Skocz do zawartości

Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne

Redakcja Budujemy Dom
  • Posty

    2 028
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    52

Wszystko napisane przez Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne

  1. Wygląda to dziwnie. Skoro dzieje się tak, gdy ktoś bierze prysznic, to raczej spodziewałbym się, że pompa obiegów grzewczych (c.o.) jest chwilowo wyłączona, włączona jest natomiast pompa odpowiedzialna za zasobnik c.w.u. Wtedy zapewniałoby to szybkie uzupełnienie ubytku ciepłej wody z zasobnika c.w.u. Udało się może zaobserwować, czy rzeczywiście w takim momencie wzrasta wyraźnie temperatura rozdzielacza c.o.? To byłby sygnał, że faktycznie trafiła do niego bardziej gorąca woda.
  2. Czy to 70°C na kotle to nie jest chwilowy wzrost temperatury na potrzeby podgrzewania ciepłej wody użytkowej (c.w.u.)? Na jak długo temperatura wody wzrasta? Czy dzieje się to w jakichś szczególnych warunkach? Na ile jest ustawiona temperatura c.w.u.?
  3. Podstawowa zasada to zachowanie ciągłości ocieplenia. Chodzi o to żeby zamykało ono szczelnie ogrzewaną przestrzeń ze wszystkich stron. Układanie ocieplenia na części dachu w okapie, która i tak sięga poza ocieploną ścianę zewnętrzną oraz na podbitce dachu nie ma specjalnie sensu. To i tak nie jest ogrzewana część domu. O ile dobrze zrozumiałem opis, to będzie coś zbliżonego do sytuacji na rysunku, dom bez ścianki kolankowej. Po prawej stronie rysunku jest wariant bez dodatkowego docieplenia strefy za przedścianką. Natomiast po lewej stronie rysunku - z dodatkowym ociepleniem w tym miejscu. Jeżeli już zdecydujemy się na ocieplenie dachu aż do okapu, to wtedy należałoby ułożyć ocieplenie również nad podbitką. To pod względem cieplnym. Powstanie przynajmniej jakaś zamknięta strefa, taki bufor pomiędzy ogrzewaną częścią budynku oraz środowiskiem zewnętrznym. Ale dla strat ciepła to i tak nie będzie miało większego znaczenia. Utrudni zaś zapewnienie wentylacji dachu - zrobienie wlotu powietrza w strefie okapu. Osobiście nie układałbym izolacji dachu aż do okapu. Jedynie na tyle żeby spotkała się z izolacją ścian zewnętrznych i stropu. Wtedy nie będzie też potrzebna izolacja nad podbitką.
  4. Jak najbardziej można ułożyć dwie warstwy. Wtedy przesuwamy je względem siebie, tak aby połączenia się nie pokrywały. Czy są jakieś szczególne wymogi, np. odporność na zawilgocenie na styku z płytkami? Jeżeli ich nie ma, to wybór jest dowolny. Potrzebne jest jedynie coś, co trzyma wymiar (grubość). Tu właśnie dostępna grubość będzie zasadniczym kryterium wyboru. Płyty z XPS najczęściej mają grubość 3 lub 5 mm, a te z miękkiej płyty pilśniowej (tzw. eko) 4 lub 7 mm.
  5. Niewielka jest szansa na wykonanie jakiegokolwiek nowego przyłącza w rozsądnym czasie.
  6. Ten grzejnik da się uratować. Sposób postępowania zależy od tego, na ile głęboko sięgają uszkodzenia emalii i czy odzyska ona w miarę normalne właściwości. Umieściłem odpowiedź tutaj, bo jest nieco dłuższa. A myślę że innym też się przyda. https://budujemydom.pl/instalacje/ogrzewanie-podlogowe-i-grzejniki/porady/108754-nie-rob-tego-bo-zniszczysz-kaloryfer
  7. Jak dokładnie opisano warunki, które musi spełniać dach, zgodnie z decyzją o warunkach zabudowy? To podstawowa sprawa. proszę je zacytować. Pojęcie głównej kalenicy dachu nie jest określone w przepisach prawa budowlanego. Dlatego wskazówką, jak je należy rozumieć mogą być właśnie zapisy w decyzji. Za główna kalenicę dachu wielospadowego może być uznana wcale nie kalenica położona najwyżej w budynku, ale taka w dachu nad zasadniczą częścią tego budynku. Natomiast wieżyczka i lukarny mogą być równie dobrze uznane za elementy dodatkowe, jedynie nadbudówki nad częścią zasadniczą. Uprzedzam od razu, że koszty wykonania tak skomplikowanego dachu będą bardzo wysokie, zaś ryzyko popełnienia błędów przez wykonawców ogromne.
  8. Cała instalacja, jak i poszczególne jej elementy / urządzenia muszą spełniać pewne wymogi bezpieczeństwa. Jak dowieść ich spełnienia w przypadku takiej samoróbki? W efekcie problemy mogą się pojawić od razu przy kontakcie z kimkolwiek z zakładu energetycznego albo ubezpieczyciela. Bo który elektryk podpisze oświadczenie, że instalację wykonano zgodnie z wymogami bezpieczeństwa, jeżeli są w niej takie nietypowe elementy? Moim zdaniem absolutnie nie warto robić samemu rozdzielnicy. Przecież ich wybór jest teraz ogromny, coś o odpowiedniej wielkości i kształcie zawsze się dobierze. Nie są to też jakieś straszne pieniądze.
  9. Zgodnie z rysunkami z planu to są jedynie ściany działowe, tak więc jest możliwość ich usunięcia. Jednak dobrze, żeby ocenił to również konstruktor na miejscu, bo nie mamy przecież pewności, czy plan w pełni odpowiada temu co faktycznie wykonano. Mogły być zrobione zmiany, których pln nie uwzględnia. Ponadto trafiają się specyficzne sytuacje. Na przykład teoretycznie działowa ściana w praktyce przenosi jednak część obciążeń powodowanych przez identyczną ścianę piętro wyżej - i tak przez wszystkie kondygnacje.
  10. Pierwszym problemem jest niesprawność wentylacji. Przede wszystkim brak dopływu powietrza. Proszę uchylić okna i wówczas sprawdzić czy nadal będzie odwrócony ciąg w łazience. Koniecznie trzeba dodać nawiewniki w oknach, choćby najprostsze, ręcznie regulowane. Na razie trzeba jak najczęściej przynajmniej lekko uchylać okna i robić też solidniejsze przewietrzenie ze dwa razy dziennie. Czy w kuchni jest okap z wyciągiem? Jeżeli tak, to jak podłączony? Ściana z grzybem jest do starannego oczyszczenia. Na początek może być nawet zwykła bielinka, związki chloru są bardzo skuteczne.
  11. Jeżeli tam występuje, przynajmniej okresowo, zwiększona wilgotność powietrza to po pierwsze trzeba poprawić wentylację. Potrzebny jest nawiewnik w ramie okna (bez większego problemu można go dodać do starego okna) oraz sprawny wyciąg w kuchni i łazience. po drugie lepiej użyć gładzi cementowo-wapiennej, a nie gipsowej. One są mniej popularne, ale w przeciwieństwie do gipsowych, nie tracą wytrzymałości pod wpływem zawilgocenia. A podejrzewam, że tu zawsze będzie ten problem w sezonie zimowym, bo ściana oddzielająca mieszkanie od klatki schodowej jest po prostu zimna i wilgoć z powietrza się na niej skrapla.
  12. Formalnie w takiej sytuacji nie mają obowiązku zapewnić przyłącza. To wyłącznie kwestia dobrej woli, w końcu odległość nie jest szczególnie duża. Też radzę pojechać i rozmówić się na miejscu.
  13. Proszę jeszcze uważać na to jaka temperatura jest na nim ustawiona. Szczerze mówiąc, najlepiej ustawić ją na 55°C, czyli maksimum, jeżeli zawór jest właściwie dobrany, zaś na kotle ustawić ok. 40°C na zasilaniu. Wtedy zawór będzie pełnił jedynie funkcję zabezpieczenia przed wpuszczeniem wody o zbyt wysokiej temperaturze w podłogę. Na kotle z zasady najlepiej zaś ustawić jak najniższą temperaturę wody, która wystarcza do zapewnienia komfortu cieplnego. Wtedy efekt kondensacji będzie wykorzystywany w największym stopniu, a więc rachunki będą nieco niższe. Nota bene ten z tego układu można wyeliminować pompę obiegową na rozdzielaczu, ale to już poważniejsza przeróbka. Trochę się dziwię, że deweloper to tak zrobił.
  14. Przypominam o filtrach. Jeżeli one są "przytkane" to przepływ będzie marny niezależnie od tego co spróbujemy ustawić. Ponawiam też pytanie o ustawienia pompy - czy to tryb zaznaczony na zdjęciu? Oraz o to jak jest wykonane połączenie pomiędzy kotłem i rozdzielaczem. Szczerze mówiąc to pompa na rozdzielaczu prawdopodobnie nie jest do niczego potrzebna. W zupełności wystarczyłaby pompa obiegowa kotła. Czy tam poniżej pompy założony jest termostatyczny zawór mieszający? Jeżeli tak, to warto poruszyć w obu kierunkach jego pokrętłem do zmiany temperatury (proporcji wody gorącej z kotła oraz powracającej z podłogi). One czasem się przyblokowują i przepuszczają np. zbyt dużo zimnej wody, a zbyt mało ciepłej.
  15. "Plecami" do siebie, właśnie na kształt dwuteownika. Wtedy można je łatwo ze sobą skręcić i przeprowadzić rurę. Nawet taki kawałek o długości kilkudziesięciu cm w zupełności wówczas wystarczy, żeby usztywnić osłabione miejsce.
  16. Trzeba sprawdzać u dostawców mediów. I występować o wydanie tzw. technicznych warunków przyłączenia. Sposób zapewnienia dostępu do mediów zapisany w MPZP lub decyzji o warunkach zabudowy może okazać się czymś z kategorii pobożnych życzeń. Oczywiście - nie musi - ale wpisanie tam czegokolwiek w kwestii mediów do niczego nie zobowiązuje ich dostawców. Bo decyzję o warunkach zabudowy sporządzają władze gminy. Czas oczekiwania na ustalenie takich rzeczy jest bardo różny. Jak trafi się na rozsądnych ludzi to odpowiedź można dostać bardo szybko. Największy kłopot jest zwykle z energetyką. Ci wolą zwykle podać wydłużone terminy przyłączenia. Taka asekuracja. Natomiast na przyłącza gazowe to w ogóle nie ma co obecnie liczyć.
  17. Filtry, oczywiście, do sprawdzenia. Jak jest połączony kocioł z tym rozdzielaczem? W kotle też jest pompa. Na jakim ustawieniu jest pompa na rozdzielaczu - stałego przepływu?
  18. Wszystko zależy od warunków konkretnej umowy. Jakie są tam zastrzeżenia i warunki waloryzacji stawki opłat w czasie. 20 tysięcy dzisiaj oraz za 10 czy 20 lat to zupełnie inne pieniądze. Trzeba ją sprawdzić bardzo dokładnie, tym bardziej, że ma być zawarta na długi okres.
  19. Najprościej będzie dodać drugi taki profil i skręcić je ze sobą. Ostatecznie nie musi być nawet na całej długości, wystarczy tak z 0,5 m.
  20. Po pierwsze, czy na pewno woda przecieka dołem przy uszczelce pod dzwonem, a nie przepełnia się górą przez złe wyregulowanie pojemności? Problem z tym zdarza się dość często przez złą regulację zaworu doprowadzającego wodę albo jego wadę. Fakt, że jest nowy niczego nie gwarantuje. Kiedyś wymieniałem taki po miesiącu w nowej spłuczce. Jeżeli to rzeczywiście kwestia uszczelki to na początek warto umyć ją porządnie oraz starannie wyczyścić gniazdo do którego przylega. Niekiedy to wystarcza, ale czasem rzeczywiście trzeba wymienić uszczelkę lub cały mechanizm. Najlepiej rzeczywiście pójść z tym starym do sklepu hydraulicznego. Ten nowy jak przyjdzie to ręką tylko go wkręcić do oporu czy jakimś kluczem żeby nie ciekło od spodu ? To wkręca się ręką. A połączenie mechanizmu z gniazdem na dnie spłuczki ma zatrzaski. Proszę sprawdzić na tym starym, czy przy ponownym zakładaniu wszystko zostało równo dopasowane.
  21. To znaczy, że wychodzi go naprawdę dużo, skoro pojawia się czasem nawet ponad płytkami. Sugerowałbym jednak użycie pacy o mniejszych zębach. Grubość warstwy kleju może być ostatecznie taka sama, niezależnie od ich wielkości. Ale przy drobniejszych zębach mniej powinno go "wychodzić" ku górze przy dociskaniu płytki. Ponadto nawet kładąc cieńszą warstwę kleju, niż w sąsiednim pomieszczeniu, nie zrobimy uskoku, jeżeli ta grubość będzie zmniejszać się stopniowo od miejsca połączenia. Można też użyć pacy o drobniejszych zębach, ale kłaść nieco cieńszą niż dotąd warstwę kleju na podłożu, natomiast trochę grubszą niż wcześniej na płytce. Ilość wyciskanego ku górze nadmiaru będzie mniejsza.
  22. Przy takiej wielkości płytek będą wystarczające. Oczywiście, większe też byłyby technicznie w porządku. To już kwestia gustu. Czy ten klej wychodzi odrobinę? Na zasadzie, że miejscowo trochę się go pojawi w spoinie między płytkami, czy w większej ilości? Takie odrobiny wystarczy usunąć przeciągając przez szparę krzyżykiem. Jaka jest wielkość zębów pacy? Ewentualnie można spróbować użyć pacy z mniejszymi zębami. Wtedy przy dociskaniu klej nie powinien tak wychodzić bokami. Klej jest nakładany tylko na podłoże, czy na podłoże i płytkę?
  23. Wszystko zależy od tego jaki konkretnie rodzaj zabudowy dopuszczono w decyzji o warunkach zabudowy. I jakie dokładnie parametry ma mieć budynek. Ponadto czy wyznaczono np. obowiązującą linię zabudowy, jaki procent terenu ma pozostać jako powierzchnia biologicznie czynna itd. Zapisy w decyzji, tak samo jak w MPZP, mogą być rozmaite. Jeżeli zaś chodzi o media, to trzeba pytać u ich przyszłych dostawców. Czasem fizyczna bliskość linii energetycznej albo wodociągu nie oznacza jeszcze, że z przyłączeniem nie będzie problemu.
  24. Tak jak wcześniej pisałem, trzeba będzie poprawić uszczelnienie okna na styku z murem i podłogą. Ale prawdopodobnie również do poprawy będzie styk profilu okiennego z ociepleniem zewnętrznym oraz ocieplenie na wysokości stropu. Niepokojąca jest tak duża zimna strefa na podłodze. Poprawianie tego będzie trudne, skoro okno jest typu fix. Ale to już zmartwienie dewelopera. A samo uszczelnienie na styku podłogi z profilem nie rozwiąże problemu. Ono go jedynie zamaskuje na krótko. Potem zaczną się problemy z przemarzaniem i zawilgoceniem. Szczególnie w takim wysokim budynku w takie szczeliny trafi przecież wraz z wiatrem woda deszczowa.
  25. Czy ten świst na nagraniu to wiatr? W zasadzie należałoby zdjąć panele w tym miejscu i sprawdzić uszczelnienie na styku profili okna ze ścianą i podłogą.
×
×
  • Utwórz nowe...