Skocz do zawartości

Nasze Domki za 200tys.


Recommended Posts

Witam i od razu z grubej rury pytam.

Moja sytuacja: mam 33 lata, rodzina 2+1 i więcej raczej nie będzie nas, wynajmuję mieszkanie w Bydgoszczy, mam działkę pod miastem, woda prąd i gaz w ulicy, do tego wszystkiego 150 tysięcy.

Możliwości:
a. sprzedać działkę i dołożyć 150 tysi i kupić mieszkanie 2 pokojowe no może 3 pokoje w starszym bloku.
b. rozpocząć budowę prostego domu. Docelowo żeby było max 200 tysięcy.

Oto projekty nad którymi myślę:
http://z500.pl/projekt/561/Z262_GL,wariant...nowiskowym.html

http://www.studioatrium.pl/projekty-domow/...ba-III,964.html

Moje pytania:
Jak daleko uda mi się pociągnąć za te 150 tysi, które mam?

Ile jeszcze w tych projektach średnio będzie trzeba dodać kasy?

Może macie inne sugestie odnośnie projektów?

Co zmienilibyście w projektach, które wybrałem?

Wydaje mi się, że zorba III powinna być tańsza niż z262. Prostszy dach bez załamań, ściany także bez załamań. Jednak z kosztorysów na stronach jest wręcz odwrotnie. Dlaczego?

Liczę na odpowiedzi
Pozdrawiam Edytowano przez Radek33 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Witam i od razu z grubej rury pytam.



Oto projekty nad którymi myślę:
http://z500.pl/projekt/561/Z262_GL,wariant...nowiskowym.html

http://www.studioatrium.pl/projekty-domow/...ba-III,964.html


Może macie inne sugestie odnośnie projektów?

Co zmienilibyście w projektach, które wybrałem?



Z262 jak dla mnie wydaje sie tańszy i bardziej realny w tanim budowaniu.

Jeden komin widzę.
Pokrycie dachowe tańsze
Mniej okien - a te wąskie jak w autobusie w Zorbie - nie przemawiają do mnie jakoś że doświetla pomieszczenia odpowiednio Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Z262 jak dla mnie wydaje sie tańszy i bardziej realny w tanim budowaniu.


a mi nie

Cytat

Jeden komin widzę.
Pokrycie dachowe tańsze
Mniej okien - a te wąskie jak w autobusie w Zorbie - nie przemawiają do mnie jakoś że doświetla pomieszczenia odpowiednio


pokrycie to sobie może dowolnie zmieniać.

Zorba ma prostą bryłę, prosty dach (można dać blachę).
Wąskie okna są tylko w garażu i łazience, więc jak najbardziej takie wystarczą.

Wywalić kominek z salonu i już minimum 10 tys w kieszeni.

Radek, nic nie piszesz o swoich zdolnościach. Wykonywałbyś prace sam, czy zatrudniał ekipę?

Swego czasu interesowałam się bardzo mocno projektami Z500 i wiem, że mają bardzo, bardzo niedoszacowane kosztorysy, liczone według wskaźników.

Uważam, że jeśli odpuściłbyś sobie garaż, to za tę kwotę wybudujesz domek.
Link do komentarza
Dziękuje za pierwsze odpowiedzi.

Żonie także podoba się bardziej Zorba. Ja skłaniam się także do niej gdyż bardziej będzie pasowała do domów już stojących w okolicy. Wydaje mi się też ze jest mniej możliwości popełnienia błędów. Jeśli różnica byłaby niewielka - Zorba byłaby droższa to wybrałbym jednak ten projekt.

W z262 podoba mi się że pomieszczenie gospodarcze jest przy kominku i kuchni i faktycznie gdyby tak zrobić w Zorbie to byłby jeden komin mniej. Pytanie jednak czy nie za bardzo przesunięcie wejścia zniszczyłoby widok zewnętrzny domu.

Cytat

Radek, nic nie piszesz o swoich zdolnościach. Wykonywałbyś prace sam, czy zatrudniał ekipę?



Jestem w stanie robić sam wykończenie wewnątrz, ocieplenia, sufity, kafelki, biały montaż, podłogi, drzwi, zabudowy. Do elektryki i hydrauliki miałbym pomoc w postaci wuja. Ojciec młody emeryt i brat jest w stanie pomóc na typowej budowie. Jako pomocnik budował już dom. A sam wybudował domek na działce rekreacyjnej i nie jest on bylejaki. Jednak wiem że potrzebni byliby fachowcy do fundamentu i dachu. Ściany mam nadzieję postawilibyśmy z ojcem sami. Myślałem nad bloczkiem silikatowym na klej lub ewentualnie bloczkiem betonu komorkowego solbet z Solca Kujawskiego na klej (obie cegielnie mam blisko).

I właśnie pytanie jaki materiał na ściany byście polecili z tych dwóch?

Cytat

Uważam, że jeśli odpuściłbyś sobie garaż, to za tę kwotę wybudujesz domek.



Wiem, że jeśli odpuściłbym garaż budowa w kwocie do 200 max byłaby bardziej realna. Nie wyobrażam sobie jednak trzymania wszystkich moich klamotów, narzędzi i urządzeń w drewnianym domku na działce. Pewnie długo by się tam nie ostały. Po drugie czasem coś muszę pogrzebać więc garaż jest jednak wskazany.

Wiem że skłaniam się ku Zorbie ale może widzicie coś co jednak przemawiałoby za innym projektem - nie koniecznie jeden z tych dwóch.

Pozdrawiam miłego dnia
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
Cytat

No witam icon_smile.gif
Ja też nic nie znalazłem.Kiedy zaczełeś budowę? na jakim jesteś etapie? jakie są Twoje wstępne koszty? Jeśli można zapytać ! z tego co widzę to ten projekt jest naprawde ciekawy i może wyjść w dojść rozsądnuych kosztach.pozdro




Witam

Gdzie budujecie ten domek "Przy przyjaznej" ?? Bardzo chętnie bym sobie go obejrzała. Zastanawiam się nad kupnem projektu i bardzo bym chciała go zobaczyć na żywo icon_smile.gif
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
  • 2 miesiące temu...
Razem z żoną wybraliśmy projekt Adamaszek http://studiokrajobrazy.pl/projekty-domow/...ek#.U7Er4EDz4rA - czekamy na projekt.
Według projektanta tego domu stan surowy zamknięty powinien wynieść ok. 122 tys. Co prawda jest to kosztorys na II kwartał 2012, ale mamy nadzieję, że rzeczywiście tak wyjdzie... Fajnie by było zmieścić się w 200 tys. na wykończenie "pod klucz". Czy jest to realne?... Edytowano przez tadeo1 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Witam, My właśnie Taki budżet mieliśmy 250 000 zł do wejścia. Wybraliśmy domek http://projekty.muratordom.pl/projekt_dom-...ju,1521,0,0.htm wersja lustrzana. Odliczając kostkę, wydaliśmy 190 000 zł (działka w prezencie). Kostka z wjazdem pochłonęła 30 000 zł więc dlatego odliczam. Koszt który podaję jest już z zakupem drewnianej podłogi i wyposażeniem łazienek, które są właśnie w trakcie wykańczania icon_smile.gif. Zostało nam 25 000 zł i musi nam to wystarczyć na wyposażenie kuchni, kupienie nowych łóżek i mebli do pokoi dzieci oraz wypłacenie fliziarza. Malujemy sami, bo to koszt ok. 5000 zł icon_eek.gif a ich już nie mamy w naszym budżecie. Jak ktoś chce budować za 200000 zł spokojnie może zaczynać. Dodam, że decyzję o budowie podjęliśmy dokładnie rok temu w maju 2013 robiliśmy podział działki i jakoś poszło. Załączyłam zdjęcia naszego domku, ale nie wiem czy wejdą bo to mój pierwszy post na forum. Pozdrawiam wszystkich icon_smile.gif

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Po pierwsze to gratulacje! Domek bardzo ładnie wyszedł.
Po drugie jesteś żywym przykładem, że można za 200 tys się wybudować. Założę się , że swojej pracy włożyliście w budowę domku multum, bo jak sama piszesz robocizna choćby za malowanie to koszmar, ale cóż każdy chce zarobić aby mógł żyć.
Link do komentarza
Ja tylko zwracam uwagę, że ten dom to 78m2 p.u. (94m2 p.c.)

Czyli 1m2 p.u. to około 2.500zł za dom do zamieszkania (bez kosztów działki) - czyli norma (średnia) za "system zlecony"

Czyli bardzo realny koszt budowy, przy bardzo małym wkładzie robocizny własnej.

Można się śmiać ze wskaźników szacunkowych, ale jakoś tak jest, że w większości przypadków są one realne i porównywalne w podobnych standardach.
Link do komentarza
Cytat

Ja tylko zwracam uwagę, że ten dom to 78m2 p.u. (94m2 p.c.)

Czyli 1m2 p.u. to około 2.500zł za dom do zamieszkania (bez kosztów działki) - czyli norma (średnia) za "system zlecony"

Czyli bardzo realny koszt budowy, przy bardzo małym wkładzie robocizny własnej.

Można się śmiać ze wskaźników szacunkowych, ale jakoś tak jest, że w większości przypadków są one realne i porównywalne w podobnych standardach.


Ale w temacie nie ma p.u. jest tylko ,że domki za 200 tys icon_biggrin.gif
Ale to i tak taniej niż mieszkanie w bloku, a wygoda że jest się na swoim nie porównywalna z mieszkaniem w bloku.
Link do komentarza
Cytat

Ja tylko zwracam uwagę, że ten dom to 78m2 p.u. (94m2 p.c.)

Czyli 1m2 p.u. to około 2.500zł za dom do zamieszkania (bez kosztów działki) - czyli norma (średnia) za "system zlecony"

Czyli bardzo realny koszt budowy, przy bardzo małym wkładzie robocizny własnej.

Można się śmiać ze wskaźników szacunkowych, ale jakoś tak jest, że w większości przypadków są one realne i porównywalne w podobnych standardach.




Wszystko się zgadza tylko weź pod uwagę, że przy budowie małych domów ( a o takich właśnie mowa przy budżecie 200000zł ) koszty wykończenia są wyższe niż przy domach "większych", ponieważ nakład pracy jest mniej więcej taki sam- niezależnie od metrażu i w takich przypadkach "spece" liczą sobie więcej. A nie spotkałam się, żeby ktokolwiek przy systemie zleconym zapłacił za budowę jakiegokolwiek domu wraz z materiałami 190000 zł. Jak masz takie firmy to dawaj szybko namiary, bo pewnie jest dużo zainteresowanych na forum którzy skorzystają z Twojej pomocy icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

Wszystko się zgadza tylko weź pod uwagę, że przy budowie małych domów ( a o takich właśnie mowa przy budżecie 200000zł ) koszty wykończenia są wyższe niż przy domach "większych", ponieważ nakład pracy jest mniej więcej taki sam- niezależnie od metrażu i w takich przypadkach "spece" liczą sobie więcej.


Nie wiem co masz na myśli pisząc te słowa, ale chcesz powiedzieć że przy domku 100 m2 p.u.jest prawie tyle samo pracy co przy 200 m2 p.u.
Jak żyję na tym świecie, a żyje już trochę to roboty liczy się od m2 a nie na dniówkę. Tak samo jak z elektryką czy hydrauliką, liczą za punkt.
A szpec , szpecowi nierówny szczególnie jeżeli chodzi o branie pieniążków. icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

A możesz napisać, co konkretnie robiliście sami, czyli za co nie płaciliście "robotnikom" ?


Widzę, że Twoja definicja "Systemu zleconego" zgoła różni się od mojej, bo wg mnie "system zlecony" to nie tylko płacenie za robociznę ja to nazywasz "robotnikom". A więc ustalmy wg mnie "System zlecony" to wynajęcie firmy, która zajmuje się całościowo realizacją inwestycji tj. organizacją dokumentacji, organizacją materiałów, organizację pracowników i nadzorem nad nimi.
Ale wracając do wątku - Da się wybudować dom za 200 000 zł icon_smile.gif

Cytat

Nie wiem co masz na myśli pisząc te słowa, ale chcesz powiedzieć że przy domku 100 m2 p.u.jest prawie tyle samo pracy co przy 200 m2 p.u.
Jak żyję na tym świecie, a żyje już trochę to roboty liczy się od m2 a nie na dniówkę. Tak samo jak z elektryką czy hydrauliką, liczą za punkt.
A szpec , szpecowi nierówny szczególnie jeżeli chodzi o branie pieniążków. icon_biggrin.gif





Cena za metr wykończenia małych powierzchni jest inna niż przy dużych. W innej cenie wykańcza się dom a w innych małe mieszkanie. Przez ten rok naprawdę przeprowadziłam wiele rozmów na ten temat, ale nie będę się kłócić, bo to nie ma sensu. W każdym razie postawiłam dom za 200000zł i jestem z tego bardzo dumna icon_smile.gif bo to dom dla mojej rodziny icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

Cena za metr wykończenia małych powierzchni jest inna niż przy dużych. W innej cenie wykańcza się dom a w innych małe mieszkanie. Przez ten rok naprawdę przeprowadziłam wiele rozmów na ten temat, ale nie będę się kłócić, bo to nie ma sensu. W każdym razie postawiłam dom za 200000zł i jestem z tego bardzo dumna icon_smile.gif bo to dom dla mojej rodziny icon_smile.gif


Nie ma sensu się kłócić, ale nie masz racji. A że fachowcy zrobili Cię w bambuko to już inna inszość.
Nie ma cenników za robociznę dla małych domów i dla dużych.
Link do komentarza
Cytat

Da się wybudować dom za 200 000 zł icon_smile.gif



Da się nawet za mniej (bez działki)

Ps. Napisz coś więcej - z czego ściany, jakie ocieplenie, jakie ogrzewanie .......

dopisałem:

Cytat

W każdym razie postawiłam dom za 200000zł i jestem z tego bardzo dumna icon_smile.gif bo to dom dla mojej rodziny icon_smile.gif



I to jest najważniejsze Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Da się nawet za mniej (bez działki)

Ps. Napisz coś więcej - z czego ściany, jakie ocieplenie, jakie ogrzewanie .......

dopisałem:



I to jest najważniejsze




Ściany Porotherm 25, Styropian Austrotherm 15 elewacja, Podloga Austrotherm 15 (3x5), Dachówka Creaton Ceramiczna, Okna Oknoplast- wersja trzy-szybowa energooszczędna, Do tego poddasze ocieplone dwuwarstwowo wełną mineralną Climowool 15 cm+10 cm, ogrzewanie podłogowe w łazienkach, kuchni, kotłowni i korytarzach+ 6 grzejników, kocioł kondensacyjny dwu-funkcyjny Ariston, drzwi drewniane- to tyle z tych podstawowych najważniejszych informacji. Staraliśmy się wybrać najlepsze rozwiązania w naszych możliwościach finansowych.
Może można i taniej- oczywiście tylko pytanie czy warto i na ile lat te "tańsze" rozwiązania się sprawdzą. My podjęliśmy takie decyzje i mam nadzieję, że będziemy zadowoleni.
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
  • 4 tygodnie temu...
  • 7 miesiące temu...
A pewnie, że można, też kiedyś nie wierzyłem, ale udało mi się namówić trzech przyjaciół i po kupieniu działek na osiedlu, jesteśmy dziś posiadaczami wspólnej ulicy, przy której stoją nasze domy. Nie było nas stać na mieszkanie, dlatego zaczęliśmy budować dom. I to zdanie uważam za wyjątkowo prawdziwe. Faktem jest, że nie kupowało się domów jak samochody, tylko trzeba było wziąć się do roboty na budowie w każdy weekend, ale mile wspominam ten czas.

Dlatego twierdzę, że można i z tego powodu budujemy portal o nazwie Domy Dopasowane http://domydopasowane.pl/ Zamieszczać tam będziemy dowody na to, że można wybudować dom tanio. Nie chcę nikogo podpuszczać, ale jedno to zbudować tanio, a drugie to żyć w nim tanio i na tym też się będziemy skupiali.

Zapraszam do nas, jesteśmy może jeszcze na początku drogi i "pastwimy" się dopiero nad pierwszym projektem, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby zrobić kolejne i kolejne i kolejne, wszystkie według zdania i opinii tych, którzy chcą takie domy postawić.
Mój współtwórca portalu, nawet zaszalał stwierdzeniem, że ten projekt to najrozsądniejszy dom na świecie, obecnie pisze dziennik budowy i za kilka dni będziemy mogli go opublikować, może i ma rację. Trzeba by oczywiście zdefiniować pojęcie rozsądek w aspekcie budowy domu. Wasze opinie powinny to zdanie zweryfikować, a On się podjął żywej dyskusji w tym temacie. No cóż, zapraszam.

Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 miesiące temu...
Mój optymizm co do postawienia domku o jakim marzę za 200 tys max nieco spadł po tym jak zobaczyłam sobie ceny projektów + wyliczenia realizacji (np. z projektów małych domów do 100 metrów ze strony Dobre Domy) - to jeszcze dałoby się zmieścić w niektórych przypadkach w tych 200 tysiakach, ale już koszty robocizny lokalnych fachowców z mojego regionu to mnie dosłownie rzuciły o glebę.
A przecież nie sprowadzę ekipy z ponad 300 km, bo na dojazdach to samo wyjdzie...
Link do komentarza
@Magdakowacz
I nie dawaj się zwieść, że będzie taniej :( .
Z budową związany jest jakieś dziwne zauroczenie. Nawet ludzie na co dzień parający się budownictwem, jak przychodzi do budowania swojego, przecudnie zaniżają koszty.
Moja rada - mocno trzymaj w garści ołówek.
Powodzenia
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

Mój optymizm co do postawienia domku o jakim marzę za 200 tys max nieco spadł po tym jak zobaczyłam sobie ceny projektów + wyliczenia realizacji (np. z projektów małych domów do 100 metrów ze strony Dobre Domy) - to jeszcze dałoby się zmieścić w niektórych przypadkach w tych 200 tysiakach, ale już koszty robocizny lokalnych fachowców z mojego regionu to mnie dosłownie rzuciły o glebę.
A przecież nie sprowadzę ekipy z ponad 300 km, bo na dojazdach to samo wyjdzie...


Ceny za materiał praktycznie dużo nie odbiegają niezależnie gdzie byś je kupiła, natomiast ceny za robociznę już tak. Al i nawet u siebie możesz znaleźć fachowców dobry i tanich. Ja jak zacząłem planować budowę zacząłem jeździć po fachowcach okoliczny aby zorientować się z cenami. Po pierwszym fachowcu murarzu odechciało mi się budowy, za wymurowanie domku 9 m X 10 m krzyknął mi 40 tys !!!, ale jak pojeździłem i poszukałem to cny wahały się za wymurowanie ścian od 9 do 15 tys. Tak więc tylko szukać i pytać, a najlepiej brać fachowców z polecenia.
W jakim rejonie budujesz?
Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...
Da się wybudować dom za 200 tysięcy i również za mniej. Kolega właśnie wykończeniówkę robi i za dom 102 m2 wyszło mu 170 tysięcy oczywiście bez działki. Oczywiście system gospodarczy i to system mocno gospodarczy, bo bardzo wiele rzeczy wykonał sam (m.in. wykopanie fundamentów, ocieplenie plus elewacja zewnętrzna, tynki wewnętrzne, malowanie, panele i płytki), dobierał starannie ekipy, materiały itd. Dom prosty, parterowy, bez żadnych "udziwnień", ściany beton komórkowy plus styropian, dach kopertowy bez okien itp., zrezygnował z kominka w salonie. Da się, tylko trzeba mieć czas i umiejętności oraz potrafić zrezygnować z dodatków i fantazyjnych wykończeń na rzecz solidnych a prostych icon_smile.gif
Teraz ja zabieram się za budowę i również chcę się zmieścić w kwocie mniejszej niż 200 tysięcy
Link do komentarza
  • 1 rok temu...

Odkopię trochu bo prócz tego jak wiedzieć, żeby wybudować za 200 tyś trzeba jeszcze wiedzieć jak nie dać się wykiwać przez bank ;)

Miałem wybudować się do około 200 tyś zł - dom szkieletowy 85 m2 + poddasze nieużytkowe za 185 tyś + około 15-18 tyś fundament.

Niestety bank zażyczył sobie, że poddasze nieużytkowe musi być użytkowe. Oczywiście za tą samą kwotę kredytu. I już nie mam domu do 200 tyś. W ogóle nie mam. Jeszcze nie mam. Na razie stoi fundament, który kosztował mnie 21500 zł (budowanie zimą kosztuje :( ) a wycenę domu mam na 222500 zł. Także do widzenia 200 tyś. Teraz, żeby tylko zmieścić się w 250 tyś...

Z 85 m2 robi się 125 m2 powierzchni użytkowej. Ale dla mnie to żadne pocieszenie, ponieważ wcale tego nie chciałem ;) 

Link do komentarza

Jeżeli nie chcesz robić poddasza użytkowego to udaj się do gminy, niech wystawią Ci papierek że MPZP nie zezwala na większą p.u. albo orzeczenie czy coś w tym rodzaju z biura projektowego z którego pochodzi ten projekt że użytkowego poddasza nie można wykonać ze względu na konstrukcję i  bank może sobie żądać. A jeżeli nic nie wskórasz a bank sobie takie coś żąda to zmień bank, nie wierzę że nie znajdziesz innego z podobna ofertą. Jeżeli to nie tajemnica to jaki bank sobie zażyczył użytkowe poddasze?

Link do komentarza

Dwa banki sobie zażyczyły. Owszem mogłem zostawić nieużytkowe ale wtedy chciano mi obniżyć kwotę kredytu (choć zdolność była na większą). Plan zagospodarowania zabrania domu piętrowego ale dopuszcza parterowy z poddaszem użytkowym jak i nieużytkowym. Niestety (dla kredytu) nie jesteśmy małżeństwem i mieliśmy bardzo ograniczoną liczbę banków. Pekao SA zażyczyło sobie całkowite wykończenie góry a w Aliorze wystarczył tylko stan deweloperski. Wybraliśmy Alior. Wielu mówi, że to drogi bank i, że ogólnie lipa ale nie wiem tak do końca czy te osoby w ogóle miały jakiś kredyt ;)

Link do komentarza

Dla mnie to dziwne aby bank mógł ingerować w projekt  domu. Ale cóż jesteś.my na łasce banku i trzeba się dostosować do ich widzimisie.

Ja mam kredyt w Pekao s,a, i nie mogę narzekać na ich warunki.

Link do komentarza
Przed chwilą, retrofood napisał:

To pewnie nie chodzi o projekt, a bardziej o kosztorys. No i o metry użytkowe.

To też, ale jeżeli domek ma nieużytkowe poddasze to w zasadzie schody są strychowe i brak klatki schodowej.

Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 1 rok temu...

My razem z żoną mamy zamiar wybudować projekt Z2A z biura projektów Z500.

 

https://z500.pl/projekt/29588/Z2_A,dom-w-stylu-dworkowym-z-uzytkowym-poddaszem.html

 

image.thumb.png.15a20b4493964e53d656d8aa601e418a.png

 

Jak widać po kosztorysie kwota może oscyluje w granicy 200 tys, ale będziemy budowali metodą gospodarczą więc mam nadzieję że uda się zmieścić w tych 200 tys zł. 

Na wykończenie mamy przewidziane 100 tys zł.

 

Jak sądzicie czy w tych kwotach uda nam się zrealizować tą inwestycję?  

Edytowano przez Mariusz7at (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
12 minut temu, Mariusz7at napisał:

My razem z żoną mamy zamiar wybudować projekt Z2A z biura projektów Z500.

 

https://z500.pl/projekt/29588/Z2_A,dom-w-stylu-dworkowym-z-uzytkowym-poddaszem.html

 

Jak widać po kosztorysie kwota może oscyluje w granicy 200 tys, ale będziemy budowali metodą gospodarczą więc mam nadzieję że uda się zmieścić w tych 200 tys zł. 

Na wykończenie mamy przewidziane 100 tys zł.

 

Jak sądzicie czy w tych kwotach uda nam się zrealizować tą inwestycję?  

To znaczy macie razem 300? 200 na budowę i 100 na wykończenie?

 

Zauważyłeś, że kosztorys jest z 2014, a od tamtego czasu cena robocizny poszybowała niemiłosiernie.

Link do komentarza

Tak mamy 200 tys zł na budowę (postawienie domu, izolacje, ocieplenie, tynki zewnętrzne, wylewki w domu, dach, okna, drzwi zewnętrzne, piec, instalację cieplną oraz elektryczną) oraz 100 tys zł na prace wykończeniowe (podłogi, glazura, terakota, wyposażenie kuchni, łazienki, oświetlenie, meble).

 

Obawiam się że 200 tys może na ten dom nie wystarczyć aby zrobić stan deweloperki nawet metodą gospodarczą.

 

https://z500.pl/projekt/29588/Z2_A,dom-w-stylu-dworkowym-z-uzytkowym-poddaszem.html

Edytowano przez Mariusz7at (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
15 minut temu, Mariusz7at napisał:

Obawiam się że 200 tys może na ten dom nie wystarczyć aby zrobić stan deweloperki nawet metodą gospodarczą.

Jak dobrze rozegrasz to wystarczy. Wszystko zależy w jakim standardzie będziesz budował i ile będziesz sam w stanie zrobić.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ja bym chciał zobaczyć to rozrysowane przynajmniej na jakimś szkicu naniesionym na rzut pomieszczenia. Tak aby było widać wzajemny układ rur oraz ich długość. Bo może się okazać, że chociażby robienie cyrkulacji całkiem mija się z celem, jeżeli odległości są małe.  W dużej mierze zgadzam się z Podczytywaczem, ale nie we wszystkim.  Rzeczywiście nie ma sensu komplikowanie ponad miarę. Zwykle im prościej, tym lepiej. Łatwiej potem wszystko ogarnąć i uniknąć błędów. Natomiast w większości sytuacji dawałbym jednak otulinę również na rury z zimną wodą. Bo bez niej z czasem potrafią się robić ciemne smugi na cienkiej warstwie tynku na rurach. Ponadto otulina zapewnia swego rodzaju dylatację pomiędzy rurą i tynkiem.  Natomiast co do średnicy rur, to zastosowanie np. PEX 20 mm ma jednak sens, nawet jeżeli na wyjściu ze zbiornika mamy króciec 1/2 cala. Po pierwsze, PEX ma tragicznie małe przekroje samych złączek. Przy PEX 16 mm faktyczny przelot zostaje mniej więcej grubości ołówka. Jeżeli mamy kilka takich zwężek poczynając od rozdzielacza to zaczyna się robić słabo. Można to w pewnym stopniu skompensować używając właśnie rur o większej średnicy. Do prysznica i wanny PEX 20 mm jest bardzo wskazany. Na ile ostatecznie różnica w ciśnieniu i przepływie wody będzie odczuwalna zależy zarówno od ciśnienia na początku układu jak i liczby złączek oraz długości rur. Ale żeby tu powiedzieć coś więcej jest potrzebny przynajmniej szkic sytuacyjny. 
    • W ścianie z g/k dałbym w otulinie.   Rozumiem, że w bruździe i ściana ma być oklejona płytą g/k... Tu będzie znikoma możliwość kondensacji, bo dostęp pary wodnej będzie minimalny...
    • Najwyraźniej jednak wentylacja nie jest wystarczająco skuteczna, skoro ościeżnica "puchnie" od wilgoci. Podejrzewam, że wentylator w łazience blokuje przepływ powietrza, gdy jest wyłączony. Tam powinna być założona powiększona kratka, tak aby powietrze mogło normalnie przepływać obok wentylatora. Podobne stosuje się do podłączenia okapów. Dlatego trzeba szukać ich jako kratek do okapów albo kratek podwójnych.   
    • No właśnie na wszystkich materiałach i filmach widziałem w otulinie dla zimnej wody, dlatego pytam. Zamówiłem otulinę 15/6 ale może i ta okazać się względnie duża, gdyż ta ścianka działowa jest bardzo chuda i nie chce w niej za bardzo bruzdować. A rury pex 16mm będą pod g-k(1.25cm) więc pytanie czy Ty byś dawał @podczytywacz? Dzięki za wcześniejszą wypowiedź.
    • Jeśli było impregnowane, to tak mocno nie nasiąknie wilgocią i nic specjalnego się nie stanie. Natomiast jeśli impregnowane nie było, to przy takiej pogodzie jak teraz trochę nasiąknie i w przypadku pokrycia dach, trzeba będzie zadbać o wietrzenie, aby wyschło. Co potrwa parę miesięcy.  Trwałych szkód być nie powinno, o ile drewno nie leży bezpośrednio na ziemi, albo nie jest szczelnie owinięte. Musi mieć dostęp powietrza i najlepiej przewiew. Mróz drewnu nie szkodzi, na odwrót. Spowalnia lub wstrzymuje procesy gnicia.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...