Zgadza się, też zaryzykowałem na takie duże dosyć ogromne skrzydła, w ramach oszczędności nie zamawiałem przesuwnych Mój rozmiar okna tarasowego technologicznie powodował że słupek był wymagany, ale jz na żadne słupki się nie godziłem. Producent przeliczył bez słupka i zadecydował że będzie oki. Ja troszkę zaryzykowałem. Trochę nosem kręcił że skrzydła duże, mogą być kłopoty, ale chciałem i dostałem. Generalnie jest fajnie, duże, latem otwarte szeroko. Ale w trakcie budowy autostrady, walenia i utwardzania gruntu kiedy budynek trząsł się w powałach - zaczęły się leciutko przycinać, przy zamykaniu i otwieraniu. Nieuciążliwie, tak wiesz, pyknąc trzeba delikatnie Ale jestem zadowolony. PS: progu praktycznie nie ma, bo po położeniu glazury w salonie jest tak jak Leszek pokazał, jakieś 1centymetr A wielkie okno tarasowe kiedy trzeba było wnieść spoko rogówki, stoły ogromne, wynosić to czasami na taras z racji chociażby malowania pomieszczeń i opróżniania ich z gratów - bezcenne