Skocz do zawartości

mój wymarzony domek


Recommended Posts

Się nie da :bezradny: . Zaraz coś wymyślę. Wymyśliłam. W końcu od czego się ma kumpli icon_biggrin.gif .

Stachu, jak jesteś możesz się wypowiedzieć w sprawie silikonu na balkonie?

Fotkę ze stolikiem wpakuję wieczorem. Zaraz jadę szukać płytek na podłogę.

Jeszcze pytanie do ogrodników. Tak obecnie wygląda moja pięknie oczyszczona z perzu działka. Perz występuje okazjonalnie, za to cała reszta nader bujnie, jak widać icon_biggrin.gif . Mam w planie wziąć koparę. I teraz nie wiem, czy tak tę zieleninę zostawić, grabić po koparze, czy spróbować choć z grubsza powyrywać, żeby się nie siało. Co robić? Mam kosiarkę. Nie wiem natomiast, czy takimi wielkimi badylami jej nie zajadę. Wolałabym nie. Kosy jak Ewa nie mam.

Fotka robiona rano, z góry. Z dołu wygląda jeszcze bardziej imponująco.

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Cytat

Mam w planie wziąć koparę.


Do czego ta koparka? Co za prace ma wykonywać/

Cytat

nie wiem, czy tak tę zieleninę zostawić, grabić po koparze, czy spróbować choć z grubsza powyrywać, żeby się nie siało. Co robić?


Wspominałem kiedyś że dla mnie najlepszym rozwiązaniem byłoby zawołać traktor z pługiem i przeorać to. Zostawić w głębokiej skibie na zimę, aby porządnie wymroziło korzenie i wszystko inne.
Wiosną ten san traktor z broną, zębami pozbierać resztówki i wyrównać.
Siać trawę i cieszyć nią oko.
Link do komentarza
Koparka ma wyrównać teren, zrobić spadki od domu w dal ogrodu. Obawiam się , że traktor do mnie nie wjedzie. Musiałby to być malutki traktorek. Nie wiem, czy takie są w świecie , no i w okolicy.
Facet, który ma strugać taras drewniany mówi, że jak kopara przejedzie, to badyle wyzioną ducha. Ja , sceptycznie nie do końca podzielam jego optymizm, więc zasięgam Waszej opinii. Chciałam trawę posiać jeszcze w tym roku.
Link do komentarza
Gość stach
Coś nie mogę znaleźć tych fotek z balkonu... Chyba są nie w tym temacie...
Silikon musi mieć się czego trzymać, więc ja usunąłbym klej - niekoniecznie cały - oczyścił i odtłuścił powierzchnię płytek i tego, co pod progiem, i zakleił silikonem z zachowaniem ciągłości w masie i jakiegoś promienia (ok 5-8mm) na styku silikonu z poziomą płytką.
Link do komentarza
[quote name='Baszka' date='20.07.2016, 09:14 ' post='514718']
Nic nie musiałam kazać. Przyszedł Pasza i sam powiedział, że do wymiany. Przywalił inną płytką.

Joksiu, widzę Cię na pasku, więc od razu pytam. Tam na balkonie, gdzie powinien dać silikon, a nie dał, można to uzupełnić? Jak? Wydłubać klej i dać silikon, czy jak? Posmarować silikonem po kleju?

wymyć acetonem , nic nie dłubać i ...uszczelnić ..




nie doczytałem stronki i przegapiłem post Stacha ..
wszystko Stach ogarnął Edytowano przez joks (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Koparka ma wyrównać teren, zrobić spadki od domu w dal ogrodu. Obawiam się , że traktor do mnie nie wjedzie. Musiałby to być malutki traktorek. Nie wiem, czy takie są w świecie , no i w okolicy.
Facet, który ma strugać taras drewniany mówi, że jak kopara przejedzie, to badyle wyzioną ducha. Ja , sceptycznie nie do końca podzielam jego optymizm, więc zasięgam Waszej opinii. Chciałam trawę posiać jeszcze w tym roku.



Ja mam taki traktorek tzn glebogryzareczkę i już nie jedną działkę doprowadziła do ładu składu icon_smile.gif

Cytat

Drabinka będzie przykrecona do ściany na kołkach rozporowych lub haczykach dla których właśnie te dziurki czyli nic nie widoczne i nic nie trzeba zatykac,na dole drabinki jest grzalka która podłącza się do gniazdka. Ustawiasz sobie na niej temp.grzania a niektóre mają i timer.
Grzejesz kiedy chcesz i ile chcesz bez zbędnych rur i bez włączania ogrzewania latem czy po sezonie.

Coś takiego:



Takie samo cuś mam w dwóch z trzech łazienek
Link do komentarza
Gość mhtyl
Glebogryzarka jest dobra ale jak już będzie Baszka miała porobione te odpowiednie spady.
Z sianiem trawy to ja bym teraz się tak bardzo nie spieszył, najlepszy okres na takie coś to wiosna.
Teraz wyrównaj, porównaj, pozagrabiaj i zostaw to do wiosny. Wiosna potraktuj całość glebogryzarką, zasiej trawę i powalcuj, wtedy będą jakieś tego efekty.
Gdybyś miała dużo zielska to można przed założeniem trawnika całość spryskać Randapem lub Glyfosem.
Link do komentarza
Cytat

Jeszcze pytanie do ogrodników. Tak obecnie wygląda moja pięknie oczyszczona z perzu działka. Perz występuje okazjonalnie, za to cała reszta nader bujnie, jak widać icon_biggrin.gif . Mam w planie wziąć koparę. I teraz nie wiem, czy tak tę zieleninę zostawić, grabić po koparze, czy spróbować choć z grubsza powyrywać, żeby się nie siało. Co robić? Mam kosiarkę. Nie wiem natomiast, czy takimi wielkimi badylami jej nie zajadę.



Baszka,nie przejmuj sie perzem,chwastami i badylami.Gdy będziesz już miała odpowiednie poziomy,spadki itp to po prostu zostaw tą ziemię tak jak jest.Nie wpadaj w szaleństwo.Nie wybieraj perzu kłącze po kłączu.Zadbaj tylko o to żeby na powierzchni nie było kamieni,kawałków gruzu lub nie daj boże kawałków żelastwa.
I regularnie koś np co dwa tygodnie,nie dopuszczaj do wysiewu nasion a nawet jak dopuścisz to nie drzyj szat z tego powodu tylko łap za kosiarkę.Kosiarka da radę badylom nawet Twojego wzrostu,oczywiście ciut większa a nie taka co ma 700 Wat Regularne koszenie spowoduje że chwasty wyginą i zostanie sama trawa najbardziej odporna na warunki.To oczywiście może potrwać z pół roku albo dłużej.Rady te odnoszą się do przeciętnej gleby a nie do np samej gliny albo samego piachu.
To pisze praktyk.
Jak już pisałem wielokrotnie obok mojego domu wybudowała się córka.Też chcieli kupować czarnoziem. Odradziłem, zaleciłem regularne koszenie.I teraz,po pół roku z trzech stron domu rośnie gęsta trawa.Tylko z czwartej jest trochę gorzej bo tam jest rozplantowana ziemia i piach wybrany z dołu na szambo.Może tutaj trzeba będzie nasypać dobrej ziemi.Ale to się okaże,może bez tej pomocy wyrośnie murawa.
Link do komentarza
Dokładnie tak zrobiłem, jak Buster opisał. Tylko że ja to zrobiłem w pełnej nieświadomości i, prawdę powiedziawszy, radował mnie widok trawy - i nadal raduje - a pojęcia nie miałem, że po prostu kosząc i dosiewając odwracam proporcje między trawą i resztą świata. Zresztą, mieszanka trawy i innych spraw jest bardzo malownicza - np. kwitnące mlecze są bardzo akuratne albo kwitnąca koniczyna.
Popieram zdanie Bustera. Baszko, nie wjeżdżaj traktorem. Wyrównaj teren, pozbieraj kamienie, druty i gwoździe i regularnie koś. A zacznij kosić od przyszłej wiosny, kiedy kłącza będą małe. Edytowano przez PeZet (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Coś nie mogę znaleźć tych fotek z balkonu... Chyba są nie w tym temacie...
Silikon musi mieć się czego trzymać, więc ja usunąłbym klej - niekoniecznie cały - oczyścił i odtłuścił powierzchnię płytek i tego, co pod progiem, i zakleił silikonem z zachowaniem ciągłości w masie i jakiegoś promienia (ok 5-8mm) na styku silikonu z poziomą płytką.


O co chodzi z tym promieniem, nie ogarniam. O styku silikonu z poziomą płytką pisał mi już Joksiu wtedy. Zdjęcia balkonu post # 2281
https://forum.budujemydom.pl/moj-wymarzony-...2290&st=228


Cytat

Ja mam taki traktorek tzn glebogryzareczkę i już nie jedną działkę doprowadziła do ładu składu icon_smile.gif


Czy mam wnioskować, że w stosownym momencie przyjedziesz do mnie z tym sprzętem icon_biggrin.gif ?.



Cytat

Glebogryzarka jest dobra ale jak już będzie Baszka miała porobione te odpowiednie spady.
Z sianiem trawy to ja bym teraz się tak bardzo nie spieszył, najlepszy okres na takie coś to wiosna.
Teraz wyrównaj, porównaj, pozagrabiaj i zostaw to do wiosny. Wiosna potraktuj całość glebogryzarką, zasiej trawę i powalcuj, wtedy będą jakieś tego efekty.
Gdybyś miała dużo zielska to można przed założeniem trawnika całość spryskać Randapem lub Glyfosem.


Heniu, nie chcę chemii. Nie po to dwa lata walczyłam ręcznie z perzem nabawiając się przy tym dwóch blokad w prawej dłoni, by teraz na koniec jakieś badylki nędzne chemią straszyć.
Co do terminu siania, nie mam żadnego doświadczenia. Z obserwacji wiem tylko, że sąsiad siał we wrześniu i ku mojemu zdziwieniu trawa wzeszła i do zimy była całkiem przyzwoita.

Odnośnie tego, co napisał Buster i PeZet. Czy mam rozumieć, że należy te badyle skosić i tyle? I nie siać trawy? To skąd ona tam przywędruje? PeZet pisze o dosiewaniu, Buster nie.
Link do komentarza
Gość arturo72
Cytat

Heniu, nie chcę chemii. Nie po to dwa lata walczyłam ręcznie z perzem nabawiając się przy tym dwóch blokad w prawej dłoni, by teraz na koniec jakieś badylki nędzne chemią straszyć.


No niestety to może być jedyna skuteczna metoda na już bo i kasuje korzenie.

Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

Heniu, nie chcę chemii. Nie po to dwa lata walczyłam ręcznie z perzem nabawiając się przy tym dwóch blokad w prawej dłoni, by teraz na koniec jakieś badylki nędzne chemią straszyć.
Co do terminu siania, nie mam żadnego doświadczenia. Z obserwacji wiem tylko, że sąsiad siał we wrześniu i ku mojemu zdziwieniu trawa wzeszła i do zimy była całkiem przyzwoita.

Odnośnie tego, co napisał Buster i PeZet. Czy mam rozumieć, że należy te badyle skosić i tyle? I nie siać trawy? To skąd ona tam przywędruje? PeZet pisze o dosiewaniu, Buster nie.


O zastosowaniu chemii napisałem, że gdybyś miała DUŻO zielska icon_razz.gif Ale gdybyś już musiała to pocieszę Cię że Randap czy Glyfos po kilku miesiącach ginie i ie ma go, gdyby było bardzo mokro to nawet już po miesiącu po oprysku zaczną wychodzić nowe zielska.

Jeżeli będzie mokro to trawa urośnie, przy suszy to tylko marnotrawstwo pieniędzy. Więc jeżeli chcesz zaryzykować to możesz teraz siać.

Jeżeli będziesz tylko kosić to trawa będzie tzw samosiejka, wiaterek ja sam przyniesie na Twój trawniczek. icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Wklejam fotki ze stolikiem. Nie musi stać w łazience, ale może. Jeżeli by został, to blat czarny, taki marmurowy. Wtedy parapet i półka geberitu z tych samych płytek, by nie przedobrzyć. Jeśli wyleci, a umywalka będzie mocowana do ściany, wtedy parapet i ta półka na czarno. Co myślicie?
No i fotka dla romantyków , z ulubionym drzewem Lesia icon_biggrin.gif .
Dekor na razie tylko postawiony.


Cytat

A chcesz zebym przyjechał?


A kto się chwalił, że ta zabawka pomogła wielu działkom icon_biggrin.gif ? Pewnie , mogę chcieć icon_biggrin.gif .
Oczywiście w stosownym momencie, jak by Ci się chciało.

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Gość arturo72
Cytat

Jeżeli będziesz tylko kosić to trawa będzie tzw samosiejka, wiaterek ja sam przyniesie na Twój trawniczek. icon_biggrin.gif


Dokładnie icon_smile.gif Na już tylko chemia a na zaś to dobrą metodą jest wg mnie metoda Prezesa(chyba tak mogę ;) )
Nie sprawdzałem bo opieralem się na roudapie ale logicznie to wygląda.
Link do komentarza
Cytat

Dokładnie Zresztą, mieszanka trawy i innych spraw jest bardzo malownicza - np. kwitnące mlecze są bardzo akuratne albo kwitnąca koniczyna.


PeZetku, zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości . Tyle, że bardziej malowniczo jest u mnie na łące obok, nie na działce. Zrobię jutro specjalnie dla Ciebie fotki tego , co mnie urzeka.
Link do komentarza
Gość arturo72
Cytat

Wklejam fotki ze stolikiem. Nie musi stać w łazience, ale może. Jeżeli by został, to blat czarny, taki marmurowy. Wtedy parapet i półka geberitu z tych samych płytek, by nie przedobrzyć. Jeśli wyleci, a umywalka będzie mocowana do ściany, wtedy parapet i ta półka na czarno. Co myślicie?
No i fotka dla romantyków , z ulubionym drzewem Lesia icon_biggrin.gif .


Ta maszyna za cholerę nie pasuje do łazienki w takim nowoczesnym stylu.
Musiało by być wszytko w łazience pod nią bo ona byłaby głównym rzutem oka a tak to się bardzo gryzie z nowoczesnymi kaflami i osprzętem.
Wstaw ją do innego pomieszczenia i zrób je na retro,widziałem takie inspiracje i wyglądalo to super i romantycznie ale wszystko ma tam być pod tą epokę.
Jak w sypialni to loze w stelażu z wydziwianych i wykonanych prętów,tak samo oświetlenie,szafki itp. Edytowano przez arturo72 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Gość arturo72
Blat pod umywalkę ciemny brąz pod okna,niech będzie zgodnie z paletą barw,czarny do niczego nie pasuje tam.

Cytat

Arturku, już dziabiesz?
Jak to ma być nowoczesna łazienka, to ja jestem sprzątaczką, a Igunia księżniczką icon_biggrin.gif .


Kafle o dużej powierzchni,szkliwione z połyskiem,zestaw podtynkowy nie były chyba znane w latach 30-50 skąd pochodzi ta maszyna do szycia ? Wanna będzie zeliwna,przydymiana i baterie tak samo czy akryl i baterie współczesnego trendu ?


Jako,że nie mogę zapodac fotkow:
https://www.google.pl/search?q=łazienka+w+s...360&bih=560 Edytowano przez arturo72 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Powiem tak, obydwie moje łazienki są projektu własnego. Eklektyczne.Ta dolna w kierunku art deco. Wanny tam nie będzie, tylko u góry. Te płytki mają odcień szary. Dekor jest z marmuru czarno- białego. O brązie nie ma mowy. Stolik przemyślę, howk.
I nie czepiamy się, co było kiedy znane icon_biggrin.gif .

Na dobranoc zagwozdeczka. Ponieważ taras będzie najprawdopodobniej drewniany ( 90 %), zostaje kwestia czule przez Lesia tak zwanego piździka. Ma do niego prowadzić ścieżka. Jeszcze nie wiem z czego (najchętniej z kostki granitowej , prawdziwej ). Jaki będzie jego kształt, czy prostokątny, czy na planie koła, bądź jaja , też nie wiem. Jednak największą niewiadomą są schody. Muszą być szerokie i wygodne. Z czego , by nie wyło i nie straszyło. Jakieś pomysły?

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Gość arturo72
Cytat

Na dobranoc zagwozdeczka. Ponieważ taras będzie najprawdopodobniej drewniany ( 90 %), zostaje kwestia czule przez Lesia tak zwanego piździka. Ma do niego prowadzić ścieżka. Jeszcze nie wiem z czego (najchętniej z kostki granitowej , prawdziwej ). Jaki będzie jego kształt, czy prostokątny, czy na planie koła, bądź jaja , też nie wiem. Jednak największą niewiadomą są schody. Muszą być szerokie i wygodne. Z czego , by nie wyło i nie straszyło. Jakieś pomysły?


To tylko zależy od Ciebie i twoich wyobraźni i preferencji.
Mi koła czy jakieś esy floresy nie odpowiadają w żadnym aspekcie, no chyba że jedynie 69,to mam wszystko pod uporządkowane kwadraty i prostokąty a nawet trójkąty icon_biggrin.gif

Rzuć sobie na A4 wydruk domu i oloweczkiem zakreslaj kształty dojścia i wybierz najbardziej odpowiadający.
Dla mnie mieszanie kilku rodzai materiałów na zewnątrz to jest nie teges ale jak Ci pasuje to ok,jak sciezka z kostki to i schody z kostki.

Swego czasu taras drewniany był droższy niż betonowy a chcialem miec drewniany ale widać czas płata figle icon_smile.gif

I taka ciekawostka,siora po 7 latach używania i mania tarasu z kostki granitowej zdecydowała się ten taras zabudieac drewnem i ma teraz czyli od dwoch lat taras drewniany a nie granitowy i zdecydowanie sobie chwali obecny taras icon_smile.gif Edytowano przez arturo72 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Odnośnie tego, co napisał Buster i PeZet. Czy mam rozumieć, że należy te badyle skosić i tyle? I nie siać trawy? To skąd ona tam przywędruje? PeZet pisze o dosiewaniu, Buster nie.


Ja bym tak zrobił,regularnie kosił i tyle.Chyba że masz absolutnie wyjałowioną z nasion,korzonków i innych zarodków glebę i wtedy zrób jak radzi Pezet czyli dosiej.
Niektórzy twierdzą że do rzeczy nieskończonych,pewnych na tym świecie należą np śmierć,wszechświat,ludzka głupota, podatki.Ja do nich zaliczyłbym także trawę.Wyrośnie.
Owszem,jeśli ktoś chce mieć szybko piękną murawę to nawiezie czarnoziemu,posieje odpowiedni gatunek trawy i będzie cieszył oko za kilka tygodni.
Te moje rady,jak pisałem w poprzednim poście,odnoszą się do gleby przeciętnej,nie samej gliny lub piachu bo na takim podłożu wyrośnie niewiele.
Pozwólmy działać naturze icon_smile.gif

Cytat

Jeżeli będziesz tylko kosić to trawa będzie tzw samosiejka, wiaterek ja sam przyniesie na Twój trawniczek. icon_biggrin.gif



Otóż to ! icon_smile.gif
Link do komentarza
Chłopaki dzięki, ratujecie moje górne kopytko przed kolejnymi blokadami ( Heniu i Busterek). Już się widziałam , jak doprowadzam mój zieleniec do stanu, który był onegdaj i jaki ma obecnie Lesiu. Z Lesiem się nie mam co porównywać, bo ma -jak wiadomo-służbę icon_biggrin.gif . Spróbuję odpalić moją maszynę i zobaczymy, co z tego wyniknie.
Link do komentarza
Arturku zejdź na ziemię, 69 ,trójkąty, masz zdecydowanie za dużo wolnego czasu, nie ekscytuj się od rana icon_mrgreen.gif .

Spróbuję porysować. Zrobię też wycieczkę rowerową po okolicy i popodglądam rozwiązania u innych.

Co do cen, też dostałam wycenę tarasu opiewającą na kwotę 19 tysi. Może jak budowałeś, nie rozejrzałeś się dość uważnie za tańszym wykonawcą ?

Wbrew pozorom też nie chcę mieszać. Taras właściwy, zachodni będzie z drewna. Piździk jest od południa. Jest zbyt mały, by był drewniany. Kiepsko by wyglądało takie maleństwo podniesione do poziomu reszty. Dlatego wymyśliłam ścieżkę wokół domu, która dochodząc do tego okna, będzie się w tym miejscu naturalnie rozszerzać. Jak będzie ten etap i będę mieć materiał na placu, to sobie ułożę. Chyba ,że zostawię tylko trawę, ale stopnie i tak muszą być.
Piszesz o mieszaniu materiałów, nawet jak ludzie mają drewniane tarasy, to ścieżkę muszą zrobić z czegoś innego, więc o co chodzi?
Dlaczego siostra zabudowała kostkę?
Link do komentarza
Cytat

Spróbuję odpalić moją maszynę i zobaczymy, co z tego wyniknie.



Tylko tak jak pisaliśmy wyzbieraj kamienie,gruz i co tam jeszcze leży.Ja kamieniem spod kosiarki wybiłem szybę w domu a jakims drobnym żelastwem zraniłem się w nogę.Staram się poza tym żeby w czasie koszenia nie było w pobliżu samochodu i dzieci.
I nie nastawiaj się na szybki efekt.
Link do komentarza
Cytat

Jednak największą niewiadomą są schody. Muszą być szerokie i wygodne. Z czego , by nie wyło i nie straszyło. Jakieś pomysły?



Podkłady kolejowe (?) - wspomnianą ścieżkę, też można zrobić "bruk" z podkładów, albo okrąglaków.

Ps. Dobrze kombinujesz z tym stolikiem i marmurem - mnie takie "cóś" pasi, w każdym pomieszczeniu (byleby nie naćpanym) i w każdej konfiguracji - lekki (ewentualny) dysonans tez jest elementem dobrze zaprojektowanego wnętrza.

Tak 3M. icon_lol.gif
Link do komentarza
Gość arturo72
Cytat

Dlaczego siostra zabudowała kostkę?


Estetyka przewazyla,między szczelinami pojawil sie brzydki mech i wyglądało to niezbyt pięknie dlatego zdecydowali się na taras drewniany i faktycznie jest o niebo ładniej i przyjemniej.
Link do komentarza
Rysiu, dobrze , że już wróciłeś icon_biggrin.gif . Podkłady to może być jakaś alternatywa na ścieżkę. Nie wiem, jak " ugryźć" schody. Wczoraj była kolejna ekipa od podjazdu i kostki i też się głowili. Okna są osadzone na ciepłych parapetach i nie mam koncepcji, jak tam to wykończyć. Rozmawialiśmy o kostce granitowej i ten fachman mówił, że trzeba by ją cienko ciąć i że wyglądać też będzie cienko icon_lol.gif . Przyzwyczaiłam się do tego, że mam gust inny niż te misie , ale może chłop ma rację?

Jeśli chodzi o style, to lubię złamać konwencję, to ten dysonans, o którym piszesz.

Co to jest 3M?

Teraz obiecany PeZetowi bukiet badyli łąkowych.

Teraz tylko jakoś to przeflancować do siebie w część łąkową. Jak to zrobić skutecznie i kiedy?

Bo jak będę czekać, aż same się te chabazie zasieją, to mogę nie doczekać.

Cytat

Estetyka przewazyla,między szczelinami pojawil sie brzydki mech i wyglądało to niezbyt pięknie


Hi, hi, to ja jestem estetycznie zboczona. Mnie się właśnie podoba taka zielenina pomiędzy kamolami icon_biggrin.gif .

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Cytat

Co to jest 3M?



Tak "czym" icon_lol.gif

zagwostka?



Cytat

Hi, hi, to ja jestem estetycznie zboczona. Mnie się właśnie podoba taka zielenina pomiędzy kamolami icon_biggrin.gif .



Bo przyroda najpiękniejszą dupencją jest icon_cool.gif

Ps. A za taka łąkę jak Twoja, sporo trzeba zapłacić architektom krajobrazu.

Ps. A za taka łąkę jak Twoja, sporo trzeba zapłacić architektom krajobrazu.
Link do komentarza
Rysiu lubi rysunki, czy ja lubię rebusy? Hmm.... icon_biggrin.gif

Decyzja zapadła, przed chwilą zamówiłam modrzew. Jakoby syberyjski. Piszę jakoby,bo główny strugacz tarasowy nie chce uwierzyć, by w tej cenie było to możliwe. Nawet jeśli nie jest syberyjski, to jest modrzewiem, a z takiego zbudowano onegdaj radiostację w Gliwicach i parę dworów w Zakopanem. Może i mój taras wytrzyma. Jutro ma być.
Link do komentarza
Cytat

Tak "czym" icon_lol.gif

zagwostka?





Bo przyroda najpiękniejszą dupencją jest icon_cool.gif

Ps. A za taka łąkę jak Twoja, sporo trzeba zapłacić architektom krajobrazu.

Ps. A za taka łąkę jak Twoja, sporo trzeba zapłacić architektom krajobrazu.


W wolnym tłumaczeniu z języka ZuluGula - Dziewko , psyjeżdżam , trzimaj cipe cisto.. icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

Rysiu lubi rysunki, ......



Gdybym to ja był autorem, .............................., to w Luwrze brakłoby miejsca dla innych dziel sztuki icon_lol.gif

To "liścik" pewnego zagranicznego studenta (z kiepską znajomością polskiego - bo jak powszechnie wiadomo "polska języka - trudna języka") do swojej dziewczyny (Polki) icon_cool.gif
Link do komentarza
Cytat

Ta maszyna za cholerę nie pasuje do łazienki w takim nowoczesnym stylu.
Musiało by być wszytko w łazience pod nią bo ona byłaby głównym rzutem oka a tak to się bardzo gryzie z nowoczesnymi kaflami i osprzętem.
Wstaw ją do innego pomieszczenia i zrób je na retro,widziałem takie inspiracje i wyglądalo to super i romantycznie ale wszystko ma tam być pod tą epokę.
Jak w sypialni to loze w stelażu z wydziwianych i wykonanych prętów,tak samo oświetlenie,szafki itp.


wiocha, nuda, wiocha

Najpiękniejsze wnętrza powstają z umiejętnego połączenia kilku epok.

Moim zdaniem może wyjść to całkiem fajnie. Warunkiem powinien być umiar zachowany w wystroju tak, by maszyna była głównym elementem przykuwającym wzrok. Żadnych dziwacznych uchwytów na papier i ręczniki niby pasujących formą do maszyny, bo wyjdzie potworek stylistyczny.

p.s. też takie cacko posiadam icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

W wolnym tłumaczeniu


Joksiu dzięki, w życiu bym nie zgadła icon_biggrin.gif .

Cytat

Najpiękniejsze wnętrza powstają z umiejętnego połączenia kilku epok.


Oczywiście, siostra mnie rozumie icon_biggrin.gif .
Natomiast ja zaczęłam się wahać. Czy aby ta łazienka nie jest za mała na tę maszynę? Umywalka przyklejona do ściany, taka z widocznym syfonem , zajęłaby wizualnie mniej miejsca.

Cytat

Ok tylko jeden warunek Prezes musi być do pomocy... Beczka piwa i mozemy działać icon_smile.gif


Biorę na siebie piwo, Ty bierz Prezesa icon_biggrin.gif .

Cytat

I aż się prosi coby dopisać - ciemnogród icon_lol.gif


Rysiu, gdzie Twoja delikatność ? icon_lol.gif

Cytat

Się ogarnę, to wymaszczę cósik.


Się ogarniaj i wymaszczaj icon_biggrin.gif .

Esteci, pytanie do Was.
Mam pewien problem z płytkami na podłogę w łazience. Ścienne są ułożone w poprzek. Nie wiem, jak dobrać podłogowe. U góry dałam 30x30 w karo i jest super. Płytka błyszcząca, fuga ciemna.
Znalazłam płytki tego rozmiaru , białe, tyle że boję się , iż przeklnę białą podłogę na parterze. Hołduję zasadzie, że ma być czysto, a nie wyglądać jakby było, ale...No właśnie.
Znalazłam też płytki ciemniejsze, szarawe, bardziej matowe, ale z kolei 45x45. Obawiam się że mogą być za duże. A jeśli te, to jak je układać? Na prosto?Nie umiem sobie tego wyobrazić. Prostokąty na ścianach, kwadraty na podłodze. Przydałaby mi się teraz umiejętność robienia wizualizacji , ale nie posiadam. Te prostokąty na ścianach mają wymiar 25x75. Łazienka ma kształt nieregularny, co widać na zdjęciach. Co tu będzie dobrze wyglądać?
Link do komentarza
Połóż płytki szare, z zaciekaniami, szarawe, w kolorze betonu czyli brudu, fugę daj podobną albo w takim kolorze jak brud w rogach za umywalką. Wtedy nie będzie widać brudu. Innymi słowy, podłoga w kolorze szarym, betonowym najlepiej się sprawdza.
Rozmiar płytek jest bez znaczenia, aczkolwiek im większe, tym lepsze, bez względu na powierzchnię pomieszczenia.
Miłego dnia, Baszko. Edytowano przez PeZet (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Dobrze PeZecie, że jesteś, pozostali esteci śpią .
Widzę, że pragmatyzm górą. Może i racja. W końcu jedna biała podłoga w łazience wystarczy. Nie wiem tylko, czy jej nie zaciemnię znacząco.
Dlaczego uważasz, że im większa płytka tym lepiej? Nie podzielam tej opinii. Mam porównanie z płytkami ułożonymi w karo w niewielkim przedpokoju. Te mniejsze wyglądają o niebo lepiej. Chyba, że przy prostym ułożeniu to nie ma znaczenia.
Tobie też miłego icon_biggrin.gif .
Link do komentarza
Cytat

Piździk jest od południa. Jest zbyt mały, by był drewniany. Kiepsko by wyglądało takie maleństwo podniesione do poziomu reszty. Dlatego wymyśliłam ścieżkę wokół domu, która dochodząc do tego okna, będzie się w tym miejscu naturalnie rozszerzać.


Poważnie rozważyłbym także chodniczek-opaskę z drewna. Najlepiej być tam na miejscu, by ocenić wyobraźnią. icon_biggrin.gif

Co do trawnika. Czeka Cię ciężka praca z tym niemal syzyfowym koszeniem chwastów. Gdyby to było moje, to zebrałbym to delikatnie koparką na jedną kupę, przy okazji kształtując teren, nadając spadki, aby nie było potem zastoisk wody. Potem shałdowanym humusem przykrywałbym na nowo teren (tu już tylko łopata i taczka + grabie). Na koniec wysiał trawę i koniecznie uwałował.

Co do koloru płytek podłogowych. Jako facet odróżniam dwa kolory: fajny i choojowy. Wybierz te fajne! icon_biggrin.gif


Dopisałem: doprowadzenie terenu z chwastowiska do trawnika kosiarką wymaga długotrwałego, cyklicznego zasuwania kosiarą. Rozważ czy będziesz miała na to czas, bo roboty przy chałupie będziesz i bez tego miała powyżej uszu, zwłaszcza że wprowadzisz się do niedokończonego domu. A niedługo skończą się wakacje. icon_confused.gif Edytowano przez Leszek4 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Jasne, kiedy przyjeżdżacie? icon_biggrin.gif


Dlaczego mi dwajasz?

Przyjadę. Dla wyostrzenia wyobraźni mógłbym wstrzelić się w przyjazd Cooliego i Prezesa. Kiedy wypijemy te Twoją bekę piwa, to i wyobraźni nam nie braknie. Chłopaki tą glebogryzarą cuda Ci tam porobią, a ja Ci narysuję taki taras, że sopockie molo to dopiero będzie pikuś przy Twoim piździku! icon_lol.gif
Ja tak serio!
Link do komentarza
Gość arturo72
Cytat

Esteci, pytanie do Was.
Mam pewien problem z płytkami na podłogę w łazience. Ścienne są ułożone w poprzek. Nie wiem, jak dobrać podłogowe. U góry dałam 30x30 w karo i jest super. Płytka błyszcząca, fuga ciemna.
Znalazłam płytki tego rozmiaru , białe, tyle że boję się , iż przeklnę białą podłogę na parterze. Hołduję zasadzie, że ma być czysto, a nie wyglądać jakby było, ale...No właśnie.
Znalazłam też płytki ciemniejsze, szarawe, bardziej matowe, ale z kolei 45x45. Obawiam się że mogą być za duże. A jeśli te, to jak je układać? Na prosto?Nie umiem sobie tego wyobrazić. Prostokąty na ścianach, kwadraty na podłodze. Przydałaby mi się teraz umiejętność robienia wizualizacji , ale nie posiadam. Te prostokąty na ścianach mają wymiar 25x75. Łazienka ma kształt nieregularny, co widać na zdjęciach. Co tu będzie dobrze wyglądać?


Na prosto ale z fuga przesunięta po każdym rzadku na połowę kafla.
W caro osobiście bym nie robił.


Mam prostokąty na ścianie i kwadraty na podłodze właśnie tak jak wyżej i efekt jest zadowalający icon_smile.gif
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Kupilam dzialke lesna, zeby miec maksymalne minimum koniecznosci jej ogarniania. Od strony zachodniej obejmuje ona dawna droge i  nic tam nie urosnie (tak myslalam, ale jednak rosna rozne roznosci). W kazdym badz razie, postawilam tam 5 skrzyn, w ktorych upawiam truskawki i rozne warzywka. Na polankach posadzilam kilka krzakow malin, czarnych porzeczek, borowke amerykanska, 1 wisienke i 2 swidosliwy. I to wsio. Reszta zostaje jak bylo, z mchem, igliwiem, trawami. I nie mialam zamiaru w nic ingerowac, poza zbieraniem postracanych przez wiatr galezi i szyszek. Jednak musze usuwac czeremche amerykanska i siewki debow (ale nie wszystkie). Czynnosc taka, jak bieganie z kosiarka w ogole nie wchodzi w gre. Juz tej wiosny zauwazylam rozprzestrzenianie sie kostrzewy i zrobilam eksperyment z koniczyna i macierzanka. Moze i by cos z tego wyszlo, ale musialam wyjechac. Plan jest taki, ze w lutym - marcu bede kostrzewe wyrywac i w to miejsce natychmiast siac - sadzic cos niskiego. Bo jak slusznie zauwazyles, natura nie znosi prozni. Moze bede miala pomocnikow... A nawet jesli nie, to mam nadzieje, ze w kilka miesiecy sie z nia uporam. Ale na pewno niczego kosic nie bede .     Ile masz m² do koszenia ?
    • Mają taką jakby powłokę na zamkach, wedle specyfikacji mają być wodoszczelne do 4 godz. więc może to jest ta powłoka trudno mi powiedzieć   Tu jest instrukcja i karta produktu tych paneli:   https://www.jokapolska.pl/produkt/joka-632-hudson-bay-6005-oak-tradition/   Podkład: Film stabilizujący odporny na wilgoć         Z mojej strony wszystko opisane na mailach łącznie z elaboratem wątpliwości, czy mogę uruchomić C.O., bez wygrzania. Od dewelopera na mailu zero odpowiedzi, jednak mam udokumentowaną w postaci nagrania swoją rozmowę z inżynierem dewelopera będącym przedstawicielem ds. odbiorów i wydania lokali oraz usuwania wad, który wprost mówi, że niewygrzana posadzka, śmieje się z pytania czy mam rozmontowywać podłogi powołuje się na swoje rzekome doświadczenie, że nic się u ludzi nie dzieje i zaleca mi nie doszukiwać się na siłę usterek a w innej rozmowie mówi, że budynek budowali w pośpiechu bo terminy i w ogóle zamknęli wilgotne ściany i to sobie musi wyschnąć.    Zasadniczo to w ten sposób wszyscy z tego co widzę robią, bo wszystkie inne realizacje w trakcie budowy jakie oglądałem jesień/zima 2023, to były w połowie murów, a oddanie planowane na za 9 miesięcy latem 2024.   Z kolei z wykonawcą mam rozmowę, gdzie mówi, że "przecież ja mu mówiłem, że posadzka sucha, a foli to on nigdy nie kładzie no ale faktycznie wytyczne są takie że zawsze powinna być". Tyle,  że mi nie zależy na mordowaniu się z ludźmi w sądach a na racjonalnym odratowaniu sytuacji i minimalizowaniu szkód. 
    • To te pojedyncze sztuki już się nie nadają, w trakcie użytkowania te podniesione kanty szybko się wycierają i będzie to nieładne. W dodatku na mopa są już rozszczelnione, otwarte, będą dalej się wywijać. A po wyschnięciu już nie wracają do pierwotnego kształtu.   A te panele, które Pan kupił, mają woskowane zamki, czy surowe?      
    • Witam, ostatnio sorzeczalem się z pewnym gościem nad wyższością anhydrytu nad miksokretem. Gość mi mówił że miksikret jest w każdym przypadku lepszy bo o ile się wolniej nagrzewa tonobtyke dłużej trzyma ciepło. Wedle jego opinii nie ma on żadnych zalet a sanevwady bo cena duża, w łazience się nie zastosuje, a i to gips czyli nie trwałe. Jakie jest wasze zdanie?
    • Te wszystkie "rozmowy" z deweloperem były tak "na gębę", czy też masz te zgłoszenia na piśmie, w emailach, czy temu podobne?
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...