Skocz do zawartości

Krzysiek z Łodzi

Uczestnik
  • Posty

    6
  • Dołączył

  • Ostatnio

Krzysiek z Łodzi's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

0

Reputacja

  1. Nie ma i nie będzie tych co mają w katalogu, a które mnie interesują a przy innych to błąd w druku i tak dalej.. zostaje to co jest na allegro, tylko że drożej :(
  2. Efekt dzisiejszej pracy: https://picasaweb.google.com/10449271269075...zialka_20110820 Pół dnia szlifowałem szlifierką kątową. Efekt zadowalający. Dzięki za podpowiedź Czekam na dysk szlifierski 50mm wtedy wyczyszczę wewnętrzne deski. Zostaną jeszcze boczki. Duże zużycie krążków 1 krążek na 3 deski maksymalnie, choć po pierwszej już czuć dużą różnicę. W poniedziałek będę szukał jeszcze porady u firm produkujących materiały ścierne.
  3. 1. Dziękuję za pomoc i porady 2. Grzeje opalarką z końcówką do ściągania farb do momentu pojawienia się bąbelków. Gdy pojawią się bąbelki od razu zaczynam ściągać szpachelką a opalarka opala miejsce obok lub wyżej. Czasami jest tak, że pięknie schodzi farba jak na filmach, czyli płatami a czasami się rozmazuje. Może źle to robię? Może opalić kawałek i poczekać z tym ściąganiem? Muszę chyba jeszcze więcej poczytać jak to robić, co radzicie? 3. Załóżmy, że na deskach zostaje pokost i czasami rozmazana farba, czy sugerujecie by szlifować do białego drewna, czy sobie darować i nałożyć jakąś lakiero-bejce czy coś w tym stylu na drewno z resztkami farby? (co do lakieru jeszcze nie drążyłem tematu). Z jednej strony chciałem odkryć fakturę drewna i to mi się udaje a z drugie strony chciałem jaśniejszy kolor drewna (ciemna słoma coś takiego), ale jak będzie miodowy z fakturą drewna to też będę szczęśliwy, byle drewno było zakonserwowane. Pozdrawiam Krzysiek
  4. Sprawa wygląda następująco: 1. Szlifierka taśmowa nawet z papierem gr 24 nie daje rady. Papier nadal się zapycha a w dodatku deski nie są proste więc efekt mizerny. W dodatku bardzo szarpie drewno. - Odpada 2. Najlepiej idzie opalarką. Efekt po opalarce jest taki, że a) mimo wszystko nie cała farba schodzi, tzn. część farby jakby się rozmazuje i zostaje na drewnie - może ja grzeje za mocno lub za słabo? b) po opaleniu drewno (a była to chyba sosna) wygląda w kolorze miodowym, jakby było mokre, albo coś w tym rodzaju. Jak zeszlifuje je szlifierką kątową z papierem ściernym gr40 to uzyskuje piękne prawie białe drewno. Pytanie czy znów nie przepalam drewna uzyskując efekt koloru miodowego? c) Dodatkowo resztki farby które zostały rozmazane na drewnie zatyka papier ścierny przy szlifowaniu szlifierką kątową, szlifowanie szlifierką taśmową odpada. Jedni radzą a inni odradzają użycia: a) tarczy lamelkowej b) tarczy ściernistej z włókniny co o tym sądzicie Dziękuję za porady.
  5. Witam, Na działce posiadam drewniany domek - Orzechów 2 z około 1985 roku. Pierwsze 2-3 razy domek był pokrywany pokostem. Około 1998r. domek został pokrytą jakąś farbą do drewna. Obecnie uważam, że domek należało by dalej zakonserwować. Domek jest z drewnianych desek ułożonych w ten sposób jakby były 2 warstwy desek. Górna warstwa nachodzi w 25% na dolną, po czym dolna warstwa wystaje na ~50% swojej szerokości po czym na 25% zachodzi ponownie górna warstwa i tak do końca ściany. Zapewne przed malowaniem należy oczyścić powierzchnię. Stąd pytanie, którego narzędzia najlepiej użyć? Ręczne szlifowanie odpada. Musze sprawdzić, jaka jest szerokość wgłębienia czyli widocznej dolnej warstwy. Prócz tego należy pamiętać o kantach desek górnej warstwy, która również należy wyczyścić. Moim celem nie jest dostanie się do czystego drewna (chyba, że jest absolutnie koniecznie) lecz oczyszczenie powierzchni przed malowaniem. Chciałbym użyć jak najmniej czasu i siły na wykonanie zadania. Tu kolejne pytanie przy okazji, jakim rodzajem farby pomalować domek i czy i ten proces można onarzędziować? Z góry dziękuję za wszelkie rady Krzysiek
×
×
  • Utwórz nowe...