Skocz do zawartości

Jestem na wózku i muszę zbudować sobie dom


Gość Leszek4

Recommended Posts

Cytat

Zadzwoniłem teraz, przy niedzieli do kierbuda przy okazji upominania się o klepnięty kosztorys końcowy dla banku.

Panie Leszku, ludzie na własne życzenie proszą się o kłopoty. Glina jest najlepszą ochroną przed wodą. Wykopanie w niej dziury i wsypanie weń piachu z rurą drenażową, to zaproszenie tam wody do ciągłej penetracji. Folia kubełkowa była u pana zbędna. A siatka z klejem na styropianie ma tylko zabezpieczyć go przed gryzoniami i mrówkami.

Szponiasty, co Ty na to?


siatka z klejem zabezpiecza styro
kubełki pozwalają na odprowadzenie wody w dół
hydroizolacja powinna być na murze
glina jest hydroizolacją to zresztą pisałem zaś wcześniej
jak nie dałbyś kubełków co by się mogło stać ???
biorąc pod uwagę że Twój chudziak jest na plusie względem poziomu gruntu
to jedynie woda mogłaby Ci się wlać do piwnicy - której zresztą nie posiadasz
głównie chodzi o to że mokry mur szybciej przemarza , a co za tym idzie trafia go szlag
ale kubełki takiego stanu rzeczy nie zmienią i nie uczynią ściany suchej
choć dla większości ludzi jak widzą kubełki znaczy jest hydroizolacja icon_smile.gif
nikt nie bierze pod uwagę że zarówno kubełki jak i dreny mogą się psu na budę zdać
jak źródełko artezyjskie masz pod środkiem budynku
przy dobrej hydroizolacji to kubełki można dać albo nie - nie ma to żadnego znaczenia ściana będzie sucha
przy byle jakiej hydroizolacji szkoda kasy na kubełki bo poza poprawieniem humoru nic więcej nie zdziałają.
Szczelną wannę z kubełków to tylko jeden znany mi specjalista potrafił zrobić - przynajmniej teoretycznie a z całą pewnością werbalnie - ale to już grupa trzymajmy się razem icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

Wsypie się niestety w kubełki bez połączenia listwą zatopioną w tynku elewacji, teraz to połączenie jest ukryte dla oka ale nie dla natury. icon_lol.gif


Myślę, że jednak nie ma to najmniejszego znaczenia. Podobnie zresztą, jak ta folia kubełkowa w ogóle. icon_biggrin.gif


Dzięks Szponiasty, żeś skrobnął tu swoim pazurem. icon_smile.gif
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Budujemy trawnik.
Padało ponad tydzień, no i zostałem tyczeć z trawnikami.
Dzisiaj jednak zabralim się z wolna do nadrabiania zaległości.

Przed deszczami ładowarko-koparką zgrubnie ukształtowaliśmy teren. Teraz czas na nabicie szpilek, sznurki, poziomica, łopata, taczka, grabie i heja! Jedziemy od tyłów domu i będziemy posuwać się ku frontowi.
Muszę jeszcze skołować walec-rolkę do trawników.
Gleba mokra, ciężka, więc wstrzymamy się jednak z robotami do piątku. Ale coś tam już zrobiliśmy.
Kupiłem 20 kg trawy Barenbrug Green Uniwersal. Wysiewać ją będziemy od razu na każdym zakończonym poletku (dzielimy sobie to na sektory). Nie będziemy czekać, aż zdominują teren chwasty. icon_biggrin.gif



Link do komentarza
Gość arturo72
Cytat

Słusznie spryciarzu, bardzo słusznie. Zrobiłam błąd i mam poletko chwaściorów.


Ale Ty na swoim poletku masz busz icon_smile.gif Doprowadz ziemię do stanu Leszka i wtedy siej bo teraz nawet po scieciu tego nie ma najmniejszego sensu.
Link do komentarza
Cytat

Muszę jeszcze skołować walec-rolkę do trawników.



O taki większy zapytaj w najbliższym lokalnym klubie piłkarskim (najlepiej lokalna B-klasa)

Płomień Kobyla
LKS Bieńkowice
Przyszłość II Rogów
Naprzód 37 Krzyżkowice
Unia II Turza Śląska
KS Kornowac
LKS Pstrążna
Płonia Racibórz
LKS Dzimierz
KS 25 Kokoszyce (Wodzisław Śląski)
Naprzód II Czyżowice
Odra Nieboczowy
LKS Wojnowice
LKS Olza

Wybierz ktory tam najbliżej.

Ja swój walcowałem taką ogromną rolką ciężką z kopalnianego taśmociągu.
Mam ją do dzisiaj i mi służy wiosną.
Może tam kogo masz na kopalni, żeby załatwił.
Będzie na lata
Link do komentarza
Cytat

Nie będziemy czekać, aż zdominują teren chwasty. icon_biggrin.gif



Chyba muszę naumieć się jak wklejać zdjęcia na forum.Zdjęcia z naturalną gęstą murawą regularnie koszoną .Nie traktowaną chemią,nie pieloną ręcznie,naturalną icon_smile.gif

I już tak na boku.Chwasty dominują tam gdzie prowadzimy np ogródek,często pielimy,chcemy między rządkami pietruszki i marchewki mieć czysto.Natomiast tam gdzie wszystko rośnie swobodnie trawa zdominuje wszystko.Po roku,dwóch wyrosną trawska wysokie na blisko 2m. Piszę to z autopsji,niejako organoleptycznie icon_smile.gif
Jeśli kto nie wierzy zapraszam do siebie,pokażę i piękną murawę i te trawska w których na stojąco można tak się schować, tak że nie widać delikwenta icon_biggrin.gif
I znowu powtórzę,tak będzie na przeciętnej glebie bo np tam gdzie jest bardzo mokro wyrośnie tatarak icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

O taki większy zapytaj w najbliższym lokalnym klubie piłkarskim (najlepiej lokalna B-klasa)

Wybierz ktory tam najbliżej.


Ej, prezesu, ja mam klub piłkarski niemal za płotem mojego zakładu pracy, a prezesu tegoż jest moim kolegą. Wczoraj właśnie uzgodniłem, że jakby co to mam podjeżdżać. Ino trochę dużawe to, bo trza ciągnikiem targać. W koncu toto pracuje na stadionie. icon_biggrin.gif


Buster, nie zrobię tak, jak zaproponowałeś. icon_smile.gif
Mało tego – wierzchnią warstwę mam zamiar mieszać z kompostem, a przynajmniej oprószyć nim wierzch, jeśli nie zdążę go dowieźć na czas.
Postąpię też wbrew lokalnej naturze, siejąc ziarna traw takich, jakie ja chcę, a nie ona. icon_smile.gif
Nie przeczę, że Twoja łąka jest ładna, bo z pewnością jest, skoro zachwalasz... wink.gif

Cytat

I znowu powtórzę,tak będzie na przeciętnej glebie bo np tam gdzie jest bardzo mokro wyrośnie tatarak icon_smile.gif


Tam gdzie jest mokro, trawa gnije. Dlatego trzeba zadbać o odpływ wody, aby nawet po ulewach nie było zastoisk. Wziąłem to pod uwagę. icon_biggrin.gif

A zdjęcia do foruma zamieszczaj np. poprzez to.
Tam zassasz swoje zdjęcie, potem skopiujesz ostatni link, który się tam pojawi i wstawisz go po wciśnięciu przycisku "wstaw obrazek" (drugi kwadracik pod okienkiem "czcionki"). Poróbuj. icon_smile.gif
Link do komentarza
Budujemy trawnik. Nie dało rady mieszać ziemie z kompostem. Zbyt pracochłonne. Zwłaszcza, że kompost mam taki, który trzeba przesiewać przez sito, bo są w nim badyle, butelki (!) i folie (!). Proszę nie pytać dlaczego. icon_mrgreen.gif

Sypiemy więc na wierzch coś około centymetra samego kompostu. On się potem sam zmiesza z ziemią.

Walec. Stwierdziłem, że - na ten czas - użyję do uwałowania zasianej trawy starego... bojlera elektrycznego (mam taki 50 litrowy, który toczymy jak beczkę piwa)! Już go wypróbowałem - wyrównuje nawierzchnię i wystarczająco dobije nasiona traw. Potem, jak już trawa wyrośnie, zrobię sobie walczyka, że hej! icon_biggrin.gif

Na razie jest tak (poczarniało):

Link do komentarza
Cytat

Rozumiem - badyle, ale skąd w twoim kompoście butelki i folie?


Cytat

...są w nim badyle, butelki (!) i folie (!). Proszę nie pytać dlaczego. icon_mrgreen.gif


Bo to taki miejski, a do tego pseudokompostowik jest. Zbierały chłopy skoszoną na mieście trawę, liście i gałęzie, to i posprzątały przy okazji wszystko, co się napatoczyło. Czasem nawet zawartość kosza ulicznego. Skurczybyki. Ale po przesianiu kompościk I klasa jest.
Link do komentarza
Cytat

Bo to taki miejski, a do tego pseudokompostowik jest. Zbierały chłopy skoszoną na mieście trawę, liście i gałęzie, to i posprzątały przy okazji wszystko, co się napatoczyło. Czasem nawet zawartość kosza ulicznego. Skurczybyki. Ale po przesianiu kompościk I klasa jest.



To już wiem skąd określenie "badylarz" To ogrodnik który używał dużo kompostu z badylami icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Walec do trawnika.
Zrobiłem sobie walec ze starego bojlera. Razem z wodą waży jakieś 50 kg.
Trawa Barenbrug Green Uniwersal została posiana na rozplantowany humus. Na to rozsypaliśmy przesiany przez sito kompost i uwalcowaliśmy.
Jak rypnie jakaś gwałtowna ulewa, to wykonana praca może jednak trącać Syzyfem.
Trudno, obaczym.



Cytat

To już wiem skąd określenie "badylarz" To ogrodnik który używał dużo kompostu z badylami icon_biggrin.gif


icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Gość arturo72
Cytat

Sąsiedzi nie będą się puszyć, że ich woda z Twojego wyżej będzie przylewać?
Bo że będzie, to dobrze wiesz icon_smile.gif


A niech się pusza icon_smile.gif
Mam taką samą sytuację z sasiadem z na przeciwka ogrodu,różnica poziomów między samymi domami to z 1m i jasna sprawa,że moja woda leje się do niego ale to zwykły peszek sąsiada icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Gość arturo72
Cytat

Tiaaaa.
Chyba, że podniósł teren wbrew prawu i ma za sąsiada takiego skurwiela jak ja, to wtedy czeka go, bardzo kosztowna i szpetna w efekcie końcowym, operacja przywrócenia terenu do stanu pierwotnego.


Po prostu peszek icon_smile.gif
Ja mam 0 budynku na poziomie drogi od frontu a on też ma 0 budynku na poziomie swojej drogi od frontu a że spadek poziomu to ponad 1,5m od mojej drogi do jego drogi na odl.70m to mówi się trudno.
Wiedząc,że jest taki spadek,mówiłem mu,żeby podniósł sobie dom i teren bo budował później ale nie słuchał i ma jak ma,na własne życzenie przecież icon_smile.gif Edytowano przez arturo72 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Pierwsza trawa. Nieco wypłukana przez deszcze. Dosiejem.



Przemieszczamy się też z budową trawnika do strony frontowej.



A młodzi wreszcie kupili sobie lampę do sypialni i zawiesili jakąś firanę z Biedrony, bo ciągle było tam hardcorowo-industrialnie. Muszą jeszcze się sprężyć na lampki w obniżeniu sufitu, bo te wystające kable nieco gryzą się z resztą. icon_biggrin.gif

Gdyby ktoś zapytał, jak to będą czyścić. - Nie wiem, nie moja broszka. wink.gif A mnie się też podoba, więc zamieszczam. icon_cool.gif



Edytowano przez Leszek4 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Pierwsza trawa. Nieco wypłukana przez deszcze. Dosiejem.


Nieźle daje radę, nieźle. Wypłukana na spadku u góry. Ty dosiej może po całości delikatnie, nie zaszkodzi jej (o ile masz nadmiar.Nie trzymaj go na zaś. Ma zdolność kiełkowania ograniczoną w czasie. Dosiewaj)

Cytat

Przemieszczamy się też z budową trawnika do strony frontowej.


Walec-Bojler jakoś wypiękniał podczas pracy. Służy mu. Dałeś mu nowe życie, to i się lepiej poczuł chyba icon_smile.gif

PS:
Od tej strony też sąsiad po większej wodzie, będzie wygrażał pięścią chyba w Twoim kierunku icon_smile.gif

Link do komentarza
Cytat

Z czego jest ten ananas sufitowy, że się martwisz czyszczeniem?


Przecież napisałem:
Cytat

...nie moja broszka. wink.gif


A ananas jest z giętkiego plastiku.

Cytat

Na przykład obcasiki służącej i moje auto icon_mrgreen.gif .


Auta, auto... obiecałem, jak byłem pijany. Dyć wiesz, że wtedy te moje obietnice są tyle samo warte, co obiecywanie, że już nigdy nie znajdziesz mnie w łóżku z gosposią. icon_biggrin.gif

Cytat

Z koszeniem nie będzie problemu na tych krzywiznach :scratching:


Powiedziałbym, że będzie mniej sielankowe. icon_biggrin.gif

Cytat

Nieźle daje radę, nieźle. Wypłukana na spadku u góry. Ty dosiej może po całości delikatnie, nie zaszkodzi jej (o ile masz nadmiar.Nie trzymaj go na zaś. Ma zdolność kiełkowania ograniczoną w czasie. Dosiewaj)



Dzisiaj była idealna pogoda na dosiewkę, bo ciągle siąpiło. Zrobiłem to, ale tylko tyle ile sięgnąłem z poziomu tarasu. Na dole ziemia jeszcze bagnista, trawa nieukorzeniona.
Link do komentarza
Zamiatarka.
Dzisiaj, zamiast cieszyć się weekendem, zasuwałem z mietłą, jako zamiatarka. Wypełniałem piachem spoiny pomiędzy kostką brukową.
Jakieś 114 m2 za domem. 3 godziny harówy. Spaliłem przy tym tylko 2 browary. Wszystko na zaworach ssących, wylotowy aż bolał.
Wypaliłem chyba ze 3 świece tytoniowe, tak ciężka to praca. Chyba kręci mi się od niej w głowie.
Zdążyłem jednak, nim padłem, zrobić dla Was fotkę z pozycji kierowcy zamiatarki.



Cytat

Ładną masz tę chałupę i otoczenie, wszystko porządnie robione, nie ma fuszery, podoba mi się

pozdrawiam


Dziękuję, Tinku!
Staram się, ale i tak parę rzeczy mi umknęło.

Link do komentarza
Robota przy budowie trawników była iście irytująca. To z uwagi na deszcze i moją niecierpliwość, ale to ostatnie jest zrozumiałe, bo po tej niedzieli jadę się rehabilitować do sanatorium w miejscowości z karczmą, co ma w sobie browar. :yahoo:

No dobra, wczoraj trawniki skończone, trawa zasiana. Takie trochę pole golfowe, ale dziury i doliny to se zawsze będę mógł wykopać czy usypać. Teraz przydałby się architekt ogrodu, no ale znowu mam ważniejsze wydatki. Wszak na leczeniu w sanatorium oszczędzać nie należy!

Do zrobienia został jeszcze wjazd do domu, furtka, brama, boks na odpady i takie tam. Nieprędko, bo nie ma chętnych na kupno mieszkania.



Trawnik wzdłuż chaty zrobił się soczysty. Jutro chlaśniem go pierwszy raz kosiarą. Tak delikatnie, na 5-6 cm.
Mam też na nim trochę chwastów, jakaś "kapusta" (widoczna zwłaszcza w części środkowej). Wysiały się wraz z kompostem. Jak się dobrze ukorzeni trawa, to zrobi się oprysk na te cholerstwa, bo teraz trawa za młoda.

Link do komentarza
Leszek, mam wrażenie że ta trawka to chyba u Ciebie na sterydach rośnie icon_biggrin.gif
Natomiast co do fugowania kostki to nie wiem czy tak wolno pod wpływem alkoholu prowadzić bolid icon_mrgreen.gif a swoją droga niezły patent, Brawo Ty!
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Brama przesuwna.
Temat znam raczej średnio, a muszę się z nim szybkawo zmierzyć, bo w środku tygodnia chciałbym rozpocząć ostateczne prace brukarskie, tj. połączyć wjazd na posesję z garażem, wejściem do chaty i tarasem. Jakieś 220 m2.
No ale pod bramę przesuwną trza zrobić fundament. No i przy tym furtka. A jak furtka, to jakiś kabel do domofonu i elektrozamka. Coś nabazgrałem na rzucie. Furtka ma mieć 1 metr, a brama 4, no może 3,8, bo jeszcze słupki.

Trochę mi to nie teges, bo brama będzie wjeżdżała w posesję, a nie chowała się wzdłuż ogrodzenia, jak to normalnie bywa najczęściej.
No i spadki terenu. Rozumiem, ze brama powinna na całej swojej linii przesuwu mieć podłoże bez spadków - w niemal zupełnym poziomie, żeby nie haczyła o grunt.

Kupić z montażem? Kupić samą bramę i samodzielnie zabudować? Zrobić całość samemu, jak chce młody?

Radźcie, radźcie.



Cytat

Jakaż ona piękna. Heniu ma rację, podejrzanie szybko rośnie icon_biggrin.gif .



Jakby na to odpowiedzieć... No wiesz, ja mam wszystko duże. icon_mrgreen.gif
Link do komentarza
Cytat

Kupić z montażem? Kupić samą bramę i samodzielnie zabudować? Zrobić całość samemu, jak chce młody?

Radźcie, radźcie.



Hmmm..............
Trudna odpowiedź.Nie wiem co potrafi młody.Ale skoro deklaruje się to chyba potrafi.Ale sam raczej nie da rady z montażem.
Robiłem bramy przesuwane w czasie gdy jeszcze nie było gotowych wózków(chyba) więc z toczeniem,z montażem i bez.Również montowałem gotowe.
Samo spawanie jakie jest takie jest.Każdy spawacz da radę ale bramę trzeba przewrócić na drugą stronę,potem ustawiać a to cholerstwo jest ciężkie.
Montaż gotowej bramy ,czy to mojej czy kupnej wymagał całego dnia pracy dwóch ludzi w sytuacji gdy fundament i trzy słupki już są.
Jeśli będziecie robić sami to zacznijcie od fundamentu i słupków,niech postoją z tydzień a w tym czasie można spawać bramę i furtkę.
Przede mną też brama ale dla dzieciaków bo teraz wjeżdżają przez moją działkę.Ale tylko tymczasowa,bez furtki bo w przyszłym roku mają zacząć robić ulicę.

Animus napisał że 5.5 m i że trójkąt 1.5 m.To fakt.Może zrób dwuskrzydłową.Ja taką będę robił u siebie w przyszłym roku gdy już powstanie nowa ulica.
Link do komentarza
Cytat

Otwieranie w lewo chyba nie przejdzie, bo wjedzie w płot sąsiada.
A tam, gdzie wstawiłeś furtkę, miał być kubeł na śmieci.

Ale jutro przemyślę, przemierzę, poprzestawiam i się obaczy. icon_smile.gif


Z mapki wynika ze tam jest ponad 10 mb a brama z "jezdnią" potrzebuje 9,5 mb więc nic nie powinno wystawać.
Furtka będzie bliżej wejścia do domu.Kibel na śmieci przestawisz, ja mam deko od domu bo latem capi z niego. icon_smile.gif Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Z mapki wynika ze tam jest ponad 10 mb a brama z "jezdnią" potrzebuje 9,5 mb więc nic nie powinno wystawać.


Tak nie da rady.
Owszem, droga ma 10 metrów, ale wraz z poboczami. Pokażę to na realfotkach.
Najpierw bez Photoshopa.





A teraz dostawię bramę z furtką, pojemnik na śmieci i jeszcze jakiś skalniak, dla przykładu.
Czerwona linia na drugiej fotce pokazuje granice działki.



Link do komentarza
[quote name='Leszek4' post='521421' date='26.09.2016, 20:31 ']Tak nie da rady.
Owszem, droga ma 10 metrów, ale wraz z poboczami. Pokażę to na realfotkach.
A teraz dostawię bramę z furtką, pojemnik na śmieci i jeszcze jakiś skalniak, dla przykładu.
Czerwona linia na drugiej fotce pokazuje granice działki.



Czegoś nie kumam ten odcinek drogi jest tylko na Twoją posesją tak mi się wydaje z mapy.

Więc wystarczy utwardzić lub przełożyć kawałek tej ulicy jeżeli Twoja działka to nie trzeba się nawet pytać.

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

To co jest wybrukowane, to droga/teren gminy. Do tego dochodzi po 2,5 metra pobocza z każdej strony.
Drogę tę wykonano do samej granicy z moją działką (taki bonusik icon_smile.gif ).


Czyli napisz do gminy że chcesz utwardzić, kawałek pobocza, przynajmniej ten klinik, który dorobiłem wirtualnie.




Po co pchać się z furtką przy samej granicy ?
Robisz sobie dłuższą trasę bolidową. icon_smile.gif Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Obejrzała córka. Zostajemy przy pierwotnej wersji.
Argumentacja: żadnych skosów, mają być zachowane linie i kąty proste, jak wszystko dotychczas, a brama ma być w osi drogi.
Jak w pruskim wojsku.
Byłem tego samego zdania, ale chciałem sprawdzić, jak daleko to jabłuszko odkulnęło się... icon_mrgreen.gif
Dzięki, chłopy!

A miejsca parkingowe są już pod tymi kupkami piachu. Są utwardzone klińcem. Po drugiej stronie będzie to samo, bo de facto cała ta ślepa uliczka będzie MOJA! icon_mrgreen.gif

PS. Bolidem robię po 40 km, to te dodatkowe 2 metry jakoś podołam. icon_biggrin.gif Edytowano przez Leszek4 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Byłem tego samego zdania, ale chciałem sprawdzić, jak daleko to jabłuszko odkulnęło się... icon_mrgreen.gif


Jakie "dzięki chłopy"? Jeszcze nie skończyliśmy,porozmawiaj z córką i ze sobą icon_wink.gif icon_biggrin.gif

A tak serio.Rozważcie bramę dwuskrzydłową.Było szaleństwo gdy każdy chciał mieć bramę przesuwaną ale później wahadło gustów i preferencji przesunęło się w drugą stronę.Wiele osób robi właśnie dwuskrzydłowe,przecież też z napędem.

A najważniejszy argument to wg mnie bezpieczeństwo .Bezpieczeństwo dziecka.Nie wiem czy masz wnuczęta,czy dopiero będziesz miał,ale powiedzmy że masz.Ja mam czteroletnią wnuczkę i może w związku z tym jestem przewrażliwiony.
Twój maluszek jeździ samochodzikiem albo rowerkiem.Ty chcesz wyjechać w tym czasie z posesji,włączyłeś otwieranie bramy a pilota położyłeś tuż tuż.A maluszek podjeżdża w miejsce gdzie za moment będzie się nasuwał trójkąt.Widzisz to ale nie zdążyłeś wziąć pilota i cofnąć.Tragedia bo to jest masa.To może być także dorosły który postanowił wyciągnąć kępkę chwastów z trawy i nie rozgląda się skąd nadchodzi zagrożenie.Sorki za taki opis ale scenariusz całkiem realny.
Chyba że ogrodzisz ten pasek terenu na który nasuwa się brama.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Mamy prysznic typu walk-in tuż obok drzwi i po 1.5 roku od strony prysznica spuchła ościeżnica i podcięcie na drzwiach (jak na zdjęciach). Będę robić remont i zastanawiam się, jak tego uniknąć w przyszłości? Z czego wynika ten problem? Pod ościeżnicą jest silikon, a od podłogi do podcięcia jest na tyle daleko, że z podłogi nie złapie wilgoci. Nigdy nie zalaliśmy podłogi, podczas kąpieli zawsze kładziemy dywanik kąpielowy, żeby zebrał całą wodę, nie myjemy mopem na mokro. Deszczownica i słuchawka są w odległości 1.5 m od ściany i choćbym się starał to zawsze parę kropel pryśnie w tamte okolice, ale nie sądziłem, że od tego może tak spuchnąć. Włączamy wentylację mechaniczną i drzwi przez prawie cały czas są otwarte, więc nie powinno być zbyt wilgotno od pary.
    • Jeśli rurka jest zamurowana, otulina jest zbędna... Ta otulina zabezpiecza przed kondensacją pary wodnej na tej rurce, jeśli biegnie gdzieś tuż pod powierzchnią ściany lub na zewnątrz,,. można zamurować i w otulinie... Na ciepłej wodzie otulina pozwala na mniejsze straty ciepła i wydaje się potrzebniejsza...
    • dzięki za opinie @podczytywacz, dawka wiedzy tym bardziej kogoś z doświadczeniem, zawsze mile widziana. Nie mniej jednak jak coś wydaje mi się zdecydowanie lepszym rozwiązaniem to idę w to, koszt w tym wypadku jest drugorzędny. Takie moje działania(z zewnątrz może wydawać się na wyrost) ma też drugie dno, chcę to z robić w ten sposób żeby nauczyć się tego na przyszłość, ponieważ liczę na to, że ta wiedza przyda mi się w przyszłości...jeżeli wszystko pójdzie pomyślnie.  Okej dalsza część w 1/2", natomiast w większości materiałach spotkałem się, że dają otuline również dla zimnej wody hmmm.     @podczytywacz więc liczę na podzielenie się wiedzy z rozdzielaczy
    • Ta sprawa nie jest tak do końca ściśle określona w przepisach. Trzeba też uwzględnić pewną praktykę, która się wytworzyła.   Przede wszystkim zawsze wymagane jest sporządzenie opinii geotechnicznej. Mamy na to konkretny przepis, który zawiera Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 25 kwietnia 2012 r. w sprawie ustalania geotechnicznych warunków posadawiania obiektów budowlanych (Dz.U. 2012 poz. 463)   § 7. 1. W przypadku obiektów budowlanych wszystkich kategorii geotechnicznych opracowuje się opinię geotechniczną   W przypadku domów jednorodzinnych najczęściej sporządza ją projektant budynku lub projektant dokonujący adaptacji projektu gotowego. Z zastrzeżeniem, że najczęściej stosuje się tu coś co można nazwać najniższym poziomem wymagań. Wynika to ze specyfiki domów jednorodzinnych, czyli zwykle obiektów zaliczanych do tzw. pierwszej kategorii geotechnicznej. Mówiąc w ogromnym skrócie, są one niewielkie i o prostej konstrukcji, posadowione na gruntach nośnych, jednorodnych i przy poziomie wód gruntowych poniżej poziomu posadowienia (proste warunki gruntowe). Teraz pojawia się pytanie na jakiej podstawie w takich sytuacji projektant ma określić kategorię geotechniczną konkretnego obiektu (domu)? W cytowanym powyżej rozporządzeniu zakres wymaganej dokumentacji różnicuje się przede wszystkim ze względu na kategorię obiektu budowlanego. Zgodnie z zasadą, że im trudniejsze warunki gruntowe i/lub bardziej skomplikowany obiekt, tym i wymagany zakres dokumentacji jest większy. Znajdziemy tam ogólny zapis:   § 4. 4 Kategorię geotechniczną całego obiektu budowlanego lub jego poszczególnych części określa projektant obiektu budowlanego na podstawie badań geotechnicznych gruntu, których zakres uzgadnia z wykonawcą specjalistycznych robót geotechnicznych.   Swoiste doprecyzowanie stanowi tu kolejny przepis:   § 6. 2. Dla obiektów budowlanych pierwszej kategorii geotechnicznej zakres badań geotechnicznych może być ograniczony do wierceń i sondowań oraz określenia rodzaju gruntu na podstawie analizy makroskopowej. Wartości parametrów geotechnicznych można określać przy wykorzystaniu lokalnych zależności korelacyjnych.   Najwyraźniej jednak powyższy zapis należy traktować jako zalecenie, nie zaś „sztywny” wymóg. Tym bardziej, że w przypadku obiektów zaliczanych do pierwszej kategorii geotechnicznej nie ma wymogu przedstawienia dokumentacji z przedstawionych badań. Wróćmy tu do § 7. 1., który należałoby interpretować wraz z kolejnymi punktami:   § 7. 1. W przypadku obiektów budowlanych wszystkich kategorii geotechnicznych opracowuje się opinię geotechniczną. 2. W przypadku obiektów budowlanych drugiej i trzeciej kategorii geotechnicznej opracowuje się dodatkowo dokumentację badań podłoża gruntowego i projekt geotechniczny. 3. W przypadku obiektów budowlanych trzeciej kategorii geotechnicznej oraz w złożonych warunkach gruntowych drugiej kategorii wykonuje się dodatkowo dokumentację geologiczno-inżynierską, zgodnie z  przepisami ustawy z  dnia 9 czerwca 2011 r. – Prawo geologiczne i górnicze (Dz. U. Nr 163, poz. 981).   W związku z tym wytworzyła się praktyka, w której projektant zawsze sporządza opinie geotechniczna, lecz w przypadku pierwszej kategorii geotechnicznej nikt nie wymaga od niego przedstawienia w tej opinii dokładnych danych na temat gruntu. Danych wziętych chociażby z opisu i interpretacji odwiertów. Projektant przecież i tak bierze za to wszystko odpowiedzialność, a ostatecznie kieruje się swoją wiedzą i doświadczeniem. To całkiem rozsądne, bo w praktyce w takich prostych przypadkach rozbudowane badania nie są do niczego potrzebne. Trzeba zachować umiar, rozsądek i pewną proporcję nakładów i korzyści. Ponadto projektant jest często w stanie sporo wywnioskować już po takich robotach jak zrobienie wykopów pod szambo, przyłącze wodociągowe czy wiercenie studni.  
    • Dlatego sugeruję najpierw użycie farby separacyjnej.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...