Skocz do zawartości

mój wymarzony domek


Recommended Posts

Napisano
Oto park maszynowy panów, którzy mają robić taras, fotka obiecana Heniowi.
Obok ulubione drzewo Lesia, podwiązane za radą Ądzia. Nie wiem, czy fachowo, ale skutecznie. Jak zajeżdżam pod sam dom, nie mam już problemu z gałęziami, których, jak wszyscy wiedzą, za nic nie chcę uszkodzić.



I pytanie, w końcu, mimo dość swobodnej formy, jest to dziennik budowy. Mam do zamontowania dwa gniazdka zewnętrzne. Czy dobrze myślę, że należy je schować w warstwie ocieplenia?

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Napisano
Cytat

1.
...drzewo Lesia, podwiązane za radą Ądzia. ... nie mam już problemu z gałęziami, których, ... za nic nie chcę uszkodzić.

2. ...Mam do zamontowania dwa gniazdka zewnętrzne. Czy dobrze myślę, że należy je schować w warstwie ocieplenia?


1.
Ha ha ha! Tez tak miałem, druty powiązałem i niczym Master od Puppets, jak marionetą manipulowałem gałęzie odginając. Obecnie, ilekroć samochód jaki ciężarowy do mnie wjeżdża, bez skrupułów wciskam kierowcom kit, że się zmieszczą. Wjeżdżają, łamią gałęzie, i myślą pewnie jacy są cwani, a ja myślę to samo, bo nie muszę badyli przycinać.

2.
Zgadza się. Jani_63 w moim dzienniku kiedyś podał link do ustrojstwa temu służącego. Kosztuje jedno około 200zł razem z gniazdkiem.

A może osobny wątek założyłem. Nie pamiętam.
Napisano
A cóż to za droga fanaberia? Myślałam o zwykłym gniazdku hermetycznym. Mają inne ceny, niż podajesz. Jak nie pamiętasz, a trudno pamiętać, sama prawie niczego nie pamiętam, poza ostatnią płaconą fakturą, to nie znajdę.


Rysiu, pytałam już o to wcześniej, ale w gąszczu wpisów prześmiewnotowarzyskich gdzieś umknęło. Ile jest zwyczajowo gwarancji na usługi budowlane typu płytki?

Jak ktoś wie, a nie jest Rysiem, to też proszę pisać, śmiało icon_biggrin.gif .
Napisano (edytowany)
Cytat

A cóż to za droga fanaberia? Myślałam o zwykłym gniazdku hermetycznym. Mają inne ceny, niż podajesz.


Nie znalazłem wypowiedzi Janiego, ale znalazłem moją wypowiedź na jego wypowiedzi bazującą: klik gniazdko elewacyjne

dopiska:
Całą tamtą dyskusję polecam, jak się okazuje, o czym zapomniałem - bogatą w porady mhtyl-a i Retrofooda. Edytowano przez PeZet (zobacz historię edycji)
Napisano
Bardzo dziękuję, poczytam wnikliwie. Już na pierwszy rzut oka widzę, że Heniu tam jakiś patent odgromowy uskutecznił, a Gawel pochwalił się zwykłym, działającym od 11 lat.
No właśnie, czemu nie może być zwykłe?
Napisano
Basiu, wpisz sobie frazę "gniazdko podtynkowe hermetyczne IP55". Ten ostatni symbol to stopień ochrony i nań zwracaj uwagę. Naturalnie oprócz najważniejszego! Koloru! icon_lol.gif

Nie pamiętam jakiej ja mam firmy, ale chyba coś od Legranda. Zmieścisz się w dwóch, trzech dychach za sztukę.
Może potem zrobię fotkę, to Ci tu wstawię. No i kolor to mam biały. icon_biggrin.gif
Gość stach
Napisano
Cytat

Ile jest zwyczajowo gwarancji na usługi budowlane typu płytki?



Ja w swoich realizacjach dawałem dwuletni okres gwarancyjny na wszystkie prace wykonywane podczas remontu, ze dwa razy - przy wyjątkowo upartym inwestorze - dałem trzy lata, w tym raz na taras...
Koledzy w umowach pisali po 12 miesięcy...
Ustawowo to (chyba, nie dam głowy) dwa lata.

A taras po ośmiu latach jest dalej OK. Trochę miałem przez te trzy lata stracha, bo pierwszy raz kładłem płytki na płytki, i to w sytuacji takiej, że część płytek po ostatnim remoncie odlazło, a część tak mocno leżała, że zrezygnowałem z ich odkuwania...
Napisano
Z gniazdkiem elewacyjnym kłopot jest, bo ochrona przeciwwodna to po pierwsze, ale - łatwo je wyrwać, stąd te różne patenty i kombinacje. Wyrwać ciągnąc kabel maszyną w drugim końcu ogrodu.
Napisano
Cytat

Rysiu, pytałam już o to wcześniej, ale w gąszczu wpisów prześmiewnotowarzyskich gdzieś umknęło. Ile jest zwyczajowo gwarancji na usługi budowlane typu płytki?



Obecnie (od 25 grudnia 2014r), ustawowa nie mniej jak 24 m-ce, na wszystkie roboty budowlane.
Napisano
A nawyk, że nie wyszarpuje się wtyczki z gniazda przyda się nie tylko na tarasie. wink.gif
Mam 4 gniazda elewacyjne. Nie widzę problemu luźnego osadzenia. Siedzą mocno.

A pucha KUZ z wieczkiem o wymiarach 21x17 cm to raczej o złącza pomiarowego odgromówki, a nie gniazda 230V. Estetyczne toto nie jest. icon_biggrin.gif
Tanie też.
Napisano
Cytat

A nawyk, że nie wyszarpuje się wtyczki z gniazda przyda się nie tylko na tarasie. wink.gif


Do pierwszego razu, kiedy nawyk nie zadziała.
- Ojeeeej...
Napisano
Cytat

Bardzo dziękuję, poczytam wnikliwie. Już na pierwszy rzut oka widzę, że Heniu tam jakiś patent odgromowy uskutecznił, a Gawel pochwalił się zwykłym, działającym od 11 lat.
No właśnie, czemu nie może być zwykłe?



Ależ może. nawet "zwykłe" IP 44. W końcu ściana nie jest pod prysznicem, a pod dachem. Chodzi jednak o to, że wykonując docieplenie ze "zwykłym", bedziesz miała mostek termiczny w tym miejscu. Musisz więc przemyśleć i wybrać rozwiązanie które zaakceptujesz. Ten wątek, do którego PeZet podał linka powinien być wystarczający do podjęcia decyzji.


Cytat

Do pierwszego razu, kiedy nawyk nie zadziała.
- Ojeeeej...



Łapy poprzetrącam!
Napisano
Cytat

Oto park maszynowy panów



icon_eek.gif

:takaemotka:

no na bogato Ci powiem, na bogato...

Też mam taki "park maszynowy" (w sumie to nawet pokaźniejszy), chrzanić to wszystko, ZOSTAJĘ BUDOWLAŃCEM icon_lol.gif


wróć...

ZOSTAJĘ BUDOWLANKĄ icon_cool.gif
Napisano
Cytat

Oto park maszynowy panów, którzy mają robić taras, fotka obiecana Heniowi.


Martwiłbym się gdyby tych narzędzi nie mieli. Na tym etapie nic więcej nie potrzebują.

Cytat

Do pierwszego razu, kiedy nawyk nie zadziała.
- Ojeeeej...


No to może do prac ogrodowych zabudować sobie jaką rozdzielnicę ogrodową?
Okujesz to na dwóch zabetonowanych kątownikach przy elewacji, albo kajś, i będzie co najwyżej:
- Ojeeeej, kurde bele, urwałem kabel od kosiary!
No i mostka nie będzie. icon_cool.gif


Cytat

Ależ może. nawet "zwykłe" IP 44. W końcu ściana nie jest pod prysznicem, a pod dachem.


Chyba że ktoś jest tak wygodny, że myje elewację myjką ciśnieniową.
Ja umyłem. Różnicówka ani drgnęła. icon_cool.gif
Ale to raczej temu, że po drugiej stronie muru miałem je powyłączane na kneflach. icon_mrgreen.gif
Napisano
Rysiu, dziękuję, tak mi się wydawało, że dwa lata.

O gniazdku też poczytam. Na mostku mi jakoś szczególnie nie zależy, ale na wydawaniu kasy na jakieś cudo też nie.
Zaszalałam z podłogą w dolnej łazience, wystarczy szaleństw na ten moment.
Wszystko przez PeZeta,( ktoś musi być winny tego szaleństwa, więc wybacz) który doradzał szarą icon_biggrin.gif .

Żeby nie było nudno i monotonnie kolejny dylemacik.
Mam, jak wiadomo studnię. Sąsiad wpakował to ustrojstwo (pompa) do takiej specjalnej rury instalacyjnej. Nie zrobił tego z kręgów betonowych, bo niby łatwiej przemarza. W co najlepiej to wpakować, by nie mieć problemów? Jeszcze nie wpakowałam, a problemy już są, trzeba odkopać, co ciśnienie kiepściutkie bardzo, a nawet bardziej. Sąsiad obsypał środek żwirem. A co by było gdyby obsypać granulatem styropianu? Głupi pomysł?

Cytat

A nawyk, że nie wyszarpuje się wtyczki z gniazda przyda się nie tylko na tarasie. wink.gif


Przyda się. Choć o wtyczkach staram się pamiętać, to obiektywnie muszę przyznać, że niegdysiejsza reklama firmy Zelmer ( ta o latającym odkurzaczu) to o mnie. Skąd oni wiedzieli, zachodzę w głowę do dziś :scratching: .
Gość mhtyl
Napisano
Cytat

Oto park maszynowy panów, którzy mają robić taras, fotka obiecana Heniowi.


No tak też myślałem że o taki "sprzęt budowlany" chodzi icon_biggrin.gif
Gość mhtyl
Napisano
Cytat

No tak, ale wymieniłeś tylko dwie łopaty, tymczasem tam, jak zauważyła Ewa, na bogato icon_mrgreen.gif


Oczywiście, zapomniałem dodać że to już podchodzi taki sprzęt pod "ciężki budowlany" icon_biggrin.gif

Chłopaki nieźle zainwestowali w swój park maszynowy icon_mrgreen.gif
Napisano (edytowany)
Cytat

Nie znalazłem wypowiedzi Janiego, ale znalazłem moją wypowiedź na jego wypowiedzi bazującą: klik gniazdko elewacyjne

dopiska:
Całą tamtą dyskusję polecam, jak się okazuje, o czym zapomniałem - bogatą w porady mhtyl-a i Retrofooda.


Ale trochę czasu upłynęło i teraz kupujesz puszkę "always" - łączeniową głęboką 81mm



i pierścień dystansowy puszki 25mm a jak malo to następny itd..


dno nawiercasz przykręcasz do ściany na szerokich podkładkach pianujesz pianą, do środka puszki trochę styropianu wyrzniętego frezem do puszek, resztę miejsca zostawiasz na przewody i gniazdo.

Puszkę "always" trudniej wyrwać ze styropianu i nie tylko z niego. icon_smile.gif

Puszka 80mm to koszt 1 zł +0,90 zł pierscień 30mm = 2zł bez dwóch zer icon_lol.gif
http://allegro.pl/simet-puszka-podtynkowa-...6186908677.html
http://allegro.pl/pierscien-dystansowy-do-...6183130440.html
Do tego wsadzasz gniazdo IP 44 i ramka IP 44 i uszczelka do ramki IP 44.Ramkę i uszczelkę plastikową najlepiej wkleić na silikon od góry i po bokach tak żeby ewentualna woda mogła wypłynąć dołem. Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
Cytat

Super, że dodałeś linki, bo jak wklepywałam, to to cudo nie wychodziło.
Możesz jeszcze ze dwa zdania o tej mojej studni?



"Spotkamy się kiedyś u studni
I będziemy znów tacy młodzi
Nasze żony też będą piękne
A nam wódka nie będzie szkodzić"

icon_razz.gif Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Chłopaki nieźle zainwestowali w swój park maszynowy :icon_mrgreen:

 


Baszka miała mówione/pisane 324 842 razy żeby wziąć fachowców napędzanych piwem,a jaki sprzęt tacy mogą mieć??? :icon_biggrin:
Nie jest jeszcze tak źle :icon_wink:

Studnia? Może chodzi o studnię głębinową,przed kilkudziesięciu laty wyznacznik super pozycji właściciela :icon_biggrin:

Poprawka,to nie studnia głębinowa,teraz dopiero spojrzałem na zdjęcie.To mi wygląda na pompę zatapialną do czystej lub brudnej wody.Tak jakby tam woda podskórna była bardzo płytko>Albo że jest to studnia chłonna.
Sorry,nie wiem co to jest.

edit:dopisałem

 

Napisano
Dobrze, że choć Animus ma dobry humor, ja wcale, nawet mniej.

Tak chodzi o obróbkę studni głębinowej , ze trzy posty wcześniej pisałam i dałam link do siebie, gdzie wkleiłam zdjęcie studni sąsiada.
Napisano (edytowany)
Cytat

Dobrze, że choć Animus ma dobry humor, ja wcale, nawet mniej.

Tak chodzi o obróbkę studni głębinowej , ze trzy posty wcześniej pisałam i dałam link do siebie, gdzie wkleiłam zdjęcie studni sąsiada.


Otwórz zimnego browca a humor się pojawi .

Ja już coś skrobałem na temat studni,ale jeżeli coś tam wewnątrz niej ma zimować, to potrzebne jest coś takiego.Zeby mróz nie uszkodził, rozsadził pompy zaworów itd...
http://olx.pl/oferta/studnia-wodomierzowa-...html#8f07f20557 Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano
Nie mnie. Wpadłabym w alkoholizm i taki byłby skutek.

Sąsiedzi bogaci nie duchem i takiego cuda nie dali. Zwykła instalacyjna tuba plus pokruszony styropian nie wystarczą?
Napisano (edytowany)
Cytat

Nie mnie. Wpadłabym w alkoholizm i taki byłby skutek.

Sąsiedzi bogaci nie duchem i takiego cuda nie dali. Zwykła instalacyjna tuba plus pokruszony styropian nie wystarczą?


Tego nikt nie wie, zwykły styropian łapie wilgoć i traci na izolacyjności .
Można samemu obudować, zalać betonem ale taniej chyba nie wyjdzie.
Styropian w ziemię trochę inny - XPS, powinien być od góry i po bokach, żeby ciepło ziemi dogrzewało wnętrze, grubość trzeba dobrać taką jak w studzienkach gotowych, czyli 30 cm od góry, boki 5cm w ziemię na głębokość 80cm.
Zmieniłem link na tańszą, czy średnica wew. odpowiednia?
Jeszcze tańsza ciekawe ile wysylka. icon_smile.gif
http://olx.pl/oferta/studnia-studzienka-wo...html#60000d6332 Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano
Instalatorzy będą rano, pogadam. Nie wiem, jaka średnica. Studnia już była wiercona dawno, nie pamiętam.

Animusie, dobrze, że napisałeś o tym XPS ie. Nie wpadłabym na to, a że mi zostało zwykłego z ocieplenia ścian, to już się widziałam oczami wyobraźni, jak go skubię niczym pierze.
Gość arturo72
Napisano (edytowany)
Z tym styro nie jest do końca tak jak Animus pisze.
Kiedyś Henok na FM robił test nasiakliwosci zwykłego styo i XPS całkowicie zanurzonego w wodzie.
Po kilku miesiącach zwykły minimalme nabrał wody czyli zwiększył swoją masę żeby za niedługo woda odparowala całkowicie.
Jak znajdę chwilę to zapodam linka do tego testu.
Ja bym kruszyl i sypal. Edytowano przez arturo72 (zobacz historię edycji)
Napisano
W tym wątku, który mi onegdaj Jani zalinkował o budowie domu 3,5 litrowego to różne cuda tam robili, by polepszyć parametry. Stąd mi przyszło do głowy to kruszenie.
Gość arturo72
Napisano
Cytat

W tym wątku, który mi onegdaj Jani zalinkował o budowie domu 3,5 litrowego to różne cuda tam robili, by polepszyć parametry. Stąd mi przyszło do głowy to kruszenie.


To mam inny pomysł,też na podobne cuda i dziwy ale to za chwilę ;)

Ponizej to mój stryszek i strop,kolory tęczy czyli szaleństwo ;)
Jest to proszek PUR,nie nasiąka i dobrze izoluje,Autorus ma go bodajże na chudziaku,wiem,że fundamenty nim obsypują.
Zostało mi kilka worków... icon_biggrin.gif
Napisano (edytowany)
Cytat

Stąd mi przyszło do głowy to kruszenie.

Kruszenie nie wchodzi w grę zwiększasz chłonność styro. rozrywając komórki. icon_smile.gif
Styro. ma być nad i po bokach pamiętaj - ciepło ziemi.


Cytat

Takie cienkie to są krokwie ? Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Gość arturo72
Napisano (edytowany)
Cytat

Takie cienkie to są krokwie ?


No icon_smile.gif


12x20-sorki,to belki stropowe
Krokwie 6x18,narożne 10x20 Edytowano przez arturo72 (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Ponizej to mój stryszek i strop,kolory tęczy czyli szaleństwo ;)
Jest to proszek PUR,nie nasiąka i dobrze izoluje,


Onegdaj nawet dzwoniłam w sprawie tego proszku, ale były zapisy jak w PRL, odpuściłam.
Czemu on taki kolorowy?

Cytat

Kruszenie nie wchodzi w grę zwiększasz chłonność styro. rozrywając komórki. icon_smile.gif
Styro. ma być nad i po bokach pamiętaj - ciepło ziemi.


To może jednak wpakować tam kręgi betonowe i je obłożyć styro jakoś pociętym na paski, żeby objęły kręgi? Ponoć te kręgi tańsze od tych instalacyjnych cudów.
Napisano (edytowany)
cześć

ja jeszcze w temacie gniazdka, u mnie elektryk zrobił tak

DSC01446.jpg



pewnie, zaraz się okaże, że nie fachowo, ale trzyma bardzo dobrze, mostka nie ma (opianowane i ostyropionowane) 4 rok i nic się nie obruszyło, na gniazdko woda nie leci bo we wnęce tarasowej

pozdrawiam Edytowano przez TINEK (zobacz historię edycji)
Gość arturo72
Napisano
Cytat

Onegdaj nawet dzwoniłam w sprawie tego proszku, ale były zapisy jak w PRL, odpuściłam.
Czemu on taki kolorowy?


No ja czekałem ponad rok icon_smile.gif
Ale gratis 40m3 proszku było icon_biggrin.gif
Jest to sproszkowany sztuczny pumeks i dlatego takie kolory ;)
Napisano
Cytat

pewnie, zaraz się okaże, że nie fachowo,


Hej Tinku, też zauważyłeś? Strach coś pokazać icon_biggrin.gif . U mnie jedno na balkonie, częściowo zadaszonym , a drugie nieosłonięte.

Jeszcze jedno, u mnie już budynek ocieplony, więc tak sprytnie jak u Ciebie, to chyba nie wyjdzie.
Napisano
a faktycznie, juz masz ocieplenie, to ten patent będzie trudno, ale ta puszka z przedłużką co chyba Aniums pokazał to chyba najprościej i najtaniej
Napisano
A te przedłużki to po kiego? icon_rolleyes.gif
Rozumiem, że czasem faceci potrzebują, ale Basia? icon_lol.gif

Stosuje się je, kiedy na dotychczasową okładzinę na ścianie dochodzi kolejna, np. dwucentymetrowe płytki gipsowe. Wtedy trzeba czymś puszkę przedłużyć, aby osadzić w niej gniazdo czy wyłącznik.

Głębokie puszki to jakaś nowość? Ciekawe. icon_rolleyes.gif
Mam takie w całym domu, elewacji nie wyłączając, bo są wygodne w montażu, upychaniu kabli, przekaźników bistabilnych czy złączek Wago. icon_cool.gif
Napisano
Cytat

To może jednak wpakować tam kręgi betonowe i je obłożyć styro jakoś pociętym na paski, żeby objęły kręgi? Ponoć te kręgi tańsze od tych instalacyjnych cudów.



Temat teraz najpilniejszy to studnia i jej obudowa. Tania i skuteczna, żeby łatwe dojście było, jakby co.

A tu same nietoperze.
Najpierw Animus się czepia konstrukcji dachu Arturka ( tak nawiasem, myślisz, że Arturek po tych uwagach przebuduje sobie więźbę? :scratching: ) icon_mrgreen.gif .
Potem Lesiu (że erotoman to już wszyscy się zorientowali, nawet nasza służąca ) wyjeżdża z tekstami o przedłużkach, jakiś cudach bistabilnych i złączkach Wago- czysta erotomania icon_mrgreen.gif .

A o studni......

cichutko.
Napisano (edytowany)
1, Krąg/kręgi betonowy lub inny np. przepust drogowy:

2. "Tuleja" o mniejszej średnicy (nie mniej jak 20cm) z "czegoś" (mniejszy przepust).
3. Pustkę miedzy ściankami wysypać np. keramzytem.
4. Jak jest potrzeba, część naziemną obudować artystycznie.

Uwaga.
Wbrew pozorom najważniejsza jest dobra izolacja od góry - czyli dobrze ocieplony właz (dekiel?), bo od dołu będzie grzane ciepłem ziemi.
Starym, traperskim zwyczajem i sposobem można na zimę ocieplić workiem wypełnionym np. wełną mineralną, granulatem styropianu, itp.

Ps. Przy tym starotraperskim sposobie, w zasadzie, nie ma potrzeby ocieplać ścianek studzienki.

dopisałem: Ps. Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Temat teraz najpilniejszy to studnia i jej obudowa.

Potem Lesiu (że erotoman to już wszyscy się zorientowali, nawet nasza służąca ) wyjeżdża z tekstami o przedłużkach, jakiś cudach bistabilnych i złączkach Wago- czysta erotomania icon_mrgreen.gif .



Tak, tak. Igusia dobrze wie, że nie potrzebujemy żadnych przedłużek. To dlatego niegroźne są też zaloty Arturka, a miłość Twa dozgonna... icon_cool.gif

To teraz o tej studni.

No bo osadzenie na piance w styropianie głębokiej puszki spokojnie wystarcza.
Dowiercanie się przez 15 czy 20 cm styropianu do muru, by ją tam przytwierdzić, jest niepotrzebne i niekonsekwentne. Wewnątrz domu puszka też tylko siedzi w piance, a nie przykręcamy jej kołkiem. Że styropian jest miększy? A co to ma tam być, kołowrót z tartaku? Jak chcesz się z tym szarpać, to i muru wyrwiesz.

Może masz styropian miękki, jak ptasie mleczko?
To weź na kawałku, który Ci został, osadź na piance jedną puszkę, dociśnij cegłą, a rano spróbuj poruszać na boki i wyrwać. I już będziesz sama wiedziała, gdzie wsadzić sobie moją poradę. icon_biggrin.gif

Gość arturo72
Napisano
Cytat

Tak, tak. Igusia dobrze wie, że nie potrzebujemy żadnych przedłużek. To dlatego niegroźne są też zaloty Arturka, a miłość Twa dozgonna... icon_cool.gif


icon_biggrin.gif
Miłość gorąca i mocna przetrwa wszystko,nawet Arturka... ? icon_biggrin.gif

Cytat

No bo osadzenie na piance w styropianie głębokiej puszki spokojnie wystarcza.
Dowiercanie się przez 15 czy 20 cm styropianu do muru, by ją tam przytwierdzić, jest niepotrzebne i niekonsekwentne. Wewnątrz domu puszka też tylko siedzi w piance, a nie przykręcamy jej kołkiem. Że styropian jest miększy? A co to ma tam być, kołowrót z tartaku? Jak chcesz się z tym szarpać, to i muru wyrwiesz.
Może masz styropian miękki, jak ptasie mleczko?
To weź na kawałku, który Ci został, osadź na piance jedną puszkę, dociśnij cegłą, a rano spróbuj poruszać na boki i wyrwać. I już będziesz sama wiedziała, gdzie wsadzić sobie moją poradę. icon_biggrin.gif


Też mam puszkę jedynie w styropianie i jest gites icon_smile.gif
Napisano
Cytat

Bo prawdziwy Arturek ją otulał, coby nie zmarzła icon_cool.gif icon_lol.gif


:scratching:
Wymyśl sobie Basieńko jakąś dobrą bajeczkę na tę okoliczność, bo po Twoim powrocie porozmawiamy sobie o starych piratach... icon_evil.gif

Cytat

Miłość gorąca i mocna przetrwa wszystko,nawet Arturka... ? icon_biggrin.gif


Łeee tam, to nie o banialuki typu miłość chodzi.
Sprzęt, głupcze!!! icon_mrgreen.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
    • Deweloper dokonuje tu dość dziwnej nadinterpretacji przepisów zawartych w warunkach technicznych (WT).  przede wszystkim mamy tam bowiem następujący zapis § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308. Ten warunek musi być koniecznie spełniony. Przede wszystkim trzeba więc zadać deweloperowi pytanie, w jaki sposób jest on spełniony w tym konkretnym budynku.    Kolejna sprawa to sam § 308. § 308. 1. W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych.   2. W budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) wyjścia, o których mowa w ust. 1, należy zapewnić z każdej klatki schodowej.   3. Jako wyjście z klatki schodowej na dach należy stosować drzwi o szerokości 0,8 m i wysokości co najmniej 1,9 m lub klapy wyłazowe o wymiarze 0,8 x 0,8 m w świetle, do których dostęp powinien odpowiadać warunkom określonym w § 101.    Proszę zwrócić uwagę na konstrukcję tego przepisu. Zaczyna się on od określenia jakich obiektów dotyczy (W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych). W logiczny sposób wskazano tu liczbę kondygnacji, jako kryterium stosowania przepisu. Kwestia obecności lub braku klatki schodowej jest drugorzędna.  Ewentualnie można powoływać się na jeszcze jeden zapis z WT, jako dopuszczający zastosowanie drabin zewnętrznych.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.   To jednak już tyko dopuszczenie pewnego rozwiązania w szczególnym przypadku. Pozostaje kwestia oceny, czy jest tu uzasadnione.  Osobiście upierałbym się, że w budynku szeregowym, który ma przynajmniej 2 kondygnacje naziemne (np. parter i poddasze użytkowe) wymagane jest wykonanie wyłazów dachowych w każdym z segmentów, ewentualnie wspólnej przymocowanej na stałe drabiny zewnętrznej. Przecież, jeżeli zrobimy tylko jeden wyłaz, to i dostęp do niego będzie tylko z tego jednego segmentu. To zaś nie zapewnia spełnienia zakładanych funkcji - możliwości czyszczenia kominów i konserwacji dachu każdego segmentu.  Niestety, to wszystko jest jedynie interpretacją. Wiążącą interpretację może dać tylko wyrok sądu.
    • Jednak musiało zadziałać któreś z zabezpieczeń, które obejmowało całą instalację. Najczęściej problemem jest właśnie brak selektywności pomiędzy zabezpieczeń pomiędzy rozdzielnicą domową i zabezpieczeniami przy liczniku. Które z nich zadziała to w większości przypadków loteria.  Ale opis problemu jest dziwny. Wyłącznik różnicowoprądowy musiał jednak zadziałać, skoro potem manipulacje tylko przy nim wystarczyły, żeby przywrócić zasilanie.
    • Powłoka poliuretanowa to obecnie najlepszy stosunek ceny do jakości dla osób, które chcą mieć dach  w prawie niezmienionej postaci "na lata". Pamiętaj, że  robocizna też jest ważna, chyba że sam pokryjesz  ten dach. Dodać trzeba też, że blacha blasze nierówna. Blachodachówka zazwyczaj teraz produkowana jest z blachy stalowej ocynkowanej o grubości niecałe 0,4 mm, a jeszcze parę lat temu  najczęściej spotykanym rozmiarem było 0,55 mm 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...