Budujemy Dom - budownictwo ogólne

Mówię o osiedlu: domofony, oświetlenie, bramy wjazdowe, bramy garażowe, pompy w instalacji co/cwu, domofon, winda i delikatny bufor + wzmożone zużycie wieczorami. Mówiłem poza tym o instalacji z niedoborem a nie z nadmiarem produkcji. Skoro znamy rachunki za prąd, to chyba znamy zużycie i potrafimy je oszacować.

Nie ma po co magazynować, wystarczy zrobić taki zestaw, który z niedoborem wygeneruje energię na osiedle a nie na dom. Tylko, ze nie ma ustawy, dzięki której sąsiad może dzielić się z sąsiadem. Prawdopodobnie zarządca spółdzielni albo wspólnota by już śmiało mogli rozdzielać na domostwa przy "inteligentnym" systemie rozdziału. I o sprzedaży do sieci można zapomnieć. W skali osiedla to już potężna instalacja - nawet z niedoborem produkcji.

Zatem czekamy

Powinno być tak jak w Niemczech: produkujesz do woli, sprzedajesz do sieci nadwyżki, jeszcze dostajesz dofinansowanie na instalacje i prawdopodobnie jeszcze jakieś green punkty. Fakt, że te ceny za kWh były na starcie (10 lat temu) o połowę wyższe niż obecnie (prawie pół EURO). A u nas - tak kombinują żeby trzymać Kowalskiego na smyczy sieci energetycznej i broń Boże nie pozwolić mu się oderwać od energetycznego źródełka. Pomijam już same koszty inwestycji a raczej możliwości dofinansowania. O smogu ciągle biją pianę a przecież takie PV to prosta droga do ograniczenia szkodliwych emisji. Ale tu na gadaniu się kończy. I samo sedno, monopoliści nie pozwolą na prywatną inicjatywę i produkcję rozproszoną. W zimie jest problem z niedoborem a latem z nadwyżką produkcji - a ja się pytam - po co odsprzedawać jak by można było dzielić się z sąsiadem i z nim umowę podpisać po stawce mniejszej niż komercyjna. Tylko wtedy US by zaraz płakał, że tu jest produkcja a nie ma podatku Brak kosztów przesyłu i utrzymania sieć krajowych a sam podatek by można było zniwelować do minimum za Ekoprodukcję. Tylko w takim przypadku monopoliści by poupadali.

detergentem, który nie reaguje z uszczelką (mozliwe, ze jest z EPDM). Ja bym zaczął od letniej wody z małą domieszką Ludwika.

Jak to powiedział kiedyś jeden mądry człowiek "I tak i nie". Jest temat o wymianie okien, o ogrzewaniu, o ociepleniu. Nawet jeśli inwestycja już dobiegła końca, można po pewnym czasie dowiązać się do wątku lub założyć nowy. Wprawny forumowicz zanim założy temat (nie mówię o spamerach) przeskanuje forum, skorzysta z wyszukiwarki i możliwe, ze znajdzie temat i odpowiedzi w starych wątkach. A, że odpowiedzi nigdy nie za wiele, zapyta ponownie. Zrobi to w nowym, jeśli zagadnienie jest całkiem nowe i złożone, lub w starym wątku, jeśli uzna, że to wystarczy. Dwie szkoły - jedna i druga jest dobra. I oczywiście są nieliczne wyjątki.

Ciekawe pytanie, najlepszy jest basen jako bufor ale basen na działce to rarytas. Jeśli nie chcesz przegrzać to zasłoń albo zadzwoń do sąsiada, że może się kąpać u Ciebie

Taki jest mechanizm, nie zmienia to faktu, że jest okazja do pozytywnych opinii an temat tych okien. Rozwiązania zastosowane w konkretnych systemach okiennych sprawdzają się wiele lat. Kilkanaście miesięcy na rynku to jeszcze nie przedawnienie, to nie multimedia tylko stolarka okienna.

Przestroga to przestroga - niczym napis UWAGA wysokie napięcie

Który temat to śmieć? Konkret może.

A gdzie ja byłem, jak Wy tam poszliście????

Z tego wynika, że Ekspert Foveo miał dobre OKO.

Brakuje jeszcze w tej bajce dziewczynki z zapałkami

Przecież te rurki można prowadzić w nieznacznych odstępach i szczerze wątpię by zimna woda nagrzała się od rur CO. Lepiej będzie założyć odrębny temat. Kolega Jarek jest świeżym "posesjonatem" i o podłogówce wie już chyba wszystko :).

Jak dziecko śpi z rodzicami w "łożu" to też mają zmienić materac na kokosowy???

Wyrażę moje zdanie na temat płyt G-K. Mniej mokrej roboty i przy sprawnej ekipie, szybki sposób na "otynkowanie" dużych powierzchni. Goły mur to znakomita okazja ku temu.

I teraz pytanie - cóż to za system? Nie wydaje mi się, że to jakaś wariacja samowolna na temat systemu ociepleń.

Zadzwoń do Gminy i naślij życzliwie kontrolę a raczej wywiad środowiskowy - jeden funkcjonariusz w mundurze a drugi urzędnik z odpowiedniej, terenowej komórki "wywiadowczej".

Każdy widzi to co chce Tak czy inaczej - wątpię żeby tak wielka inwestycja była realizowana na zasadzie sztukowania. Na górze widać Paczkę Rockwool a ten "grafitowy materiał" wciąż pozostaje nie wiadomą.

Uwaga o rozwiązaniu systemowym jak najbardziej słuszna. Dziwne tylko, że taka inwestycja może obyć się bez rozwiązania systemowego. Te czarne płyty przypominają warstwę łupka. Patrząc z jednym okiem zamkniętym nawet na najcieńszy styropian wydają się zbyt cienkie.

Kominek to urok dla tych, którzy go dostrzegają. Jest też aspekt praktyczny, nagrzanie pomieszczenia 20-30 m2 trwa bardzo krótko i wystarczy kilka szczap. Nawiew ciepłego powietrza działa bardzo sprawnie nawet bez DGP. Możliwości zabudowy - w zasadzie bez ograniczeń. Ceny wkładów - analogicznie do możliwości zabudowy

Trzeba jedynie zdać sobie sprawę, że w deszczowy dzień nie otworzysz okna lub tylko uchylisz delikatnie. Zachody słońca - o ile okno jest od zachodu - bezcenne.

To mi przypomina ogłoszenie w prasie lokalnej "Wynajmę mieszkanie". Nie wiadomo, kto oferuje, a kto szuka?

Pęka przy nadprożach. Wróżył z fusów nie będę ale to wygląda na pęknięcia w konstrukcji. Wrócę do mojej pierwszej myśli - rzeczoznawca i wywiad środowiskowy.

Jakie są powody tej pozornej oszczędności?