Skocz do zawartości

solange63

Uczestnik
  • Posty

    3 024
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    51

Wszystko napisane przez solange63

  1. Warto teraz; śnieg/ deszcz spadnie, ubije i na wiosnę będzie pięknie. Jak zrobisz to wiosną to po lekkim deszczu będziesz po kolana w błotnistej brei.
  2. Chętnie poczytam odpowiedzi, bo u mnie temat będzie do ogarnięcia w marcu.
  3. tak, dawno nie było nic dodawane do wątku wykopaliskowego
  4. albo sprzedawaczem zachwalanego przez siebie źródła to teraz napisz mi kochany, bo nie doczytałam; masz własną elektrownię wiatrową, czy jednak ciągniesz prąd z sieci? Bo jednak w Polsce większość elektrowni wytwarza prąd, spalając węgiel, więc pośrednio też smrodzisz.
  5. Pezet ja Cię normalnie love to zdejmij mu w końcu skarpetki i sprawdź wtedy
  6. Kozy są super; zajmują mało miejsca i można kupić taką z "półką". Kupujesz żeliwny imbryczek i cieszysz się herbatą ciepłą przez całą zimę
  7. Baszko kochana, z panelami będziesz miała dokładnie ten sam problem co z deską drewnianą. Żadne klasy ścieralności i inne cuda, przy zwierzyńcu nie dadzą rady. Wiem, znam z autopsji (u mnie jeszcze dochodzą dzieci i ich zabawki). Deski można wycyklinować/ olejować dla odświeżenia. Panele jak kupisz najtańsze, za 5 lat wymienisz. Co do podkładu wyciszającego; można stosować dedykowany do podłogówki (gruby do 3 mm i dobrze przewodzący ciepło).
  8. Ano występują. Twoja żona powinna się przyjrzeć chorobom jakie nękały jej dziadków, a nie rodziców.
  9. Uwielbiam wywlekanie tych jednostkowych przypadków. Tylko napisz Retro czemu to służy? Gdzie są tabuny tych chlejących i palących starców? No nie ma. Nie ma dlatego, że większość z nas nie ma super genów i prowadząc taki tryb życia zaczyna umierać często po czterdziestce. Moja babcia prowadziła dokładnie taki tryb życia, jak opisałeś. Piła, paliła, była otyła, potrafiła wypić 15 kaw dziennie. Zmarła w wieku 63 lat. Mój dziadek zmarł mając 60. Druga babcia 66. Jedynie dziadek ma 90 lat, ale jest ślepy, prawie głuchy i przykuty do łóżka.
  10. spodobało mi się no to u mnie wyszło sześć i pół bułeczki ale bułeczki mam o wiele droższe
  11. a to, że w takiej kuchni gotowanie to koszmar. Zlew jest dziwnie wciśnięty obok płyty, trochę w narożniku. Miejsca na odstawianie brak... ciekawe czy jest zmywarka, bo wkładanie do niej przy tak umiejscowionym zlewie to pomyłka. Cały blat pod oknem pusty, a sprzęty wciśnięte na jednej płaszczyźnie. Generalnie; projektant płakał, jak widział...
  12. gdybym napisała ile mnie utrzymanie mieszkania w DK kosztuje, byłoby ciekawie
  13. Czy ja dobrze widzę zlew pińć centymetrów od płyty grzewczej?
  14. Nie musi być zabudowy, nie musi być półki. Wujek google; kinkiet w kuchni i możesz wybierać do woli. 2 dla przykładu: lub sufitowe:
  15. Nie. Nie można. Przypomnę, że mówimy o płytkach kładzionych na ogrzewanie podłogowe. rzecz w tym, że ma ogrzewanie podłogowe Joksiu
  16. Pokazałam Ci, że można łączyć style, więc mi tu nie mydl oczu piekarnikiem i okapem widzisz meble z klasycznym fornirem, przykryte nowoczesnym blatem ze stali szczotkowanej. Nowoczesna lodówka side by side, płytki ułożone w klasyczną szachownicę. Okap też jest, wysil wzrok Moim zdaniem kuchnia typowo klasyczna lub typowo nowoczesna jest po prostu nudna. Łączenie różnych elementów ze smakiem, przynosi o wiele ciekawszy efekt.
  17. od 6 lat mam blat z teaku. Nic się z nim nie dzieje. Zapomniałeś też dodać, że bardzo łatwo jest taki blat naprawić; przeszlifować, polakierować i wygląda jak nowy. fuj i ble. Nie wspominając o szorowaniu fug na takim blacie.
  18. Nie udzielam się dużo, ale śledzę z uwagą. Podoba mi się dyskusja. Jak Ty doskonale rozumiesz potrzeby inwestora. W takim razie jesteśmy umówieni dorzucam w gratisie pyszny obiad i deser
  19. nie muszę kupować, pożyczę od taty w sumie może po 20 latach, w końcu się odobrazi i pojedziemy razem na ryby. Przestał mnie zabierać jak miałam jakieś 8 lat i a) łowiłam więcej i większe okazy niż on b) wyżerałam całą kukurydzę do zanęcania no pacz pan! a ja myślałam, że to wszystko z dobrej woli było
  20. jakby Ci to najdelikatniej... mój mąż moczy swojego kija... niekoniecznie w zimnym bajorze i to mu natenczas w zupełności wystarcza
  21. no i tu drogi Leszku pewnie Cię zaskoczę... bo ja bardzo lubię Cię zaskakiwać (czyt. udowadniać, że ani trochę nie masz racji ) pokój mojego męża wygląda tak: nasz salon tak: jest to pewnie 1/10 "zabawek" mężula. Uwierz mi, że moja zachcianka to przy jego hobby mały pan pikuś. Do tego Rafał projektuje i wykonuje wszystko sam. Jestem z niego cholernie dumna i dopóki nas stać, to niech rozwija swoją pasję.
  22. no weeeeeeeeeź. Za chwilkę wybywam na krótki urlopik, to w pracy muszę poogarniać wszystko poza tym jak byk stoi napisane: na wylotkę, trza se solidnie zasłużyć przez 3 lata pisania, pognałam tylko jednego typa... cheba był słomianym wdowcem odgrażałam się, to fakt... tylko o obstawie nic nie wspominałam z resztą, sama jestem wystarczająco złośliwa i groźna, żeby sobie z takim Pit- em Czwartym w 5 sekund poradzić tu nasuwa mi się jedynie banalne: chciałbyś
×
×
  • Utwórz nowe...