I tak i nie. Zależy od metrażu na poddaszu i wysokości ściany kolankowej. Czasami ma sens robienie użytkowego, a czasami nie. W tym pierwszym przypadku zdecydowanie warto sobie zostawić furtkę w postaci lepszego stropu, z lepszą nośnością, a mimo to względnie taniego. Sprawdzi się więc np. strop gęstożebrowy, który można zrobić nawet samemu, bo to jest niewiele trudniejsze niż murowanie ścian. Tym bardziej, że są stropy systemowe robione przez producentów pustaków. Poza tym ewentualna przeróbka poddasza w przyszłości determinuje też wybór sposobu izolacji dachu, co jest chyba nawet ważniejsze, niż rodzaj stropu. Ale to już inna para kaloszy Jeżeli strop ewidentnie nie nadaje się do zagospodarowania pod np. dodatkowy pokój, to robiłbym drewnem. Pustka powietrzna i tak zaizoluje jak należy, a strop wytrzyma obciążenia wynikają np. ze zrobienia na poddaszu małego składziku pierdół ;)