Skocz do zawartości

solange63

Uczestnik
  • Posty

    3 024
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    51

Wszystko napisane przez solange63

  1. no Joksiu, trochę wiary Do tej pory wydałam 2840 zł, a jedyne co muszę dokupić to blat, baterię do kuchennego zlewu, zmywarkę i kuchenkę gazową. Lodówka jest; okropna, mała, z zamrażarką u góry... może ją też wymienię, jak trafię na jakąś okazję. Rozglądałam się trochę po necie, więc gazówka z piekarnikiem to około 900 zł, a zmywarka 1000 zł. Chociaż zastanawiam się czy nie kupić używanej gazówki. Wtedy koszt to jakieś 500 zł
  2. Tak mi się ostatnio życie poprzewracało, że zamiast w spokoju kończyć budowę domu, muszę wyremontować mieszkanie. Stan obecny- zły. Blok z płyty postawiony na początku lat 90-tych. Mieszkanie 48 m2, nigdy nie modernizowane. Na podłogach kilka warstw gumoleum/ wykładziny dywanowej/ dywanów... a na samym "dnie" płytki PCV. Wczoraj z uporem maniaka pozrywałam tapetę w kuchni i dużym pokoju. Ten sam los spotkał płytki podłogowe. Meble kuchenne, rozkręcone. Pojechały ogrzewać dom i wodę znajomej rodziny. Generalnie chodzi o to, by niskim nakładem "odświeżyć", a raczej doprowadzić do stanu używalności. Budżet- 5 000 zł Zmieszczę się w nim razem z nowym AGD, bo jak wiadomo jestem zajebiaszcza (do kompletu z małżonkiem). Do tej pory wydałam: 750 zł na meble kuchenne 290 zł na płytki gresowe do kuchni i korytarza 750 zł na panele i podkład 1050 zł na farbę, tapety, klej do tapet, klej do płytek, gips i inne drobne akcesoria Do tego kilkadziesiąt roboczogodzin moich, mojego męża i taty. Kilka kropel krwi, odciski, siniaki. Pot i łzy... szczególnie łzy. Tak. Dużo ich było. Morze całe... niech to będzie katharsis. Liczę na to bardzo. By nie było różowo, po ostatnich zawirowaniach znowu mnie szlag trafił, ale to już robi się nudne, więc nie będę o tym pisać. W każdym razie małżonek groźbami karalnymi delikatnie zasugerował mi, że powinnam dziś odpocząć i zostać w łóżku No to zostałam w domu, ale by nie stracić dnia na nicnierobieniu, trzasnęłam projekt kuchni. Tu zapodaję; uwagi oczywiście mile widziane. Mam nadzieję, że się podomyślacie. Internet i komp u rodziców jest przedpotopowy, więc to najlepsze, co mogłam na nim wycisnąć
  3. 22 marca, roku pańskiego 2016 została podłączona woda do budynku.
  4. Zgłosiłabym swój akces, ale ja bywam trudna... i zdarza mi się nie sypiać wcale
  5. Ja też chcę mieć 2 kozy! No i kury oczywiście aaaaaaaaaaaaaaaale fajnie
  6. sprayu nigdy nie stosowałam, ale miałam przyjemność ostatnio malować ściany fluggerem. Bajka! Moim zdaniem najlepsza farba, z jaką miałam do czynienia. Dekoral, Śnieżka i inne wynalazki się do tego nie umywają.
  7. Poszukajmy plusów zaistniałej sytuacji: możesz se Preziu wiercić w ścianach ile chcesz, bez obawy, że czasem w kabel trafisz Daj tam jakieś ramki ze zdjęciami i po krzyku
  8. Jaka rasa? Po pierwsze na efekty kastracji trzeba poczekać kilka miesięcy. Piszę tu o regulacji gospodarki hormonalnej. Po drugie, a chyba to powinno być po pierwsze; kastracja to nie jest magiczna różdżka. Po takim zabiegu pies powinien być szkolony, jeśli sprawiał problemy behawioralne.
  9. Już wygląda super, a fronty będą pewnie wisienką na torcie No i tak sobie myślę, że ten tysiąc złotych, nawet niech wyjdą dwa... to i tak nic, bo za gotową kuchnię na wymiar zapłaciłbyś pewnikiem ze 4 tys. (i to nie byłby szczyt marzeń, a raczej dolny pułap).
  10. Tyle jajek na małą foremke. Czuć te jaja czy znikają w smaku?
  11. chyba pies mi zdechnie! ale teraz mam pewność gdzie jest Daga i co z nią zrobiłeś potworze? no nie, nie... takie zdanie z ust Dagi... no nie poznaję koleżanki
  12. Też wybrałabym opcję dietetyk. Daga, próbowałaś kiedyś mleka "warzywnego"? Sama w domu możesz łatwo zrobić mleko owsiane, migdałowe (moje ulubione, ma słodkawy posmak), ryżowe. Kupowane w sklepie są okropne x2; cena i smak. Domowe pycha. Piszę to, bo odtłuszczone krowie mleko jest niezdrowe i ciężkostrawne. Może powodować wzdęcia. Jak trochę zmartwychwstanę to zapodam przepisy.
  13. od tego jest też izolacja; nie wypuszcza, ale też nie wpuszcza tak łatwo problem jest bardziej złożony; oknami wpada słonko, może nagrzać, itp. Niezależnie od technologii ważne jest, by dom potraktować całościowo, mając na uwadze, że jedna decyzja determinuje kolejną.
  14. Masz moje błogosławieństwo. To na czym teraz budowa stoi? Co jeszcze zostało do zrobienia?
  15. Wow! już nie mogę się doczekać efektu końcowego. Powodzenia.
  16. miarka się przebrała; spodnie wytknęli, brak soli wytknęli, nawet brak snu wytknęli... pierd**ę więcej nie jadę
  17. ja wiedziałam, wiedziałam, że mi się czkawką te trzewiki odbijać będą... że to podstęp był najnormalniejszy w świecie... a ja głupia tak się dałam nabrać...
  18. mam je, dbam, pielęgnuję... bardziej niż własne dzieci
  19. daje ciepło. musi być albo komin albo przewód powietrzno- spalinowy.
  20. To są całkiem zabawowe spodnie. Przyleciałam do Polski i pisiont osób orzekło: aaaaaaaaale bieda w tej Dunii, że w takim stroju cię puścili. Po wylądowaniu w Szwecji, podchodząc do busa, pan kierowca stwierdził: booooooooooooooziu co oni ci w tej Polsce zrobili dobrze, że wróciłaś
  21. Nie wiem jaki masz układ, ale nie możesz przykręcić rolet do ściany/ sufitu nad oknem?
  22. szkoda Retro, że Cię nie było. Bardzo chciałam Cię poznać. I wiecie co... tak patrzę na te zdjęcia... Kłólik, ile tyś ciuchów nabrał?! Na każdym zdjęciu inna koszulka
  23. i super, że macie plan B będę trzymać kciuki, za szybką wprowadzkę. Pod warunkiem, że nie będzie szybsza od mojej
×
×
  • Utwórz nowe...