Skocz do zawartości

Dziennik PeZeta


Recommended Posts

Napisano
  Cytat

Cza uważnieć. Jezdemy obserwowane. icon_biggrin.gif

Rozwiń  

Oj, tak, wspólniku. icon_biggrin.gif

BTW,
Od chwili zgubienia komórki prowadziłem z bok-iem orendżu emocjonującą korespondencję,
w której usiłujowałem im wytłumaczyć, że po kija mi serwis on-line, skoro mogę z niego skorzystać
wyłącznie mając przy sobie telefon.

Odpowiedzi, krótko mówiąc:
odp 1: dziękujemy za zainteresowanie; są różne formy weryfikacji w zależności czego klient chce; zapraszamy
odp 2: dziękujemy za odpowiedź; oprócz serwisu on-line polecamy numer *500, gdzie też można różne rzeczy robić.
odp 3: w końcu ktoś zaczął myśleć; można przysłać maila.

* * *

Kupiłem jeszcze 3,5mp brzozy. W klockach. Do porąbania.
Pytanie mam: rąbać na 4 czy na 6?
Skąd dylemat? Chodzi o to, by szybciej wyschła. Wiadopmo, na 6 rąbana wyschnie szybciej, tylko nie wiadomo czy o wiele szybciej wyschnie, czy też o niewiele. Bo rąbiąc na 6 narobić trzeba się lekko bardziej.

I pytanie drugie: kawałki mniejsze, w pierwszym wrażeniu do przerąbania tylko na pół - rąbać tylko na pół czy na cztery? Takie o średnicy do 10cm.
Napisano
Ja mam takie 25 cm średnicy i pale w całości bez rąbania bo i po co?
Napisano

  Cytat

Możesz rąbać jak Ci wygodniej. Na kiedy ma byc to drzewo? Kiedy chcesz go palić?

PS. Na 4 czy na 6 niewielka różnica.

Rozwiń  


Stachu, jakkolwiek to zabrzmi, obecnie palę podłogą sąsiada, za jakieś 2 tygodnie podłoga się skończy.
Mam podsuszoną osikę, suszy się dąb.
Brzoza w trakcie rąbania dobrze by wyschła na grudzień, styczeń, no! luty.
Szybko ma schnąć. Wiater duje w brzózkę nieustająco od wczoraj,
a po suszonych w ten sposób ka-wałkach sosny widzę, że to działa:
po miesiącu suszenia sosny we wietrze widać, że jest o niebo są suchszejsza. Lżejsza.



  Cytat

Piotrek a po co takie 10 cm średnicowe ???
Ma to jakoweś specjalne zastosowanie??? icon_eek.gif

Rozwiń  


Po co? Do palenia. CIęli, cięli, pocięli i przywieźli.
Zastosowanie? Grzać.

  Cytat

Ja mam takie 25 cm średnicy i pale w całości bez rąbania bo i po co?

Rozwiń  


Nooo, ja to w kozie palę, to mi kawałek o średnicy 25cm nie wlezie,
a raczej wlezie, ale ni czorta palił się nie będzie. Mało miejsca=powietrza=żaru.
Napisano
  Cytat

...... pale w całości bez rąbania bo i po co?

Rozwiń  


Rąbane szybciej "zajmują się" ogniem – z tego samego powodu, z jakiego więźba na dach powinna być „strugana”. icon_cool.gif
Rąbanie przyspiesza metabolizm zarówno rąbiącego, jak i ognia. icon_biggrin.gif
Napisano
A tak na marginesie, brzoza to taki gatunek drzewa, który pali się nawet wtedy gdy jest mokre...

Wspólniku, im drobniejsze, tym szybciej schnie.
Ale zbyt drobne, zbyt szybko się pali.

  Cytat

Ja mam takie 25 cm średnicy i pale w całości bez rąbania bo i po co?

Rozwiń  

\
\To zależy od pieca. Do kominka i w piecu c.o. moze być.
do kuchennego się nie nadaje.
Napisano
  Cytat

* * *

Kupiłem jeszcze 3,5mp brzozy. W klockach. Do porąbania.
Pytanie mam: rąbać na 4 czy na 6?
Skąd dylemat? Chodzi o to, by szybciej wyschła. Wiadopmo, na 6 rąbana wyschnie szybciej, tylko nie wiadomo czy o wiele szybciej wyschnie, czy też o niewiele. Bo rąbiąc na 6 narobić trzeba się lekko bardziej.

Rozwiń  


ja zostawiam kloce najgrubsze jakie sie da.
Ale suszę cały sezon - nie 2 miesiące.
Wczoraj przez cały dzień ze średnim rąbałem i zwoziłem do drewutni - ale na taką pryzmę która musi poleżeć i czekać.
Na tę zimę - mam wysuszone 2 letnie - na przyszłą zimę te poukładane z przed roku icon_smile.gif


  Cytat

A tak na marginesie, brzoza to taki gatunek drzewa, który pali się nawet wtedy gdy jest mokre...

Rozwiń  


Ciepełka nie daje bo tam teraz sama woda - która musi odparować w trakcie palenia - ale że ładnie wygląda jak się pali - potwierdzam icon_smile.gif
Napisano
Właśnie, Bobiczek, właśnie,
grzać ma.
Niestety, zagapiłem się, choć o zaopatrzeniu wcześniejszym myślałem od dawna, ze dwa lata temu, ze trzy, wiosną, latem.
A nie da się jakoś "podgonić"?
Sposoby może jakieś są?
Ułożyć obok komina, czy w przeciągu trzymać.
Napisano (edytowany)
  Cytat

ja zostawiam kloce najgrubsze jakie sie da.
Ale suszę cały sezon - nie 2 miesiące.
Wczoraj przez cały dzień ze średnim rąbałem i zwoziłem do drewutni - ale na taką pryzmę która musi poleżeć i czekać.
Na tę zimę - mam wysuszone 2 letnie - na przyszłą zimę te poukładane z przed roku Array="" style="vertical-align:middle" Array border="0" alt="icon_smile.gif">
Ciepełka nie daje bo tam teraz sama woda - która musi odparować w trakcie palenia - ale że ładnie wygląda jak się pali - potwierdzam Array="" style="vertical-align:middle" Array border="0" alt="icon_smile.gif">

Rozwiń  


Tak tak planować trzeba Bobiczek ma rację nie dość ze traci się w opale to jeszcze można uszkodzić sobie komin albo zalać pomieszczenie kondensatem. Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano
  Cytat

Właśnie, Bobiczek, właśnie,
grzać ma.
Niestety, zagapiłem się, choć o zaopatrzeniu wcześniejszym myślałem od dawna, ze dwa lata temu, ze trzy, wiosną, latem.
A nie da się jakoś "podgonić"?
Sposoby może jakieś są?
Ułożyć obok komina, czy w przeciągu trzymać.

Rozwiń  



Jak masz zaprzyjaźniony tartak z suszarnią, to parę dni starczy.
Znajoma tak grzyby suszy (w tym roku jej nie wyszło).
Napisano (edytowany)
  Cytat

Właśnie, Bobiczek, właśnie,
grzać ma.
Niestety, zagapiłem się, choć o zaopatrzeniu wcześniejszym myślałem od dawna, ze dwa lata temu, ze trzy, wiosną, latem.
A nie da się jakoś "podgonić"?
Sposoby może jakieś są?
Ułożyć obok komina, czy w przeciągu trzymać.

Rozwiń  

Nie da się .Jak dasz do suchego (popieszczenia) pomieszczenia to zamkną się pory i wyschnie powierzchniowo.Musi na dworze powoli odparować .Zmagazynuj to na następną zimę się przyda ,a kup coś innego .


Do czego ma być ten opał jakiś piec ,kominek itd....



  Cytat

Jak masz zaprzyjaźniony tartak z suszarnią, to parę dni starczy.
Znajoma tak grzyby suszy (w tym roku jej nie wyszło).

Rozwiń  


hahahaha............ Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano
  Cytat

Nie da się .Jak dasz do suchego popieszczenia to zamkną się pory i wyschnie powierzchniowo.Musi na dworze powoli odparować .Zmagazynuj to na następną zimę się przyda ,a kup coś innego ..............

Rozwiń  

a to na pewno
Napisano
  Cytat

Mam teraz mało miejsca ,więc palę węglem - groszkiem nie ekogroszkiem tylko zwykłym .Do rozpalania używam tego ustrojstwa :

Rozwiń  


Animus, po kolei:
- palę w kozie.
- ewentualnie brykiet kupował będę, jak skończy się sąsiadowi podłoga, choć, świadectwo prawdzie by dać, sąsiad ma jeszcze ściany, które też go nic a nic nie interesują.
- e, z tym kondensatem to chiba lekka przesada.
- takim wynalazkiem rozpalać, szacoonek, jasne, jak człowiek zarobiony, to szkoda czasu na dyrdymały.

Wspólniku,
- tartaku z suszarnią zaprzyjaźnionego nie mam, czego ogromnie żałuję.

Animus,
z tymi porami do popieszczenia to lekuchna przesada. Część drewna trzymam w sprytnie wymurowanej szczelinie między kominem a ścianą.
Nie dość, że pory temu drewnu się nie zamykają, to wręcz przeciwnie - otwierają się tak, że drewno pęka w szwach, jakby w kroku.
Napisano
  Cytat

Animus, po kolei:
- palę w kozie.
- ewentualnie brykiet kupował będę, jak skończy się sąsiadowi podłoga, choć, świadectwo prawdzie by dać, sąsiad ma jeszcze ściany, które też go nic a nic nie interesują.
- e, z tym kondensatem to chiba lekka przesada.
- takim wynalazkiem rozpalać, szacoonek, jasne, jak człowiek zarobiony, to szkoda czasu na dyrdymały.

Rozwiń  

Załatw sobie jakieś odpady ze stolarni ,brykiety trocin albo z węgla brunatnego .

  Cytat

z tymi porami do popieszczenia to lekuchna przesada. Część drewna trzymam w sprytnie wymurowanej szczelinie między kominem a ścianą.
Nie dość, że pory temu drewnu się nie zamykają, to wręcz przeciwnie - otwierają się tak, że drewno pęka w szwach, jakby w kroku.

Rozwiń  


Nadal jesteś w błędzie .

W czasie naturalnego suszenia drewno wysycha nierównomiernie i bardzo długo. Szybciej odparowuje woda z zewnętrznych warstw drewna niż z warstw wewnętrznych. Powoduje to nadmierne kurczenie się warstw zewnętrznych, następnie ich zaskorupienie, a tym samym przerwanie przemieszczania wody z wnętrza drewna do jego warstw przypowierzchniowych i do otoczenia,a to powoduje występowanie nadmiernych i zróżnicowanych naprężeń, co jest przyczyną pękania drewna.


Po załadowaniu drewna do suszami poddaje się go wstępnemu parowaniu. Zabieg ten ma na celu usuniecie zaskorupienia występującego w warstwach przypowierzchniowych i przywrócenie przemieszczania wody z wnętrza drewna do otoczenia. Proces ten powtarza się kilkakrotnie w trakcie suszenia.

Napisano
"(...) Powoduje to nadmierne kurczenie się warstw zewnętrznych, następnie ich zaskorupienie, a tym samym przerwanie przemieszczania wody z wnętrza drewna do jego warstw przypowierzchniowych i do otoczenia,a to powoduje występowanie nadmiernych i zróżnicowanych naprężeń, co jest przyczyną pękania drewna."

Z bólem serca i obrzydzeniem, trudno, przeboleję i będę palić drewnem popękanym.
Animus, odnośnie czego jestem w błędzie?
Że drewno przy piecu wyschnie szybciej niż to na dworze?


  Cytat

Załatw sobie jakieś odpady ze stolarni ,brykiety trocin albo z węgla brunatnego .

Rozwiń  


Co to znaczy "załatw"?
Kup? Poproś? Sami pakują? Nie? Czyli worki. Transport. Składowanie w "suchym".
Odpada. Za dużo zachodu. Za drogo.
Węgla nie chcę. W ostateczności normalnym kamiennym będę palił.
Napisano
Brutalnie rzecz ujmując, to drewnu jest „gance gal”, czy przed spaleniem będzie spękane, czy też gładkie jak skora niemowlęcia.
Ogień nawet woli takie popękane.

Drewno pocięte i najlepiej połupane (przełupane), sezonuje się (schnie) szybciej, a najszybciej właśnie koło komina (źródła ciepła) – już starożytni o tym wiedzieli i zawsze wokół komina składowali drewno.

Nawet jak ktoś przed rozpaleniem, ułoży „watrę”, to wady konstrukcyjne drewna, nabyte z powodu wadliwego wysuszenia, nie wpłyną na trwałość konstrukcyjną tejże.
Napisano (edytowany)
  Cytat

Z bólem serca i obrzydzeniem, trudno, przeboleję i będę palić drewnem popękanym.

Rozwiń  

kurcze PeZet nie wiem czy to przeżyjesz icon_razz.gif , mam nadzieje, że żadna trauma Cię nie sięgnie i nie będziesz musiał korzystać z usług psychologa hehehe icon_biggrin.gif

Edytowano przez tosia (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
  Cytat

Z bólem serca i obrzydzeniem, trudno, przeboleję i będę palić drewnem popękanym.
Animus, odnośnie czego jestem w błędzie?
Że drewno przy piecu wyschnie szybciej niż to na dworze?
Tak wyschnie szybciej ale czy zaspokoi to twoje zapotrzebowanie + czas schnięcia do odpowiedniej wilgotności na pewno nie.


Co to znaczy "załatw"? -W moim rejonie lepsze odpady są zawsze trudniejsze do zdobycia już pocięte gotowe do włożenia do pieca z twardego drewna.
Kup? Poproś? Sami pakują? Nie? Czyli worki.worki, big begi ,luzem . Transport. Składowanie w "suchym".W sztaplu ,big begach, luzem na zewnątrz przykryte folią ,najważniejsze żeby pod spodem podłożyć palety .
Odpada. Za dużo zachodu. Za drogo.
Węgla nie chcę. W ostateczności normalnym kamiennym będę palił.

Rozwiń  


  Cytat

Brutalnie rzecz ujmując, to drewnu jest ?gance gal?, czy przed spaleniem będzie spękane, czy też gładkie jak skora niemowlęcia.
Ogień nawet woli takie popękane.
Popękane powierzchniowo i nadal mokre .
Drewno pocięte i najlepiej połupane (przełupane), sezonuje się (schnie) szybciej i szybciej się spala bardziej rozdrobnione drewno , a najszybciej właśnie koło komina (źródła ciepła) ? już starożytni o tym wiedzieli i zawsze wokół komina składowali drewno.
Nie zaspokoi to jego zapotrzebowania.
Nawet jak ktoś przed rozpaleniem, ułoży ?watrę?, to wady konstrukcyjne drewna, nabyte z powodu wadliwego wysuszenia, nie wpłyną na trwałość konstrukcyjną tejże.

Rozwiń  

Przecież o drewno na spokojnie można spali za rok .To oszukiwanie samego siebie. icon_razz.gif

  Cytat

Ale ja pytałem o grzyby!
Kwardy jezd,przeżyje, ja go znam!

Rozwiń  


W tym roku nie zbierałem w zeszłym był taki wysyp że ....


Zgadzam się to kawał zawziętego twardziela. icon_razz.gif Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano
Rozkleiliście mnie, chopy, aż się popłakałem... icon_smile.gif

Jasne, że na spokojnie można spalić za rok. Rzecz w tym, by czymś się ogrzać w tym roku.
Buty są kaloryczne, folia. Mam opony... zresztą...
ZIMÓWKI DO MALUCHA, UŻYTKOWANE JEDEN SEZON, JAK NOWE - ODDAM.

We wrześniu zacząłem lekko "podpalać" starymi stemplami, z ogrodzenia.
Październik minął na paleniu stempli, ścinków z ławeczki i innych pierdółek.
Listopad to podłoga sąsiada.

A tu wciąż nie ma zimy.
Czekam na nią. Na śnieg. Będzie cieplej.
Napisano (edytowany)
  Cytat

Rozkleiliście mnie, chopy, aż się popłakałem... Array="" style="vertical-align:middle" Array border="0" alt="icon_smile.gif">

Jasne, że na spokojnie można spalić za rok. Rzecz w tym, by czymś się ogrzać w tym roku.
Buty są kaloryczne, folia. Mam opony... zresztą...
ZIMÓWKI DO MALUCHA, UŻYTKOWANE JEDEN SEZON, JAK NOWE - ODDAM.

We wrześniu zacząłem lekko "podpalać" starymi stemplami, z ogrodzenia.
Październik minął na paleniu stempli, ścinków z ławeczki i innych pierdółek.
Listopad to podłoga sąsiada.

A tu wciąż nie ma zimy.
Czekam na nią. Na śnieg. Będzie cieplej.

Rozwiń  

Ale śnieg się nie pali .

Kiedyś ludzie zbierali do palenia szyszki w lesie .

Jeżeli będziesz zimował tam sam możesz skoncentrować się na ogrzewaniu tylko pomieszczeń potrzebnych do życia.

Uszczelnij co się da ale nie zapominaj o wentylacji .

Przegrody z folii dają dobre efekty .

Szukaj po sąsiednich budowach jakiś odpadów budowlanych .

Wiadomo ze budując pod dach chatka wyciąga całą kasę .
Możemy złożyć się na opał dla Ciebie oddasz jak będziesz mógł . Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano
  Cytat

Ale śnieg się nie pali .

Kiedyś ludzie zbierali do palenia szyszki w lesie .

Jeżeli będziesz zimował tam sam możesz skoncentrować się na ogrzewaniu tylko pomieszczeń potrzebnych do życia.

Uszczelnij co się da ale nie zapominaj o wentylacji .

Przegrody z folii dają dobre efekty .

Szukaj po sąsiednich budowach jakiś odpadów budowlanych .

Wiadomo ze budując pod dach chatka wyciąga całą kasę .
Możemy złożyć się na pał dla Ciebie oddasz jak będziesz mógł .

Rozwiń  


Animus, doceniam, dziękuję. Będę w kłopocie, zgłoszę się.
Szyszki - dobre na rozpałkę są.

Wspólniku, pozbierałem się błyskawicznie, powodzi nie będzie.

Moje przygotowania do zimy:
- ocieplone ściany
- ocieplony strop - 20cm styropianu.
Pomieszczeń nie wydzielę, bo u mnie dół to w sumie jedna otwarta przestrzeń. Brak drzwi wewnętrznych.

W stanie surowym AD2008 było tak, z miejscem na opał za kominem z jednej...



...i z drugiej strony:



Wentylacja - jest, pod kontrolą.
Dopływ powietrza do paleniska - jest, osobnym kanałem, co równierż widać na powyższym zdjęciu.
Napisano (edytowany)
  Cytat

...i z drugiej strony:



Wentylacja - jest, pod kontrolą.
Dopływ powietrza do paleniska - jest, osobnym kanałem, co równierż widać na powyższym zdjęciu.

Rozwiń  

to ta dupna rurrrrra??????????? icon_eek.gif
Edit
już widzę przy filarku w głębi pola - ok jest icon_smile.gif

i jeszcze o paleniu.
Ja - jak potrzebowałem ciepełka dla kafelkarza - a stał surowy wkład kominka - kupiłem 30 worków brykietu.
Spalało się toto niestety intensywnie - ale dawało ogromną ilość ciepła.
Nie jest drogie u wytwórcy regionalnego - sprawdź.
Skuteczne bardzo jeśli chcesz mieć jako taką temperaturkę icon_smile.gif Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
  Cytat

Animus, doceniam, dziękuję. Będę w kłopocie, zgłoszę się.
Szyszki - dobre na rozpałkę są.

Wspólniku, pozbierałem się błyskawicznie, powodzi nie będzie.

Moje przygotowania do zimy:
- ocieplone ściany
- ocieplony strop - 20cm styropianu.
Pomieszczeń nie wydzielę, bo u mnie dół to w sumie jedna otwarta przestrzeń. Brak drzwi wewnętrznych.

W stanie surowym AD2008 było tak, z miejscem na opał za kominem z jednej...
...i z drugiej strony:
Wentylacja - jest, pod kontrolą.
Dopływ powietrza do paleniska - jest, osobnym kanałem, co równierż widać na powyższym zdjęciu.

Rozwiń  


Jak tyle miejsca chcesz ogrzewać to wjeżdżaj z tym całym drewnem opałowym do środka do budynku ułóż w stosy bardzo rzadko tak żeby jak najwięcej wysychało po całej chałupie.po jakimś czasie zorientujesz się że najbardziej suche będzie na wierzchu wszystkich sztapli będziesz zawsze podbierał do palenia z góry z nich.

Do pomieszczeń do ,których nie będziesz często zaglądał zabuduj folią .Robisz ramkę z deseczek z wyporkami w środku na całą szerokość i długość otworu naciągasz na nią folię wstawiasz w otwór przybijasz delikatnie 4 gwoździkami ramę zeby czubki gwoździ doszły do muru . Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano
  Cytat

to ta dupna rurrrrra??????????? icon_eek.gif
Edit
już widzę przy filarku w głębi pola - ok jest icon_smile.gif

Rozwiń  


Bobiczek,
to ta dupna rura jest pod kominek. Ta w głębi pola to kibel. Zresztą już jej tam nie ma, bo budując łazienkę zmieniłem układ.

Swoją drogą, Bobiczek, nadrobiłem ostatnio lekturę Twojej relacji wojny z demokratycznym państwem (link w stopce Bobiczka).
Jestem w nieustającym szoku, krew zalewa z poczucia niesprawiedliwości i bezkarności.

Animus,
to wszystko to jest super pomysł. Dzięki. Coś z tego wykorzystam.
Ciekawy patent z gwoździami.
Mam nadzieję, że demolki w chałupce nie będę musiał robić.
Narazie jest nieźle. Dom szczelny, nie wieje, ciepło nie ucieka zbyt szybko.

W sieni muszę założyć kotarkę, bo jak psy wołam do domu, to zimno z chałupy ucieka. icon_smile.gif
Napisano
  Cytat

Tak się zastanawiam czy 5cm wylewki na podłogówkę wystarczy... A Ty już skończyłeś wylewki bo już nie pamiętam?

Rozwiń  


Pytanie - do czego ma wystarczyć. Żeby rurek nie pognieść?
5cm wylewki na podłogę to troszeczkę mało w świetle wytrzymałości, ale pewnie jak tyle zrobisz, to TEŻ będzie git, choć te 25mm nadbetonu to lekko mało.

Minimum to 4cm nadbetonu nad rurkami, czyli:
5mm pod rurkami (nie leżą na samym "dole")
+ 20mm rurki
+ 40mm nadbeton
----------------------
= 65mm

U mnie:
Mam 28cm miejsca na podłogę.
Zakładając że terakota wraz z klejem to 10mm, pozostaje 27cm.
20cm to grubość styropianu.
Pozostaje 7cm.
Będę musiał wyrównać podłogę pod styropian, jakim gipsem pewnie z 5mm.
I tak dochodzimy do 65mm.

Odi69, odpowiadając, choć już zasadniczo już Ci odpowiedziałem: nie, nie zrobiłem podłogi. Nie zdążyłem. W następnym sezonie zrobię.
Napisano (edytowany)
Więcej niż 6cm nie da rady, ale chyba już nie będzie źle.

Zastanawia mnie kwestia plastyfikatora, czy powinien być specjalny przeznaczony do wylewek na podłogówki czy taki zwykły tez będzie dobry.

A czy Ty będziesz zbroić wylewki? Edytowano przez odi69 (zobacz historię edycji)
Napisano
Plastyfikator - przeczytaj co napisał producent na nalepce - jak będzie napisane coś o podłogówce, to bierz.
Zbrojenie wylewki powinno być - z kłaczków albo z siatki. Ale to temat rzeka i brak jednoznacznej recepty.
Poszukaj w sieci - zatrzęsienie dyskusji, np. podłogówka - samemu
Napisano (edytowany)
ło jeżu - mam to całe przeczytać?

wiesz, ja wychodzę z założenia (albo chciałbym wychodzić), że im prościej tym lepiej, jakbym chciał się upierd..ć to wziąłbym łopatę i porył na ranczu, albo obejrzał Faraona (motyw jak gościu kopał łyżką kanał)

zupełnie nie rozumiem, po co ludzie lubią sobie komplikować życie, a raczej jego fragment związany z budową,
może dlatego, że to takie cudne, takie niepowtarzalne, dające pole do popisu i chwalenia się innym, co to się nie zrobiło (tu: w posadzce)

moim zdaniem b.dobrze, że robisz to styro, szybko i łatwo, bez zbędnego pie... się, jeżeli oczywiście ma być to "klasyczna" posadzka
a te pół centa wyrównywania to sobie odpuść, nie warte zachodu

en mi zjadło Edytowano przez Barbossa (zobacz historię edycji)
Napisano
Rzecz w tym, że spaliłem beton - chudziak - i mi się wykrusza po wierzchu. Robią się góry, doliny. Jak gdzie krzesło długo stoi, albo było rusztowanie warszawskie podczas tynkowania, to te dołki są. Ja wiem, że styropian się nie zapadnie, ale bo to ja wiem na pewno? A te dołki to bywa, że są głębokoś ci - jakby to porównać - jak prl-owskie spodki pod szlankę.

"zupełnie nie rozumiem, po co ludzie lubią sobie komplikować życie, a raczej jego fragment związany z budową,
może dlatego, że to takie cudne, takie niepowtarzalne, dające pole do popisu i chwalenia się innym, co to się nie zrobiło (tu: w posadzce)"

icon_smile.gif

Swoją drogą, ż..am już tą budową. Basta.

Zostało mi:
pokryć dach,
ocieplić dach,
zrobić podłogę parteru,
rzucić dechy na podłogę na poddaszu ,
i w d...e mam, kończę, więcej nie robię.
Ile można! Całe szczęście że bez kredytu, bo bym się powiesił.
Napisano
  Cytat

Swoją drogą, ż..am już tą budową. Basta.

Zostało mi:
pokryć dach,
ocieplić dach,
zrobić podłogę parteru,
rzucić dechy na podłogę na poddaszu ,
i w d...e mam, kończę, więcej nie robię.
Ile można! Całe szczęście że bez kredytu, bo bym się powiesił.

Rozwiń  

Tyż mam dosyć... tylko, że ja mam to w dodatku na kredyt... icon_rolleyes.gif
Napisano (edytowany)
  Cytat

Tyż mam dosyć... tylko, że ja mam to w dodatku na kredyt... icon_rolleyes.gif

Rozwiń  

He, he... to mnie pocieszyłaś.
A najlepsze jest to, że ludzie wolnych zawodów są wykluczeni społecznie.
Banki żądały ode mnie zaświadczeń dotyczących przyszłości.
Przyszłości!
Normalnie wróżki mi było trzeba.

edit: się powieliło Edytowano przez PeZet (zobacz historię edycji)
Napisano
  Cytat

He, he... to mnie pocieszyłaś.
A najlepsze jest to, że ludzie wolnych zawodów są wykluczeni społecznie.
Banki żądały ode mnie zaświadczeń dotyczących przyszłości.
Przyszłości!
Normalnie wróżki mi było trzeba.

Rozwiń  

Alibo cyganki... ponoć tyż przepowiadają... icon_twisted.gif
Napisano
uhu
poczucie humoru u Kolegi,
niespotykane ohmy.gif
dzień dzisiejszy przejdzie do historii, jako dzień, w którym animus zażartował
warto zapamiętać tę datę, zaraz po tej, kiedy to Wałęsa skalał przez płot i tej od lądowania na księżycu

niemniej wiesz o co chodzi

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Standardowo, w gotowych zestawach drzwiowych, prześwit pod spodem (czyli odległość między dolną krawędzią skrzydła a podłogą) wynosi zwykle od 1 do 2 cm (10-20 mm). To umożliwia swobodne otwieranie drzwi.
    • Ja jednak wolałbym zrobić to z kostki brukowej i mieć to już  z głowy, zaoszczędziłbym, dając swoją robociznę. Materiał jest to koszt stosunkowo tani.   Koszt materiałów na taras z nasypem około 30 cm, o wymiarach 6,0 × 4,0 m, z krawężnikami betonowymi antracyt i kostką brukową Stylbruk, będzie zależał od kilku czynników, takich jak lokalne ceny materiałów, wybór konkretnego typu kostki i krawężników, a także ewentualne dodatkowe elementy. Oto szacunkowe koszty poszczególnych elementów:   Materiały na nasyp piasek około 15 do 30 zł/m³  Przy nasypie 30 cm pod powierzchnią, potrzebujesz około 7,2 m³ (6 m × 4 m × 0,3 m + schodek), co daje koszt około 360-720 zł.   Krawężniki betonowe antracyt: koszt ok.  15 do 25 zł za metr bieżący. Przy długości obwodu tarasu (2×6 + stopień = ok. 30 mb), to wydatek od 300 do 450 zł.   Kostka brukowa Stylbruk: ceny wahają się od 70 do 80 zł/m². Dla powierzchni 30 m² (6×4 m + schodek), koszt materiału to od 2100 do 2400 zł. Dodatkowe materiały: np. cement, piasek do wyrównania, folie, kity, mogą kosztować 200 do 300 złotych.   Podsumowanie szacunkowego kosztu materiałów: Element Szacunkowy koszt (zł) Nasyp 300 - 450 Krawężniki 360 - 450 Kostka brukowa 2100 - 2400 Dodatkowe materiały 200 - 300 Razem 2960 - 3600 zł   Pamiętaj, że są to orientacyjne kwoty, ze sklepu  Liroy Merlin, ceny mogą się różnić w zależności od lokalnych cen i wybranych materiałów.   
    • Witam, Temat stary jak świat ale może dowiem się czegoś nowego, tym bardziej, że jestem amatorem. Zastanawiam się nad wyborem ogrzewania dla nowobudowanego domu o powierzchni 137m2, ocieplonego z ogrzewaniem podłogowym w projekcie i ku takiemu też się skłaniam. Dodam jedynie, że szukam rozwiązania jak najbardziej samoobsługowego. Póki co waham się między pompą ciepła a gazem przy czym na razie faworyzuję pompę. W miejscu budowania nie ma instalacji gazowej więc zostaje mi zbiornik na gaz. 1. Instalacja gazowa tańsza od pompy ciepła     Często słyszę, że instalacja gazowa jest znacznie tańsza od pompy ciepła i rozwiązanie z pompą zwróci się za 100 lat:     link     Wysłałem oferty do kilku firm a poniżej zestawienie dwóch:     Pompa ciepła:     - Daikin Altherma - 33 480 zł     - konsola do montażu - 648 zł     - montaż kotłowni - 13 500 zł     - dofinansowanie - 7 000 zł     Łącznie: 40 628 zł     Kocioł gazowy:     - Vitodens 100-W B1HF + 100 litrów - 11 098 zł (jedna z trzech opcji która została mi zaproponowana, ta jest tą średnią pod względem cenowym)     - prace ziemne - 1 700 zł     - butla własna - 14 944 zł     - instalacja wewnętrzna w budynku - 1630 zł     - dofinansowanie - 0 zł (chociaż gdzieś widziałem jakieś lokalne dofinansowanie 5 000 zł)     - dochodzą jeszcze jakieś  koszta kierownika budowy, wydania dokumentów, może coś jeszcze?     Łącznie: 30 074 zł     Generalnie różnica nieco ponad 10 000  zł na korzyść ogrzewania gazowego te "32 tysiące w kieszeni" to chyba nie w tym przypadku 2.  Prognozy cen      Zarówno gaz jak i prąd z roku na rok drożeją. Jednak ceny prądu nie rosną tak szybko jak ceny gazu. Poza tym biorąc pod uwagę, że Unia Europejska chce do 2040 roku zrezygnować całkowicie z korzystania z gazu na     korzyść energii ze źródeł odnawialnych można raczej się spodziewać, że ceny za prąd będą malały (coraz więcej prądu ze źródeł odnawialnych, zachęty poprzez dofinansowania do pomp czy innych źródeł odnawialnych i zniechęcanie do innych - ets) a ceny za gaz będą rosły. Dodatkowym czynnikiem wpływającym na koszty gazu będą zapewne opłaty związane z ETS. Jakieś ostrożne wyliczenia, które znalazłem w sieci mówią, że będzie to koszt około 500 złotych rocznie dla gospodarstwa.    Z powyższego wynika, że jestem raczej zwolennikiem pompy ciepła ale z drugiej strony podkreślam, że jestem amatorem i słabo znam realia stąd też ten mail aby ktoś ewentualnie mnie uświadomił o błędzie. Albo ktoś podpowie jakąś inną technologię, ogrzewanie podczerwienią?   Co o tym sądzicie?
    • Czyli to ma być taki "Miś" na miarę Twoich możliwości... Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Witam Kupilem panele Swiss Krono, napisane na nich jest ze to system angle-angle. Myslalem ze sa na zatrzask jednak chyba nie. Jak je ukladac, pytam dlatego ze bardzo ciezko sie je uklada juz od drugiego rzedu.    
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...