Samemu? Nie wiem czy potrafisz stawiać konstrukcje pod płyty gipskartonu. Nie ma w tym żadnej filozofii, ale doświadczenie jest niezbędne. Trzeba znać dokładny rozstaw i miejsce wszelkiewgo wyposażenia łazienki. Bo w ścianę w tych miejscach, gdzie mają być mocowania należy dać wzmocnienia. Trzeba znać rozmieszczenie baterii do wody, szafek, lustra, oświetlenia, geberit, wannna... WSZYSTKO! Bez narysowania dobrego rysunku, czarno to widzę. Chyba, że się to robi stale, to się pamieta o szczegółach. Nie jest to proste, widziałem kilkadziesiąt razy jak robili, byłem też pomocnikiem kilka razy, ale bałbym się sam to robić. Bo problem w tym, ze poprawki po założeniu plyt są bardzo trudne.