Budujemy Dom - budownictwo ogólne

grzejniki takie po 1.2 kW x3 = 3.6 kW wg mnie działają na 230 V - jak wystartują na pełną moc bez podziału 600/1200 to obciążenie na pojedynczy grzejnik będzie około 5,2 A. 2.5 kW na podgrzewacz cwu pojemnościowy, chociaż ja bym zamontował przepływowy i pewno 1.5 kW starczy na obsługę łazienki i kuchni, 2 kW na pralkę, 2 kW na czajnik elektryczny (włączysz na 3 minuty 3 razy dziennie) i pewno z 2 kW na piekarnik + jakiś 200-300 W na lodówkę + 300 komputer, 200 TV+ dekoder i 100 oświetlenie. I wyobraź sobie, że odpalasz wszystko razem jakimś cudem. Płyty grzewczej i zapotrzebowania na "siłę" pewno nie będzie. I teraz trzeba sobie przemyśleć jak maksymalnie możesz obciążyć poszczególne obwody elektryczne i mieć świadomość przydziału mocy na mieszkanie. Dodajemy wszystkie odbiorniki i mamy około 12kW czyli przy napięciu 230V i sytuacji jednoczesnego poboru prądu ze wszystkich źródeł mamy 52A jak dobrze policzyłem to pewno wyjdą 3 obwody i 3x20 A. To do zweryfikowania. Ja mam np. 12 kW ale szczerze wątpię czy jednocześnie wykorzystałem połowę z tego.

I tak wszystko kończy się i zaczyna na kanałach wentylacyjnych w kominie. Generalnie w ciepłe dni raczej zjawisko roszenia trwa krótko albo nam ten fakt umyka.

A musi być na gaz? Żeby nie kombinować i nie bawić się w 2 rodzaje mediów - załatw wszystko prądem - skoro budynek jest ocieplony to na samo ogrzewanie nie wyjdzie wiecej niż 3.5 kW a z czujnikiem temperatury pewno nie pójdziesz z torbami. Grzejniki elektryczne z termostatem + podgrzewacz c.w.u. - ja bym tak zrobił.

Bingo, klej poliuretanowy, kolega tak kleił do pionowej ściany zrobionej na stelażu a poszycie stanowiły właśnie płyty OSB. Miał jednak przewagę - ściana nie pracowała na ugięcie. Można położyć 2 płyty - druga warstwa poprzeczna do pierwszej. Jak wspomniał Kolega Jarek - nie ma ugięcia - można kleić na poliuretan. Jest ugięcie - trzeba zrobić tak, żeby nie było. I płytki o mniejszych formatach proponuję.

Dlatego pompa ciepła jest dla tych, którzy chą wydac teraz pieniądze a potem czekać na amortyzację. Kotły na paliwo stałe, olej, gaz są dla tych, którzy wydają na źródło + system stosunkowo mało a potem i tak muszą wydać na paliwo. Chodzi o zmianę świadomości i zimne rachunki. Za 10 lat (a cóż to jest te 10 lat - chwila) jedni leżą spokojnie a drudzy czytają o smogu i kombinują skąd tu załatwić tańszy opał albo w pośpiechu docieplają dom etc. Ale to już się robi temat poboczny. Jak ma być OZE to niech będzie OZE. PS. tego typu pompa i tak jest o tyle wygodna, jak wspomniał bajbaga, że tylko w zasadzie wpiąć się w instalację i korzystać. Otóż to - dla jednych luksusem jest 40 a dla innych 90 tysięcy. Dlatego jedni mają luksus latając do kotłowni lub narzekając na ceny gazu, a inni mają luksus bez narzekania

Nad kupnem samochodu wartego 40 tysięcy już tak długo się nie zastanawiamy i postrzegamy go jako luksus.

Skompletuj panele fotowoltaiczne na 10 KW + osprzęt i cena wyjdzie podobna. Także nie cena tu jest ważna a wybieganie w przyszłość. co+cwu+ klima w jednym bez przekopywania działki.

W nawiązaniu do linkowania kolegi aaaa - cudowne źródło, które potwierdza w części moje wypowiedzi. https://map.airly.eu/pl/#latitude=49.92294&longitude=19.09012 Proszę kliknąć na dowolny domek i zobaczyć 3 główne składniki smogu w różnych proporcjach. Związki tlenków azotu, wspomniane pyły oraz związki siarki. Ciągle o tym mówię i w moich linkach tez jest o tym mowa. A te związki azotu to przecież z rur pojazdów i nie tylko. O związkach siarki już nie wspomnę bo zaraz weźmiemy na tapetę duże zakłady produkcyjne. Na jaśniejszych domkach pojawia się też ozon i tlenek wegla - tu już ewidentnie gaz z niedopalenia węgla. Proszę kliknąć na mapce na skrajny lewy jasny domek pod miastem Katowice. Powtarzam - smog to nie tylko niedopalony węgiel z pieca. PS. retrofood, damy radę nawrócić niektórych - nadzieja umiera ostatnia. Skoro ma być miejsce na inwestycje EKO to węgiel musi być na tapecie. Dobrze, ze nikt się nie czepia IMIGW, że nie potrafią manipulować wymianą powietrza w kotlinach Co ma zrobić RZĄD - obniżyć ceny energii elektrycznej i teraz mnie naszło po dzisiejszej drodze do pracy - usunąć z miast osobówki z dużym i silnikami 4d, 3d itd. czyli nie tdi a np ogromniaste SUV-y. Nawet z systemem start-stop takie diabelstwo pali min. 12 litrów na 100 km w mieście. Autobusy, które kwalifikują się na żółte rejestracje z racji leciwego rocznika i inne silniki z uszkodzonymi wtryskiwaczami.

Poważna argumentacja nie do podważenia Skoro jeszcze umiemy żartować z niektórych spraw to nie jest jeszcze tak źle z powietrzem w naszych miastach. Wystarczy, że na Islandii znowu wulkan wyrzuci w atmosferę miliony ton pyłów i wtedy palenie węglem i jazda samochodem z silnikiem diesla będzie naszym najmniejszym zmartwieniem. Aż dziwne, że w Niemczech w okręgach silnie uprzemysłowionych tak się lekko oddycha Z drugiej zaś strony w Niemczech widziałem więcej paneli PV na jednej stodole niż u nas w powiecie. A zaczęli na poważnie 10 lat temu.

Problem ten jest bardziej złożony. W linku padło wyjaśnienie, że palenie węglem marnej jakości to tylko jedna z przyczyn ulatniania się do atmosfery substancji szkodliwych. Jakiś czas temu padło na portalach informacyjnych hasło, że silniki diesla sa szkodliwe dla zdrowia i toksyny po spalaniu paliwa zwiększają ryzyko zachorowania na raka ponieważ w USA (przeważnie tam) zrobiono takie badania. W tych samych badaniach było ujęte jeszcze kilka substancji, z którymi niektórzy mają styczność całe życie (np. pył drzewny) itd. O benzyniakach nie było mowy jakimś cudem. Ludzie wychwycą z takiego badania tylko to co im wpadnie w ucho. Tak samo jest z powtarzaniem opowieści o smogu z powodu palenia w kotłach węglem. Skoro mowa obecnie o ekologii to normalne, że trzeba w motoryzacji zrobić miejsce na silniki hybrydowe albo całkowicie EKO czyli na prąd a w technice grzewczej na OZE. Trzeba też ludziom wbić do głowy, że inaczej wyginą jak tego nie zrobią

Polecam firmę z Krakowa z ulicy Kluczborskiej, rok temu dokonałem zakupu. Zapakowane lustro jak obraz znanego malarza. Wybór ram, kolorów szkła etc. E OPRAWA SP Z O O, ul. Kluczborska 58/14 https://www.e-oprawa.pl/Lustra/Na-Wymiar#v=23&pz=0&uid=0&iw=500&ih=1200&st=4&t=4&iid=1&s=f4ebd4&g=0&hg=2&mth=40&lang=PL Kontakt znakomity z firmą.

Najważniejsze - sprzęt AGD zakupiony w IKEA ma gwarancję chyba nawet 2xdłuższą niż AGD od producenta. nie pamiętam jaka marka tam jest w ofercie ale do przemyślenia. I oczywiście monterzy IKEA muszą zawitać. Nie wiem czy robią na wymiar ale powinni sobie poradzić zabudową nawet małej kuchni.

Oczywiste a tak trudne do zrozumienia. To do mnie trafia a nie tylko jeden argument.

popłynąłem A teraz do brzegu. Co roku lub/i co pięć lat. Maszt jako konstrukcja na dachu budynku podlegać będzie kontroli jako część budynku. http://www.administrator24.info/artykul/id6865,obowiazkowe-kontrole-i-przeglady-techniczne-budynku

To teraz sami czytajcie, ja się przeraziłem http://klimat.imgw.pl/wp-content/uploads/2012/01/03_04_plakat_zad2.pdf I proszę czytać uważnie i nie kojarzyć wyłącznie z węglem.

A znam już stanowisko na temat diesli po amerykańskich badaniach. Tak tak. Pominął Pan kwestię ujętą we wskazanym źródle - transport, przemysł etc. A że na kotły węglowe jest obecnie nagonka, w tym artykule widać to ewidentnie, inne przyczyny smogu zeszły na drugi plan. Czyli w lato nie ma smogu w Polsce - zatem oby do wiosny. Bez względu na mnogość publikacji i wskazane źródła jako główne przyczyny zjawiska, efektywnośc spalania silników spalinowych raczej drastycznie nie wzrosnie, urządzeń opalanych węglem też nie, natomiast jakość opału pozostawia wiele do życzenia. Za kilkanaście lat zwiększy się istotnie udział silników elektrycznych w motoryzacji, możliwe że tzw. kopciuchy odejdą do lamusa i jest nadzieja, że doczekamy końca świata z czystymi płucami.

Poproszę o źródło. Chętnie oddam się lekturze. Jestem nawet gotów zmienić swój światopogląd. Możliwe, że w niektórych skupiskach jest to głównie "wina" węgla wątpliwej jakości, ale nie można pominąć związków azotu z rur wydechowych i zakładów produkcyjnych, które pod naszym nosem emitują do atmosfery toksyczne związki. Polecam w moim linku zatrzymać,się na punkcie 6. dotyczącym reakcji.

W załączonym linku wskazano skupiska smogu - Kraków i Górny Śląsk. Węgiel miał w tym swój udział istotny bez dwóch zdań ale nie jedyny. Cytuję " Sposoby zapobiegania smogowi. Zapobieganie sytuacjom smogowym poprzez zmianę niekorzystnych warunków meteorologicznych jest praktycznie niemożliwe. Jest to wykonalne w tym wypadku jedynie poprzez ograniczenie emisji zanieczyszczeń powietrza. W przypadku smogu zimowego: ograniczenie emisji dwutlenku siarki, pyłów oraz tlenków azotu. W przypadku smogu fotochemicznego(smogu letniego) dotyczy to lotnych związków organicznych, tlenków azotu oraz tlenku węgla." Dodam - Amen

Oby tak było ale chyba nie jest tak "rożowo". Czemu akurat polski smog ma nie zawierać tlenków azotu?? https://smoglab.pl/tag/skladniki-smogu/ Tutaj szerzej http://laboratoria.net/artykul/16255.html o smogu Krakowskim Smogu Londyńskim i Smogu LA. Krakusy palą kiepskim węglem i śmieciami - wydało się

bajbaga i to dopiero po uzyskaniu zgody zarządcy a do tej zgody droga daleka, o ile nie jest to korzyść majątkowa z powodu użyczenia dachu dla telefonii komórkowej etc. I teraz maszt (czyli słup z odciągami w odróżnieniu od wieży - bez odciągów) ma być postawiony zgodnie z prawem - a to zdanie zmusza nas do wykonania takiej inwestycji zgodnie z prawem budowlanym (mowa o maszcie przytwierdzonym do komina lub posadowionym na dachu i zakotwionym do odciągów a odciągi do konstrukcji nośnej dachu etc.) Maszt taki, w przypadku ochrony odgromowej, nie może naruszać statusu tej ochrony czyli np. nie może być wyższy niż najwyższa sztyca, musi być połączony z systemem odgromowym etc. Maszt może być wszak z włókna szklanego ale antena już nie i zarówno antena jak i kabe zasilający muszą być nadal podpięte do uziomu. Amatorsko - mniej kłopotów bo można postawić maszt do 3 m wysokości a w Prawie budowlanym różnica między masztem a masztem z anteną jest "płynna". Profesjonalnie - takie maszty lub kratownice są wyższe niż 3 m a sam system antenowy widoczny na zdjęciu ma przynajmniej 5 m wysokości. Taka antena z masztem może być po orkanach lub intensywnych burzach przewrócona lub zrzucona z masztu. Nie może to zagrażać ludziom na dole. I dlatego niech nikomu nie wydaje się, że taka inwestycja to kilka rysunków na papierze i przysłowiowe TAK od Prezesa Spółdzielni. Nie wspomniałem jeszcze o kosztach: projekt masztu z posadowieniem, etc., montaż przez wykwalifikowana ekipę, konserwacja ujęta w umowie z Zarządcą, pokrycie kosztów ewentualnych szkód w wyniku przewrócenia masztu (przyczyna dowolna) Reasumując: 1. zagadnienie konstrukcyjne, montażowe etc. 2. zagadnienie bezpieczeństwa dla mieszkańców po ewentualnym uszkodzeniu i w czasie nadawania (są tez anteny nadawczo odbiorcze), koszt badania nowego stanu ochrony odgromowej (ale to już czarne scenariusze) 3. zagadnienie ochrony odgromowej 4. zagadnienie stanowiska zarządcy Wiem co mówię i przedstawiłem najczarniejszy scenariusz Niektórzy mieli lżej i szybciej ale to wynika z wielu kwestii, których na forum o tej tematyce nie będę poruszał.

Domów przybyło, w miastach ogrzewane jest z sieci ale tu wystarczy na palcach policzyć - przybyło chyba x1000 samochodów. Czy to wam umknęło?. Do tego wymiana powietrza w określonych sezonach w kotlinach itp itd. Nie zgadzam się z teorią o paleniu węglem bo niebawem zaczniemy dzielić smog na zjawisko lokalne czyli osiedlowe, powiatowe, wojewódzkie i krajowe.

zenek nic nie rozumiem "Jeśli ze styropianem - to między styropianem a ścianą zewnętrzną - i tu jest to dyskusyjne, bo brak konkretnych systemów."

cena prądu w dół i proekologiczne działania z prawdziwego zdarzenia czyli panele PV na każdym dachu z dofinansowaniem i referencyjne warunki dystrybucji i redystrybucji do czasu zwrotu kosztów inwestycji. Oczywiście producenci kotłów na węgiel, pellet etc. moga isć z torbami.

Generalnie sam maszt jest konstrukcją z odciągami, bez odciągów nazywamy to wieża i teraz: maszt jako nowa konstrukcja ma nie naruszyć dotychczasowego ustroju dachu, budynku etc. i tu masz projekt i podpis konstruktora Profesjonalny montaż instalacji antenowej to drugie - specjalista z uprawnieniami wysokościowymi oczywiście Sprawy pozwolenia i profesjonalnego montażu to jedno a sprawa zgody administracji/zarządcy to drugie - temat rzeka. Maszt nie może też naruszać dotychczasowego stanu ochrony odgromowej. Musi być z uziemieniem etc. A tak asekuruja sie zarządcy budynków smbudowlani.pl/files/File/093_warunki_techn_montaz_anteny.doc Pozwolenie/zgłoszenie na maszt na budynku - po zweryfikowaniu - http://www.rp.pl/artykul/933359-Maszt-na-dachu-nie-jest-nadbudowa--nie-wymaga-pozwolenia-na-budowe.html Czyli bez pozwolenia na budowę z wyjatkiem obszarów objętych programem ochrony środowiska http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/436176,wznoszenie-anten-na-dachach-bez-pozwolenia-na-budowe.html Ale, wspominałem, ze zarządca nieruchomości może robić problemy.

to wygląda na antenę na pasmo 2m/70 cm UHF/HF i jest to profesjonalnie zrobione czyli klub w szkole na moje oko. PS. poprawka - 2 anteny - ta krótsza może być na pasmo 70 cm albo nawet na 23 cm. Ewentualnie do łaczności profesjonalnej czyli ze służbami kryzysowymi/mundurowymi (poza licencją amatorską KF). Montaż masztu najlepiej przez profesjonalne firmy z uprawnieniami do prac wysokościowych (to jedno), serwis - chyba co rok. Do postawienia tego masztu trzeba projekt z obliczeniami ponieważ przekracza 3 m wysokości i zgłoszenie/pozwolenie (to do zweryfikowania)