Budujemy Dom - budownictwo ogólne

Alternatywnie można pomyśleć o gabionach. Kosz + kamienie. Odpada murowanie. Możliwe, że nawet można liczyć na zazielenienie, o ile przesypie się ziemią pod trawę etc.

Ciekawe, że pękają po zalaniu i nie wytrzymały zimy. Przecież od tego są, żeby je zalewać. Jakiej mieszanki betonowej użyłeś?

Myślę, że pompa ciepła i dodatkowy support PV to, może teraz fanaberia, ale furtka za 10 lat. Nie wiemy przecież jakie będą ceny energii a własne źródełko dla urządzenia, które pobiera najwięcej z odbiorników domowych, to jednak jakaś namiastka "świętego spokoju".

Ja nawiązuję do kotła gazowego z takim system dopływu powietrza/usuwania spalin a nie do tłumika samochodowego

Ciekawe materiały filmowe produkcji studia filmowego tvbudujemydom.pl . Mój ulubiony film to np. Odzyskwa. Nazwa ciekawa a materiał filmowy jeszcze bardziej.

Najważniejsze, poza certyfikatami, czy mogą być narażone na warunki zewnętrzne. Chodzi głównie o trwałość wykończenia skrzydła i odporność na deszcz, śnieg, mróz etc. Warto zapytać przed zakupem w salonie.

Rura w rurze chyba bo inaczej bez komina się nie da. Świadomość w Narodzie wzrasta. Zawsze to alternatywa dla tradycyjnych rozwiązań. Ustawodawcy sami to zmienią - zaczną naciskać na EKO, na rynku zostaną jedynie kotły gazowe i to te nowoczesne, może jeszcze obronią się pelleciaki. Pompa ciepła i odzysk ciepła na wiele sposobów wkroczy na rynek z rozmachem. Takie mam wizjonerskie zapędy

chronisz fundament przed wodą a przy okazji go ocieplasz a nie ocieplasz fundament i przy okazji chronisz przed wodą. Przeczytaj cytat Eksperta Cezarego "Przy spoinach cementowych ich nasiąkalność jest taka sama jak bloczka i nie ocieplenie a mur musi być chroniony przed zawilgoceniem."

Tu możesz zastosować np. dedykowane bloczki cokołowe ISOMUR® Plus z oferty firmy Stahlton Polska

Widoku domu bez komina chyba się nie doczekam Chociaż często słyszy się takie opinie, że przy nowoczesnych źródłach ciepła komin jest zbędnym wydatkiem, sprawę wentylacji można załatwić przez rekuperator lub wyrzutnie. Dziwi mnie tylko tak wielka zmiana planów - z kotła na pompę ciepła - to brzmi prawie jak olśnienie

W tym kierunku idą inwestorzy. Tu pobór energii jest w miarę prosty do oszacowania z małymi widełkami. Czyli łatwiej też jest dobrać wydajność instalacji PV. Z czasem czyli 2-3 lata te zestawy powinny być tańsze. Nadwyżki, jak już wspominał Ekspert - oddajemy do sieci. Na chwilę obecną innego, tańszego bufora nie znajdziemy. PS. chyba, że podłączymy pod opornik i zamienimy na ciepło

Widziałem takie rolety w ofercie Velux. Motywy dla dzieci z popularnych bajek i filmów.

Ja mam też FAKRO w mieszkaniu z poddaszem ale niestety starszy typ - 12 lat temu był budynek oddany. Teraz noszę się z zamiarem wymiany okien ale to grubsza inwestycja bo dodatkowo wiąże się z pracami wykończeniowymi. Zgadzam się w pełni z wojciechem_pi.

Takie rysuneczki.

Balustrady możesz przykręcić - o ile mają stopki a miejsce mocowania "obsmarować" dedykowaną hydroizolacją. Moja wyobraźnia tak daleko nie sięga. Daj jakiś rysuneczek na kolanie robiony. Tak będzie łatwiej. A tak na start - może rysunki pomogą?

Czyli do 20-25 stopni. Jeśli taras będzie zbytnio nasłoneczniony, ja bym polał wodą. Nakrywanie folią, matą jest chyba mniej wygodne. Czyli standardowa pielęgnacja mieszanki betonowej/ tynku etc. Po 4-5 godzinach układasz płytki ale czas wiązania 14 dni.

Czasami jest to wymóg stawiany przez ubezpieczyciela. Takie okna są tylko jedną z przeszkód dla włamywacza. Okna, drzwi, brama garażowa. Same okna to jedynie luksus i gwarancja, że dziecko nie zbije okna kamieniem albo piłką.

Daj numer zaprawy, sprawdzimy w karcie. Zależy jakie ma modyfikatory. Pewno trzeba uważać na temperaturę otoczenia i odliczać 5, 4, 3....l. gotowe. Jarku, ten rysunek to z jakiegoś "Białego kruka". Takich źródeł już mało w biblioteczkach.

Czyli taki moduł UPS na płycie z diodą etc.? Apropos awarii, policzyć pobór mocy przez odbioirniki na stałe podpięte, dobrać pojemność AKU + odpowiedni układ ładowania zintegrowany z płytą główwną systemu i chyba mamy problem z głowy. Załóżmy, że panel dotykowy, czujki, kamery etc. i się uzbiera

Może dać wyższe słupki i cięgna, które będą trzymać skrzydło w 2/3. I dodatkowo jeden zawias w środku słupka. Nie wiem ile będzie ważyło skrzydło ale mam wrażenie, że w końcu się opuści bez dodatkowego "wsparcia". I ta słuszna uwaga Cezarego o możliwości wypaczenia.

Po pierwsze, ten kurek się przyda w przypadku wymiany, serwisu kuchenki etc. Chyba nie będziesz leciał do głównego zaworu żeby zamknąć gaz? W tekście jest mowa o max 1mb. Poza tym - samemu, bez uprawnień, nigdy w życiu.

Tak czytam i faktycznie, Szwagier też wybrał taki kolor blachy na dach Jakiś wirus krąży chyba.

Tak w skrócie - baaaaaaaaaaaaaaardzo duża odpowiedzialność i można beknąć prawie za wszystko jako kierownik. Ustawodawca wiesza na Kierowniku Budowy psy i dodaje kolejne obowiązki związane z odpowiedzialnością pod karą administracyjną - grzywna, pozbawienie wolności etc. Oczywiście prowadząc kilka budyneczków jednorodzinnych w miesiącu można wyżyć, tyle, że trzeba się nabiegać i być zorganizowanym. Oczywiście Inwestorzy prywatni wiedzą, że domu nie oddaje się w jeden sezon, budują na raty, płacą tak samo a na drogę sądową nie wstąpisz bo już nie masz Klienta :). Jest to praca w pełnym wymiarze i dla ludzi, którzy lubią pracę na świeżym powietrzu i duszą się w biurze. Każda inwestycja to wyzwanie, powód do bezsenności ale i do satysfakcji a czasami dumy. Ten podpis w dzienniku budowy to wielka odpowiedzialność ale uczciwy nie ma się czego lękać :). Uprawnień nie mam ale byłem świadkiem wielu inwestycji, które prowadził najlepszy nauczyciel na świecie jakiego miałem - praktyk z kilkudziesięcioletnim doświadczeniem - mój Ojciec. Tak na koniec - nie dla każdego jest górnictwo i nie dla każdego jest budownictwo. Trzeba się z tym zmierzyć a jak nie starczy sił - przebranżowić. Powodzenia.

Nie wiem jak jest teraz, ale za czasów mojej przygody ze studiami IL w programie na pierwszym roku mieliśmy praktyki z geodezji + zaliczenie a potem jakoś nie przypominam sobie. Studencka Brać szukała po 4. roku pracy i praktykowała na budowach, w biurach etc. w zależności od planów na życie. Potem część ludzi "odbębniła" okres wymagany przez Ustawodawcę, niezbędny do ubiegania się o uprawnienia zawodowe (oczywiście po pozytywnym wyniku egzaminu państwowego). Nie pamiętam ile czasu trzeba było spędzić na budowach z udokumentowanym przez pracodawcę przebiegiem pracy, a ile w biurze. Uczelnia Lądówka w Warszawie w trybie dziennym nie zapewniała studentom zbyt szerokiej oferty, poza programem wliczonym w zajęcia. Np. ASP w Warszawie "wypuszczała" magistrów z uprawnieniami-numerem indeksu. Wynikało to z ilości godzin przepracowanych w ramach toku studiów. Nie wiem jak jest teraz. W trybie dziennym na Lądówce nie było czasu na pracę w pełnym wymiarze, poza wakacjami, o ile ktoś nie zalegał z zaliczeniami, miał też zajęty wrzesień

Ale kombinujecie. Proponuję ŚRODEK DO USUWANIA STARYCH POWŁOK ŻEL od V33. Z drewna usuwałem skutecznie farbę olejną po twórczości radosnej poprzednich właścicieli mieszkania. Śmierdzi trochę ale farba potem odchodzi po delikatnym skrobaniu. W karcie tego produktu jest napisane, że usuwa farbę też z metalu.