Baszka Napisano 8 marca 2017 Autor Udostępnij #3851 Napisano 8 marca 2017 Heniu, nie kracz. Owszem taras był przerabiany dogłębnie. Projekt Animusa wydrukowałam i pokazałam mistrzowi. Stwierdził, że robi tak samo, a otwory dał nawet gęściej. Na pytania Pe Zeta nie potrafię odpowiedzieć. Mogę to wymierzyć, ale najwcześniej w piątek. Link do komentarza
Baszka Napisano 8 marca 2017 Autor Udostępnij #3852 Napisano 8 marca 2017 Właśnie straciłam kolejny raz wpis . Zatem jeszcze raz. 1 godzinę temu, Buster napisał: ad 1 Teraz to już chyba tylko pianka,może niskorozprężna i na to gips. Nie trzeba nakładać na raz,lepiej psiknąć 2-3 razy,po wyschnięciu ściąć nadmiar i potraktować gipsem. ad 2 może nie ruszać,nie wiem......teraz to już pozamiatane,nic nie podłożysz chyba że masz dostęp w progu ,ale nie wiem na jakiej długości ugina się. No właśnie,w progu nie ugina się ? bo przy samej futrynie nie będziesz chodzić. ad 1 Czy jakaś konkretna piana? Nazwę proszę. ad 2 Z czego wynika uginanie paneli? Może ma sens oderwanie tego kawałka listewki i ponowne przyklejenie jej, ale w taki sposób, by podtrzymywała te panele we właściwej pozycji? Link do komentarza
Buster Napisano 8 marca 2017 Udostępnij #3853 Napisano 8 marca 2017 np taka https://www.castorama.pl/produkty/budowa/silikony-piany-i-akryle/piany/pistoletowe/piana-pistoletowa-soudal-low-expansion-0-75-l.html#search-product lub inna pianka montażowa Link do komentarza
PeZet Napisano 8 marca 2017 Udostępnij #3854 Napisano 8 marca 2017 32 minuty temu, Baszka napisał: (...) Mogę to wymierzyć, ale najwcześniej w piątek. Dzięki. Nie ma sprawy, mogę poczekać nawet dłużej. Link do komentarza
Buster Napisano 8 marca 2017 Udostępnij #3855 Napisano 8 marca 2017 ad 2 nie potrafię sobie wyobrazić jak listwa mogłaby przytrzymywać panele,nie przykleisz ich do listwy,myślałem że gdyby listwę dało się nieco dogiąć w dół to nie byłoby takiego ugięcia paneli ale listwa u Ciebie jest mocna,sztywna nie wiem,nie mogę tego zbadać "organoleptycznie" panel ugina się bo jego koniec niejako wisi w powietrzu,nie ma podparcia,nie leży końcówką na podłożu Link do komentarza
Baszka Napisano 8 marca 2017 Autor Udostępnij #3856 Napisano 8 marca 2017 Wyczytałam,że ta pianka wymaga pistoletu. Czy to taki jak do silikonu, czy jakieś inne ustrojstwo? PeZecie, myślę że w piątek. Jutro mnie tam raczej nie będzie, do wieczora jestem w pracy. 1 godzinę temu, MrTomo napisał: Te pionowe drewniane slupki to chyba slaby punkt tej konstrukcji. Tak myślę. Trudno, skop leżącą i napisz dlaczego. Link do komentarza
Buster Napisano 8 marca 2017 Udostępnij #3857 Napisano 8 marca 2017 może być też bez pistoletu np: Link do komentarza
PeZet Napisano 8 marca 2017 Udostępnij #3858 Napisano 8 marca 2017 Ja i tak w tym roku tarasu nie postawię, ale ciekaw jestem konkretnego rozwiązania, stąd moja prośba. Pianka - możesz kupić razem z pistoletem jednorazowym - polecam do okazjonalnego użycia jest super - pianka niewiele droższa od tej bez pistoletu, a bardzo rozwiązanie wygodne. Soudal to ma, to ich patent Link do komentarza
Buster Napisano 8 marca 2017 Udostępnij #3859 Napisano 8 marca 2017 do silikonu nie bo to są różne wielkości,typowe pianki są dużo większe od np. silikonów Link do komentarza
Baszka Napisano 8 marca 2017 Autor Udostępnij #3860 Napisano 8 marca 2017 Kupię z takim jednorazowym pistoletem, skoro ma być wygodniej. Porozpieszczam się trochę, a co mi tam. 25 minut temu, PeZet napisał: Ja i tak w tym roku tarasu nie postawię, ale ciekaw jestem konkretnego rozwiązania, stąd moja prośba. Nie wiem, czy Ci się uda coś skorzystać z mojego tarasu. Chyba, że na zasadzie" jak nie popełnić błędów popełnionych u koleżanki " . Link do komentarza
janusz13 Napisano 8 marca 2017 Udostępnij #3861 Napisano 8 marca 2017 Taka moja rada jak będziesz używać pianki montażowej to nie zapomnij o oklejeniu krawędzi opaski drzwiowej taśmą malarską. Po zaschnięciu piankę jest bardzo ciężko usunąć. Wklejam Tobie taki przykładowy filmik o tym jak aplikować pianę montażową. Pistolet do pianki montażowej jest zupełnie inny niż do silikonów. I nie chodzi tu o wielkość pojemnika pianki tylko o zupełnie inną budowę. Link do komentarza
MrTomo Napisano 9 marca 2017 Udostępnij #3862 Napisano 9 marca 2017 9 godzin temu, Baszka napisał: Wyczytałam,że ta pianka wymaga pistoletu. Czy to taki jak do silikonu, czy jakieś inne ustrojstwo? PeZecie, myślę że w piątek. Jutro mnie tam raczej nie będzie, do wieczora jestem w pracy. Trudno, skop leżącą i napisz dlaczego. Bo te slupki zgnija najpredzej? Ja tez bede robił taras w tym roku. Slupki betonowe wylalbym wyzsze i do nich zakotwilbym belki na zasadzie podobnej jak robi sie wiaty tj w takich stalowych kotwach w kształcie U. Ale to ja tak bym zrobil. Ty tertz przypilnuj zeby dobrze je zakonserwowac nawet w tym metalowym uchwycie (zalalbym to porzadnie jakims impregnatem) Link do komentarza
solange63 Napisano 9 marca 2017 Udostępnij #3863 Napisano 9 marca 2017 10 godzin temu, Baszka napisał: Z czego wynika uginanie paneli? Może ma sens oderwanie tego kawałka listewki i ponowne przyklejenie jej, ale w taki sposób, by podtrzymywała te panele we właściwej pozycji? Zupełnie nie w tę stronę. Panele też mają swoją wytrzymałość na gięcie. W moich to np. 3 mm na metrze. Jeśli zrobiłabyś jak piszesz, to po pewnym czasie ten dogięty listwą panel trzaśnie. Kwestia rozważenia miejsca. To, że się dogina pod palcami, zrozumiałe. Pytanie, czy przy normalnym użytkowaniu będziesz stawała tam stopą? Nikt raczej nie chodzi pół centymetra od ściany. Jeśli jest to miejsca dużego szlaku komunikacyjnego i masz dostęp do niego, to trzeba podłożyć coś pod panel. Ja pokusiłabym się o wciśnięcie pianki wysokoprężnej. 1 Link do komentarza
Buster Napisano 9 marca 2017 Udostępnij #3864 Napisano 9 marca 2017 23 minuty temu, solange63 napisał: Kwestia rozważenia miejsca. To, że się dogina pod palcami, zrozumiałe. Pytanie, czy przy normalnym użytkowaniu będziesz stawała tam stopą? Nikt raczej nie chodzi pół centymetra od ściany. Jeśli jest to miejsca dużego szlaku komunikacyjnego i masz dostęp do niego, to trzeba podłożyć coś pod panel. Ja pokusiłabym się o wciśnięcie pianki wysokoprężnej. Nie wiem ile Baszka waży ale pode mną pianka na pewno skruszyłaby się Co do reszty zgadzam się,jeśli to nie jest ciąg komunikacyjny to nie ruszać. Link do komentarza
bajbaga Napisano 9 marca 2017 Udostępnij #3865 Napisano 9 marca 2017 Pianka pianką, ale wykończyć trzeba gipsem. Proponuję użyć gipsu sztukatorskiego - znacznie później wystąpią rysy (bo tak czy siak wystąpią) Jedyna wada (gipsu) to szybkie twardnienie. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 9 marca 2017 Udostępnij #3866 Napisano 9 marca 2017 Te "słupki" o które dopytywał MrTomo to jakieś nieporozumienie. Powinien dąć kotwę wyżej aby legar oparł się o kotwę a nie przedłużać kawałkiem deski aby uzyskać dana wysokość. Rozstaw tych legarów jak również ich podparcie ze zdjęć wygląda że są za duże odstępy. Link do komentarza
janusz13 Napisano 9 marca 2017 Udostępnij #3867 Napisano 9 marca 2017 aaa 19 godzin temu, Buster napisał: może być też bez pistoletu np: Nie wiem skąd wkleiłeś to zdjęcie ale piankę montażową aplikuje się trzymając kartusz akurat odwrotnie. W ten sposób wypuścisz gaz którego zadaniem jest wypchnięcie piany z kartusza. Link do komentarza
Buster Napisano 9 marca 2017 Udostępnij #3868 Napisano 9 marca 2017 27 minut temu, janusz13 napisał: aaa Nie wiem skąd wkleiłeś to zdjęcie ale piankę montażową aplikuje się trzymając kartusz akurat odwrotnie. W ten sposób wypuścisz gaz którego zadaniem jest wypchnięcie piany z kartusza. zdjęcie jest z internetu i tak jest pokazane nie tylko na tym wczoraj umieściłem je niewiele myśląc ale później zacząłem się zastanawiać i doszedłem do tego że pokazane jest źle,dzięki za sprostowanie.... Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 9 marca 2017 Udostępnij #3869 Napisano 9 marca 2017 a 31 minut temu, janusz13 napisał: aaa Nie wiem skąd wkleiłeś to zdjęcie ale piankę montażową aplikuje się trzymając kartusz akurat odwrotnie. W ten sposób wypuścisz gaz którego zadaniem jest wypchnięcie piany z kartusza. Najlepsze w tym wszystkim, że to firmowe zdjęcie http://www.dom.pl/wieje-od-okien-jak-uszczelnic-stare-okna-i-nie-tracic-ciepla.html (fot. Soudal) Link do komentarza
Buster Napisano 9 marca 2017 Udostępnij #3870 Napisano 9 marca 2017 Baszka nie widziała bo dzisiaj pracuje do późna więc szkoda nie powstała Link do komentarza
Baszka Napisano 9 marca 2017 Autor Udostępnij #3871 Napisano 9 marca 2017 Ano nie powstała . A swoją drogą to skandal , że na zdjęciu niby profesjonalnym jest taki błąd. Ktoś, kto ma pojęcie się szybko zorientuje, ale taka zielenina w temacie jak ja? W życiu bym na to nie wpadła. Tarasowy był dziś chwilę rano , coś pomierzył i zniknął ( wiem od sąsiadki). Może jutro się jakoś sytuacja rozwinie. Dziś go nie gnębiłam. Jutro gnębiąc zgłębię temat izolacji tych zapałek w kotwach. Zapytam chitrze, jak rozwiązał tę kwestię. Ciekawe, co usłyszę. W wolnej chwili myślałam dziś o panelach. Chyba wiem, skąd to się wzięło. Na parterze z uwagi na ułożenie płytek w holu były kładzione równolegle do okna. Najprawdopodobniej w tym newralgicznym miejscu jest krótki odcinek panela i on właśnie się ugina. Czy mój tok rozumowania jest prawidłowy, sprawdzę jutro na miejscu. Myślę, że w chodzeniu to uginanie nie będzie przeszkadzać. Nie zauważyłam tego wcześniej, tylko wtedy, gdy wycierałam podłogę z zaprawy, którą uzupełniałam dziury po osadzeniu ościeżnicy. I jeszcze każecie mi z jakąś bronią po drabinie skakać. A ten Janusz, typ bez serca, to nawet filmik zmieścił, więc nie ma wytłumaczenia, że nie wiem jak . a 12 godzin temu, bajbaga napisał: Proponuję użyć gipsu sztukatorskiego - znacznie później wystąpią rysy (bo tak czy siak wystąpią) Skoro o rysach. Rozmawiałam dziś w pracy z koleżanką, która praktycznie wychowała się na budowie, bo rodzice przez 17 lat budowali dom osobiście i nie mają żadnych pęknięć i rys. To tak w związku z opowieściami, że dom pracuje i rysy muszą być ( opowieść mojego kierbuda-bambino, Jani, gdzie jesteś?Wszak Ty go tak nazwałeś). U mnie w narożniku odkryłam rysę , mimo że konstrukcja pod płyty jest podwójnym rusztem. Link do komentarza
MrTomo Napisano 9 marca 2017 Udostępnij #3872 Napisano 9 marca 2017 5 godzin temu, mhtyl napisał: Te "słupki" o które dopytywał MrTomo to jakieś nieporozumienie. Powinien dąć kotwę wyżej aby legar oparł się o kotwę a nie przedłużać kawałkiem deski aby uzyskać dana wysokość. Tak, pisałem o tym wyżej. ALE JA SIĘ PYTAM, GDZIE MÓJ WPIS CO GO PO 17:00 ZE SMARTFONA WPISAŁEM??!! SIĘ NAPRODUKOWAŁEM I CO?? Link do komentarza
Baszka Napisano 9 marca 2017 Autor Udostępnij #3873 Napisano 9 marca 2017 Kto przywłaszczył wpis? Oddawać natychmiast proszę. Link do komentarza
MrTomo Napisano 9 marca 2017 Udostępnij #3874 Napisano 9 marca 2017 Się wzięło i zniknęło? Streszczę, bo nie mam już siły: Ten gość od słupków to niezły spryciarz. tak osadzone słupki ułatwiły mu robotę bo: - łatwiej zaznaczyć poziom i przyciąć słupek niż osadzić osadzić równo kotwy w betonie - nie trzeba szalunków dla słupków, ani ciąć rur - mniej betonu Może już jestem zmęczony, ale w sumie ma to nawet plusy dodatnie... Pod warunkiem, że dobrze się to zrobi. Sam się zastanawiam, czy nie pójść na taką "łatwiznę" ze swoim tarasem. Link do komentarza
Baszka Napisano 9 marca 2017 Autor Udostępnij #3875 Napisano 9 marca 2017 I wyjdzie na to, że mistrzu ułatwił życie Mr Tomo. Mr Tomo wpis napisał o tarasu budowaniu. Post zaginął, ktoś go świsnął i chciał użyć przy składaniu. Wpis dla Baszki przeznaczony na jej ciężkie budowanie Kombinacje i oszustwa różnych mistrzów wykonanie. A post w końcu się odnalazł , był z literą na śniadaniu. Myślę o tej impregnacji . Czym to zalać? Został mi drewnochron z malowania podbitki. Nadaje się do tego celu czy nie bardzo? A do desek tarasowych właściwych? Mają być olejowane, ale chcę uzyskać kolor podbitki . Nadaje się olej do łączenia z tym preparatem, czy jedno wyklucza drugie? Link do komentarza
MrTomo Napisano 10 marca 2017 Udostępnij #3876 Napisano 10 marca 2017 7 godzin temu, Baszka napisał: I wyjdzie na to, że mistrzu ułatwił życie Mr Tomo. Mr Tomo wpis napisał o tarasu budowaniu. Post zaginął, ktoś go świsnął i chciał użyć przy składaniu. Wpis dla Baszki przeznaczony na jej ciężkie budowanie Kombinacje i oszustwa różnych mistrzów wykonanie. A post w końcu się odnalazł , był z literą na śniadaniu. Myślę o tej impregnacji . Czym to zalać? Został mi drewnochron z malowania podbitki. Nadaje się do tego celu czy nie bardzo? A do desek tarasowych właściwych? Mają być olejowane, ale chcę uzyskać kolor podbitki . Nadaje się olej do łączenia z tym preparatem, czy jedno wyklucza drugie? Raczej wyklucza, tak ja sądzę. Na słupki może się nada ale trzeba porządnie namoczyć. Raczej (najpierw?) użyłbym jakiegoś srodka do impregnacji więźby. Byl taki bezbarwny, jako warstwa pierwsza. Nie pamiętam jak się nazywał. Link do komentarza
MrTomo Napisano 10 marca 2017 Udostępnij #3877 Napisano 10 marca 2017 Baszce spadł z serca kamień ogromny Majster porządny - Taras porządny!! Dawać tu prędko pędzla kawałek Moc drewnochronu w słupki nawale Ach! Na tarasie będzie balet! 1 Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 10 marca 2017 Udostępnij #3878 Napisano 10 marca 2017 a 19 godzin temu, MrTomo napisał: Może już jestem zmęczony, ale w sumie ma to nawet plusy dodatnie... Pod warunkiem, że dobrze się to zrobi. Sam się zastanawiam, czy nie pójść na taką "łatwiznę" ze swoim tarasem. Na tyle co się znam to ja nie widzę w tym plusów oprócz lenistwa fachmana. Takie sztukowanie na pewno nie usztywni konstrukcji. Zobacz na fotki w necie z realizacji tarasów z drewna. Link do komentarza
MrTomo Napisano 10 marca 2017 Udostępnij #3879 Napisano 10 marca 2017 Tak, tak - miałem na myśli samą koncepcję, nie to konkretne wykonanie. Tutaj to jak dla mnie trochę i widać, że majster pojechał z robotą na czas. Jak głęboko wykopał i jak gęsto to też jeszcze inna para kaloszy. Może Baszka poda jakieś wymiary. Ja z kolei zawsze przesadzam znowu w drugą stronę. U mnie tak wykonana konstrukcja tarasu by nie przeszła, co nie znaczy że nie przeszła by wykonana trochę inaczej ale według "tego pomysłu" Link do komentarza
Baszka Napisano 10 marca 2017 Autor Udostępnij #3880 Napisano 10 marca 2017 Majster porządny- taras porządny!!, to pobożne życzenie. Byłam dziś umówiona z mistrzem. Potwierdziłam godzinę po pracy. Drań nie przyjechał, nie zadzwonił, nie odebrał telefonu. Zirytował mnie. Pomierzyłam dziś to, co mogłam. I tak: słupki o wymiarach 9x9 są rozmieszczone co 117 cm na szerokość ( wypadają 4 sztuki). Inaczej rzecz się ma z długością. Tam odległość między nimi wynosi 170 cm ( wypada 5 sztuk ). Jednak nie wszystkie są wkopane. Mistrz wczoraj nie zrobił nic poza swoimi pomiarami. Wymiar tych elementów osadzonych na słupkach to 8x18. Nie wiem, czy jutro uda mi się nawiązać łączność, w każdym razie dziś mistrz zagaił o smarowidło do impregnacji. Chcę olejować, ale mieć kolor podbitki ( ten się nazywał teak). Mistrz używa Bondexu. Nie rozumiem, dlaczego wspomina pacykowanie, skoro jeszcze nie skończył konstrukcji. Właśnie, jeszcze jedno. Ponieważ nie wszędzie są osadzone te słupki, zmierzyłam głębokość otworu. Wynosi ona 30-40 cm do poziomu gruntu. Co z tym teraz zrobić? Aha mistrz wprawdzie się zaklinał, że drewno nie ma kontaktu z betonem, ale zupełnie mu nie wierzę, więc wyciągnęłam jeden słupek, żeby zobaczyć, jakie warunki od spodu panują w tym ustrojstwie metalowym. Wklejam zdjęcie. Na jednej fotce widać też , że ten konstrukcyjny element drewniany jest osadzony w całości, nie ma tego słupka. Link do komentarza
Buster Napisano 10 marca 2017 Udostępnij #3881 Napisano 10 marca 2017 wiesz co Ci napiszę,ja to bym te słupki wykąpał w smole,potem powciskał w kotwy tego nie będzie widać pod tarasem,można kupić różne "smoły" na zimno,powinny nadawać się otwór w kotwach z czasem będzie niedrożny bo "zajdzie" gruntem itd woda będzie dostawać się między słupek i ocynk i droga do destrukcji prosta na wsi mieszkam to i po wiejsku myślę,nawalić smoły i już...jak to drzewiej bywało.... Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 10 marca 2017 Udostępnij #3882 Napisano 10 marca 2017 a 28 minut temu, Baszka napisał: Majster porządny- taras porządny!!, to pobożne życzenie. Byłam dziś umówiona z mistrzem. Potwierdziłam godzinę po pracy. Drań nie przyjechał, nie zadzwonił, nie odebrał telefonu. Zirytował mnie. Pomierzyłam dziś to, co mogłam. I tak: słupki o wymiarach 9x9 są rozmieszczone co 117 cm na szerokość ( wypadają 4 sztuki). Inaczej rzecz się ma z długością. Tam odległość między nimi wynosi 170 cm ( wypada 5 sztuk ). Jednak nie wszystkie są wkopane. Mistrz wczoraj nie zrobił nic poza swoimi pomiarami. Wymiar tych elementów osadzonych na słupkach to 8x18. Nie wiem, czy jutro uda mi się nawiązać łączność, w każdym razie dziś mistrz zagaił o smarowidło do impregnacji. Chcę olejować, ale mieć kolor podbitki ( ten się nazywał teak). Mistrz używa Bondexu. Nie rozumiem, dlaczego wspomina pacykowanie, skoro jeszcze nie skończył konstrukcji. Właśnie, jeszcze jedno. Ponieważ nie wszędzie są osadzone te słupki, zmierzyłam głębokość otworu. Wynosi ona 30-40 cm do poziomu gruntu. Co z tym teraz zrobić? Aha mistrz wprawdzie się zaklinał, że drewno nie ma kontaktu z betonem, ale zupełnie mu nie wierzę, więc wyciągnęłam jeden słupek, żeby zobaczyć, jakie warunki od spodu panują w tym ustrojstwie metalowym. Wklejam zdjęcie. Na jednej fotce widać też , że ten konstrukcyjny element drewniany jest osadzony w całości, nie ma tego słupka. Po pierwsze wypie... tego mistrza puki czas. Jeżeli już na początku zaczyna przykrywać to czy nie miałaś nauczki wcześniej? Rozbabra Ci robotę i będzie rok się bawił a drugiego do dokończenia fachowca nie znajdziesz bo nikt nie lubi po kimś poprawiać. I teraz napisz po naszemu te wymiary, jaki jest rozstaw legarów jeden od drugiego? czy to jest 117 cm? I teraz jeden legar jaką ma długość? Jaki rozstaw jest między podporami legarów? Czy to jest 170 cm? Zapodaje Ci rysunek poglądowy ten po lewej zwróć uwagę na wymiary, u Ciebie są przekroczone ponad dwukrotnie. Link do komentarza
MrTomo Napisano 10 marca 2017 Udostępnij #3883 Napisano 10 marca 2017 No i te 30-40cm to żadna głębokość niestety. Tak z 70-80cm wypadałoby wykopać 1 Link do komentarza
Buster Napisano 10 marca 2017 Udostępnij #3884 Napisano 10 marca 2017 3 minuty temu, MrTomo napisał: No i te 30-40cm to żadna głębokość niestety. Tak z 70-80cm wypadałoby wykopać Fakt,zapomniałem wspomnieć. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 10 marca 2017 Udostępnij #3885 Napisano 10 marca 2017 Wystarczyłoby aby użył rury pcv 200 lub 250 i zrobił z niej szalunek tracony po wypoziomowaniu całości zalał betonem i wtopił w nie kotwy, wtedy legary oparły by się bezpośrednio na kotwach a nie na bardzo wątpiących podpórkach. Link do komentarza
Baszka Napisano 10 marca 2017 Autor Udostępnij #3886 Napisano 10 marca 2017 Nie rozumiem ostatniego wpisu Henia. 57 minut temu, MrTomo napisał: No i te 30-40cm to żadna głębokość niestety. Tak z 70-80cm wypadałoby wykopać Czyli co, rozwalić i od nowa? zacząć od pogłębienia . Tylko , że on to pozalewał jakimś betonem. Jak to wydłubać? 2 godziny temu, Buster napisał: wiesz co Ci napiszę,ja to bym te słupki wykąpał w smole,potem powciskał w kotwy tego nie będzie widać pod tarasem,można kupić różne "smoły" na zimno,powinny nadawać się otwór w kotwach z czasem będzie niedrożny bo "zajdzie" gruntem itd woda będzie dostawać się między słupek i ocynk i droga do destrukcji prosta na wsi mieszkam to i po wiejsku myślę,nawalić smoły i już...jak to drzewiej bywało.... Bardzo jasno mi to wyklarowałeś. Animus też napisał o dysperbicie. Teraz do Henia, bo znów straciłam wpis . Legary zaczął układać równolegle do ściany budynku, w odległości 117 cm jeden od drugiego. Nie mogę się z nim rozstać, bo zabezpieczył sobie tyły zaliczką. Link do komentarza
Draagon Napisano 10 marca 2017 Udostępnij #3887 Napisano 10 marca 2017 Baszka co to za drewno na taras dajesz ? Ja bym nie wkopywał tego w ziemię - przegnije ci na wysokości gruntu +/- 15cm. Ja sosnę opaliłem osmołowałem i po 5 latach próchno... Podbetonuj fundament na 80cm, połóż bloczki betonowe i do tych bloczków daj te kotwy dopiero. Link do komentarza
Baszka Napisano 11 marca 2017 Autor Udostępnij #3888 Napisano 11 marca 2017 Dechy mam modrzewiowe. Te legary widoczne na zdjęciu to reszta mojej więźby, natomiast słupki są mistrza. Nie wiem z czego, jakoś się mijamy. Co znaczy podbetonuj? Mam powiększyć te dziury, wybrać to, co tam napaskudził? I od nowa to samo tylko głębiej, czy jakoś inaczej? A co z kolorem dech pod olej? Pytam o te dechy, bo jak chce malować, niech maluje. Przynajmniej ja nie będę musiała. Nie wiem, czy dobrze myślę, ale ja bym malowała z każdej strony. Boki chyba też? W takim układzie dechy powinny być malowane przed położeniem. Gdzie najlepiej malować? Dechy mam w garażu. Wynosić, malować i wnosić? Pogoda jeszcze niepewna. Link do komentarza
bobiczek Napisano 11 marca 2017 Udostępnij #3889 Napisano 11 marca 2017 Ja drewniane słupy w drewutni wkładałem do reklamówek, w których było niedużo oleju silnikowego. Owijalem, zawiązywałem całość i wkopywałem. Ale tak że góra reklamówki wystawała nad gruntem. Jak było gotowe, wymierzylem i przyciąłem idealnie żeby nie było widać. Słupy stoją 15-ty rok. Wyglądają przy gruncie idealnie. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 11 marca 2017 Udostępnij #3890 Napisano 11 marca 2017 a 9 godzin temu, Baszka napisał: Nie rozumiem ostatniego wpisu Henia. Chodzi mi o takie cuś jak poniżej z tą różnicą, że po zalaniu betonem rura z pcv już zostanie jako "otulina" 9 godzin temu, Baszka napisał: Teraz do Henia, bo znów straciłam wpis . Legary zaczął układać równolegle do ściany budynku, w odległości 117 cm jeden od drugiego. Nie mogę się z nim rozstać, bo zabezpieczył sobie tyły zaliczką. Stanowczo za duże odstępy, bynajmniej co 90 cm a 50 cm było by super, no chyba że jeszcze da legary w poprzek tych co już ułoży wzdłuż budynku. Dla mnie jeżeli taki fachman woła o zaliczkę to ja takiemu mówię, że zaliczkę biorą pijaczki i niechluje i dziękuje za współpracę. Raz się na takim czymś sparzyłem i powiedziałem nigdy więcej. Jeżeli nie będzie wywiązywał się z obowiązków i nie robił tak jak Ty sobie tego życzysz to łaski nie robi aby zwrócić zaliczkę. Oczywiście masz papierek, że mu wpłaciłaś zaliczkę na poczet wykonu tarasu. Link do komentarza
MrTomo Napisano 11 marca 2017 Udostępnij #3891 Napisano 11 marca 2017 1 godzinę temu, Baszka napisał: Dechy mam modrzewiowe. Te legary widoczne na zdjęciu to reszta mojej więźby, natomiast słupki są mistrza. Nie wiem z czego, jakoś się mijamy. Co znaczy podbetonuj? Mam powiększyć te dziury, wybrać to, co tam napaskudził? I od nowa to samo tylko głębiej, czy jakoś inaczej? Teraz to już to raczej zostaw. Może te zalane dziury są głębsze, tylko te pozostawione są nie dokończone? Pytanie co Majster zamierza dalej? Chce dawać dechy podparte co 120cm? Jak grube są te dechy? Pisałaś, że tarasowe, olejowane? To są zwykłe dechy czy jakieś fabrycznie przygotowane jako tarasowe? Poczytaj dokładnie o olejowaniu desek myślę, że zrobisz to dokładniej. Co do tarasu Ja wykopałbym dodatkowe dziury pomiędzy tymi legarami, takie jak należy, wbetonował jak pisze mhtyl i tak jak się to rCobi (nad ziemię kawałki z rur) i zakończył kotwami. Do tego zakotwił legary. Wtedy zrobi Ci się sztywna konstrukcja, podparcie desek będzie co 60 cm. Wiem, że to trochę więcej do zrobienia ale ja bym tak zrobił. Chyba, że majster ma co innego w zamyśle? PS. Nie zostawiaj go z robotą sam na sam, tylko weź stołeczek i patrz co i jak robi... Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 11 marca 2017 Udostępnij #3892 Napisano 11 marca 2017 Deski modrzewiowe podobno nie trzeba impregnować bo modrzew ma już w sobie jakieś tam olejki konserwujące. Powiem tak, jeżeli majster nie będzie chciał robić tak jak tego chce inwestorka to za kołnierz go i za furtkę, a jak inwestorka chce mieć po raz kolejny odwaloną kichę to nie mój cyrk nie moje małpy, ja i My tu doradzamy w dobrej wierze i chcemy żeby miała zrobione dobrze. Link do komentarza
Baszka Napisano 11 marca 2017 Autor Udostępnij #3893 Napisano 11 marca 2017 Uprzejmie oddzwonił, jedzie. Nie wiem, co ma w zamyśle. Nie mówił o tym. Heniu, teraz rozumiem, o co Ci chodziło. Mnie trzeba pokazać. Obawiam się, że wszystkie dziury są na jednym poziomie. Nie sądzę, by te zalane były głębsze. Wyglądało to mniej więcej jednakowo. Że też mi nie przyszło do głowy to uprzednio zmierzyć . Pogadam o tym zagęszczeniu i zmniejszeniu odległości. A co do kasy, mam pokwitowanie na naszej umowie. Tym razem ja zabezpieczyłam sobie tyły. Jeśli chodzi o dechy, są 3 cm, są ryflowane. Czy to jest właściwie przygotowana decha tarasowa? Ciężkie jak diabli. Olejować mogę sama, podbitkę też malowałam. A Heniu niech mnie nie denerwuje od rana. Wystarczy, że robi to mistrzu od wczoraj. Lepiej powiedz, skąd wziąć porządnego fachowca, bo Joks się sklonować nie chce, a u mnie w okolicy jest, jak widać. Link do komentarza
MrTomo Napisano 11 marca 2017 Udostępnij #3894 Napisano 11 marca 2017 E -tam - nie wierzę. Poszukać dobrze trzeba. No chyba, że na pustkowiu jakimś mieszkasz - w Bieszczadach albo co? To może chociaż jakiegoś kolegę albo znajomego masz, co mógłby doglądać wykonawców jak jesteś w pracy? PS. Tak mnie nakręcił Twój taras, że chyba zacznę mierzyć i projektować swój. Miałem to robić w maju, ale ... Dużo dałaś za dechy? Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 11 marca 2017 Udostępnij #3895 Napisano 11 marca 2017 a 3 godziny temu, Baszka napisał: Jeśli chodzi o dechy, są 3 cm, są ryflowane. Czy to jest właściwie przygotowana decha tarasowa? Ciężkie jak diabli. Olejować mogę sama, podbitkę też malowałam. A Heniu niech mnie nie denerwuje od rana. Wystarczy, że robi to mistrzu od wczoraj. Lepiej powiedz, skąd wziąć porządnego fachowca, bo Joks się sklonować nie chce, a u mnie w okolicy jest, jak widać. Czyli jest to typowa deska tarasowa. Pytasz to Ci odpowiem, najlepiej z polecenia brać fachowca albo z ogłoszenia ale tylko w takim przypadku gdzie taki fachowiec może pochwalić się swoimi realizacjami. Jeżeli jest sumienny i uczciwy to bez problemu Ci to wyjawi co i gdzie robił, bo naturą ludzką jest się chwalić Link do komentarza
MrTomo Napisano 11 marca 2017 Udostępnij #3896 Napisano 11 marca 2017 (edytowany) Baśka - Cię pocieszę. Doczytałem tutaj, że nie ma potrzeby głęboko kopać, bo "tego rodzaju konstrukcja jest niewrażliwa na wysadziny mrozowe". Ciekawe To ułatwiłoby i mnie pracę, bo u mnie dużo kamieni w gruncie. Ale nie sugeruj się tym rozstawem legarów z artykułu. Przy grubości Twoich desek, musisz mieć gęściej (50-60 cm) Ale widzę, że Cię tu nie ma to pewnie doglądasz roboty Edytowano 11 marca 2017 przez MrTomo (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Buster Napisano 11 marca 2017 Udostępnij #3897 Napisano 11 marca 2017 A ja dorzucę łyżkę dziegciu...zdziwiłem się tym co piszą w artykule.... Mój wujek dobudował malutki ganek do budynku murowanego,tutaj gdzie mieszkam.Mówiłem mu żeby 4 narożne słupki zabetonował na głębokość właśnie 70-80 cm.Zrobił inaczej.Dwa słupki przykręcił do ściany a dwa posadowił płytko na takich samych kotwach jak u Baszki. Przekrój słupka był chyba też taki sam.I osadził drzwi między słupkiem przykręconym do muru a zabetonowanym.Zimą nie mógł otworzyć drzwi bo wysadziło słupek,trzeba było używać łomu. W przypadku tarasu pewnie jest inaczej,cały taraz idzie do góry i cały siada z powrotem i nawet tego nie widać. 1 Link do komentarza
joks Napisano 11 marca 2017 Udostępnij #3898 Napisano 11 marca 2017 czy deski będą montowane prostopadle do budynku ? czy równolegle ? Link do komentarza
Baszka Napisano 12 marca 2017 Autor Udostępnij #3899 Napisano 12 marca 2017 Dechy mają 4m, będą prostopadle do budynku, chciałam uniknąć ich łączenia. a 18 godzin temu, Buster napisał: A ja dorzucę łyżkę dziegciu...zdziwiłem się tym co piszą w artykule.... W przypadku tarasu pewnie jest inaczej,cały taraz idzie do góry i cały siada z powrotem i nawet tego nie widać. Też się zdziwiłam. Pamiętam, jak onegdaj mi pisałeś o podnoszeniu i osadzaniu. Tylko co będzie się wówczas działo z częściami desek, które wjeżdżają pod okno? Z otwieraniem nie będzie problemu, bo mam też wyjście od południa na ten tzw. "piździk" ( Lesiu go ochrzcił i już zostało). Zatem w łom się nie muszę zaopatrywać. Link do komentarza
Buster Napisano 12 marca 2017 Udostępnij #3900 Napisano 12 marca 2017 Nie znam nikogo kto miałby taras podobny do tego co robisz,sam jestem ciekaw ale pod moimi obawami dotyczącymi wysadzania podpisuję się obiema rękami Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się