Skocz do zawartości

retrofood

Uczestnik
  • Posty

    24 967
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    453

Wszystko napisane przez retrofood

  1. Najlepiej mieć wiedzę i umiejętności. Bo instalacja ma służyć nawet za kilkadziesiąt lat, kiedy w domu będą pracować urządzenia, których jeszcze dzisiaj nikt nie wynalazł. Radzę mieć to na uwadze.
  2. Studenci są pomysłem rajcy zbulwersowani... http://www.uniface.pl/Prohibicja-na-miaste...rotestuja-a1976 A tu??? http://www.uniface.pl/Zakaz-picia-alkoholu...h-Skandal-a1510 Gdyby tak było za moich czasów, to TAMTO LATO nigdy by nie powstało...
  3. Kurna, skad ktoś ma wiedzieć od czego wilgoć? Spróbuj przelecieć myślami sytuację, bo skoro usterka wylazła w określonych miejscach, to raczej nie parkieciarz. Po pierwsze, pogoda była teraz nieszczególna. Być może coś się nałożyło z innymi czynnikami u Was. Pomyśl! PS. parkiet - jesli naturalny - odzyskać się da. Ale należy usunąć przyczynę.
  4. Czymam!!! Odwagi i do przodu!!! PS. Róbcie szybko podstawę, bo już mam zlecenie na wykończeniówkę z Krakówka. To może potem i u Was...
  5. Przykro... widocznie jestem niekumaty. Nadal właściwie niczego nie rozumiem. Nie wiem, gdzie jest "skrzynka", nie wiem gdzie jest płot sąsiada, nie wiem gdzie zamontujesz sobie tymczasową "rozdzielnię" (to się nazywa "rozdzielnica" tak nawiasem mówiąc) i dlaczego masz jeszcze rozwijać przedłużacz 50 metrów. nie wiem jaki elektryk to obejrzał, nie wiem kto Tobie, Twojej rodzinie, Twoim pracownikom i innym osobom zapewni bezpieczeństwo, przy takich slalomach... nawet nie wiem jak to określić.. Nie potrafię Ci pomóc, jest mi przykro z tego powodu. Uwierz, że naprawdę chciałem.
  6. Jak się będziesz tak tajniaczył to i tak Ci nikt niczego nie podpowie. Bo jak, skoro Ty znikąd?
  7. Kurna, TB nie ma...
  8. Ona STOI po prostu.
  9. Moich "złotych myśli" też już jest tam kilka...
  10. Ech, temat termosu był przerabiany. Gdy koniak był tańszy. Jak chcesz, to mogę Ci dać historycznego linka. Ale to nie to forum.
  11. Poproszę więcej opisu. Ciekawy. Ale to małowate jakieś...
  12. Daję to do "złotych myśli!
  13. Nie przesadzaj, nie takie rzeczy widziałem. Tylko, że... to co piszesz, to i tak babka na dwoje wróżyła. Bo nikt nie wie, czy tam pod ścianą ktoś nie zapotrzebował miejsca w posadzce (na ścianie) na coś innego. To się tak nie da wróżyć z fusów. Bo ja pijam kawę rozpuszczalną. Przyzwyczaiłem się, chociaż wiem, że to świństwo. Ale na budowach nie ma zazwyczaj ekspresu...
  14. Zupełnie słusznie. U mnie jak w ubiegłym roku robili kanalizę, to oprócz tego, że mieli dokumentację, to rozpytywali na prawo i na lewo, czy nie ma jakichś odstepstw i kopali ręcznie łopatami w takich miejscach. Takie sytuacje mają uwzględnione w kosztorysie robót.
  15. Kup sobie fujarkę i spróbuj grać. Może wystawi głowę?
  16. Matko moja, już myślałem, że to nowa moda na grobowce...
  17. To nie tak. O ile rzeczywiście, w projektach typowych, projekt instalacji sobie, a rzeczywistość sobie (bo jak ma być inaczej, kiedy projektant nie wie nic o wymaganiach Inwestora? Wszak wizja lokalna i wskazówki Inwestora są (powinny być!) nieodłączną częścią podstawy projektu. Nie mówiąc o WZ (warunkach zasilania). Wszak projektant nie ma pojecia, czy Inwestor bedzie miał np. dostep do gazu (kuchenka, terma), instalacji ciepłej wody, czy zechce ogrzewanie podłogowe elektryczne, czy wodne... itd, itp., etc. Mało tego. Sam robię projekty indywidualne i często spotykam się z żądaniami Inwestora typu: "panie, zrób pan, żeby tylko przyjęli, a potem pomyslimy jak ma być!" Jednak Twoje twierdzenie, że odbiór instalacji sprowadza się tylko do pomiarów "zerowania" jest nieprawdziwy. Bo ten termin od wielu lat już nie istnieje i żaden organ nie może sobie pozwolić na takie brewerie. Przynajmniej w mojej okolicy to futurystyka. Ja przedstawiam pełne pomiary instalacji z wykonaniem badań i oględzin (jest na to protokół), pomiarów rezystancji izolacji obwodów, pomiarze pętli zwarcia i badaniu wyłączników różnicowo-prądowych (absolutnie obowiązujących we współczesnej instalacji). Zresztą zakres badań odbiorczych jest zawarty w normie PN-HD 60364-6:2008. Można się z nim zapoznać. Ogólnie - chociażby tutaj: http://bezel.com.pl/index.php/pomiary-elek...i-pomiarow.html Jak się bedziesz upierał, to Ci prześlę na PW protokół instalacji, którą dzisiaj oddałem do użytku. gomesz jak mam Ci coś poważnie podpowiedzieć, jeśli niczego nie wiem o Twojej instalacji? Zadajesz pytania wyrwane z kontekstu. A wtedy odpowiedzi mogą być naprawdę różne. Poza tym nie wiem, czy rozmawiam z niedoświadczonym elektrykiem, czy z amatorem, który elektryka chce wyręczyć. Więc nie wiem jakim językiem mam z Tobą rozmawiać. Napisz coś więcej, może zamieść jakiś rysunek, opis... nie wiem co. Na razie to nic nie wiem z tego co napisałeś. Oprócz głębokości zakopania kabli. A chciałem Ci powiedzieć, że te 5 x 10 to mnie zawsze wkurzają bo to świadczy o 2 rzeczach: ktoś nieprawidłowo rozumie zasadę ekwipotencjalizacji, a po drugie usiłuje naciągnąć Inwestora na koszty. bo to kabel miedziany o wiele droższy niż aluminiowy, który z powodzeniem można zastosować. Nie mieli prawa. Nawet w takiej sytuacji. Jesli tylko wiedzieli, ze gdzieś tu kabel jest.
  18. Ja dzisiaj widziałem też coś świetnego, ale nie miałem aparatu. Na płocie Polmosu wisi wielka reklama myjni samochodowej, z mniej więcej takim tekstem: U nas wystarczy pół litra... i przejrzysz na oczy!!!" Idzie zrobić fotkę, na której bedzie ta reklama i wielka tablica Polmosu. Ale nie miałem aparatu ze sobą...
  19. Jak ja znam te "jutra"...
  20. Bo kosztorysy nie uwzględniają wkładu własnej pracy. Więc wprowadź korekty, uwzględniając to co możesz zrobić razem z rodziną, znajomymi i innymi.
  21. Staram się właśnie je przywrócić...
  22. Przecież dzisiaj cały dzień świeci słońce!!!
×
×
  • Utwórz nowe...