Baszka Napisano 10 stycznia 2016 Autor Udostępnij #1251 Napisano 10 stycznia 2016 Cytat Brulion Ci się jeszcze nie skończył? A nie, bo to w sumie krótka lista.Retro, nie zagaduj, tylko lepiej napisz, co mogę zrobić z bramą garażową. Pisałam w poście 1240. Link do komentarza
MTW Orle - osuszanie budynków Napisano 10 stycznia 2016 Udostępnij #1252 Napisano 10 stycznia 2016 Cytat A nie, bo to w sumie krótka lista.Retro, nie zagaduj, tylko lepiej napisz, co mogę zrobić z bramą garażową. Pisałam w poście 1240. nie panikowaćprzyjadą chłopaki od bramyto powiedzą ile mogą jeszcze obniżyćjakiś zakres regulacji tam jesta i guma może być wyższa Link do komentarza
Baszka Napisano 10 stycznia 2016 Autor Udostępnij #1253 Napisano 10 stycznia 2016 Już widzę ich entuzjazm. Przyjadą w ramach czego? Brama była osadzana dawno. Znów będę płacić jak za zboże.O jakiej gumie mowa? Link do komentarza
Leszek4 Napisano 10 stycznia 2016 Udostępnij #1254 Napisano 10 stycznia 2016 (edytowany) Cytat Już widzę ich entuzjazm. Przyjadą w ramach czego? Brama była osadzana dawno. Znów będę płacić jak za zboże.O jakiej gumie mowa? Nie masz wyjścia. Zadzwonisz jutro i powiesz, że chcesz aby dokonali ostatecznej regulacji, bo są płytkarze.A Szponiasty pisał o dolnym fartuchu.Edit: nie daj się skasować za więcej niż dojazd. Edytowano 10 stycznia 2016 przez Leszek4 (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Baszka Napisano 10 stycznia 2016 Autor Udostępnij #1255 Napisano 10 stycznia 2016 Cytat Nie masz wyjścia. Zadzwonisz jutro i powiesz, że chcesz aby dokonali ostatecznej regulacji, bo są płytkarze. Tak zrobię , dzięki.Cudotwórca ( skrót cudownego kafelkarza) miał ułożyć wczoraj pasek płytek pod bramą. Jak pojadę, się okaże, co zrobił. Link do komentarza
MTW Orle - osuszanie budynków Napisano 10 stycznia 2016 Udostępnij #1256 Napisano 10 stycznia 2016 chodziło mi o:to czarne / gumowe na doledolny fartuch - to profesjonalnieco do regulacjina początek dowiedziałbym się o jej zakresi w tym zakresie ma się kafelkarz zmieścića regulacja dopiero po ułożeniu płytek Link do komentarza
Baszka Napisano 10 stycznia 2016 Autor Udostępnij #1257 Napisano 10 stycznia 2016 Cytat co do regulacjina początek dowiedziałbym się o jej zakresi w tym zakresie ma się kafelkarz zmieścića regulacja dopiero po ułożeniu płytek Pojadę na budowę i się może okazać, że można regulować , taka optymistka ze mnie.Jutro dryndnę w sprawie regulacji. Link do komentarza
Baszka Napisano 10 stycznia 2016 Autor Udostępnij #1258 Napisano 10 stycznia 2016 Się okazało, nie można regulować. Coś podłubał, ale nie to. Link do komentarza
Baszka Napisano 13 stycznia 2016 Autor Udostępnij #1259 Napisano 13 stycznia 2016 Dziś pojawił się kafelkarz, za to straciłam kontakt z elektrykiem. Nie dzwoni, nie odbiera telefonów. W końcu jeden fachowiec powinien mi wystarczyć. W domu bardzo przyjemna temperatura 17 stopni. Jak dla mnie już w zasadzie wystarczająca do życia, do spania ciut za wysoka. Podoba mi się coraz bardziej.W sprawie bramy rozmawiałam z facetem, który osadzał. W zasadzie nie ma mowy o regulacji. Trzeba by osadzić na nowo opuszczając ją niżej o 1 cm. Jak kafelkarz podłożył z boku prowadnicy dwie płytki, to było akurat. Mówi, że to zrobi jakimś tam klejem i będzie ok. W zasadzie nie chcąc zdemontować bramy, muszę mu uwierzyć. Link do komentarza
Afrodytaa Napisano 14 stycznia 2016 Udostępnij #1260 Napisano 14 stycznia 2016 Cytat W domu bardzo przyjemna temperatura 17 stopni. Jak dla mnie już w zasadzie wystarczająca do życia, do spania ciut za wysoka. Że keee???? Zamarzłabym.Poniżej 19 stopni to dla mnie lodówka, a i te 19-cie to takie umowne, bo siedząc przy kompie/TV/książce, w takiej temperaturze, kopyta by mi zamarzły wszystkie cztery sztuki!!!Do chrapania już prędzej, ale rano musi się wcześniej cósik załączyć, co by podnieść zdeczka na gradomierzu, bo po chałupie w swetrze dodatkowym pociskam. Link do komentarza
Baszka Napisano 15 stycznia 2016 Autor Udostępnij #1261 Napisano 15 stycznia 2016 Bo łabądki są ciepłolubne, a konisie od zawsze harcowały w różnych temperaturach. To tłumaczy preferencje .W każdym razie dziękuję tu Wszystkim , którzy mnie namawiali na podłogówkę kompleksowo: góra/ dół. Bajka.Dorwałam elektryka. Dyplomatycznie zadzwoniłam z telefonu koleżanki i odebrał. "Właśnie miał się ze mną kontaktować" . Jesteśmy umówieni na dziś.Kafelkarz działa. Przedwczoraj naciągnął klej, żeby zniwelować tę szparę pod bramą. Nałożył niecały cm. Wczoraj zaczął układać płytki.Rozmawiałam z monterem bramy. Regulację ostateczną załatwia sam napęd, tylko trzeba go odpowiednio zaprogramować.Powiedział, by zadzwonić, jak będzie kumaty facet na budowie, to powie , co i jak. Chcę wierzyć, że ten facet to tylko z powodu wzrostu jest mu potrzebny do tego programowania, w przeciwnym razie, będę się czuć szowinistycznie szykanowana .Przed chwilą przyszedł sms od elektryka, że dziś jednak nie da rady , . Link do komentarza
Afrodytaa Napisano 15 stycznia 2016 Udostępnij #1262 Napisano 15 stycznia 2016 Cytat Dorwałam elektryka. Dyplomatycznie zadzwoniłam z telefonu koleżanki i odebrał. Ja mam propozycję...weź sobie nakupuj startówek wszelakiej maści, to każdego fachowca za każdym razem złapiesz, nie męcząc telefonu koleżanki Swoją drogą nigdy chyba nie pojmę mentalności takich ludzi...jak oni mogą spać po nocach...??? Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 15 stycznia 2016 Udostępnij #1263 Napisano 15 stycznia 2016 Taki fachowiec jeżeli nie ma poszanowania czasu dla innego, nie ma i dla swojego. Link do komentarza
Baszka Napisano 17 stycznia 2016 Autor Udostępnij #1264 Napisano 17 stycznia 2016 Fachowcy, no cóż inna kategoria ludzka. Elektryk postanowił mi pokazać, kto tu jest prawdziwym spryciarzem. Nie oddzwonił, nie odpisał.Za to żebym się za tymi chłopami nie zapłakała, działa kafelkarz. Jest dobrze (coś jak jajecznica w "Królu szczurów" ).Weszłam wczoraj do domu i uderzyło mnie gorące powietrze. Ohyda. Musiałam się od razu rozbierać.Tam teraz cieplej niż u mnie w chałupie. W czwartek minął tydzień wygrzewania. Korci mnie, by to już poprzykręcać. Jak myślicie?Chyba powoli mogę? Znajomi wcale nie wygrzewali i nic. Tyle, że budowali dość ślimaczo. Link do komentarza
PeZet Napisano 17 stycznia 2016 Udostępnij #1265 Napisano 17 stycznia 2016 Wygrzewanie podłogówki:Zajrzyj na stronę 78 instrukcji (tutaj: kisan):wygrzewanie"Uruchamianie i regulacja hydrauliczna instalacji ogrzewania podłogowegoW okresie rozruchu należy utrzymywać przez 3 doby temperaturę zasilania równą 25°C, na-stępnie podwyższać co 5 stopni na dobę do temperatury maksymalnej. Uruchomienie instalacji powinno nastąpić po okresie wiązania zaprawy (dla betonu wynoszącym 20–28 dni, dla jastrychu anhydrytowego 7 dni)."Instrukcja wg roth: wygrzewaniestr 17 Link do komentarza
Baszka Napisano 17 stycznia 2016 Autor Udostępnij #1266 Napisano 17 stycznia 2016 Zajrzałam . Ciekawostka, ktoś gdzieś pisał, by podnosić o 1,5 stopnia i potem w tym samym rytmie obniżać. Tu pada pojęcie:"dojrzały beton". Moje wylewki były robione w lipcu. To może on już dojrzał, a nawet przejrzał?Serio pytam, czy taka instrukcja nie odnosi się do świeżych wylewek? Korci mnie zaoszczędzenie na tym wygrzewaniu, oj korci. Link do komentarza
PeZet Napisano 17 stycznia 2016 Udostępnij #1267 Napisano 17 stycznia 2016 W lipcu? W lipcu???To moim zdaniem masz już od czterech miesięcy gotową posadzkę. Link do komentarza
Parkiet Komplex Napisano 17 stycznia 2016 Udostępnij #1268 Napisano 17 stycznia 2016 Cytat Zajrzałam . Ciekawostka, ktoś gdzieś pisał, by podnosić o 1,5 stopnia i potem w tym samym rytmie obniżać. Tu pada pojęcie:"dojrzały beton". Moje wylewki były robione w lipcu. To może on już dojrzał, a nawet przejrzał?Serio pytam, czy taka instrukcja nie odnosi się do świeżych wylewek? Korci mnie zaoszczędzenie na tym wygrzewaniu, oj korci. Jeśli podłogówka jest włączona w okresie zimy, przynajmniej przez miesiąc, to jest to równoznaczne z jej wygrzaniem. Link do komentarza
Baszka Napisano 17 stycznia 2016 Autor Udostępnij #1269 Napisano 17 stycznia 2016 No tak myślałam, że przejrzała.Czy dobrze kombinuję, że jak ustawię teraz temperaturę na jakieś 14 stopni i będę ją taką utrzymywać, to będzie ok? Link do komentarza
Parkiet Komplex Napisano 17 stycznia 2016 Udostępnij #1270 Napisano 17 stycznia 2016 Cytat No tak myślałam, że przejrzała.Czy dobrze kombinuję, że jak ustawię teraz temperaturę na jakieś 14 stopni i będę ją taką utrzymywać, to będzie ok? Dobrze kombinujesz. Link do komentarza
Baszka Napisano 17 stycznia 2016 Autor Udostępnij #1271 Napisano 17 stycznia 2016 Wiadomo, jak koń pod górkę . Link do komentarza
Parkiet Komplex Napisano 17 stycznia 2016 Udostępnij #1272 Napisano 17 stycznia 2016 Cytat Wiadomo, jak koń pod górkę . Oby do przodu, powodzenia. Link do komentarza
Baszka Napisano 17 stycznia 2016 Autor Udostępnij #1273 Napisano 17 stycznia 2016 Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć . Link do komentarza
MTW Orle - osuszanie budynków Napisano 17 stycznia 2016 Udostępnij #1274 Napisano 17 stycznia 2016 Cytat Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć . kto wolniej jedzie dalej zajedzieprzy suszeniu wcale nie chodzi o temperaturę 100 stopni w cieniuwentylacja - znaczy przepływ powietrza - i temperatura na +im niższa tym dłużej proces trwa ale tym lepiej dla procesuczyli spokojnie możesz sobie te 14 ustawićchoć kafelkarzowi może być nieco chłodno przy robocie 1 Link do komentarza
Baszka Napisano 17 stycznia 2016 Autor Udostępnij #1275 Napisano 17 stycznia 2016 Kafelkarz temperaturowo bardziej z tych rejonów co ja. Mówił, że mu do pracy za ciepło.Poza tym ma jeszcze kozę do ogrzania, gdyby coś się w preferencjach zmieniło. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 17 stycznia 2016 Udostępnij #1276 Napisano 17 stycznia 2016 Tylko jak płytki będzie kładł na podłodze to raczej nie wskazane jest aby podłogówka grzała.Wtedy odpalić należy kozę Link do komentarza
retrofood Napisano 17 stycznia 2016 Udostępnij #1277 Napisano 17 stycznia 2016 Cytat Tylko jak płytki będzie kładł na podłodze to raczej nie wskazane jest aby podłogówka grzała.Wtedy odpalić należy kozę Dobrze gada. Poza tym, z kozą przy kozie wszystko można. Link do komentarza
Baszka Napisano 18 stycznia 2016 Autor Udostępnij #1278 Napisano 18 stycznia 2016 Tematy do przemyślenia:1. kolor drzwi; kupiłam sosnowe, stolarz dorabia z tegoż samego materiału ościeżnice. Można je pomalować bejcą w kolorze okien. Jaką bejcą, wodną? Czy niekoniecznie? Czy może być tak , że pomalowana sosna zacznie z biegiem czasu wyglądać kiepsko ? Opcją jest może i ładniejsza, ale zdecydowanie mniej praktyczna stolarka biała. 2. Lokalizacja kibelka. Łazienka jest prostokątna. Na końcu vis a vis drzwi jest okno. Pod oknem, z prawej strony ma być kibelek, na wprost drzwi. Na lewo od kibelka wnęka- miejsce na prysznic. Rozważam ustawienie kibelka bokiem do okna. Wtedy zyskam ciut miejsca i po prawej stronie od wejścia zmieści się szafka umywalkowa, taka na 60 cm szeroka. Dobry pomysł, czy lepiej zostawić jak jest. Link do komentarza
MTW Orle - osuszanie budynków Napisano 18 stycznia 2016 Udostępnij #1279 Napisano 18 stycznia 2016 ad 2wstaw wizualizację Link do komentarza
Baszka Napisano 19 stycznia 2016 Autor Udostępnij #1280 Napisano 19 stycznia 2016 Tak by było najprościej, ale nie jest, stąd bogaty opis.Może mi się uda zrobić dziś zdjęcie.Ad 1Czy jeśli zrobię bejcą i dojdę do wniosku, że jest tak sobie, to machnięcie tego na biało będzie stwarzaćspory problem, czy niekoniecznie? Link do komentarza
BIGL Napisano 19 stycznia 2016 Udostępnij #1281 Napisano 19 stycznia 2016 Postaw kibelek " na sucho", jakiś karton odpowiadający gabarytom szafki i zobacz czy da się wygodnie korzystać z obu urządzeń. Nie ma nic gorszego niż siedzenie bokiem na tronie..... Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 19 stycznia 2016 Udostępnij #1282 Napisano 19 stycznia 2016 Rozmieszczenie to jedna sprawa a druga bardziej ważniejsza to funkcjonalność i przemyślane ustawienie oraz wymiary min aby potem np przy wstawaniu z tronu nie pierd...ć się o umywalkę Baszka w necie znajdziesz od groma propozycji co do zachowania odpowiednich minimalnych wymiarów od urządzeń sanitarnych w łazience oraz i podobnych aranżacji łazienki co Twoja.Na ten przykładitp itd Link do komentarza
bajbaga Napisano 19 stycznia 2016 Udostępnij #1283 Napisano 19 stycznia 2016 Komfortowe "umiejscowienie" kibelka jest takie, kiedy po bokach, pozostaje nie mniej jak 30cm (od najszerszej krawędzi muszli) oraz kiedy z przodu muszli pozostaje wolna przestrzeń nie mniejsza jak 60cm (wspólna dla umywalki, jeśli jest).Uwzględnione jest to w obowiązujących przepisach (rozporządzenie w sprawie WT.....) Cytat § 83. Kabina ustępowa (ustęp wydzielony), nieprzeznaczona dla osób niepełnosprawnych, powinna mieć najmniejszy wymiar poziomy (szerokość) w świetle co najmniej 0,9 m i powierzchnię przed miską ustępową co najmniej 0,6 x 0,9 m w rzucie poziomym, spełniającą również funkcję powierzchni przed umywalką – w przypadku jej zainstalowania w kabinie ustępowej. przy czym - ten przepis dotyczy ustępów wydzielonych ("samodzielnych"), ale warto zastosować te minimalne wymogi także w WC "otwartych", bo podane odległości spowodują "bezkonfliktowe" korzystanie z głównego sprzętu świątyni dumania, a także uproszczona obsługę higieniczna tegoż pomieszczenia. Link do komentarza
Gość stach Napisano 19 stycznia 2016 Udostępnij #1284 Napisano 19 stycznia 2016 Cytat Tematy do przemyślenia:[...]2. Lokalizacja kibelka. Łazienka jest prostokątna. Na końcu vis a vis drzwi jest okno. Pod oknem, z prawej strony ma być kibelek, na wprost drzwi. Na lewo od kibelka wnęka- miejsce na prysznic. Rozważam ustawienie kibelka bokiem do okna. Wtedy zyskam ciut miejsca i po prawej stronie od wejścia zmieści się szafka umywalkowa, taka na 60 cm szeroka. Dobry pomysł, czy lepiej zostawić jak jest. Pewnie jakby poszukał we wcześniejszych postach, to znalazłby wymiary łazienki, rozmieszczenie drzwi okna i możliwości postawienia wszystkich elementów wyposażenia... ale może wstaw kawałek planu, albo narysuj plan, czyli zwizualizuj pomieszczenie, jak wnioskuje MTW Orle... bo właściwie kibelek zmieści się w maleńkim kątku - w starym domku, gdzie kawałek korytarza trzeba było przerobić na łazienkę, umieściłem sedes tak, że osoba szczupła korzystała z niego bez ograniczeń, natomiast doopiasta musiała rozsunąć drzwi kabiny brodzika, aby się zmieścić... Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 19 stycznia 2016 Udostępnij #1285 Napisano 19 stycznia 2016 To co pokazałeś Stachu to można zrobić w starych mieszkaniach gdzie nie ma możliwości odpowiedniej aranżacji. W nowo budowanym domu takie coś nie powinno mieć miejsca. Link do komentarza
Gość stach Napisano 19 stycznia 2016 Udostępnij #1286 Napisano 19 stycznia 2016 Wiem o tym, ale bez najprostszego planu łazienki nic nie potrafię zasugerować... i dlatego proszę o taki plan Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 19 stycznia 2016 Udostępnij #1287 Napisano 19 stycznia 2016 Musimy uzbroić się w cierpliwość i poczekać aż przyjdzie Baszka i Nas oświeci Cytat 2. Lokalizacja kibelka. Łazienka jest prostokątna. Na końcu vis a vis drzwi jest okno. Pod oknem, z prawej strony ma być kibelek, na wprost drzwi. Na lewo od kibelka wnęka- miejsce na prysznic. Rozważam ustawienie kibelka bokiem do okna. Wtedy zyskam ciut miejsca i po prawej stronie od wejścia zmieści się szafka umywalkowa, taka na 60 cm szeroka. Dobry pomysł, czy lepiej zostawić jak jest. Nie chce zaśmiecać tematu, ale to są rzuty projektu domu Kasia, ja tam nie widzę nigdzie okna w kibelku, chyba że coś zostało zmienione w projekcie. Baszka o który kibelek chodzi? domniemywam, że tan na parterze pierwszy od ściany szczytowej. Link do komentarza
Baszka Napisano 19 stycznia 2016 Autor Udostępnij #1288 Napisano 19 stycznia 2016 Dobrze Heniu domniemywasz . Kupiłam lustrzane odbicie i w efekcie kibelek jest zamieniony z klatką. Klatka bez okna, kibelek z oknem. Mam zdjęcia, tylko nie mam chętnego do wstawienia. Cytat Wiem o tym, ale bez najprostszego planu łazienki nic nie potrafię zasugerować... i dlatego proszę o taki plan Będzie Stachu, jak się uda. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 19 stycznia 2016 Udostępnij #1289 Napisano 19 stycznia 2016 I obowiązkowo wymiary tej łazienki bo bez tego ani rusz Link do komentarza
Afrodytaa Napisano 19 stycznia 2016 Udostępnij #1290 Napisano 19 stycznia 2016 Byłoby prościej jakbyś tak podała wymiary mierzone po podłodze i odległość okna od ściany Link do komentarza
Gość stach Napisano 19 stycznia 2016 Udostępnij #1291 Napisano 19 stycznia 2016 Na jakiej wysokości jest to okno? Link do komentarza
Baszka Napisano 19 stycznia 2016 Autor Udostępnij #1292 Napisano 19 stycznia 2016 Na zdjęciu są podpisane wymiary. Link do komentarza
Gość stach Napisano 19 stycznia 2016 Udostępnij #1293 Napisano 19 stycznia 2016 Jakie ma wymiary? to okno... Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 19 stycznia 2016 Udostępnij #1294 Napisano 19 stycznia 2016 Cytat Byłoby prościej jakbyś tak podała wymiary mierzone po podłodze i odległość okna od ściany Eeeeeee, za kogo Ty uważasz Baszkę? Na początku to może i ona była żółtociup, ale teraz to jest wybitnym budowlańcem Link do komentarza
Gość stach Napisano 19 stycznia 2016 Udostępnij #1295 Napisano 19 stycznia 2016 Cytat Na zdjęciu są podpisane wymiary. no to czekamy... Link do komentarza
Baszka Napisano 19 stycznia 2016 Autor Udostępnij #1296 Napisano 19 stycznia 2016 Cytat teraz to jest wybitnym budowlańcem . . . . Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 19 stycznia 2016 Udostępnij #1297 Napisano 19 stycznia 2016 Cytat . . . . A gdzie + za takie wywyższenie Link do komentarza
Baszka Napisano 19 stycznia 2016 Autor Udostępnij #1298 Napisano 19 stycznia 2016 Rzekłeś i klepnęłam, chyba pierwszy raz . Link do komentarza
Baszka Napisano 19 stycznia 2016 Autor Udostępnij #1299 Napisano 19 stycznia 2016 Cytat Komfortowe "umiejscowienie" kibelka jest takie, kiedy po bokach, pozostaje nie mniej jak 30cm (od najszerszej krawędzi muszli) oraz kiedy z przodu muszli pozostaje wolna przestrzeń nie mniejsza jak 60cm (wspólna dla umywalki, jeśli jest). Po bokach miejsca jest odpowiednio, zarówno w położeniu kibelka vis a vis drzwi, jak i bokiem do nich. Gorzej z przestrzenią przed kibelkiem. W położeniu bokiem do drzwi, czyli na wprost prysznica jest względnie przyzwoicie. Gorzej w wersji drugiej. Cytat doopiasta musiała rozsunąć drzwi kabiny brodzika, aby się zmieścić... Bardzo to sprytnie wymyśliłeś. Bardzo. Co za oszczędność czasu. Nie jestem doopiasta, ale jedno kopytko bym miała pod prysznicem, drugie w umywalce, oczywiście w celu jednoczesnego mycia, bo dupsko na kibelku rzecz jasna . Link do komentarza
PeZet Napisano 19 stycznia 2016 Udostępnij #1300 Napisano 19 stycznia 2016 Postaw krzesło, weź książkę, gazetę, ipada czy coś tam i sprawdź czy da radę czytać. Noooo, i półka na laptopa. I półka na podręczną literaturę. Na to potrzeba sporo miejsca dokoła. Naprawdę sporo. Szczególnie, kiedy czytasz i odkładasz książkę nie zamykając. A album formatu A4?Normalnie przegwizdane, jak się o tym nie pomyśli wcześniej. Mnie się książki i katalogi ogrodnicze, albumy i inne nie mieszczą i jest problem. Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się