Skocz do zawartości

Jestem na wózku i muszę zbudować sobie dom


Gość Leszek4

Recommended Posts

Cytat

Została brama rozwierana.



Na wizji lokalnej z użyciem akcesoriów 2-metrowe skrzydło (otwierane do wewnątrz) znacznie utrudniało wyjazd pod kątem 90 st.
A otwieranie skrzydeł na zewnątrz, na drogę publiczną, jest zabronione.
Zostanę więc w tym cyrku ze starymi małpami. icon_lol.gif

Cytat

A najważniejszy argument to wg mnie bezpieczeństwo .
(...)
Chyba że ogrodzisz ten pasek terenu na który nasuwa się brama.


Dokładnie taki scenariusz rozważałem.
Brama będzie posuwała się na samej krawędzi drogi do garażu.
Ogrodzę ją z obu stron. Niekoniecznie płotem. icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

To może być także dorosły który postanowił wyciągnąć kępkę chwastów z trawy i nie rozgląda się skąd nadchodzi zagrożenie.Sorki za taki opis ale scenariusz całkiem realny.
Chyba że ogrodzisz ten pasek terenu na który nasuwa się brama.


To niekoniecznie musi być teściowa, albo sarenka icon_smile.gif rozwali kreta !


icon_lol.gif Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Wiem że już masz wszystko ułożone w głowie ale jeszcze trochę pomącę icon_smile.gif

A gdybyś zrobił jedno duże skrzydło o długości 4 m lub np 3.5 m? Otwierające się na płot sąsiada.Mógłbyś wówczas posadowić furtkę tak jak proponuje animus.Albo brama 3 m i furtka w linii z bramą.
Maksymalnej długości skrzydło jakie robiłem miało ,jeśli dobrze pamiętam, ponad 5 m.Oczywiście wtedy słup na którym wisi skrzydło musiał być "konkretny"
Link do komentarza
Cytat

Przyjrzyj się co się dzieje z cieniami na płocie obok. icon_lol.gif


Gdzieś głębiej, na stronie, jest filmik z tego. Puściłem w trybie pełnoekranowym.
To chyba cienie drzew bujających się na wietrze.
Przy pomniejszeniu interferują z prążkami powstałymi z prętów ogrodzenia.

Leszek4 - jakbyś to wyceniał (wstępnie) to daj znać na forum jak to wychodzi.
Link do komentarza
Cytat

Gdzieś głębiej, na stronie, jest filmik z tego. Puściłem w trybie pełnoekranowym.
To chyba cienie drzew bujających się na wietrze.
Przy pomniejszeniu interferują z prążkami powstałymi z prętów ogrodzenia.

Leszek4 - jakbyś to wyceniał (wstępnie) to daj znać na forum jak to wychodzi.


Mi się to wydaje po tych galopujących cieniach, puszczone w przyspieszaczu. icon_smile.gif

Taka bezpieczniejsza tylko co z mrozem śniegiem i wodą .Jak pęknie linka to się otworzy.
https://www.youtube.com/watch?v=farz8_4MSFk Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

A gdybyś zrobił jedno duże skrzydło o długości 4 m lub np 3.5 m? Otwierające się na płot sąsiada.


Nie, nie.
Nie chcę mieć 4-metrowego skrzydła. Taki olbrzym przecisnąłby dzieciaka razem z rowerkiem przez płot sąsiada, jak wyciskarka pomarańczę (dobra, wiem że nie dochodziłoby do tego płotu icon_biggrin.gif ).
Do tego mogłaby zagrażać zderzakom aut na wewnętrznym parkingu.

Cytat

Jest jeszcze taka alternatywa:


Nie ufam temu rozwiązaniu. Nie ufam mechanizmom chowającym się 2 metry pod ziemią. A to z tej przyczyny, że kiedyś musi nadejść konieczność napraw czy konserwacji.
Na pewno też wszelki brud zbierał się będzie w najniższym punkcie, 2 metry w dół. Brud i woda też. Pomijam sytuacje nocnego oblodzenia żerdzi itp.

Ale fanie, że wrzuciłeś - ciekawostka. icon_smile.gif

Wolę jednak bramę, która ma wszystkie mechanizmy na wyciągnięcie ręki. icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

Nie, nie.
Nie chcę mieć 4-metrowego skrzydła...



Witam, pozdrawiam, miłego życzę i coś wtrącę...

Odnośnie bramy - mam u siebie taką specjalistyczną - na zamówienie - przesuwną. Ma 5.5m samej części głównej - do tego przeciwwaga. Przyjechała do mnie gdzieś z poznańskiego (pół kraju objechała - do świętokrzyskiego). Nie podam nazwy wytwórcy - bo niemal na noże poszło (zamówiłem taką specjalistyczną furtę - na 110 cm szerokości - a dał taką normalną (a ja głupi nie zmierzyłem przy odbiorze i do tego była gdzieś pierdzielnięta na dolnym suwaku - i wózki się w połowie zacinały - też tegom nie sprawdził - miałem na szczęście taki długawy łom, stosownie wywinięty - im nagiął sprawę jak trzeba i sunęły wózeczki jak po maśle).
W każdym razie - kawał bramy (ok.450 kg) - po wylaniu podstawy i zabetonowaniu słupków - okazało się, żem ledwie był w stanie to ruszyć (napęd by musiał mieć z 10 kW) i tak sobie stała z rok.
Aż mnie zdrzaźniła i zacząłem się jej przyglądać - aż wypatrzyłem, że nie ma h...a - musi działać (potom wsadził mocowania wózków w formie specjalnego rusztowania - aby nie było ...
Jak zacząłem przy niej grzebać - to po dwóch godzinach zaczęła sama zjeżdżać (okazało się, że ze dwa cm poziomy zjechały w kierunku otwarcia - na 5,5 m to jedynie poziomica wodna sprawę może załatwić).

Generalnie - jak równo założysz - to nie ma problemu. Jak dobrze wypoziomujesz - to 1000W siłownik będzię z nią zasuwał - jak Kubica w dobrych czasach w Sauberze.

Zwróć uwagę:
1. Poziomy (jak wyżej).
2. Mocowanie wózków - najlepiej zespawaj sobie taką kratkę - na nagwintowanych szpilkach - najlepiej ze stali nierdzewnej (wieczny ament) i to w formie jednej konstrukcji - I TU WAŻNE - O JAK NAJWIĘKSZYM ODSTĘPIE MIĘDZY WÓZKAMI - im więcej tym stabilniej). Jeden max w kierunku przeciwwagi - drugi max w kierunku przeciwnym - może ci wystawać przed słupkiem - jak brama 20-30 cm mniej się otworzy - to ciem nie ubędzie.
3. No i najważniejsze - LINIOWOŚĆ wózków - ma się pokryć z liniowością prowadnicy bramy (jam na tym poległ - pierwotnie).

Nie zapomnij wkopać ruły na kabel do awtomata - albo i kabel od razu.

No i jak ci dobrze zaschnie (ten miesiąc polecam) to zdejmujesz podpory bramy i działasz (ja miałem ze stempli i desek).
No tak - fundament i wszysko złożone razem i zabezpieczone, coby nawet nie drygnęło.

No i tak z praktyki - zrób sobie taki zajazd przed bramą - cobyś niekoniecznie musiał wjeżdźać każdorazowo za bramę, a jednocześnie nie blokował drogi (wpuszczasz bramę w posesję) - polecam, jest to bardzo praktyczne. Szczególnie dla gości - choć ja między kwietniem a listopadem - nie wjeżdżam za bramę.

Dobra tego marudzenia już dość - dobranocki życzę.
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
Sąsiedzi na pewno myślą ze zgryzota, że Leszek w totka wygrał icon_biggrin.gif
Leszku, ten podjazd robi wrażenie pod względem wielkości ale też i pod względem wykonania, znaczy się wykonawstwo I klasa.

Tylko nie widzę odwodnień przy wjeździe a to może oznaczać jak wprowadzą u Ciebie duży podatek od wody opadowej bo do tego też wliczają skurczybyki oprócz powierzchni dachu także i utwardzony teren o ile nie ma on własnego odprowadzenia wody deszczowej.
Link do komentarza
Cytat

W podcieniach Twój bolid? icon_wink.gif icon_smile.gif


Zostawiłem pod dachem, żeby siedzisko nie zamokło. icon_biggrin.gif

Cytat

Sąsiedzi jak widzą tempo robót i efekt, to chyba nie za bardzo Was tam na wsi lubią, prawda? icon_biggrin.gif


Staropolskim zwyczajem pewnie dowiem się ostatni, co o mnie myślą. Na razie jestem szanowanym obywatelem wink.gif

Cytat

Sąsiedzi na pewno myślą ze zgryzota, że Leszek w totka wygrał icon_biggrin.gif



Z kasą krucho. Wciąż nie zbyłem mieszkania. Dlatego nie mam w środku wszystkich drzwi, cokolików, wielu nowych mebli, 60-calowego telewizora (icon_mrgreen.gif) i łazienki głównej.
Postanowiłem resztki kasy przeznaczyć na otoczenie, a i tak podjazd mam w kredycie kupieckim: robocizna płatna w lutym 2017 (a i tak niedrogo, 28 zł/m2 wraz z obrzeżami i podbudową), a materiał płatny w dwóch ratach: połowa listopada i połowa grudnia br. icon_biggrin.gif

Cytat

Leszku, ten podjazd robi wrażenie pod względem wielkości ale też i pod względem wykonania, znaczy się wykonawstwo I klasa.


Kiedyś miałem pod sobą brygady brukarskie. Najlepszych dwóch z nich zatrudniłem. icon_biggrin.gif
Jutro jeszcze zrobią docinki przy filarach i zasypkę.

Cytat

Tylko nie widzę odwodnień przy wjeździe a to może oznaczać jak wprowadzą u Ciebie duży podatek od wody opadowej bo do tego też wliczają skurczybyki oprócz powierzchni dachu także i utwardzony teren o ile nie ma on własnego odprowadzenia wody deszczowej.


Mam odwodnienia liniowe w kanciapie. Jeśli okażą się potrzebne - dołożymy. Nie zabudowałem teraz, bo po co komplikować, jeśli okażą się zbędne.

Z podatkiem "deszczowym" liczę się od początku. Trudno.
Podłączony jestem do miejskiej kan. deszczowej.
Link do komentarza

Cały dzień pada. Taka pogoda mogła mi wskazać, czy potrzebne jest odwodnienie liniowe.
Woda nie zbiera się nigdzie, aczkolwiek trzeba zaczekać jeszcze, aż cement w posypce dobrze zwiąże.
Zasypki spoin nie robiłem, bo za mokro na takie czynności i nie chcę mieć piachu na kołach bolida, kiedy wjeżdżam do domu.

5799272100_1476971786.jpg

5703610200_1476972278.jpg

2694540400_1476972320.jpg



Adrian, pogadamy, jak będziesz tak daleko. :icon_smile:

Link do komentarza
Cytat

Cały dzień pada. Taka pogoda mogła mi wskazać, czy potrzebne jest odwodnienie liniowe.
Woda nie zbiera się nigdzie, aczkolwiek trzeba zaczekać jeszcze, aż cement w posypce dobrze zwiąże.


Przypuszczam że będzie dobrze bez odwodnienia liniowego.Ale tyle to Ty pewnie wiesz.
Kładłem a właściwie organizowałem kładzenie kostki u sąsiada około 10 lat temu.Między innymi od bramy do garażu,szeroko na 4m na długości 28 m ze spadkiem ok pół metra w stronę garażu.Bez odwodnienia.I jest ok,ani razu woda nie weszła do garażu chociaż próg jest niewielki.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Dziękuję wszystkim za uznanie. icon_biggrin.gif
Dzisiaj piję piątkowe piweczko. Takie w samotności. Jednak wcześniej, i to po raz kolejny, goniłem piasek po placu. Uznałem, że nikt inny spośród domowników nie nadaje się do tego tak, jak ja!
Aż córcia zrobiła mi focię. Prawda, że słodka? icon_lol.gif
Za plecami mam oczyszczalnię Biorock i osadnik wstępny (ten z zielonym deklem).
Na tym poletku planuję trawy ozdobne i dużo kwiatów.

Link do komentarza
Cytat

Jakie "dzięki chłopy"? Jeszcze nie skończyliśmy,porozmawiaj z córką i ze sobą icon_wink.gif icon_biggrin.gif

A tak serio.Rozważcie bramę dwuskrzydłową.Było szaleństwo gdy każdy chciał mieć bramę przesuwaną ale później wahadło gustów i preferencji przesunęło się w drugą stronę.Wiele osób robi właśnie dwuskrzydłowe,przecież też z napędem.

A najważniejszy argument to wg mnie bezpieczeństwo .Bezpieczeństwo dziecka.Nie wiem czy masz wnuczęta,czy dopiero będziesz miał,ale powiedzmy że masz.Ja mam czteroletnią wnuczkę i może w związku z tym jestem przewrażliwiony.
Twój maluszek jeździ samochodzikiem albo rowerkiem.Ty chcesz wyjechać w tym czasie z posesji,włączyłeś otwieranie bramy a pilota położyłeś tuż tuż.A maluszek podjeżdża w miejsce gdzie za moment będzie się nasuwał trójkąt.Widzisz to ale nie zdążyłeś wziąć pilota i cofnąć.Tragedia bo to jest masa.To może być także dorosły który postanowił wyciągnąć kępkę chwastów z trawy i nie rozgląda się skąd nadchodzi zagrożenie.Sorki za taki opis ale scenariusz całkiem realny.
Chyba że ogrodzisz ten pasek terenu na który nasuwa się brama.


w drugą stronę masz zabezpieczenie oporowe regulowane
nawet nie wpadłem na to żeby swego czasu sprawdzić czy w tą stronę też posiada jakieś zabezpieczenie przypuszczam że tak , bo szkoda żeby się silnik w napędzie spalił
jednak z tą masą to bym nie przesadzał
masa zrównoważona jest zębatką i porusza się w określonym tempie a nie nabiera prędkości i dalej leci siłą bezwładności
Link do komentarza
Cytat

jednak z tą masą to bym nie przesadzał
masa zrównoważona jest zębatką i porusza się w określonym tempie a nie nabiera prędkości i dalej leci siłą bezwładności



Tak,masz rację że brama będzie przesuwać się w tempie jednostajnym ale tak jak pisałem kilka linijek wyżej np widzisz "katastrofę" i nie zdążysz zareagować bo pilot gdzieś obok.A zębatka będzie dalej bramę przesuwać.
Brrrr....dosyć tych okropnych tematów icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

Tak,masz rację że brama będzie przesuwać się w tempie jednostajnym ale tak jak pisałem kilka linijek wyżej np widzisz "katastrofę" i nie zdążysz zareagować bo pilot gdzieś obok.A zębatka będzie dalej bramę przesuwać.
Brrrr....dosyć tych okropnych tematów icon_smile.gif



znaczy podejrzewam - bo nie wpadałem na to by sprawdzić ale masz wyłącznik przeciążeniowy systemowy i potencjometr do sterowania dozwoloną siłą nacisku - mocno mi się wydaje że może on działać w 2 strony.
Ma ktoś taką bramę niech Sprawdzi dla kolegi czy w drugą mańkę też to działa icon_smile.gif
Buster najbezpieczniejsza pod tym względem jest brama z napędem ręcznym tam zabezpieczenie siłowe się nie zawiesi nigdy a z elektroniką bywa tak że raz na milion czy raz na dziesięć milionów zbiesi się i nie zadziała.
Tylko że Leszek i otwieranie ręczne to nie jest kompromis ,
kompromisem będzie ja zięć zatrudni odźwiernego icon_biggrin.gif
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Cytat

Tylko że Leszek i otwieranie ręczne to nie jest kompromis ,
kompromisem będzie ja zięć zatrudni odźwiernego icon_biggrin.gif


No właśnie, szponiasty!
I ciągle mam gęsią skórę na grzbiecie, jak se pomyślę, że wracam do domu autem, w garażu czeka na mnie mój F1, a tu brak prądu!
No to stoję przed bramą wjazdową i jeśli nikogo nie ma w domu, to jestem uziemiony.
Muszę to przemyśleć. Nie jest to jednak sprawa gardłowa, bo niecałe 2 km od domu mam drugi garaż, w którym stoi mój bliźniaczy F1, a tym otworzę sobie furtkę i dom.

Skoro dziennik budowy, to odnotuję, że jestem po wpłacie zadatku na sprzedaż mojego mieszkania, a przed notariuszem, co nastąpi w przyszłym tygodniu.
Z ceny jestem zadowolony.
Kupujemy więc meble, firany itd. Kupiłem telewizor do salonu. Jeszcze go nie mam, ale to takie cudo w technologii "oled". Najtańsze 55".

Problemy. Kurna, ostatnio udzieliło mi się wnerwienie w popierdółkowie.
No bo kurna w pokoju dla przyszłych wnuków na ścianie wylazła mi wilgoć. To pokój graniczący z kotłownią.
Był piękny, ale trza było znaleźć przyczynę i go rozjeb*ć.
Okazało się, że jak robili kotłownię, to źle zgrzali jeden trójnik i z niego sączyła się woda.
Rozwaliliśmy kawał podłogi, bo przez ten pokój przechodzi wszystko: od kanalizacji, przez wszelką wodę, po podłogówkę.
W podłodze jednak było wszystko Ok. Felerny trójnik był w ścianie od strony kotłowni.

Tak przy okazji: skuwanie wylewki, w której zalana jest instalacja ogrzewania podłogowego, to nie problem. Nie uszkodzisz. Na fotce widać te długie, białe rury to podłogówka.
Na szczęście na tyle słabo podsikiwało, że nie zalało mi pokoju, a nawet domu.

Link do komentarza
Cytat

Jakie głośniki powinienem zapodać do tego amplitunera?

Cytat

Bo jestem głupi?
Zapodaj co z "nierdzewki"!
PS. Mam Yamahę w sypialni + głośniki Jamo, ale to jest flagowa Yamaha sprzed 8 lat i nie ma tyle portów komunikacyjnych i innej obsługi.



Leszku jak myślisz czy te 7 kanałów dźwiękowych to wsadzili tam 7 super wzmacniaczy?
Do takiego sprzętu to zwykły zestaw wystarczy, bo na starcie dźwięk został przycięty.
Może jakiś fikuśny kształt wybierzesz, to przynajmniej oko będzie można zawiesić. Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Leszku jak myślisz czy te 7 kanałów dźwiękowych to wsadzili tam 7 super wzmacniaczy?
Do takiego sprzętu to zwykły zestaw wystarczy, bo na starcie dźwięk został przycięty.
Może jakiś fikuśny kształt wybierzesz, to przynajmniej oko będzie można zawiesić.


150W na kanał wystarczy w 40-metrowym salonie.

To jest amplituner sieciowy z radiem internetowym i Spotify Connectem. Prócz frontów pozostałe kanały służą do odtworzenia efektów dźwiękowych w filmach i grach. Muzyki słucha się bez satelitów.
Na moje potrzeby ta Yamaha jest trafieniem w punkt. Jej nie zmienię. Borykam się tylko z głośnikami, bo nie wiem co wybrać. Nie chciałbym za całość przekroczyć 6 tys. zł.
Telewizja, muzyka i filmy z komputera lecą u mnie odpowiednio przez hdmi, złącze optyczne lub coaxial. Telewizor ma głośniki zupełnie wyłączone. Taka jest rola amplitunera kina domowego.




Owszem, myślałem o 9-kanałowym Denonie sieciowym z 210Watami na kanał, ale 13 tysiączków, to ciut za dużo, a salon to nie studio. icon_lol.gif





A tutaj sens ampka sieciowego:


Link do komentarza
Cytat

150W na kanał wystarczy w 40-metrowym salonie.

Na moje potrzeby ta Yamaha jest trafieniem w punkt. Jej nie zmienię. Borykam się tylko z głośnikami, bo nie wiem co wybrać. Nie chciałbym za całość przekroczyć 6 tys. zł.



To wybierz jakiś zestaw kina/d 5.1 o imped. 6 Ohm, można kupić kolumny frontowe ze zworkami, zdejmiesz zworki i masz 7.1 Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

A do tego kolumny Dali Zensor 7 set 5.0

Białe, wysoki połysk i żadnych mostków w doopie: icon_lol.gif


Ale czad a w środku nuda, zwykle kopułki wysokotonowe, kolumny na oko 2-i-pół-drożne a w rzeczywistości 2-drożne, podwójny głośnik mid-wooferowy z przyłączem single-wire. icon_lol.gif

Ale jak pisałem wcześniej front jest lakierowany na wysoki połysk i brązowe membrany to może się podobać, przynajmniej będzie na czym oko zawiesić. Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Ciągle liczę, że coś podlinkujesz. Wtedy pogawędzimy... icon_biggrin.gif


Trudno tak trafić komuś w gusta, icon_neutral.gif to jak szukać cnotliwej Zuzanny. Najlepiej jakbyś odsłuchał na miejscu kilka zestawów i nie patrzył tak zasadniczo na wygląd.

Szukałem coś białego w podobnej cenie i takie się napatoczyły.
Indiana Line Tesi 54251
To podobno Włoski -chińczyk.

Może na aliexpresie coś wyrwiesz. icon_lol.gif Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Kolor jest sprawą drugorzędną. Skoro są czarne i białe, to wybrałem te drugie.
Zestaw już zakupiony. Ostatecznie wynegocjowałem cenę 9000 zł za całość.
Prawdopodobnie będzie u mnie pojutrze. A że to będzie piątek.. nowe zabawki, browar... będzie zabawa! :icon_biggrin:
 

Cytat

Może na aliexpresie coś wyrwiesz. :icon_lol:

 


1-20161019205319.gif


Jedzie też do mnie odkurzacz.
Jednostka centralna Vacuflo TC588Q z zestawem sprzątającym Deluxe 9m + zestaw sprzątający Avada 7,5 m + szufelka Vacport LED biała z przyłączem elastycznym.
Wynegocjowane za 4000 zł.

 

 

Link do komentarza
Cytat

Kolor jest sprawą drugorzędną. Skoro są czarne i białe, to wybrałem te drugie.
Zestaw już zakupiony. Ostatecznie wynegocjowałem cenę 9000 zł za całość.
Prawdopodobnie będzie u mnie pojutrze. A że to będzie piątek.. nowe zabawki, browar... będzie zabawa! icon_biggrin.gif


A za co mnie ta okładasz? icon_lol.gif Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Trudno tak trafić komuś w gusta, icon_neutral.gif to jak szukać cnotliwej Zuzanny. Najlepiej jakbyś odsłuchał na miejscu kilka zestawów i nie patrzył tak zasadniczo na wygląd.

Szukałem coś białego w podobnej cenie i takie się napatoczyły.
Indiana Line Tesi 54251
To podobno Włoski -chińczyk.


Będąc na wózku ma się bardzo ograniczone możliwości odsłuchowe w salonach. Poprosiłem więc o radę znanego z forów audiofilskich eksperta i sprzedawcę Q21.pl
Dla preferowanej przeze mnie muzyki zdecydowanie polecił właśnie Zensor 7. W ofercie ma też Indiana Tesi.
Kolumny Dali Zensor bardzo dobrze się zgrywają z amplitunerem OnkyoTX-810. Jest to jedno z częściej stosowanych połączeń. Zestaw zagra równo,
łagodnie, dźwięk będzie wyraźnie ocieplony, ale też bez przesady.


Kiedy polecił mi je jeszcze małż jednej z forumowych koleżanek - przeważyło.
Teraz aż przebieram nogami na tym moim bolidzie.
No bo wiesz czym się różni facet od dzieciaka - ceną zabawek. icon_lol.gif


A na Ali to można kupić szmaty albo telefon. Co zrobisz, jak towar przywiozą rozklekotany transportem, albo zwyczajnie uszkodzony? Odeślesz? icon_lol.gif

Do tego zwyczajnie się nie opłaca, bo na bank wylądują w urzędzie celnym, skąd dostaniesz kolejny rachunek do zapłacenia. Słony rachunek. Coś o tym wiem... icon_mad.gif
Link do komentarza
Animusie, Dali Zensor 7 grają przepięknie. Coś o tym wiem, bo dotychczas konsumowałem kolumny Jamo (z najwyższej serii), które wylądowały w mojej sypialni.
Dołożyłem im subwoofer Jamo sub200, bo w mojej sypialni był zbędny (jak na jakość Deli, to nieco badziewiaty, ale jednak wspomaga).
Wg słów eksperta Q21, to w tym przedziale cenowym było najlepsze posunięcie, a Twoje Indiany mi wprost odradził.
Od paru dni nic ino słucham i rozpracowuję amplituner sieciowy. No i pomijając oczywiste funkcje ampka, zachwyciłem się obsługą muzycznego portalu Spotify.
Zapłaciłem 99 gr na 3 m-ce, a mam dostęp do muzyki w jakości 320kb/s.

A teraz pomocna porada dla tych, co meblują kuchnię:
Z pewnością patrzycie na funkcjonalność, cudowny trójkąt itd., a wszystko to ma być piękne dla oka. No i macie lodówkę w zabudowie (totalnej). Dobrze, jeśli górą (nad tą lodówką) macie wycięcie, aby gorące powietrze z lodówkowej chłodnicy miało gdzie uciekać.
No dobra, a skąd ma ta chłodnica zimne powietrze ssać?
- Takie pytanie zadałem mojemu stolarzowi, jak się połapałem (uważnie zwróciłem na to uwagę, bo zwykły użytkownik nie pomyśli o tym nawet do śmierci!), że moja lodówka chłodzi zbyt długo i zbyt często.

No to mi odpowiedział, że dostawcy sprzętu - nie wiedzieć czemu (?!) - żądają aby w cokolikach kuchni była zabudowana kratka wentylacyjna.
No i przyjechał i zabudował taką kratkę.



PS. Zawiesiłem firany w salonie. W końcu! I nagle zrobiło się tak bardzo milutko i rodzinnie. (Solka, mam firany pełne, a zasłony są tylko atrapą - nie zasłonisz nimi, a okraszają boki).
Link do komentarza
Cytat

No właśnie, szponiasty!
I ciągle mam gęsią skórę na grzbiecie, jak se pomyślę, że wracam do domu autem, w garażu czeka na mnie mój F1, a tu brak prądu!
No to stoję przed bramą wjazdową i jeśli nikogo nie ma w domu, to jestem uziemiony.
Muszę to przemyśleć. Nie jest to jednak sprawa gardłowa, bo niecałe 2 km od domu mam drugi garaż, w którym stoi mój bliźniaczy F1, a tym otworzę sobie furtkę i dom.



to w zasadzie problem jest żaden
rozwiązania od agregatu z automatycznym rozruchem po stronie max kosztowej
do UPS-a po stronie nisko kosztowej

Link do komentarza
Cytat

to w zasadzie problem jest żaden
rozwiązania od agregatu z automatycznym rozruchem po stronie max kosztowej
do UPS-a po stronie nisko kosztowej


Tak. Kombinuję nad płaskim UPS, który zmieści się w mojej szafie rozdzielczej. A mam dużą. Ino nie wiem, czy nie za płytką. Dopóki mnie sytuacja nie zmusi, to pewnie wiedział nie będę.

A w chacie nie ma wszystkich drzwi, nie ma cokolików, nie ma wszystkich zasłonek przy oknach, nie ma wielu rzeczy, ale jest muzyka (i browar na stoliku!).
Kocham mój domek. icon_biggrin.gif

Link do komentarza
Cytat

Tak. Kombinuję nad płaskim UPS, który zmieści się w mojej szafie rozdzielczej. A mam dużą. Ino nie wiem, czy nie za płytką. Dopóki mnie sytuacja nie zmusi, to pewnie wiedział nie będę.

A w chacie nie ma wszystkich drzwi, nie ma cokolików, nie ma wszystkich zasłonek przy oknach, nie ma wielu rzeczy, ale jest muzyka (i browar na stoliku!).
Kocham mój domek. icon_biggrin.gif



super icon_smile.gif

Cytat

Kocham mój domek. icon_biggrin.gif



Masz pojemne serducho icon_biggrin.gif
Bo to nie tylko domek mieści się icon_wink.gif
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...

Powoli chyba trza kończyć ten dziennik. Zostało jeszcze dopieścić garaż i wykończyć budynek gospodarczy (jest bez tynków i pomysłu).

Ale właśnie urodził mi się pomysł. Bowiem wznowiłem piwowarstwo. Na piwne ostatki uwarzyłem dwie warki (sezon piwowarstwa tradycyjnego trwa od października do marca). W budynku zamiast kibla zrobię chyba kącik do śrutowania słodów, zacierania i warzenia. Teraz zacieram w łazience (temperatura zacieru to ok. 70 st. C), a gotuję/warzę na dworze (dużo pary słodowo-chmielowej).

 

20170217_090025.jpg

20170217_143029.jpg

Teraz komplet tarasowy. Młody go dzisiaj składał i jeszcze nie ma wszystkiego. Bez rewelacji - taki oklepany, ale ma ponoć spełnić założenia. Dynda mi to, bo ja na tym siedział nie będę. Ale się chwalę, bo po miesiącu zimowej negocjacji parę stówek urwałem.

Ten duży stół biesiadny jest rozciągany. Fajny, ale mój akurat ma pewien feler - do reklamacji.

 

20170217_155945.thumb.jpg.ef3b7367795dd1c80639cd2852cda198.jpg20170217_155914.thumb.jpg.7b4b800d6c5afc22a71a307de4ec3fdc.jpg20170217_155857.thumb.jpg.7e3ce06005b1d2751be6ac5cf7a7a087.jpg20170217_160021.thumb.jpg.5d008f3cedb252c7f2f8007d942f19a4.jpg

20170217_155941_001.jpg

Link do komentarza

Kupiłem też zegar do salonu. Chiny są piękne, takie skromne (wybaczcie, piwo). Tego ... trza było przylepić do ściany! Każdy element!

No i dzisiaj mamy Dzień Kota. Ten ... leży na tej kanapie codziennie po kilka razy. A ja?! Chyba się ....

20170210_075933.thumb.jpg.6e77a6cedea07860bd08883482d7f10e.jpg20161215_205557.thumb.jpg.e5fc9a4ad407144b5e60de0407f9ede0.jpg

Teraz moja część sypialnio-biurowa, Tu nie ma nic do oka. Miało być biurko i w ... szuflad. I tak za mało...

Podsumowanie: na przełomie lutego i marca miną dwa lata od wbicia pierwszej łopaty. Mieszkam od 10 miesięcy. Jestem na terenach działalności górniczej. Teraz mogę pogadać z tymi, którzy mówią jak to długo powinna stać chata w SSO, SSZ, by ci np. tynki nie popękały...

A teraz coś dla fanów kosztów ogrzewania: na początku sezonu miałem dość dużą wilgotność mierzoną higrometrem (ponad 35 proc.). To zrozumiałe przy nowym domu. Teraz mam poniżej 20%. I przy tej dużej wilgotności za gaz zapłaciłem (za okres od 8 listopada do 3 stycznia) 687 zł. ... nie urywa, ale na piwo starcza. :D

20170120_073100.jpg

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...