Temat wiecznie żywy ponieważ na rynku jest kilka marek, o których niedługo pieśni majsterkowicze i profesjonaliści będą śpiewać.
Ja bym postawił na akumulator 18 V + wielostopniowa regulacja obrotów, może być też udar - czasem trzeba będzie coś w ścianie przewiercić, duży moment obrotowy i w zestawie ogromna ilość wiertel i bitów + ewentualnie walizka. Latarkę sobie darujmy
Bosch zielony a najlepiej niebieski
Hitachi - z natury zielony
Celma rodzima - kolor bez znaczenia bo i tak nie do zdarcia.
A poza tym w markecie budowlanym można spotkać jeszcze kilka marek w kolorze pomarańczowym, żółtym, czerwonym etc.
Czyli jednym słowem - można oszaleć ze szczęścia.