Skocz do zawartości

białe meble do kuchni


pigia

Recommended Posts

Napisano
Cytat

A co powiecie na odnowienie frontów kuchennych poprzez lakierowanie na wysoki połysk lakierem samochodowym?
Znajomi tak zrobili w ubiegłym roku.


Widziałem i słyszałem już od niejednego, że tak się robi. Pytanie to jak te fronty teraz wyglądają, czy nie wymagają jakieś małej renowacji przed malowaniem.
Do takich celów nadaje się lakier akrylowy poliuretanowy z utwardzaczem (o ile dobrze pamiętam nazwę), samochodowy może być dobry na krótka metę.
Napisano
Cytat

Jeśli sami własnoręcznie to zrobili, to przepytaj ich na tą okoliczność, niech podpowiedzą jakie napotkali problemy - żebyś Ty je ominęła - i jeśli podoba Ci się uzyskany przez nich efekt - ZRÓB TO icon_lol.gif

Jeśli zaś nie odważyli się na własną "twórzcość' - idź ich śladem i zleć wykonawcy, który im odnowił te fronty...

Może masz jakiegoś znajomego lakiernika - samochodowego na przykład - pogadaj z nim - generalnie pomysł jest niezły icon_rolleyes.gif

Problemów nie było. Wszystko robione rękami mojego szwagra, lakiernika icon_mrgreen.gif
Efekt mnie zaskoczył bardzo mile.


Cytat

Widziałem i słyszałem już od niejednego, że tak się robi. Pytanie to jak te fronty teraz wyglądają, czy nie wymagają jakieś małej renowacji przed malowaniem.
Do takich celów nadaje się lakier akrylowy poliuretanowy z utwardzaczem (o ile dobrze pamiętam nazwę), samochodowy może być dobry na krótka metę.

Fronty były odarte ze starego lakieru, bo to lite drewno było.
Jakich dokładnie lakierów użył, nie mam pojęcia, ale sądzę, że normalnych samochodowych.



Jak to wygląda teraz nie mam pojęcia. Musiałabym kiedyś w odwiedziny zajść...teraz to za daleko.
Ale jeśli więcej czasu upłynie, to różnice będą bardziej widoczne.
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Cytat

Problemów nie było. Wszystko robione rękami mojego szwagra, lakiernika icon_mrgreen.gif
Efekt mnie zaskoczył bardzo mile.


Fronty były odarte ze starego lakieru, bo to lite drewno było.
Jakich dokładnie lakierów użył, nie mam pojęcia, ale sądzę, że normalnych samochodowych.



Jak to wygląda teraz nie mam pojęcia. Musiałabym kiedyś w odwiedziny zajść...teraz to za daleko.
Ale jeśli więcej czasu upłynie, to różnice będą bardziej widoczne.




Biała kuchnia w modzie, w ogóle styl skandynawski. Chociaż mi osobiście podobają się białe elementy jak piszecie, ale np. do tego czarne ściany. Tak planujemy z żoną (właściwie to jej pomysł). Co o tym sądzicie?
Napisano
Białe kuchnie bardzo ładnie wyglądają, ale moim zdaniem są mało praktyczne. Jednak w kuchni, jak się cały czas gotuje, to czyste te meble cały czas nie będą. Wydaje mi się, że w takiej kuchni więcej czasu spędza się na sprzątaniu niż na gotowaniu.
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Biała kuchnia( z elementami szarości-) jak najbardziej polecam. Sama przerabiałam dylemat czy będzie to praktyczne rozwiązanie, po roku użytkowania decyzja byłaby taka sama.
Napisano
Ja właśnie testuję białą kuchnię(lakier mat). Wcale tak tragicznie nie jest z utrzymaniem czystości a mam dwójkę małych dzieci icon_wink.gif Widzę tylko takie wady:jeden celny rzut jakąś ciężką zabawką i pozamiatane icon_razz.gif Przed ostatecznym wyborem nie mogłam się zdecydować.Blat chciałam drewniany(o ja głupia!!!) i taki też będziemy mieć docelowo(teraz mdf).Do takiego blatu nie bardzo pasowały mi szafki w innym kolorze jak w białym.Dlatego wybrałam ten kolor. Jestem zadowolona z efektu wizualnego-kuchnię mam w kształcie litery U otwartą na jadalnię i salon i dzięki tej kolorystyce pozostaje wrażenie większej przestrzeni.Drewniany blat olejowany złagodzi sterylność tej bieli. Nie powiem,ale gdybym miała zasobniejszy portfel to chyba wybrałabym naturalne drewno rozjaśnione bejcą.Albo choćby fronty w kolorze brzozy.Cokolwiek na czym nie widać ewentualnych zniszczeń tak bardzo jak na gładziutkim białym lakierze....W moim przypadku wybierałam kuchnię IKEA i biały lakier okazał się najtańszy, choć w podobnej cenie były fronty Norje- imitacja drewna, lekko ryflowane", na bank nie byłoby śladów po zabawach dzieci...
Napisano
Cytat

Ja właśnie testuję białą kuchnię(lakier mat). Wcale tak tragicznie nie jest z utrzymaniem czystości a mam dwójkę małych dzieci icon_wink.gif Widzę tylko takie wady:jeden celny rzut jakąś ciężką zabawką i pozamiatane icon_razz.gif Przed ostatecznym wyborem nie mogłam się zdecydować.Blat chciałam drewniany(o ja głupia!!!) i taki też będziemy mieć docelowo(teraz mdf).Do takiego blatu nie bardzo pasowały mi szafki w innym kolorze jak w białym.Dlatego wybrałam ten kolor. Jestem zadowolona z efektu wizualnego-kuchnię mam w kształcie litery U otwartą na jadalnię i salon i dzięki tej kolorystyce pozostaje wrażenie większej przestrzeni.Drewniany blat olejowany złagodzi sterylność tej bieli. Nie powiem,ale gdybym miała zasobniejszy portfel to chyba wybrałabym naturalne drewno rozjaśnione bejcą.Albo choćby fronty w kolorze brzozy.Cokolwiek na czym nie widać ewentualnych zniszczeń tak bardzo jak na gładziutkim białym lakierze....W moim przypadku wybierałam kuchnię IKEA i biały lakier okazał się najtańszy, choć w podobnej cenie były fronty Norje- imitacja drewna, lekko ryflowane", na bank nie byłoby śladów po zabawach dzieci...




Moi rodzice mają białe meble w kuchni, nie jest wcale tak trudno utrzymać je w czystości, może dlatego, że nie mają małych dzieci ;) Mi się bardzo podobają białe, połyskujące meble, takie jak np. te:



Tylko, wolałabym do nich jasne blaty, a nie jak na zdjęciu- ciemne ;)
  • 2 miesiące temu...
Napisano
Ja mam beżową kuchnię, niedawno robiłam sobie na wymiar. Też się obawiałam, ale w moim małym mieszkaniu ciemna odpadała już z założenia, więc zaryzykowałam. Jedyne czym przebiłam ten beż, to ciemniejsze blaty...I teraz uważam, że był to dobry wybór, bo fronty tak się nie brudząicon_smile.gif Z blatami może być gorzej, bo moi rodzice mają jasne i niestety widać ślad po curry, cytrynie i jeszcze jakieś czarne plamki nie wiem z czego...Najlepiej dopytać w salonie - ich zadaniem oprócz sprzedaży jest też porada. . Radzę zadzwonić dopytać, od ciekawości i szukania informacji jeszcze nikt nie umarłicon_smile.gif Warto tez obejrzeć dokładnie meble, podotykać, wyobrazić sobie je jakby już do nas należały:)
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Wg mnie biała kuchnia wygląda bardzo ładnie i w dodatku można wtedy poszaleć z kolorem płytek i ścian. Moja znajoma ma białą kuchnie, wygląda rewelacyjnie, nie żółknie!!! Jedyny problem jest taki żebyś uważała na plamy i detergenty.

Co do tego czy w macie czy połysku to jestem stanowczo za połyskiem!!!
Super efekt:)
Jeśli chcesz wyślę Ci wizki z projektów, które kiedyś robiłam z kuchnią biała w połysku icon_smile.gif
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Białe meble jeśli będą wykonane z dobrej jakości materiału z pewnością posłużą na długie lata tak samo jak meble w innych kolorach. A w zestawieniu z szarymi ścianami z pewnością kuchnia będzie wyglądać bardzo elegancko.
  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Ja mialam kiedys biale meble w kuchni i rzeczywiscie ladnie wygladaly, ale niestety widac wszystkie plamy i najdrobniejsze zabrudzenia :/


stanowczo odradzam, białe meble niestety potem zachodzą i robią się żółte.
Napisano
A ja mam białą kuchnię i sobie chwalę. Kiedyś obawiałem się, jak będzie wyglądała po dłuższym użytkowaniu, ale nie trzeba się bać, przy normalnym dbaniu o czystość z białą kuchnią nie ma problemów.
Napisano
Cytat

A ja mam białą kuchnię i sobie chwalę. Kiedyś obawiałem się, jak będzie wyglądała po dłuższym użytkowaniu, ale nie trzeba się bać, przy normalnym dbaniu o czystość z białą kuchnią nie ma problemów.



też miałem kiedyś białą dziś jest w odcieniu herbacianym icon_smile.gif
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Biała kuchnia kusi, ale po przemyśleniu stwierdzam, że jest nie praktyczna. A może to tylko ja gotuje z takim rozmachem, że mam wszystko wszędzie? A blaty na wysoki połysk? Wszystko ładnie pięknie, ale wiecie jak na tym palce się ładnie odbijają? Co chwile trzeba chodzić ze szmatką i ścierać ;/ I mam na myśli czyste palce, co dopiero dzieciaczki buszujące po domu icon_smile.gif
  • 2 miesiące temu...
Napisano
u nas białe meble swietnie się sprawdziły. Ja moge polecic. Wszystko zależy z jakiego materiału są wykonane. W naszje kuchni szafki są wciąż białe, dobrze sie je czyści, (i są matowe.- na wysoki połysk może trudniej )
Napisano
Cytat

hmm aż się dziwie, że z tą waszą białą kuchnią nic się nie dzieje.



może dlatego, ze matowa i nie palimy papierosów w domu, ale znowu gotujemy bez ograniczen. Szafki wciąż białe.. Jedynie co, to zarysowania na indukcji są ...
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Zdecydowanie jestem zwolenniczką białych kuchni! Uważam, że biel kojarzy się z harmonią, porządkiem i spokojem. Sama jestem szczęśliwą posiadaczką białej kuchni już ponad dwa lata i nie mam zastrzeżeń. Blaty też mam białe – z konglomeratu kwarcowego Technistone. Regularnie przemywam je wodą z mydłem i to wystarczy. Blaty ani nie żółkną ani nie szarzeją. Ale jeśli martwisz się, że białe meble z białym blatem mogą dać zbyt jednolity efekt, pomyśl o blacie w innym kolorze, najlepiej jakimś kontrastowym, żeby ożywić wnętrze. Co powiesz na tę propozycję?
https://www.facebook.com/technistonePolska/...639493372965651 moim zdaniem super pomysł icon_smile.gif
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Zależy z czego będą wykonane te meble - jeśli z wysokiej jakości płyty lakierowanej lub malowanego drewna, myślę, że nie powinny szybko zżółknąć. Tak przyszło mi do głowy, że do białych mebli pięknie pasowałby zlewozmywak granitowy w kolorze beżowym. Można taki znaleźć online. Sama mam zlew granitowy i bardzo sobie chwalę.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Najważniejsze to znaleźć dobrego stolarza icon_smile.gif Dobrej jakości fronty nie zrobią się żółte - no chyba, że zachlapiemy tłuszczem i nie będziemy ich czyścić - ale to tylko brud, który można łatwo usunąć icon_smile.gif

...a białe meble kuchenne, co tu dużo mówić, chyba hit ostatnich lat !
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Rzeczywiście, w większości katalogów teraz widzę białe w połączeniu na przykład z jasnym, drewnianym blatem. Wygląda bardzo estetycznie i kojarzy się z czystością więc pasuje do kuchni. Najlepiej takie meble jednak zamówić na wymiar, u nas kuchnię robili stolarze ze Stokan i wyszo świetnie.
Napisano
Mam nie za dużą kuchnię, a właściwie aneks w bloku. Wysoki połysk mebli - białe blaty, fronty i czarną lodówkę, piekarnik, blat i lampy. Póki co nie żółkną ani nie odpryskują. Trzeba je przetrzeć, żeby nie traciły swojego błysku, ale to żaden kłopot.

  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Żona sobie wybrała meble do kuchni w skandynawskim stylu, więc szafki oczywiście musiały być białe. I tak mamy w kuchni szafki w kolorze bieli, w macie. Kuchnia funkcjonuje dopiero roku, więc nie mogę powiedzieć czy nie zżółkną, ale samo mycie jest genialne icon_smile.gif
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Mam nie za dużą kuchnię, a właściwie aneks w bloku. Wysoki połysk mebli - białe blaty, fronty i czarną lodówkę, piekarnik, blat i lampy. Póki co nie żółkną ani nie odpryskują. Trzeba je przetrzeć, żeby nie traciły swojego błysku, ale to żaden kłopot.



Ale wygląda pięknie...
Napisano
Cytat

ylko żebymiec taka fajna kuchnie to i na nia miejsce trzeba znalezc



Coraz częściej kuchnia jest łączona z salonem, więc brak miejsca to nie taki wielki problem, w dużym pomieszczeniu łatwiej zrobić taką kuchnię icon_smile.gif
  • 3 miesiące temu...
Napisano
Moim zdaniem kuchnia musi wyglądać minimalistycznie i praktycznie, ale również nowocześnie, więc myślę, że dobrym pomysłem na urządzenie wnętrza jest styl industrialny. Mimo to, że elementy takiego stylu wyglądają surowo, zwłaszcza w białym kolorze, można dodać odcieni brązów i bordo. Również barwy żółte lub pomarańczowe dodają dużo ciepła, na przykład przemysłowe lampy lub kolorowe akcesoria kuchenne. Przemysłowe lampy, ściany z cegły, stoły loftowe idealnie nadają się do stworzenia przytulnej kuchni i dodają trochę jasności do białej kuchni icon_smile.gif
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Ja kocham styl prowansalski ogólnie cały dom mam w takim stylu teraz czas na kuchnię. Planujemy z mężem zakup dobrej jakości mebli kuchennych oczywiście w stylu angielskim. Marzą nam się szafki ręcznie zdobione zaprojektowane przez najlepszych
Napisano
Cytat

Ja kocham styl prowansalski ogólnie cały dom mam w takim stylu teraz czas na kuchnię. Planujemy z mężem zakup dobrej jakości mebli kuchennych oczywiście w stylu angielskim. (...) Co myślicie? ...


Nie no, jasne. Prowansja jest przecież w Anglii, wszystko się zgadza. Logiczne, spójne stylistycznie. Super.
Napisano
Zaraz tam - kasztani.

Nowatorskie rozwiązania proponuje - biurko i fotel w kuchni icon_lol.gif

Precz z lawendą, białym kolorem mebli zdobionym kwiatami.
Cały dom ma tym zapchany, aż ją mdli - czyli trzeba odnowy, a biurko z fotelem w kuchni to jest to. icon_mrgreen.gif

Wiesz jak fajnie będzie kroić cebulę, na biurku siedząc na skórzanym fotelu ?
Zazdrość cię zżera ??????????????? icon_question.gif

Napisano
Cytat

Zazdrość cię zżera ??????????????? icon_question.gif


Tak zęby ściskam aż soki puściły z tej zazdrości icon_razz.gif
Napisano
Cytat

Ja kocham styl prowansalski ogólnie cały dom mam w takim stylu teraz czas na kuchnię. Planujemy z mężem zakup dobrej jakości mebli kuchennych oczywiście w stylu angielskim. Marzą nam się szafki ręcznie zdobione zaprojektowane przez najlepszych.


Styl prowansalski pochodzi z południowej Francji i jest kojarzony z pielęgnacją tego co pozostało po przodkach, którzy swego czasu otrzymali latyfundia za udział w wojnach.
Sam styl nawiązuje do malowniczej Prowansji i sielskiego domowego ciepła.
Styl angielski jest kojarzony bardziej z klasyką.
  • 2 miesiące temu...
Napisano
A mi wystarczą szafki z Ikea. Białe szafki w połączeniu z jasnym, drewnianym blatem.
  • 8 miesiące temu...
Napisano

Meble wysokiej jakości nie żółkną, sama mam 4 rok i mogę potwierdzić, że nic się z nimi nie dzieje. A w łazience mam szafki dość tanie i po roku były już przebarwione. Biała kuchnia się nie nudzi, w pierwszym mieszkaniu miałam bardzo ładną w brązie i po kilku miesiącach musiałam już wymieniać dodatki bo źle się w niej czułam. A biała podoba mi się cały czas tak samo.

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

Biały kolor we wnętrzu mi się bardzo podoba. Pomieszczenie zyskuje optyczną przestrzeń i elegancko się prezentuje, ale uważam, że ten kolor w kuchni jest w ogóle nie praktyczny. 

  • 3 miesiące temu...
Napisano
Dnia 25.11.2014 o 19:17, mohito napisał:

Białe kuchnie bardzo ładnie wyglądają, ale moim zdaniem są mało praktyczne. Jednak w kuchni, jak się cały czas gotuje, to czyste te meble cały czas nie będą. Wydaje mi się, że w takiej kuchni więcej czasu spędza się na sprzątaniu niż na gotowaniu.

Typowy argument w stylu: czarna kurtka się nie brudzi :) Mam białą kuchnię i wcale sie specjalnie nie brudzi. BTW, jak gotuję, to brudzi się ewentualnie kuchenka, czy fragment kafli przy niej, a nie wszystkie fronty kuchenne :P 

  • 3 tygodnie temu...
Napisano

Nie słyszałam nigdy o żółknięciu mebli, ja posiadam w swojej kuchni białe meble od kilku lat i nic im nie jest :D pomimo eksploatowania i zabaw dzieci... Co do matowych mebli, to ładnie wyglądają, ale są cięższe w utrzymaniu czystości, dlatego się na nie nie zdecydowałam

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

Zlew z okapnikiem, więc komora centralnie nad szafką, ale lepiej by się prezentował centralnie przy oknie- w/g mnie.
Zdaje się że zastosowano SERVO-DRIVE w szafkach, ale do połączenia blatów listwę połączeniową zamiast łączenia na styk ("kij hokejowy"), tak jakby ktoś na końcu poszedł na łatwiznę. :icon_biggrin:

 

Napisano
21 godzin temu, Elfir napisał:

szkoda, że zlew w narożniku

nie jest centralnie w narożniku :)

4 godziny temu, Jani_63 napisał:

Zlew z okapnikiem, więc komora centralnie nad szafką, ale lepiej by się prezentował centralnie przy oknie- w/g mnie.
Zdaje się że zastosowano SERVO-DRIVE w szafkach, ale do połączenia blatów listwę połączeniową zamiast łączenia na styk ("kij hokejowy"), tak jakby ktoś na końcu poszedł na łatwiznę. :icon_biggrin:

 

komora nie jest nad szafką, tylko własnie przy oknie, patrz 2:12 :) nawet okapnik nie jest nad szafkami. Tak, jest servo pod zlewem. Rzeczywiście lekka lipa z tą listwą połączeniową :/

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Raz jeszcze dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.    Chciałbym jeszcze poruszyć dwie kwestie związane z tym tematem:   1. Rozdzielacz mam na korytarzu, umiejscowiony w takim miejscu, że rura po podłodze od rozdzielacza do pokoju ma ok. 1.5m długości. Na tym odcinku także nie zauważyłem aby podłoga była dużo cieplejsza niż w pokoju, mimo że korytarz jest w centralnym punkcie domu. Jednakże w tym miejscu nie ma żadnego grzejnika i przechodzi tylko 2x1.5 metra rury (zasilenie i powrót). Mimo to mam jednak obawy, że nieocieplony dom to tylko 1 z kilku powodów dla których podłogówka słabo grzeje. No i ostatecznie, woda w rurze też drastycznie się nie wychładza. Nakleiłem taśmę malarską na belki rozdzielacza aby precyzyjniej zmierzyć ich temperature za pomocą pirometru i wyszło że różnica między nimi to ok 3*C. Delta T wydaje się być w normie, ale specjalistą nie jestem.  Tak jak pisałem, jest to pierwsze pomieszczenie z uruchomioną podłogówką. Niejako cieszę się że tak wyszło, bo w kolejnych pomieszczeniach jest jeszcze szansa na ew. poprawki aby grzało to lepiej.   2. Ostatnio usłyszałem że Sander Standard Alu to był kiepski pomysł i lepiej było wziąć styropian bez aluminium, i powkładać w rowki aluminiowe radiatory które lepiej odbierają ciepło z rury. Niestety nie wiem ile w tym prawdy, a płyty Sandera zostały juz zakupione na całe piętro (poza łazienką i korytarzem, gdzie pójdzie XPS pozwalający na zagęszczenie rur co 10cm). Chyba że jakiś radiator by pasował do nich, to mógłbym jeszcze dodatkowo dokupić o ile miałoby to pomóc. Nie wiem niestety na ile mogłoby to pomóc i czy ma to jakikolwiek sens?   Raz jeszcze dziękuję za odpowiedzi i cierpliwość do laika.
    • Duża różnica między temperaturą zasilania a temperaturą podłogi oraz niska temperatura w pokoju, mimo stosunkowo ciepłej posadzki, wynikają z kilku powiązanych ze sobą czynników. Kluczową rolę odgrywa tu brak ocieplenia budynku, co w połączeniu ze specyfiką ogrzewania podłogowego prowadzi do opisywanych przez Pana zjawisk.    Brak izolacji termicznej domu.   W takim budynku ciepło ucieka na zewnątrz w znacznie większym stopniu niż w budynkach ocieplonych. Straty ciepła mogą sięgać nawet 20-25% przez same ściany zewnętrzne oraz 10-15% przez podłogi i fundamenty.   W Pana przypadku oznacza to, że ciepło dostarczane przez wodę w rurach ogrzewania podłogowego, zamiast efektywnie ogrzewać jastrych (wylewkę), a następnie pomieszczenie, jest w pewnej mierze "tracone" i przenika przez niezaizolowane ściany zewnętrzne. System grzewczy musi więc pracować ze znacznie wyższą mocą (wyższa temperatura zasilania), aby skompensować te straty. To właśnie ta "walka" instalacji z ciągłą ucieczką ciepła jest głównym powodem, dla którego mimo wody o temperaturze 45°C, podłoga nagrzewa się tylko nieznacznie.     Fakt, że podłoga staje się zimniejsza w miarę zbliżania się do ściany zewnętrznej, mimo że tam również dociera woda z zasilania, wynika z dwóch powodów: Intensywne oddawanie ciepła: Nieocieplona ściana zewnętrzna działa jak duży "odbiornik" zimna, co powoduje bardzo szybkie wychładzanie się fragmentu podłogi znajdującego się w jej pobliżu.   Spadek temperatury wody: Woda w rurze, płynąc w kierunku ściany zewnętrznej, oddaje ciepło do jastrychu. Gdy zawraca i płynie z powrotem, jest już znacznie chłodniejsza, co dodatkowo potęguje efekt chłodniejszej podłogi w dalszej części pętli.   W pomieszczeniach ze strefami o zwiększonych stratach ciepła, jak przy ścianach zewnętrznych, często stosuje się układ ślimakowy lub zagęszcza się rury, aby zapewnić bardziej równomierny rozkład temperatury.   Ogrzewanie podłogowe charakteryzuje się dużą bezwładnością cieplną, co oznacza, że nagrzewa się i stygnie powoli. W dobrze zaizolowanym budynku wylewka po nagrzaniu długo utrzymuje ciepło. W Pana przypadku proces ten jest szybszy. Zanim wylewka zdąży się w pełni nagrzać i zakumulować wystarczającą ilość energii, znaczną jej część traci do otoczenia (przez ściany i grunt). Można to porównać do próby napełnienia dziurawego wiadra – mimo ciągłego dolewania wody, jej poziom nie podnosi się znacząco.   Podłoga nie nadąża się zagrzać, ponieważ ciepło, które otrzymuje od instalacji, jest niemal natychmiast "wysysane" przez nieocieplone przegrody budynku. Duża różnica między temperaturą wody a podłogi oraz niska temperatura w pokoju to bezpośredni skutek ogromnych strat ciepła, charakterystycznych dla starych, nieocieplonych domów.   Aby zapewnić samo odpowietrzenie się instalacji, przepływ powinien być większy niż 0,7 l/min. Maksymalny przepływ: Zazwyczaj nie zaleca się, aby przepływ w rurach (np. PEX 16, 17, 18 mm) był większy niż 2,5 l/min, aby nie przekroczyć dopuszczalnej straty ciśnienia (ok. 20 kPa) w pętli.     Dopiero po przeprowadzeniu termomodernizacji budynku (ocieplenie ścian, fundamentów, ewentualna wymiana okien) będzie Pan mógł w pełni docenić efektywność i komfort ogrzewania podłogowego, które będzie mogło pracować przy znacznie niższej temperaturze zasilania oraz będzie można zmniejszyć  przepływ czynnika grzejnego ustawiony teraz na 2.5l.
    • Dziękuję za obszerne wyjaśnienia, jednak nie to było moim pytaniem. Gdyby temperatura podłogi była wyższa, to zapewne przestawiłbym zawór VTA, tak aby bardziej mieszał wode z powrotu. Rozumiem także, że temperatura podłogi, to nie to samo co temperatura wody. Dziwi mnie natomiast aż tak duża różnica pomiędzy nimi oraz fakt, że temperatura w pokoju wynosi zaledwie 20*C przy temperaturze podłogi wynoszącej 28*C.   Jak wcześniej na zasileniu miałem 30*C, to powierzchnia podłogi wynosiła jakieś 24-25*C. Teraz spadł śnieg, pojawiły się temperatury w okolicach 0*C to i kocioł zaczął mocniej grzać. Na zasileniu jest wyższa temperatura, bo zawór VTA mam w pełni otwarty (ustawiony na 45*C), ale temperatura podłogi nie podniosła się jakoś znacząco w porównaniu do temperatury wody. Rurę mam poprowadzoną tak, że wchodzi od rozdzielacza z korytarza do pokoju, następnie wzdłuż przez cały pokój do ściany zewnętrznej i stamtąd wraca meandrem w stronę wejścia. Przy wejściu do pokoju i w miejscu w którym rura przechodzi przez ścianę mam najwyższą temperaturę podłogi. Im bliżej ściany zewnętrznej tym podłoga jest zimniejsza, mimo, że jest bliżej początku (zasilenia). Możliwe więc, że ta podłoga nie nadąża się zagrzać, bo to co uda jej się zakumulować, to musi oddać do otoczenia? Czy stąd może wynikać tak niska temperatura jastrychu mimo dużo wyższej temperatury zasilenia? Dom nie jest ocieplony (pochodzi z lat 70), jestem w trakcie remontu.   Generalnie wątpliwości mam sporo, ale nie chce poruszać wielu kwestii na raz.
    • Dla zapewnienia komfortu i zdrowia użytkowników temperatura powierzchni podłogi nie powinna być zbyt wysoka. Przegrzana podłoga może prowadzić do dyskomfortu, problemów z krążeniem, a także do uszkodzenia materiałów wykończeniowych.      Temperatura podłogi to nie to samo co temperatura wody zasilającej instalację. Aby uzyskać zalecaną temperaturę posadzki, woda w rurach musi mieć wyższą temperaturę. Zazwyczaj mieści się ona w przedziale 30°C–45°C. Maksymalna temperatura wody zasilającej nie powinna przekraczać 55°C.   Pokoje mieszkalne, sypialnie, kuchnie i korytarze: W tych pomieszczeniach maksymalna temperatura powierzchni podłogi nie powinna przekraczać 28°C. Za optymalną wartość, zapewniającą przyjemne odczucie ciepła, uznaje się temperaturę w przedziale 22-26°C.   Łazienki i pomieszczenia sanitarne: Ze względu na specyfikę tych pomieszczeń, gdzie często przebywamy boso, dopuszczalna jest wyższa temperatura podłogi, sięgająca maksymalnie 32-34°C. Pozwala to na uzyskanie wyższego komfortu cieplnego, który w łazienkach powinien oscylować wokół 24°C.   Strefy brzegowe: W miejscach o zwiększonych stratach ciepła, takich jak obszary przy oknach i ścianach zewnętrznych, dopuszcza się lokalne podniesienie temperatury podłogi do 34°C.
    • Witam Chcialbym zasięgnąć porady na temat ocieplenia podlogi w piwnicy. Piwnica jest sucha i nie ma w niej grzyba. Dlatego pytanie odnosi się jak to zrobić by nie zepsuć tego. Planuje ocieplić wełną mineralna lub drewnianą. Ale chodzi konkretnie co dać pod spód. Czy jeżeli dam folie nie będzie się pocić pomiędzy folia a betonem. Lub jeżeli nie dam foli będzie się pocić wełna.   
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...