Skocz do zawartości

Węglem nie napalisz


Barbossa

Recommended Posts

Zakazują węgla, dają dopłaty do innych metod ogrzewania. Wygląda pięknie, ale ciekawa jestem przez jak długo by przyznawali takie dopłaty. Niby sam Kraków wydaje 3 i teraz nie wiem czy nie usłyszałam źle miliardy (?) złotych na leczenie chorób i na pracowników na zwolnieniach lekarskich spowodowanych zatruciem powietrza, które wynika z palenia węgla. No i okey, ale te 3 (miliardy?) wydadzą razy kilka na dopłaty, boć większość ludzi pali węglem. I pewnie po jakimś czasie stwierdzą, że na dopłaty ich nie stać i co wtedy?
Link do komentarza
Cytat

Dopłaty są raczej do zmiany systemu ogrzewania a nie do eksploatacji.


I to by wystarczyło ,jeżeli inne źródło ciepła sfinansowane z tej dotacji ,użyte w naszych domach dotychczas opalanych węglem , takie bardziej ekologiczne ,dopuszczone do użytkowania na dzieścia lat , które będzie generować maksymalnie takie same opłaty wydane na ogrzewanie w ciągu sezonu jak dotychczas na węgiel .
Link do komentarza
Cytat

I to by wystarczyło ,......


No tak, ale jest takie przekonanie że ogrzewanie gazowe jest o wiele droższe i tego chyba najbardziej ludzie się boją.
Tymczasem nowoczesne piece gazowe wcale nie muszą generować większych kosztów eksploatacyjnych, bo wystarczy docieplić mieszkanie, nawet te w starych kamienicach, choćby od środka.
Link do komentarza
  • 5 tygodnie temu...
Cytat

--
A Ekogroszek i nowe kociołki ekologiczne nań to już też nie EKO?


Ekogroszki to niewielkie zło, mają certyfikaty pewnie będą dopuszczone .
W Programie Ograniczenia Niskiej Emisji są na nie dopłaty w takim Zabrzu np. 80% .
Szkoda tylko że "mądry" użytkownik pali w nich też każde świństwo jakie sobie tylko wymyśli, bo mądry producent wymyśli dodatkowy ruszt żeby zaspokoić niemądrych obywateli tego kraju.
Nie szukając daleko mam sąsiada idiotę który chetnie korzysta z "dobrodziejstwa" posiadania takiego rusztu.
U nas to są piękne ekologiczne projekty, jest jakaś kasa ale wykonanie jak zawsze do dupy.
Link do komentarza
Cytat

No i udupili ludzi po całości .... tak jak zwykle : bogacze nie ucierpią icon_confused.gif .


Nie zawsze ten podział przebiega wzdłuż granicy bogaty-biedny, ja zmieniłem ogrzewanie na gazowe i w zasadzie koszty są podobne. Więc można, ale trzeba chcieć i samemu tez trochę głowa ruszyć, portfelem potrząsnąć i zadbać o swoje zdrowie.
Link do komentarza
Cytat

Nie zawsze ten podział przebiega wzdłuż granicy bogaty-biedny, ja zmieniłem ogrzewanie na gazowe i w zasadzie koszty są podobne. Więc można, ale trzeba chcieć i samemu tez trochę głowa ruszyć, portfelem potrząsnąć i zadbać o swoje zdrowie.



Powiem tak.
Większa część społeczeństwa żyje z dnia na dzień. Wielu nie ma pracy , bezrobocie jest spore.
Każ teraz takiemu Kowalskiemu wziąć kredyt na to, żeby zmienił instalację pod ogrzewanie gazowe/prądem , zainwestował kupę kasy w dodatkowe ocieplenie domu żeby nie zeżarły go potem rachunki za prąd/gaz.
Link do komentarza
Jest to robione z głową:

Cytat

Zakaz ma dotyczyć wszystkich palenisk na węgiel, miał, czy koks - wyjaśnia Wojciech Kozak, wicemarszałek województwa. - Mieszkańcy Krakowa będą mieli pięć lat na wymianę pieców.

Mieszkańcy "dotknięci" nowym pomysłem będą mieli zapewnione 90 proc. dofinansowania wymiany pieców ze środków Narodowego i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, a także - ci najbiedniejsi - dopłaty do wyższych kosztów ogrzewania.


Link do komentarza
Cytat

pusty slogan .... to co proponują to zamydlanie ludziom oczu ...
nagle od tej zmiany powietrze nie stanie się krystalicznie czyste .


Krystaliczne to ono nigdy nie będzie, ale chodzi o to żeby nie było toksyczne.
Wszystkie programy mają za cel _ograniczenie_ nie wyeliminowanie całkowite.
Myślę też że 80% dopłaty to już jednak było nie było, wcale nie jest takie mydlenie.
Link do komentarza
Cytat

I kto to mówi ? , posiadaczka domu z ogrodem.



Masz nieaktualne informacje icon_razz.gif
Natomiast na miejscu osób, którym narzucono takie obostrzenia wkurzyłabym się porządnie. Chcą zmian - niech dają na nie kasę.

Cytat

Ja tam widzę tych Kowalskich jak zapierniczają trzy razy w tygodniu do świątyni i po dysze na tacę walą, albo i lepiej.



Wiesz , wiara i przekonania to indywidualna sprawa każdego.
Natomiast dokręcanie śruby obywatelom , tak biednym statystycznie Polakom przez aparat rządzący własnego osobistego kraju to już spore przegięcie.
Wiem, że ludzie się przyzwyczaili, że państwo wycycka do cna , ale bez przesady.
Nieustannie zadziwia mnie , że zmiany proponowane przeważnie uderzają w tych najbiedniejszych.
Link do komentarza
Cytat

Jest to robione z głową:

"Zakaz ma dotyczyć wszystkich palenisk na węgiel, miał, czy koks - wyjaśnia Wojciech Kozak, wicemarszałek województwa. - Mieszkańcy Krakowa będą mieli pięć lat na wymianę pieców.

Mieszkańcy "dotknięci" nowym pomysłem będą mieli zapewnione 90 proc. dofinansowania wymiany pieców ze środków Narodowego i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, a także - ci najbiedniejsi - dopłaty do wyższych kosztów ogrzewania."



I to zmienia postać rzeczy. Pod warunkiem, że nie pozostanie tylko na papierze poprzez nagle znienacka stworzone warunki i obostrzenia bez których z dofinansowania doopa.
Link do komentarza
Cytat

Krystaliczne to ono nigdy nie będzie, ale chodzi o to żeby nie było toksyczne.
Wszystkie programy mają za cel _ograniczenie_ nie wyeliminowanie całkowite.
Myślę też że 80% dopłaty to już jednak było nie było, wcale nie jest takie mydlenie.


OK. Może wtedy nawet najbiedniejszy skorzysta.
Chodzi tylko o to, że jeśli na ogrzanie zimą domu wydaję 2tys. a po zmianie będę wydawał 4tys. to chciałbym te 2 tys. otrzymac od tych, co to wymyślili.
Link do komentarza
Cytat

Tylko żeby nie skończyło się tak, jak z ekogroszkiem.
Ekologicznie i tanio. Po czym ekogroszek zdrożał o 100%.
--
Ciekawe też jakie są progi - kto się załapie do grupy najbiednieszej.




Dokładnie.
Natomiast wymiana pieca wymianą pieca - to koszt kilku tysiaków. Ale to jeszcze nie koniec. Ogrzewanie gazem/prądem słabo ocieplonych standardowych domów to zarżnięcie.
Można docieplić budynki jeśli jest to możliwe (bo nie zawsze jest możliwe) - dodatkowa kasa , już sporo większa niż sama wymiana kotła.
No i późniejsze większe rachunki za ogrzewanie - znowu dodatkowa kasa.

Grupa najbiedniejsza , to pewnie ta dzielona według kryterium dochodu uprawniającego do świadczeń z pomocy społecznej.
To tak niski próg, że naprawdę trudno go osiągnąć. Chyba nawet osoby zarabiające minimalną płacę krajową się "nie łapią".

Link do komentarza
Cytat

Niekoniecznie - większość ogrzewa starymi "wynalazkami" o sprawności nie większej jak 30%.
Z drugiej strony jest to, że opala się byle czym, bo kasy na dobry opał brak - no ale ci dostaną dotację.



Oby Twoje optymistyczne założenia się ziściły i żeby nagle nie sprawdził się czarny scenariusz z niewykonalnymi warunkami do spełnienia w celu załapania się na dofinansowanie. Albo żeby nie wyskoczyło coś jeszcze innego o czym nie mamy teraz pojęcia a co sprawi że ludzie jednak zostaną sami z nowym problemem.
Link do komentarza
Cytat

Nieustannie zadziwia mnie , że zmiany proponowane przeważnie uderzają w tych najbiedniejszych.


Bidnemu zawsze wiatr w oczy. System organizacji państwa zabiera nam ponad 50% naszych zarobków i w takich programach powinien pomagać ludziom mniej zamożnym. Więc kasa jest, ale trafia nie tam gdzie powinna.
Link do komentarza
Cytat

Bidnemu zawsze wiatr w oczy. System organizacji państwa zabiera nam ponad 50% naszych zarobków i w takich programach powinien pomagać ludziom mniej zamożnym. Więc kasa jest, ale trafia nie tam gdzie powinna.



Na socjologii rozmawialiśmy o tym kiedyś. W innych krajach próg świadomości "okradania" przez państwo zaczyna się u obywateli przy założeniu , że państwo zabiera 30% , max. 35% dochodów. U nas te 50% to jest optymistyczna wersja ... przy podliczeniu wszystkich vatów, zus'ów i innych podatków które płacimy przy każdej możliwej okazji od właściwie wszystkiego - to wychodzi chyba nawet więcej niż 50%. Zastanawia mnie kiedy zostanie przekroczona granica , kiedy społeczeństwo naprawdę się wkurzy.
Link do komentarza
Cytat

Bidnemu zawsze wiatr w oczy.



Mam trochę inny pogląd na to (takie) "zjawisko".

Jak jest biedny, a na dodatek patologiczny, to (i w zasadzie) płynie do niego strumień kasy z kilku źródeł.

Gorzej mają "niepatoligiczni", pracujący - tacy normalni - ale mniej zaradni lub gorzej wykształceni. Oni są zdani tylko na siebie.
Link do komentarza
Cytat

Mam trochę inny pogląd na to (takie) "zjawisko".

Jak jest biedny, a na dodatek patologiczny, to (i w zasadzie) płynie do niego strumień kasy z kilku źródeł.

Gorzej mają "niepatoligiczni", pracujący - tacy normalni - ale mniej zaradni lub gorzej wykształceni. Oni są zdani tylko na siebie.



To prawda.
Gdyby się tak zacząć zagłębiać w problem - to szlag człowieka może trafić . Okazuje się, że cała ta polityka gospodarcza, socjalna państwa jest do doopy, i wszystko trzyma się "na włosku".
Link do komentarza
Ja to się zawsze dziwię jak może brakować na wszystko w sytuacji gdy każdemu zabiera się ponad 50% kasy. To jest przecież nie rzeka ale morze pieniędzy. Potem jeszcze opowiada się ludziom bajki że jesteśmy biednym krajem na dorobku.
Jedno jest pewne, przy złym zarządzaniu zawsze będzie brakować.
Link do komentarza
Cytat

--
A Ekogroszek i nowe kociołki ekologiczne nań to już też nie EKO?



nie oszukujmy sie...takie kociołki to są "pseudo eko"
i zawsze takie były

Cytat

Ale to "eko" to, w zasadzie, tylko mała zawartość siarki - reszta z "eko" nie ma nic wspólnego.
To tylko nazwa handlowa węgla o niższej zawartości siarki.




z ust mi wyjąłeś icon_smile.gif

Cytat

Mam trochę inny pogląd na to (takie) "zjawisko".

Jak jest biedny, a na dodatek patologiczny, to (i w zasadzie) płynie do niego strumień kasy z kilku źródeł.

Gorzej mają "niepatoligiczni", pracujący - tacy normalni - ale mniej zaradni lub gorzej wykształceni. Oni są zdani tylko na siebie.



mam takie samo zdanie na ten temat
Link do komentarza
Cytat

Mam trochę inny pogląd na to (takie) "zjawisko".

Jak jest biedny, a na dodatek patologiczny, to (i w zasadzie) płynie do niego strumień kasy z kilku źródeł.

Gorzej mają "niepatoligiczni", pracujący - tacy normalni - ale mniej zaradni lub gorzej wykształceni. Oni są zdani tylko na siebie.


I to jest prawda ,tylko jest jedno "ale". Kasę ciągną cwaniaki bo prawdziwy biedny ma swój honor i nie pójdzie się upominać do pomocy społecznej albo po dary do Caritasu.
Znam takich "biednych" co nigdzie nie robią, imprezy wyprawiają, co roku na wczasy wyjeżdżają ,każdy w domu ma samochód ale są "biedni".
Link do komentarza
Wszystko fajnie z tymi dopłatami tylko ja mam takie zapytanie: Postawiłem na mały domek, zaciągnąłem kredyt który to zeżre mi caluśką wypłatę więc żyjemy za to co zarobi żona. Teoretycznie biedni nie będziemy więc o dopłatach, caritasach etc mowy nie ma - praktycznie będzie od 1 do pierwszego - jak się uda. I co? Cieszę się, że w mojej przyszłej gminie nie upadli na głowę.
Link do komentarza
Cytat

jeszcze,jeszcze.....Czas pokaże czy to nie zaraźliwy pomysł


Wiesz, podejrzewam że takich jak jest wielu. Ja w takim przypadku musiałbym albo przestać płacić raty w banku albo narazić się na mandaty. Tak czy inaczej sąd/sprawa którą przegram. Czy to będzie bank czy gmina to najpewniej by nasłali komornika i co który zajmie moją pensję???? Bo tak czy inaczej domu to nie zabiorą bo to nie w ich interesie....

Chyba, że zabiorą i w ten oto sposób zacznie się kryzys bo banki będą posiadać domy a nie pieniążki. Ma to swoje plusy: mieszkania/domy mocno potaniejąicon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

Rozumiem żeby zakazać palić mułem, flotem, śmieciami i tego typu rzeczami.
Ale węglem i drewnem? W kominku też nie napalę?
Doczytałem teraz że ponad 90 procent mieszkańców opowiedziało się za zakazem palenia węglem.
Wierzyć mi się nie chce.


Mój sąsiad z prawej pali drewnem ,kupa dymu i smrodu ,z drugiej strony
inny sąsiad pali węglem to samo zwłaszcza jak wiatr wieje w moim kierunku ,kupa smrodu i dymu,też mam tego dość .
Cytat

Cieszę się, że w mojej przyszłej gminie nie upadli na głowę.


Ja też palę węglem ale nie jestem tak uciążliwy jak oni ,całkowity brak dymu i jakiegokolwiek smrodu czy innego zapachu.
Bym był szczęśliwy jak przynajmniej zakazano by prawnie, wypuszczanie dymu i jakiegokolwiek smrodu z kominów opalanych paliwem stałym,walono duże mandaty za takie prostackie spalanie paliw stałych.
Wystarczyłoby zdjęcie komórką + telefon i była by natychmiastowa ingerencja.
A najbardziej bym był szczęśliwy jakby Rząd uwolnił mnie i moich sąsiadów od węgla drewna itd...
ale nie naszym kosztem icon_smile.gif Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
W Ministerstwach Gospodarki i Środowiska nikt nie słyszał o „rządowym programie antysmogowym”, który ma zakazać stosowania węgla.

Stanisław Żelichowski (PSL), przewodniczący sejmowej komisji ochrony środowiska, wzdycha głęboko. – Co ja mam z tym węglem! Nieustannie muszę się tłumaczyć i przekonywać, że nic takiego nie mówiłem. Nie ma planu wprowadzenia zakazu palenia węglem! Taki zakaz byłby zresztą niewykonalny.

I po co to wszystko? te napinki i publikowanie?


http://www.polityka.pl/rynek/gospodarka/15...d#ixzz2k27mqhiK
Link do komentarza
po takiej publikacji - ja nie wierzę. Publikacja w periodyku ponadprzeciętnym. Pokazujcie mi czarno na białym te wasze lokalne uchwały
Bo inaczej - trudno - ale nie uwierzę
Chcę widzieć taką uchwałę Rady - (Miasta, Gminy, nieważne)
Chcę ją widzieć że istnieje!

Cytat

W wielu gminach od kilkunastu lat, obowiązuje zakaz stosowania kotłów na paliwo stałe, w nowo budowanych budynkach.
Wiele gmin w nowych opracowaniach MPZP taki zakaz umieszcza.



dawaj Richad! Masz mi to pokazać!
Link do komentarza
6) dopuszczenie stosowania indywidualnych systemów grzewczych, zgodnie z przepisami odrębnymi, z zastrzeżeniem pkt 7;

7) zakaz stosowania w nowej zabudowie kotłów, pieców i trzonów kuchennych na paliwo stałe z wyjątkiem paliw odnawialnych z biomasy;


chyba ich posrało - poza tym mało precyzyjne - jak dla mnie

ps:

brzmi podobnie jak i to
8) nakaz rekultywacji terenu, zgodnie z przepisami odrębnymi, w przypadku stwierdzenia zanieczyszczenia gleby lub ziemi albo zmiany naturalnego ukształtowania i naturalnego spływu wód powierzchniowych;


cóżesz to za dziwactwo - wie tylko ustawodawca....
Link do komentarza
jasne w zgodzie z interpretacją
Może interpretować jak chcesz razem
Da się
Ada się na pewno!
Bo w paragrafie o " dopuszczenieniu stosowania indywidualnych systemów grzewczych, zgodnie z przepisami odrębnymi, z zastrzeżeniem pkt 7;" - już dasię

"Certyfikat odpowiedni zdobywasz - i batalię wygrywasz"

to ja - wymyśliłem na pieńku
Ale jak znam życie
Nie mylę się....

Paliwa stałe w Polsce podzielono na 6 grup:
drewno - grupa 0
torf - grupa 1
węgiel brunatny - grupa 2
węgiel kamienny - grupa 3
węgiel antracytowy - grupa 4
grafit - grupa 5

Najważniejszym stałym paliwem naturalnym jest węgiel kamienny.


A zaraz dostanie jakiś dodatek uszlachetniający - który produkować będzie ktoś kto na to zasługuje - i będzie można palić
Wierz mi! Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • No cóż - napisałem, jak to jest wg zasad. Niemieckich.  to, co migruje z góry na szerokości wykopu pod dren - to mały procent z tego, co migruje zza wykopu. Poza tym - napisałem, że możesz zasypać - ale oddzielając tą nasypaną ziemię czy glinę geowłókniną - w przeciwnym razie zasypana ziemia być może przefiltruje się do kamienia - piasek tym bardziej.   Dren niestety ściąga wodę - takie jest jego zadanie, dlatego lokuje sie go powyżej spodu ławy - ale też odprowadza tę wodę, odwadniając teren. Taka jest zasada.   Przy gruntach szczególnie mokrych robi się nawet dwie opaski, jedna przy budynku, druga trochę dalej od tej pierwszej.   Żwir ma odprowadzać wodę do drenu bezpośrednio na odległości 30, 40 cm - nie 5 metrów.   Kamień może się po pewnym czasie przymulić, szczególnie ten najniżej położony choćby pyłem z samego nasypanego kamienia - i tego nie przetkasz - rurę można, jeśli studnie na to pozwolą.    
    • Przemyśl sprawę dokładnie. Nie wiemy jaka jest wielkość dachu, w jakim regionie obiekt (w różnych regionach obowiązują różne normy obciążenia śniegiem i naporu wiatru) i nie zapominaj, że kiedyś, w Katowicach, pod śniegiem zawalił się dach hali wystawienniczej. Dlatego pytałem o odkształcenia połaci dachowej, które mogą być mało widoczne z zewnątrz, ale wewnątrz dachu powinieneś to zauważyć. Jętki w żadnym przypadku nie powinny się wyginać na boki, bo to znaczy, że zostały wykonane z odpadowego drewna, albo źle zamontowane (niesymetrycznie). Ani do góry, ani na dół. One mają pracować na ściskanie. Zdjęcia coś więcej by dały, dlatego nie działaj pochopnie, tutaj należy sięgnąć do przyczyny, a nie tylko pudrować skutki.
    • Jakbym miał zasypywać po samą górę kamieniem plukanym to sam kamień kosztował by mnie z 10 tys. U nas chodzi po 110zl m3. Pozatym w ten sposób daje drogę wodom opadowym żeby migrowaly sobie do lawy. A jak na jakiejś głębokości zacznę zasypywać gliną to zadziała z czasem jak izolacja bo nie przepuszcza wody. Ale wracając do tematu nurtuje mnie to czy dren powyżej ławy będzie skuteczny a w zasadzie czy żwir pod drenem przepuści wodę do oddalonego o ok 5m odcinka drenu poniżej posadzki. Ale wydaje mi się że powinien. 
    • Nie, choć jak w niego patrzyłem to nic podejrzanego mi się nie rzuciło.   Z tego co pamiętam, to będzie coś około 2.8 - 2.9m. Z tymże jest ścianka kolankowa i jeszcze nie ma wylewek. Po dodaniu sufitów i zrobieniu podłóg na gotowo, będzie pewnie te 2.5 m.
    • Piasku ani gliny nie daje się na do wykopu, jesli nie ma geowłókniny pod spodem - bo zejdzie w dół.   wykop pod dren powinien być wyłożony cały geowłókniną - żeby oddzielała ziemię od drenu i kamienia.  Wtedy nie będzie zamulać obsypki kamiennej i drenu. Rury nie trzeba owijać geowłókniną. Rura drenażowa powinna mieć podsypkę z drobnego kamienia ok 8 -10cm i obsypana tym drobniejszym żwirem, na to do samej góry ma być kamień grubszy, na nim cienka warstwa drobnego żwiru i geowłóknina. Dopiero na tej geowłókninie może być ziemia z trawą, podsypka i płytki lub kostka lub coś innego  - powinno być przepuszczalne, więc raczej nie wylane betonem.  Rury powinny schodzić do narożnych studzienek rewizyjnych - potem woda idzie do odpływu.   Gdzieś tam kiedyć ten temat  wałkowaliśmy w przeszłości.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...