animus Napisano 2 kwietnia 2018 #151 Napisano 2 kwietnia 2018 Dnia 2.04.2018 o 10:20, przemaswrobel napisał: Spoko, rób jak uważasz, tylko w całej swojej mądrości zaproponuj coś lepszego. Może jakieś konkrety nie ogólniki. Mam pytanie: mieszkasz w bloku? Jeśli możesz to nie ubliżaj nikomu w swoich wypowiedzach, jak to mówią za ekranem to każdy kozak... Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka Rozwiń Chcesz żebym prowadził Cię za rękę? Nawet na tym forum znajdziesz dużo informacji, a wujek Google to kopalnia, wystarczy poczytać. Nie mieszkam w bloku, dom budowałem w 94r. Dnia 2.04.2018 o 10:28, przemaswrobel napisał: W domyśle jestem w gronie idiotów noszących wory z ekogroszkiem Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka Rozwiń Też noszę wory. Może teraz Ci lżej na serduchu. Dnia 2.04.2018 o 10:42, przemaswrobel napisał: jakiś typ ogrzewania domu trzeba wybrać. Rozwiń Jakiś typ ogrzewania? To nazywasz myśleniem, zanim sięgnąłeś po projekt domu, powinieneś już wybrać jego sposób ogrzewania. Potem to tylko kłopoty i to nie male, każda adaptacja domu do pozbycia się "węgla" z domu, pociąga za sobą koszty w większości nie do przebrnięcia dla zwykłej rodziny.
przemaswrobel Napisano 2 kwietnia 2018 #152 Napisano 2 kwietnia 2018 Dnia 2.04.2018 o 12:58, animus napisał: Jakiś typ ogrzewania? To nazywasz myśleniem, zanim sięgnąłeś po projekt domu, powinieneś już wybrać jego sposób ogrzewania. Potem to tylko kłopoty i to nie male, każda adaptacja domu do pozbycia się "węgla" z domu, pociąga za sobą koszty w większości nie do przebrnięcia dla zwykłej rodziny. W moim przypadku to jedyny słuszny typ ogrzewania (koszty) jak zreszta u wszystkich w naszej miejscowości (żeby nie powiedzieć we wsi), nie licząc śmieciuchów hehe Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
Gość gawel Napisano 2 kwietnia 2018 #153 Napisano 2 kwietnia 2018 Dnia 2.04.2018 o 13:40, przemaswrobel napisał: W moim przypadku to jedyny słuszny typ ogrzewania (koszty) jak zreszta u wszystkich w naszej miejscowości (żeby nie powiedzieć we wsi), nie licząc śmieciuchów hehe Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka Rozwiń Zanim zaczniesz budowę i nie wspominając o momencie jej zakończenia, na 90% przyjęty sposób ogrzewania przestanie być ekonomicznie uzasadniony, technicznie i obsługowo to on juz jest całkowicie bezsensowny. Dlatego że wszelkie działania rządu zmierzają do wyeliminowania tego typu ogrzewania i finałem będzie wprowadzenie drogiego węgla oraz kontrole legalności jego nabycia pod groźbą grzywien. Tak że bycie głupiomądrym skończy się szybko i boleśnie ku uciesze komorników. Już obecnie n p w mojej gminie są super programy obejmujące termomodernizację i ekologiczne źródła ogrzewania pod warunkiem wyeliminowania kopciucha, jest jeden warunek trzeba mieć zakończoną budowę. Znajdziesz się w dupnej sytuacji w ciągu kilku lat że skończy się kampania dopłat do modernizacji a zaczną się sankcje i mandaty, Jesteś w takim etapie że nie masz szans na dotacje a jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest zrobienie normalnego ogrzewania bez archaicznej kotłowni.
MrTomo Napisano 2 kwietnia 2018 #154 Napisano 2 kwietnia 2018 Dnia 2.04.2018 o 15:45, gawel napisał: obecnie n p w mojej gminie są super programy obejmujące termomodernizację i ekologiczne źródła ogrzewania pod warunkiem wyeliminowania kopciucha, jest jeden warunek trzeba mieć zakończoną budowę. Rozwiń W mojej też. Super program. Dopłata 95% Zamiana kopciucha na kocioł na pellet. Podziękowania
Gość gawel Napisano 2 kwietnia 2018 #155 Napisano 2 kwietnia 2018 (edytowany) Dnia 2.04.2018 o 15:51, MrTomo napisał: W mojej też. Super program. Dopłata 95% Zamiana kopciucha na kocioł na pellet. Podziękowania Rozwiń No nie, u mnie nie ma narzuconego źródła może byc i PC " Informacja dla Mieszkańców Gmina Nadarzyn zbiera chętnych do udziału w nowym projekcie. Istnieje możliwość otrzymania dofinansowania dla oddanych do użytku budynków mieszkalnych, w których nie jest prowadzona działalność gospodarcza, ani rolnicza: na wymianę kotłów węglowych lub innych starych i nieefektywnych systemów grzewczych na piece gazowe, kotły elektryczne, olejowe, spalające biomasę lub źródła OZE na termomodernizację budynków, w których wymieniany jest jednocześnie nieefektywny kocioł grzewczy na nowe źródło. Dofinansowanie wynosi 80% kosztów netto, a 20% kosztów oraz VAT od całości inwestycji stanowi wkład własny mieszkańców." Edytowano 2 kwietnia 2018 przez gawel u (zobacz historię edycji)
aaaa Napisano 3 kwietnia 2018 #156 Napisano 3 kwietnia 2018 (edytowany) Dnia 2.04.2018 o 15:51, MrTomo napisał: W mojej też. Super program. Dopłata 95% Zamiana kopciucha na kocioł na pellet. Podziękowania Rozwiń a to źle? rodzina ma ekogroszkowy kocioł z podajnikiem 3 klasy (ledwo zipie, ciągle z nim są jakieś problemy) - będą składać wniosek http://www.subregion.pl/news/pokaz/5/4/121754 całkiem sympatycznie to wygląda... mają dosyć już syfu związanego z węglem Edytowano 3 kwietnia 2018 przez aaaa (zobacz historię edycji)
MrTomo Napisano 3 kwietnia 2018 #157 Napisano 3 kwietnia 2018 Dnia 3.04.2018 o 13:55, aaaa napisał: a to źle? Rozwiń W mojej opinii zamienił stryjek siekierkę na kijek Wolałbym wymienić swój zasypowy kocioł węglowy na ... zasypowy węglowy, nawet klasy 5-tej, jeśli mi gmina dopłaci.
animus Napisano 3 kwietnia 2018 #158 Napisano 3 kwietnia 2018 Dnia 3.04.2018 o 14:55, MrTomo napisał: Wolałbym wymienić swój zasypowy kocioł węglowy na ... zasypowy węglowy, nawet klasy 5-tej, jeśli mi gmina dopłaci. Rozwiń Bo ty jesteś miłośnikiem węgla.
MrTomo Napisano 3 kwietnia 2018 #159 Napisano 3 kwietnia 2018 Dnia 3.04.2018 o 15:57, animus napisał: Bo ty jesteś miłośnikiem węgla. Rozwiń Można tak powiedzieć Oczywiście aspekt ekologiczny nie jest dla mnie nieistotny, dlatego chętnie wezmę kocioł klasy 5, 6, 10 czy innej, jeśll znajdzie się ktoś (czyt. państwo), kto zechce się dołożyć. Jak nie, będę musiał kupić kocioł klasy gorszej Pele jest jak dla mnie mało kaloryczny, pomijając, że na podajnik to ja miejsca nie mam.
aaaa Napisano 5 kwietnia 2018 #160 Napisano 5 kwietnia 2018 a są kotły zasypowe 5 klasy? bo nowe w regionie, to tylko 5 klasa może być przecież...
MrTomo Napisano 5 kwietnia 2018 #161 Napisano 5 kwietnia 2018 Dnia 5.04.2018 o 04:14, aaaa napisał: a są kotły zasypowe 5 klasy? bo nowe w regionie, to tylko 5 klasa może być przecież... Rozwiń Z tego co wiem jest przynajmniej jeden
animus Napisano 5 kwietnia 2018 #162 Napisano 5 kwietnia 2018 A komu potrzebny taki kocioł? Kociołek 5 klasa to już przeżytek, teraz tylko ECODESIGN, a za chwilę będą 6,7,8 klasy itd.... do tego ustawy nakazujące wymianę, cena kotła rośnie z klasą, interes się kręci, kotlarze szarpią kasę, a barany wymieniają. To wyciąganie kasy od miłośników węgla, węgiel drogi, pompa PW grzeje taniej.
aaaa Napisano 5 kwietnia 2018 #163 Napisano 5 kwietnia 2018 Dnia 5.04.2018 o 08:46, animus napisał: kotlarze szarpią kasę, a barany wymieniają. Rozwiń to, że mieszkasz w regionie, gdzie nie ma takiego obowiązku, nie oznacza od razu, że musisz obrażać wszystkich pozostałych, gdzie taki obowiązek istnieje (uchwała sejmiku)
animus Napisano 5 kwietnia 2018 #164 Napisano 5 kwietnia 2018 Nie obrażam, tylko obnażam, nikt nie zmusi Cię do wymiany jednego śmieciucha na inny kocioł na węgiel.
Elfir Napisano 5 kwietnia 2018 #165 Napisano 5 kwietnia 2018 co to jest "przyłącz"? Bo na każdym dokumencie jest "przyłącze"
Gość Dmn Napisano 28 lipca 2018 #166 Napisano 28 lipca 2018 Tylko wiecie ze eko groszek to tak naprawdę miał bardziej lub mniej przesiany !i bez pyłu niby!wiec co to za ekologia.skoro to nie jest nic nowego!lepszego.coś nad czym pracowali ludzie żeby było lepsze! Masakra!i piec za 10 tys pod to!i w nim nawet nie zapalisz drewnem!
demo Napisano 28 lipca 2018 #167 Napisano 28 lipca 2018 Dnia 28.07.2018 o 12:15, Gość Dmn napisał: Tylko wiecie ze eko groszek to tak naprawdę miał bardziej lub mniej przesiany Rozwiń Miał to drobny węgiel i wcale nie musi być gorszym od tzw węgla, potrzebuje tylko innej techniki spalania by było ono efektywne i w miarę czyste.
Gość inwestor Napisano 8 października 2018 #168 Napisano 8 października 2018 dom w aksamitkach 2n 120metrow +garaz, stan surowy zamkniety , gazobeton dachowka na dachu , stropodach betonowy , ocieplony , cena materialu 85000, dom budowany dla siebie systemem gospodarczym
Gość seba Napisano 10 grudnia 2018 #169 Napisano 10 grudnia 2018 U mnie 120m2 uzytkowej oraz 20 m2 garaz z kotlownią koszt sso materiał i robocizna 105 000zł.
Gość damian Napisano 30 grudnia 2018 #170 Napisano 30 grudnia 2018 Czy ma ktoś z forumowiczów do polecenia z czystym sumieniem ekipę budowlaną. Chcę budować od wakacji dom 134m pod Pruszkowem.
animus Napisano 30 grudnia 2018 #171 Napisano 30 grudnia 2018 Dnia 30.12.2018 o 14:01, Gość damian napisał: Czy ma ktoś z forumowiczów do polecenia z czystym sumieniem ekipę budowlaną. Chcę budować od wakacji dom 134m pod Pruszkowem. Rozwiń Byle nie ogrzewanie na paliwo stałe, bo to mija się z celem.
Gość Gość Piotr Napisano 10 stycznia 2019 #172 Napisano 10 stycznia 2019 Czytam mnóstwo artykułów na temat budowy domu i ceny, które czasami widze, to masakra. Skąd ludzie biorą takie ceny. Na wiosne ruszam z budową domu, pow. całkowita 210 m2, parterowy z poddaszem użytkowym, robocizna wyceniona na 50 tys zł brutto plus za dach 12 tys brutto. A ludzie piszą że płacą po 60 70 tys robocizny za dom 100m2 i to w tym samym regionie. Mam zamiar postawić dom za 400 tys pod klucz, dużo rzeczy planuje robić sam. Mam nadzieje że sie uda, nie zależy mi na szybkim skończeniu, maksymalnie 2 lata od startu. Znajomy w woj lubelskiem w ubiegłym roku postawił podobny dom do mojego 200m2 za niecale 400 tys pod klucz. Cena 400 tys zawiera zakup działki, wszystkie przyłącza, ogrodzenie wraz z bramą, wybrukowanie podjazdu oraz ocieplenie domu. Na materiałach nie oszczedzał a sam jedynie wykafelkował taras i położył panele w pokojach. Podejrzewam, że w tym województwie może być troszke taniej, ale może jakieś 10-15 % względem np woj. śląskiego. Przykłady kosztów budowy na różnych portalach są według mnie przedstawiane z woj mazowieckiego, gdzie czasem widze cene 300 tys za dom 100m2 i więcej, gdzie w tej cenie spokojnie można postawić dom 150-160m2. Chetnie poczytam kto ma coś jeszcze do powiedzenia.
solange63 Napisano 10 stycznia 2019 #173 Napisano 10 stycznia 2019 Dnia 10.01.2019 o 13:44, Gość Gość Piotr napisał: Czytam mnóstwo artykułów na temat budowy domu i ceny, które czasami widze, to masakra. Skąd ludzie biorą takie ceny. Na wiosne ruszam z budową domu[...] Chetnie poczytam kto ma coś jeszcze do powiedzenia. Rozwiń Ja mogę tylko napisać; życzę powodzenia. Wróć tu za dwa lata i napisz ile kosztowała budowa. Nie mam pojęcia jak można zmieścić się w 400 tysiącach za dom ponad 200 metrów z wliczoną działką i całą infrastrukturą. 3
Gość Napisano 10 stycznia 2019 #174 Napisano 10 stycznia 2019 Dnia 10.01.2019 o 13:44, Gość Gość Piotr napisał: 300 tys za dom 100m2 i więcej, gdzie w tej cenie spokojnie można postawić dom 150-160m2. Rozwiń Bierz się za deweloperkę i tak buduj... takie ceny, tzn 2000 za 1 m2 i to jeszcze z działką i uzbrojeniem - to tylko w erze... Dnia 10.01.2019 o 13:44, Gość Gość Piotr napisał: nie zależy mi na szybkim skończeniu, maksymalnie 2 lata od startu. Rozwiń Dnia 10.01.2019 o 13:44, Gość Gość Piotr napisał: wykafelkował taras i położył panele w pokojach. Rozwiń Się natyrał, no, nooo... A więc: Dnia 10.01.2019 o 13:59, solange63 napisał: Wróć tu za dwa lata i napisz ile kosztowała budowa. Rozwiń Też Ci życzę powodzenia!
Gość Piotr Napisano 10 stycznia 2019 #175 Napisano 10 stycznia 2019 ja buduje mały parterowy pow. 65 stan surowy zamknięty mnie wyniósł 72 tys:)
Gość Napisano 10 stycznia 2019 #176 Napisano 10 stycznia 2019 Dnia 10.01.2019 o 19:54, Gość Piotr napisał: ja buduje mały parterowy pow. 65 stan surowy zamknięty mnie wyniósł 72 tys:) Rozwiń To już 1100 zł za 1 m2... A działka?, a uzbrojenie? I jeszcze wykończenie... na pewno wyjdzie pod 3 tys. za metr...
joks Napisano 11 stycznia 2019 #177 Napisano 11 stycznia 2019 Dnia 10.01.2019 o 13:44, Gość Gość Piotr napisał: Chetnie poczytam kto ma coś jeszcze do powiedzenia. Rozwiń Można zejść do takich stawek za pobudowanie i wykończenie domu , wystarczy tylko ...............................nie zapłacić wykonawcom . I w hurtowniach budowlanych za materiały .
aaaa Napisano 11 stycznia 2019 #178 Napisano 11 stycznia 2019 Dnia 10.01.2019 o 13:44, Gość Gość Piotr napisał: Czytam mnóstwo artykułów na temat budowy domu i ceny, które czasami widze, to masakra. Skąd ludzie biorą takie ceny. Na wiosne ruszam z budową domu, pow. całkowita 210 m2, parterowy z poddaszem użytkowym, robocizna wyceniona na 50 tys zł brutto plus za dach 12 tys brutto. A ludzie piszą że płacą po 60 70 tys robocizny za dom 100m2 i to w tym samym regionie. Mam zamiar postawić dom za 400 tys pod klucz, dużo rzeczy planuje robić sam. Mam nadzieje że sie uda, nie zależy mi na szybkim skończeniu, maksymalnie 2 lata od startu. Znajomy w woj lubelskiem w ubiegłym roku postawił podobny dom do mojego 200m2 za niecale 400 tys pod klucz. Cena 400 tys zawiera zakup działki, wszystkie przyłącza, ogrodzenie wraz z bramą, wybrukowanie podjazdu oraz ocieplenie domu. Na materiałach nie oszczedzał a sam jedynie wykafelkował taras i położył panele w pokojach. Podejrzewam, że w tym województwie może być troszke taniej, ale może jakieś 10-15 % względem np woj. śląskiego. Przykłady kosztów budowy na różnych portalach są według mnie przedstawiane z woj mazowieckiego, gdzie czasem widze cene 300 tys za dom 100m2 i więcej, gdzie w tej cenie spokojnie można postawić dom 150-160m2. Chetnie poczytam kto ma coś jeszcze do powiedzenia. Rozwiń Jednak odniosę się do tego postu...bo widzę bardzo mocne oderwanie od rzeczywistości. Ceny działek są bardzo zróżnicowane, w miastach drogo - przepraszam za określenie - na zadupiach tanio. Więc jak się buduje na zadupiu, to będzie taniej. O jednej, chyba bardzo istotnej rzeczy nie ma pojęcia autor tego wpisu. Fachowcy - dostępność, ceny, czas oczekiwania.... Mam przykład na działce obok z zeszłego roku - o ile budowa płyty fundamentowej poszła sąsiadowi sprawnie (ale to był jeszcze koniec 2017r), murowanie od 2018 też w miarę dobrze, to już montaż okien przekładał kilka razy i w końcu był zmuszony je zamontować nie mając jeszcze dachu. Bo umówiona ekipa miała poślizg. Z oknami, za to bez dachu - 2-3 tygodnie, ale sam fakt......w połowie grudnia robili mu tynki....Stwierdził (jeszcze przed tynkami, jak własnoręcznie robił elektrykę), że tynki, wylewki i ewentualnie tynki zewnętrzne to ostatnie prace które zleci fachowcom. Bo ma dość, ceny idą w górę z tygodnia na tydzień(nie tylko robocizna, materiały też), opóźnienia robót masakryczne, a jakość jest jaka jest....woli sam robić, dłużej mu to potrwa, ale będzie mieć pewność, że jest zrobione dobrze. A jak coś nie będzie dobrze, to pretensje będzie mieć tylko do siebie. Jeszcze tytułem uzupełnienia - SSZ 10 lat temu kosztował mnie około 155-160tys. (dom około 150m2, do tego piwnica 75m2 i garaż 50m2) Ale to było 10 lat temu, teraz są zupełnie inne ceny i uwarunkowania....A od SSZ do końca budowy to daleka droga....a moja cena SSZ nie uwzględnia kosztów działki.... 1
Chaton Napisano 11 stycznia 2019 #179 Napisano 11 stycznia 2019 Dnia 11.01.2019 o 07:07, aaaa napisał: Jednak odniosę się do tego postu...bo widzę bardzo mocne oderwanie od rzeczywistości. Ceny działek są bardzo zróżnicowane, w miastach drogo - przepraszam za określenie - na zadupiach tanio. Więc jak się buduje na zadupiu, to będzie taniej. O jednej, chyba bardzo istotnej rzeczy nie ma pojęcia autor tego wpisu. Fachowcy - dostępność, ceny, czas oczekiwania.... Mam przykład na działce obok z zeszłego roku - o ile budowa płyty fundamentowej poszła sąsiadowi sprawnie (ale to był jeszcze koniec 2017r), murowanie od 2018 też w miarę dobrze, to już montaż okien przekładał kilka razy i w końcu był zmuszony je zamontować nie mając jeszcze dachu. Bo umówiona ekipa miała poślizg. Z oknami, za to bez dachu - 2-3 tygodnie, ale sam fakt......w połowie grudnia robili mu tynki....Stwierdził (jeszcze przed tynkami, jak własnoręcznie robił elektrykę), że tynki, wylewki i ewentualnie tynki zewnętrzne to ostatnie prace które zleci fachowcom. Bo ma dość, ceny idą w górę z tygodnia na tydzień(nie tylko robocizna, materiały też), opóźnienia robót masakryczne, a jakość jest jaka jest....woli sam robić, dłużej mu to potrwa, ale będzie mieć pewność, że jest zrobione dobrze. A jak coś nie będzie dobrze, to pretensje będzie mieć tylko do siebie. Jeszcze tytułem uzupełnienia - SSZ 10 lat temu kosztował mnie około 155-160tys. (dom około 150m2, do tego piwnica 75m2 i garaż 50m2) Ale to było 10 lat temu, teraz są zupełnie inne ceny i uwarunkowania....A od SSZ do końca budowy to daleka droga....a moja cena SSZ nie uwzględnia kosztów działki.... Rozwiń Na zadupiu będzie taniej ale poniżej pewnej kwoty, dajmy na to 50tys i tak nie zejdzie z działką. U mnie (teoretycznie) rozkłada się to tak: 55tys działka, notariusz, mdcp, geotechnik, 6 projekt, 12 przyłącza prąd, woda, kanalizacja (przy działce lub na), 10 Płot+ brama (głównie siatka, panele z przodu robocizna nasza), 12 kostka robocizna nasza, kostka tania, 220-240 deweloperski, dużo własnej robocizny, 55 wykończenie bez mebli w pokojach, salonie (mamy docelowe), robocizna własna, płytki do 40zl panele do 30, żadnych fajerwerków, normalne lampy od producenta, farba średnia półka, żadnych kamieni dekoracyjnych itp. Ma być schludnie i wytrzymać z 10lat. Na całość 370-390tys 110m2 , ponad 50% robocizny wlasnej, wykończenie po kosztach, liczę że w 400 się zmieszczę, także jeśli ktoś się chce zmieścić w 400tys z prawie dwa razy większym domem ( ja też śląskie) to chętnie popatrze. Odnośnie czekania na ekipy, często z obsuwami się tyle czeka że szybciej zrobić samemu ( patrząc na różne dzienniki budowy).
solange63 Napisano 11 stycznia 2019 #180 Napisano 11 stycznia 2019 Dodam jeszcze (na wypadek gdyby ktoś się bardzo zapalił na budowę po wpisie gościa Piotra), że jego obliczenia są bardzo mizerne, a wręcz żadne. Napisał, że zapłaci za robociznę 62 tysiące. Nie podał dokładnie za co. Domyślam się, że za SSO. Nie podał kosztów materiałów, ale przy tej wielkości domu myślę, że spokojnie dorzucamy 100 tysięcy, jeśli nie lepiej, zależy jakie materiały (fundamenty, bloczki, zaprawy, nadproża, strop, drewniana konstrukcja dachu plus pokrycie). Zakładam materiały budowlane ze średniej pułki, a pokrycie dachu blachą, bo na dachówkę nie wystarczy (chyba, że najtańszą) Mamy 162 tysiące. Okna z roletami, brama garażowa i drzwi wejściowe w moim parterowym 140metrowym domku, kosztowały 40 tysięcy. Więc idąc na rękę gościowi Piotrowi wpiszę taką samą kwotę (chociaż ma większy dom i piętro do którego pewnie dojdą okna dachowe). Ogrzewanie (podłogówka po calości + kocioł+ zrobienie hydrauliki) u mnie 40 tysięcy materiał+robocizna. Oczywiście nie trzeba mieć samej podłogówki, ale cena za kalafiory wyjdzie podobna. Znowu daję fory koledze i wpisuję taką samą kwotę (chociaż dom większy). Elektryka- 20 tysięcy. Tynki/ gładzie wewnętrzne za tyle metrów materiał i robocizna minimum 15 tysięcy. Wentylacja około 10 tysięcy. Ocieplenie domu i tynk zewnętrzny- 30 tysięcy (materiał +robocizna). Ocieplenie poddasza, zabudowa karton-gips, postawienie ścianek działowych- pewnie z 20 tysięcy 337 tysięcy- dom gotowy do prac wykończeniowych. Podłoga- najtańsza płytka 40 zł za m2, panele może koło 30, ale to już badziew bez możliwości wyboru. Liczymy 40 zł*210 m2= 8400 zł sam materiał. Do tego klej, zaokrąglimy do 10 tysięcy. Liczę to bardzo budżetowo, bo jeśli chcecie mieć coś ładnego na podłodze ceny zaczynają się od 60 zł za m2. Część płytek w moim domu kosztowała około 100 zł za m2. Robocizna: u mnie ceny zaczynają się od 60 zł za m2= 12 tysięcy. Łazienki: przyjmuję, że w tak dużym domu są minimum dwie. Koszt minimalny 5 tysięcy za jedną= 10 tysięcy (armatura, prysznic, wanna, miski klozetowe, płytki + robocizna). Koszty "dupereli", które trzeba zrobić, ale nikt ich na początku nie kalkuluje: około 10 tysięcy (listwy podłogowe, farba/ tapety, klamki, itp.). Jeśli to dom z poddaszem to zapomniałam o schodach. Nie wiem ile kosztują, ale podejrzewam, że wersja dość tania to 5 tysięcy. Drzwi wewnętrzne, nie znam projektu, ale przy takim metrażu zakładam minimum 10 sztuk: wersja marketowa minimum 500 zł za drzwi z ościeżnicą- kolejne 5 tysięcy. Kuchnia: jeśli ma być na wymiar, to za 10m2 kuchni: meble i montaż- 15 tysięcy, sprzęt AGD minimum 5 tysięcy. Oświetlenie, pewnie minimum 2 tysiące. 74 tysiące- wykończenie Suma: 411 tysięcy Więc jeśli ktoś posiadał wyjątkowo okropną działkę i zapłacił gościowi Piotrowi 11 tysięcy, żeby ją od niego zabrał, to by się zgadzało Nie wspominając o ogrodzeniu, bramie, podjeździe i może jakimś oświetleniu posesji. Koszty bez papierologii i przyłączy, które pewnie pociągną kolejne 10 tysięcy. I przysięgam, że liczyłam baaaaaardzo budżetowo. Ja nie chciałabym kupić brzydkich plytek i patrzeć na nie przez kolejne 20 lat. Może i są w tym kraju rejony, gdzie koszt materiałów i robocizny jest niższy, ale na pewno nie o 25% na wszystkim. W moim poście nie chodzi o rujnowanie marzeń o własnym domu, ale o podejście do tematu racjonalnie. Jeżdżąc po Polsce widzę bardzo dużo domów "dworków", które stoją w stanie SSO z tablicą "na sprzedaż". 4
Chaton Napisano 11 stycznia 2019 #181 Napisano 11 stycznia 2019 Mnóstwo jest tez takich domów na portalach nieruchomości: 200m2, wykończona połowa pod klucz połowa developerski , kuchnia najtańsze meble, często kilka szafek, jedna łazienka wykonczona, otoczenie w powijakach, sprzedają bo brakło tych 100-150tys żeby jakoś zamieszkać a kredytu już nie dostaną. W moich okolicach nic ponad 500-550tys się nie sprzeda, widze co wisi ,ile czasu, i po ile. Gdybym chciała budować z robocizna za wszystko to pewnie dobiłabym do 500, gdybym chciała sprzedać to nie byłabym w stanie wziąć więcej niż 500. Wynika z tego że budowanie "dla siebie" nie opłaca się w ogóle, można tylko stracić czas i nerwy. Każdemu potencjalnemu kupcowi wydaje się że wybuduje taniej i myśli mniej więcej jak Piotr.
bobiczek Napisano 11 stycznia 2019 #182 Napisano 11 stycznia 2019 Jest dobry i wiarygodny dziennik dotyczący kosztów i samej budowy. Działka za darmo sprezentowana przez rodziców. Powierzchnia użytkowa domu 93,5 m2. Polecam poczytać, może będzie przydatne w odniesieniu do własnych planów budowy. Dnia 10.01.2019 o 13:44, Gość Gość Piotr napisał: Mam zamiar postawić dom za 400 tys pod klucz, dużo rzeczy planuje robić sam. Mam nadzieje że sie uda, nie zależy mi na szybkim skończeniu, maksymalnie 2 lata od startu. Rozwiń Może być kłopot z połączeniem tych dwóch wytłuszczonych 1
aaaa Napisano 11 stycznia 2019 #183 Napisano 11 stycznia 2019 bobiczek - zapominasz o takim "drobnym detalu" - ten do którego dziennika linkujesz to 93,5m2, i do tego Przemek89 sam pisze Dnia 19.07.2017 o 22:20, Przemek89 napisał: No i wszystko powoli się kończy również jest to mój ostatni wpis do dziennika. Dziękuje wszystkim , którzy czytali i służyli dobrymi radami. Więcej zdjęć nie będę dodawać , Teraz robię pauzę z pracami na budowie , Przez ostatnie dwa miesiące już nic nie robiłem , tylko zajmowałem się rodziną . Przynajmniej nadrabiam to co straciłem przez te ostatnie półtora roku Można powiedzieć , że wróciłem do Realu . Obiecałem kosztorys więc po obliczeniu wszystkiego nie licząc przepisu działki oraz ogrodzenia na chwilę obecną wyszło mnie 150Tyś z tego rachunków na zwrot Vat mam na ponad 12 Tyś, za Tą kwotę myślę , że dokończę brakujące dodatki czyli lampy ,kontakty ,klamki karnisze oraz pomaluje pokoje , Kuchnie oraz meble do salonu sypialni mam nie muszę kupować , kupiłem nowe trzy lata temu więc nie wliczam w koszta. Nie chciałem budować z najtańszych materiałów i każdy kto czyta dziennik wie , że w tej kwocie znalazły się ,materiały dobrej jakości o wysokiej izolacji. Między innymi Styropian na podłogę oraz elewację 20cm grafit , wełna 40cm mineralna , rolety elektryczne zewnętrzne ,schody pułki słup dębowy. Każdy kto ma motywację, może osiągnąć Taki sukces jak ja . Nie musi domek kosztować 300tyś wystarczy lekko 200 Tylko szukać dobrych Firm oraz co jest w stanie się samemu zrobić to uwierzyć w własne siły i działać. Pozdrawiam :):) Rozwiń żeby być konsekwentnym, to trzeba do tego dodać koszt działki. A wyżej Piotr pisze wyraźnie o domu 210m2 i budowaniu systemem zleconym...co prawda pisze też, że sporo ma zamiar zrobić sam ale....życie podpowiada, że tacy jak Przemek89, to jednak zdecydowana mniejszość...
bobiczek Napisano 11 stycznia 2019 #184 Napisano 11 stycznia 2019 Dnia 11.01.2019 o 13:44, aaaa napisał: bobiczek - zapominasz o takim "drobnym detalu" - ten do którego dziennika linkujesz to 93,5m2, i do tego Przemek89 sam pisze żeby być konsekwentnym, to trzeba do tego dodać koszt działki. A wyżej Piotr pisze wyraźnie o domu 210m2 i budowaniu systemem zleconym...co prawda pisze też, że sporo ma zamiar zrobić sam ale....życie podpowiada, że tacy jak Przemek89, to jednak zdecydowana mniejszość... Rozwiń Zaznaczyłem w swoim wpisie że u Przemka działka w prezencie, od rodziców. Zaznaczyłem że miał powierzchnię tylko 93,5m I podkreśliłem że większość prac robił sam z pomocą rodziny. Dlatego ten dziennik jak dla mnie jest bardzo dobrym przykładem na to, że kwoty (uważam zaniżone) przedstawiane przez Piotra są zdecydowanie zbyt optymistycznymi kwotami w kontekście jego budowy
Gość mhtyl Napisano 11 stycznia 2019 #185 Napisano 11 stycznia 2019 Czytam i nie wiem czy przez niektórych zazdrość przemawia że Piotr chce wybudować tanio domek bo z góry hejtują jego wyliczenia bo sami wydali więcej? Za ile wybuduje za tyle wybuduje i tyle. Nic nie wiadomo na jaki standard wykończenia domu Piotr postawił, może będzie miał beton na podłodze i nieotynkowane ściany bo teraz taka moda, może połowa domu będzie jednym wielkim salonem, może on sam i jego rodzina są budowlańcami i mają hurtownie budowlaną. Zazdrościcie mu? Jak dla mnie niech buduje nawet i za 200 tys.
retrofood Napisano 11 stycznia 2019 #186 Napisano 11 stycznia 2019 Czemu zaraz "hejtują"? Ja bym napisał "powątpiewają w realność". 2
animus Napisano 11 stycznia 2019 #187 Napisano 11 stycznia 2019 Od 1 stycznia 2017 roku zaczął obowiązywać II etap zmian, który ponownie obniżył współczynnik U przenikania ciepła ścian zewnętrznych. Dziś nie może być on wyższy niż 0,23 W/m2K. Od 2021 roku współczynnik U nie będzie mógł przekroczyć 0,2 W/m2K. Zmiany w sprawie warunków technicznych dotyczą nie tylko przegród budowlanych, ale też stolarki. Czyli trzeba kupić więcej izolacji, droższe materiały. Tanie budowanie powoduje patologie, wysokie koszty ogrzewania i na koniec, niezgodnie z prawem, montaż śmieciucha "ogrzewacza CWU" do ogrzewania budynku.
romek82 Napisano 17 stycznia 2019 #188 Napisano 17 stycznia 2019 20tys za istalaccje elektryczna to bardzo dużo.Ile punktów planujesz w tym domu?
Chaton Napisano 18 stycznia 2019 #189 Napisano 18 stycznia 2019 Wyższe koszty budowy domu wynikają również z tego że statystycznie wyszze są oczekiwania. Ludzie cuduja bo zwykły prosty dom nie spełnia już swojej roli, czyli nie tylko zapewnienia schronienia użytkownikowi ale też prestiżu. Stąd się bierze sięganie po coraz droższe rozwiązania. Coraz droższe dachówki, okna przesuwne, okna narożne, rolety sterowane elektrycznie, rozbudowana instalacja elektryczna pod pierdylion światełek, kible tylko dla gości, meble kuchenne po 15tys., trawy z rolki, wymyślne detale elewacji, wylewki anhydrytowe to tak na szybko co przyszło mi do głowy . Żeby było śmieszniej to często do tego wszystkiego leci piec na węgiel, wszak kotłowni nikomu nie pokazujemy. Wszystko to w statystykach podnosi średnią cenę a nie jest niezbędne do wygodnego (choć nie komfortowego) życia.
aaaa Napisano 19 stycznia 2019 #190 Napisano 19 stycznia 2019 Dnia 18.01.2019 o 09:26, Chaton napisał: . Żeby było śmieszniej to często do tego wszystkiego leci piec na węgiel, wszak kotłowni nikomu nie pokazujemy. Wszystko to w statystykach podnosi średnią cenę a nie jest niezbędne do wygodnego (choć nie komfortowego) życia. Rozwiń To że go nie pokazujemy, to jedno. Chociaż znam takich co pokazują Ale bywa i tak, że na tym etapie jesteśmy już tak spłukani (bo wcześniej nie kontrowaliśmy wydatków), że na tym najwięcej najwięcej oszczędzamy.
Chaton Napisano 20 stycznia 2019 #191 Napisano 20 stycznia 2019 Właśnie pisząc poprzedni post zdałam sobie sprawę że po części też się dokładam do tego trendu. Zawsze myślałam, sledząc różne fora budowlane, że kto jak kto ale ja nie będę zwracać uwagi na takie pierdoły jak estetyka i wybiore dach dwuspadowy bo taniej i przecież życie toczy się w środku, więc wygląd zewnętrzny powinien zejść na drugi plan. Jednak gdy przyszło co do czego i miałam wybór między dachem dwuspadowym a wielospadowym, zrobiłam sobie wizualizacje i wybrałam wielospadowy. Zaraz będzie lato i będę za to słono bulić. Mam nadzieję, że to pierwszy i ostatni taki wyskok i że więcej takich kaprysów nie zaliczę. Pocieszam się, że wielospadowy daje mi lepszą ochronę przed słońcem w lecie przez okapy z każdej strony, co eliminuje konieczność stosowania rolet zewnętrznych.
przemty Napisano 21 stycznia 2019 #192 Napisano 21 stycznia 2019 (edytowany) Zacząłem budowę w 2017 roku, większość prac robią ekipy i aktualna cena wszystkiego co mam zrobione to 230 000 PLN. A dom ma 125 m2, poddasze użytkowe, dach dwuspadowy, zrobione wszystkie instalacje po domu (bez kotłowni), tynki, wylewki, ocieplone poddasze, zrobiony strych. Tak, że teraz została już wykończeniówka. Edytowano 21 stycznia 2019 przez przemty (zobacz historię edycji)
solange63 Napisano 21 stycznia 2019 #193 Napisano 21 stycznia 2019 Dnia 20.01.2019 o 21:53, Chaton napisał: Właśnie pisząc poprzedni post zdałam sobie sprawę że po części też się dokładam do tego trendu. Zawsze myślałam, sledząc różne fora budowlane, że kto jak kto ale ja nie będę zwracać uwagi na takie pierdoły jak estetyka i wybiore dach dwuspadowy bo taniej i przecież życie toczy się w środku, więc wygląd zewnętrzny powinien zejść na drugi plan. Jednak gdy przyszło co do czego i miałam wybór między dachem dwuspadowym a wielospadowym, zrobiłam sobie wizualizacje i wybrałam wielospadowy. Zaraz będzie lato i będę za to słono bulić. Mam nadzieję, że to pierwszy i ostatni taki wyskok i że więcej takich kaprysów nie zaliczę. Pocieszam się, że wielospadowy daje mi lepszą ochronę przed słońcem w lecie przez okapy z każdej strony, co eliminuje konieczność stosowania rolet zewnętrznych. Rozwiń zaczekaj na wykończeniówkę... Niestety w najniższym przedziale cenowym praktycznie nie ma wyboru. Średnia półka jest w cenie wysokiej sprzed 2 lat. Uświadomiłam to sobie wybierając płytki do domu. No i jak pisałam wcześniej: ja nie kupiłabym najtańszych (które nie są ładne) z perspektywą patrzenia na nie kolejnych 20 lat. Z resztą płytki to wierzchołek góry lodowej. Będzie armatura do wybrania, meble kuchenne i AGD, drzwi wewnętrzne... i wszystko kosztuje coraz więcej
Chaton Napisano 21 stycznia 2019 #194 Napisano 21 stycznia 2019 Dnia 21.01.2019 o 09:49, solange63 napisał: zaczekaj na wykończeniówkę... Niestety w najniższym przedziale cenowym praktycznie nie ma wyboru. Średnia półka jest w cenie wysokiej sprzed 2 lat. Uświadomiłam to sobie wybierając płytki do domu. No i jak pisałam wcześniej: ja nie kupiłabym najtańszych (które nie są ładne) z perspektywą patrzenia na nie kolejnych 20 lat. Z resztą płytki to wierzchołek góry lodowej. Będzie armatura do wybrania, meble kuchenne i AGD, drzwi wewnętrzne... i wszystko kosztuje coraz więcej Rozwiń Byłam ostatnio w salonie łazienek cersanita, płytki bazowe 30-40zł nie powiedzałabym o nich że sa brzydkie. Tesciowie robili w tamtym roku łazienke plytkami za 32zl/m2, ładnie wyszła, bez zastrzeżeń. Wpisałam sobie już w kajecik jakie chce i to tyle jeśli chodzi o wybór płytek. Trochę inaczej niż przeciętny inwestor patrzę na kwestie standardu. Przez ostatnie 10tal przeprowadzałam się 5 razy. Mieszkalam juz w starym budownictwie , nowym wykończonym na odwal się z najtańszym wszystkim, teraz mieszkam w nowym bloku z fajerwerkami czyli parkiet , dobre gresy, super wygladzone sciany, baterie same hans-grohe itp. Powiem tak: nie robi to na mnie wrażenia, nie potrafie jarać się plytkami, z doswiadczenia wiem, że ważniejsze jest to co się w domu przeżywa a nie ta cała otoczka. Z resztą schludnie utrzymane , posprzatanie mieszkanie czy dom nawet w najtańszej wersji wygląda przyzwoicie. Jedyne co na pewno kupie do domu to baterie hans-grohe , są naprawde dobre. Ten dach mogę jeszcze zmienić, problem w tym że nie potrafie go sobie całościowo wycenić teraz , gdybym wiedziała że np. na pewno wyjdzie drozej o 20tys. i dostaję tylko troche ladniejszy dom to bym z niego zrezygnowała. Teraz nie wiem, czy uwzgledniając zrobienie dodatkowo szczytów w dwuspadowym, zapłace za wielospad 5, 10, czy 20tys. więcej.
aaaa Napisano 21 stycznia 2019 #195 Napisano 21 stycznia 2019 każdy jest trochę inny i ma inne gusta,priorytety....i jeszcze zdolności adaptacyjne (jak przyciśnie i nagle trzeba sie dostosować do nowej rzeczywistości...)
solange63 Napisano 21 stycznia 2019 #196 Napisano 21 stycznia 2019 Dnia 21.01.2019 o 12:38, aaaa napisał: każdy jest trochę inny i ma inne gusta,priorytety....i jeszcze zdolności adaptacyjne (jak przyciśnie i nagle trzeba sie dostosować do nowej rzeczywistości...) Rozwiń Tak. Widać to nawet tutaj. Ja wolałam mieć lepsze wnętrze, niż dach. Chaton odwrotnie. Grunt, że właściciel zadowolony.
demo Napisano 21 stycznia 2019 #197 Napisano 21 stycznia 2019 Kafli jest ci teraz ogromny wybór - to fakt. Z moich doświadczeń niestety wynika że tanie kafle zawsze były goowno warte. Takie za 30-40 zł nie muszą być brzydkie, ale prawie na pewno będą jakościowo raczej słabe. Ja to chyba mam do kafli jakiegoś pechola, bo nawet hiszpańskie za 160 złociszy były krzywe i brudzą się jak diabli. Ale już włoskie po 400 zł są super dobrutkie i takie cacy. Twarde było cholerstwo że musiałem specjalną tarczę do cięcia kupić firmy Rubi, gdyż wszystkie inne którymi dysponowałem powodowały tylko topienie płytki i pękanie.
bobiczek Napisano 21 stycznia 2019 #198 Napisano 21 stycznia 2019 Nie wiem od czego to zależy, ale z doświadczenia mam tak. Fajne, baaaardzo drogie, ale i niezłe baaaaardzo tanie sprawdziły się. A takie na ten przykład nie tanie, nie najdroższe z Tubądzina, położone w łazience na podłodze - odpryski mają po zetknięciu z rozbitym flakonem grubszym szklanym perfum. A nie powinny mieć zgodnie z klasą i ceną do nich przeznaczoną. Nie ma reguły chyba.
demo Napisano 21 stycznia 2019 #199 Napisano 21 stycznia 2019 Dnia 21.01.2019 o 15:45, bobiczek napisał: Nie ma reguły chyba. Rozwiń Coś w tym jest szczególnie biorąc pod uwagę twardość. Też mam jedne taniutkie a twarde jak diabli. Ja to mam alergię na tzw. pół-polery bo te miejsca niepolerowane potrafią się tak paskudnie brudzić i do tego brud jest bardzo trudno usunąć. Dobrze wziąć taką kaflę do domu, usmarować czymś brudnym i tłustym i sprawdzić jak brud schodzi. Ostatnio swoje pół-polery czyściłem cifem i szlifierką oscylacyjną.
solange63 Napisano 21 stycznia 2019 #200 Napisano 21 stycznia 2019 Dnia 21.01.2019 o 15:34, demo napisał: Kafli jest ci teraz ogromny wybór - to fakt. Z moich doświadczeń niestety wynika że tanie kafle zawsze były goowno warte. Takie za 30-40 zł nie muszą być brzydkie, ale prawie na pewno będą jakościowo raczej słabe. Ja to chyba mam do kafli jakiegoś pechola, bo nawet hiszpańskie za 160 złociszy były krzywe i brudzą się jak diabli. Ale już włoskie po 400 zł są super dobrutkie i takie cacy. Twarde było cholerstwo że musiałem specjalną tarczę do cięcia kupić firmy Rubi, gdyż wszystkie inne którymi dysponowałem powodowały tylko topienie płytki i pękanie. Rozwiń Wszystko prawda. U mnie priorytetem było to, że mój dom zawsze jest otwarty dla zwierząt. Kafle muszą być odporne na ich szpony i dość łatwe w utrzymaniu czystości. Nauczona doświadczeniem: wszystkie matowe lub półmatowe.
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się