Moose Napisano 29 czerwca 2013 Udostępnij #301 Napisano 29 czerwca 2013 Trzymam kciuki za pomyślne załatwienie spraw Link do komentarza
daggulka Napisano 29 czerwca 2013 Autor Udostępnij #302 Napisano 29 czerwca 2013 (edytowany) Cytat Trzymam kciuki za pomyślne załatwienie spraw Dzięki ... może jakoś pójdzie .Oglądam właśnie w necie tapety... kurcze , nic mi się nie podoba. Kaśka miała prostą sprawę - ona wiedziała, że chce mieć pokój na szaro-czerwono . Wybrała tapetę , która obstawiałam, jasnoszarą z brokatem . Do tego szara fototapeta z czerwoną różą i czerwone dodatki w pokoju. Z pozostałymi przestrzeniami mam problem. Mam jakąś tam wizję ... ale to na razie tylko wizja.Trza mi pomocy w tym zakresie. Lubię styl nowoczesny i minimalistyczny. W domu nie mogłam sobie pozwolić na uskutecznianie swoich wizji , bo małżonek miał wizję zgoła inna i trza było szukać kompromisów. Teraz mogę sobie tak urządzić jak będę chciała .Łazienkę widzę w jaśniutkim beżu kombinowanym z ciemnym brązem albo w kolorze kremowym z ciemnym brązem , marzą mi się duże prostokątne kafle kładzione poziomo. Muszą być jasne ściany , bo łazienka maleńka. Sypialnia - nie mam koncepcji - jak mi sie co rzuci w sklepie to wezmę, musi być w jasnych kolorach bo jest maleńka. Hol będzie w brązowej przecieranej tapecie , powieszę tam też sesję zdjęciową moich dziewczyn - tą co miałam w domu w holu - trzy zdjęcia w sepii w czarnych ramkach .Kuchnia pewnikiem w beżach lub kremie do mebli w kolorze czekoladowym. Z salonem mam dylemat - bo w salonie wychodzi że też w brązach i beżach powinnam mieć te ściany żeby była ciągłość i żeby się nie gryzło z innymi pomieszczeniami. Tym bardziej, że komody do salonu mam w wenge , dodatki jeszcze nie wiem jakie - ale na pewno jakieś żywsze jeśli salon zrobię w beżach i brązach - może fiolet albo czerwień? . Tylko w beżach i brązach to niewiele mi się podoba tapet . Nie mam pomysłu. Marzy mi się jedna ściana z jakimś wzorem, pozostałe bez wzoru.Podpowiedzcie ... może Wam się coś rzuciło w necie? Albo macie jakieś pomysły na ten mój salon? Poniżej dla przypomnienia rzut mieszkania , także rzut salonu poprawiony o przejście do kuchni. Proszę się nie krępować - wszelkie foty , inspiracje wskazane . Edytowano 29 czerwca 2013 przez daggulka (zobacz historię edycji) Link do komentarza
demo Napisano 30 czerwca 2013 Udostępnij #303 Napisano 30 czerwca 2013 (edytowany) Cytat Łazienkę widzę w jaśniutkim beżu kombinowanym z ciemnym brązem albo w kolorze kremowym z ciemnym brązem , marzą mi się duże prostokątne kafle kładzione poziomo. No kurde w cyc , to ja dokładnie tak wyremontowałem swoją łazienkę ale bez tego ciemnego brązu . Zamiast tego brązu pierdykłem na filarek szklaną mozaikę w kolorze eeeee....., chyba grafitowym .A duże prostokątne to u mnie jest 120x60 cm . Edytowano 30 czerwca 2013 przez demo (zobacz historię edycji) Link do komentarza
daggulka Napisano 30 czerwca 2013 Autor Udostępnij #304 Napisano 30 czerwca 2013 Cytat No kurde w cyc , to ja dokładnie tak wyremontowałem swoją łazienkę ale bez tego ciemnego brązu . Zamiast tego brązu pierdykłem na filarek szklaną mozaikę w kolorze eeeee....., chyba grafitowym .A duże prostokątne to u mnie jest 120x60 cm . a podłogę masz jasną czy ciemną? Link do komentarza
Gość gawel Napisano 30 czerwca 2013 Udostępnij #305 Napisano 30 czerwca 2013 Daga, cos ci doradzę jak juz i tak tę łazienkę wykujesz do stanu surowego to zrób sobie matę elektryczną na kleju pod kaflami na podłodze, koszt niewielki zuzycie prądu też nie a poniewaz to mieszkanie parterowe to zanim zaczną grzać to bedziesz miała ciepłą podłogę i zero zgnilizny w łazience. To taka moja propozycja , przetestowana na koledze jest z tego bardzo zadowolony. Link do komentarza
demo Napisano 30 czerwca 2013 Udostępnij #306 Napisano 30 czerwca 2013 (edytowany) Cytat a podłogę masz jasną czy ciemną? taką samą jak płyty na ścianie ale 60x30 cm , kolor jasny kremowy wygląda jak najjaśniejszy trawertyn. Edytowano 30 czerwca 2013 przez demo (zobacz historię edycji) Link do komentarza
daggulka Napisano 30 czerwca 2013 Autor Udostępnij #307 Napisano 30 czerwca 2013 Cytat taką samą jak płyty na ścianie ale 60x30 cm , kolor jasny kremowy wygląda jak najjaśniejszy trawertyn. i tu mi się kłóci z moim doświadczeniem ...no bo do jasnych kafli - ładnie by wyglądały jasne fugi ... taaaa, a potem jechane szczoteczką do zębów dlatego chyba wybiorę jednak ciemniejsze kafle na podłogę i ciemne fugi Link do komentarza
Gość gawel Napisano 30 czerwca 2013 Udostępnij #308 Napisano 30 czerwca 2013 Cytat i tu mi się kłóci z moim doświadczeniem ...no bo do jasnych kafli - ładnie by wyglądały jasne fugi ... taaaa, a potem jechane szczoteczką do zębów dlatego chyba wybiorę jednak ciemniejsze kafle na podłogę i ciemne fugi a własnie ze nie bo Dagus wynalexli od jakiegos czasu fugi epoxydowe nie zachodza syfem i sa sliczne deko drozsze ale masz małe powierzchnie wiec calm down Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 30 czerwca 2013 Udostępnij #309 Napisano 30 czerwca 2013 Cytat a własnie ze nie bo Dagus wynalexli od jakiegos czasu fugi epoxydowe nie zachodza syfem i sa sliczne deko drozsze ale masz małe powierzchnie wiec calm down No prawie trzy razy droższa epoxydowa od zwykłej.Wiem bo kładłem taką na blacie kuchennym,i muszę powiedzieć warta swojej ceny. Za 5 kg płaciłem prawie 150 zł z mapei a 5 kg kosztowała niecałe 50 zł.I co najważniejsze jest bardzo wydajna ,mało się marnuje. Link do komentarza
solange63 Napisano 30 czerwca 2013 Udostępnij #310 Napisano 30 czerwca 2013 Cytat a własnie ze nie bo Dagus wynalexli od jakiegos czasu fugi epoxydowe nie zachodza syfem i sa sliczne deko drozsze ale masz małe powierzchnie wiec calm down ooooo dobrze wiedziec. ja u siebie planowalam beton polerowany w kuchni i salonie, zeby wlasnie tych syficznych fug nie miec. Link do komentarza
demo Napisano 1 lipca 2013 Udostępnij #311 Napisano 1 lipca 2013 Ja do mozaiki zastosowałem płynną ceramikę Kerakolla , nazywa sie to fugalite eco , ale to tylko ok. 2 m . Nie polecam tego na wieksze powierzchnie(podłogi) bo pozostawia po sobie taki osad trudno usuwalny . Podejrzewam że podobnie wygląda sprawa z fugą epoksydową . Ja na podłodze położyłem kafle bez fug , więc nie będzie problemu brudnych fug . Link do komentarza
daggulka Napisano 1 lipca 2013 Autor Udostępnij #312 Napisano 1 lipca 2013 Hm ... ta fuga epoksydowa niby ok , ale jednak zawsze to jest rowek w przestrzeni płaskiej w którą wchodzi brud - tak mi się zdo Kafle bez fug - super myśl ... czy każde kafle można w ten sposób kłaść?Chodzi mi oczywiście o te podłogowe . Link do komentarza
demo Napisano 1 lipca 2013 Udostępnij #313 Napisano 1 lipca 2013 Można , dobrze jak są proste i równe wymiarowo , nie widać wtedy krzywizn na styku bo fuga to maskuje . Nie jest to całkiem bezfugowe bo styk kafli maluje się rozcieńczonym klejem który uźywamy do samego klejenia . Wtedy tzw. fuga ma grubość piasku który jest w kleju , czyli prawie nic albo 250 mikronów . Link do komentarza
solange63 Napisano 1 lipca 2013 Udostępnij #314 Napisano 1 lipca 2013 Cytat Kafle bez fug - super myśl ... czy każde kafle można w ten sposób kłaść?Chodzi mi oczywiście o te podłogowe . nie wszystkie. musza byc rektyfikowane (ciete na prosto). w dodatku nie kazdy majster chce sie podjac takiego zadania, albo proponuje fuge chociaz 1 mm. Link do komentarza
bajbaga Napisano 1 lipca 2013 Udostępnij #315 Napisano 1 lipca 2013 1. Kafle droższe.2. Musi być idealnie proste podłoże.3. Kąty muszą być idealne.4. Fachowiec nie byle jaki.Efekt wizualny - boski.Ale Daga ma mieszkanie w ślizgu (żelbetowa konstrukcja, wylewana w "ślizgającym" się szalunku. O tych ścianach można powiedzieć wszystko - poza tym, że są proste, równe i trzymają kąty (wiem, bo w młodości byłem odpowiedzialny za tego rodzaju "konstrukcje", a moje pierwsze samodzielne mieszkanie, "sam sobie wybudowałem" akurat w takim ślizgu).Jedyny plus, za kaflami "bezfugowymi" (w ślizgu), to fakt, że ściany i budynek już przestały "pracować".Jak na moje oko, to fugi 1mm można zaryzykować. Link do komentarza
demo Napisano 1 lipca 2013 Udostępnij #316 Napisano 1 lipca 2013 To wszystko prawda , dodam tylko od siebie że dobrze jest gdy takie kafle mają minimalne fazowanie , prawie nic , ale wtedy wymagana jest jeszcze większa dokładność . W jednym z pomieszczeń kładłem kafle z dość dużą fazą (ten skos na obwodzie) i niestety już nie wygląda to najlepiej , ale w dalszym ciągu dość ładnie . Link do komentarza
daggulka Napisano 2 lipca 2013 Autor Udostępnij #317 Napisano 2 lipca 2013 No i pierd... nęło. Przecież nie może być bezproblemowo. Kupujący dom dostali kredyt , podpisali umowę kredytową - ale ... w umowie maja jak byk, że kasę będą mieć wypłaconą w momencie kiedy my spłacimy kredyt i otrzymamy z sądu zaświadczenie o wypisie z hipoteki , max do 31 sierpnia. Na to się czeka 2 tygodnie do miesiąca. Jutro mamy podpisac akt notarialny na sprzedaż domu , do piatku kupujący mają nam przelać pierwszą transzę ze środków własnych na spłatę naszego kredytu- idzie to od razu na konto techniczne banku. Wtedy pobieramy zaświadczenie z banku o spłacie kredytu i składamy do sądu wniosek o wykreślenie z hipoteki. I czekamy - może nawet miesiąc. Dopiero po otrzymaniu z sądu zaświadczenia o wykreśleniu hipoteli i przekazaniu go bankowi - bank przelewa kredyt kupującym , a oni nam pozostałą kwotę za którą my mamy kupić mieszkania. Miałam mieć klucze od domu przekazane 19 lipca i wtedy miał zacząć się remont - raczej będzie opóźnienie, i poprzesuwanie terminów związanych z mieszkaniami. Ale jeszcze nic na pewno nie wiem, jutro się dowiem. Ja pierd.... , jak nie urok to sraczka. Jutro mój agent nieruchomości idzie do banku gadać z kierowniczką działu nieruchomości w celu dojaśnienia co zrobić żeby było szybko (znają się , może coś się uda) . Jak otrzymam informacje to będę wiedziała czy udało mu sie coś ugrać. Kuźwa... zaczynają się schody . Link do komentarza
Qubacen Napisano 2 lipca 2013 Udostępnij #318 Napisano 2 lipca 2013 Pozostaje mi życzyć powodzenia i trzymam kciuki aby "jakoś poszło". Link do komentarza
Gość gawel Napisano 3 lipca 2013 Udostępnij #319 Napisano 3 lipca 2013 Cytat No i pierd... nęło. Przecież nie może być bezproblemowo. Kupujący dom dostali kredyt , podpisali umowę kredytową - ale ... w umowie maja jak byk, że kasę będą mieć wypłaconą w momencie kiedy my spłacimy kredyt i otrzymamy z sądu zaświadczenie o wypisie z hipoteki , max do 31 sierpnia. Na to się czeka 2 tygodnie do miesiąca. Jutro mamy podpisac akt notarialny na sprzedaż domu , do piatku kupujący mają nam przelać pierwszą transzę ze środków własnych na spłatę naszego kredytu- idzie to od razu na konto techniczne banku. Wtedy pobieramy zaświadczenie z banku o spłacie kredytu i składamy do sądu wniosek o wykreślenie z hipoteki. I czekamy - może nawet miesiąc. Dopiero po otrzymaniu z sądu zaświadczenia o wykreśleniu hipoteli i przekazaniu go bankowi - bank przelewa kredyt kupującym , a oni nam pozostałą kwotę za którą my mamy kupić mieszkania. Miałam mieć klucze od domu przekazane 19 lipca i wtedy miał zacząć się remont - raczej będzie opóźnienie, i poprzesuwanie terminów związanych z mieszkaniami. Ale jeszcze nic na pewno nie wiem, jutro się dowiem. Ja pierd.... , jak nie urok to sraczka. Jutro mój agent nieruchomości idzie do banku gadać z kierowniczką działu nieruchomości w celu dojaśnienia co zrobić żeby było szybko (znają się , może coś się uda) . Jak otrzymam informacje to będę wiedziała czy udało mu sie coś ugrać. Kuźwa... zaczynają się schody . To zależy od banku, ja w Deotsche banku miałem tak że musiałem mieć zaświadczenie bos o numerze konta technicznego i miałem 14 dni na złożenie wniosku o wykreślenie hipoteki boś i jednocześnie musiałem złożyć wniosek o wpisanie nowej Dbanku i musiałem szybko dostać zaświadczenie o spłacie bosiu. Może sam złożony wniosek wystarczy Link do komentarza
ewiq0 Napisano 3 lipca 2013 Udostępnij #320 Napisano 3 lipca 2013 no i weszłam na chwilę i się dowiedziałam..... Link do komentarza
daggulka Napisano 6 lipca 2013 Autor Udostępnij #321 Napisano 6 lipca 2013 Cytat no i weszłam na chwilę i się dowiedziałam..... no tak, zmiany .... zmiany...zmiany .... co do formalnosci mieszkaniowych - idzie ku bobremu , nie rozpisuje sie zeby nie zapeszyc ;)dam znac jak beda konkrety Link do komentarza
Gość gawel Napisano 6 lipca 2013 Udostępnij #322 Napisano 6 lipca 2013 No jestem pewny że sie uda spokojnie , czymam kciuki Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 6 lipca 2013 Udostępnij #323 Napisano 6 lipca 2013 Cytat No jestem pewny że sie uda spokojnie , czymam kciuki Ja też trzymam kciuki i powiem,że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło,tym bardziej jak na wszystko popatrzeć z perspektywy czasu,mijającego czasu Link do komentarza
bobiczek Napisano 6 lipca 2013 Udostępnij #325 Napisano 6 lipca 2013 Cytat no tak, zmiany .... zmiany...zmiany .... co do formalnosci mieszkaniowych - idzie ku bobremu , nie rozpisuje sie zeby nie zapeszyc ;)dam znac jak beda konkrety po bobremu nie rób, szkoda siekaczy chyba że po bob-budowniczemu miało być Link do komentarza
Jani_63 Napisano 6 lipca 2013 Udostępnij #326 Napisano 6 lipca 2013 Cicho... pozwól jej być bohaterem w własnym domu Link do komentarza
daggulka Napisano 6 lipca 2013 Autor Udostępnij #327 Napisano 6 lipca 2013 Cytat po bobremu nie rób, szkoda siekaczy chyba że po bob-budowniczemu miało być nie cierpie pisac na klawiaturze bez polskich znakow ... myla mnie sie literki Cytat Cicho... pozwól jej być bohaterem w własnym domu taaaaa.... tapetujac... Link do komentarza
daggulka Napisano 11 lipca 2013 Autor Udostępnij #328 Napisano 11 lipca 2013 (edytowany) Układa się, kochani Odebrałam dziś zaświadczenie z banku o spłacie kredytu , jutro agent nieruchomości zawiezie do sądu wniosek o wykreślenie kredytu z hipoteki, czyli jest szansa że w przyszłym tygodniu wszystko się rozwiąże i kole 20-go odbiorę klucze od mieszkania .Dziś byłam w ( już notarialnie moim notarialnie ) mieszkaniu w kilku sprawach. Sprawa pierwsza - okna - Pan "okienny" pomierzył, pooglądał i się załamał . Okazało się, że jak spółdzielnia robiła elewację, to zamontowała za wysoko parapety zewnętrzne ... komplikuje to sprawę i okna niestety muszą być na wymiar, standardowe nie wlezą. Jego mina mówiła , że koszty wzrosną co najmniej dwukrotnie , aż się za serce teatralnym gestem złapałam . Tymczasem jak policzył, to wyszło w sumie dopłaty kole 160zł. Czyli koszt okien mi się zamknie w 3500zł. Sprawa dwa - pomierzyłam dokładnie kuchnię i łazienkę, zamiany naniosłam na obrazku z wymiarami, poniżej do obejrzenia. Pomierzyłam na tyle dokładnie, że okazało się że na przejście z kuchni do salonu jest aż 100cm, a nie jak wcześniej zakładałam tylko 60. Oczywiście 100cm nie zrobię(bo kuchenke gazową byłoby widać z salonu) , ale 80cm to już jest do przyjęcia .Sprawa trzy - łazienka. Po oględzinach okazało się, że fachowiec będzie miał ułatwioną robotę bo na ścianach jest tapeta a nie kafelki (w domyśle - nie trza kuć starych , tylko tapetę się zedrze). Zła wiadomośc co do łazienki jest taka, że nie mam koncepcji jak rozmieścić tam kabinę prysznicową, kompakt wc, szafkę z umywalką. Nijak mi to nie pasuje - wiszący junkers psuje koncepcję. Sprawa cztery - kuchnia - wlazłam tam do niej i szlag mnie trafił . Dotąd nie zwracałam uwagi jak idą rury CO - idą bezczelnie pionowo w górę po ścianie na której miałam postawić meble kuchenne , i pod oknem dodatkowo jest grzejnik więc na tej ścianie raczej mebli postawić nie mogę ... nie mam koncepcji , masakra jakaś. Sprawa 5 - przedpokój - rurska idą grube i wielkie od licznika gazu , że jak patrzę to mi słabo - trza czymś zabudować , może kartongipsami ? Sprawa 6 - salon ... rurska, rurska, rurska CO idące od grzejnika - na fotce poniższej widać... co z tym cholerstwem zrobić żeby nie było widać ? Trza mi zrobić wizualizację kuchni i łazienki z rozmieszczeniem mebli, sanitariatów na tle dokładnie zwymiarowanych pomieszczeń. Proszę o pomoc - macie link do jakiegoś darmowego bajecznie prostego programu do wizualizacji poszczególnych pomieszczeń? Będę bardzo wdzięczna za link, nazwę.... weźcie pod uwagę, że jestem raczej mało techniczna, więc musi być prosty i po polsku. Poniżej poprawione wymiary mieszkania i foty kuchni .Za wszelkie sugestie będę wdzięczna bardzo. Edytowano 11 lipca 2013 przez daggulka (zobacz historię edycji) Link do komentarza
daggulka Napisano 11 lipca 2013 Autor Udostępnij #329 Napisano 11 lipca 2013 (edytowany) Foty łazienka ... i foty przedpokoju i jedna fota salonu... Edytowano 11 lipca 2013 przez daggulka (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Gość gawel Napisano 11 lipca 2013 Udostępnij #330 Napisano 11 lipca 2013 Mieszkanie fajne, ale okna na mój gust w pokoju jeszcze w dobrym stanie po co psuć ? No i tę rurę od gazu przeniósł bym sobie do sypialni na środek, można na spoko pohulac przy niej Link do komentarza
Kominki Bielawski Napisano 11 lipca 2013 Udostępnij #331 Napisano 11 lipca 2013 Cytat Foty łazienka ... i foty przedpokoju i jedna fota salonu... I jedna fota Właścicielki... Całkiem ciekawy autoportret Link do komentarza
daggulka Napisano 11 lipca 2013 Autor Udostępnij #332 Napisano 11 lipca 2013 Cytat Mieszkanie fajne, ale okna na mój gust w pokoju jeszcze w dobrym stanie po co psuć ? No i tę rurę od gazu przeniósł bym sobie do sypialni na środek, można na spoko pohulac przy niej okna musze wymienić .... to są okna drewniane - nie uśmiecha mi sie ich drapać i malować co kilka lat , wymieniam na plastiki póki syf remontowy , nie ma na co czekać. rura od gazu w łazience bedzie przeniesiona z lewej strony junkersa, ale tą u góry to nie wiem jak zabudować... musi być dostęp w razie kontroli , czyli można by ją trzasnąć kartongipsem z otwierana jedną stroną (np. od frontu na magnes) i pomalować pod kolor kafelek ... inna opcja mi się nie nasuwa.Patrze na te rury w salonie - jakby je obudować kartongipsami , czyli tą pionową zrobić jako filat , a te boczne - obudować od podłogi, powstałyby takie dwie półki z boku grzejnika - mogłabym je otapetować taką tapetą jak ciemniejsza jedna ściana w salonie (trzy będą jasne i jedna ciemna) , albo poczarować jakieś wariacje z tapetami wykorzystanymi w salonie. Jak myślicie? bedzie to na pewno fajniej wyglądać niż teraz z rurami na wierzchu . Cytat I jedna fota Właścicielki... Całkiem ciekawy autoportret taaa... łazienka tak wielka, ze nie miałam innej opcji coby fotę trzasnąć Link do komentarza
PeZet Napisano 12 lipca 2013 Udostępnij #333 Napisano 12 lipca 2013 Daga, moim zdaniem to kucie, zrywanie i remont generalny to chyba z nudów chcesz robić. 35tys? Ocknij się.To mieszkanie wystarczy odświeżyć. Byle z pomysłem. Zamiast płacić zdziśkom za rozpiżdżanie wszystkiego zapłać sprytnej architektce wnętrz niech kombinuje. Chyba że to lubisz. Całe życie spędziłem w bloku - remonty w blokach to masakra, do tego zbędna. Bo remont to na pomyśle powinien się oprzeć, a nie na kasie.Jedź na wakacje za 10.000 a nie na farby i szafki wydawaj! Link do komentarza
Gość gawel Napisano 12 lipca 2013 Udostępnij #334 Napisano 12 lipca 2013 Dokładnie też jej to powtarzam ale cóż , jedyne co to może łazienkę bym zrobił, dzwi nowe jakies tanie bo i nie ma ich wiele no odświeżył wszystko Link do komentarza
PeZet Napisano 12 lipca 2013 Udostępnij #335 Napisano 12 lipca 2013 Łazienka, tak, też o tym pomyślałem. Jeśli koniecznie coś trzeba zrobić, to i owszem, ale rwać wszystko do surowego??? Ta boazeria w przedpokoju może budzić zazdrość wszystkich gości, ino trza ją lekko podpicować. Niedawno widziałem takie cuda - jedna pani sama zrobiła remont swojego mieszkanka. Pomysłem. Samorobnie. Klimat niepowtarzalny. Link do komentarza
animus Napisano 12 lipca 2013 Udostępnij #336 Napisano 12 lipca 2013 Cytat Foty łazienka ... i foty przedpokoju i jedna fota salonu... Dagga parę gadżetów i możesz śmiało oprowadzać turystów jak to się żyło PRL-u Link do komentarza
solange63 Napisano 12 lipca 2013 Udostępnij #337 Napisano 12 lipca 2013 Pewnie macie rację Pezet i Gaweł, ale my kobiety troszkę inaczej postrzegamy świat. Po pierwsze jesteśmy większymi estetkami i zwracamy uwagę na szczegóły. Po drugie w takim nowo- wyremontowanym mieszkaniu Daga usiądzie i stwierdzi; w końcu jestem u siebie. W takim tylko odświeżonym, długo musiałaby się zadomawiać. Link do komentarza
Gość gawel Napisano 12 lipca 2013 Udostępnij #338 Napisano 12 lipca 2013 Cytat Pewnie macie rację Pezet i Gaweł, ale my kobiety troszkę inaczej postrzegamy świat. Po pierwsze jesteśmy większymi estetkami i zwracamy uwagę na szczegóły. Po drugie w takim nowo- wyremontowanym mieszkaniu Daga usiądzie i stwierdzi; w końcu jestem u siebie. W takim tylko odświeżonym, długo musiałaby się zadomawiać. Jak wynika z Dagi dziennika to już raz siedziała w duzym swieżo wyremontowanym mieszkaniu i postanowiła wybudowac dom i to sie powieodło usiadła i teraz remontuje nastepne mieszkanie , to juz było poza tym pewne rzeczy jeżeli są dobre nie zawsze muszą być zbyteczne Link do komentarza
solange63 Napisano 12 lipca 2013 Udostępnij #339 Napisano 12 lipca 2013 Cytat Jak wynika z Dagi dziennika to już raz siedziała w duzym swieżo wyremontowanym mieszkaniu i postanowiła wybudowac dom i to sie powieodło usiadła i teraz remontuje nastepne mieszkanie , to juz było poza tym pewne rzeczy jeżeli są dobre nie zawsze muszą być zbyteczne Ja wiem i wszystko rozumiem, ale patrząc przez swój własny pryzmat, piszę tylko jak może być. Ja jestem typem, który cały czas musi coś robić. Też mam nowe mieszkanie, sama z mężem je remontowałam. teraz chcemy je "odświeżyć" i tak zupełnie przy okazji zaczynamy budowę Link do komentarza
daggulka Napisano 12 lipca 2013 Autor Udostępnij #340 Napisano 12 lipca 2013 (edytowany) Cytat Łazienka, tak, też o tym pomyślałem. Jeśli koniecznie coś trzeba zrobić, to i owszem, ale rwać wszystko do surowego??? Ta boazeria w przedpokoju może budzić zazdrość wszystkich gości, ino trza ją lekko podpicować. to nie boazeria, to świetna imitacja - znaczy tapeta .Do surowego ... hm ... nie da się inaczej - wszędzie stare tapety, na podłodze gumilit, wystające rurki mnie przyprawiają o kurrrr ... ice , sufity pomalowane z odpryskującą farbą. No kurcze, nie da się inaczej .Dobrze, że chociaż zrywania dużo nie ma , wszędzie tapety . Gładzi na ścianach nie robię bo beda tapety, jeno na sufitach . No i te okna , drzwi - to mus . Taki se remoncik , a ze wsjo drogie jak cholera to i kasa sie uzbiera konkretna. . Cytat Pewnie macie rację Pezet i Gaweł, ale my kobiety troszkę inaczej postrzegamy świat. Po pierwsze jesteśmy większymi estetkami i zwracamy uwagę na szczegóły. Jak robię , to lepiej niech to już będzie na kilka ładnych lat i po swojemu . Edytowano 12 lipca 2013 przez daggulka (zobacz historię edycji) Link do komentarza
bobiczek Napisano 12 lipca 2013 Udostępnij #341 Napisano 12 lipca 2013 Cytat I jedna fota Właścicielki... Całkiem ciekawy autoportret Nie mogłem się oprzeć.To powiązanie stalowego garczka, szczotki do kibla wiszącej z boku - a pośrodku subtelna Ja. Link do komentarza
solange63 Napisano 12 lipca 2013 Udostępnij #342 Napisano 12 lipca 2013 Preziu, jak Ty się na niczym nie znasz... to nie jest szczotka do kibla, tylko do szorowania pleców!moja 86-letnia ciocia też taką miała Link do komentarza
daggulka Napisano 12 lipca 2013 Autor Udostępnij #343 Napisano 12 lipca 2013 Cytat Nie mogłem się oprzeć.To powiązanie stalowego garczka, szczotki do kibla wiszącej z boku - a pośrodku subtelna Ja. aleś wymyślił Link do komentarza
bobiczek Napisano 12 lipca 2013 Udostępnij #344 Napisano 12 lipca 2013 Cytat Preziu, jak Ty się na niczym nie znasz... to nie jest szczotka do kibla, tylko do szorowania pleców!moja 86-letnia ciocia też taką miała to chyba jest jej ta szczotka.....też wygląda na 86-letnią.............. Link do komentarza
demo Napisano 12 lipca 2013 Udostępnij #345 Napisano 12 lipca 2013 (edytowany) Cytat Nie mogłem się oprzeć.To powiązanie stalowego garczka, szczotki do kibla wiszącej z boku - a pośrodku subtelna Ja. Cytat Preziu, jak Ty się na niczym nie znasz... to nie jest szczotka do kibla, tylko do szorowania pleców!moja 86-letnia ciocia też taką miała z garczkiem też pudło bo nie stalowy lecz aluminiowy . Edytowano 12 lipca 2013 przez demo (zobacz historię edycji) Link do komentarza
bobiczek Napisano 12 lipca 2013 Udostępnij #346 Napisano 12 lipca 2013 Cytat garczek też nie stalowy bo aluminiowy . a Spirytus nie zmywania lakieru z pazurków tylko do użycia wewnętrznego........Wiem, wiem...a gaz łzawiący o smaku różanymJak i woda różana.Prosto z rury............. Link do komentarza
ewiq0 Napisano 12 lipca 2013 Udostępnij #347 Napisano 12 lipca 2013 Cytat to chyba jest jej ta szczotka.....też wygląda na 86-letnią.............. Kurde.....jak mi brakowało poczucia humoru Pawełka......no normalnie.... Cytat a Spirytus nie zmywania lakieru z pazurków tylko do użycia wewnętrznego........Wiem, wiem...a gaz łzawiący o smaku różanymJak i woda różana.Prosto z rury............. nic dodać nic ująć..... Link do komentarza
daggulka Napisano 12 lipca 2013 Autor Udostępnij #348 Napisano 12 lipca 2013 (edytowany) Ponieważ oferta na panele przedstawiona mi wczoraj w lokalnym sklepie mi się nie spodobała - więc poszukałam w necie innych firm. Dostałam oferty (poniżej).Dwie są w klasie AC4 , jedna w klasie AC3 ... Mieszkać będą z nami kot i pies ... wystarczy AC3 czy trza AC4?Doradzicie co brać? Dagmara_pod_oga_2013_07_12_kronodom_ak.pdf DRAGONKA.pdf panele.doc Dagmara_pod_oga_2013_07_12_kronodom_ak.pdf DRAGONKA.pdf panele.doc Edytowano 12 lipca 2013 przez daggulka (zobacz historię edycji) Link do komentarza
daggulka Napisano 12 lipca 2013 Autor Udostępnij #349 Napisano 12 lipca 2013 (edytowany) Czyli reasumując w temacie paneli, wyceny z montażem: AC3 - dąb brazilian z Kronopola - 1559,95złAC4 - dąb hiszpański z Krono Original - 1706,05złAC4 - dąb oxford z Egger - 1768złAC4 - dąb winny z Classena - czekam jeszcze na wycenę Edytowano 12 lipca 2013 przez daggulka (zobacz historię edycji) Link do komentarza
bobiczek Napisano 12 lipca 2013 Udostępnij #350 Napisano 12 lipca 2013 dąb oxford z Egger - 1768złfajnie połozony w poprzekale wyjdzie dosyć dużo docinania Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się