Skocz do zawartości

bobiczek

Uczestnik
  • Posty

    9 924
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    143

Wszystko napisane przez bobiczek

  1. Pewnie kosiarka bijakowa (czasami nazywają rotacyjną) Łańcuchy walą na ogromnych obrotach i rwą wszystko i mielą. I wyczyszczą, ale korzenie zostaną i trzeba się ich pozbyć bo będą z wiosny dalej wyłazić. Szkoda fatygi. Poza tym tutaj nie ma badyli wielkich i twardych, dlatego proponuję moją wersję. Lekka, łatwa i przyjemna I skuteczna - zaświadczam osobiście i klnę się na swój honor! PS: i zauważcie że nie polecam swoich usług ani nie próbuję niczego sprzedać
  2. Proponuję przed zimą zaorać (głęboka skiba) wywali korzenie wszystkiego na wierz, i zostawić Dziadkowi Mrozowi przez zimę. Powinno fajnie wymrozić wszystko. Wiosną kultywatorem wyrównać, takim zestawem 2 w jednym z broną zapiętą za kultywatorem. Jeśli miejsca jest mało, to najpierw kultywator, później brona osobno. Wyzbiera resztówki wymrożone i ładnie wyrówna teren. Później nasiona trawy - wysiać równo starym durszlakiem, zawalcować, podlać i już. Co tam dwuliściennego będzie wyłaziło jeszcze to albo psiknąć na te 2-liścienne albo nożem podciąć korzeń i sru na kompostownik Pozdrawiam
  3. A nie mogą przylecieć w pręta i uznać że to jakieś samowolne przyłączenie do sieci? Choć z drugiej strony wydaje mi się, że kiedy jest robiona wcinka i montowana zasuwa, trzeba wyłączyć wodę przez zakład na danym odcinku przebiegu wodociągu głównego.... Prawda? Czyli nie ma możliwości zrobienia samowoli? Tego to nie zrozumiałem. Licznik to wodomierz w/g mnie. Czy błądzę. Kranik będzie podłączony za wodomierzem. Więc gdzie w końcu ten wodomierz ma swoje miejsce? Nie zrozumiałem z tego nic a nic. Sorry
  4. A mój księgowy powiedział mi kiedyś takie zdanie, które jakoś zapamiętałem do dzisiaj. Że używamy i płacimy zawsze tyle, na ile nas stać. Jeśli w budżecie domowym zabraknie na ciepełko, na elektrykę i inne, a wydatki na te cele będa dla nas barierą to po prostu pozakręcamy mocniej, zaczniemy częściej gasić i z 5-ciu żarówek zostawimy 2, itd,itd.... Miał rację w/g mnie.
  5. Ja z tej listy to tylko podgrzybka, kozaka i maślaka. Nawet prawdziwka się boję, żeby ze sromotnikowym abo innym szatanem nie pomylić i nie zjeść ostatniego w życiu grzyba
  6. Właśnie stamtąd wziąłem ten fragment Taktownie pominąłem konkurencję stosowną cenzurą adresu Do ceramiki mam podobnie. Żadnej rysy u siebie nigdzie nie zauważyłem jak i Ty. Ale już z tą reku bym się zgodził, bo wciąż twierdzę że mam grawitacyjnie i nie mam najmniejszych problemów z parowaniem, oddychaniem itd. Po prostu działa skutecznie i basta!
  7. Są bez trzpienia, i może nie tyle odpadaja, co strasznie się zrobiły luźnawe. Przynajmniej moja ta w WC. Najczęściej używane (bo przez wszystkich domowników) pomieszczenie z największą ilością ruchów klamki w górę w dół,
  8. Wiem że wybudowałeś dom bez wad, miałeś wszystko przemyślane i wykonane idealnie. Ale Ty jesteś wyjątkiem. Wyjątki potwierdzają regułę że można coś spierniczyć w trakcie budowania a i po zamieszkaniu znaleźć kilka mankamentów i lepszych rozwiązań. Ja w Twoim przypadku odradziłbym na ten przykład układanie kafelek, bez wcześniejszego ich rozłożenia i dopasowania wymiarów. Żeby nie mieć powycinanych takich cipulkich kliników w narożnikach. Wiem że pewnie tak chciałeś i to było przemyślane i tak zrobione wiem, ale nie każdemu musi się akurat taki sposób układania cerami podobać, więc pozostawmy możliwość oceny pewnych rozwiązań, również innym właścicielom wybudowanych, wyremontowanych i użytkowanych nieruchomości.
  9. Znalazłem poniżej link https://forum.budujemydom.pl/Co-bym-zmienil...-raz-t3831.html
  10. To tylko jeden wpis - jednego użytkownika. Podejrzewam że jeśli się odnajdzie wątek o którym wspominasz, tych porad czego unikać i czego nie warto - będzie pewnie więcej
  11. Spodobał mi się dzisiaj jeden wpis, dotyczący już wybudowanych a oceniających swoje decyzje po jakimś czasie, w trakcie użytkowania i zamieszkiwania. Przydadzą Ci się (w kontekście wypowiedzi i porad powyżej)
  12. aleosochoci!
  13. Jakaś znajoma ta moja, no nie? Wszystkie mam takie Podłogę zresztą też mam identyczną. Minus - wychodzi bardzo ciemno w efekcie końcowym Pisze o tej
  14. Od maja minęły prawie 3 miesiące Ma się dobrze i robi się jej ciasnawo obok tej skrzynki gazowej. Otoczona aksamitkami które pilnują tych wstrętnych nicieni - radzi sobie całkiem całkiem
  15. Strasznie chciałbym zobaczyć efekty tej pracy. Może kilka zdjęć ?
  16. Myślałeś że dlaczego tak napisał. Ten urlop go zabolał najbardziej! Że go masz! Mnie zresztą też zabolało, dlatego złośliwie potwierdzę, że okrągłe są do bani!
  17. Tak na szybko. Z tym że ja dla estetyki kanał pionowy mam wmurowany w ścianie, a na zewnątrz i wewnątrz tylko widać małe kratki.
  18. Nie bądź za skromna. Odważnie i publicznie zaświadczam, że Baśka nie wyje a piosenki Dżem-u to śpiewa tak że trudno rozpoznać czy oryginał Ryśka Riedla akurat słychać czy Baśkę! PS: Lechu będzie chciał posłuchać na privie (tylko i wyłącznie na privie z zapisaną klauzulą o nierozpowszechnianiu publicznym) a Baszka wyrazi zgodę - to podeślę gupia! No wypisz wymaluj - choby moje - prawie identiko! Te średnio dodupy niestety
  19. Ja mam takie dziwne (choć ładne) nie mają w środku tego takiego kwadratowego pręta. Skręca się je z dwóch stron i dziłaja. Ale do dupy są. Jak za mocno dokręcisz szyldy, to ciężko chodzą. Jak za lekko, to sie po czasie wykręcają te wkręty. Poza tym niektóre jęczą okrutnie, a inne cichutko i lekko. Uważaj.
  20. Nieźle daje radę, nieźle. Wypłukana na spadku u góry. Ty dosiej może po całości delikatnie, nie zaszkodzi jej (o ile masz nadmiar.Nie trzymaj go na zaś. Ma zdolność kiełkowania ograniczoną w czasie. Dosiewaj) Walec-Bojler jakoś wypiękniał podczas pracy. Służy mu. Dałeś mu nowe życie, to i się lepiej poczuł chyba PS: Od tej strony też sąsiad po większej wodzie, będzie wygrażał pięścią chyba w Twoim kierunku
  21. Naprawdę zmiana wentylacji w domu wymaga projektanta? Przecież to zmiana która w zapisach powinna istnieć jako "nieistotne odstępstwo od projektu" Ani to konstrukcji nie zagraża, ani nie zmienia wymiarów i położenia budynku, więc jak to jest? Przecież nieistotne wystarczy ująć w dzienniku, z tego co pamietam.
  22. Nie znam się. Z doświadczenia tylko. Użytkujemy w kuchni Whirpoola (od 2005 roku) Wciąż ta sama, bez napraw i w ogóle Juz
  23. Ale ja temu nie zaprzeczam. Chodzi tylko o to - że nie jest bezwzględnie wymagana. A jeszcze bardziej chodzi co poradzić w temacie forumowicza. Na pewno nie będzie to słuszna porada - że jedynym rozwiązaniem jego problemu jest wykonanie w tym domu "reku".
  24. I tutaj się z Tobą nie zgodzę a nawet zaprotestuję! Mam grawitacyjną, dobrze zrobione kanały gdzie trzeba (te do kanalizy to nawet dołozyłem sobie dodatko) i nie mam. Powtarzam Nie mam problemów z zaparowaniem szyb, cieknących strużkach etcetera! Więc nie zniechęcaj tak apodyktycznie do grawitacyjnej. Bo ja sobie swoją chwalę. Edit: coś mi sie przypomnialo. Zrobiłem sobie "Zetkę" W kuchni i w pomieszczeniu z piecem CO. Trzeba o tym pamietać. Ja mam i być może dlatego nie mam problemów.
  25. Ciekawsze dla mnie jest jak kiedyś będziesz chciała je wynieść z pomieszczenia to jak to będzie robione Będzie, oczywiście! Do czysta z tą fugą na płytkach, do czysta - bo stara zaschnięta jest bardzo trudna (bardzo) do usunięcia!
×
×
  • Utwórz nowe...