No bez jaj, ręce opadają z tego kabaretu. Mam stodołę pokrytą blachą, dach nie ma żadnej folii, żadnych kontrłat, ale, do jasnej cholery, kropla wody nie ma prawa przeciekać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Przecież bym (kuzyna, bo on to robił) zarżnął zardzewiałym nożem, gdyby mi blaszany dach przeciekał. Więc nie picujcie o foliach, bo to nie folia ma powstrzymywać deszcz, ani kontrłaty też nie stanowią o szczelności dachu. Tylko sprawdzić należy czy to dach przecieka, czy para się skrapla.