sama już nie pamiętam, skąd to mam, chyba z jakieś niemieckiej strony, i pewnie toto się nie rozdziela wkleiłam, aby łatwiej móc /sobie / wyobrazić, o co Czapi chodzi, ale osobiście zrobiłabym jak Bajbaga radzi, kupiłabym coś taniego na ten krótki czas, potem odsprzedała, albo nawet kupiłabym używaną kuchenkę, w lokalnych gazetach/na stronach często są takie oferty...