Skocz do zawartości

ziemniaki faszerowane - na obiad i na grilla :-)


Recommended Posts

Napisano
dobre i łatwe, dla pomysłowych nieograniczone możliwości modyfikacji farszu...

Składniki dla 2 osób:
- ziemniaki, 4 średnie
- masło, 30-40gramow
- ser żółty, 100gramow
- sol pieprz, do smaku
- cebulka zielona, łyżka
- śmietana słodka, łyżka

Opis przygotowania:
1. Ziemniaki dokładnie myjemy, następnie gotujemy je w koszulkach w osolonej wodzie przez ok 20 minut. Gdy wystygną przekrajamy ostrożnie wzdłuż i delikatnie łyżeczka wyciągamy wydrążyny uważając aby nie uszkodzić skorki.

2. Wydrążyny wkładamy do miski i rozdrabniamy widelcem dodajemy potarty żółty ser, masło, sól pieprz, śmietanę, zieloną cebulkę.

3. Tak gotowym farszem nadziewamy ziemniaki dociskamy widelcem aby farsz dobrze przywarł i na każdego ziemniaka kładziemy kawałek masła.

4. Wkładamy do wcześniej nagrzanego piekarnika na ok 10-15 minut. Podajemy cieple.
Jeżeli będziemy piec na grillu należy zawinąć w folie aluminiową.
  • 9 miesiące temu...
  • 4 miesiące temu...
Napisano
Pieczone na grilu kartofelki to na prawdę rarytas!Ja owijam wyszorowane ziemniaczki w folie aluminiową -najmniejsze sztuki sa najlepsze.Muszą piec sie do całkowitej miękkości.Do nich robię masło w rozmaitej formie-albo z czosnkiem, solą i posiekaną natką pietruszki, lub dodaję do masła rozmaite przyprawy-fajnie smakuje masło z przyprawą do kurczaka z curry.Ech!W tym roku jeszcze nie odpaliliśmy grila a lato sie kończy icon_cry.gif
  • 4 miesiące temu...
Napisano
Pieczone ziemniaki w wersji zimowej, czyli z piekarnika.

Średniej wielkości ziemniaki szoruję, przekrawam na ćwiartki i układam na natłuszczonej blasze skórką do dołu. Solę i wstawiam do nagrzanego piekarnika (termoobieg). Po kwadransie przewracam je na pierwszy boczek, po kolejnym - na drugi - powinny się zarumienić. Przy drugiej przewrotce posypuję rozmarynem i pestkami słonecznika.

Gdy ziemniaczki są już rumiane, podaję. Pachną niesamowicie. Są doskonałe jako dodatek do obiadu, chociaż ja najbardziej lubię jako danie główne - z porcją sałaty i kefirem.
Napisano
Nic nie jest smaczniejsze od ziemniaczków, upieczonych w całości, przekrojonych na pół, z płatkiem delikatnego sadła umieszczonym wewnątrz zaraz po wyjeciu z piekarnika (albo ogniska). Spożywać po ok. 60 sekundach, aby sadełko zdążyło się roztopić. Mniam, mniam...
Napisano
  Cytat

Nic nie jest smaczniejsze od ziemniaczków, upieczonych w całości, przekrojonych na pół, z płatkiem delikatnego sadła umieszczonym wewnątrz zaraz po wyjeciu z piekarnika (albo ogniska). Spożywać po ok. 60 sekundach, aby sadełko zdążyło się roztopić. Mniam, mniam...

Rozwiń  


Stasiu, a jakie /czyje/ sadełko masz konkretnie na myśli...? icon_rolleyes.gif icon_smile.gif
  • 1 rok temu...
  • 10 miesiące temu...
Napisano
Ja robiłam ziemniaczki faszerowane pieczarkami, cebulą, czosnkiem i na górze posypane serem. A wszystko potem pieczone w piekarniku - trochę zabawy z tym jest niestety, ale wychodzą pysznie.
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
fajne te ziemniaczki icon_smile.gif
w sobotę będą na grilu, mam nadzieję, że sie udadzą.
a na grillu piec normalnie na ruszcie, czy na dole, w weglu?
  • 9 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
  Cytat

dobre i łatwe, dla pomysłowych nieograniczone możliwości modyfikacji farszu...

Rozwiń  


Jak łatwe, to będę musiał wypróbować - a raz to nawet udało mi się przypalić ziemniaki... icon_cool.gif
  • 2 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Od dołu folia paroizolacyjna bezpośrednio pod płyty g-k, chociaż jeżeli zaraz nad nimi jest OSB to i tak para wodna zbytnio przez nią nie przejdzie. Bardziej mnie zastanawia całość od góry, bo skuteczność wentylacji przestrzeni z wełną będzie bardzo słaba, gdy zostawimy 2 cm poziomej szczeliny pomiędzy wełną i płytą OSB, płyty też rozsuniemy po 2 m. Bezpieczniej byłoby od góry ułożyć deski i pomiędzy nimi zrobić odstępy po 2 cm. Płyty to jest jednak duża ciągłą powierzchnia. 
    • Po pierwsze, skoro to podłoga na legarach to jak wygląda sprawa z konstrukcją i izolacją tej podłogi? Ile tam jest lub będzie izolacji? Czy rurki mają być zalane w warstwie jastrychu? Po drugie, skoro w tej łazience jest dość chłodno to czym jest teraz ogrzewana? Jakimś grzejnikiem? Na ile gorąca woda do niego trafia? Wtedy będzie można ocenić jaką ma moc. Po trzecie, mam nadzieję, że podłogówka ma tu uzupełniać ogrzewanie grzejnikiem, nie je całkowicie zastąpić? Bo prawdopodobnie w takiej słabo izolowanej łazience nie będzie w stanie tego zrobić. Ta łazienka jest mała, powierzchni z podłogówką będzie tam więc ok. 1,5 m2. Nawet naprawdę mocno grzejąca podłoga (jak na podłogówkę) nie odda więc do pomieszczenia więcej jak ok. 200-300 W mocy. To mało, jako jedyne źródło ciepła się nie sprawdzi. Przy okazji, dlaczego nie zaplanowano ogrzewania pod prysznicem? Po czwarte, nie wiem czy warto w takiej łazience męczyć się z robieniem wodnej podłogówki. Efekt ciepłej podłogi z powodzeniem zapewniłaby tam elektryczna mata pod płytkami. 
    • Tego nie wiem, ale kiedyś wydawało mi się, że pozyskiwanie drewna wyłącznie zimą wynikało raczej z cyklu rocznego życia na wsi, po prostu w pozostałych porach roku nikt nie miał na to czasu, ale kiedy dorastałem wujek wyprowadził mnie z błędu. Owszem, czasem zdarzało się pozyskiwać drzewa w innych porach roku, były przecież wiatrołomy po burzach, czasem jakieś drzewo było nagle potrzebne na jakiś gospodarczy plot, ale takiego, letniego drewna nikt nie stosował na elementy konstrukcyjne. Zima ma jeszcze tę zaletę, ze szkodniki wtedy śpią i drewno z zimowej obróbki daje gwarancje, ze nie zostało zarobaczone w drodze z lasu przez tartak do odbiorcy. A suche, odkorowane drewno już nie jest tak przystępne dla robactwa.
    • Podobno nawet faza księżyca miała znaczenie, ale jakie, to sam z ciekawości chciałbym się dowiedzieć. Nasze krokwie są z poszczególnych klocków, czyli nie tak jak teraz, że tnie się z jednego grubego na kilka krokwi, tylko nasze są po prostu cienkie z oflisem, są takie co mają niewięcej niż 10cm średnicy, a mimo to dachówkę betonową przez jakieś 60 lat utrzymały. Po zamontowaniu okna dachowego musiałem podciąć dosłownie 1-2cm na długość pół metra, bo płyta GK by nie weszła. I tak sobie myślę, 5 minut roboty. Cieliśmy te 3 krokwie chyba z 3 godziny i jeden łańcuch musieliśmy wymienić na świeżo zaostrzony, bo nie brał już w ogóle. Te krokwie dokończyły mi tą piłę, która za swojego żywota ścięła chyba z 50 kubików. Sprzęgło się rozleciało. Poskładałem, ale na następny raz przy gałęziach już był amen. Jak teraz wkręcałem haki pod płyty, to wkrętarkę trzeba było mocno trzymać. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Na marginesie wspomnę, że kiedyś drzewo na budowę było ścinane wyłącznie w zimie, inaczej mówiąc w okresie kiedy ustawało krążenie soków wewnątrz drzewa. I tylko takie drewno było używane. Oczywiście, dzisiaj tej zasady nikt nie przestrzega, ale jeśli ktoś będzie to czytał i przygotowywał się do budowy, to polecam o tym pamiętać. Stolarze i cieśle mówili, ze drewno zimowe ma lepszą jakość niż to z okresu wegetacji. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...