Skocz do zawartości

Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne

Redakcja Budujemy Dom
  • Posty

    2 028
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    52

Wszystko napisane przez Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne

  1. Najważniejsze jest skuteczne przesłonięcie okien. Natomiast izolowania ścian od środka w takiej sytuacji bym nie polecał. Tracimy wtedy zalety wynikające z dużej stateczności cieplnej ciężkiego muru. Nawet niewielka porcja ciepła pochodzącego od promieniowania słonecznego błyskawicznie podnosi nam temperaturę w pomieszczeniu. Natomiast jakiekolwiek ochłodzenie powietrza napływającego z zewnątrz też błyskawicznie ochładza wnętrze. Ciężki mur ze swoją dużą zdolnością do pochłaniania i oddawania ciepła stabilizuje temperaturę we wnętrzach. Izolowanie go od środka tę zdolność osłabia. Nieprzypadkowo stare normy różnicowały wymaganą izolacyjność cieplną ścian, właśnie w zależności od ich masy.
  2. Wszystko jest kwestią przyczepności materiałów i grubości warstwy nakładanej gładzi. Niektóre maasy szpachlowe można nakładać warstwą do 10 mm, inne np. tylko do 6 mm. Powyżej tej grubości trzeba je już nakładać w dwóch warstwach. Większość mas szpachlowych powinna się nadawać do nałożenia na warstwę gładzi. Ale tu trzeba się kierować zaleceniami producenta danej szpachli. Ostatecznie można te wygładzone ściany pokryć najpierw warstwą gruntu szczepnego. Normalnie to środek na trudne podłoża - wyjątkowo gładkie, niestabilne, ze starą farbą. Ogólnie o słabej przyczepności. Są nawet tego rodzaju grunty z dodatkiem piasku kwarcowego, które po wyschnięciu dają wyraźnie szorstką powłokę.
  3. Mocować coś do ścian, czy w jakikolwiek inny sposób ingerować w budynek można tylko za zgodą jego właściciela.
  4. Czy zmiana tego poddasza na użytkowe wchodzi w grę , choćby w jakiejś dalekiej perspektywie? Jeżeli tak, to ocieplenie warto zrobić w sposób, który umożliwi jego łatwe usunięcie i ponowne wykorzystanie materiałów w innym miejscu (płyt OSB, styropianu, wełny). Jeżeli i tak jest bardzo niskie i nieustawne to nie ma co się tym przejmować. Nie warto skuwać istniejącej wylewki, jeżeli zyskanie tych kilku centymetrów wysokości poddasza nie ma znaczenia. To dodatkowa praca. I nie wiadomo na ile równa będzie powierzchnia stropu po jej usunięciu. Co z kolei ma znaczenie przy układaniu styropianu. Wariant ze styropianem i płytami drewnopochodnymi jest najłatwiejszy do wykonania. Jednak skoro to nieużytkowy strych to nawet nie trzeba łączyć płyt (ewentualnie tylko spinkami przy jakichś małych fragmentach). Z kolei wełna w postaci miękkich mat będzie sporo tańsza. Jednak w jej przypadku trzeba zrobić drewniane legary pod płytami. A to też koszt i dodatkowa praca.
  5. Lepiej tylko jeden. Żeby uniemożliwić krążenie, ale zachować połączenie z resztą instalacji. Po zakręceniu obu pętle zostają całkowicie odcięte. Wtedy stygnąca w nich woda zmniejsza swoją objętość i powoduje powstanie podciśnienia. Żeby je wyrównać może zostać zassane do instalacji powietrze, nawet mikroskopijnymi nieszczelnościami. Nie będzie tego dużo, ale jednak.
  6. Można zrobić ocieplenie od strony zejścia do piwnicy,łącznie z ławami. Czy to zejście do piwnicy będzie jakoś zamknięte?, czymś obudowane, czy będą to po prostu otwarte schody prowadzące w dół? Mostki termiczne na styku ław nie będą jakimś dramatem. W piwnicach zwykle utrzymuje się przecież niską temperaturę.
  7. Proszę szukać pod hasłem "zawór do mausera" (albo "zawór do mauzera"). Występuje w kilku wariantach gwintu. Jest tego mnóstwo w sklepach internetowych i ogrodniczych ze sprzętem rolniczym. Nie do końca rozumiem z opisu, w którym dokładnie miejscu jest przeciek. Proszę sprawdzić czy nie na uszczelkach. Wtedy wystarczy wymienić tylko same uszczelki.
  8. Przy takim poziomie nierówności tynku polecam zrobienie przecierki zamiast malowania wałkiem. Obwijamy gąbkę szmatką, zamaczamy w farbie i nakładamy okrężnymi ruchami na malowaną powierzchnię. Warstwa nigdy nie jest idealnie równej grubości i przez to ma naturalne różnice odcienia. To dobrze pasuje do niejednolitej, chropowatej struktury podłoża albo jego niejednolitego koloru. Wygląda, że tak ma być.
  9. Jak widać się da. Chociaż zaprojektowanie aż tak dużego nadwieszenia (w proporcji do reszty budynku) jest już kłopotliwe. Raczej bym podejrzewał, że to rozwiązanie zrobione z konieczności - bo np. trzeba się było zmieścić z fundamentami w takim wąskim pasie terenu ze względu na jakiś wymóg odległości. Chociażby od rurociągów lub przewodów ułożonych już w gruncie. A tu w grę może wchodzić też sama konieczność zmieszczenia się z drogą. Taka gimnastyka z budową, żeby jakoś zagospodarować trudną do wykorzystania działkę.
  10. Latem pomieszczenia nagrzewają się głównie przez okna, na skutek operacji słońca. Poddasza tu pomijam. Przede wszystkim warto osłonić okna od zewnętrznej strony. Prowizorycznie mogą być nawet maty, takie jak te na szyby samochodowe.
  11. Przede wszystkim układ z takim kolektorem i zbiornikiem ciśnieniowym powinien być koniecznie wyposażony w naczynie wzbiorcze. Ja dla pewności dołożyłbym jeszcze drugi zawór bezpieczeństwa. Przecież tu nie mamy kontroli nad tym jak bardzo wzrośnie temperatura w zasobniku, a wraz z nią również ciśnienie. Taki układ bez naczynia wzbiorczego będzie poddany ciagłym dużym naprężeniom w wyniku nagrzewania i stygnięcia wody. To jest osobny układ do przygotowywania ciepłej wody użytkowej (do mycia). Zupełnie odrębny od centralnego ogrzewania. Kotłem wody tu nie nagrzejemy.
  12. Ja osobiście lubię używać kątowników ciesielskich, więc dodałbym je dla ustabilizowania przynajmniej w niektórych miejscach - przy skrajnych krokwiach, w miejscach szczególnie obciążonych i z największymi luzami. Na szczęście deskowanie i pokrycie trochę to wszystko dociśnie.
  13. I tak są dalej niż w mieszkaniu. No i mamy kawałek własnego ogródka. Dom i mieszkanie to jednak trochę jakby inne światy, z plusami i minusami po każdej ze stron. Dom daje więcej swobody, ale i samemu trzeba się zająć pewnymi rzeczami. Choćby sprzątnąć w okół i odgarnąć śnieg. Na szczęście ze sprawami technicznymi, w rodzaju ogrzewania i odprowadzenia ścieków można i w domu mieć wszystko praktycznie bezobsługowe.
  14. Czy w piwnicy gdzieś przecieka woda? Jeżeli nie to jest na tyle szczelna, że ciągła walka z poziomem wody gruntowej nie jest absolutnie niezbędna. Jaki tam jest grunt w pobliżu fundamentów i jak uszczelniono piwnicę? Jeżeli jednak trzeba koniecznie gdzieś odprowadzić wodę, to pozostaje zrobić oczko wodne albo staw. Bez odbioru wody to osuszanie traci sens.
  15. Lepiej zamknąć tylko jeden z tych zaworów odcinających po prawej stronie. Tak aby utrzymać swobodne połączenie z wodą w pozostałej części instalacji. Zastanawia mnie natomiast do czego mają służyć te dwie głowice termostatyczne z lewej strony. Najpewniej reagują na zmiany temperatury, ale w szafce z rozdzielaczem.
  16. Przewody też są ułożone 4-żyłowe? Jeżeli tak to PEN do obudowy. Pytam na wszelki wypadek, bo różne cuda już widziałem. Nowe przewody i stare gniazdo w warsztacie albo garażu to nie jest nic niezwykłego. Zakładam, że wyłącznika różnicowoprądowego w tym obwodzie nie ma?
  17. Proponuję skontaktować się z producentem, mają swój serwis wsparcia: https://www.satel.pl/wsparcie-dla-instalatorow/
  18. Silnik jest trójfazowy, więc wymaga podłączenia takiego jak zaznaczył Animus. Co do reszty to już zależy od układu instalacji. Tego czy jest tam osobny przewód ochronny PE (3 żyły w obwodach jednofazowych, 5 żył w trójfazowych), czy może jest to jeszcze stary układ ze wspólną żyłą ochronno-neutralną PEN (o jeden przewód mniej). Zabezpieczenie silnika jednak musi być zrobione. Bardzo wątpię, żeby docelowo wszystkie części przewodzące były wystarczająco osłonięte, żeby uniemożliwić dotyk i porażenie.
  19. Jak najbardziej można. Najpewniej będzie to nawet łatwiejsze do zrobienia od klasycznego fundamentu. Tu robimy przecież płytkie wykopy. Powyżej poziomu ław w sąsiednich budynkach, więc mniejsze jest ryzyko naruszenia ich stateczności.
  20. Nie mam jasności jeszcze w jednej sprawie. Z czego jest izolacja strefy cokołowej? Zaznaczyłem ją na czerwono. Najlepiej gdyby była z XPS. Ewentualnie ze styropianu fundamentowego o obniżonej nasiąkliwości. Ale może zrobili ją ze zwykłego szarego styropianu przeznaczonego do izolacji ścian?
  21. Ustalmy najpierw dokładnie jak wygląda obecny stan. Dla mnie to nie jest jasne. - czarna strzałka - jak wysoko jest poziom gruntu? - czerwona strzałka - czy w tym miejscu jest ułożona izolacja przeciw wilgoci? A może tu wcale nie ma podziału i ułożono jedną płytę ze styropianu lub XPS? - żółta strzałka - do górnego poziomu płyty nośnej ułożono XPS czy styropian? -
  22. W ogóle w domach bez piwnic i z fundamentami z mało nasiąkliwych materiałów jak bloczki betonowe i beton wylewany, nie przejmował bym się izolacją pionową. Nie bardzo ma co izolować. Najważniejsze jest dobre odcięcie wilgoci z gruntu izolacją poziomą. PS. Przy takiej grubości ścian z betonu komórkowego izolacja cieplna jest jak najbardziej wskazana.
  23. Problem nie zniknie. Najwyżej przekonamy się, czy w pustakach była woda.
  24. Podejrzanie symetryczna jest ta plama. Jak tam jest ze skutecznością wentylacji? Czy są nawiewniki w tych oknach? Może to wykraplanie się wilgoci na jakimś żelbetowym elemencie stropu w tym miejscu? Co tam jest na górnej kondygnacji (ściana czy środek pokoju?) oraz za ścianą po lewej stronie?
  25. Niech trochę bardziej dbają o przesunięcie spoiny pionowej. Najlepiej niech wypada w pobliżu połowy długości bloczka w niższym (poprzednim) rzędzie. Na ostatnim zdjęciu widać. Wąskie kawałki lepiej dać gdzieś w środku długości ściany, nie tak blisko narożnika (czerwona strzałka). Tradycyjnie zawsze stawiało się najpierw właśnie narożniki i między nimi rozciągało sznur. Wtedy takie docinki naturalnie trafiają na właściwe miejsce, blisko środka. Zieloną strzałką zaznaczyłem bloczek, który można lekko dociąć i poprawić przesunięcie spoin. To niby drobiazg, ale mur trzyma się w całości właśnie dzięki dobremu przewiązaniu elementów, czyli ich wzajemnym przesunięciu, nie na zaprawie.
×
×
  • Utwórz nowe...