Skocz do zawartości

mieszkanie do kapitalnego remontu


Recommended Posts

Napisano
Cytat

Świetne zdjęcie.

Malarstwo ścienne w drugiej dekadzie XXI wieku zaowocowało przemianami nie tylko w wykorzystaniu nowych technik.
Zmianie uległa również społeczna percepcja roli twórcy. W wyniku przemian gospodarczych i światopoglądowych wyrównanie szans mężczyzn i kobiet oraz powszechny dostęp do edukacji i informacji sprawiły, że fizyczny akt metafizycznego przeżycia przestał być domeną mężczyzn.
Jedną z najsłynniejszych twórczyń tego okresu była działająca w obszarze Europy Środkowo Wschodniej artystka specjalizująca się we freskach - Daggula. Efekty jej działań, często wykraczających poza i tak wówczas pozbawiony ostrych granic kanon sztuki ozdobnej, odcisnęły swe piętno na kolejnych pokoleniach siłą przekazu i nieporównanym wdziękiem, z jakim twórczyni potrafiła łączyć przeróżne techniki zdobień. Bogata ornamentyka, tak tutaj charakterystyczna, stylistycznie spięła tradycje malarskie od starożytnego Bizancjum, przez ornamentykę sakralną Uralu aż po XXI-wieczny postmodernistyczny funkcjonalizm.
Niektóre z prac Dagguli można oglądać w rejonie Górnego Ślaska.


czytając blog PeZeta wiedziałam, że pięknie pisze, ale tym razem przeszedł sam siebie icon_biggrin.gif, ten tekst powalił mnie na kolana :ih:, naprawdę pomyśl nad pisaniem książek ja będę Twoją wierną czytelniczką icon_wink.gif
Napisano
Cytat

Michał wycinał dziś otwory - w drzwiach icon_biggrin.gif



Mam nadzieję, ze te (takie) kratki mają jeszcze któreś drzwi od sypialni.

Ten "piecyk" w łazience potrzebuje dość dużo powietrza (a wejście do kuchni zamurowano), to zmienił się jego (powietrza) obieg. W którejś sypialni musza być nawiewniki i podobna "kratka" - w zadnym przypadku drzwi od sypialń nie mogą być szczelne - to samo dotyczy okien.
Napisano (edytowany)
Kochani .... żyję , ale co to za życie?
Zakwasy żyć nie dają icon_lol.gif , już jak się budzę to wszystko mnie napiernicza icon_rolleyes.gif
No nic, już niedługo koniec takiej orki a później , sami wiecie icon_wink.gif

Więc tak ... foty jakieś robiłam, ale robiłam po ciemku i wyszły niewyraźne ... więc dziś zrobię foty bo się kuchnia skończy , to bedzie co oglądać.
Jutro wchodzi stolarz składać mi mebelki do kuchni icon_smile.gif , sprzęt AGD już mam więc spokojnie kwestia chwil kiedy bedzie na gotowo icon_smile.gif
Łazienka się kończy , drzwi zamontowane , gładzie porobione.
Fachowcy się uwijają jak normalnie nie powiem co - szybki chopak z tego T icon_biggrin.gif , Misiek też zresztą ślicznie naginał icon_wink.gif .

Z moich prac - od 2 dni mam do pomocy koleżankę z pracy i niejakiego Krzysia , kolegę koleżanki.
Właściwie to w sypialni , Kasi pokoju i holu sufity są pomalowane , ściany przygotowane pod tapetowanie- zaszpachlowane na ile się dało, wyszlifowane i zagruntowane. Zostało tam tapetować, co niniejszym zaczniemy robić dziś icon_smile.gif .
Zostały nieruszony tylko salon - w sensie sufit do pomalowania , ściany do szlifowania i zagruntowania. To zostawiam na koniec , bo w salonie jest całe graciarstwo- więc nie można się tam ruszyć na razie , a dopiero co robić cokolwiek.

We wtorek przychodzą panelować - jak się wyrobię z tapetowaniem, to będzie cud nad wisłą icon_redface.gif - chodzi mi glównie o salon. No ale można zrobić tak, że polożą panele , a potem listwy odkręcę , wytapetuję i przykręcę ponownie. Jest to opcja lepsza niż brak opcji icon_lol.gif .

Muszę dziś zamówić Kasi tapczanik i mój narożnik do salonu , lustro do łazienki , karnisze , roletki i tyle chyba icon_smile.gif .

Koniec widać, kochani ... koniec widać icon_biggrin.gif Edytowano przez daggulka (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Kochani .... żyję , ale co to za życie?
Zakwasy żyć nie dają icon_lol.gif , już jak się budzę to wszystko mnie napiernicza icon_rolleyes.gif

Fachowcy się uwijają jak normalnie nie powiem co - szybki chopak z tego T icon_biggrin.gif , Misiek też zresztą ślicznie naginał icon_wink.gif .



aaaaaa, bo Misiek zakwasy w moim basenie kurował icon_biggrin.gif
Napisano
nooo idziesz jak burza, jak tak dalej pójdzie wprowadzisz się przed planowanym terminem. I pomyśleć, że na początku widziałaś wszystko w czarnych barwach. Oby tak dalej i do przodu...
Napisano
Cytat

Koniec widać, kochani ... koniec widać icon_biggrin.gif


no pięknie icon_biggrin.gif
a tempo rzeczywiście zabójcze - powinnaś po tym wszystkim o jakimś urlopie pomyśleć, koniecznie...


Napisano
Kuchnia mi się montuje właśnie :yahoo: .
No i piszę ze swojego mieszkanka ... interneta mam icon_mrgreen.gif



Cytat

no pięknie icon_biggrin.gif
a tempo rzeczywiście zabójcze -



Pan T - robi od rana do wieczora, Misiek był i pomagał za co jestem Mu dozgonnie wdzięczna :hug: , i Beatce że pozwoliła kosztem swojego życia rodzinnego na ekscesy budowlane w mojej chacie icon_biggrin.gif

Cytat

powinnaś po tym wszystkim o jakimś urlopie pomyśleć, koniecznie...



jak przeżyję, Elcia ... jak przeżyję icon_rolleyes.gif
Napisano
Mam kilka fotek na szybko icon_mrgreen.gif


Kuchnia się montuje

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg




łazienka sie kończy - jeszcze w zasadzie została podłoga do zrobienia i zabudowa górnej rury od gazu

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg


DSC01446.jpg




i pierwsze komplitne drzwi z klamką - do łazienki oczywiście icon_biggrin.gif

DSC01446.jpg

Napisano
No tak, Misiek ... co prawda to prawda.

A ja mam kolejny problem - zlew w kuchni jest nakładany - nie da się go w żaden sposób przytwierdzić do szafki , muszę go chyba przytwierdzić do ściany od strony przylegającej. I jak kuźwa zrobić otwór w zlewie z nierdzewki pod baterię? icon_eek.gif Macie jakąs koncepcję rozwiązania moich problemów?
Napisano
Cytat

ja robiłem kiedyś. Otwornicą. Nie rozumię co znaczy - nakładany i nie da sie przytwierdzić. Syfonem zawsze dociągałem w dół do szafki



otwornicy nie posiadam icon_cry.gif , trza gdzieś szukać pomocy ... natomiast zlew jak nic trza przytwierdzić do ściany , bo do szafki naprawdę nijak się nie da icon_confused.gif
nakładany , to taki co se go stawiasz na szafce - w sensie nie wpuszczany , nie w zabudowie ...

mam kuchnię z postawionym na razie nie przymocowanym zlewem icon_rolleyes.gif


więc tak wygląda ciąg z blatami , będzie listwa ledowa jako podświetlenie - już kupiłam , jeno trza mi jakiego mężczyznę coby mi zamontował, bo tam jest jeszcze osprzęt i kable w których się gubię icon_rolleyes.gif

DSC01446.jpg




a tutaj - obok zlewu będzie stała zmywara i lodówka , a potem zaczyna się na ścianie prostopadłej ciąg powyższy - w ten sposób zrobi mi się zasłonięty lodówą i szafkami wolny róg kuchni - i schowam sobie tam odkurzacz i mopa , nie będzie widać i jednocześnie nie będzie mi graciarstwo się po pokojach i łazience się pałętać icon_smile.gif

DSC01446.jpg




Napisano
Cytat

dalej nie jarzę. No na zdjęciu jest wpuszczony w szafce.
Co.Nie ma tak być?
kurde
jojechyba gupi



nie jest wpuszczony - on stoi dokładnie na szafce , jest postawiony ...
wiesz jak mają profile do kartongipsów? on ma tak zakończone spody - że mogłam go postawić na szafce, ale przytwierdzić go do szafki ni hu hu , chyba że na klej montażowy ...
Napisano
Cytat

dalej nie jarzę. No na zdjęciu jest wpuszczony w szafce.
Co.Nie ma tak być?
kurde
jojechyba gupi


ja też głupia- miałam taki w 2 mieszkaniach- niczym nie przytwierdzałam syfon dociągał... otwornicą się otwór na kran robiło- może w najbliższym sklepie by zrobili? Do żadnej ściany nie montowałam...
Napisano
Cytat

znaczy jak ją mam ustawić?



1. Jak bez zlewu szafka się giba, to "wypoziomuj (klinikami) szafkę.
2. Jak szafka jest stabilna, to "wypoziomuj" zlew na szafce.
3. Po "wypoziomowaniu" zlewu, weź silikon, nałóż na zlew na styku ze ścianą, oraz dla pewności, po wewnętrznych "rantach" zlewozmywaka. Oprócz stabilności, nie będzie podciekała woda pod zlew.
Napisano
Cytat

1. Jak bez zlewu szafka się giba, to "wypoziomuj (klinikami) szafkę.
2. Jak szafka jest stabilna, to "wypoziomuj" zlew na szafce.
3. Po "wypoziomowaniu" zlewu, weź silikon, nałóż na zlew na styku ze ścianą, oraz dla pewności, po wewnętrznych "rantach" zlewozmywaka. Oprócz stabilności, nie będzie podciekała woda pod zlew.



Rysiu ... dziękuję Ci bardzo icon_smile.gif


Cytat

Oj chyba jutro muszę przyjechać i ci to zrobić.



nie obiecuj bo se nadziei narobię icon_rolleyes.gif
Napisano
Dziś srana , czyli lada moment mnie czeka wycieczka do Leroya w Żorach oddać materiał który mi został i zajmuje miejsce, czas wywieźć i zrobić porządek przed jutrzejszym tapetowaniem...
Z rzeczy "przed tapetowaniem" zostało mi zagruntować salon (ściany i sufit) , pomalować sufit ... i posprzątać ten syf.
Zostało jeszcze kilka drobiazgów z którymi sama sobie nie poradzę i musze kogoś znaleźć do pomocy : jak zamontowanie szafek w łazience na ścianie , zamontowanie oświetlenia ledowego pod szafkami w kuchni , zamontowanie baterii do zlewów i wanny , zawieszenie lamp (poproszę Tadzia elektryka , może pomoże) ... pewnie kolejne rzeczy będą wyłazić w przysłowiowym praniu ...
We wtorek kładą panele, musze już ustalać termin przeprowadzki powoli. Nie mam silnych rąk do pomocy , więc pewnie wynajmę firmę przeprowadzkową i wyskoczę z tysiaka icon_confused.gif .
Napisano
Cytat

We wtorek kładą panele, musze już ustalać termin przeprowadzki powoli. Nie mam silnych rąk do pomocy , więc pewnie wynajmę firmę przeprowadzkową i wyskoczę z tysiaka icon_confused.gif .


Panowie- propozycja kto Dagulce pomoże żeby się obyło bez silnych rąk przeprowadzkowych za tysiaka?
Napisano
Jestem z siebie dumna - WC-et już nie cieknie , a bateria i odpływ w umywalce łazienkowej zamontowałam.
Zlew w kuchni będzie miał otworek pod baterię w poniedziałek, znalazłam sklep w którym wywiercą mi go za dwa dychacze, w poniedziałek zamontuję też w nim baterię i odpływ z korkiem.
Jutro wpadnie Xawieer , wywierci mi dziurki i powiesi szafki łazienkowe, zrobi kołki pod lampy dwie sufitowe, przytwierdzi do ściany szafkę umywalkową i zlew kuchenny.

Zabieram się za sprzątanie i może uda mi się dziś po południu zacząć tapetować pokoje. Zostałam sama na placu boju.
Napisano
Kolejny dzień za mną.
Mieszkanie wysprzątane , wyniosłam chyba z tonę gruzu, kartonów, śmieci. Jest czyściutko ... i zadziwiająco pusto icon_lol.gif . Pomyłam tez pierwszy raz podłogi , nie ma dziwne że wyschły na biało - pyłu było multum , kolejny raz będzie lepszy , a we wtorek panele i tak wszystko przykryją.
Potem wpadła stara córka, i zagruntowałyśmy salon , jutro też wpadnie , i jej kolega - będzie urządzał malowanki sufitowe.
Zasadniczo mieszkanie jest przygotowane do tapetowania, zaczynamy jutro. Jutro bedzie u mnie fajna ekipa , robota pójdzie prędziutko icon_smile.gif
Zostało tapetowanie, panele i trochę duperelek do dopracowania - ale to już szczegół, można robić później.


Chciałam bardzo, ale to bardzo podziękować Coolibrowi za ogromną pomoc wszechstronną - dziękuję, Misiek - bardzo dziękuję - jesteś prawdziwym przyjacielem jakich mało :hug: .
Chciałabym też podziękować mojej przyjaciółce pracowej za pomoc , współdziałanie i podnoszenie na duchu kiedy miałam ochotę skrócić sobie męki icon_lol.gif .

Widać koniec, kochani.

Napisano
Uwaga ... foty bendom icon_biggrin.gif

Łazienka - wpadł Xawieer i pozamiatał - w godzinę wywiercił, powiesił wszystko łącznie z dzwonkiem do drzwi i szafkami łazienkowymi ... jestem Mu bardzo dźwięczna ... tym samym łazienka jest zdatna do użytku icon_smile.gif

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg



Kasi pokój - wytapetowany , z położona fototapetą... zostały wycinanki kaszubskie naokoło okna i wokół fototapety , ale zasadniczo można uznać , że jeden pokój jest zrobiony icon_smile.gif

DSC01446.jpg



Jutro dalsza walka icon_wink.gif
Napisano
Nie mnie oceniać, ale czy aby nie masz zbyt małej odległości (długości) spirali? Jak dla mnie łazienka O.K. ale przyczepiłbym się do kibelka bo można kupić narożny np: http://www.skapiec.pl/site/cat/359/comp/404963
A co do spirali to póki co przepisy jedno a życie drugie. Czyli co roku wizyta kominiarzy którzy każą Ci zmienić a Ty powiesz O.K. i tyle. I oby tak jak najdłużej icon_smile.gif

Napisano
Cytat

Chciałam bardzo, ale to bardzo podziękować Coolibrowi za ogromną pomoc wszechstronną...



heheh aż tak? Dziękuję. Co mogłem to pomogłem ;)



Podziękowania również dla Was za pomoc ( w ciągłej jeździe do OBI) ;)
Napisano
Cytat

heheh aż tak? Dziękuję. Co mogłem to pomogłem ;)



już nie bądź taki skromny icon_wink.gif

Cytat

Podziękowania również dla Was za pomoc ( w ciągłej jeździe do OBI) ;)



Kochany - same plusy , ponieważ jeździłam tam kilka razy dziennie jak wiesz w różnym stanie wizualnym od normalnego schludnego wyglądu poprzez tylko kropki z farby na facjacie kończąc na upierniczonych ciuchach roboczych i włosach posklejanych klejem i innym badziewiem - zapamiętano mnie i zaprzyjaźniłam się z dwiema osobami w OBI.

Osoba pierwsza to ochroniarz , który wita mnie już słowami : "dzień dobry , witam serdecznie dziś po raz pierwszy, drugi, trzeci, piąty" (niepotrzebne skreślić), a żegna "do zobaczenia , dziś mamy czynne do 21 , będę na panią czekał" :hahaha2: .

Osoba druga to jeden z doradców, człowiek który wyznaje zasadę "miej wyje...ane a będzie ci dane" - pamiętasz jak Ci o nim opowiadałam, prawda? Posiada zachowanie i wzrok osoby , której każdy kto podchodzi burzy misterny plan egzystencji . Otóż wczoraj miałam przyjemność natknąć się na niego jeszcze raz , przytocze przebieg rozmowy:
Ja - ooo, witam Pana ponownie - chcialam haki ósemki na osiem centów długie
On- nie ma
Ja- niech sobie pan nie żartuje, muszę być
On - no dobra , ależ pani nahalna , idziemy na dział
Ja- bardzo dziękuję

W międzyczasie zaczepia go mężczyzna , klient trzymając coś w dłoni i pyta czy takie coś dostanie , na co doradca mało nie zabija go wzrokiem i oczywiście odpowiada, że nie ma zbytnio sie temu czemuś nie przyglądając icon_lol.gif .

Ja - a coś jest w ogóle w tym sklepie?
On - Ja jestem , nie wystarczy Pani ?
Ja - hm , wie pan , zależy
On - nie lubi pani szczerych mężczyzn?
Ja - lubię, ale za chiny nie podchodzą mi pana odpowiedzi
On - ładne ma pani dziś buty
Ja - och , dziękuję , takie jak nigdy nie-robocze, prawda?
On - poradzili sobie ostatnio z tymi śrubami?
Ja - nie mogło się udać- technicznie nie do zrobienia , nie sprawdziło się pana doradztwo w tym temacie


Wzięłam od niego haki i poszłam icon_biggrin.gif . W tym swoim lenistwie i olewaniu był takim perfekcjonistą, ze podejrzewam że gdyby był konkurs na pracownika OBI - zająłby ostatnie miejsce icon_biggrin.gif

Dobra, koniec pierdół - jadę do mieszkania , zawiozę zlew do zrobienia otworka, potem wpadnę na chwilę do pracy i zabieram sie za tapetowanie.
Miłego dnia wszystkim icon_biggrin.gif .




Napisano
Weź Daga zwolnij, patrzę, czytam, i podziwiam. Normalnie kompleksów można się nabawić, dziewczyno, takie tempo i efekty.
Piękną masz łazieneczkę.

...I z tronu nie spadniesz, gdyby Ci się przysnęło.
Ja do niedawna mogłem jednocześnie gotować.
Napisano
Daga - pisałaś, że szukasz nowej pracy... no to wiesz... ja myślę, i na pewno nie tylko ja,
że mogłabyś robić zawodowo, to wszystko co powyżej - naprawdę, pomyśl o tym,
masz dryg, wiedzę, siłę przebicia, urok osobisty /no i te buty, robocze icon_wink.gif / icon_smile.gif

dałaś radę, dziewczyno!!! GRATULUJĘ icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

Daga - pisałaś, że szukasz nowej pracy... no to wiesz... ja myślę, i na pewno nie tylko ja,
że mogłabyś robić zawodowo, to wszystko co powyżej - naprawdę, pomyśl o tym,
masz dryg...




nie sądzę ;) 10 min drapała ścianę, 5 min wpatrywała się w pędzel ;) i się bardzo zmęczyła tak przez tydzień icon_smile.gif
Napisano
Cytat

10 min drapała ścianę, 5 min wpatrywała się w pędzel ;) i się bardzo zmęczyła tak przez tydzień icon_smile.gif



Cooli, nie masz pojęcia, jak bardzo mi pomogłeś!! Obawiałem się, że muszę to leczyć, u siebie,
ale skoro jest ktoś jeszcze, co tak ma/miał/Daga, to kamień mi z serca zdjąłeś.
Serio, dzięki.

Ile ja się nagapiłem na taczkę, kielnię, młotek, ścianę, na wszystko się, ..., tak nagapiłem, że jak bym te godziny zsumował, to by kilka lat wyszło. I nigdy, ale to nigdy, choćbym nie wiem jak się gapił, samo się nie chciało zrobić.

Daggulka, mocna jesteś.

Napisano
Cytat

nie sądzę ;) 10 min drapała ścianę, 5 min wpatrywała się w pędzel ;) i się bardzo zmęczyła tak przez tydzień icon_smile.gif



A co miałam robić jak syf tak nieziemski wszędzie że nie było czego sie chycić , jeno drapać tapety icon_razz.gif . Z moją częścią roboty musiałam poczekać aż Was spławię bezczelnie ... jak wyjechaliście , to dopiero zaczęło sie "moje" icon_wink.gif .


W ogóle to dzięki wszystkim za dobre słowo.
Od piątku zapierdzielam jak mały samochodzik ... wytapetowałam dziś z pomocą córy i jej kolegi duży pokój , fot nie ma , bendom jutro icon_biggrin.gif .
Pomalowałam też sufit w łazience , pomalowałam obudowę z kartongips w salonie , uskuteczniałam wycinanki kaszubskie okołookienne u Kasi w pokoju.
Posprzątałam na koniec - jutro wchodzą kłaść panele od rana .

Nie zdążyłam niestety wytapetować sypialni i holu icon_cry.gif . W środę wytapetuję sypialnię, w czwartek hol , w międzyczasie zawołam elektryka - niech podłącza żyrandole i montuje gniazdka i włączniki.
W piątek pakowanie gratów od rana w domu , w sobotę przeprowadzka .
Taki mam plan.

Niestety nie mam nikogo do pomocy przy przeprowadzce - muszę wynająć ekipę przeprowadzkową.

Padnięta jestem że masakra, pomyśle o tym jutro.
Napisano
No daga wypowiedz się wreszcie na temat pędzlów i wałków icon_smile.gif

Czyli wychodzi na to że 3 tyg blokowaliśmy twoje mieszkanie i dlatego nie kładłaś tapet... ;)

Czekamy na fotki tapetowania salonu. Ciekaw jestem jak to wyszło bo przez tyle czasu był tam pokój do wszystkiego ;) spania, cięcia, piłowania, mieszania... no i biuro też było nie?

Napisano
Cytat

No daga wypowiedz się wreszcie na temat pędzlów i wałków icon_smile.gif



nie powiem nic bez swojego adwokata icon_razz.gif icon_biggrin.gif

Cytat

Czyli wychodzi na to że 3 tyg blokowaliśmy twoje mieszkanie i dlatego nie kładłaś tapet... ;)



nie blokowaliście , tylko taka kolej rzeczy że co mogłam to mogłam zrobić w tym bajzlu , a z resztą musiałam się uzbroić w cierpliwość icon_wink.gif

Cytat

Czekamy na fotki tapetowania salonu. Ciekaw jestem jak to wyszło bo przez tyle czasu był tam pokój do wszystkiego ;) spania, cięcia, piłowania, mieszania... no i biuro też było nie?



wszystko tam było .... WSZYSTKO ... to był salon wielofunkcyjny icon_lol.gif icon_wink.gif
pusto tu teraz strasznie ... icon_rolleyes.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • To wygląda na to, że nie jest to garaż wolnostojący, jak wyglądałoby z treści pierwszego postu, tylko związany z budynkiem mieszkalnym... Czy może nie? Może jakiś szkic, czy fotka...
    • Jeżeli ostatecznemu wypoziomowaniu ścian fundamentowych ma służyć tylko różnica w grubości pierwszej warstwie zaprawy to faktycznie różnica nie powinna być większa niż ok. 1 cm. Po prostu, jeżeli będzie większa to trudno będzie zrobić korektę tylko w tej warstwie. Ale w praktyce można nieco korygować także zmieniając grubość warstwy zaprawy w kolejnych warstwach bloczków. W efekcie dramatu nie będzie niezależnie od tego czy trzeba będzie skorygować różnicę 1 cm, czy np. 4 cm. Da się natomiast poprawić nawet znacznie większą różnicę. Tylko ostatecznie po co się męczyć? im dokładniej będą wykonane same ławy, tym łatwiej i szybciej będzie można na nich wymurować ściany fundamentowe.  Podobnie będzie ze wszystkimi innymi pracami na budowie. Dla przykładu, niedokładności w murowaniu ścian w części nadziemnej da się skorygować grubością tynku. Ale ostatecznie każda taka niedoróbka i niedokładność to jednak pewien kłopot. 
    • Z opisu wnioskuję, że prawdopodobnie odkopanie ścian fundamentowych nie spowoduje zagrożenia. Jednak z naciskiem właśnie na prawdopodobnie. Nie będąc na miejscu i nie znając szczegółów nie mogę tego powiedzieć z całkowitą pewnością. Dlatego pomimo wszystko bezpieczniej będzie odkopywać każdą ścianę stopniowo, jako 2 lub 3 odcinki.  Natomiast odkopywanie fundamentu od strony wewnętrznej (od garażu) nie ma sensu. Natomiast co do wieńca to skoro go nie zrobiono, to teraz już się go i tak nie doda. 
    • Dzień dobry,   Zastosowanie odpowiedniego podkładu pod blachę jest kluczowym elementem prawidłowego wykonania dachu, nawet w przypadku pełnego deskowania. Warstwa ta pełni rolę dodatkowego zabezpieczenia konstrukcji dachowej oraz samego pokrycia. Brak membrany lub folii pod blachą może prowadzić do poważnych konsekwencji dla całej konstrukcji dachu. Wilgoć, która dostaje się pod pokrycie blaszane, nie mając możliwości odprowadzenia, powoduje stopniowe zawilgocenie elementów drewnianych. Z czasem prowadzi to do degradacji drewna, rozwoju grzybów i pleśni, a w konsekwencji do osłabienia całej konstrukcji nośnej dachu.   Kondensacja pary wodnej, która tworzy się na spodniej stronie blachy, bez odpowiedniej warstwy rozdzielającej przyspiesza procesy korozyjne. Nawet najlepsze zabezpieczenia antykorozyjne blachy mogą nie wytrzymać stałego kontaktu z wilgocią gromadzącą się między pokryciem a deskowaniem. Ponadto, podkład dachowy zapewnia dodatkową ochronę przed przeciekami w miejscach łączeń arkuszy blachy lub w przypadku uszkodzeń mechanicznych pokrycia. Stanowi on swoistą warstwę awaryjną, która zabezpiecza konstrukcję dachu przed wodą w sytuacjach krytycznych.   Profesjonalne wykonanie dachu z zastosowaniem odpowiedniego podkładu zwiększa również izolacyjność termiczną całej konstrukcji i ogranicza hałas powodowany przez deszcz czy grad uderzający w blachę. Jest to istotne zwłaszcza w przypadku pomieszczeń użytkowych znajdujących się bezpośrednio pod dachem. Inwestycja w wysokiej jakości membranę dachową  to stosunkowo niewielki wydatek w porównaniu do kosztów naprawy szkód spowodowanych przez zawilgocenie konstrukcji czy wymianę skorodowanego pokrycia. Nawet w przypadku dachów o pełnym deskowaniu, warstwa ta stanowi niezbędne zabezpieczenie trwałości całej konstrukcji.   ____________________________ Łata okapowa wentylacyjna https://pruszynski.com.pl/produkt/akcesoria/typowe-obrobki-blacharskie/lata-okapowa-wentylacyjna/  
    • Ja używam Rigips Vario i taśmy papierowej Tuff Tape, jak będziesz miał problem ze znalezieniem daj znać. Rigips Vario do wypełnienia, a taśmę kleję na Rigips Premium Light. Pierwsza jest sucha, druga gotowa, rewelacyjnie się na jednej i drugiej pracuje. Po wypełnieniu czekasz przynajmniej dobę, chyba że jeszcze będzie widać że nie wyschło, więc musi wyschnąć w 100% bo inaczej spęka. Taśmy ślizgowej przy połączeniu ściana - GK się nie zaleca, ponieważ zupełnie inaczej pracuje jedna i druga powierzchnia, stąd taśma Tuff Tape, która doskonale łączy to połączenie. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...