Malowałem już: lodówkę, kuchenkę mikrofalową, bojler, meble: wiszące, stół, ławę, krzesła... Mogę pomalować i telewizor. No problem. Bez zacieków, na gładziutko i równiutko. Jak ktoś chce esy floresy, to też mogą być, ale cena wzrośnie, bo ja nie umiem i muszę zatrudnić znajomą plastyczkę (ASP Kraków). Cena jeden kolor - ok. 150 - 200 PLN.