Leszek4 Napisano 30 lipca 2016 Udostępnij #2701 Napisano 30 lipca 2016 Cytat dla Artura ......klonozepam ...rano i wieczorem...podwójną dawkę.. Tutaj się z kolegami nie zgodzę.Arturka nie zmienicie, więc zaakceptujecie go takiego, jakim jest. Proszę.Każdy z nas jest inny i żaden święty nie jest, a ja to już na pewno. Każdy jest i zły, i dobry. To tak jak ze kuflem z nalanym do połowy piwem - narzekacz powie, że w połowie jest pusty, a optymista, że jest jeszcze pół kufla do wypicia!A Arturek ma jedną cechę, której ciężko wśród nas szukać - nie zraża się i przyjmuje na klatę ostre żarty na swój temat. I robi to z uśmiechem.A jak jeszcze Basi osobiście pomoże z tym stolarkiem, to żaden z nas nie będzie mógł obok niego stanąć. PS. Może zbyt górnolotne te moje frazesy, więc jeśli tak, to napisałem je po kilku piwach, do których mnie mój zły kolega zmusił. Na szczęście moja silna wola wygoniła go teraz z mojego tarasu! Wieprz jeden. Baśka, jak Rychu twierdzi, że jestem "łajzunią", ale sympatyczną, to Ty Mu w to wierz w ciemno, bo Rychu się na łajzach zna. PS.2. O, i gacie zdobyłem! Wal Basiu do Iguni z aparatem! Link do komentarza
Gość arturo72 Napisano 30 lipca 2016 Udostępnij #2702 Napisano 30 lipca 2016 Cytat Tutaj się z kolegami nie zgodzę.Arturka nie zmienicie, więc zaakceptujecie go takiego, jakim jest. Proszę.Każdy z nas jest inny i żaden święty nie jest, a ja to już na pewno. Każdy jest i zły, i dobry. To tak jak ze kuflem z nalanym do połowy piwem - narzekacz powie, że w połowie jest pusty, a optymista, że jest jeszcze pół kufla do wypicia!A Arturek ma jedną cechę, której ciężko wśród nas szukać - nie zraża się i przyjmuje na klatę ostre żarty na swój temat. I robi to z uśmiechem.A jak jeszcze Basi osobiście pomoże z tym stolarkiem, to żaden z nas nie będzie mógł obok niego stanąć. PS. Może zbyt górnolotne te moje frazesy, więc jeśli tak, to napisałem je po kilku piwach, do których mnie mój zły kolega zmusił. Na szczęście moja silna wola wygoniła go teraz z mojego tarasu! Wieprz jeden. Baśka, jak Rychu twierdzi, że jestem "łajzunią", ale sympatyczną, to Ty Mu w to wierz w ciemno, bo Rychu się na łajzach zna. PS.2. O, i gacie zdobyłem! Wal Basiu do Iguni z aparatem! Wow No dziękuję i masz piwo Lesiu Link do komentarza
Baszka Napisano 30 lipca 2016 Autor Udostępnij #2703 Napisano 30 lipca 2016 Cytat A Arturek ma jedną cechę, której ciężko wśród nas szukać - nie zraża się i przyjmuje na klatę ostre żarty na swój temat. I robi to z uśmiechem. Choć mi Lesiu dziś mocno podpadł, to muszę się zgodzić z tą opinią. Arturek nie jest małostkowy . Cytat Super impreza, jestem b. zadowolony moje nogi trochę mniej. A co to za eksplozja była,co zrobiłaś nie tak? Nogom przejdzie, jak odpoczną .Eksplozja słoika z kompotem wiśniowym, pisałam już. Zdarza Ci się czytać poprzednią stronę? Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 30 lipca 2016 Udostępnij #2704 Napisano 30 lipca 2016 Cytat Dobrze Ci świta, modrzew . A orientujesz się może, jak często jest olejowany? Raz do roku trzeba olejować.Pierwszy raz proponowałbym podwójnie pomalować z obu stron. Z tym, że drugą warstwa maluj jak pierwsza dobrze wyschnie.Jeżeli jest to modrzew syberyjski to co niektórzy polecają bez jakichkolwiek zabiegów tylko, że wtedy drewno będzie zmieniało kolor z roku na rok ale nie będzie tracić na swojej wytrzymałości. Cytat A Arturek ma jedną cechę, której ciężko wśród nas szukać - nie zraża się i przyjmuje na klatę ostre żarty na swój temat. I robi to z uśmiechem. Jak się jest cały czas na haju to nie ma co się dziwić że wszystko dla arturka jest różowe. Link do komentarza
Baszka Napisano 30 lipca 2016 Autor Udostępnij #2705 Napisano 30 lipca 2016 Kiedyś Elfir pokazywała, nie pamiętam gdzie, taki taras z drewna niemalowanego. Też miał swój urok. Nie wiem , co to za modrzew, nie znam się. A żaden stolarz nie trafił do mnie, od czasu jak go mam. Kupowany jako syberyjski.Może w przyszłym tygodniu będzie płytkowany ganek. Dlaczego napisałam może, nie muszę chyba tłumaczyć.Muszę kupić płytki. W związku z tym mam pewien dylemat. Kupię takie klinkierowe, jak na cokół. Tyle, że na schody i tę powierzchnię tuż przed nimi w rozmiarze 30 x30. Nie wiem, jak obrobić te boki. Chciałabym uzyskać efekt mniej więcej jak na zdjęciu, które wklejam. Obok zdjęcie mojego ganku. Lepsze, aktualne zrobię jutro. Chodzi mi o te powierzchnie przy kolumnach i boki po zewnętrznej i wewnętrznej stronie ( przy schodach). Pewnie najprościej będzie kupić płytki obu rozmiarów i poukładać. Nie miał mi kiedy ten słoik chcieć odfrunąć .Ganek. Link do komentarza
bajbaga Napisano 31 lipca 2016 Udostępnij #2706 Napisano 31 lipca 2016 Prrrrrrrrrrrr.Jakie olejowanie na tym "etapie" ??? Cytat Grubość dech 2.8-3 cm. A to sugeruje, że nie sa jednakowej grubości - a powinny.Czyli:- grubościówka, aby deski miały jednakowa grubość i gładkość,- decyzja w jakim kolorze ma być taras,- w zależności od decyzji, albo bejcowanie i olejowanie (lub inna warstwa nawierzchnia), albo samo olejowanie licząc na naturalny kolor desek (licząc się z tym, że taras może być "siwy").Ps. W obu przypadkach, drugie olejowanie, po wykonaniu tarasu - wskazane. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 31 lipca 2016 Udostępnij #2707 Napisano 31 lipca 2016 Tylko jak te deski są już wykończone na gotowo to aby wyrównać trzeba będzie wszystkie przepościć przez grubościówkę. I nie wiem czy przypadkiem nie będzie trzeba robić ryflowań od nowa.Co do malowania, nie malowałbym na kolor tylko na naturalny. Bejcowania raczej bym nie polecał.I jeszcze sprawa legarów bo nikt o nich tu nie wspomniał chyba) je tez należy dobrze czy nawet bardzo dobrze zaimpregnować. Link do komentarza
bajbaga Napisano 31 lipca 2016 Udostępnij #2708 Napisano 31 lipca 2016 Cytat I nie wiem czy przypadkiem nie będzie trzeba robić ryflowań od nowa. Raczej nie sa ryflowane.Ps. Są dwie szkoły: jedna wymaga ryflowania, druga woli gładką powierzchnię deski tarasowej.Sądzę, że Baszka jest wyznawczynią tej drugiej. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 31 lipca 2016 Udostępnij #2709 Napisano 31 lipca 2016 No właśnie nie wiem, a raczej nie pamiętam czy one są gładkie czy ryflowane.Mi bardziej podobają się na taras ryflowane. Przy ryflowanych gubią się pewne niedociągnięcia a to za sprawą wzdłużnych rowków (ryflowania) na deskach, to taki trick optyczny. Link do komentarza
Baszka Napisano 31 lipca 2016 Autor Udostępnij #2710 Napisano 31 lipca 2016 Jak zamawiałam , facet mówił 2.8-3 cm grubości. Jak zmierzyłam ze dwie sztuki, miały 2.8. Jak będę dziś, to przemierzę więcej. Są ryflowane. Jeśli mam z nimi cokolwiek robić to pod kolor okien złoty dąb. Stolarz ten z niebytu mówił, że wosk tańszy od oleju , a czyni to samo. Tego właśnie nie wiem. Inną opcją zostawić bez niczego, aż zsiwieją, jak ja przy tej budowie . Cytat Sądzę, że Baszka jest wyznawczynią tej drugiej. Może bym i była ze względów praktycznych, ale nie było wyboru. Link do komentarza
bajbaga Napisano 31 lipca 2016 Udostępnij #2711 Napisano 31 lipca 2016 Deski (gotowe) tarasowe modrzewiowe (syberyjski i europejski) standardowo mają grubość 24 lub 28mm.Dlatego, mając "wiedzę", że grubość jest 28 i 30mm, sądziłem, że to nie jest deska "gotowa" Cytat Inną opcją zostawić bez niczego, aż zsiwieją, jak ja przy tej budowie . Zgodnie z analogią do zasady bezwładności - "ciało które puści się raz, puszcza się stale" - raz zaolejowane deski, trzeba olejować stale.Ps. Deski modrzewiowe ryflowane, przy zachowanym spadku zgodnym z "ryflami", nie zaolejowane, nie tracą z czasem właściwości "technicznych" ani użytkowych - no przynajmniej (i co najmniej) w okresie jednego pokolenia. Link do komentarza
Baszka Napisano 31 lipca 2016 Autor Udostępnij #2712 Napisano 31 lipca 2016 Jeszcze nie wiem, co zrobię w zakresie pacykowania. Jak oglądam tarasy w kolorze, to nie powiem , podobają mi się. Takie naturalnie podstarzałe też wyglądają rasowo. Aktualny kolor tych desek wali po oczach. Czekam, aż Animus wróci z wesela i może zechce rozrysować tę konstrukcję pod niego. Że jak już dopadnę jakiegoś "tarasowego", to mnie nie zaskoczy, bo będę wiedziała co i jak.A teraz zejdźmy z tarasu i przenieśmy się na przód budynku, na ganek . Nie umiem znaleźć innych ganków w tym stylu, poza tym, którego fotkę dałam wczoraj. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 31 lipca 2016 Udostępnij #2713 Napisano 31 lipca 2016 Cytat Jak zamawiałam , facet mówił 2.8-3 cm grubości. Jak zmierzyłam ze dwie sztuki, miały 2.8. Jak będę dziś, to przemierzę więcej. Są ryflowane. Jeśli mam z nimi cokolwiek robić to pod kolor okien złoty dąb. Stolarz ten z niebytu mówił, że wosk tańszy od oleju , a czyni to samo. Tego właśnie nie wiem. Inną opcją zostawić bez niczego, aż zsiwieją, jak ja przy tej budowie . Baszka, ja bym nic nie barwił pod kolor. Zachodzi ryzyko że może się odbarwiać nierówno, plackami a wtedy dopiero będzie to wyglądać ohydnie.Zostaw w naturalnym kolorze.Natomiast co do woskowania czy olejowania to bierz olejowanie. Link do komentarza
Barbossa Napisano 31 lipca 2016 Udostępnij #2714 Napisano 31 lipca 2016 Cytat Jeszcze nie wiem, co zrobię w zakresie pacykowania. Jak oglądam tarasy w kolorze, to nie powiem , podobają mi się.Takie naturalnie podstarzałe też wyglądają rasowo. Aktualny kolor tych desek wali po oczach.Czekam, aż Animus wróci z wesela i może zechce rozrysować tę konstrukcję pod niego. Że jak już dopadnę jakiegoś "tarasowego", to mnie nie zaskoczy, bo będę wiedziała co i jak.A teraz zejdźmy z tarasu i przenieśmy się na przód budynku, na ganek icon_biggrin.gif . Nie umiem znaleźć innych ganków w tym stylu, poza tym, którego fotkę dałam wczoraj. widzę, że lubisz pod górkę, przeca dostałaś dobrą wskazówkę Cytat Tutaj masz taras robiony chyba w podobnych warunkach do Twoich....... i nie trzeba ryć do poziomu przemarzania, grunt to postawić na gruncie rodzimym, tak jak w Leszka wskazówcea jak chcesz tam gruz "utopić", to najlepiej zalać to betonem B 15(płyta) i na tym zacząc od legarówot i cała filozofiaa co do leszczyka, to nie będę polemizował z nim bo uwłaczałoby to mojej godności, ani raczej z nikim innym, bo mamy odmienne zdania co do leszczyka i chyba nikt nikogo nie przekona do swoich racji Link do komentarza
bajbaga Napisano 31 lipca 2016 Udostępnij #2715 Napisano 31 lipca 2016 Cytat a jak chcesz tam gruz "utopić", to najlepiej zalać to betonem B 15(płyta) i na tym zacząc od legarówot i cała filozofia Gdyby na mnie to "przypadło" - tak bym uczynił. Link do komentarza
Baszka Napisano 31 lipca 2016 Autor Udostępnij #2716 Napisano 31 lipca 2016 Ileż Was mogę prosić, chodźmy w końcu na ganek . Jutro będzie strugany, a nie wiem, jak te płytki układać. Wykonawca chce dać wszędzie te duże 30 x 30, ale uważam, że to będzie tak sobie wyglądać. Sugeruję się tym zdjęciem z postu#2705.Jak radzicie?I jeszcze jedno. Kupiłam silikon, Pasza ma obrobić te dziury na balkonie, ale niepokoją mnie te dwie wielkie po bokach. Jak to dobrze wykończyć? Napakować silikonu? Roleta zjeżdża do samego dołu. Może tam coś podłożyć? Wiem, że to nie powinno być moje zmartwienie, tylko Paszy, ale koniec końców, jak coś zmaści , to będzie jednak moje zmartwienie, zatem pytam.Wstawiam jeszcze raz to zdjęcie z dziurą Link do komentarza
Buster Napisano 31 lipca 2016 Udostępnij #2717 Napisano 31 lipca 2016 Zgadzam się z Barbossą i bajbagą - niekoniecznie dokopywałbym się do strefy przemarzania. Ale:-tarasów drewnianych nie robiłem jednak myślę że mogę doradzić co nieco w kwestii jego posadowienia w stosunku do drzwi tarasowych. Coś było na ten temat pisane ale nie chce mi się przekopywać stron.Nieraz nie zdajemy sobie sprawy z tego jak bardzo podnosi się grunt po głębokim zmarznięciu.-robiłem wrota do garaży z metalu wraz z montażem.Wiesz,rzędy garaży a między nimi trylinka.Było cacy gdy było ciepło ale gdy przyszły silne mrozy w ekspresowym tempie jechałem skracać je od dołu bo trylinka podniosła się do góry i wrót nie szło otworzyć.Skracałem bodajże o 2-3 cm.-jako że szewc bez butów chodzi : mam bramę wjazdową dwuskrzydłową z wylewką betonową między słupkami i ta wylewka nie jest chyba powiązana z betonem którym zalano słupki (ja tego nie robiłem) i gdy są mrozy wylewka wędruje do góry i skrzydła zawadzają o beton i to mocno,też ze 2-3 cm.Na swoje usprawiedliwienie napiszę że już w przyszłym roku ma być u mnie nowa szeroka droga na którą zabrano pasek gruntu i będzie nowe ogrodzenie i brama -przy budynku mam przybudówkę przy której była wylana gruba opaska (też to nie było robione przeze mnie).Potem po kilku latach zostało zrobione ocieplenie które "leży" na opasce.Wylewka podczas mrozów podnosi się na tyle że oderwała od ściany jeden lub dwa rzędy styropianu i na elewacji jest pęknięcie.To mi nie przeszkadza więc jest.Jaki jest cel tego mojego pisania? Weź pod uwagę podnoszenie się tarasu zimą jeśli posadowisz stopy/płytę pod legarypowyżej strefy zamarzania.Ile? Ja bym zrobił co najmniej kilka cm niżejW tych "dwóch wielkich po bokach" chyba da się wcisnąć na klej jakieś malutkie kawałki płytki.A potem dopiero silikon.Bo rozumiem że w poziomie będzie uzupełniony brakujący kawałek płytki,na tyle wysoko że dojdzie/dotknie do dołu prowadnicy. Link do komentarza
Baszka Napisano 31 lipca 2016 Autor Udostępnij #2718 Napisano 31 lipca 2016 Tak , pytałam o to onegdaj, jak wykończyć pod oknami. U mnie będzie prostopadle do okna.Co do płyty. Kiedyś mi Elfir odradziła wylewanie betonu i tak zapamiętałam. Po drugie. Ten gruz obecnie jest dość skutecznie wymieszany z ziemią. Chyba zdrowiej będzie to wywieźć.Zupełnie sobie nie zdaję sprawy z problemu podnoszenia gruntu po zamarznięciu.Przy okazji się dowiedziałam, co to jest trylinka . Dopóki nie dorwę jakiegoś tarasowego, problem tarasu jest odłożony.Baszka chciała iść na ganek, wszyscy stali na tarasie.Dobrych rad jej udzielali, ale ździebko nie na czasie.Chyba wezmę kurdybanek, by popędzić ich na ganek-pomyślała Baszka szybko, choć to wcale nie był ranek.Gdyż o ganku dziś myślała w budowlanym ambarasie. Link do komentarza
Barbossa Napisano 31 lipca 2016 Udostępnij #2719 Napisano 31 lipca 2016 Buster - wskazujesz po prostu klasyczne błędy wykonawcze, to nie jest nic nadzwyczajnego Link do komentarza
Buster Napisano 31 lipca 2016 Udostępnij #2720 Napisano 31 lipca 2016 Cytat Buster - wskazujesz po prostu klasyczne błędy wykonawcze, to nie jest nic nadzwyczajnego Tak masz rację ale ja przed laty o tym nie wiedziałem no i musiałem skracać drzwi od dołu Link do komentarza
Barbossa Napisano 31 lipca 2016 Udostępnij #2721 Napisano 31 lipca 2016 a co do zapychania dziur to prędzej jakieś uszczelniacze dekarskie, silikon jako taki wytrzyma może rok Link do komentarza
Baszka Napisano 1 sierpnia 2016 Autor Udostępnij #2722 Napisano 1 sierpnia 2016 Siedzę już na budowie. Prawie" otwierałam " Casto. Dziś jest ekipa wzmocniona Pasza i Sasza. No i jaja od rana.Przy nadlewaniu ganku mówiłam, że ma się zmieścić wycieraczka. Drzwi otwierają się na zewnątrz. Dziś , jak zaczęli mierzyć laserem, okazało się , że jest nierówno. I wycieraczka nie ma prawa bytu. No może taka wpuszczana , o której chyba kiedyś Retro pisał.1. Jak to powinno wyglądać?2. Jaki wymiar tego zrobić, ile zapasu poza wycieraczką?3. Jaka odległość od drzwi?4. Jak to cudo obrobić? Rozejrzę się po tych uszczelniaczach, o których pisał Pirat. Link do komentarza
bobiczek Napisano 1 sierpnia 2016 Udostępnij #2723 Napisano 1 sierpnia 2016 Cytat wycieraczka nie ma prawa bytu. No może taka wpuszczana Będziesz ją co chwilę szarpać, wyciągać i trudno bardzo w tej wnęce sprzątać (ciężko się wymiata z dziury) Link do komentarza
retrofood Napisano 1 sierpnia 2016 Udostępnij #2724 Napisano 1 sierpnia 2016 Cytat 1. Jak to powinno wyglądać?2. Jaki wymiar tego zrobić, ile zapasu poza wycieraczką?3. Jaka odległość od drzwi?4. Jak to cudo obrobić? Wycieraczki bywają różne, różniste. Zaglądnij tutaj i wybieraj. W ramce, albo w skrzynce.http://www.ferroplast.pl/wycieraczkiJa mam taką, wpuszczaną. Górna powierzchnia zlicowana z powierzchnią chodnika. Cytat Będziesz ją co chwilę szarpać, wyciągać i trudno bardzo w tej wnęce sprzątać (ciężko się wymiata z dziury) Nie przesadzaj, są takie w pudełku. Link do komentarza
bobiczek Napisano 1 sierpnia 2016 Udostępnij #2725 Napisano 1 sierpnia 2016 (edytowany) Cytat Przy nadlewaniu ganku mówiłam, że ma się zmieścić wycieraczka. Drzwi otwierają się na zewnątrz. Dziś , jak zaczęli mierzyć laserem, okazało się , że jest nierówno. I wycieraczka nie ma prawa bytu. No ale co - nie będzie wcale progu?"0" ?Przecież takie wycieraczki sznurkowe czy jak je tam zwał, to mają z 0,5cm wysokości!I co, tyle się nie zmieści? Cytat Drzwi otwierają się na zewnątrz. Będziesz gościom po drugiej stronie walić drzwiami w nos chyba.No i trzeba będzie się cofać do tyłu. Pamiętaj żeby schodek nie był za blisko, bo grozi wypadkami w bucie odzianym w szpilki (i nie tylko) Edytowano 1 sierpnia 2016 przez bobiczek (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Baszka Napisano 1 sierpnia 2016 Autor Udostępnij #2726 Napisano 1 sierpnia 2016 Cytat Będziesz ją co chwilę szarpać, wyciągać i trudno bardzo w tej wnęce sprzątać (ciężko się wymiata z dziury) Też mi się tak wydaje. Nawet onegdaj o tym pisałam, jak Retro podsunął takie rozwiązanie. Jednak teraz nie wiem, czy nie będę musiała takiej zrobić. Retro, masz takową? Czy znasz tylko z teorii? Jeśli masz, to napisz proszę, jak się sprawuje.Jeszcze mi coś wpadło do głowy. Ganek będzie wyłożony płytkami klinkierowymi. Takimi jak cokół, tylko w wymiarze 30 x30. Czy powinnam je po ułożeniu zaimpregnować? Cytat No ale co - nie będzie wcale progu?"0" ?Przecież takie wycieraczki sznurkowe czy jak je tam zwał, to mają z 0,5cm wysokości!I co, tyle się nie zmieści? Próg jest z drzwi. Wygląda na to, że jak przyjdzie klej, którym jak wiadomo wyrównają to podłoże betonowe, to może się nawet taka chudzina nie zmieścić. Tyle, że już proponowali, że to trochę podkują. Cytat Będziesz gościom po drugiej stronie walić drzwiami w nos chyba.No i trzeba będzie się cofać do tyłu. Pamiętaj żeby schodek nie był za blisko, bo grozi wypadkami w bucie odzianym w szpilki (i nie tylko) Schodek jest daleko. Nie mniej z tym waleniem drzwiami w nos, możesz mieć rację. Zwłaszcza jakby gość stał na tej wycieraczce. Dobra, już prawie zrezygnowałam z wpuszczanej. Bo jak tu ustalić odległość , w jakiej powinna się znajdować od drzwi. Takie głupstwo, a kolejny dylemat. A taką zwykłą można przesunąć na odległość dowolną, byle było wygodnie. Cytat Ja mam taką, wpuszczaną. Górna powierzchnia zlicowana z powierzchnią chodnika. Bardzo elegancka. Tyle że oni są dziś. Dłubią też dziś. Nie mam takiego cuda. Nawet jeśli zamówię, to kiedy to przyjdzie, nie będą czekać. Chyba prościej mi będzie jednak dać zwykłą. Link do komentarza
bajbaga Napisano 1 sierpnia 2016 Udostępnij #2727 Napisano 1 sierpnia 2016 Zasieję nutkę ..................Rozumiem, że sprawa wycieraczki, dotyczy głównego wejścia do domu.Taka wpuszczana - bajka .Nie mniej jednak zwracam uwagę na zimę - może zamarznąć i utworzy się górka, która przy małej odległości skrzydła od powierzchni ganku, może utrudnić otwarcie drzwi.Ale jak taką wycieraczkę (wpuszczaną) umieścisz centralnie na ganku .............. - zostanie jeszcze miejsce na "szmacianą" przy progu.Ps. Co do sprzątania - odkurzacz pewnie będzie w tym domu.Ps. W "casto" (i innych marketach budowlanych) takie wycieraczki są dostępne, od zaraz. 1 Link do komentarza
retrofood Napisano 1 sierpnia 2016 Udostępnij #2728 Napisano 1 sierpnia 2016 Cytat No i trzeba będzie się cofać do tyłu. A cofałeś się kiedyś do przodu? Link do komentarza
Baszka Napisano 1 sierpnia 2016 Autor Udostępnij #2729 Napisano 1 sierpnia 2016 Siej Rysiu, siej , może co wykiełkuje .Tak chodzi o główne wejście. Jak będę w Casto, rozejrzę się. Widziałam tam wycieraczki, ale zwykłe. Zamarznięta górka ... Nie podoba mi się ta perspektywa, wcale. To może lepiej nie kombinować i dać zwykłą. Wklejam fotki ganku , aktualne. Wypłynęła taka kwestia. Pasza chce tak rozmieścić płytki, by uniknąć ich przycinania. Wymyślił więc , że po bokach nadłoży klejem na grubość około 8 cm i przyklei. Jakoś mnie nie zachwyca ten pomysł.Dylemat kolejny dotyczy tego, co ułożyć na górnej powierzchni po bokach. Nie wiem, czy jasno piszę. Boki właściwe , które łączą się z cokołem będą z tych małych. Co dać na górę?Mam nadzieję, że wiadomo , o co mi chodzi. Link do komentarza
retrofood Napisano 1 sierpnia 2016 Udostępnij #2730 Napisano 1 sierpnia 2016 Cytat Retro, masz takową? Czy znasz tylko z teorii? Jeśli masz, to napisz proszę, jak się sprawuje. Mam. Nie w pudełku, lecz nad wielką dziurą. Sprząta się z niej raz na dziesięć lat, chyba że wpadnie złotówka, lub nie daj Boże dwa złote. Wtedy wycieraczkę wyciąga się migiem.PS. Jakby nie Ty, to nawet bym nie pamietał, że mam takową. To jest wycieraczka z gatunku "zrób i zapomnij". Link do komentarza
Baszka Napisano 1 sierpnia 2016 Autor Udostępnij #2731 Napisano 1 sierpnia 2016 Doprecyzuję. To , co posmarowane izolacją, będzie też w małych płytkach. Wątpliwości dotyczą tej powierzchni , na której stoją kolumny. Dać tam tez duże czy te małe płytki. Jak będzie tak daleko, spróbuję to ułożyć. Link do komentarza
retrofood Napisano 1 sierpnia 2016 Udostępnij #2732 Napisano 1 sierpnia 2016 Cytat Schodek jest daleko. Nie mniej z tym waleniem drzwiami w nos, możesz mieć rację. Zwłaszcza jakby gość stał na tej wycieraczce. Sorry, to jest market czy dom prywatny? Sądziłem, ze tu nie bedzie ruchu jak na dworcu kolejowym. Kogo niby ma to walić w nos? Wycieczkę szkolną? Nie róbcie se jaj. Daje się drzwi z szybką i wszystko widać. Link do komentarza
bobiczek Napisano 1 sierpnia 2016 Udostępnij #2733 Napisano 1 sierpnia 2016 Cytat A cofałeś się kiedyś do przodu? Zdarzało się przy robocie.Myślałem że idę z nią do przodu, a jak oglądałem późniejsze efekty, to okazywało się że cofnąłem się i roboty było więcej niż na początku kiedy ją rozpoczynałem! Link do komentarza
retrofood Napisano 1 sierpnia 2016 Udostępnij #2734 Napisano 1 sierpnia 2016 Cytat Pasza chce tak rozmieścić płytki, by uniknąć ich przycinania. Wymyślił więc , że po bokach nadłoży klejem na grubość około 8 cm i przyklei. Jakoś mnie nie zachwyca ten pomysł. Mnie też nie. To są miejsca najbardziej obciążone i najczęściej używane. Tam jest wymagane podłoże bardzo stabilne i bardzo dokładne przyklejenie płytek. Link do komentarza
Baszka Napisano 1 sierpnia 2016 Autor Udostępnij #2735 Napisano 1 sierpnia 2016 Cytat Mam nad wielką dziurą. Sprząta się z niej raz na dziesięć lat, chyba że wpadnie złotówka, lub nie daj Boże dwa złote. Wtedy wycieraczkę wyciąga się migiem.PS. Jakby nie Ty, to nawet bym nie pamietał, że mam takową. To jest wycieraczka z gatunku "zrób i zapomnij". No widzisz, wielka dziura, to wskazówka. Tylko musiałabym teraz mieć wymiary, albo najlepiej wycieraczkę. Zaraz luknę na stronę Casto. Podejrzewam, że jak skończę to hobbystyczne przedsięwzięcie , to większość elementów będzie z cyklu "zrób i zapomnij". Cytat Mnie też nie. To są miejsca najbardziej obciążone i najczęściej używane. Tam jest wymagane podłoże bardzo stabilne i bardzo dokładne przyklejenie płytek. Najczęściej używane? Chodzi o boki przy kolumnach od strony zewnętrznej, nie od strony schodów. Tamtędy raczej nie będę kłusować, bo tam ma być zielenina . Cytat Myślałem że idę z nią do przodu, a jak oglądałem późniejsze efekty, to okazywało się że cofnąłem się i roboty było więcej niż na początku kiedy ją rozpoczynałem! To się nazywa niespodzianka . Grzebałam w Casto. Jest tam ruszt wycieraczki ocynkowany, jest jakaś podstawa, jest i metalowa w ramce. Jednak nie do końca wiem, czy to się nadaje. I jak to zrobić, by było dobrze.http://www.castorama.pl/gsa/result/?q=wyci...product&p=2 Link do komentarza
Buster Napisano 1 sierpnia 2016 Udostępnij #2736 Napisano 1 sierpnia 2016 Cytat No widzisz, wielka dziura, to wskazówka. Tylko musiałabym teraz mieć wymiary, albo najlepiej wycieraczkę. Zaraz luknę na stronę Casto. Podejrzewam, że jak skończę to hobbystyczne przedsięwzięcie , to większość elementów będzie z cyklu "zrób i zapomnij".Grzebałam w Casto. Jest tam ruszt wycieraczki ocynkowany, jest jakaś podstawa, jest i metalowa w ramce. Jednak nie do końca wiem, czy to się nadaje. I jak to zrobić, by było dobrze.http://www.castorama.pl/gsa/result/?q=wyci...product&p=2 Jeśli chciałabyś mieć taka wycieraczkę jak ma Retro czyli "zrób i zapomnij" to musiałabyś wyciąć przecinarką kątową spory kawałek betonu pod ramką wycieraczki,bo sama ramka zatopiona plus wycieraczka będą miały niewielką pojemność na piach,ziemię itp.Co do nadkładania kleju po bokach podestu - ja bym tego nie robił nawet kosztem estetyki ale to jest tylko moje zdanie. Link do komentarza
Gość stach Napisano 1 sierpnia 2016 Udostępnij #2737 Napisano 1 sierpnia 2016 Klejem to można nadłożyć 8 milimetrów, ale nie 8 centymetrów!!!Klej jest do KLEJENIA, a nie do nadkładania - do tego jest inna chemia budowlana, nawet "szybkosprawna" ...Jak trzeba dociąć płytkę, to trzeba dociąć! No chyba, że Paszy "park maszynowy" nie pozwala RÓWNO DOCIĄĆ płytek...To może być dalej estetyczne - pomimo docinania płytek Link do komentarza
Baszka Napisano 1 sierpnia 2016 Autor Udostępnij #2738 Napisano 1 sierpnia 2016 Problem wycieraczki schodzi na dalszy plan. Jakoś ganek jest krzywy. Drzwi też nie są osadzone pośrodku. Jeśli nie nadłoży czymś , to będzie nieciekawie. Nie wiem, jak to rozwiązać.Jeśli zachowam symetrię względem drzwi, reszta będzie nie teges i trzeba będzie nadłożyć. Czym w takim razie. Jeśli skuje kawałek nadlanego boku, wtedy nie będzie równa ta powierzchnia po bokach. Link do komentarza
PeZet Napisano 1 sierpnia 2016 Udostępnij #2739 Napisano 1 sierpnia 2016 Cytat Drzwi też nie są osadzone pośrodku. ... Nie wiem, jak to rozwiązać.Jeśli zachowam symetrię względem drzwi, reszta będzie nie teges ... Jeśli skuje kawałek nadlanego boku, wtedy nie będzie równa ta powierzchnia po bokach. Jeśli chodzi tu o kwestie kompozycji, to w takich sprawach biegli są przeważnie plastycy i czasami architekci. W mig wyczają gdzie co powinno być. Link do komentarza
Baszka Napisano 1 sierpnia 2016 Autor Udostępnij #2740 Napisano 1 sierpnia 2016 Gorący meldunek z placu budowy.Wybór był następujący:1. nadlać kawałek betonu ( odpada , czas)2. ciąć płytki, ale wówczas wyszedłby klin ( Pasza odradził)3. podkuć ten nadlany ganek, wtedy klin wyjdzie tam , gdzie kolumna, chyba że w tym miejscu ułożą płytki sprytnie, w karo4. równać klejem ( ostatecznie 5 cm )Pasza się skłaniał ku rozwiązaniu nr 4, ja ostatecznie wybrałam nr 3. Teraz pytanie tylko dla zaspokojenia mojej ciekawości. Czym by groziło równanie klejem tych nieszczęsnych 5 cm?I to się nazywa względność rzeczy. Przez ten obrzydliwy ganek przestałam myśleć o wycieraczce. Jak najprostsze rozwiązania. Link do komentarza
Baszka Napisano 1 sierpnia 2016 Autor Udostępnij #2741 Napisano 1 sierpnia 2016 Fotki jeszcze gorące ze skutego w drobnej części ganku.Na ostatniej fotce płytka narożna. I tu mam pytanie, czy jest sens dawać taką płytkę narożną , wtedy trzeba układać te skrajne płytki też ryflowane. Jest to praktycznie uzasadnione? Jeśli nie dam narożnej, tylko prostą ryflowaną, wtedy reszta może być gładka. Jest sens wydawać kasę na te ryflowane po bokach? Bo na schodach oczywiście tak. Przynajmniej takim mitem żyję. Link do komentarza
animus Napisano 1 sierpnia 2016 Udostępnij #2742 Napisano 1 sierpnia 2016 (edytowany) Zimą nikt tędy nie wejdzie. Rób po taniości to i tak do skucia śliska sprawa. Edytowano 1 sierpnia 2016 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Buster Napisano 1 sierpnia 2016 Udostępnij #2743 Napisano 1 sierpnia 2016 (edytowany) Pewnie już zrobione To czy dasz/dałaś po bokach zależy/zależało od Ciebie bo bokami nie będziesz schodzić,tym bardziej zimą. Edytowano 1 sierpnia 2016 przez Buster (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Baszka Napisano 1 sierpnia 2016 Autor Udostępnij #2744 Napisano 1 sierpnia 2016 Jeszcze nie zrobione, ale już kupione. Dłubią. Zrezygnowałam z tych ryflowań po boku. Tamtędy się chodzić nie będzie. Cytat Rób po taniości to i tak do skucia śliska sprawa. Widzę, że Cię optymizm nie opuszcza .Skoro ganek po japońsku ogarnięty, wracamy na taras. Tarasowi milczą dalej , jak zaklęci. Mam zatem trochę czasu na zebranie informacji. Rozmawiałam z gościem, od którego kupiłam deski. Dysponuje też legarami o następujących wymiarach: 4 x 6 5 x 9 10 x 10i tu nasuwa się pytanie, jaki wymiar i ile tego bym musiała mieć. Link do komentarza
Barbossa Napisano 1 sierpnia 2016 Udostępnij #2745 Napisano 1 sierpnia 2016 Cytat Klejem to można nadłożyć 8 milimetrów, ale nie 8 centymetrów!!!...... przewrotnie stwierdzę, że możnaale tak w ciągu tygodnia, dwóch, z pewnością nie na raz Link do komentarza
Buster Napisano 1 sierpnia 2016 Udostępnij #2746 Napisano 1 sierpnia 2016 Cytat Dysponuje też legarami o następujących wymiarach: 4 x 6 5 x 9 10 x 10i tu nasuwa się pytanie, jaki wymiar i ile tego bym musiała mieć. Tu Ci nic nie pomogę bo jak dla Ciebie pewnie starczyłyby te 4x6 (pisałaś chyba że jesteś,literacko to ujmę,nikczemnego wzrostu) ale dla mnie tylko 10x10 Link do komentarza
Baszka Napisano 1 sierpnia 2016 Autor Udostępnij #2747 Napisano 1 sierpnia 2016 To legary się kupuje w stosunku do własnego wzrostu? . W życiu bym nie przypuszczała. Cytat przewrotnie stwierdzę, że możnaale tak w ciągu tygodnia, dwóch, z pewnością nie na raz Chcieli robić od razu, w sumie okazało się 5 cm, ale idąc za Waszymi uwagami, nie pozwoliłam. Podkuli beton i jest ok.Przewrotnie powtórzę pytanie, co by się stało, gdyby wpacykowali tyle kleju? Link do komentarza
solange63 Napisano 1 sierpnia 2016 Udostępnij #2748 Napisano 1 sierpnia 2016 Cytat Przewrotnie powtórzę pytanie, co by się stało, gdyby wpacykowali tyle kleju? Zbieralabyś płyteczki razem z klejem po pierwszej, najdalej drugiej zimie. To jedna z rzeczy w stylu "będzie pani zadowolona". 1 Link do komentarza
Leszek4 Napisano 1 sierpnia 2016 Udostępnij #2749 Napisano 1 sierpnia 2016 (edytowany) Cytat Widzę, że Cię optymizm nie opuszcza To są bardzo śliskie płytki, dlatego pewnie animus napisał "śliska sprawa". Cytat To legary się kupuje w stosunku do własnego wzrostu? . W życiu bym nie przypuszczała. Przekrój legarów zależy od ilości punktów ich podparcia.Im rzadziej te Twoje bloczki betonowe rozstawisz, tym grubsze legary.Dopisałem: to ma być stabilna konstrukcja, nie powinno się uginać, to nie trampolina. Cytat ...jesteś,literacko to ujmę,nikczemnego wzrostu) Eeee! Se wypraszam! Basia jest wysoka. Wysoka, jak... brzoza? Edytowano 1 sierpnia 2016 przez Leszek4 (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Baszka Napisano 1 sierpnia 2016 Autor Udostępnij #2750 Napisano 1 sierpnia 2016 Cytat Zbieralabyś płyteczki razem z klejem po pierwszej, najdalej drugiej zimie. To jedna z rzeczy w stylu "będzie pani zadowolona". To dobrze, że się na taki wariant nie zgodziłam. Cytat Przekrój legarów zależy od ilości punktów ich podparcia.Im rzadziej te Twoje bloczki betonowe rozstawisz, tym grubsze legary.Dopisałem: to ma być stabilna konstrukcja, nie powinno się uginać, to nie trampolina. Eeee! Se wypraszam! Basia jest wysoka. Wysoka, jak... brzoza? Proszę się nie nabijać i "zejść" ze mnie i mojej brzozy , .A jak myślisz, w jakim celu podałam te wymiary legarów przed ich zamówieniem? Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się