Skocz do zawartości

mój wymarzony domek


Recommended Posts

Napisano (edytowany)
  Cytat

Już widzę ich entuzjazm. Przyjadą w ramach czego? Brama była osadzana dawno. Znów będę płacić jak za zboże.
O jakiej gumie mowa?

Rozwiń  

Nie masz wyjścia. Zadzwonisz jutro i powiesz, że chcesz aby dokonali ostatecznej regulacji, bo są płytkarze.
A Szponiasty pisał o dolnym fartuchu.

Edit: nie daj się skasować za więcej niż dojazd. Edytowano przez Leszek4 (zobacz historię edycji)
Napisano
  Cytat

Nie masz wyjścia. Zadzwonisz jutro i powiesz, że chcesz aby dokonali ostatecznej regulacji, bo są płytkarze.

Rozwiń  

Tak zrobię , dzięki.
Cudotwórca ( skrót cudownego kafelkarza) miał ułożyć wczoraj pasek płytek pod bramą. Jak pojadę, się okaże, co zrobił.
Napisano
  Cytat

co do regulacji
na początek dowiedziałbym się o jej zakres
i w tym zakresie ma się kafelkarz zmieścić
a regulacja dopiero po ułożeniu płytek

Rozwiń  

Pojadę na budowę i się może okazać, że można regulować icon_biggrin.gif , taka optymistka ze mnie.
Jutro dryndnę w sprawie regulacji.
Napisano
Dziś pojawił się kafelkarz, za to straciłam kontakt z elektrykiem. Nie dzwoni, nie odbiera telefonów. W końcu jeden fachowiec powinien mi wystarczyć. W domu bardzo przyjemna temperatura 17 stopni. Jak dla mnie już w zasadzie wystarczająca do życia, do spania ciut za wysoka. Podoba mi się coraz bardziej.

W sprawie bramy rozmawiałam z facetem, który osadzał. W zasadzie nie ma mowy o regulacji. Trzeba by osadzić na nowo opuszczając ją niżej o 1 cm. Jak kafelkarz podłożył z boku prowadnicy dwie płytki, to było akurat. Mówi, że to zrobi jakimś tam klejem i będzie ok. W zasadzie nie chcąc zdemontować bramy, muszę mu uwierzyć.
Napisano
  Cytat

W domu bardzo przyjemna temperatura 17 stopni. Jak dla mnie już w zasadzie wystarczająca do życia, do spania ciut za wysoka.

Rozwiń  
Że keee???? icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif
Zamarzłabym.
Poniżej 19 stopni to dla mnie lodówka, a i te 19-cie to takie umowne, bo siedząc przy kompie/TV/książce, w takiej temperaturze, kopyta by mi zamarzły wszystkie cztery sztuki!!!
Do chrapania już prędzej, ale rano musi się wcześniej cósik załączyć, co by podnieść zdeczka na gradomierzu, bo po chałupie w swetrze dodatkowym pociskam. icon_redface.gif
Napisano
Bo łabądki są ciepłolubne, a konisie od zawsze harcowały w różnych temperaturach. To tłumaczy preferencje icon_biggrin.gif .

W każdym razie dziękuję tu Wszystkim :ih: , którzy mnie namawiali na podłogówkę kompleksowo: góra/ dół.
Bajka.


Dorwałam elektryka. Dyplomatycznie zadzwoniłam z telefonu koleżanki i odebrał. "Właśnie miał się ze mną kontaktować" icon_mrgreen.gif . Jesteśmy umówieni na dziś.
Kafelkarz działa. Przedwczoraj naciągnął klej, żeby zniwelować tę szparę pod bramą. Nałożył niecały cm. Wczoraj zaczął układać płytki.
Rozmawiałam z monterem bramy. Regulację ostateczną załatwia sam napęd, tylko trzeba go odpowiednio zaprogramować.Powiedział, by zadzwonić, jak będzie kumaty facet na budowie, to powie , co i jak. Chcę wierzyć, że ten facet to tylko z powodu wzrostu jest mu potrzebny do tego programowania, w przeciwnym razie, będę się czuć szowinistycznie szykanowana icon_biggrin.gif .

Przed chwilą przyszedł sms od elektryka, że dziś jednak nie da rady icon_evil.gif, icon_evil.gif icon_evil.gif .
Napisano
  Cytat

Dorwałam elektryka. Dyplomatycznie zadzwoniłam z telefonu koleżanki i odebrał.

Rozwiń  
Ja mam propozycję...weź sobie nakupuj startówek wszelakiej maści, to każdego fachowca za każdym razem złapiesz, nie męcząc telefonu koleżanki icon_wink.gif
Swoją drogą nigdy chyba nie pojmę mentalności takich ludzi...jak oni mogą spać po nocach...???
Napisano
Taki fachowiec jeżeli nie ma poszanowania czasu dla innego, nie ma i dla swojego.
Napisano
Fachowcy, no cóż inna kategoria ludzka.

Elektryk postanowił mi pokazać, kto tu jest prawdziwym spryciarzem. Nie oddzwonił, nie odpisał.
Za to żebym się za tymi chłopami nie zapłakała, działa kafelkarz. Jest dobrze (coś jak jajecznica w "Królu szczurów" ).

Weszłam wczoraj do domu i uderzyło mnie gorące powietrze. Ohyda. Musiałam się od razu rozbierać.
Tam teraz cieplej niż u mnie w chałupie.
W czwartek minął tydzień wygrzewania. Korci mnie, by to już poprzykręcać. Jak myślicie?
Chyba powoli mogę? Znajomi wcale nie wygrzewali i nic. Tyle, że budowali dość ślimaczo.

Napisano
Wygrzewanie podłogówki:
Zajrzyj na stronę 78 instrukcji (tutaj: kisan):
wygrzewanie

"Uruchamianie i regulacja hydrauliczna instalacji ogrzewania podłogowego
W okresie rozruchu należy utrzymywać przez 3 doby temperaturę zasilania równą 25°C, na-
stępnie podwyższać co 5 stopni na dobę do temperatury maksymalnej. Uruchomienie instalacji
powinno nastąpić po okresie wiązania zaprawy (dla betonu wynoszącym 20–28 dni, dla jastrychu
anhydrytowego 7 dni)."


Instrukcja wg roth: wygrzewanie
str 17
Napisano
Zajrzałam icon_biggrin.gif . Ciekawostka, ktoś gdzieś pisał, by podnosić o 1,5 stopnia i potem w tym samym rytmie obniżać.
Tu pada pojęcie:"dojrzały beton". Moje wylewki były robione w lipcu. To może on już dojrzał, a nawet przejrzał?
Serio pytam, czy taka instrukcja nie odnosi się do świeżych wylewek? Korci mnie zaoszczędzenie na tym wygrzewaniu,
oj korci.
Napisano
  Cytat

Zajrzałam icon_biggrin.gif . Ciekawostka, ktoś gdzieś pisał, by podnosić o 1,5 stopnia i potem w tym samym rytmie obniżać.
Tu pada pojęcie:"dojrzały beton". Moje wylewki były robione w lipcu. To może on już dojrzał, a nawet przejrzał?
Serio pytam, czy taka instrukcja nie odnosi się do świeżych wylewek? Korci mnie zaoszczędzenie na tym wygrzewaniu,
oj korci.

Rozwiń  

Jeśli podłogówka jest włączona w okresie zimy, przynajmniej przez miesiąc, to jest to równoznaczne z jej wygrzaniem.
Napisano
No tak myślałam, że przejrzała.

Czy dobrze kombinuję, że jak ustawię teraz temperaturę na jakieś 14 stopni i będę ją taką utrzymywać, to będzie ok?


Napisano
  Cytat

Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć icon_biggrin.gif .

Rozwiń  



kto wolniej jedzie dalej zajedzie
przy suszeniu wcale nie chodzi o temperaturę 100 stopni w cieniu
icon_smile.gif
wentylacja - znaczy przepływ powietrza - i temperatura na +
im niższa tym dłużej proces trwa ale tym lepiej dla procesu
czyli spokojnie możesz sobie te 14 ustawić
choć kafelkarzowi może być nieco chłodno przy robocie
Napisano
Kafelkarz temperaturowo bardziej z tych rejonów co ja. Mówił, że mu do pracy za ciepło.

Poza tym ma jeszcze kozę do ogrzania, gdyby coś się w preferencjach zmieniło.
Napisano
Tylko jak płytki będzie kładł na podłodze to raczej nie wskazane jest aby podłogówka grzała.
Wtedy odpalić należy kozę icon_biggrin.gif
Napisano
Tematy do przemyślenia:
1. kolor drzwi; kupiłam sosnowe, stolarz dorabia z tegoż samego materiału ościeżnice. Można je pomalować bejcą w kolorze okien. Jaką bejcą, wodną? Czy niekoniecznie? Czy może być tak , że pomalowana sosna zacznie z biegiem czasu wyglądać kiepsko ? Opcją jest może i ładniejsza, ale zdecydowanie mniej praktyczna stolarka biała.

2. Lokalizacja kibelka. Łazienka jest prostokątna. Na końcu vis a vis drzwi jest okno. Pod oknem, z prawej strony ma być kibelek, na wprost drzwi. Na lewo od kibelka wnęka- miejsce na prysznic. Rozważam ustawienie kibelka bokiem do okna. Wtedy zyskam ciut miejsca i po prawej stronie od wejścia zmieści się szafka umywalkowa, taka na 60 cm szeroka. Dobry pomysł, czy lepiej zostawić jak jest.
Napisano
Tak by było najprościej, ale nie jest, stąd bogaty opis.
Może mi się uda zrobić dziś zdjęcie.

Ad 1
Czy jeśli zrobię bejcą i dojdę do wniosku, że jest tak sobie, to machnięcie tego na biało będzie stwarzać
spory problem, czy niekoniecznie?
Napisano
Postaw kibelek " na sucho", jakiś karton odpowiadający gabarytom szafki i zobacz czy da się wygodnie korzystać z obu urządzeń. Nie ma nic gorszego niż siedzenie bokiem na tronie.....
Napisano
Rozmieszczenie to jedna sprawa a druga bardziej ważniejsza to funkcjonalność i przemyślane ustawienie oraz wymiary min aby potem np przy wstawaniu z tronu nie pierd...ć się o umywalkę icon_biggrin.gif
Baszka w necie znajdziesz od groma propozycji co do zachowania odpowiednich minimalnych wymiarów od urządzeń sanitarnych w łazience oraz i podobnych aranżacji łazienki co Twoja.
Na ten przykład



itp itd icon_smile.gif


Napisano
Komfortowe "umiejscowienie" kibelka jest takie, kiedy po bokach, pozostaje nie mniej jak 30cm (od najszerszej krawędzi muszli) oraz kiedy z przodu muszli pozostaje wolna przestrzeń nie mniejsza jak 60cm (wspólna dla umywalki, jeśli jest).

Uwzględnione jest to w obowiązujących przepisach (rozporządzenie w sprawie WT.....)

  Cytat

§ 83. Kabina ustępowa (ustęp wydzielony), nieprzeznaczona dla osób niepełnosprawnych, powinna mieć najmniejszy wymiar poziomy (szerokość) w świetle co najmniej 0,9 m i powierzchnię przed miską ustępową co najmniej 0,6 x 0,9 m w rzucie poziomym, spełniającą również funkcję powierzchni przed umywalką – w przypadku jej zainstalowania w kabinie ustępowej.

Rozwiń  


przy czym - ten przepis dotyczy ustępów wydzielonych ("samodzielnych"), ale warto zastosować te minimalne wymogi także w WC "otwartych", bo podane odległości spowodują "bezkonfliktowe" korzystanie z głównego sprzętu świątyni dumania, a także uproszczona obsługę higieniczna tegoż pomieszczenia. icon_mrgreen.gif
Napisano
  Cytat

Tematy do przemyślenia:
[...]
2. Lokalizacja kibelka. Łazienka jest prostokątna. Na końcu vis a vis drzwi jest okno. Pod oknem, z prawej strony ma być kibelek, na wprost drzwi. Na lewo od kibelka wnęka- miejsce na prysznic. Rozważam ustawienie kibelka bokiem do okna. Wtedy zyskam ciut miejsca i po prawej stronie od wejścia zmieści się szafka umywalkowa, taka na 60 cm szeroka. Dobry pomysł, czy lepiej zostawić jak jest.

Rozwiń  

Pewnie jakby poszukał we wcześniejszych postach, to znalazłby wymiary łazienki, rozmieszczenie drzwi okna i możliwości postawienia wszystkich elementów wyposażenia... ale może wstaw kawałek planu, albo narysuj plan, czyli zwizualizuj pomieszczenie, jak wnioskuje MTW Orle... bo właściwie kibelek zmieści się w maleńkim kątku - w starym domku, gdzie kawałek korytarza trzeba było przerobić na łazienkę, umieściłem sedes tak, że osoba szczupła korzystała z niego bez ograniczeń, natomiast doopiasta musiała rozsunąć drzwi kabiny brodzika, aby się zmieścić...

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Napisano
To co pokazałeś Stachu to można zrobić w starych mieszkaniach gdzie nie ma możliwości odpowiedniej aranżacji. W nowo budowanym domu takie coś nie powinno mieć miejsca.
Napisano
Wiem o tym, ale bez najprostszego planu łazienki nic nie potrafię zasugerować... i dlatego proszę o taki plan icon_rolleyes.gif
Napisano
Musimy uzbroić się w cierpliwość i poczekać aż przyjdzie Baszka i Nas oświeci icon_biggrin.gif

  Cytat

2. Lokalizacja kibelka. Łazienka jest prostokątna. Na końcu vis a vis drzwi jest okno. Pod oknem, z prawej strony ma być kibelek, na wprost drzwi. Na lewo od kibelka wnęka- miejsce na prysznic. Rozważam ustawienie kibelka bokiem do okna. Wtedy zyskam ciut miejsca i po prawej stronie od wejścia zmieści się szafka umywalkowa, taka na 60 cm szeroka. Dobry pomysł, czy lepiej zostawić jak jest.

Rozwiń  

Nie chce zaśmiecać tematu, ale to są rzuty projektu domu Kasia, ja tam nie widzę nigdzie okna w kibelku, chyba że coś zostało zmienione w projekcie. Baszka o który kibelek chodzi? domniemywam, że tan na parterze pierwszy od ściany szczytowej.


Napisano
Dobrze Heniu domniemywasz icon_biggrin.gif . Kupiłam lustrzane odbicie i w efekcie kibelek jest zamieniony z klatką. Klatka bez okna, kibelek z oknem. Mam zdjęcia, tylko nie mam chętnego do wstawienia.

  Cytat

Wiem o tym, ale bez najprostszego planu łazienki nic nie potrafię zasugerować... i dlatego proszę o taki plan icon_rolleyes.gif

Rozwiń  

Będzie Stachu, jak się uda.
Napisano
I obowiązkowo wymiary tej łazienki bo bez tego ani rusz icon_biggrin.gif
Napisano
  Cytat

Byłoby prościej jakbyś tak podała wymiary mierzone po podłodze i odległość okna od ściany

Rozwiń  

Eeeeeee, za kogo Ty uważasz Baszkę? Na początku to może i ona była żółtociup, ale teraz to jest wybitnym budowlańcem icon_biggrin.gif
Napisano
  Cytat

Komfortowe "umiejscowienie" kibelka jest takie, kiedy po bokach, pozostaje nie mniej jak 30cm (od najszerszej krawędzi muszli) oraz kiedy z przodu muszli pozostaje wolna przestrzeń nie mniejsza jak 60cm (wspólna dla umywalki, jeśli jest).

Rozwiń  

Po bokach miejsca jest odpowiednio, zarówno w położeniu kibelka vis a vis drzwi, jak i bokiem do nich. Gorzej z przestrzenią przed kibelkiem. W położeniu bokiem do drzwi, czyli na wprost prysznica jest względnie przyzwoicie. Gorzej w wersji drugiej.

  Cytat

doopiasta musiała rozsunąć drzwi kabiny brodzika, aby się zmieścić...

Rozwiń  

Bardzo to sprytnie wymyśliłeś. Bardzo. Co za oszczędność czasu. Nie jestem doopiasta, ale jedno kopytko bym miała pod prysznicem, drugie w umywalce, oczywiście w celu jednoczesnego mycia, bo dupsko na kibelku rzecz jasna :takaemotka: .
Napisano
Postaw krzesło, weź książkę, gazetę, ipada czy coś tam i sprawdź czy da radę czytać. icon_smile.gif Noooo, i półka na laptopa. I półka na podręczną literaturę. Na to potrzeba sporo miejsca dokoła. Naprawdę sporo. Szczególnie, kiedy czytasz i odkładasz książkę nie zamykając. A album formatu A4?
Normalnie przegwizdane, jak się o tym nie pomyśli wcześniej. Mnie się książki i katalogi ogrodnicze, albumy i inne nie mieszczą i jest problem.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Hej, Obecnie jestem na etapie elektryki w budynku (SSZ + wod-kan gotowy). Na przełomie lipca/sierpnia zaplanowane mamy tynki i rekuperacje. W sierpniu chcemy się zająć podłogówką. Nasuwa nam się kilka technicznych pytań, może któryś z kolegów koleżanek byłby w stanie podpowiedzieć. Kilka kwestii na temat budynku poniżej. - Dom na płycie z poddaszem użytkowym - Na parterze gotowa podłoga na wysokości 24 cm - w pomieszczeniach mieszkalnych panale winylowe, a w łazience, kotłowni i kuchni płytki - Na poddaszu gotowa podłoga na wysokości 19 cm - w pomieszczeniach mieszkalnych panale winylowe, a w łazience płytki - Podłogówka we wszystkich pomieszczeniach - Wylewka anhydrytowa 5cm   Moje pytania: 1) Sporządziłem małą tabelkę z grubościami styropianu jakie chciałbym zastosować. Czy grubość jaką zostawiłem na wykończenie podłogi jest wystarczająca? Czy grubości styropianu można dobrać jakoś optymalniej?   2) Z racji tego, że w niektórych pomieszczeniach będą panele, a w niektórych płytki, grubość styropianu będzie się różnić między nimi. W jaki sposób prowadzi się rurki od ogrzewania podłogowego pomiędzy takimi pomieszczeniami, bo podejrzewam, że trzeba uniknąć spadków itp. Czy rurki do tych pomieszczeń prowadzi się w warstwie styropianu?   3) Czy biorąc pod uwagę punkt 2, na etapie podłogówki muszę wykonać jakąś dodatkową przerwę dylatacyjną między tymi pomieszczeniami? Czy tym zajmują się już posadzkarze?   4) W jaki sposób ułożyć styropian przy klatce schodowej na poddaszu? Czy zakończyć układanie w jakiejś odległości od krawędzi schodka/krawędzi klatki? Tak aby umożliwić lepsze zakotwiczenie barierek?   Z góry dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam    
    • No widze ze z plaszczem wodnym bardziej problemowy montaz itd. A jakie rodzaje kominkow z dgp co warto wziąść pod uwage ?
    • Choroba - drobna dziurkowatość liści drzew pestkowych albo drobna plamistość.  Wiśnie są bardzo podatne i w zasadzie nie da się prowadzić sadu bez ochrony chemicznej. Drzewka należy pryskać przeciwko tej chorobie wczesną wiosną - dwukrotnie. Teraz tylko wygarbić liście i spalić lub wyrzucić (nie kompostować).
    • Wie ktoś dlaczego w tym roku wiśnie zrzucają już liście? Nie jest to susza, bo po sąsiedzku są śliwy i jabłoń, które nawet nie myślą się zażółcić. A wiśnia jakby miała już październik. Przecież zielone, soczyste, wiśniowe liście dodawałem do soku z aronii, a to bywało w sierpniu. W dodatku wiśnia nie miała owoców, bo wszystko wymarzło na etapie tuż po kwitnieniu. I raczej nie są to szkodniki, bo liście nie mają żadnych widocznych uszkodzeń, są takie jesienne. 
    • Podbudowa pod komin jest kluczowym elementem zapewniającym stabilność i bezpieczeństwo konstrukcji komina. Należy o to zadbać już na etapie fundamentów. Na płycie robimy izolację poziomą, a na niej murujemy bloczki betonowe. To na nich staną kominy systemowe. Zaczynamy również murować pustaki wentylacyjne pod sufitem, które przejdą niedługo przez strop.    
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...