Skocz do zawartości

mój wymarzony domek


Recommended Posts

Cytat

Baardzo proszę tjuningujcie icon_biggrin.gif .

A moze by tak jednak coś w typie Mileny z dobrych domów? Link jest gdzieś wcześniej, już wklejałam.
Kąt dachu łagodniejszy,jest podcień, też piękna rzecz, jak deszcz pada. Obawiałam się nieco ciemności przy podcieniu, ale Solange słusznie zauważya, że jest więcej okien, zatem nie będzie ciemno.

Jakieś uwagi? Bardzo proszę.


hehe, oj korci Cię widzę korci ta Milenka icon_lol.gif
wielkiej różnicy w tych domach nie ma, więc jak masz sobie resztę życia pluć w brodę, że nie masz swojego ukochanego domu, bo chciałaś zaoszczędzić 5000 zł, to nie warto.

Ja w Milenie wyrównałabym ścianę od strony kuchni. osobiście lubię proste kształty i denerwują mnie wykusze.
Jeśli byłoby miejsce zamieniłabym schody zabiegowe, na takie z podestem (są wygodniejsze w użytkowaniu).
poszukałabym też miejsca na pralnię; albo wydzielić z łazienki na piętrze, albo z garderoby w głównej sypialni, albo ze strychu icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

hehe, oj korci Cię widzę korci ta Milenka icon_lol.gif
wielkiej różnicy w tych domach nie ma, więc jak masz sobie resztę życia pluć w brodę, że nie masz swojego ukochanego domu, bo chciałaś zaoszczędzić 5000 zł, to nie warto.

Ja w Milenie wyrównałabym ścianę od strony kuchni. osobiście lubię proste kształty i denerwują mnie wykusze.
Jeśli byłoby miejsce zamieniłabym schody zabiegowe, na takie z podestem (są wygodniejsze w użytkowaniu).
poszukałabym też miejsca na pralnię; albo wydzielić z łazienki na piętrze, albo z garderoby w głównej sypialni, albo ze strychu icon_smile.gif



Kusi i nie kusi. Bryła podobna do Kasi, a takową" widzę" jako odpowiednią na tę działkę. Mnie akurat wykusze nie przeszkadzają, czego nie mogę powiedzieć o balkonach. Tu bym też wywaliła. Musiałaby gdzieś zaistnieć spiżarka
i zamieniłabym pokój z kuchnią, bo nie chcę kuchni od południa. Ta pralnia gdzieś na strychu to dobry pomysł. W Kasi
pewnie bym zrezygnowała z pokoju nad garażem na rzecz strychu z pralnią itp.

O ile się dogadam z projektantem co do ceny, to pewnie to będą projekty wyjściowe. O schodach ze spocznikiem mówiłam z panem już przy Kasi.

W zasadzie w obu jest podobna wysokość ścianki kolankowej. To też do zmiany na wysokość metra.
Link do komentarza
Cytat

Kusi i nie kusi. Bryła podobna do Kasi, a takową" widzę" jako odpowiednią na tę działkę. Mnie akurat wykusze nie przeszkadzają, czego nie mogę powiedzieć o balkonach. Tu bym też wywaliła. Musiałaby gdzieś zaistnieć spiżarka
i zamieniłabym pokój z kuchnią, bo nie chcę kuchni od południa. Ta pralnia gdzieś na strychu to dobry pomysł. W Kasi
pewnie bym zrezygnowała z pokoju nad garażem na rzecz strychu z pralnią itp.

O ile się dogadam z projektantem co do ceny, to pewnie to będą projekty wyjściowe. O schodach ze spocznikiem mówiłam z panem już przy Kasi.

W zasadzie w obu jest podobna wysokość ścianki kolankowej. To też do zmiany na wysokość metra.


No to już projekt zaklepany ,który na 100% realizujesz .
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
Witam Szanownych Czytelników po dłuższym niepisaniu.

Przedstawię pokrótce, jak się sprawy mają.

Warunki zabudowy są. Pozwolenie na wycinkę drzew będzie w przyszłym tygodniu. Projekt jeszcze nie kupiony, ale już prawie icon_smile.gif . Opierając się na zdaniu projektanta wybrałam Kasię. Stwierdził, że bryła prostsza, a co za tym idzie, tańsza.
Po długich rozważaniach w grę wchodzą następujące zmiany :
- zamiana kuchni z gabinetem, by pokój był większy
-wydłużenie o 1 m garażu, za nim kotłownia
-w dawnym miejscu kotłowni powiększona łazienka z prysznicem
-schody ze spocznikiem, a z nich wejście do pomieszczenia nad garażem
-likwidacja balkonów nadtarasowych, może też zmniejszenie okien balkonowych
-u góry likwidacja jednej łazienki
-balkon od frontu też przeszkadza, ale nie mam pomysłu na zadaszenie wejścia

Baaardzo proszę o uwagi.
Link do komentarza
Cytat

Po długich rozważaniach w grę wchodzą następujące zmiany :
- zamiana kuchni z gabinetem, by pokój był większy

Baaardzo proszę o uwagi.


sie robi szefie icon_wink.gif

czemu ma sluzyc w/w zamiana? dla mnie to nietrafiony pomysl. bedziesz miec maciupenka kuchnie, ktorej w zaden sposob nie mozesz otworzyc na salon. Gdyby to byl moj dom, wc wcisnelabym pod schody i polaczyla przejscie z garazu z pomieszczeniem pozostalym po wc. wyszlaby solidna, wygodna spizarka.
Link do komentarza
Cytat

sie robi szefie icon_wink.gif

czemu ma sluzyc w/w zamiana? dla mnie to nietrafiony pomysl. bedziesz miec maciupenka kuchnie, ktorej w zaden sposob nie mozesz otworzyc na salon. Gdyby to byl moj dom, wc wcisnelabym pod schody i polaczyla przejscie z garazu z pomieszczeniem pozostalym po wc. wyszlaby solidna, wygodna spizarka.



Dziękuję za uwagi. Już odpowiadam. Tak, jak nie lubię balkonów,tak samo nie cierpię otwartych kuchni. Muszę mieć możliwość odizolowania tejże podczas smażenia np. placków ziemniaczanych. Założenie jest więc takie, że kuchnia ma być mała, służyć tylko do przygotowywania pyszności, a najwyżej będę "latać" do salonu (czego się nie robi dla figury icon_smile.gif ) lub też wpakuję jadalnię naprzeciw kuchni.
Pod schodami ma być schowek/spiżarnia. Natomiast nie wiem jeszcze, czy połączę garaż przejściem z chałupą.

Wracając do kuchni, też mam obawy, czy nie będzie zbyt mała. Lubię kuchnię i bliżej mi do rondla niż miotły, ale nie można mieć wszystkiego, a obawiam się, że nie zmieszczę moich starych mebli w zminimalizowanym pokoju. Tam musi być też awaryjne miejsce do spania.
Link do komentarza
Mała kuchnia (blokowa) to 4,5-6m2.
Dobrze z głową rozplanowana może być całkiem funkcjonalna nawet dla dwóch osób w niej pracujących.
Po zamianie jesteś w "plecy" 1,7m2... to i dużo i mało, ale dalej więcej (7,3m2) niż w przeciętnym bloku.
Wszystko zależy od rozplanowania.
Układ "L" plus składany stół śniadaniowy, który normalnie nie zawadza, a zawsze jeszcze może robić za powierzchnię do odkładania różnych rzeczy podczas gotowania powinien zapewnić wystarczającą funkcjonalność i możliwość poruszania po niej
Link do komentarza
Cytat

Mała kuchnia (blokowa) to 4,5-6m2.
Dobrze z głową rozplanowana może być całkiem funkcjonalna nawet dla dwóch osób w niej pracujących.
Po zamianie jesteś w "plecy" 1,7m2... to i dużo i mało, ale dalej więcej (7,3m2) niż w przeciętnym bloku.
Wszystko zależy od rozplanowania.
Układ "L" plus składany stół śniadaniowy, który normalnie nie zawadza, a zawsze jeszcze może robić za powierzchnię do odkładania różnych rzeczy podczas gotowania powinien zapewnić wystarczającą funkcjonalność i możliwość poruszania po niej



Dziękuję Jani.
Ciągle mam dylematy z tą kuchnią, tym większe, że obecnie mam sporą i dużo działam w kuchni.
Też myślałam o składanym stoliku.

Doszła kolejna sprawa. Wiatrołap jest tak mały, że nic się w nim nie zmieści. Wymyśliłam, by zrobić wnękę kosztem pokoju, by stanęła w niej szafa, czy też została zabudowana.
Link do komentarza
Cytat

Wyjdź wiatrołapem przed dom.
Robiąc wykusz na wiatrołap rozwiążesz jednocześnie problem balkonu od frontu zamieniając go taras/stropodach nad wykuszem.
Trzeba to tylko zrobić w miarę gustownie.



O tę gustowność nieco się obawiam icon_smile.gif . Poza tym to oznacza mimo wszystko powiększenie bryły, a tego chcę uniknąć.
Jeśli kupię ten projekt, dogadując się z właścicielami, musi pozostać w takiej formie. Może nie powinnam się przyznawać, ale te kolumny podobają mi się i chętnie je zostawię. Widziałam gdzieś taki mały daszek nad wejściem i rozważam to jako rozwiązanie. Tylko nijak nie staje mi wyobraźni do daszku na kolumienkach, przy próbach pękam ze śmiechu. W najgorszym razie przełknę jeden balkonik.




Cytat

Jani dobrze prawi....


ale ja i tak nie zamieniałabym pomieszczeń icon_wink.gif



Spróbuję dziś/jutro realnie powymierzać meble, przymierzyć się do tej krasnoludkowej kuchni i zobaczę. Ciąg mebli w obecnej zaprojektowałam sama i niczego bym nie zmienia, znaczy że jest funkcjonalna.
Link do komentarza
Dokładnie.

Cytat

Widziałam gdzieś taki mały daszek nad wejściem i rozważam to jako rozwiązanie. Tylko nijak nie staje mi wyobraźni do daszku na kolumienkach, przy próbach pękam ze śmiechu. W najgorszym razie przełknę jeden balkonik.


Nie tobie jednej icon_biggrin.gif
Musiałby być dwuspadowy, szczytem podchodzącym do okna (zmiana z balkonowego na normalne)... tylko jak to pogodzić z kątem dachu żeby się nie gryzło?
O doświetleniu sypialni nie wspominam.
Link do komentarza
Cytat

icon_eek.gif

Przecież już powiększasz o 1m - czyli tak czy siak adaptacja Cię czeka.



Wiem, adaptacja mnie nie minie chociaż z powodu balkonów ogrodowych, których na pewno nie będzie.
Nie chcę jednak powiększać bardziej, z wiadomych względów icon_smile.gif.

Cytat

Dokładnie.


Nie tobie jednej icon_biggrin.gif
Musiałby być dwuspadowy, szczytem podchodzącym do okna (zmiana z balkonowego na normalne)... tylko jak to pogodzić z kątem dachu żeby się nie gryzło?
O doświetleniu sypialni nie wspominam.



To godzenie, o którym piszesz jest poza moją wyobraźnią. Do tego światło jest ważne, mam "kota" na tym punkcie.

Mam nową zagwozdkę. Zaczęłam się zastanawiać, czy przy moim napiętym budżecie nie powinnam szukać projektu z dachem typowym dwuspadowym. Nie umiem sobie odpowiedzieć na pytanie, o ile dach w " Kasi" jest droższy od dwuspadowego. Czy to kwota rzędu - strzelam- 5 tys. na przykład. Projektant ma w nosie moje dylematy i mówi, że droższy, ale tyle to wiem sama.
Link do komentarza
Cytat

Moja droga, jak zwykle wszystko zależy... icon_rolleyes.gif

czym chcesz kryć ten dach?

u mnie dach wychodzi 32 tys. więźba, deskowanie papa, robocizna
pokrycie około 15 tys. materiał (kosztorys na blachę płaską i dachówkę robena bardzo podobny).



Tak, jak w projekcie- dachówką. O tej blasze myślałam, ale już dawno doczytałam, że ceny zbliżone. Zatem dachówka.
Tupię nogami w miejscu. Żeby oszacować potrzebuję dać projekt do wyceny. A projektu nie kupiłam, bo nie wiem, czy mnie stać na ten dach. Paranoja. Pracownia nie podaje nawet powierzchni, do tego dochodzi cała reszta.
Link do komentarza
Cytat

Wiem, adaptacja mnie nie minie chociaż z powodu balkonów ogrodowych, których na pewno nie będzie.
Nie chcę jednak powiększać bardziej, z wiadomych względów icon_smile.gif.



To godzenie, o którym piszesz jest poza moją wyobraźnią. Do tego światło jest ważne, mam "kota" na tym punkcie.

Mam nową zagwozdkę. Zaczęłam się zastanawiać, czy przy moim napiętym budżecie nie powinnam szukać projektu z dachem typowym dwuspadowym. Nie umiem sobie odpowiedzieć na pytanie, o ile dach w " Kasi" jest droższy od dwuspadowego. Czy to kwota rzędu - strzelam- 5 tys. na przykład. Projektant ma w nosie moje dylematy i mówi, że droższy, ale tyle to wiem sama.




na 5 tys. różnicy to bym raczej nie liczył było nie było jest tam kawałek podwójnego dachu .
zadzwoń + napisz do pracowni niech Ci przyślą część dachową w końcu kota w worku kupować nie musisz , z tym do wyceny i będziesz świadoma icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

na 5 tys. różnicy to bym raczej nie liczył było nie było jest tam kawałek podwójnego dachu .
zadzwoń + napisz do pracowni niech Ci przyślą część dachową w końcu kota w worku kupować nie musisz , z tym do wyceny i będziesz świadoma icon_smile.gif



Dziękuję za pomysł.
Zadzwoniłam, mają coś przysłać, choć pani miała głos, odganiający natrętną muchę icon_smile.gif.
Poprosiłam też projektanta, żeby chociaż coś w przybliżeniu. Chwalił się znajomą ekipą górali, nawet ich polecała do pracy, jak będę na tym etapie. To niech się chłopaki wysilą icon_smile.gif .
Link do komentarza
Cytat

Mówisz górale?
Bo ja wiem icon_lol.gif



Jani, Ty to potrafisz podnieść na duchu inwestora icon_smile.gif
Tekst-miodzio, spłakałam się ze śmiechu. Zakładam fanklub autora.

A juź się cieszyłam, ze mam potencjalną ekipę do rankingu wykonawcy. A nawet kolejną na horyzoncie, gdyż górale kupili w tej samej miejscowości działkę i postawili chałupkę, by mieli gdzie koczować, jak pracują. Ekspansywni są.
Link do komentarza

Sprawy się mają tak:
jest zgoda na wycięcie drzew. Bardzo mi ich szkoda. Fachowe przesadzanie nie wchodzi w rachubę. Niefachowe- być może, jestem umówiona z panem z ogrodnictwa, który się wypowie. Termin decyzji do usunięcia- koniec lutego. Przesadzać -myślę- najlepiej na wiosnę. Kwadratura koła. Byłąm nawet w nadleśnictwie zapytać co i jak, ale tam poradzili wyciąć w pień i posadzić nowe.

Projektant milczy, pani architekt, współautorka projektu również.
Dobrze, żę Solange ma podobny dach i napisała co i za ile icon_smile.gif.


Link do komentarza

Udało się dodzwonić do pracowni i coś wiem więcej. Kasia ma 219 m. powierzchni dachu. Autor projektu mówi, że to dwa dachy dwuspadowe połączone i że to prosta konstukcja, która może być o 5 %droższa od zwykłego dwuspadowego. Póki co nie jestem w stanie tego zweryfikować.Jeszcze się dowiedziałam, że potrzeba 15 m. drewna.

Wczoraj na działce był pan ogrodnik. Mówi, że przesadzać można spróbować, ale najpierw ja mam wykopać dziurę, by zobaczyć, czy się woda nie będzie się zbierała na poziomie 1.40 metra. Chodzi o to, żeby się ten sprzęt ciężki nie utopił. Obawiam się, że przy tym poziomie wód będzie się zbierała. Na dodatek na razie operacja jest niemożliwa, bo są liście. Z kolei jak już opadną, może być już bardziej mokro, więc ...Koszt pan wyliczył na 100 zł. za godzinę jednej maszyny, a mają być dwie, to przemnożone przez 8 godz. dniówki daje 1600 zł. I oczywiście najmniejszej gwarancji, że drzewka się przyjmą.
Kasy za wykopanie dołu "sprawdzającego wody" już nie liczę. Nie wiem, czy nie lepiej pójść za radą leśników, czyli wyciąć i posadzić nowe.

Inny news z działki. Mój najbliższy sąsiad, ten od sosen, które nas oddzielają, a które on chce wyciąć, wylewa szambo na działki icon_evil.gif , icon_evil.gif , icon_evil.gif . Przyuważyli go sąsiedzi. On korzysta z wody wodociągowej, ale obok ludzie mają studnie.
Sama go latem nakryłam, ale dałam wiarę jego słowom, że coś tam przy ulewach przecieka. XXI wiek, a myślenie...
Link do komentarza
Cytat

Udało się dodzwonić do pracowni i coś wiem więcej. Kasia ma 219 m. powierzchni dachu. Autor projektu mówi, że to dwa dachy dwuspadowe połączone i że to prosta konstukcja, która może być o 5 %droższa od zwykłego dwuspadowego. Póki co nie jestem w stanie tego zweryfikować.Jeszcze się dowiedziałam, że potrzeba 15 m. drewna.


tys mom 2 dwuspadowe, cenę znasz icon_wink.gif
Link do komentarza
Cytat

Udało się dodzwonić do pracowni i coś wiem więcej. Kasia ma 219 m. powierzchni dachu. Autor projektu mówi, że to dwa dachy dwuspadowe połączone i że to prosta konstukcja, która może być o 5 %droższa od zwykłego dwuspadowego. Póki co nie jestem w stanie tego zweryfikować.Jeszcze się dowiedziałam, że potrzeba 15 m. drewna.


Ja mam dwu spadowy o pow 200m2 ale teraz Ci nie powiem ile mnie wyniósł bo nie pamiętam, musiałbym zajrzeć w papierzyska icon_smile.gif Te 5% drożej to bierze się z tego ,że masz dwa kosze i łączenia jednej połaci dachu z drugą.
Cytat

Wczoraj na działce był pan ogrodnik. Mówi, że przesadzać można spróbować, ale najpierw ja mam wykopać dziurę, by zobaczyć, czy się woda nie będzie się zbierała na poziomie 1.40 metra. Chodzi o to, żeby się ten sprzęt ciężki nie utopił. Obawiam się, że przy tym poziomie wód będzie się zbierała. Na dodatek na razie operacja jest niemożliwa, bo są liście. Z kolei jak już opadną, może być już bardziej mokro, więc ...Koszt pan wyliczył na 100 zł. za godzinę jednej maszyny, a mają być dwie, to przemnożone przez 8 godz. dniówki daje 1600 zł. I oczywiście najmniejszej gwarancji, że drzewka się przyjmą.
Kasy za wykopanie dołu "sprawdzającego wody" już nie liczę. Nie wiem, czy nie lepiej pójść za radą leśników, czyli wyciąć i posadzić nowe.


Baszka a jakie drzewka chciałabyś przesadzać ,bo nie mogę się doczytać (nie chce mi się szukać icon_razz.gif )
Cytat

Inny news z działki. Mój najbliższy sąsiad, ten od sosen, które nas oddzielają, a które on chce wyciąć, wylewa szambo na działki icon_evil.gif , icon_evil.gif , icon_evil.gif . Przyuważyli go sąsiedzi. On korzysta z wody wodociągowej, ale obok ludzie mają studnie.
Sama go latem nakryłam, ale dałam wiarę jego słowom, że coś tam przy ulewach przecieka. XXI wiek, a myślenie...


A co z tym sąsiadem nie teges. Jeżeli chce wyciąć sosny to niech wycina, ja mam na granicy sosny i świerki i powiem Ci z tych sosen to sam syf . Igliwia tyle ,że można taczkami wywozić ,a i jakoś ładnie one też nie wyglądają.
Natomiast świerki trzymają się dobrze i o niebo ładniej wyglądają i co najważniejsze można je docinać i kształtować żywopłot.
Link do komentarza
Cytat

Ja mam dwu spadowy o pow 200m2 ale teraz Ci nie powiem ile mnie wyniósł bo nie pamiętam, musiałbym zajrzeć w papierzyska icon_smile.gif Te 5% drożej to bierze się z tego ,że masz dwa kosze i łączenia jednej połaci dachu z drugą.

Baszka a jakie drzewka chciałabyś przesadzać ,bo nie mogę się doczytać (nie chce mi się szukać icon_razz.gif )

A co z tym sąsiadem nie teges. Jeżeli chce wyciąć sosny to niech wycina, ja mam na granicy sosny i świerki i powiem Ci z tych sosen to sam syf . Igliwia tyle ,że można taczkami wywozić ,a i jakoś ładnie one też nie wyglądają.
Natomiast świerki trzymają się dobrze i o niebo ładniej wyglądają i co najważniejsze można je docinać i kształtować żywopłot.



Te drzewka, które muszę usunąć to brzozy i sosenka. Te pierwsze mają 5-6 m wysokości. Rosną w takich dwóch skupiskach.

Z kolei między mną a sąsiadem rośnie w rzędzie bodaj 5 sosen. Tworzą naturalną ścianę między nami, między jego już istniejącym garażem i moim przyszłym. Są ładne i pięknie pachną. Nawet mu zaproponowałam, by się przesunął z ogrodzeniem na moją działkę, by ich nie wycinać. Można je przyciąć i jakoś prowadzić. Jednak po akcji" szambo w las" nie chce mi sie z nim nawet gadać.

Cytat

ja też
i też możesz mnie zapisać icon_biggrin.gif



Już załatwione icon_smile.gif.
Link do komentarza
Cytat

Te drzewka, które muszę usunąć to brzozy i sosenka. Te pierwsze mają 5-6 m wysokości. Rosną w takich dwóch skupiskach.

Z kolei między mną a sąsiadem rośnie w rzędzie bodaj 5 sosen. Tworzą naturalną ścianę między nami, między jego już istniejącym garażem i moim przyszłym. Są ładne i pięknie pachną. Nawet mu zaproponowałam, by się przesunął z ogrodzeniem na moją działkę, by ich nie wycinać. Można je przyciąć i jakoś prowadzić. Jednak po akcji" szambo w las" nie chce mi sie z nim nawet gadać.


Takie drzewka to dwóch dobrych chłopów i dobry szpadel i drzewka są przesadzone. Co do przyjęcia na pewno się przyjmą ,nie są to jakieś egzotyczne drzewka coby musiały mieć warunki ekstra.
Zgadzam się, że sosny ładnie pachną (też mam na granicy) tylko potem się rozrastają to korona się rzadka, natomiast świerk jest ciągle gęsty w każdym stadium rozwoju.
A co do szamba to u mnie legalnie wylewają na pola gnojowice i szlag wie co jeszcze ,zapewne i szamba też. Nieraz to po śmierdzi trochę ,a nieraz to tak wali ,że jak żona powiesiła pranie na dworze to musiała ponownie prać bo prześmiergło tym smrodem. A o kawie na tarasie to tylko można pomarzyć.
Link do komentarza
Cytat

Takie drzewka to dwóch dobrych chłopów i dobry szpadel i drzewka są przesadzone. Co do przyjęcia na pewno się przyjmą ,nie są to jakieś egzotyczne drzewka coby musiały mieć warunki ekstra.
Zgadzam się, że sosny ładnie pachną (też mam na granicy) tylko potem się rozrastają to korona się rzadka, natomiast świerk jest ciągle gęsty w każdym stadium rozwoju.
A co do szamba to u mnie legalnie wylewają na pola gnojowice i szlag wie co jeszcze ,zapewne i szamba też. Nieraz to po śmierdzi trochę ,a nieraz to tak wali ,że jak żona powiesiła pranie na dworze to musiała ponownie prać bo prześmiergło tym smrodem. A o kawie na tarasie to tylko można pomarzyć.



Zrobię jak radzisz. Ściągnę kogoś z łopatą. Jak się okaże, że korzenie boczne meandrują niemalże na drugą stronę jeziora, trudno. Może tak być, bo one w takim zagęszczeniu rosną, z 6 sztuk na kupie. Zastanawiam się tylko, kiedy lepiej to robić, teraz czy na wiosnę. Myślę, że lepiej by było na wiosnę, ale czas mam do połowy marca , a jak wtedy przywali śniegiem?

Link do komentarza
Cytat

nie wierz - klikinij pomocną poradę - odkopywanie do metra w dół - rżnięcie! ręczne, liną - wywlekanie!
potem spalanie
to nie jest proste tak jak Mhtyl bredzi icon_smile.gif


Hallo! My tu mówimy o przesadzaniu a nie wykopać i spalić icon_biggrin.gif
Ja napisałem tak w porównaniu z ceną jaką firma podała za wykopanie i przesadzenie.
Link do komentarza
Chodzi mi o to tutaj
https://forum.budujemydom.pl/index.php?s=&a...st&p=385179


6-cio metrowe? tak sobie przesadzić? To proszę mi opowiedzieć w jaki sposób. Oczywiście korzenie z bryłą ziemi.
Proszę mi powiedzieć jak to zrobić domowym sposobem - bo ja miesiąc temu przesadzałem takiego iglaka dosyć starego, który ma jakieś 1,20cm, obkopaqłem, wydłubałem i i linami przeciągałem 4 metry dalej. Gdyby był wyższy o pół metra, nigdy by mi sie nie udało.
No ale 6-cio metrowe że niby nie ma problemu - to ja chcę poznać sposób.
I to już icon_smile.gif Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

No ale 6-cio metrowe że niby nie ma problemu - to ja chcę poznać sposób.
I to już icon_smile.gif


icon_redface.gif No teraz do mnie dotarło, no taka sosna to ma pniaka ponad 20 cm średnicy .
Nie wiem normalnie co mi na oczy padło, wstyd, normalnie wstyd mi za mnie icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

icon_redface.gif No teraz do mnie dotarło, no taka sosna to ma pniaka ponad 20 cm średnicy .
Nie wiem normalnie co mi na oczy padło, wstyd, normalnie wstyd mi za mnie icon_smile.gif



Nie wstydź się icon_smile.gif. Nie chodzi o sosenki. To brzozy mają być przesadzone lub wycięte.
Sosenka też jest między nimi, ale malutka z 1,20 m.

Cytat

Prace ziemne - to wiadomo.
Budujesz z drewna koziołka (odpowiednio wysokiego), zawieszasz na nim rukcuk i wyciągasz obkopane drzewko icon_biggrin.gif



Prace ziemne na razie w lesie, więc i o koziołka będzie ciężko.
W świetle tego co piszecie coraz mniejszy sens widzę w tym moim pomyśle przesadzania.
Link do komentarza
Cytat

Jeśli ten kolega, co ma czynić łopatą zrobi przerwę w piciu i wróci do świata żywych, spróbujemy icon_smile.gif. Będę tam jutro lub pojutrze to zrobię zdjęcia, by Wam pokazać ten drzewostan.



To on chyba z mojej budowy zawędrował do Ciebie - pomocnika nie przytargał ?
Jak pojechałem zobaczyć co u Mnie wymurowali to mi się słabo zrobiło.. i od oparów gorzały i efektów ich całodniowej pracy icon_smile.gif
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Czy kontener socjalny jest budynkiem?  Kontener socjalny to pojęcie, które często kojarzy się z prostotą, szybkością realizacji i przede wszystkim funkcją społeczną. Takie kontenery są dostarczane jako gotowe do użytku jednostki mieszkalne, mające za zadanie zaspokajać podstawowe potrzeby mieszkaniowe w sposób natychmiastowy. Pytanie, czy kontener socjalny może być uznany za budynek, otwiera dyskusję nie tylko na temat technicznych aspektów takich rozwiązań, ale również ich miejsca w prawie budowlanym, normach urbanistycznych oraz w percepcji społecznej. Baraki kontenery socjalne Wprowadzenie kontenerów socjalnych "pod klucz" na rynek mieszkaniowy stanowi odpowiedź na rosnące zapotrzebowanie na przystępne cenowo i elastyczne rozwiązania mieszkaniowe. Ta forma zakwaterowania, choć czasem postrzegana jako rozwiązanie tymczasowe, może być również traktowana jako pełnoprawne miejsce zamieszkania, spełniające wszystkie funkcje domu. W tym kontekście, ważne jest zrozumienie, jak kontenery te są klasyfikowane z punktu widzenia prawnego i budowlanego, a także jakie wyzwania i możliwości niesie za sobą taka klasyfikacja.    Baraki kontenery socjalne, funkcjonujące jako tymczasowe lub długoterminowe rozwiązania mieszkaniowe, odgrywają ważną rolę w systemie wsparcia społecznego dla osób znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej. Ich podstawową funkcją jest zapewnienie bezpiecznego, choć często minimalistycznego, schronienia dla osób bezdomnych, ofiar katastrof naturalnych, czy rodzin znajdujących się w kryzysie mieszkaniowym. Oprócz podstawowego schronienia, baraki te mogą oferować również ograniczone udogodnienia, takie jak dostęp do wody, elektryczności i podstawowych urządzeń kuchennych, co pozwala na odzyskanie poczucia normalności i niezależności. W zależności od potrzeb i możliwości lokalnych społeczności, kontenery socjalne mogą być również wykorzystywane jako przestrzenie edukacyjne, punkty doradcze lub centra integracji społecznej, wspierając tym samym nie tylko fizyczne, ale i psychologiczne potrzeby mieszkańców. Mimo swojej tymczasowości, baraki kontenery socjalne stanowią ważny element w strategiach radzenia sobie z problemami mieszkaniowymi, oferując elastyczne i stosunkowo szybkie rozwiązania w obliczu rosnących wyzwań społecznych. Uziemienie kontenera socjalnego Uziemienie kontenera socjalnego to ważny aspekt zapewniający bezpieczeństwo użytkowania takich jednostek mieszkaniowych, zwłaszcza w kontekście ochrony przed wyładowaniami elektrycznymi i zapewnienia stabilności elektrycznej instalacji wewnątrz. Proces uziemienia polega na stworzeniu bezpośredniego połączenia konstrukcji kontenera z ziemią, co umożliwia bezpieczne odprowadzenie potencjalnych przepięć elektrycznych bezpośrednio do gruntu, chroniąc tym samym mieszkańców przed porażeniem elektrycznym. Ponadto, prawidłowo wykonane uziemienie minimalizuje ryzyko uszkodzeń sprzętu elektrycznego spowodowanych przez niestabilne napięcie lub przepięcia. Realizacja tego procesu wymaga zastosowania odpowiednich materiałów i technik instalacyjnych, zgodnie z obowiązującymi normami bezpieczeństwa i przepisami budowlanymi. Uziemienie kontenerów socjalnych jest więc nie tylko wymogiem technicznym, ale również środkiem zapewniającym komfort i bezpieczeństwo ich użytkowników, stanowiąc nieodłączny element przygotowania tych tymczasowych przestrzeni mieszkalnych do użytku.   Klasyfikacja środków trwałych to proces grupowania aktywów trwałych lub majątku firmy według określonych kryteriów. W zależności od celu klasyfikacji, środki trwałe mogą być dzielone na różne kategorie.    Kontenery socjalne zakwalifikowane mogą być jako : Kioski, budki, baraki, domki kempingowe – niezwiązane trwale z gruntem, stawka amortyzacyjna 10%. Stawka amortyzacyjna dla takiego rodzaju kontenerów wynosi 10%.   Rodzaj ten obejmuje różne obiekty wolno stojące, niezwiązane trwale z gruntem, w tym kontenery socjalne. Jednak nie obejmuje on innych rodzajów budynków lub obiektów, które zostały wymienione jako wyłączenia, takie jak kioski handlowo-usługowe, budynki transformatorni, budynki portierni, baraki składane itp.  Kontener socjalny mieszkalny - czy sprawdzi się jako miejsce do życia?  Kontenery socjalne mieszkalne mogą stanowić tymczasowe lub prowizoryczne miejsce do życia w określonych sytuacjach, ale ich przydatność i wygodę zależy od wielu czynników. Często są stosowane jako rozwiązanie tymczasowe w przypadku nagłych sytuacji, takich jak katastrofy naturalne lub dla pracowników na placach budowy. Mogą być odpowiednie jako krótkoterminowe schronienie, ale niekoniecznie nadają się na dłuższy okres.   Standardy życia w nich mogą być ograniczone w porównaniu do tradycyjnych mieszkań. Konieczne jest dostosowanie się do niewielkiej przestrzeni i podstawowych udogodnień. W zależności od dostosowania i wyposażenia, kontenery socjalne mogą mieć ograniczone udogodnienia, takie jak toaleta, prysznic, kuchnia, ogrzewanie, i klimatyzacja. Komfort użytkowania może być niższy niż w tradycyjnych mieszkaniach.   Zatem warto podkreślić, że kontenery socjalne mieszkalne mogą się sprawdzić jako tymczasowe lub prowizoryczne miejsce do życia, szczególnie w określonych sytuacjach, takich jak nagłe kryzysy lub prace na placach budowy. Jednakże, ich przydatność i komfort zależą od wielu czynników, takich jak cel użytkowania, standardy życia, wyposażenie, przepisy lokalne i koszty. Przed podjęciem decyzji o zamieszkaniu w takim obiekcie, warto dokładnie rozważyć wszystkie te aspekty i dostosować je do własnych potrzeb i okoliczności.   www.apexconstruction.pl
    • Czemu miałyby polecieć? Chwieją się? Jeśli nie, to skąd obawy?   A to, ze złapałeś je trytytkami to im nie zaszkodzi. Zresztą, jeśli się bardzo boisz, to przecież możesz je zamocować do ściany. Sposób obojętny.
    • Panowie te regały stoją na płaskim podłożu e garażu jeden obok drugiego ,na płasko ponieważ wylewka samopoziomujące poszła na to .Boję się aby nie poleciały na samochód ,zobaczyłem na dole i na górze trytytkami długimi .Nie poleca one na samochód ?
    • Ostatnio przeglądałem takie małe pompki do wody, na 12 V. Rozrzut cen od 18 PLN do 94 PLN. Ten sam model. 
    • Od pandemii kupuje prawie wszystko na Allegro, także wiem jakie potrafią być różnice w cenach. Zwykła taśma klejąca u mnie na wsi 9zł, na Allegro 3zł, więc kupiłem 18 rolek na zapas i przesyłka gratis. Kosiarka u mnie na wsi 3550zł, na Allegro 2950. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...