na żebrach w poprzek kolejną warstwę - nie koniecznie z tego samego materiału.

Żebra moga być z drewna, betonu a nawet stali.

Tylko tak z tyłu głowy krąży myśl - a może za kilka lat to poddasze przerobić na mieszkalne i wtedy mamy przebudowę zamiast adaptacji.
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
Cytat

Tylko tak z tyłu głowy krąży myśl - a może za kilka lat to poddasze przerobić na mieszkalne i wtedy mamy przebudowę zamiast adaptacji.



I tak i nie. Zależy od metrażu na poddaszu i wysokości ściany kolankowej. Czasami ma sens robienie użytkowego, a czasami nie. W tym pierwszym przypadku zdecydowanie warto sobie zostawić furtkę w postaci lepszego stropu, z lepszą nośnością, a mimo to względnie taniego. Sprawdzi się więc np. strop gęstożebrowy, który można zrobić nawet samemu, bo to jest niewiele trudniejsze niż murowanie ścian. Tym bardziej, że są stropy systemowe robione przez producentów pustaków.

Poza tym ewentualna przeróbka poddasza w przyszłości determinuje też wybór sposobu izolacji dachu, co jest chyba nawet ważniejsze, niż rodzaj stropu. Ale to już inna para kaloszy icon_smile.gif

Jeżeli strop ewidentnie nie nadaje się do zagospodarowania pod np. dodatkowy pokój, to robiłbym drewnem. Pustka powietrzna i tak zaizoluje jak należy, a strop wytrzyma obciążenia wynikają np. ze zrobienia na poddaszu małego składziku pierdół ;)
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
Cytat

Jeżeli strop ewidentnie nie nadaje się do zagospodarowania pod np. dodatkowy pokój, to robiłbym drewnem. Pustka powietrzna i tak zaizoluje jak należy, a strop wytrzyma obciążenia wynikają np. ze zrobienia na poddaszu małego składziku pierdół ;)



BTW stropy drewniane wcale nie wychodzą jakoś szczególnie tanio. Strop gęstożebrowy z prefabrykowanych belek i pustaków stropowych może być w praktyce tańszy od drewna - szczególnie jeżeli się doliczy wykonawstwo, które przy drewnie jest z reguły najdroższe....
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
Cytat

BTW stropy drewniane wcale nie wychodzą jakoś szczególnie tanio. Strop gęstożebrowy z prefabrykowanych belek i pustaków stropowych może być w praktyce tańszy od drewna - szczególnie jeżeli się doliczy wykonawstwo, które przy drewnie jest z reguły najdroższe....



Strop drewniany po latach będzie trzeszczał - na to nie ma siły, bo drewno przecież pracuje. Stropy gęstożebrowe kładzie się łatwo, ale np. przy "moim" stropie bardzo ważne było robienie żeber rozdzielczych, które zapobiegają klawiszowaniu stropu. O tym nie wiedziałem, poinformował mnie kierownik budowy. Gdyby nie on, pewnie miałbym już popękany strop wzdłuż belek. Także niby łatwo, ale jednak jakieś pojęcie trza mieć icon_evil.gif
Link do komentarza
Cytat

I cały w tym urok icon_mrgreen.gif A jeśli on tylko będzie pełnił funkcję stropu nad głową a nie podłogi pod nogami (mówię o ewentualnej adaptacji poddasza), to co ma tu trzeszczeć???



No ale sam napisałeś kilka postów wyżej, że jednak być może za kilka lat będzie konieczne przerobienie poddasza z nieużytkowego w użytkowe icon_smile.gif Dlatego uważam, że względnie tanie stropy systemowe to lepsze rozwiązanie, dające więcej możliwości.
Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...
  • 6 lata temu...

  Pozwolę coś od siebie wtrącić do dyskusji w kwestii wyboru stropu. Nie możemy zapominać o fundamencie, który ma to udźwignąć. Często wykonawcy leją bezpośrednio w grunt fundament o szer. 40cm przy projektowanym 50cm -to częsta praktyka na budowach. Warto mieć to na uwadze chcąc później "iść" w górę i zastanowić się, czy zawsze będzie taka możliwość.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień dobry, interesuje mnie wykopanie w skarpie podziemnych piwniczek, na wzór tych popularnych na Węgrzech i w Mołdawii (w których trzymano wino). Pytanie jak zrobić to bezpiecznie i sucho, no i czy są w Polsce firmy, które specjalizują się w tego typu realizacjach.  
    • Dom podpiwniczony. W wykuszu pod jednym oknem mam rysę pęknięcie idącą od pierwszego do ostatniego bloczka betonowego, praktycznie na samym środku okna. Pod ostatnią warstwą bloczku na pewno nie ma zbrojenia pod okiennego bo w sumie nie wiedziałem że przy betonowych bloczkach się to daje. Chciałbym to wzmocnić żeby już więcej nie pękało i to co przyszło mi do głowy to zdjąć górną warstwe bloczka, wkleić startery po obu stronach bloczka z prętów 12mm czy 8 mm i połączyć długimi prętami + strzemiona i zalał betonem czyli zrobił takie jakby nadproze przy parapetowe. Co o tym sądzicie.     
    • Proszę przede wszystkim zaobserwować jak w czasie deszczu spływa woda po zewnętrznej krawędzi tego balkonu, który ma Pan nad głową. Bardzo możliwe, że ten balkon od góry nie ma żadnej (lub żadnej sensownej) obróbki blacharskiej. Jeżeli tak jest, to woda po prostu cieknie po krawędzi płyty balkonowej i wszystko od niej nasiąka. Później zaczyna się łuszczyć, szczególnie ta nieszczęsna gładź, która najpewniej spuchła i częściowo została wymyta pod pasem nieprzepuszczalnej farby.  Farbę i warstwę gładzi trzeba w całości usunąć. Gładź zastąpić warstwą gładzi na bazie cementu. Ewentualnie nawet zaprawą cementową, ale to już wymaga wyczucia co do jej proporcji i konsystencji. Potem być może nawet dobra farba do betonu, taka której producent dopuszcza użycie nawet na schodach zewnętrznych i tarasach, Trzeba nią pokryć cały sufit.  Ponadto mam poważne wątpliwości, czy ta jednostka zewnętrzna klimatyzatora nie została założona zbyt blisko przegród (ściany i sufitu). Proszę sprawdzić w instrukcji, jakie wymagania stawia producent.  
    • Trudno się ostatecznie wypowiadać nie znając szczegółów, w tym tych technicznych. Jednak co do zasady instalacje nie powinny być wykonane w taki sposób, że ich naprawa wymaga naruszenia elementów konstrukcyjnych. Ale w starych budynkach bywa z tym różnie, nie sposób powiedzieć jaka jest faktyczna sytuacja i możliwości naprawy.  Ostatecznie jednak, jeżeli zarządca budynku (spółdzielnia mieszkaniowa) decyduje się na dokonanie napraw od strony Pani lokalu to podstawowym jego obowiązkiem jest przywrócenie wszystkiego do stanu pierwotnego. Czyli jeżli jakikolwiek element w mieszkaniu zostanie zniszczony lub uszkodzony to spółdzielnia musi go wymienić lub naprawić. Nie ma przy tym znaczenia cy spółdzielnia ma ubezpieczenie od takich zdarzeń losowych.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...