retrofood

Jak gazda, który wczoraj był na weselu. Jemu obili mordę, a gaździnę wielokrotnie zgwałcili. Gaździna na poprawiny poszła, a gazda się wahał...

Z Tobą, to chętnie mogę zarówno w wannie, jak i pod prysznicem.

Dla jaj.

Odszczekaj!

A niby za co Cię łapać?

Badziewie. Nie ma tego co lubię... nie mogę przyjechać...

Dla tych, co kwestionują jakość złączek wago, proponuję filmik: http://www.youtube.com/watch?v=uMG66uUp5cM...feature=related

dołoż jeszcze to: http://www.youtube.com/watch?v=VPvNlU11VBI...feature=related

O Mamo, nie uciekaj stąd!!! Ja Ci mogę jeszcze parę rzeczy podpowiedzieć!

Cześć Kwiatuszku!!! Stęskniłem się za Tobą... Chyba wiosna idzie...

Nawet sam się nie przedstawiłeś... i jak Ci wierzyć???

Pisałem już, że to zależy od paru rzeczy. A my nie znamy nawet odległości. Generalnie polecam kable YAKY przekrój co najmniej 4 x 16 mm2, albo 5 x 16 mm2. PEN lub PE i rozdzielnicę budowlaną obowiązkowo uziemić na swojej działce.

Norma PN-HD 60364-6:2008 zawiera przykładowy wzór protokołu. Rzeczywiście diametralnie odbiega on od dotychczas stosowanych.

Już tu gdzies o tym pisałem. Poszukaj.

jakie "daleko"??? Przecież tam też jest piaskownica...

Mówiłem, że ja się wtedy żenię...

Moose ma już wreszcie podłączony, to może odstąpić generator...

Bo z nim nie należy się obchodzić nieudolnie

Oczywiście, że tak. Chodzi o to, ze prąd na cele budowlane wyceniony jest wg innej taryfy (droższej) i biorąc prąd od sasiada, który ma taryfę na cele bytowe, tak naprawdę naciągasz ZE na trochę kasy. I mogą to wykorzystać przeciwko sąsiadowi, obwiniając go o kradzież energii. Bo kazdy pobór energii z naruszeniem umowy, jest (może być) przez nich uznawany za kradzież.

Nie chce mi się pisać. Poczytaj tutaj: Zasilanie placu budowy albo tak Jak poczytasz - pytaj.

Zależy ile masz lat. Do 30 - jak lubi żona. Do 40 - wanna. Powyżej 50 - tylko kabina. Wanna wtedy jest zbędna.

A kto Ci luz bluesa przesłał? Znaczy wy tylko od wyjmowania? Kiedy, gdzie, bo nie słyszałem.

A co, do wkładania masz łabędzia? Ale ty masz dobrze... a ja myslałem że się załapię... wczoraj ze mną gadałaś...

Cześć łabędzica! Blues luz, srednio jest... Mam No frosta. Dobre to jest.

Skoro tak twierdzisz, to może coś w tym jest.