Najwięcej zaoszczędzisz kąpiąc się w zimnej wodzie. A tak na powaznie, to jakiej rady oczekujesz? Nikt nie wie ile wody zużywasz do kąpieli, jaki jest Twój bojler, o jakiej pojemności, czy ma regulowany termostat, jaką ma izolację, czy w płaszczu izolacyjnym nie ma luk (bywają dość często, wbrew pozorom) itp. itd. Kup sobie na allegro taki licznik do pomiaru zużycia energii za kilkanaście złotych, podłącz bojler przez niego i zrób sobie testy. Nie zapomnij tylko, że i Twoje pomiary nie będą powtarzalne, bo czas stygnięcia wody zależy np. nie tylko od izolacji, ale również od temperatury otoczenia. A ona trochę zmienną jest. Wtedy sam bedziesz wiedział, co wybrać i żadnych rad nie bedziesz potrzebował.