Skocz do zawartości

Choinka


Recommended Posts

  • 7 miesiące temu...
Napisano
ja w tym roku spędzę pierwsze święta w swoim nowym domku i oczywiście musi być żywy świerk, a na działce posadziliśmy tez kilka pięknych sosenek, które mam nadzieje śnieg przystroi
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Jak byłam dzieckiem, marzyłam o prawdziwej choince, bo moja babcia zawsze wspominała, że to coś wyjatkowego. W te święta po raz pierwszy z ukochanym ubieraliśmy własne drzewko i było sztuczne. Przykro byłoby patrzeć, jak drzewko obsypuje się i umiera, a nie mamy ogrodu, żeby ją przesadzić. :(
Napisano
Raczej temat choinek się kończy. Już po świętach i choinki już dawno się obsypały. Ale jeśli już ja tam wolę sztuczne nie obsypują się i można użytkować kilka lat. A szkoda żywe drzewko wycinać, niech sobie rośnie.
  • 3 lata temu...
Napisano

Zawsze u mnie w domu rodzinnym była sztuczna choinka, nikt nie wpadł na pomysł, by marnować żywe drzewko dla tych paru dni. Teraz, gdy jestem już na swoim, nie mam choinki w ogóle. Nie jest mi do niczego potrzebna. Chociaż jak już by mi coś nagle strzeliło do głowy i chciałabym mieć taką ozdobę, to jednak też postawiłabym na sztuczną. Potrafią być tak piękne, że żywe nie potrafią im dorównać, a poza tym posłużą przez wiele lat.

Napisano

Sztuczna musi być eksploatowana co najmniej 10 lat by się zwrócił "ślad ekologiczny" (czyli zużycie ropy naftowej, energii, wydzielenie CO2).

 

Mam też sztuczną, ale tylko dlatego, że Świąt nie spędzam w domu a jakąś choinkę, jako dekorację chcę mieć.

 

Żywa to jednak coś zupełnie innego - natury się nie podrobi. Nawet nie wymaga specjalnego obwieszania bombkami, bo sama z siebie zdobi.

Napisano
  Dnia 9.12.2019 o 05:51, Oktawia napisał:

Zawsze u mnie w domu rodzinnym była sztuczna choinka, nikt nie wpadł na pomysł, by marnować żywe drzewko dla tych paru dni. Teraz, gdy jestem już na swoim, nie mam choinki w ogóle. Nie jest mi do niczego potrzebna. Chociaż jak już by mi coś nagle strzeliło do głowy i chciałabym mieć taką ozdobę, to jednak też postawiłabym na sztuczną. Potrafią być tak piękne, że żywe nie potrafią im dorównać, a poza tym posłużą przez wiele lat.

Rozwiń  

Dziecko neostrady urodzone w epoce sylikonu i plastiku ....

Napisano

Ja mam prawdziwą która rośnie 1,5 m od okna w ziemi na ogrodzie. To jakaś wolno rosnąca odmiana świerku. Ozdabia się lampkami i wygląda cudnie, do tego przez to duże okno wygląda jakby stała w domu.

To naprawdę dobry pomysł do naśladowania, potrzebne tylko okno do ziemi i domek na działce.:icon_lol:

Napisano
  Dnia 9.12.2019 o 05:51, Oktawia napisał:

Potrafią być tak piękne, że żywe nie potrafią im dorównać, a poza tym posłużą przez wiele lat.

Rozwiń  

A to spoko, wystarczy jedna na całe życie. Po co w ogóle wydawać pieniądze na fajne naturalne ozdoby... po co w ogóle wydawać... ^_^

Napisano
  Dnia 9.12.2019 o 18:16, Elfir napisał:

Sztuczna musi być eksploatowana co najmniej 10 lat by się zwrócił "ślad ekologiczny" (czyli zużycie ropy naftowej, energii, wydzielenie CO2).

 

Mam też sztuczną, ale tylko dlatego, że Świąt nie spędzam w domu a jakąś choinkę, jako dekorację chcę mieć.

 

Żywa to jednak coś zupełnie innego - natury się nie podrobi. Nawet nie wymaga specjalnego obwieszania bombkami, bo sama z siebie zdobi.

Rozwiń  

Jest trochę prawdy w tym co piszesz, ale ja z drugiej strony rzucę światło na tą sprawę sztuczna czy prawdziwa choinka.

Jest tu na forum kilku fanatyków smogu i czystego powietrza, w Polsce jest ich na pewno tysiące czy setki a w skali całego świata? miliony i cóż Ci ekolodzy i fanatycy czystego powietrza robią? nie słyszałem aby oponowali za stosowaniem naturalnych choinek które defakto mogły by oczyszczać powietrze i je natleniać a są ścięte i stoją w domach a tek które się nie sprzedały idą na śmieci.

Więc czy naprawdę jest aż takie duże ciśnienie  aby posiadać żywą choinkę?

Wiem, zaraz będzie odzew że sztuczna też zatruwa, bo produkcja, bo utylizacja itp. 

Napisano
  Dnia 13.12.2019 o 08:29, mhtyl napisał:

Wiem, zaraz będzie odzew że sztuczna też zatruwa, bo produkcja, bo utylizacja itp. 

Rozwiń  

Bo tak, niestety jest :bezradny:... właśnie produkcja, utylizacja... więcej wydzieli się np. CO2, niż ta choinka oczyściłaby, czy natleniła...

A te biedne ścinane choinki i tak zbytnio by nie urosły... jak hodowla jest np pod liniami wysokiego napięcia...

Napisano (edytowany)

Dodatkowo światełka podnoszą temperaturę plastiku, nie dość ze one śmierdzą to i choinka wydziela plastikowy zapach.

Po ubraniu to taka choineczka plastikowa, jaka  złudnie piękna truje nas i nasze dzieci.  

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano

Dlatego od ubiegłego roku mam cały las z Marymontu :yahoo:

328416567_22.Innanazwapoczytajzemn.thumb.jpg.a1617be31b4f58f9db8fd96c9576e98a.jpg.a47dad41404a45f5c949b0be012ed7ca.jpg

 

1457514650_23.Ledowylas.thumb.jpg.b1a126d8ad03e4cc1ddd4d8dca0a250b.jpg.5114443633c0fc85637cc38359decd77.jpg

 

Jeszcze uśpiony i zabezpieczony, aleeee... już za chwileczką, już za  momencik :santajump::santajump::santajump:

Napisano
  Dnia 13.12.2019 o 10:34, animus napisał:

Sztuczna to ten przeklęty plastik, który nas dusi. 

Rozwiń  

 

  Dnia 13.12.2019 o 10:39, uroboros napisał:

właśnie produkcja, utylizacja... więcej wydzieli się np. CO2, niż ta choinka oczyściłaby, czy natleniła...

Rozwiń  

Piszecie plastik, jesteśmy otoczeni ze wszystkich stron plastikiem w postaci butelek, pudełek wszelakiego rodzaju na produkty itd a choinkę sztuczną kupuje sie na kilka lat i jest to ułamek plastiku Nas otaczającego w porównaniu z innymi wyżej wymienionym. Choinkę prawdziwą   kupuje się co roku więc sobie policzcie ile tysięcy czy nawet setek żywych choinek idzie na zmarnowanie" przez te kilka lat używania sztucznej.

  Dnia 13.12.2019 o 10:39, uroboros napisał:

A te biedne ścinane choinki i tak zbytnio by nie urosły... jak hodowla jest np pod liniami wysokiego napięcia...

Rozwiń  

Nie wszystkie są sadzone pod liniami wysokiego napięcia.

  Dnia 13.12.2019 o 10:56, animus napisał:

Dodatkowo światełka podnoszą temperaturę plastiku, nie dość ze one śmierdzą to i choinka wydziela plastikowy zapach.

Rozwiń  

Dzisiejsze lampki ledowe wydzielają tyle ciepła co nic, to nie to co kiedyś używało sie żarówek.

  Dnia 13.12.2019 o 11:35, animus napisał:

Nie da się wytworzyć śmieci ze ściętej choinki. :bezradny: 

 

Rozwiń  

Wszystko trafia na wysypisko śmieci więc potocznie można rzecz że na śmieci, a jak je tam utylizują to już inna sprawa.

I nie chodzi mi o to abym wszystkich przekonywał do używania sztucznej bo to każdego dobrowolny wybór, po prostu chciałem pokazać inna stronę medalu :) 

 

Napisano (edytowany)
  Dnia 13.12.2019 o 11:55, ravhtc napisał:

Prawie jak wyższość świąt Wielkanocy nad Bożym Narodzeniem emoji12.png

Rozwiń  

Tu nie ma co porównywać.

Choinka z plastiku to nieporozumienie, przecież są naturalne, które nie piętrzą śmieci.

Społeczeństwo musi dorosnąć do tego, tylko czy zdążymy. 

 

To proste wystarczy nie kupować, a produkcja upadnie.

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)

Chętnie ustawiłabym naturalną w donicy, ale prawdziwie ukorzeniona choinka (a nie z obciętymi korzeniami) wymaga ogromnej donicy i nie bardzo wiem, jak to wnieść do domu. No i co z nią zrobić w "międzyczasie"?

Edytowano przez Elfir (zobacz historię edycji)
Napisano
  Dnia 13.12.2019 o 12:12, mhtyl napisał:

Nie wszystkie są sadzone pod liniami wysokiego napięcia.

Rozwiń  

Ale wszystkie - no, może oprócz tych nielegalnie wyprowadzonych z lasu - sadzone są na choinki świąteczne...

Napisano
  Dnia 13.12.2019 o 12:43, animus napisał:

To proste wystarczy nie kupować, a produkcja upadnie.

Rozwiń  

Ależ to samo można rzecz aby nie kupować żywych, naturalnych choinek wtedy nie będzie przedświątecznej wycinki :) 

  Dnia 13.12.2019 o 14:33, uroboros napisał:

Ale wszystkie - no, może oprócz tych nielegalnie wyprowadzonych z lasu - sadzone są na choinki świąteczne...

Rozwiń  

Zgadza się, tego nie zaprzeczam że wszystkie są sadzone w jednym celu  ale można by było w to miejsce zalesić aby rósł las.

 

 

No i zastanawiał się ktoś co się dziej z nie sprzedanymi żywymi choinkami? sztuczne jak się nie sprzedadzą to zostaną wystawione za rok a żywej już nikt za rok nie wystawi do sprzedaży ponownie z prostego powodu.

 

Napisano

Kurczę, a ja bym chciał mieć tylko takie problemy jak wybór choinki- żywa czy sztuczna
Czy nawet tak prosty temat musi wiązać się z prawidłami ?
Niech ma każdy jaką chce bo najważniejsze to wesoło i rodzinnie spędzić święta.
A przy oknie może stać nawet gałąź z gwiazdą, byle cieszyła rodzinę i wprowadzała im magię w domu

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Napisano
  Dnia 13.12.2019 o 16:39, ravhtc napisał:

Niech ma każdy jaką chce bo najważniejsze to wesoło i rodzinnie spędzić święta.
A przy oknie może stać nawet gałąź z gwiazdą, byle cieszyła rodzinę i wprowadzała im magię w domu emoji4.png

Rozwiń  

Popieram :14_relaxed:

Napisano
  Dnia 13.12.2019 o 15:48, mhtyl napisał:

No i zastanawiał się ktoś co się dziej z nie sprzedanymi żywymi choinkami? 

Rozwiń  

Co ma się dziać rosną dalej, te nieżywe ścięte  niesprzedane to się z czasem rozłożą, można je śmiało zawieść i wrzucić do lasu,  rębakiem przerobić na paliwo.      

W Polsce miąższość stojących i leżących obumarłych drzew  wynosi 5,9 m³/ha

W Puszczy Białowieskiej charakteryzującej się wyjątkowo wysokim stopniem naturalności  jest 120 m³/ha leżącego martwego drewna, w Oregonie i Kalifornii w USA dochodzi nawet  do 1100–1400 m³/ha.

A te sztuczne wywalone po kilku latach do śmietnika po Świętach, macie  na nie jakiś pomysł?

Napisano
  Dnia 13.12.2019 o 17:22, animus napisał:

Co ma się dziać rosną dalej, te nieżywe ścięte  niesprzedane to się z czasem rozłożą, można je śmiało zawieść i wrzucić do lasu,  rębakiem przerobić na paliwo.      

Rozwiń  

Nie łap mnie za słówka :) 

Ok, dasz na rębak czy porąbiesz i spalisz ale co mają powiedzieć mieszkańcy bloków? Do lasu nie wolno legalnie wyrzucać.

  Dnia 13.12.2019 o 17:22, animus napisał:

A te sztuczne wywalone po kilku latach do śmietnika po Świętach, macie  na nie jakiś pomysł?

Rozwiń  

Taki sam jak na inne śmieci które trafiają do firm segregujących śmieci.

Napisano (edytowany)
  Dnia 13.12.2019 o 18:43, MrTomo napisał:

 

Sztuczna kojarzy mi się z czasami PRL  

Rozwiń  

:icon_eek: A skąd Ty sztuczną choinkę wziąłeś w PRL-u? Przecież w tamtych czasach wszystko było naturalne. I choinka (jodełka, świerk to był szajs), i szynka, i kiełbasa... nawet dziewczyny były prawdziwe. I dmuchane były, a nie nadmuchane.

To były czasy...

Edytowano przez retrofood (zobacz historię edycji)
Napisano
  Dnia 13.12.2019 o 18:10, mhtyl napisał:

co mają powiedzieć mieszkańcy bloków?

Rozwiń  

Składają choinki obok śmietnika i ZUK zbierając śmiecie BIO - zabiera ja do zakładu utylizacji - tam na rębak...

Przynajmniej tak jest u nas od dwóch lat...

Napisano

 

  Dnia 13.12.2019 o 19:11, retrofood napisał:

skąd Ty sztuczną choinkę wziąłeś w PRL-u?

Rozwiń  

Wziąłeś, wżiąłeś... paskudną (w porównaniu do niektórych dzisiejszych choinek), ale zdarzały się...

 

Napisano
  Dnia 13.12.2019 o 19:29, uroboros napisał:

 

Wziąłeś, wżiąłeś... paskudną (w porównaniu do niektórych dzisiejszych choinek), ale zdarzały się...

 

Rozwiń  

Zgadza się że były ale oprócz że były paskudne to kosztowały majątek.

Napisano
  Dnia 13.12.2019 o 19:29, uroboros napisał:

 

Wziąłeś, wżiąłeś... paskudną (w porównaniu do niektórych dzisiejszych choinek), ale zdarzały się...

 

Rozwiń  

Ja od 12 roku życia choinkę przynosiłem z lasu. Z wyrębu, bo przy ścinaniu drzew i tak się wszystkie łamały. Bez problemów wybierało się do domu wtedy jakąś ładną jodełkę.

Napisano (edytowany)
  Dnia 13.12.2019 o 19:11, retrofood napisał:

A skąd Ty sztuczną choinkę wziąłeś w PRL-u?

Rozwiń  

Dzieckiem byłem.

Skąd ma wiedzieć? (pewnie ze sklepu jakiegoś albo... z jakiegoś kraju sąsiedniego...)

Była i już, przez lat parę ta sama.

Kiczowata, ale była.

 

Podejrzewam, że niejedna nowa nie wytrzyma tyle co tamta..

Edytowano przez MrTomo (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
  Dnia 13.12.2019 o 14:45, demo napisał:

A musisz to mieć tak wielką choinkę ?.

Jak Ty nie wiesz to już nie wiem kto ma wiedzieć.:zalamka:

Rozwiń  

W dużym, wysokim wnętrzu 1 m choinka raczej zginie.

Co do sadzenia w ogrodzie - jodła ma wysokie wymagania wodne i glebowe. Suche piaski, które mam w ogrodzie to nie dla niej. Nie mówiąc o tym, że ogród ma tylko ok. 200m2.

 

 

***

Swoją drogą żywa choinka też zostawia ślad ekologiczny - jej uprawa nie polega tylko na posadzeniu i czekaniu aż urośnie do wyrębu. Jest pryskana przeciw szkodnikom, nawożona, niekiedy wymaga podlewania (pompa), te lepszej jakości są cięte celem zagęszczania i tworzenia regularnego stożka. Potem trzeba je przywieźć z plantacji na plac.

 

Szkoda, że w Polsce nie ma za wiele miejsc, gdzie samemu można wyciąć choinkę prosto zplantacji - bo te sprzedawane na placach często są cięte miesiąc wcześniej - więc szybciej się obsypują. 

 

 

Edytowano przez Elfir (zobacz historię edycji)
Napisano
  Dnia 13.12.2019 o 18:10, mhtyl napisał:

Taki sam jak na inne śmieci które trafiają do firm segregujących śmieci.

Rozwiń  

I co dalej z nimi, tam je przetrzymują już  na zawsze?

Może po zwiezieniu i zebraniu za to kasy  podpalają składowisko. :hahaha2: 

Napisano
  Dnia 13.12.2019 o 21:14, Elfir napisał:

 Szkoda, że w Polsce nie ma za wiele miejsc, gdzie samemu można wyciąć choinkę prosto zplantacji - bo te sprzedawane na placach często są cięte miesiąc wcześniej - więc szybciej się obsypują. 

 

Rozwiń  

Jodła powinna wytrzymać miesiąc bez większego problemu. Gorzej jest ze świerkami.

  Dnia 13.12.2019 o 21:40, animus napisał:

I co dalej z nimi, tam je przetrzymują już  na zawsze?

Może po zwiezieniu i zebraniu za to kasy  podpalają składowisko. :hahaha2: 

Rozwiń  

Muszą, bo inaczej złomiarze nie oczyszczą drutu i na skupie nie wezmą.

Napisano
  Dnia 13.12.2019 o 21:14, Elfir napisał:

Swoją drogą żywa choinka też zostawia ślad ekologiczny . Jest pryskana przeciw szkodnikom, nawożona, niekiedy wymaga podlewania

Rozwiń  

Jak warzywa czy owoce.  

  Dnia 13.12.2019 o 21:14, Elfir napisał:

Szkoda, że w Polsce nie ma za wiele miejsc, gdzie samemu można wyciąć choinkę prosto z plantacji - bo te sprzedawane na placach często są cięte miesiąc wcześniej - więc szybciej się obsypują. 

Rozwiń  

Choinka sucha nie ma tak giętkich gałązek, wystarczy pomiętosić, jak nią stukniesz o ziemię to już nieźle sypie, w domu traszkę podlewać,  rozpaczać też nie ma co, spokojnie się odrodzi z nasion, na następne Święta będzie jak nowa choinka.

Napisano
  Dnia 13.12.2019 o 21:41, retrofood napisał:

Jodła powinna wytrzymać miesiąc bez większego problemu. Gorzej jest ze świerkami.

Muszą, bo inaczej złomiarze nie oczyszczą drutu i na skupie nie wezmą.

Rozwiń  

Gorzej, jak ktoś ubiera choinkę 6 grudnia a rozbiera pod koniec karnawału :)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
    • Deweloper dokonuje tu dość dziwnej nadinterpretacji przepisów zawartych w warunkach technicznych (WT).  przede wszystkim mamy tam bowiem następujący zapis § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308. Ten warunek musi być koniecznie spełniony. Przede wszystkim trzeba więc zadać deweloperowi pytanie, w jaki sposób jest on spełniony w tym konkretnym budynku.    Kolejna sprawa to sam § 308. § 308. 1. W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych.   2. W budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) wyjścia, o których mowa w ust. 1, należy zapewnić z każdej klatki schodowej.   3. Jako wyjście z klatki schodowej na dach należy stosować drzwi o szerokości 0,8 m i wysokości co najmniej 1,9 m lub klapy wyłazowe o wymiarze 0,8 x 0,8 m w świetle, do których dostęp powinien odpowiadać warunkom określonym w § 101.    Proszę zwrócić uwagę na konstrukcję tego przepisu. Zaczyna się on od określenia jakich obiektów dotyczy (W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych). W logiczny sposób wskazano tu liczbę kondygnacji, jako kryterium stosowania przepisu. Kwestia obecności lub braku klatki schodowej jest drugorzędna.  Ewentualnie można powoływać się na jeszcze jeden zapis z WT, jako dopuszczający zastosowanie drabin zewnętrznych.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.   To jednak już tyko dopuszczenie pewnego rozwiązania w szczególnym przypadku. Pozostaje kwestia oceny, czy jest tu uzasadnione.  Osobiście upierałbym się, że w budynku szeregowym, który ma przynajmniej 2 kondygnacje naziemne (np. parter i poddasze użytkowe) wymagane jest wykonanie wyłazów dachowych w każdym z segmentów, ewentualnie wspólnej przymocowanej na stałe drabiny zewnętrznej. Przecież, jeżeli zrobimy tylko jeden wyłaz, to i dostęp do niego będzie tylko z tego jednego segmentu. To zaś nie zapewnia spełnienia zakładanych funkcji - możliwości czyszczenia kominów i konserwacji dachu każdego segmentu.  Niestety, to wszystko jest jedynie interpretacją. Wiążącą interpretację może dać tylko wyrok sądu.
    • Jednak musiało zadziałać któreś z zabezpieczeń, które obejmowało całą instalację. Najczęściej problemem jest właśnie brak selektywności pomiędzy zabezpieczeń pomiędzy rozdzielnicą domową i zabezpieczeniami przy liczniku. Które z nich zadziała to w większości przypadków loteria.  Ale opis problemu jest dziwny. Wyłącznik różnicowoprądowy musiał jednak zadziałać, skoro potem manipulacje tylko przy nim wystarczyły, żeby przywrócić zasilanie.
    • Powłoka poliuretanowa to obecnie najlepszy stosunek ceny do jakości dla osób, które chcą mieć dach  w prawie niezmienionej postaci "na lata". Pamiętaj, że  robocizna też jest ważna, chyba że sam pokryjesz  ten dach. Dodać trzeba też, że blacha blasze nierówna. Blachodachówka zazwyczaj teraz produkowana jest z blachy stalowej ocynkowanej o grubości niecałe 0,4 mm, a jeszcze parę lat temu  najczęściej spotykanym rozmiarem było 0,55 mm 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...