Skocz do zawartości

mój wymarzony domek


Recommended Posts

Napisano (edytowany)
Cytat

Znalazłam płytki tego rozmiaru , białe, tyle że boję się , iż przeklnę białą podłogę na parterze. Hołduję zasadzie, że ma być czysto, a nie wyglądać jakby było, ale...No właśnie.



Dobrze się boisz.
Moja siostra sobie kiedyś wymyśliła takie w kuchni ( do tego jasnawa byla fuga)
Wyglądało po pewnym czasie jak "No właśnie"
Na pewno nie wyglądało że jest czysto, chociaż było Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Mam pewien problem z płytkami na podłogę w łazience.
Co tu będzie dobrze wyglądać?



Wprowadź dysonans i ułóż prostokątne płytki w rządek, ale pod kątem innym niż prosty (np. 30 stopni - w karo ma 45 stopni)) w stosunku do ściany.
Napisano
Cytat

Dlaczego mi dwajasz?


Taki inteligentny facet, a chwilami tępy jak ja informatycznie. Ty i Igunia oczywiście icon_mrgreen.gif .

Cytat

Na prosto ale z fuga przesunięta po każdym rzadku na połowę kafla.


Mam prostokąty na ścianie i kwadraty na podłodze właśnie tak jak wyżej i efekt jest zadowalający icon_smile.gif


A możesz pokazać?
Ta przesunięta fuga to może być pomysł. Mam póki co po jednej płytce, a jestem wzrokowcem. Najłatwiej jest mi rozłożyć płytki i wtedy zobaczyć. Chyba zrobię wycieczkę po większą ilość płytek.
Gość arturo72
Napisano
Cytat

A możesz pokazać?
Ta przesunięta fuga to może być pomysł. Mam póki co po jednej płytce, a jestem wzrokowcem. Najłatwiej jest mi rozłożyć płytki i wtedy zobaczyć. Chyba zrobię wycieczkę po większą ilość płytek.


A proszę icon_smile.gif
[/URL]

Napisano
Cytat

Dobrze się boisz.


W obecnej łazience mam w zasadzie białe płytki. I jest ok. Natomiast zdecydowanym błędem była jasna fuga ( to szorowanie starą szczoteczką do zębów i towarzyszące temu rozmyślania o bycie ludzkim icon_biggrin.gif ).
W domku nie powtórzyłam tego błędu i przy białej podłodze jest fuga ciemna.

Przed chwilą rozmawiałam z Paszą, któremu wczoraj zostawiłam dwie płytki do porównania. Mówi, że ta mniejsza, (jaśniejsza) bardziej pasuje kolorystycznie. Zwariuję. Kiedy ja patrzyłam , było już ciemnawo , światło sztuczne. Zaraz jadę na wizję. Bokiem mi już wychodzą te płytki, nawet dwoma.

Cytat

Wprowadź dysonans i ułóż prostokątne płytki w rządek, ale pod kątem innym niż prosty (np. 30 stopni - w karo ma 45 stopni)) w stosunku do ściany.


Pomysł z pewnością wart rozłożenia na podłodze. Jest tylko jeden problem. Nie mam prostokątnych płytek, ale spróbuję się rozejrzeć.

Cytat

A proszę icon_smile.gif


Arturku, dzięki , działasz jak błyskawica icon_biggrin.gif . Natomiast dalej nie umiem sobie wyobrazić, czy takie ułożenie będzie dobrze wyglądać przy moim układzie płytek ściennych.
Napisano (edytowany)
Cytat

Pomysł z pewnością wart rozłożenia na podłodze. Jest tylko jeden problem. Nie mam prostokątnych płytek, ale spróbuję się rozejrzeć.



Prostokątne wyglądają (przy takim "skoszonym" położeniu) jeszcze ciekawiej, ale kąt i kierunek "nachylenia" należy dobrać doświadczalnie dla danego pomieszczenia.



Jako przykład, ale ta akurat jest drewniana.


Coś mi powieliło część wpisu icon_evil.gif Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
Cytat

Natomiast dalej nie umiem sobie wyobrazić, czy takie ułożenie będzie dobrze wyglądać


Twoje wątpliwości są całkowicie uzasadnione, bo wygląda to źle, co widać na załączonym obrazku u arturo72. icon_cry.gif
Zdobyte wcześniej "doświadczenia" jak widać pozostają, ale radzę unikać takiej blokowej Dekoratorni. Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
Cytat

A proszę icon_smile.gif


Ściany OK, ale podłoga ułożona w ten wzorek wygląda jak w publicznej toalecie albo w szpitalu.


Chociaż... pionowo ułożone płytki na ścianie to jak w kominie, jakby pijany układał. Wąsko i wysoko. Chyba że pomieszczenie jest za niskie i trzeba je optycznie podwyższyć.

edit: korekta linku Edytowano przez PeZet (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
Cytat

wygląda jak w publicznej toalecie albo w szpitalu.


Nie żartuj sobie, publiczne toalety wyglądają teraz znacznie lepiej, ale odniesienie do tych dawnych z czasów PRL-u jest jak najbardziej na miejscu. Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Nie żartuj sobie, publiczne toalety wyglądają teraz znacznie lepiej...


Faktycznie, przesadziłem. Miałem skojarzenie z dawnymi czasami, te, wiesz, bunkry w środku miasta, ze schodkami, pod ziemię, babcia klozetowa. I stare wydanie szpitalnych podłóg. Racja, teraz to wszystko wygląda znacznie lepiej.
Napisano (edytowany)
Cytat

Chociaż... pionowo ułożone płytki na ścianie to jak w kominie, jakby pijany układał.


Jak pomyślał tak zrobił. icon_razz.gif On ma wszystko co do kWh przemyślane. icon_lol.gif
arturo72, Ty się nic nie przejmuj i dawaj następne foty.
A tak serio, to w temacie urządzania wnętrza arturo72 jest chyba ostatnią osobą, która powinna Baszce doradzać. icon_idea.gif Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Gość arturo72
Napisano (edytowany)
Cytat

Ściany OK, ale podłoga ułożona w ten wzorek wygląda jak w publicznej toalecie albo w szpitalu.


Chociaż... pionowo ułożone płytki na ścianie to jak w kominie, jakby pijany układał. Wąsko i wysoko. Chyba że pomieszczenie jest za niskie i trzeba je optycznie podwyższyć.


W szpitalu to się zgodzę,bo żona akceptowała to a wszak ona służba zdrowia icon_biggrin.gif
Co do ułożenia kafli na ścianie,zobacz na dekor,cienki powyżej a szeroki poniżej,one były przeznaczone tylko i wyłącznie do pionowego ułożenia a inspiracja co do joty wzięta i przeniesiona z inspiracji z gazetki LM i była to gotowa kolekcja czyli ściany,dekory,podłoga i wanna a nie dobierane icon_smile.gif
Wys.pomieszczenia 2,70m.
[/URL] Edytowano przez arturo72 (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Ściany OK, ale podłoga ułożona w ten wzorek wygląda jak w publicznej toalecie albo w szpitalu.


Chociaż... pionowo ułożone płytki na ścianie to jak w kominie, jakby pijany układał. Wąsko i wysoko. Chyba że pomieszczenie jest za niskie i trzeba je optycznie podwyższyć.

edit: korekta linku



No paczPan
Telepatia normalnie.
Właśnie chciałem sie odnieść identycznie
Dodatkowo
Nie podoba mi się Arturo - to zaznaczone na czerwono.
Trudno.
Nie żebym szukał krytyki na siłę, po prostu. ja bym się nie zgodził na takie docinki. Albo inny rozmiar kafli dobrać albo inaczej wyliczyć, aby takich cieć uniknąć. To samo dotyczy drugiego zdjęcia które wkleiłeś Chodzi mi o miejsce w narożniku

DSC01446.jpg

Gość arturo72
Napisano
Cytat

A co to za gazetka LM ?.


No widzisz icon_smile.gif I o czym Ty chcesz dyskutować ?
Folder reklamowy Leroy Merlin z inspiracjami łazienkowymi icon_biggrin.gif
Napisano (edytowany)
Już się zorientowałem co to jest LM, więc wykreśliłem.
Masz rację, nie znam tych gazetek i chyba tak pozostanie.
Bez urazy, ale projekt słaby i jakiś taki przerysowany, czy jakoś tak. Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

No widzisz icon_smile.gif I o czym Ty chcesz dyskutować ?
Folder reklamowy Leroy Merlin z inspiracjami łazienkowymi icon_biggrin.gif


Noooooo faktycznie, gazetka z LM to "bardzo" mocny argument. zalamka.jpg :hahaha2:
Gość mhtyl
Napisano
Cytat

Dopisałem: doprowadzenie terenu z chwastowiska do trawnika kosiarką wymaga długotrwałego, cyklicznego zasuwania kosiarą. Rozważ czy będziesz miała na to czas, bo roboty przy chałupie będziesz i bez tego miała powyżej uszu, zwłaszcza że wprowadzisz się do niedokończonego domu. A niedługo skończą się wakacje. icon_confused.gif


Leszku, a jeżeli założy trawnik i posieje trawę to uważasz, ze czeka ją mniej koszenia niż teraz.
Tak samo a nawet powiem, że po wysianiu trawy będzie miała więcej koszenia i to koszenia na czas bo trawa siana nie lubi za długo nie być koszona.
Napisano
Cytat

Leszku, a jeżeli założy trawnik i posieje trawę to uważasz, ze czeka ją mniej koszenia niż teraz.


Słuszna uwaga, Heniu! icon_biggrin.gif
Żeby nie było, że mądruję, bo se wybudowałem kurnika: w pracy mam pod sobą pewne obiekty o charakterze publicznym i musze o nie dbać.
Dlatego: jeśli trawnik przerośnie, to nic się nie stanie. A tak może bywać u Basi z braku czasu. Jeśli przerośnie chwastowisko, to wysieje w try miga nasiona. Zwłaszcza mleczaje.
Moim zdaniem, Basia powinna zasiać tam coś, co nie trza kosić co chwila (a więc zero traw reprezentacyjnych czy sportowych).
A raz w tygodniu, w sobotę, zaprzągniemy do kosiary Igusię. icon_biggrin.gif

Zaraz walnę w dzienniku posta z budowy mojego trawnika. icon_smile.gif

PS. Nie znam się na trawach tak, jak architekci ogrodów. Mam obecnie za mało kasy, aby takiego zatrudnić. Szkoda. Więc radzę sobie, jak mogę. icon_mrgreen.gif
Napisano
Cytat

W szpitalu to się zgodzę,bo żona akceptowała to a wszak ona służba zdrowia icon_biggrin.gif


Lubię Cię Arturku za to, jak przyjmujesz krytykę. Na klatę i z uśmiechem. Wiesz, że chłopaki mają rację, ale nie bijesz się o swoje. I za to masz ode mnie plusa! icon_biggrin.gif
Gość arturo72
Napisano
Cytat

Lubię Cię Arturku za to, jak przyjmujesz krytykę. Na klatę i z uśmiechem. Wiesz, że chłopaki mają rację, ale nie bijesz się o swoje. I za to masz ode mnie plusa! icon_biggrin.gif


Bogowie są milosciwi icon_biggrin.gif
Napisano
Ależ tu gorąca wymiana zdań się odbywała. Odniosę się do niej jutro, bo teraz padam.
Zatem krótko. Płytki kupione. Chytrze , brudomaskujące szarawe icon_biggrin.gif . Kwadraty 45x45. Nie miałam już siły szukać prostokątnych. Zdecydowałam się na te, których przedstawicielkę wczoraj wieczorem przywiozłam. Co mnie nie zachwyca, to fakt, iż płytki te są sprzedawane na paczki, nie na metry. Pod tym względem Casto i inne markety budowlane są bezkonkurencyjne. Ułożone będą tradycyjnie , bez przesunięć. Uznałam, że tak najlepiej wyglądają.
Napisano
Cytat

Yhym.
Ostatnio taki bóg to mi nogawicę poszarpał. Spodnie do wyrzucenia. icon_lol.gif


Coś Ty Lesiu za sztelongi wyczyniał? Przyznaj się icon_lol.gif .


Teraz odniesienie.
Nie rozumiem, o co właściwie ta dyskusja nad łazienką Arturka. Przecież to nie jest wątek, jak u konkurencji pt. pochwalcie się swoimi...
Poprosiłam o zdjęcie łazienki i Arturek pokazał, żeby ułatwić mojej wyobraźni wizualizację tej podłogi.
Są gusta i langusta icon_biggrin.gif . Każdy ma jakieś swoje preferencje estetyczne. W moim przypadku, jak już kiedyś napisałam, nie przystają one do możliwości, stąd miliony kompromisów na budowie, począwszy od samego projektu.
Skutek tej dyskusji jest taki, że będę mieć obawy, by pokazać swoją łazienkę. Też są durnowate docinki i nie miałam pomysłu, jak ich uniknąć. Dla mnie są akceptowalne.
Wracając do uwag. Kiedy pytam, chcę poznać czyjeś zdanie, zobaczyć nowe możliwości. Oczywiście wybiorę to, co mi najbardziej , z różnych względów odpowiada. Rozwijając tę myśl. Podobał mi się pomysł Rysia z prostokątnymi płytkami, ale nie miałam już siły jeździć i szukać takowych. Dlatego tez, jak się okazało, że przywieziona dzień wcześniej płytka kwadratowa pasuje odcieniem, wybrałam ją bez wahania.
Napisano
Już bym jadła, tym bardziej, że jestem po cieniutkim śniadaniu ( na budowie) icon_biggrin.gif .



Dwa tygodnie temu został wylany ganek. Animus twierdzi, że musi stać miesiąc przed obłożeniem płytkami. Nie chcę tego kwestionować, ale zdecydowanie pasowałoby mi/ ekipie kłaść te płytki w przyszłym tygodniu. Teraz są , dłubią , jesteśmy nierozliczeni. Boję się, że jak się rozliczę, to nie zechcą wrócić, tym bardziej, że ich menedżerka nie bardzo chciała płytkować ten ganek. Czy rzeczywiście jest tak bardzo ryzykowne podjęcie tych prac teraz? Czym może grozić?


Skoro mowa o menedżerce. Przywiozła jakąś umowę, a tam stoi , że gwarancji udziela na rok. Myślałam, że umrę ze śmiechu. Rok na płytki i prace budowlane? icon_eek.gif . Na wszelki wypadek nie podpisałam. Nie spodobało mi się to.
Gość mhtyl
Napisano
Cytat

Ależ tu gorąca wymiana zdań się odbywała. Odniosę się do niej jutro, bo teraz padam.
Zatem krótko. Płytki kupione. Chytrze , brudomaskujące szarawe icon_biggrin.gif . Kwadraty 45x45. Nie miałam już siły szukać prostokątnych. Zdecydowałam się na te, których przedstawicielkę wczoraj wieczorem przywiozłam. Co mnie nie zachwyca, to fakt, iż płytki te są sprzedawane na paczki, nie na metry. Pod tym względem Casto i inne markety budowlane są bezkonkurencyjne.Ułożone będą tradycyjnie , bez przesunięć. Uznałam, że tak najlepiej wyglądają.


Co masz na myśli że Casto i inne markety są poza konkurencyjni?
Napisano
Ksiażka rzecze, że okres wysychania betonu wynosi ok. jeden tydzień na 1 cm warstwy betonu do 4 cm włącznie. Na każdą jednostkę miary ponad 4 cm czas ten należy podwoić.
Przykładowo wylewka o grubości 6 cm schnąć będzie ok. 8 tygodni.
W wypadku wylewek o grubości przekraczającej 6 cm należy przewidzieć 4 tygodnie na wyschnięcie każdego dodatkowego centymetra betonu.

Z drugiej strony np. CEKOL pisze:
Cytat

Jeżeli chodzi o przyklejanie płytek z użyciem cementowych klejów do glazury i terakoty to nie ma potrzeby, aby wylewka całkowicie wyschła. Prace można rozpocząć po około 24 - 48 godzinach, w zależności od czasu wiązania wylewki. W tym czasie wylewkę należy odpowiednio pielęgnować.

Gość arturo72
Napisano
Cytat

Co masz na myśli że Casto i inne markety są poza konkurencyjni?


Że w Casto możesz kupić coś nawet na sztuki.
Kupowałem w Casto dosłownie 4szt kafli pod kominek i nie było problemu.

Podobnie w LM,po trzy panele kupowałem z kilku rodzajów żeby przypasowac sobie kolorystycznie już w domu na podłodze.
Napisano
Cytat

Ksiażka rzecze, że okres wysychania betonu wynosi ok. jeden tydzień na 1 cm warstwy betonu do 4 cm włącznie. Na każdą jednostkę miary ponad 4 cm czas ten należy podwoić.
Przykładowo wylewka o grubości 6 cm schnąć będzie ok. 8 tygodni.
W wypadku wylewek o grubości przekraczającej 6 cm należy przewidzieć 4 tygodnie na wyschnięcie każdego dodatkowego centymetra betonu.

Z drugiej strony np. CEKOL pisze:


Nie wyobrażam sobie sytuacji że rozbabrując łazienkę ludziom w bloku i robiąc wylewkę betonową , bo tak często się zdarza że cza rozebrać i wylać ludzie mają czekać miesiąc lub lepiej aż jaśnie majster klepnie płytki na podłogę .
Tak staram się organizować robotę aby wylać posadzkę w piątek aby przez łykend związała..dwa dni wystarcza , jeszcze nic złego nigdy się nie stało .
Napisano
Dwa tygodnie to całkowicie wystarczający okres na prowadzenie dalszych prac okładzinowych, natomiast to o czym pisze bajbaga dotyczy wylewek samopoziomujących i tak Cekol życzy sobie dwa dni a np. Kreisel asekuracyjnie 7 dni.
Gość mhtyl
Napisano
Cytat

Że w Casto możesz kupić coś nawet na sztuki.
Kupowałem w Casto dosłownie 4szt kafli pod kominek i nie było problemu.

Podobnie w LM,po trzy panele kupowałem z kilku rodzajów żeby przypasowac sobie kolorystycznie już w domu na podłodze.


Ale w jakości jest duża rozbieżność w porównaniu z takimi samymi kupionymi w "małym" sklepie z płytkami.
Napisano
Cytat

Co masz na myśli że Casto i inne markety są poza konkurencyjni?


Ano to Heniu, że tam możesz kupić płytki na metry i nawet na sztuki. A jak zostaną, oddać bez problemu,
byle nie cięte icon_biggrin.gif .
Gość mhtyl
Napisano
Cytat

Ano to Heniu, że tam możesz kupić płytki na metry i nawet na sztuki. A jak zostaną, oddać bez problemu,
byle nie cięte icon_biggrin.gif .


To, że można oddać to niewątpliwie plus ale trzeba posiadać paragon i na tym plusy się kończą.
Napisano
Nie przeczytawszy wpisów, prawie powieliłam tekst Arturka icon_biggrin.gif .

Z jakością płytek jest różnie. Te w górnej łazience też kupiłam w Casto i były ok. Te w dolnej niestety są krzywe.
Trudno świetnie, już leżą na ścianach. A ja się cieszę . Jakiż to komfort, że ten wszechogarniający pył lata chwila zniknie. I jaki kontrast czasowy w stosunku do górnej łazienki struganej przez cztery miesiące.
Życie bywa chwilami całkiem znośne icon_biggrin.gif .
Napisano
Cytat

Ksiażka rzecze, że okres wysychania betonu wynosi ok. jeden tydzień na 1 cm warstwy betonu do 4 cm włącznie.
W wypadku wylewek o grubości przekraczającej 6 cm należy przewidzieć 4 tygodnie na wyschnięcie każdego dodatkowego centymetra betonu.

Z drugiej strony np. CEKOL pisze:


Książka rzecze jak Animus. Joks i Demo mają inne zdanie. Nie wiem, czym się zajmuje Demo, ale Joks jest praktykiem.
Zapytam w ten sposób, czym może grozić położenie tych płytek teraz? Zechcą opuścić mnie i ganek? icon_biggrin.gif

Napisano
Cytat

...czym może grozić położenie tych płytek teraz? Zechcą opuścić mnie i ganek? icon_biggrin.gif


Byle do zimy, panie...
Położysz za wcześnie, zanim beton odessie wiążąc całą wilgoć, a reszta nie zdąży odparować, przyjdzie jesień złotna, wilgotna, beton nie odda już wilgoci bo niby jak, a potem mrozy złapią sromotne styczniowe, potem znowuś słoneczko poświeci i rozgrzeje, roztopi skute lody, znowuś nocą mróz złapie, a w dzień słoneczko rozpuści, a woda zawarta w betonie będzie raz zamarzać, raz rozmarzać, i wreszcie wk...urwu dostawszy płytki stwierdzą: szlag by to! Ile można!
Klej im przytaknie, ale niezdecydowany będzie, więc po części zostanie, po części sobie pójdzie. Razem z płytkami.
Dlatego.
Napisano
Jak podajecie tak skrajnie różne opinie, to czuję się jakbym znów tupała w miejscu.
Pokazuję płytki. Ostatecznie wybrałam większą i ciemniejszą, jak PeZet doradzał. Nie jest może szczególnie ciemna, ale subtelnie ciemniejsza.
Pasza mnie zirytował. Nie wymienił jeszcze tych dwóch płytek, które nadtłukł. Miał to zrobić przed podłogą . Podłogę zaczął, a płytek nie stłukł.

Tak obecnie wygląda mój taras. Wpadło dwóch gości ze stosownym sprzętem i doprowadzili go do stanu jak widać. To że zrobili go niesymetrycznie, to szczegół, do poprawienia oczywiście.

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Przypominam podsumowanie mojego poprzedniego wpisu - wiążąca jest dopiero interpretacja przepisów wydana przez sąd, jego wyrok w konkretnej sprawie. Niestety, tak jak w tym przypadku przez dewelopera, bywa to wykorzystywane do tworzenia dość karkołomnych interpretacji. Chociaż i sądom też zdarzają się dość dziwne oraz wzajemnie sprzeczne wyroki.  Proszę spojrzeć jeszcze raz na brzmienie § 308. Podano w nim liczbę kondygnacji (przynajmniej 2 nadziemne), jako obligujące do zastosowania dalszych zapisów. Nie ma tam zawężenia do budynków wielorodzinnych. Najwyraźniej prawodawca nie miał więc intencji zastosowania takiego zawężenia, Tym bardziej, że w wielu innych przepisach tego samego rozporządzenia jest wyrażone wprost rozróżnienie na budynki wielorodzinne i jednorodzinne.  Argument o zmianie przepisów lub ich interpretacji od 2022 r. także jest nietrafiony. Ta część rozporządzenia (§ 308), brzmi tak samo od momentu przyjęcia jego pierwotnej wersji jeszcze w roku 2002, czyli 20 lat wcześniej. Fakt, że budynek został oddany do użytkowania , zaś nadzór budowlany nie wnosił uwag wcale nie znaczy, że wszystko wykonano prawidłowo. Jego przedstawiciele mogli czegoś nie sprawdzić, nie zauważyć itd.  Wreszcie mamy kwestię zasadniczą, czyli przywołany już § 146. 1.    § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308.   Proponuję zacząć od zadania deweloperowi pytania (na piśmie) jak w takim razie realizowany jest obowiązek wynikający z tego przepisu? Na jakiej podstawie twierdzi, że wystarcza do tego ruchoma drabina? Jeżeli odpowiedź nie będzie satysfakcjonująca następnym krokiem powinno być zwrócenie się z tymi samymi pytaniami do nadzoru budowlanego.    Osobiście uważam, że w tym przypadku powinno być zapewnione wejście na dach od zewnątrz, po drabinie stałej. Słusznie Pan zauważył, że wejście na dach przez wyłaz, z jednego z domów tworzących budynek szeregowy, nie zapewnia faktycznie dostępu na dach w celach opisanych w § 146. 1.  Dlatego przypominam o cytowanym już § 101. 1.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.    Nie bardzo widzę w tej sytuacji możliwość obrony stanowiska, że drabina ruchoma jest wystarczająca. 
    • No właśnie - wewnętrzne schody w mieszkaniu to nie jest klatka schodowa. Klatka schodowa jest wydzielona ścianami i wejście do lokali jest przez drzwi. Dlatego moim zdaniem powinna być ta drabina, bo zachodzi szczególny przypadek (dom wielolokalowy bez klatki schodowej).
    • W praktyce zdążą zareagować obydwa. Najczęściej.
    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...