Skocz do zawartości

retrofood

Uczestnik
  • Posty

    24 978
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    454

Wszystko napisane przez retrofood

  1. A tam... Większe czekanie --> większa radość potem --> więcej flaszek!
  2. A to torba...
  3. Odbiernęły? Gratulejszyn!
  4. Zawsze mówiłem, że zegarek bez wodotrysku to nie zegarek...
  5. https://budujemydom.pl/instalacje/instalacje-elektryczne/porady/10160-jakie-sa-strefy-ochronne-w-lazienkach W strefach 0–II nie wolno montować gniazd, łączników oświetleniowych, puszek łączeniowych itp. Urządzenia muszą więc być zamontowane na stałe. Łączniki i gniazda oraz zasilane z nich urządzenia np. pralki muszą znaleźć się poza strefą II.
  6. Jasne, że nie ma nic trudnego. Żadna filozofia zamontować. Pod warunkiem, że się wie co. Nie wszystkie zasilacze nadają się do zastosowań w łazience, o czym sprzedawcy w sklepach najczęściej nie wiedzą, powiedziałbym nawet, że większość nie ma zielonego pojęcia. Akuratnie podobny temat jest na "elektrodzie" http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2148905.html Jest nowsza. PN-HD 60364-7-701:2010. Instalacje elektryczne w obiektach budowlanych - Część 7-701: Wymagania dotyczące specjalnych instalacji lub lokalizacji - Pomieszczenia wyposażone w wannę lub natrysk (oryg.) Norma znajduje się w wykazie Polskich Norm powołanych w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 10 grudnia 2010 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz.U. Nr 239, poz. 1597), które weszła w życie 21.03.2011 r. To po prostu oznacza, że od tego dnia jej postanowienia stały się obowiązującym prawem! Jak ktoś rozumie co tu jest napisane i będzie się do tego stosował, to może myśleć o samodzielnym montażu:
  7. Weź sobie psa do towarzystwa, będzie Ci weselej.
  8. Na jednej wsi też była najpiękniejsza. Najpiekniejsza we wsi. Inne wyjechały.
  9. Co? Nic! Oni (i nie tylko) traktują światło ozdobnie. Czyli wszędzie, gdzie coś robisz, masz mieć indywidualne oświetlenie, a bajery są po to, zeby robić wrażenie na gościach. A w salonie oprócz żyrandola jeszcze kinkiety na scianach i punktowe lampki w różnych innych miejscach. Skoro zaplanowali halogeny w żyrandolu, to pewnie skierowane do góry, albo na boki. Jakbyś zamiescił fotkę tego ustrojstwa, to można by pisać konkretniej. Bo jesli do góry, to wtedy sufit do odnawiania co rok. A jesli w bok, mogę być problemy z temperaturą i olśnieniem. A tak ogólnie, to niewiele osób przejmuje się nalepkami informującymi jakie maksymalnej mocy źródła światła mozna w oprawie stosować. A istnieje wymóg podawania tej wartości...
  10. Ten cebrzyk to chyba jest bardzo wywrotny...
  11. Samemu? Nie wiem czy potrafisz stawiać konstrukcje pod płyty gipskartonu. Nie ma w tym żadnej filozofii, ale doświadczenie jest niezbędne. Trzeba znać dokładny rozstaw i miejsce wszelkiewgo wyposażenia łazienki. Bo w ścianę w tych miejscach, gdzie mają być mocowania należy dać wzmocnienia. Trzeba znać rozmieszczenie baterii do wody, szafek, lustra, oświetlenia, geberit, wannna... WSZYSTKO! Bez narysowania dobrego rysunku, czarno to widzę. Chyba, że się to robi stale, to się pamieta o szczegółach. Nie jest to proste, widziałem kilkadziesiąt razy jak robili, byłem też pomocnikiem kilka razy, ale bałbym się sam to robić. Bo problem w tym, ze poprawki po założeniu plyt są bardzo trudne.
  12. Wełna w środek pomiędzy płyty i po akustyce. Koszty? Standard.
  13. W tysiącach łazienek zdają egzamin (zielone, czyli wodoodporne) a u Ciebie słabe? Czołgi będziesz kąpać?
  14. Profil stalowy i gipso karton zielony. Po co Ci beton komorkowy? Nadproże się kupuje. Rodzaj, oraz technologię wykonania ustalić z projektantem posiadającym uprawnienia budowlane o spocjalności konstrukcyjnej.
  15. Diabli wiedzą jak masz skierowane lampy, jaki mają kąt rozsylu światła itp. Tak ogólnie, to halogenów nie zalecałbym do żyrandola.
  16. co by nie było, to my dziedziczymy dwadzieścia procent...?
  17. Co to jest "designerdki"?
  18. Co Ty opowiadasz, ja tam mam tylko kota, ale tego faszysty nie cierpię jak psa. Albo śpi, albo łazi mi wiecznie po klawiaturze i biurku; nie da spokojnie zjeść, bo zaraz woła swoją część, w kuchni pląta się pod nogami, a z drogi nie usunie się nigdy. Wprawdzie do moich butów nigdy się nie załatwił (wie kto w domu rządzi), ale jak przyjdzie ktoś obcy, to trzeba zamykać w szafce, bo już niejedne uszlachcił... A jak syn przyjeżdża z psem, to siedzi na środku stołu, albo na szafie i wpatruje się w bydlaka (pies to wyżeł), jakby chciał go zadusić.
  19. W dodatku chroni dom, przesyłając wszystkie pioruny do studia telewizyjnego.
  20. Radek wie, czy ona mruczy, czy nie. A on jest obiektywnie istniejący.
  21. retrofood

    Uzbrojenie

    To nie całkiem tak. Ceny są urzędowe. Za kW mocy i tyle. Kwestią odrębną jest podejście odnośnie terminu wykonania, no i dogadanie się odnośnie miejsca, gdzie zakończy się przyłącze ZE.
×
×
  • Utwórz nowe...