To bardzo ciekawa sprawa, sam się kiedyś tym trochę interesowałem, tłumaczenia musiałby dokonać tłumacz specjalizujący się w budownictwie, żeby znał odpowiednie słownictwo, mógłby to zrobić w konsultacji z inżynierem, pewnie przydałaby się również pieczątka tłumacza przysięgłego;) firma w której pracuję często wysyła dokumenty do tłumaczenia do biura AmaR Translations i oni właśnie specjalizują się w tłumaczeniach technicznych czy specjalistycznych i na takiej właśnie zasadzie pracują, że osoba tłumacząca oprócz doskonałej znajomości języka zna się również na konkretnej branży, np, budownictwo, medycyna, a jak to za mało to tekst konsultuje;)