Skocz do zawartości

mój wymarzony domek


Recommended Posts

[quote name='animus' post='510633' date='14.06.2016, 00:29 ']Rynny niestety za nisko ,ja tam lubię zieleń ,mam wysokiego dęba z 5 m od budynku.

Co do ganku kolumnowego zwieńczonego balkonem, to ze zdjęć wynika że brak jest obróbek blacharskich, fartuchy można wsadzić pod płytki albo naciąć po obwodzie.Przydała by się sztukateria w postaci gzymsu w górnej części dokoła.Taki gzymsik doda lekkości zmniejszy optycznie grubość tego ganku i wystający poza lico powinien być obrobiony fartuchem z blachy.Woda deszczowa nie będzie spływać po ganku i kolumnach w czasie podwiewania .


Ależ Ty masz talent. Pięknie. Myślałam najpierw o takim balkonie, ale jakoś przeszło. Obecnie mam wylany z betonu i nie wygląda to po latach za dobrze. Domek jest ostatni w tej uliczce, wtulony pomiędzy inne, stoi bokiem do drogi. Kto go tam będzie podziwiał.

Jak się robi ten fartuch blaszany i kto takie rzeczy robi? Kupuje się gotowe? Jak balkon był strugany , płaciłam za coś, co mistrz dał po obwodzie.

A rynny? Co znaczy za nisko? Można to poprawić?

Też lubię zieleń, a dąbek mi rośnie , ale ciii....Bo zniknie, tak jak jedna brzoza.


Elfir, bardzo sprytny pomysł. Tyle że te barierki za wysokie. I nie bardzo sobie wyobrażam takie pełne na balkonach francuskich.
Chyba, że miałaś inny pomysł, którego nie ogarnęłam.

Edytowano przez Baszka (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

No i po kiego Ci Basieńko ta kępa brzóz przy wejściu do chaty?


To proste. Każde z nas szuka wrażeń wizualnych gdzie indziej. Ty, wiadomo gdzie ( vide biust Igusi) ja w brzozach icon_biggrin.gif .

Cytat

Dlaczego nie próbujesz skorzystać z fachowców mieszkających w pobliżu, poleconych i sprawdzonych przez przyjaznych Ci forumowiczów?


Jakoś nie pomyślałam w ten sposób. Nikt nie napisał, mam namiary na dobrego stolarza, kafelkarza, brukarza, etc.
Link do komentarza
Cytat

Jestem w ogóle ciekaw, czy Basia zwróciła uwagę, jak wygląda odprowadzenie wody z tego dachu podczas ulewy.
Przecież tam będzie jej mnóstwo (z dwóch połaci) i z dużą prędkością, więc może przelatywać przez tę dolną rynnę (dołożyć blachę).
Nie ma na zdjęciu terenu pod chałupą, bo byłoby widać wyżłobienia po wodospadzie.


Zrobiłem kiedyś małe doświadczonko u siebie, a mianowicie podstawiłem pod rynnę wiaderko 20 l a woda zbierana była z dachu 3 m X 5 m (z garażu blaszaka) przy średnio padającym deszczu wiaderko było pełno w niecałe 5 min. Więc teraz wyobraź sobie ile wody zbiera się przy ulewnym deszczu z tak dużej połaci.
Zresztą Baszka wkleiła fotkę co widać wyraźnie jak deszczówka sobie kanion wyżłobiła icon_biggrin.gif

Cytat

A rynny? Co znaczy za nisko? Można to poprawić?


Za nisko, znaczy się są oddalone od krawędzi dachówki zbyt bardzo. Poprawić zawsze i wszystko można.
Link do komentarza
Nie wiem coś zrobiła tym samcom, ale zaczęli jechać na Tobie jak na łysej kobyle - no chyba, ze mają na względzie "co nie zabije to wzmocni" i wzmacniają. icon_cool.gif

Ps. To co wkleił animus znakomicie ukazuje, jak balkon wpływa na bryłę budynku - przy betonowych tralkach, ganek wysubtelniał, a całość jest stonowana.
Link do komentarza
Cytat

Przydała by się sztukateria w postaci gzymsu w górnej części dokoła.Taki gzymsik doda lekkości zmniejszy optycznie grubość tego ganku i wystający poza lico powinien być obrobiony fartuchem z blachy.


Tak ta sztukateria wygląda jako "półprodukt".

atak wygląda jako "pełny produkt" icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Gość arturo72
Cytat

Nie wiem coś zrobiła tym samcom, ale zaczęli jechać na Tobie jak na łysej kobyle - no chyba, ze mają na względzie "co nie zabije to wzmocni" i wzmacniają. icon_cool.gif


Nie wszystkie samce icon_smile.gif
Bo mi brzozki jak najbardziej "widzą się" i sam mam ale jedną tylko i wrażenia wizualne jak i dźwiękowe są super.
Położyć się w ciszy pod taką brzozka i jedynie szum listków delikatnie smuganych wiaterkiem słyszeć...
Się stałem nawet romantyczny icon_biggrin.gif Edytowano przez arturo72 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Nie wszystkie samce icon_smile.gif
Bo mi brzozki jak najbardziej "widzą się" i sam mam ale jedną tylko i wrażenia wizualne jak i dźwiękowe są super.
Położyć się w ciszy pod taką brzozka i jedynie szum listków delikatnie smuganych wiaterkiem słyszeć...
Się stałem nawet romantyczny icon_biggrin.gif


Arturo romantyczny. Ja pier*ole. Coś w tym jest, bo faktycznie nie powiązałeś tego z kosztami grzania chaty. icon_mrgreen.gif
A byłeś już załatwić Baśkowego stolarza?

Propozycja (ekstremalna) dla miłośników bliskiego kontaktu z florą. icon_lol.gif



Brzoza to nie dąb. A u Ciebie jest cała wiązka brzóz i to przy samym domu, a nie 5 m dalej.
Wyobraźnia, Basiu, wyobraźnia. Deszcz i wichura. Gdziekolwiek i którakolwiek z nich się przewróci, narobi Ci szkód. Bo tam nie zawsze będzie księżycowo, ale będzie ogrodzenie, brama, mała architektura, auto na podjeździe, no i jest dom.

Po każdej wichurze takich obrazków jest pełno w całej Polsce i każdy z poszkodowanych myślał, że u niego to niemożliwe.
Twój wybór. Jeśli jednak wycinka, to teraz, póki teren niezagospodarowany.

Edytowano przez Leszek4 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Elfir, bardzo sprytny pomysł. Tyle że te barierki za wysokie. I nie bardzo sobie wyobrażam takie pełne na balkonach francuskich.
Chyba, że miałaś inny pomysł, którego nie ogarnęłam.



to był przykładowy link. Trzeba byłoby poszukać.


Cytat

Ps. To co wkleił animus znakomicie ukazuje, jak balkon wpływa na bryłę budynku - przy betonowych tralkach, ganek wysubtelniał, a całość jest stonowana.




Te betonowe to było pierwsze na myśl, co mi przyszło jak obejrzałam zdjęcie balkonu.
Tylko autorka szła w innym kierunku, więc nie chciałam zaburzać jej koncepcji icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

Nie wiem coś zrobiła tym samcom,


Też się nad tym zastanawiam :scratching: .

Jeśli chodzi o ganek.
To , co wkleił Animus bardzo mi się onegdaj podobało. Zrezygnowałam z uwagi na konserwację. Jednak, będąc kobietą zmienną i po niezwykle udanej wizualizacji Animusa czekam na wycenę. Wtedy się zastanowię. Jednak nie uśmiecha mi się mycie i malowanie kolejnego elementu. Tak ex definitione.
Link do komentarza
Cytat

to był przykładowy link. Trzeba byłoby poszukać.


Te betonowe to było pierwsze na myśl, co mi przyszło jak obejrzałam zdjęcie balkonu.
Tylko autorka szła w innym kierunku, więc nie chciałam zaburzać jej koncepcji icon_biggrin.gif


Rozumiem. Tylko poszukać, potem przyciąć na odpowiedni wymiar, bo to nie tylko ten balkon nad gankiem , ale i balkony francuskie. Jawi mi się to jako spora trudność.

Te betonowe są stylowe, tylko , pomijając aspekt praktyczny, czy to aby nie przerost formy nad treścią? To mimo wszystko nie jest dworek, rezydencja.
Poza tym wejście jest usytuowane bokiem do wjazdu. Najlepszy widok na balkon będzie od strony tych sąsiadów, na rozpieszczaniu których w jakikolwiek sposób szczególnie mi nie zależy. ( no, jestem z siebie dumna , to zdanie to wyżyny dyplomacji, na które to się wspięłam ). Jednak hmm, muszę się zastanowić. Taki balkon by świetnie harmonizował z gazonem ogrodowym tychże sąsiadów. Wieczorem wkleję fotkę icon_cool.gif .

Cytat

Należałoby raczej zadać pytanie czego Ona nam nie zrobiła icon_mrgreen.gif


Heniu, zrozumiałam , że Rysiowi chodzi o moich fachowców, nie kolegów z forum.

Cytat

A byłeś już załatwić Baśkowego stolarza?


Jeszcze nie był, że pozwolę sobie zdradzić tajemnicę, Arturku wybacz. I ... ciągle czekam icon_biggrin.gif .

Nie ma takiej opcji, bym wycięła to drzewo. I tak zostało pozbawione jednego pnia. Miał być wycięty ten, najbliżej dachu.
Dzwoni sąsiadka, że tną brzozę od jej strony. Niestety było już za późno. Na kołków bezmyślnych nikt jeszcze nie wymyślił sposobu.

A co do liści Lesiu, to wiesz, w drodze do, albo z pracy, jak będę hasać na tej rurze, co to wymyśliłeś pole dance, to przy okazji majtnę te liście z rynny icon_razz.gif , icon_biggrin.gif .
Link do komentarza
Miałam spotkanie z człowiekiem od tarasu, może bruku. Niepoleconego. Czekam na wycenę. Rozmawiałam z sąsiadem i znam koszt jego tarasu z modrzewia syberyjskiego. Tyle że bez robocizny. Zdziwiła mnie niezmiernie ilość śrub. Duża ilość, wysoka cena. No i jeszcze musiałabym znaleźć kogoś , kto ten taras zechce mi wyrzeźbić.
Wklejam obiecane zdjęcie. Niestety obiekt właściwy jest niewyraźny. Zielenina zasłania, a bez barierki nie miałam zbyt wielkiego pola manewru. Podpowiem to aniołek icon_biggrin.gif .

A tu zdjęcie gościa zanim nadzór inwestorski go przywitał i tuż po przywitaniu.

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Cytat

Wklejam obiecane zdjęcie. Niestety obiekt właściwy jest niewyraźny. Zielenina zasłania, a bez barierki nie miałam zbyt wielkiego pola manewru. Podpowiem to aniołek icon_biggrin.gif .


Autofokus z aparacie złapał najbliższy plan (liście) dlatego toto różowe z białym wyszło nieostro. Trza "oszukać" autofokusa aby takie niespodzianki się nie zdarzały.
Link do komentarza
Cytat

Niestety obiekt właściwy jest niewyraźny. Zielenina zasłania, a bez barierki nie miałam zbyt wielkiego pola manewru.


No tak, brzoza zasłania, dziewczyno z buszu. Tam przydałaby Ci sie jaka maczeta. icon_lol.gif
Ale podoba mi się pomysł z tańczeniem na każdej napotkanej rurze, tudzież pniu. icon_biggrin.gif

Cytat

A tu zdjęcie gościa zanim nadzór inwestorski go przywitał i tuż po przywitaniu.


Niech zgadnę - zjadłaś go? icon_mrgreen.gif

Cytat

Możesz napisać , jak oszukać.


Jak masz ekran dotykowy, to pewnie wystarczy dotknąć palcem w obiekt, na który ma ustawić ostrość (pojawi się kratka okalająca to miejsce).

Cytat

Heniu, a te rynny, co byś z nimi zrobił?


Nie wiem, jak Heniek, ale ja na Twoim miejscu skupiłbym się na obserwacji podczas deszczu, bo może nic wielkiego nie trzeba robić, prócz jakichś blach dostawionych w miejscach, gdzie rozpędzona woda przelatuje przez rynnę.
Link do komentarza
Cytat

Możesz napisać , jak oszukać.
Heniu, a te rynny, co byś z nimi zrobił?


Jakim aparatem robisz te fotki?
Najprościej ustawić środkowy- krzyżowy sensor autofokusa manualnie i jego kierować na obiekt któremu chcesz zrobić fotkę lub podczas ustawiania ostrości (spust migawki wciśnięty do połowy) zwrócić uwagę który sensor autofokusa jest aktywny (powinien w jakiś sposób być w tym czasie inny od pozostałych nie aktywnych) na jakim obiekcie.
Na przykładzie zdjęcia tego z aniołkiem autofukus złapał najbliższy plan i na wizjerze aparatu na pewno było to widoczne tylko nie zwróciłaś na to uwagi.

Rynny do poprawki (ja bym bynajmniej je poprawił), tylko teraz kto się tego podejmie?

Cytat

Nie wiem, jak Heniek, ale ja na Twoim miejscu skupiłbym się na obserwacji podczas deszczu, bo może nic wielkiego nie trzeba robić, prócz jakichś blach dostawionych w miejscach, gdzie rozpędzona woda przelatuje przez rynnę.


One są za nisko i przy ulewach założę się, że właśnie jak napisałeś woda przelatuje nad rynną i to na całej jej długości.
Leszek, będziesz jakieś blachy do nowego domku wstawiał, przecież takie blachy będą szpecić a nie zdobić.
Ale puki co poczekajmy co zaobserwuje Barbara podczas czerwcowych opadów icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

Nie wiem, jak Heniek, ale ja na Twoim miejscu skupiłbym się na obserwacji podczas deszczu, bo może nic wielkiego nie trzeba robić, prócz jakichś blach dostawionych w miejscach, gdzie rozpędzona woda przelatuje przez rynnę.


Obserwowałam dziś już po deszczu. W zasadzie po krótkiej ulewie. Wyżłobienie w tym piasku pod garażem jest takie,jak woda szła z rynny, nie przelewając się.

Skoro o odprowadzeniu wody z dachu. Jeden sąsiad radzi zakopać 4 gaigery i od każdego wkopać rurę z jakąś tam włókniną, by się rura nie zatykała i luźno wypuścić w ziemi. Nie do końca rozumiem, co by to miało dać. Pojmuję odprowadzenie wody daleko od domu, jeszcze jak jest jakiś spad, ale blisko? Czy nie będzie taki sam efekt, jakbym wypuściła te rynny na ogród, jak ma inny sąsiad?

Mój telefon prawie, na korbkę, bez aparatu. Zdjęcia robię bardzo starym Canonem.
Link do komentarza
Cytat

Leszek, będziesz jakieś blachy do nowego domku wstawiał, przecież takie blachy będą szpecić a nie zdobić.


Niech poobserwuje, bo i tak teraz nikt jej tam nie wylezie do głupich poprawek, jak sezon w pełni.

Ja mam w dwóch narożnikach wewnętrznych, pod koszami, wstawione półmetrowej długości blachy pod kolor rynien, bo jak na tym moim wielkim dachu zebrała się woda z dwóch połaci w czasie ulewy, to sikało poza rynny.
Link do komentarza
Cytat

Zdjęcia robię bardzo starym Canonem.


To powinien mieć takie coś co pisałem o tym autofokusie.
Podaj dokładny model tego Canona to jak będę miał chwilę to zapoznam się jego opisem i coś bardziej konkretnego podpowiem.
Link do komentarza
Cytat

Obserwowałam dziś już po deszczu. W zasadzie po krótkiej ulewie.


Przyniosłam musztardę po obiedzie.
Trza sie pogapić na te rynny, jak pada.

Cytat

Jeden sąsiad radzi zakopać 4 gaigery i od każdego wkopać rurę z jakąś tam włókniną, by się rura nie zatykała i luźno wypuścić w ziemi. Nie do końca rozumiem, co by to miało dać.


Grunt masz piaszczysty, chłonny. Więc pewnie chodzi o to, żeby woda nie żłobiła Ci kanionów, kiedy leci z rur spustowych na ziemię, jak to jest teraz.

Nie wiem tylko, czy jest sens pchać tę wodę od razu przy fundamentach. Ja zrobiłbym takie cóś, ale odjeżdżając z rurami nieco dalej, w dół do ogrodu (on chyba jest niżej, co?). Wcześniej zerknąłbym na badanie geotechniczne tego rancha.
Link do komentarza
Gość arturo72
Cytat

Jeszcze nie był, że pozwolę sobie zdradzić tajemnicę, Arturku wybacz. I ... ciągle czekam icon_biggrin.gif .


Basieńko,och...to teraz wypada mi przyjechać jedynie z pękiem róż icon_smile.gif

Już sledzę dziennik coby dowiedzieć się gdzie dokładnie icon_smile.gif

W ciemno stawiam Orzech ale szukam icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

Basieńko,och...to teraz wypada mi przyjechać jedynie z pękiem róż icon_smile.gif


Romantyk się kurna znalazł! icon_mrgreen.gif
Ty masz wziąć baciora i bejsbola, a nie jabola i kwiatuszki, bo de facto wybierasz się do stolarza na męską rozmowę, a nie na amory. icon_lol.gif

Już ja Cię przypilnuję, czy nie stchórzysz. icon_biggrin.gif

A, i nie zapomnij wziąć ze sobą taśmę naprawczą do tych rur spustowych u Baśki, co masz je pozakładać.
Baśka, co tam jeszcze miało być, bom zapomniał?

Cytat

damy radę to i to icon_smile.gif
Kozłowa Góra jest też namierzana także wynajdę icon_smile.gif


Dałbym Ci za to plusika, ale poczekam z tym na relację Baśki, jak już wrócisz. icon_biggrin.gif

Idę do wyra. U mnie od 6 rano robota na placu.
Narka. Edytowano przez Leszek4 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Gość arturo72
Cytat

Romantyk się kurna znalazł! icon_mrgreen.gif
Ty masz wziąć baciora i bejsbola, a nie jabola i kwiatuszki, bo de facto wybierasz się do stolarza na męską rozmowę, a nie na amory. icon_lol.gif

Już ja Cię przypilnuję, czy nie stchórzysz. icon_biggrin.gif


damy radę to i to icon_smile.gif
Kozłowa Góra jest też namierzana także wynajdę icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

Ależ Ty masz talent. Pięknie. Myślałam najpierw o takim balkonie, ale jakoś przeszło. Obecnie mam wylany z betonu i nie wygląda to po latach za dobrze. Domek jest ostatni w tej uliczce, wtulony pomiędzy inne, stoi bokiem do drogi. Kto go tam będzie podziwiał.

Jak się robi ten fartuch blaszany i kto takie rzeczy robi? Kupuje się gotowe? Jak balkon był strugany , płaciłam za coś, co mistrz dał po obwodzie.

A rynny? Co znaczy za nisko? Można to poprawić?

Też lubię zieleń, a dąbek mi rośnie , ale ciii....Bo zniknie, tak jak jedna brzoza.


Fartuchy robi dekarz, lub robi rysunek i zamawia, czasami można dokupić gotowe ale czy będą pasować.

Zrób zdjęcie tego co mistrz dał po obwodzie.
Rynny raczej do poprawki, uchwyty rynnowe zamocowane do deski czołowej okapu.
Przy montażu haków do deski czołowej to częsty błąd w sztuce. Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Budzą brutale człowieka rano, więc poziom zadowolenia deczko maleje, ale zaglądając do własnego dziennika, od razu rośnie icon_biggrin.gif . Chłopaki, uśmiałam się szczerze, bardzo Was :hug: .

Cytat

Zrób zdjęcie tego co mistrz dał po obwodzie.
Rynny raczej do poprawki, uchwyty rynnowe zamocowane do deski czołowej okapu.
Przy montażu haków do deski czołowej to częsty błąd w sztuce.


Nie wiem, czy mi się uda zrobić zdjęcie tego. To było na etapie lania balkonu. Jesienią coś się działo na tym balkonie, jakaś dodatkowa izolacja, wylewka. I ocieplenie było w międzyczasie. Zadzwonię do mistrza, co nie jest proste, bo pewnie gdzieś działa, a żyje bez telefonu komórkowego ( żeby mu żona nie przeszkadzała, jak powiedział, tacy jesteście icon_biggrin.gif ).

Czyli co? Te fartuchy pod płytki idą? Czym to się mocuje do betonu?

Do czego powinny być zamocowane haki rynny?

Cytat

W ciemno stawiam Orzech ale szukam icon_smile.gif


Blisko, blisko... icon_biggrin.gif .

Cytat

Przyniosłam musztardę po obiedzie.
Trza sie pogapić na te rynny, jak pada.


Grunt masz piaszczysty, chłonny. Więc pewnie chodzi o to, żeby woda nie żłobiła Ci kanionów, kiedy leci z rur spustowych na ziemię, jak to jest teraz.

Nie wiem tylko, czy jest sens pchać tę wodę od razu przy fundamentach. Ja zrobiłbym takie cóś, ale odjeżdżając z rurami nieco dalej, w dół do ogrodu (on chyba jest niżej, co?). Wcześniej zerknąłbym na badanie geotechniczne tego rancha.


Przestało lać, nim dojechałam. Jak śmiało przestać, no jak??? icon_biggrin.gif

Grunt mam piaszczysty, ale z wysokim poziomem wód ( dwa zbiorniki wody w okolicy- taka subtelna wskazówka dla Arturka, żeby się nie nadwyrężał i energię zostawił na mordobicie stolarza icon_biggrin.gif ). To że to kolejny rok suchy, to inna sprawa.

Ogród nie do końca jest niżej. Miejscami zdecydowanie wyżej. Próbowałam to grabiami niwelować, ale się namachałam okrutnie ze skutkiem mało spektakularnym. Dlatego też postanowiłam to zrobić koparą , po wydłubaniu darni i ustruganiu tarasu. Znajomi zwrócili uwagę, że lepiej najpierw taras, a potem równianie terenu , bo widać co i jak.

Ile od domu by trzeba te rury prowadzić?

Tak sobie myślę, czy przy wysokim poziomie wód taka operacja w ogóle coś daje. Bodaj Orle coś kiedyś o tym pisał, tylko już nie pamiętam, czy chodziło o opaskowy, którego nie mam, czy o deszówkę. No i znaleźć to teraz...
Link do komentarza
Cytat

Wodę z dachu należy odprowadzić jak najdalej od ścian fundamentowych.

Każdy producent kostki brukowej ma w ofercie odpowiednie kształtki tzw. korytka ściekowe.

Czyli - rynna spustowa, korytko a dalej niech się woda martwi.



ja montowałem pod każdą rurą spustową coś takiego



dalej pociągnąłem rurami tam gdzie był największy spadek i za ogrodzenie
Z tym że u mnie za płotem nie ma już nic i nikogo komu bym tę wodę podsyłał.....
Link do komentarza
Cytat

Nie wiem, czy mi się uda zrobić zdjęcie tego. To było na etapie lania balkonu. Jesienią coś się działo na tym balkonie, jakaś dodatkowa izolacja, wylewka. I ocieplenie było w międzyczasie. Zadzwonię do mistrza, co nie jest proste, bo pewnie gdzieś działa, a żyje bez telefonu komórkowego ( żeby mu żona nie przeszkadzała, jak powiedział, tacy jesteście icon_biggrin.gif ).

Czyli co? Te fartuchy pod płytki idą? Czym to się mocuje do betonu?
Do czego powinny być zamocowane haki rynny?
Grunt mam piaszczysty, ale z wysokim poziomem wód ( dwa zbiorniki wody w okolicy.To że to kolejny rok suchy, to inna sprawa.
Ile od domu by trzeba te rury prowadzić?

Tak sobie myślę, czy przy wysokim poziomie wód taka operacja w ogóle coś daje. , czy chodziło o opaskowy, którego nie mam, czy o deszówkę. No i znaleźć to teraz...


To obfotografuj boki tego balkonu, górę, kanty .
Fartuch kołkuje się do posadzki uszczelnia silikonem..
Haki rynnowe mocuje się na 3 sposoby.Do krokwi ,do deski okapowej lub czołowej.
Co do wód gruntowych i opadowych ,masz tam gdzieś mapę warstwicową w projekcie? Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Fartuch kołkuje się do posadzki uszczelnia silikonem..


I na to już płytki?

No jak Ty z czymś wyskoczysz, to stan przedzawałowy gwarantowany icon_biggrin.gif . Nie wiem, co to mapa warstwicowa. Projekt odgruzuję jutro. Fotki też może jutro.
Mistrza dziś nie namierzyłam, też jutro. I cały Mrożek wychodzi z tego jutra.

Tralki betonowe odpadają. Cena 350 za metr , do tego w bonusie szorowanie i malowanie.

Wie ktoś, jak to jest z sójkami? Ile razy w sezonie znoszą jaja i czy wracają do gniazda? Pytam, bo moja sójeczka dokonała żywota. Nie wiem, w jaki sposób, sąsiadka znalazła już kadawera na swej posesji. Nie wiem, czy o coś uderzyła przy próbie latania, czy co. W każdym razie gniazdo jest i rozważam, czy je zostawić.
Wróble siedzą w swoim lokum i pewnie rodzina się powiększy ( wiem na pewno, widziałam, jak na mojej rynnie wiodły życie erotyczne ).

Zero mi się pokiełbasiło. To by była balustrada, ho , ho. Edytowano przez Baszka (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Na pewno jebła w te brzoze.


Na pewno nie, brzoza z drugiej strony niż sąsiadka.

A subtelność Twoja dziś poraża . Czym się raczysz?

Cytat


icon_mrgreen.gif Dobre to stwierdzenie icon_mrgreen.gif


Mnie nie rozbawiło. Ale może to kwestia zmęczenia i innych takich?


Za to rozbawiła mnie wycena, którą dziś dostałam . Uczciwie muszę przyznać, że przygotowana nader szybko, pan był wczoraj zobaczyć i obmierzyć. W zasadzie dwóch panów. Wprawdzie nie wzięli ze sobą żadnej miary, ale od czego zasób własny inwestora icon_biggrin.gif .

witam pania tak jak pani prosiła pisze pani ile co wyjdzie za wszystkie tarasy co pani ma do zrobienia to materiał wyjdzie pania 2 tys złotych sam material czli w tym jest kamien pod taras podsypka oraz piasek i cement a robota za tarasy wyszła by tysiąc osiemset złotych teraz pisze pani ile by wyszły drożki od tarasu do schodów i bramy za sam materiał 800 zł czyli podsypka piasek i cement teraz pani pisze ile by kosztowała robocizna za te dróki 1000 zł teraz natepna sprawa czyli ażury materiał czyli podsypka kamień oraz ziemia to jest koszt 850 zl natomiast robota za azóry by wyszła 1000 zł teraz pisze pani tak jak pani prosiła opaske wokół dom z klinkeru za robociznę by wyszło wszystko 1500 zł do tego wszystkiego czeba tez doliczyć koszt koparki 600 zł pozdrawiam

A Demo, okrutnik jeden , czepiał się o jakąś bzdurę Arturka.
Link do komentarza
Cytat

Za to rozbawiła mnie wycena, którą dziś dostałam . Uczciwie muszę przyznać, że przygotowana nader szybko, pan był wczoraj zobaczyć i obmierzyć. W zasadzie dwóch panów. Wprawdzie nie wzięli ze sobą żadnej miary, ale od czego zasób własny inwestora icon_biggrin.gif .

witam pania tak jak pani prosiła pisze pani ile co wyjdzie za wszystkie tarasy co pani ma do zrobienia to materiał wyjdzie pania 2 tys złotych sam material czli w tym jest kamien pod taras podsypka oraz piasek i cement a robota za tarasy wyszła by tysiąc osiemset złotych teraz pisze pani ile by wyszły drożki od tarasu do schodów i bramy za sam materiał 800 zł czyli podsypka piasek i cement teraz pani pisze ile by kosztowała robocizna za te dróki 1000 zł teraz natepna sprawa czyli ażury materiał czyli podsypka kamień oraz ziemia to jest koszt 850 zl natomiast robota za azóry by wyszła 1000 zł teraz pisze pani tak jak pani prosiła opaske wokół dom z klinkeru za robociznę by wyszło wszystko 1500 zł do tego wszystkiego czeba tez doliczyć koszt koparki 600 zł pozdrawiam

A Demo, okrutnik jeden , czepiał się o jakąś bzdurę Arturka.



Oj tam oj tam icon_mrgreen.gif
Kosztorys jak marzenie,koszty rozbite na materiał i robociznę,tylko cokolwiek ciężko się czyta.Trzeba trzy razy :bezradny:

O sójkach wiem niewiele.U mnie są dwie,często je widzę.Przed laty,podczas rwania czereśni łapałem je ręką.Pozwalaliśmy im wcinać ten smaczny owoc.Gdzieś tu na forum już o tym pisałem icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

Za to rozbawiła mnie wycena, którą dziś dostałam . Uczciwie muszę przyznać, że przygotowana nader szybko, pan był wczoraj zobaczyć i obmierzyć. W zasadzie dwóch panów. Wprawdzie nie wzięli ze sobą żadnej miary, ale od czego zasób własny inwestora icon_biggrin.gif .

witam pania tak jak pani prosiła pisze pani ile co wyjdzie za wszystkie tarasy co pani ma do zrobienia to materiał wyjdzie pania 2 tys złotych sam material czli w tym jest kamien pod taras podsypka oraz piasek i cement a robota za tarasy wyszła by tysiąc osiemset złotych teraz pisze pani ile by wyszły drożki od tarasu do schodów i bramy za sam materiał 800 zł czyli podsypka piasek i cement teraz pani pisze ile by kosztowała robocizna za te dróki 1000 zł teraz natepna sprawa czyli ażury materiał czyli podsypka kamień oraz ziemia to jest koszt 850 zl natomiast robota za azóry by wyszła 1000 zł teraz pisze pani tak jak pani prosiła opaske wokół dom z klinkeru za robociznę by wyszło wszystko 1500 zł do tego wszystkiego czeba tez doliczyć koszt koparki 600 zł pozdrawiam


Być może trafiłaś na fachowców co znają się na robocie ale na robieniu wyceny. Bo jak jesteś w jednym dobry to nie możesz być w drugim icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

witam pania tak jak pani prosiła pisze pani ile co wyjdzie za wszystkie tarasy co pani ma do zrobienia to materiał wyjdzie pania 2 tys złotych sam material czli w tym jest kamien pod taras podsypka oraz piasek i cement...


Aaaaaa!!! Co to jest?! Kooosztooooryyyys?
Co Ty masz w sobie, że po pierwszej rozmowie mają Cię za takiego łosia, że hej?! icon_evil.gif
A tyle prosiłem żebyś zmieniła swoje oblicze, że w rozmowach z tym Twoimi lokalnymi patałachami masz być babką, co wzrokiem ogień wskrzesi?! Taką, co strach naciągać?

Wezmę tylko te 2 tysiaki za podbudowę tarasów, którą te bałwany w domyśle nazwali kompletnym materiałem, a de facto bez krawężników i płyt nawierzchniowych, więc cena za materiał urośnie co najmniej jeszcze raz tyle, a na pewno znacznie więcej.

Masz jakieś 44 metry kw. tych tarasików, co daje 45,45 zł za m2 (za piach, kamień i nieco cementu!).
W tym jest tylko 5 cm piasku, a reszta kliniec. No właśnie, ile tego klińca (grubość ubitej warstwy)? Bo z tej ceny to wychodzi mi około metra, ale jak znam tych Twoich lokalnych oszustów, to będzie normalnie, więc ze 20 cm, o ile i na tym jeszcze potem nie pocyganią.
No i grunt masz piaszczysty, ale leniom nie chce się wykopać, więc masz im fundnąć koparkę do tych piździków-tarasików.
Szkoda mojego pisania...

Weź Ty sobie chłopa, któremu obiecasz kilka harnasiów w zamian za wykorytowanie pod te tarasiki i dróżki. Zaznaczysz mu sznurkiem, gdzie ma patałach kopać (zaznacz po 20 cm z każdej strony szerzej, bo krawężnik będzie musiał stać na ławie, a i trzeba się wpasować w rozmiar wierzchniej okładziny), a na sztychówce zaznaczysz jak kopać głęboko (to zależy co będzie stanowiło warstwę nawierzchniową). Potem załatwisz kliniec i chłopa z ubijarką.
Na razie nie pisze więcej, bo się zamotasz. Edytowano przez Leszek4 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Być może trafiłaś na fachowców co znają się na robocie ale na robieniu wyceny.


Chciałabym, by tak było.
Wczoraj po tej "ofercie" napisałam do pana, by wyszczególnił. Oto, co dziś napisał:


witam pania pod pierwszy taras to 10 ton kamienia 5 ton podsypki oraz 10 ton piasku oraz 20 workow cementu drugi taras 5 ton kamienia oraz podsypki 5 ton piasku 3 tony oraz 15 workowvcementu trzeci taras ten sam materiał co do drugiego druki 10 ton podsypki piasek 10 ton oraz 25 worków cemntu a pod azóry to kamienia 5 ton odsypi też tyle oraz ziemi 8 ton pozdrawiam

Jak wiadomo, jedynym solidnym pracownikiem na tej budowie jestem ja, zatem wklejam metamorfozę komódki.



Cytat

Powinna być na początku projektu.


Jutro sprawdzę icon_biggrin.gif .
Już wiem, co mistrz pierwszy założył po obwodzie. Nazwał to kapinos. Było to z paska klinowego.

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Cytat

Tralki betonowe odpadają. Cena 350 za metr , do tego w bonusie szorowanie i malowanie.

Cena kompletnej balustrady to około 250/350 zł za mb. Ile masz tych mb?

Cytat

Już wiem, co mistrz pierwszy założył po obwodzie. Nazwał to kapinos. Było to z paska klinowego.

Gdzie to zamontował?
Montował to zanim przysłoniłaś całość styropianem?
Link do komentarza
Cytat

Co Ty masz w sobie, że po pierwszej rozmowie mają Cię za takiego łosia, że hej?! icon_evil.gif


Duży urok osobisty, jak wiesz :tease2: .
A tym zdaniem chciałeś mnie oczywiście wesprzeć, nieprawdaż? icon_mrgreen.gif

Cytat

Cena kompletnej balustrady to około 250/350 zł za mb. Ile masz tych mb?

Gdzie to zamontował?
Montował to zanim przysłoniłaś całość styropianem?


Jakoś po obwodzie , ale dokładnie nie pamiętam. Montował przed styropianem.
Ten balkon to 6.10 m.
Link do komentarza
Gość arturo72
Cytat

Duży urok osobisty, jak wiesz :tease2: .


Oj tam,oj tam icon_smile.gif
A ja myślałem,że ja takowy posiadam ;)
A tu ani widu ani słychu icon_biggrin.gif

Usprawiedliwieniem niech będzie,że wiem już gdzie podążać a to na facecie spoczywa walka o kobietę icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

To chyba drogo nie wyjdzie, robią takie z białego cementu to pomalujesz za ileś tam lat.

Musisz cyknąć zdjęcia,bez tego nie ruszymy. .


Facet, z którym rozmawiałam , wycenił to na 350 od metra. Pomijając cenę, Lesiu napisał, że to będzie kosz na liście. Ma rację. Przy metalowej barierce zmiotę po prostu na dół. W projekcie tez metalowa, choć autorzy mają w ofercie rezydencje z takimi balkonami tralkowymi.

W ościennej wsi jest Pałac Kawalera. Pewnie wiesz, że mi się podoba ( skąd wiesz???) i chcesz mi domek upodobnić icon_biggrin.gif .

https://www.google.pl/maps/uv?hl=pl&pb=...33;4s//plus.goo

O fotkach pamiętam.

Cytat

A ja myślałem,że ja takowy posiadam ;)


W tej sprawie to trzeba zasięgnąć opinii u Twojej małżonki icon_biggrin.gif .

Cytat

wiem już gdzie podążać a to na facecie spoczywa walka o kobietę icon_biggrin.gif


Arturku, co Ty palisz o tej porze? Bo chyba nie te miętowe LM-y? :scratching:
To ma być walka o drzwi, dwa skrzydła, że przypomnę icon_biggrin.gif .
Link do komentarza
Cytat

W ościennej wsi jest Pałac Kawalera. Pewnie wiesz, że mi się podoba ( skąd wiesz???) i chcesz mi domek upodobnić .

Array="" target="_blank" rel="nofollow">https://www.google.pl/maps/uv?hl=pl&pb=...33;4s//plus.goo



Nic mi się nie otwiera
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Kamienia nie ma być za dużo pod rurą - bo będzie ona stała pod rurą, chyba że jakoś się przepcha pod tą rurą niżej - ale spadki drenów z zasady mają być niewielkie, żeby woda nie uciekała szybko, a wolno - jak w kanalizacji. Jak masz za dużo kamienia pod spodem, a spadek drenu niewielki (taki ma być) - no to woda będzie tam stała - nie uniesie się w górę do drenu.    Ja robiłem u siebie drenaż - i pilnowałem spadków - centymetr dwa odchyłki to nie problem, ale więcej nie. najpierw podsypkę poziomowałem  (drobna frakcja) potem na to rura - i przykładałem cegłami pełnymi itp. ciężarami - i obsypywałem. najpierw drobnym potem dalej od rury grubszym kruszywem.   
    • Montaż rynien spustowych.     https://youtu.be/zHsAZov0Rs0  
    • Zakładając że kamienia pod rurami jest sporo i nie zamuli się na całej wysokości to chyba jest możliwe że woda z najdalszego kąta przepłynie do najniższego punktu drenażu przez kamień?    Czy ktoś z was robiąc drenaż samemu zwracał uwagę na idealne przestrzeganie spadków żeby gdzieś nie szło do góry?  Ja to robiłem z kolegą który to robił kilka razy i po zasypianiu całości wieczorem wziąłem laser i posprawdzałem w paru miejscach odgrzebując kupki kamyków do góry gołej rury i wyszło mi różnie. Są gdzieniegdzie 4-5 cm górki, nawet doliny też 4 cm i zastanawiam się czy to tak zostawić czy poprawić. Bo chyba to będą miejsca gdzie będzie zbierać się muł którego woda pod górkę nie przepchnie do studni? 
    • Drenaz dopiero w tym roku jest zrobiony. Gdyby budynek mial mocno siadać to bym chyba zaobserwował po ruchach chudziaka że gdzieś jest niżej czy wyżej. Pod chudziakiem jest na sypana bardzo dobra posypką i zagęszczania warstwami. Pod ławami taka bardziej piaszczysta po Spółka która wg kierownika została oceniona jako przesiewany piasek więc zostało zebrane 8cm i wylany chudziak. W każdym bądź razie gdyby ściany miały jakoś mocno osiąść to chudziak powinien być wyraźnie wyżej.  Nikt tu nie obwinia grubej papy SBS? Jak poprawiałem hydroizolacja i wycinałem nadmiar papy który leżał już tak z rok to baba zmieniła się w rwącą tekturę. Pod wpływem wilgoci zaczęła się rozpadać. Wydaje mi się że w miejscach największych nacisków pionowych 3 czy 5 mm papy się po prostu spłaszczyło i bloczki straciły podparcie.    A wracając do tematu co byście poradzili z tym oknem żeby wzmocnić warstwę pod okienną? Czy mój pomysł jest w miarę ok? 
    • Sprawdź wszystkie ściany wewnętrzne zwłaszcza nośne czy są też jakieś pęknięcia, jak znajdziesz pęknięcia, to tak jak ktoś  wcześniej tu napisał „brak zgęszczenia pod ławami” Jak nie ma tam pęknięć, a są tylko w ścianach zewnętrznych, to może do tego  przyczynić się np. drenaż opaskowy.   
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...