Skocz do zawartości

elutek

Uczestnik
  • Posty

    2 142
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    4

Wszystko napisane przez elutek

  1. jesteś tego pewien...? wiadomo - wszystko rzecz gustu, własnego oczywiście... ale podoba mi się to zestawienie biel i zieleń teraz wszystko kwestią koloru dodatków, osobiście postawiłabym na coś konkretnego - pomarańcz lub czerwień sama pościel dużo by zmieniła, np. tu zamiast tego fioletu - biel łóżka, wg mnie super... i zieleń nawiązująca do ścian... lubię zieleń, też mam zieloną sypialnię /oliwkowy gaj - Dulux/, inny pokój morska trawa, też Dulux, 1 łazienka też zielona, ba... cały dom mam zielony... baza jest, teraz możesz pobawić się kolorami, więc miłej zabawy no, chyba że wolisz jak pisze molytek - niekontrastowo, łagodnie, spokojnie...
  2. dzięki za motywację, muszę to wszystko jeszcze dobrze przemyśleć, tzn. dojść do tego gdzie robię błąd...
  3. podziwiam za konsekwencję i wytrwałość niby już nie, ale i tak codziennie staję na wagę... i dziś 66 - sama nie wiem co się dzieje...
  4. dzięki widzę, że przepis robi furorę w internetowym świecie- gratuluję /a do kruszonki na pewno nie dodawać cukru pudru? i zamiast margaryny można masło?/
  5. znam ten przepis jako "Delicje śliwkowe Marii Włodarczyk", kilka lat temu w Kaliszu organizowany był konkurs na najsmaczniejsze ciasto i p. Włodarczyk wygrała piekłam kilka razy, rzeczywiście ma coś w sobie... pewnie ten spirytus... i najlepsze jest po 2-3 dniach a, i czasem daję na górę bitą śmietanę, tak jak na tym zdjęciu /wkleję, bo widzę, że niektórzy lubią oglądać zdjęcia... /
  6. czy mogę prosić o przepis? łącznie z instrukcją kiedy wyjąć z piekarnika - bo jakoś ostatnio wszystkie drożdżówki /oprócz bab/ mi siadają... mimo że wyrastają przepięknie... a sernik - imponujący
  7. o maaatkooo... ale bym zjadła kawałek, tak smakowicie wygląda, i ta błyszcząca skórka... wyobrażam sobie ten smak i zapach, a kiełbaska pewnie jeszcze ciepła
  8. kuchnię mam na tyle dużą, że jest tam stół i 4 krzesła, i właśnie tam na co dzień jadamy /barku w kuchni nie posiadam... / od święta - w salonie przy dużym, rozkładanym stole
  9. Afrodyta - sporo negatywów mają ci sprzedający... osobiście to omijam takich szerokim łukiem...
  10. a widok jaki... /wiem, bo widziałam/, jestem pod wrażeniem, ogromnym... u mnie tyle co na Jeśce, choć było już 4 kg mniej, ale było też 4 kg więcej... i pewnie już tak zostanie, mam dość tych wahań... no i za chuda /w moim wieku / też nie mogę być
  11. dobry pomysł z tymi sałatkami owocowymi, szczególnie sposób krojenia - musi ciekawie wyglądać ta rolada szpinakowo-łososiowa o której pisałam też efektownie wygląda, nie jest pracochłonna, można zrobić dzień wcześniej... no i jest bardzo smaczna no jak nie jak tak
  12. pewnie skuszę się kiedyś na te mufinki bo super wyglądają, ale to dopiero kiedyś... na razie śni mi się świąteczne jedzenie... Daga - a ta czekolada po upieczeniu była w kawałkach, czy się jednak rozpuściła?
  13. odkurzam... i nie ukrywam, że w egoistycznych celach... napiszcie jakie było Wasze Wielkanocne menu, co polecacie szczególnie... wczoraj miałam gości, od obiadu do kolacji... wszystko co podałam na świąteczny stół zrobiłam własnoręcznie i jestem bardzo dumna z tego - goście byli bardzo zadowoleni, a to mnie zawsze najbardziej cieszy na obiad: żurek /na sporządzonym wcześniej zakwasie/, z jajkiem i białą kiełbaską /kiełbaska własnej roboty/ pulpeciki w sosie pieczarkowym kacze udka pieczone z morelami, podane z brokułami i młodą marchewką kapusta kiszona zasmażana /również z własnych słoikowych zapasów/ sałata ze śmietaną młode ziemniaki z koperkiem ciasta: keks, babka drożdżowa, babka piaskowa z polewą cytrynową i z migdałami, "pijak" * kolacja: boczek rolowany pieczony, schab pieczony, sałatka jarzynowa, sałatka z krewetkami i melonem, morszczuk "po cygańsku", rolada szpinakowa z łososiem, chrzan, ogórki kons. i grzybki *pijak - spód z ciasta makowo - kokosowego, masa budyniowa, herbatniki nasączone rumem, polewa czekoladowa, orzechy
  14. a ten zielony to jaki zielony? do różnych odcieni inne kolory pasują...
  15. chociaż.. może jednak? coś czuję, że wesele byłoby niezapomnianym przeżyciem...
  16. też myślę, że to aż za dużo... może zamiast rolek jakiś lepszy aparat i te kolczyki "na pamiątkę"? albo porządniejsze rolki i pamiątkowe kolczyki? ja byłam niedawno na takiej "komunii", że już teraz to chyba nic mnie nie zdziwi - prezenty były wręczane przy wejściu do sali restauracyjnej, paczuszki/paczki i paki układane na stoliku, a koperty odbierane przez chrzestnego, po obiadku dziecię podeszło do stolika i z pomocą rodziców odpakowywało prezenty i mówiło od kogo... koperty też otwierało, czytało życzenia z tych kartek, mówiło od kogo i jaka kwota a, i jeszcze było mówione które kwiaty od kogo dostało chyba więcej już tam nie pojadę...
×
×
  • Utwórz nowe...