Skocz do zawartości

Perypetie budowlane Solange :)


Recommended Posts

Napisano
Dzięki za pouczającą dyskusję. Jak będę miała czas, zagłębię się w nią. Teraz skok w temacie... dużo skoków teraz będzie, bo to czas na większość decyzji :bezradny:

Wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła

Nie przewiduję GWC. Czy w największe upały odzysk ciepła, będzie odzyskiwał chłód? Dajmy na to w domu mam 22 stopnie, a na dworze jest 30 stopni. Czy powietrze wywiewane, może schładzać nawiewane i jak długo?
Gość arturo72
Napisano (edytowany)
Cytat

Dzięki za pouczającą dyskusję. Jak będę miała czas, zagłębię się w nią. Teraz skok w temacie... dużo skoków teraz będzie, bo to czas na większość decyzji :bezradny:

Wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła

Nie przewiduję GWC. Czy w największe upały odzysk ciepła, będzie odzyskiwał chłód? Dajmy na to w domu mam 22 stopnie, a na dworze jest 30 stopni. Czy powietrze wywiewane, może schładzać nawiewane i jak długo?


Nawet z GWC i nawet jakby nawiew był schłodzony do 18st.C to i tak nie schłodzi się pomieszczenia,WM to nie klimatyzacja z wydajnością 1000-3000m3/h a co najmniej dziesięciokrotnie mniej także nie spodziewaj się cudów nawet z GWC,wentylacja to wentylacja i tylko do wentylowania ma słuzyć a nie do grzania czy chłodzenia icon_smile.gif


GWC to również zbędny gadżet i służy jedynie jako droga grzałka,żeby wymiennik z reku nie zamarzał także dobrze,że nie przewidujesz GWC icon_smile.gif Edytowano przez arturo72 (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Nawet z GWC i nawet jakby nawiew był schłodzony do 18st.C to i tak nie schłodzi się pomieszczenia



wiem, że się nie schłodzi, raczej chodzi mi o to, czy jest szansa, że nie będę go dodatkowo grzać?
Gość arturo72
Napisano
Cytat

wiem, że się nie schłodzi, raczej chodzi mi o to, czy jest szansa, że nie będę go dodatkowo grzać?


Nie,powietrze wywiewane idzie też przez wymiennik czyli o ileś tam schładza powietrze nawiewane ale nie martw się,tak jak i chłodny nawiew nie schłodzi pomieszczeń tak i ciepły nawiew nie zagrzeje pomieszczeń,nie ta wydajność wentylacji icon_smile.gif
Napisano
Cytat

GWC to również zbędny gadżet i służy jedynie jako droga grzałka,żeby wymiennik z reku nie zamarzał także dobrze,że nie przewidujesz GWC icon_smile.gif


GWC jest dobry, kolega ma i od kilku lat używa, chwali sobie i nie słyszałem od niego że to był błąd w wyborze GWC.
GWC latem to namiastka klimatyzacji a zimą wspomaga ogrzewanie.
Gość arturo72
Napisano (edytowany)
Cytat

GWC jest dobry, kolega ma i od kilku lat używa, chwali sobie i nie słyszałem od niego że to był błąd w wyborze GWC.
GWC latem to namiastka klimatyzacji a zimą wspomaga ogrzewanie.


Ja też mam GWC i od kilku lat używam i stwierdzam,że to zbędny gadżet.
Wentylacja x GWC wspomaga ogrzewanie ? Z max.100m3h/h ? icon_biggrin.gif
Przy -15st.C nawiew do reku to +7st.C i co z tego ????
Przy +30st.C na zewnątrz,nawiew to +20st.C i co z tego ????
Nie dopuszcza do zamarzniecia wymiennika w reku,tylko tyle.

Tylko,że moja "grzałka" to koszt 400zł a nie 4000 zl icon_biggrin.gif Edytowano przez arturo72 (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

GWC jest dobry, kolega ma i od kilku lat używa, chwali sobie i nie słyszałem od niego że to był błąd w wyborze GWC.
GWC latem to namiastka klimatyzacji a zimą wspomaga ogrzewanie.


W pewnych regionach, z określonymi warunkami gruntowo-wodnymi pewnie jest dobry. Namiastka klimatyzacji miałaby miejsce, gdyby WM mogło wymieniać powietrze w domu kilkanaście razy na dobę. Nie potrafi tego lub inaczej... nikt przy zdrowych zmysłach nie kupuje ekstremalnie przewymiarowanej jednostki. Do tego zimy od kilku lat mamy jakie mamy...

generalnie dla mojej budowy bilans dla GWC wychodzi na nie.
Gość arturo72
Napisano
Cytat

W pewnych regionach, z określonymi warunkami gruntowo-wodnymi pewnie jest dobry.


Nie o warunki tu chodzi,bo są różnego typu GWC na kazdy rodzaj warunków gruntowych i w każdym z tych rodzajów GWC będzie "działał".
Na pytanie co to znaczy "działał" odpowiedziałaś sobie właśnie kwestią "klimatyzacji" ;)
Ja mam rurowy GWC i pięknie spełnia swoją rolę czyli przy mrozach znacznie podnosi temperaturę jaka wchodzi do reku a przy upałach znacznie ją obniża ale nijak nie ma to znaczenia dla temp.w domu czy w lecie czy w zimie.
Jak GWC to nie reku,jak reku to nie GWC.
Napisano
Kiedyś marzyłam o GWC żwirowym, głównie ze względu na filtrowanie powietrza (alergikiem jestem). Takiego mieć nie mogę, a żadne inne nie jest dla mnie sensowne. To wszystko.
Gość arturo72
Napisano
Cytat

Kiedyś marzyłam o GWC żwirowym, głównie ze względu na filtrowanie powietrza (alergikiem jestem). Takiego mieć nie mogę, a żadne inne nie jest dla mnie sensowne. To wszystko.


Z tym filtrowaniem powietrza przez stado kamieni byłbym bardziej ostrożny,dla mnie to siła reklamy jedynie.
Dobry filtr węglowy do reku lub lampa UV w kanale nawiewnym i sterylne powietrze naplynie do domu icon_smile.gif

Jako akwarysta taką lampę miałem za kubelkiem icon_smile.gif
Napisano
Uwaga, uwaga. W Czwartek będę mieć drugie ujęcie wody na mej ziemskiej posiadłości icon_lol.gif

znaczy się studnię będziemy kręcić. Woda ta ma służyć do podlewania ogrodu (w trakcie budowy pewnie do innych prac wykończeniowych). Warunki na działce są takie, że gdzie palcem pokażę, tam będą kopać. Żaden pajac z różdżką po moich arach nie musi biegać icon_wink.gif

Tu mam pytanie; gdzie najlepiej ulokować studnię?

Wykonałam profesjonalny projekt zagospodarowania terenu, w zaawansowanym programie komputerowym paint icon_lol.gif

Ogród warzywny planuję mieć przy końcu działki (ściana "C")

DSC01446.jpg



Napisano
Cytat

Tu mam pytanie; gdzie najlepiej ulokować studnię?


Miałem tu już jakiś elaborat napisany, ale po zastanowieniu uległ kasacji...
Ja bym proponował postawić studnię w połowie odcinka łączącego literki B i C. Ładnie będzie wyglądać, jak obrośnie, a i praktycznie będzie w zasięgu wszelakim. Jakoś tak.
Napisano
Cytat

Tu mam pytanie; gdzie najlepiej ulokować studnię?


To zależy od różnych rzeczy jakie możesz mieć lub masz na działce lub sąsiad ma.


Napisano
Heniu, moja i sąsiednie działki są podłączone do kanalizy. Nikt nie ma przydomowych oczyszczalni. W moim pytaniu raczej chodziło o kwestię wygody, przydatności, łatwego dostępu. Czy lepiej blisko domu, czy może w samym narożniku, od frontu, z tyłu?
Napisano
Cytat

Heniu, moja i sąsiednie działki są podłączone do kanalizy. Nikt nie ma przydomowych oczyszczalni. W moim pytaniu raczej chodziło o kwestię wygody, przydatności, łatwego dostępu. Czy lepiej blisko domu, czy może w samym narożniku, od frontu, z tyłu?


A czy ja jasnowidz? icon_razz.gif
Jeżeli nie masz niekorzystnych czynników jak na załączonym wyżej obrazku to ja był zlokalizował ja z tyłu.
Tylko teraz pytanie, czy ta studnia będzie tradycyjna, znaczy się wodę będziesz czerpać wiadereczkiem czy poprzez hydrofor?
Ja bym proponował hydrofor.
Napisano

Ja hydrofor mam 20m od domu ( warunek 30m od POŚ ) - hydrofor zdecydowanie poza domem ( w studni ) :icon_smile:
A tak poza tym badania wody - na 90% za dużo żelaza i manganu :icon_smile: - więc stacja uzdatniania wody niezbędna - ja mam ją już w domu :icon_smile: to tak jakbyś miała z wodociągów takie warunki że max 0,5m3 wody/na dobę ( ja mam 1ha + zwierzęta do napojenia :icon_smile: ) U Mnie na wsi latem woda ledwo ciurka z wodociągu.

Napisano
no to wiele ułatwia, ta zmiana przepisów
napisałem tak, bo kilka lat temu, zanim rozpocząłem budowę, to myślałem o studni i nawet takową zgłosiłem - inna rzecz, że jej w końcu nie wykonałem icon_biggrin.gif
Napisano
Kuchnia

to, co misie lubią najbardziej, jednocześnie spędza im najwięcej snu z powiek icon_rolleyes.gif

Jako, że niedługo będziemy robić prądy, trzeba finalnie ustalić rozmieszczenie mebli w kuchni. Znalazłam bardzo fajnego stolarza, zrobił wstępny projekt... Ja daję mu 7/10 icon_biggrin.gif Jakie są Wasze opinie i rady?

- z pewnością jest za mało blatów roboczych
- nie jestem przekonana do umiejscowienia piekarnika w tym miejscu


DSC01446.jpg


DSC01446.jpg


DSC01446.jpg


DSC01446.jpg



Najprostsza opcja; dosztukować jeszcze jeden wysoki słupek i tam dać piekarnik. Dzięki temu blat będzie dłuższy.

Nie wiem co z lodówką; zabudowane wyglądają pięknie, ale praktyczniejsze są wolnostojące. Jak tu żyć, no jak?
Napisano
Cytat

nie wiem tylko dlaczego praktyczniejsze są lodówki wolnostojące...



zapomniałam napisać, że jeszcze muszą mieć długi pionowy uchwyt icon_redface.gif Taka jest dla mnie najwygodniejsza. No i większość lodówek pod zabudowę, ma mniejszą pojemność, niż te wolnostojące o podobnych gabarytach :bezradny:
Napisano
W tym przypadku lodówkę dałbym w zabudowie. Jest przecież miejsce, aby szafę, w której ma się ona znaleźć, powiększyć (gdyby trzeba było większą lodówkę).

Piekarnik. Nie pasuje to, że ten półsłupek tak wystaje ponad blaty robocze. Wywaliłbym tę szafkę pod piekarnikiem, by całość obniżyć i zrównać z resztą blatów.\
Wprawdzie utraciłbym szafkę, ale mogę ją odzyskać, dostawiając np. słupek obok już zaplanowanych. Zyskuję za to powierzchnię blatów roboczych. A kucnięcie do piekarnika, który wtedy będzie niżej, to chyba nie problem?

Napisano
Cytat

Nie wiem co z lodówką; zabudowane wyglądają pięknie, ale praktyczniejsze są wolnostojące. Jak tu żyć, no jak?



Oprócz prądu, trzeba jej na ścianę podprowadzić również wodę. Do kostkarki.
Napisano
Cytat

A kucnięcie do piekarnika, który wtedy będzie niżej, to chyba nie problem?



Problem. Tak sobie wymarzyłam, że piekarnik i zmywarka mają być na odpowiedniej wysokości, a marzenia są po to by je spełniać icon_wink.gif

Cytat

Oprócz prądu, trzeba jej na ścianę podprowadzić również wodę. Do kostkarki.


Uchowaj przed takimi wstrętnymi wynalazkami. Nie będzie kostkarki icon_razz.gif
Napisano (edytowany)
Cytat

Problem. Tak sobie wymarzyłam, że piekarnik i zmywarka mają być na odpowiedniej wysokości, a marzenia są po to by je spełniać icon_wink.gif


No i będzie na wysokości. Ino że kosztem codziennej funkcjonalności. Coś za coś? Bez sensu.

Przełożyłbym ten piekarnik do słupka obok lodówki, na odpowiedniej wysokości ma się rozumieć. icon_biggrin.gif
A blat zrównał rzecz jasna.

Edit: No tak, problem pewnie z wysokością, bo wtedy piekarnik nad zmywarką. Moim zdaniem można to jednak zrobić.

W miejscu piekarnika wąski, wysoki słupek (taki coby się zmieścił między ścianą a oknem). Edytowano przez Leszek4 (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

No i będzie na wysokości. Ino że kosztem codziennej funkcjonalności. Coś za coś? Bez sensu.



Spokojnie Lesiu. Tam jest miejsce, żeby dołożyć 3 słupek; patrząc od strony zlewu będzie słupek ze zmywarką, lodówka i słupek z piekarnikiem. Blat obok płyty oczywiście zrównany icon_mrgreen.gif

Stół będzie stał równolegle do ściany z oknem, a nie jak teraz prostopadle. Dzięki temu przejście będzie szersze.

Cytat

W miejscu piekarnika wąski, wysoki słupek (taki coby się zmieścił między ścianą a oknem).



Pomysł wart rozważenia; między ścianą, a oknem mam 37 centymetrów.
Napisano (edytowany)
Broń swego. icon_lol.gif

To co w piekarniku powinno być pod kontrolą oka - nawet mimowolną.

Ps. Rozwiń proszę pojęcie "lodówka zabudowana", bo może być wolnostojąca ale w zabudowie.

np:

DSC01446.jpg



Lodówka stoi w zabudowanej "wnęce" - w prawo są jeszcze półki do samej posadzki.


Ps.2. I tak sobie myślę, że piekarnik obok lodówki ..................... jakoś tak mi nie pasi.


dopisałem: Ps.2. + zdjęcie Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Ps. Rozwiń proszę pojęcie "lodówka zabudowana", bo może być wolnostojąca ale w zabudowie.



Zabudowana, czyli z frontem meblowym.

Tak, ja chcę mieć wolnostojącą, w zabudowie.

Taka mnie się podobuje icon_redface.gif



Jest szersza niż standardowe; ma 75 cm.

Cytat

Ps.2. I tak sobie myślę, że piekarnik obok lodówki ..................... jakoś tak mi nie pasi.



Nie ma innej opcji, żeby wszystko wcisnąć :bezradny:

Dobrej jakości piekarnik nie nagrzewa okrutnie boków. Lodówka będzie otwierana od strony przeciwnej piekarnika, więc gorącego powietrza nie powinna zaciagać.
Napisano (edytowany)
Tył też ma znaczenie icon_redface.gif icon_lol.gif
Może nawet większe. icon_cool.gif
Tył lodówki jest wymiennikiem ciepła.

A gdyby rozdzielić zmywarką ?


Ps. Tak w zasadzie, to bardziej akademickie rozważanie - wszak piekarnik na okrągło nie "chodzi".
Czyli ewentualne straty mogą być minimalne. Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Napisano
Mam pewne wątpliwości co do estetyki takiego głębokiego, a zarazem wąskiego słupka, o którym pisałem. Rozważyłbym też (zamiast niego) jakąś płytszą szafkę wiszącą. Może narożną, a może otwarte półki narożne? A dolna szafka taka, jak sąsiednie.
Zaletą byłoby w tym przypadku odzyskanie 37 centymetrów blatu, które zabierze pełny słupek.

Co do styku piekarnika z lodówką. Miałem podobny dylemat. Mam ostatecznie w sąsiedztwie i jest OK.
Izolacja termiczna jest dodatkowo wzmocniona przez drewnianą płytę oddzielającą te urządzenia (są w stałej zabudowie).
Jakiś tam negatywny wpływ pewnie jest, ale jakoś nie zauważyłem ekstra „piłującej” lodówki w czasie pieczenia.
Napisano
Cytat

A gdyby rozdzielić zmywarką ?



Kiepskawo... zmywarkę chciałam mieć w 1 słupku, ze względu na bliskość zlewu.

Zobaczę co stolarz po uzgodnionych poprawkach natworzy. Może uda się tam wcisnąć 30 cm cargo, do rozdzielenia sprzętów.
Napisano (edytowany)
Cytat

Kiepskawo... zmywarkę chciałam mieć w 1 słupku, ze względu na bliskość zlewu.



Rozsądnie.

Tak sobie myślę, że zapewnienie cugu za lodówką wystarczy, aby zminimalizować (czasowe i ewentualne) skutki pracy piekarnika.



Internet coś się zbiesił icon_evil.gif Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Napisano
mam piekarnik koło lodówki juz dość trochę i to żaden problem....tylko trochę grubsza ścianka jest pomiędzy piekarnikiem i lodówką (piekarnik na prawo od lodówki, lodówka podobna do tej, jaką Solka wkleiła wyżej)
Napisano
Cytat

jakoś nie zauważyłem ekstra „piłującej” lodówki w czasie pieczenia.



Raczej nie zauważysz... Izolacja termiczna i lodówki i piekarnika nowych generacji nie ma nic wspólnego z dawnymi wytworami... poza tym piekarnik "wyrzuca" ciepłe powietrze na kuchnię - mój 6.letni piekarnik przy stygnięciu wyrzuca ciepłe powietrze (wentylatorek pomaga icon_biggrin.gif) właśnie na kuchnię szczeliną ponad drzwiczkami... W czasie pracy piekarnika obudowa - włącznie z drzwiczkami - ma bezpieczną temperaturę.
Ponadto - ileż razy w tygodniu (średnio) używasz tego piekarnika? Nie używasz go przecież trzy razy dziennie...

A co do cugu za lodówką - wykonawca mebli z nawet niewielkim doświadczeniem wie, jak to zrobić icon_biggrin.gif
Napisano
Jest fajnie.

Mam tylko 2 pytanka:

1) Którędy ulatuje ciepłe powietrze z chłodnicy lodówki? Na ostatnim obrazku jest ładne wycięcie. Możesz pokazać to na pozostałych?

2) Cena tej kuchni nie gra większej roli, czy ma to być jakiś kompromis pomiędzy ceną, jakością i funkcjonalnością?
Napisano
Cytat

Jest fajnie.

Mam tylko 2 pytanka:

1) Którędy ulatuje ciepłe powietrze z chłodnicy lodówki? Na ostatnim obrazku jest ładne wycięcie. Możesz pokazać to na pozostałych?



Nie mogę. Na tym etapie nie jest to konieczne. Teraz ustalamy położenie sprzętów AGD i ogólną koncepcję. W odpowiednim czasie, będę się czepiać detali.

Cytat

2) Cena tej kuchni nie gra większej roli, czy ma to być jakiś kompromis pomiędzy ceną, jakością i funkcjonalnością?


bardzo chciałabym, żeby cena nie grała roli. Jednak o piekarniku za 12 tysi i okapie za 7 mogę tylko pomarzyć.
Funkcjonalność to słowo klucz. Stawiam je sobie na szczycie listy z priorytetami.
Napisano (edytowany)
Cytat

Uchowaj przed takimi wstrętnymi wynalazkami. Nie będzie kostkarki icon_razz.gif


Ja bez kostkarki to już nie chcę lodówy,oczywiście nie taka.Tam w koło tego pleśnieje, to nie higieniczne, nawet sama woda schładzana bez kostkarki jest beee.

Tylko taka wewnętrzna z osobnym pojemnikiem.


Cytat

Oto przyszła popraweczka icon_biggrin.gif

wszystkie sugestie mile widziane icon_smile.gif


Narożniak inny, ten nie pozwoli sięgać nic z górnych szafek od ściany .

Ta pólka to lipa, kto tam będzie ze ścierą ciągle latał i przepucowywał z kurzu wszystko co tam stoi . icon_smile.gif
Powiększyć szafkę wiszącą w dól, ostatecznie przeszklić drzwiczki.

Lodóweczka od drzwi a piekarnik bliżej blatu roboczego.

Ja bym oddzielił lodówkę od piekarnika,po co ma się bidna męczyć i więcej prądu brać,np. w środek wąskie wysuwane cargo 15-30 cm. Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

płyta indykcyjna bliżej zlewu, nie byłoby wygodniej ? (oczywiście nie przy samym zlewie)


Chyba lepiej zamienić je miejscami i od góry wmontować okap podłączony do WM ale poza rekuperacją.
Napisano
Cytat

Chyba lepiej zamienić je miejscami i od góry wmontować okap podłączony do WM ale poza rekuperacją.


wtedy będzie jak u mnie w kuchni (podglądałeś, przyznaj się ;) )
Napisano
Cytat

A masz gdzieś spiżarkę?


Dobra, odnalazłem rzut poziomy, spiżarki niet.
Rozumiem więc, że te szafki pod sufitem mają być substytutem spiżarki. W tym sensie, że tam będą rzadziej używane graty.
Mankament: bez drabinki nie sięgniesz. W praktyce: włóż tam coś i zapomnij.

Pytałem o kryterium ceny, bo te szafki będą kosztować, a śmiem twierdzić, że będą zupełnie niepraktyczne. No dobra, otworzysz z taboretu, ale wtedy dojrzysz, sięgniesz tylko to, co będzie z brzegu. Hmmmm... gdzie jest ten mikser? Kurna jego mać, zaś trza leźć po drabine! icon_confused.gif

A teraz jeszcze zwróciłem uwagę, że brakowałoby mi płytkiej, ale szerokiej szuflady na sztućce, np. pod płytą.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
    • Deweloper dokonuje tu dość dziwnej nadinterpretacji przepisów zawartych w warunkach technicznych (WT).  przede wszystkim mamy tam bowiem następujący zapis § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308. Ten warunek musi być koniecznie spełniony. Przede wszystkim trzeba więc zadać deweloperowi pytanie, w jaki sposób jest on spełniony w tym konkretnym budynku.    Kolejna sprawa to sam § 308. § 308. 1. W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych.   2. W budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) wyjścia, o których mowa w ust. 1, należy zapewnić z każdej klatki schodowej.   3. Jako wyjście z klatki schodowej na dach należy stosować drzwi o szerokości 0,8 m i wysokości co najmniej 1,9 m lub klapy wyłazowe o wymiarze 0,8 x 0,8 m w świetle, do których dostęp powinien odpowiadać warunkom określonym w § 101.    Proszę zwrócić uwagę na konstrukcję tego przepisu. Zaczyna się on od określenia jakich obiektów dotyczy (W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych). W logiczny sposób wskazano tu liczbę kondygnacji, jako kryterium stosowania przepisu. Kwestia obecności lub braku klatki schodowej jest drugorzędna.  Ewentualnie można powoływać się na jeszcze jeden zapis z WT, jako dopuszczający zastosowanie drabin zewnętrznych.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.   To jednak już tyko dopuszczenie pewnego rozwiązania w szczególnym przypadku. Pozostaje kwestia oceny, czy jest tu uzasadnione.  Osobiście upierałbym się, że w budynku szeregowym, który ma przynajmniej 2 kondygnacje naziemne (np. parter i poddasze użytkowe) wymagane jest wykonanie wyłazów dachowych w każdym z segmentów, ewentualnie wspólnej przymocowanej na stałe drabiny zewnętrznej. Przecież, jeżeli zrobimy tylko jeden wyłaz, to i dostęp do niego będzie tylko z tego jednego segmentu. To zaś nie zapewnia spełnienia zakładanych funkcji - możliwości czyszczenia kominów i konserwacji dachu każdego segmentu.  Niestety, to wszystko jest jedynie interpretacją. Wiążącą interpretację może dać tylko wyrok sądu.
    • Jednak musiało zadziałać któreś z zabezpieczeń, które obejmowało całą instalację. Najczęściej problemem jest właśnie brak selektywności pomiędzy zabezpieczeń pomiędzy rozdzielnicą domową i zabezpieczeniami przy liczniku. Które z nich zadziała to w większości przypadków loteria.  Ale opis problemu jest dziwny. Wyłącznik różnicowoprądowy musiał jednak zadziałać, skoro potem manipulacje tylko przy nim wystarczyły, żeby przywrócić zasilanie.
    • Powłoka poliuretanowa to obecnie najlepszy stosunek ceny do jakości dla osób, które chcą mieć dach  w prawie niezmienionej postaci "na lata". Pamiętaj, że  robocizna też jest ważna, chyba że sam pokryjesz  ten dach. Dodać trzeba też, że blacha blasze nierówna. Blachodachówka zazwyczaj teraz produkowana jest z blachy stalowej ocynkowanej o grubości niecałe 0,4 mm, a jeszcze parę lat temu  najczęściej spotykanym rozmiarem było 0,55 mm 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...