Skocz do zawartości

bobiczek

Uczestnik
  • Posty

    9 906
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    142

Wszystko napisane przez bobiczek

  1. Poproś projektanta niech dołoży zazbrojoną z wieńcem spinki betonowe w poprzek stropu - i na nich oprzyj belki legara
  2. Znaczy ocieplasz połać na strychu - i podłogę? Jaśniej napisz Jeśli strych z tego co zrozumiałem ma być nieużytkowy - ocieplaj tylko strop. Po co szerokie i rozległe ocieplanie połaci dachu? Wydaj kasę na ocieplenie porządne stropu - a dach pierdziel. Nieużytkowe poddasze - to z nazwy nieużytkowe. Nie widzę powodów aby o nie zadbać (kosztownie)
  3. Dodałbym jeszcze samo mocowanie rury. I tej z PP i tej (mniemam stalowej) z kranikiem wypuszczonym do góry w celu czerpania wody. W betonowym kręgu można to fajnie połapać, przytwierdzić na sztywno, żeby nie poobrywać i nie porozszczelniać tego wszystkiego. A tak jak to jest luźno wpieprzone bez zaworów dodatkowych na końcu przyłącza, bez zaworu spustowego za nim, to taka kaszana będzie z możliwymi kiedyś złymi konsekwencjami (tfu,tfu,tfu 3x przez lewe ramię)
  4. Za dużo palą w okolicy węglem, więc sie tak uwalała że wyglądała na pierwszy rzut oka jak blacha Sorry, nie zauważyłem gąsiorów. Oczywiście. Tyle że mnie od początku interesuje - jak to wygląda pod tymi krańcowymi przy kominie Tam sę takie rowki chyba a ja nie wiem jak je wyprowadzić na końcu na dachówkę i jak się to zaczyna z drugiej strony komina.
  5. Odpada.Taki sposób jak u Ciebie odpada. Masz tylko królewską blachodachówkę. Niestety u mnie karpiówka kładziona w koronkę. Jak u prawdziwego króla, chociażby na Wawelu
  6. Minęło dużo czasu od ostatniej odpowiedzi, a ja się wziąłem właśnie za poprawianie obróbki swoich kominów. Wyjąłem te blachy, zaplanowałem inną obróbkę, ale mam kłopot. Karpiówka układana w koronkę. Podpowiedzcie mi jedną rzecz. Te zadziory do zaczepienia. Jak dam blachę pod spodem, to jak mam zawiesić później dachówki? Skoro przykryją łaty? Ogólnie kombinuję od wczoraj i nie potrafię żadnego schematu, ani rysunku znaleźć, jak fachowo zrobić wokół komina z dachówką położoną w koronkę - obrobić te szpary. wokół komina
  7. Mam go od 11 lati nie zauważyłem. Pokazać? Edit: wróć Nie biały, może dlatego Bardziej szary (dobry wybór - szare życie, szare tynki, szara rzeczywistość otaczająca, wszystko się pięknie maskuje )
  8. To niech robią. Ręcznie. Cementowo-wapieny, są takie maszynki z drucikami, wiesza się na klacie na pasku, zalewa rzadziuśkim, kręci korbką i fajny baranek wychodzi. Później kupisz białą farbę, pomalujesz - i co. Stanie się coś? Się kiedyś ufajda tak że oko nie wytrzyma, to se odmalujesz ponownie (np za 15 lat) Poza tym jak już będzie położony tynk - to pomalować zawsze zdążysz. Więcej picu niż prawdy. Podobnie jak ze zmywalnymi tapetami. Niby kładłem kiedyś, a nigdy ich później nie myłem, tylko wymieniałem na świeże nowe.
  9. Coś Ci podpowiem ( z doświadczenia) Zacznij pisać solidne, podparte obowiązującymi przepisami - pisma. Zawsze z Twoją dodatkową kopią, potwierdzoną w biurze w którym składasz oryginał. Uwierz mi - przydadzą się, a i sprawa której dotyczy, będzie rozpatrzona (z różnym dla Ciebie efektem, ale na pewno będzie)
  10. Czyli masz określić moc - potrzebną dla swojego domku. Ale ja proponuje inaczej. Prąd dostaniesz budowlany ( taryfa C-11 - zasilanie placu budowy) Nie podniecaj się tam w zabezpieczeniach. Potrzebne będzie betoniarce tylko. Rób w celu obniżenia kosztów jak najmniejszy. Przy docelowej umowie (po zakończeniu budowy) określisz się - jakich będziesz używał zabezpieczeń i jakie KW docelowo będziesz potrzebował. Oszczędzaj na razie Oszczędzaj I pamiętaj. Kiedy skończysz prace na zimę - rozwiąż umowę z dostawcą prądu - niech zabierają urządzenie pomiarowe. Sobie je w kwietniu ponownie zamontujesz za 100-wkę Będzie taniej aniżeli utrzymywanie go "w gotowości" przez miesiące jesienno-zimowe To moja porada
  11. Jestem zainteresowany. Proszę o konkrety - jak ten tynk sam się czyści. Bo to dla mnie jest istotne Jestem zainteresowany. Proszę o konkrety - gdzie pozwalają samemu sobie dla swojego domu wybrać kolor jaki chcę? Jestem zainteresowany. Dlaczego planujesz odświeżać. Nie masz tego samoczyszczącego? Jak planujesz odświeżać tynk. Będziesz kładł nowy? ten samoczyszczący? Proszę o odpowiedź
  12. bzdurzysz Stachu. Mam gładką, przyciemnianą - i niczego nie pucuję (może tak raz na 3 miesiące - jak każda inną w przypadku domowego kwartalnego sprzątania ekstra u nas na Śląsku będącego już tradycją)
  13. na cebule mieczyków możemy się przy okazji wymienić, bo takiego koloru u siebie nie mam. Ale powiem Ci że żwirkiem bym nie wysypał. Za trudno utrzymać w czystości (liście, pety, sąsiedzkie kocie odchody, te sprawy, wszystko później paluszkami trzeba wybierać). Wolę coś zamiatane i co strumienie wody można potraktować. Ale to tylko moje zdanie, użytkownika kostki i gdzie zbędna - posianej trawy
  14. masz to oczko skubańcu! I ja tam byłem Miód i wino piłem Zdjęcie oglądałem A tego nie widziałem
  15. Skoro w zapytaniu było, od czego zacząć zakup działki - warto przeczytać. Przyda się. http://www.portalsamorzadowy.pl/gospodarka...dowe,83534.html
  16. Tak myślałem że jest słaby. Co innego gdyby pracował dla Ciebie, wtedy byłby dobry, wiem,wiem....już to znam. Jak nie będziesz miał dochodów, to wyłączysz wszystko. Może nawet sprzedaż tego najfajniejszego w Polsce domu będzie konieczna.
  17. Pewnie kosiarka bijakowa (czasami nazywają rotacyjną) Łańcuchy walą na ogromnych obrotach i rwą wszystko i mielą. I wyczyszczą, ale korzenie zostaną i trzeba się ich pozbyć bo będą z wiosny dalej wyłazić. Szkoda fatygi. Poza tym tutaj nie ma badyli wielkich i twardych, dlatego proponuję moją wersję. Lekka, łatwa i przyjemna I skuteczna - zaświadczam osobiście i klnę się na swój honor! PS: i zauważcie że nie polecam swoich usług ani nie próbuję niczego sprzedać
  18. Proponuję przed zimą zaorać (głęboka skiba) wywali korzenie wszystkiego na wierz, i zostawić Dziadkowi Mrozowi przez zimę. Powinno fajnie wymrozić wszystko. Wiosną kultywatorem wyrównać, takim zestawem 2 w jednym z broną zapiętą za kultywatorem. Jeśli miejsca jest mało, to najpierw kultywator, później brona osobno. Wyzbiera resztówki wymrożone i ładnie wyrówna teren. Później nasiona trawy - wysiać równo starym durszlakiem, zawalcować, podlać i już. Co tam dwuliściennego będzie wyłaziło jeszcze to albo psiknąć na te 2-liścienne albo nożem podciąć korzeń i sru na kompostownik Pozdrawiam
  19. A nie mogą przylecieć w pręta i uznać że to jakieś samowolne przyłączenie do sieci? Choć z drugiej strony wydaje mi się, że kiedy jest robiona wcinka i montowana zasuwa, trzeba wyłączyć wodę przez zakład na danym odcinku przebiegu wodociągu głównego.... Prawda? Czyli nie ma możliwości zrobienia samowoli? Tego to nie zrozumiałem. Licznik to wodomierz w/g mnie. Czy błądzę. Kranik będzie podłączony za wodomierzem. Więc gdzie w końcu ten wodomierz ma swoje miejsce? Nie zrozumiałem z tego nic a nic. Sorry
  20. A mój księgowy powiedział mi kiedyś takie zdanie, które jakoś zapamiętałem do dzisiaj. Że używamy i płacimy zawsze tyle, na ile nas stać. Jeśli w budżecie domowym zabraknie na ciepełko, na elektrykę i inne, a wydatki na te cele będa dla nas barierą to po prostu pozakręcamy mocniej, zaczniemy częściej gasić i z 5-ciu żarówek zostawimy 2, itd,itd.... Miał rację w/g mnie.
  21. Ja z tej listy to tylko podgrzybka, kozaka i maślaka. Nawet prawdziwka się boję, żeby ze sromotnikowym abo innym szatanem nie pomylić i nie zjeść ostatniego w życiu grzyba
  22. Właśnie stamtąd wziąłem ten fragment Taktownie pominąłem konkurencję stosowną cenzurą adresu Do ceramiki mam podobnie. Żadnej rysy u siebie nigdzie nie zauważyłem jak i Ty. Ale już z tą reku bym się zgodził, bo wciąż twierdzę że mam grawitacyjnie i nie mam najmniejszych problemów z parowaniem, oddychaniem itd. Po prostu działa skutecznie i basta!
  23. Są bez trzpienia, i może nie tyle odpadaja, co strasznie się zrobiły luźnawe. Przynajmniej moja ta w WC. Najczęściej używane (bo przez wszystkich domowników) pomieszczenie z największą ilością ruchów klamki w górę w dół,
  24. Wiem że wybudowałeś dom bez wad, miałeś wszystko przemyślane i wykonane idealnie. Ale Ty jesteś wyjątkiem. Wyjątki potwierdzają regułę że można coś spierniczyć w trakcie budowania a i po zamieszkaniu znaleźć kilka mankamentów i lepszych rozwiązań. Ja w Twoim przypadku odradziłbym na ten przykład układanie kafelek, bez wcześniejszego ich rozłożenia i dopasowania wymiarów. Żeby nie mieć powycinanych takich cipulkich kliników w narożnikach. Wiem że pewnie tak chciałeś i to było przemyślane i tak zrobione wiem, ale nie każdemu musi się akurat taki sposób układania cerami podobać, więc pozostawmy możliwość oceny pewnych rozwiązań, również innym właścicielom wybudowanych, wyremontowanych i użytkowanych nieruchomości.
  25. Znalazłem poniżej link https://forum.budujemydom.pl/Co-bym-zmienil...-raz-t3831.html
×
×
  • Utwórz nowe...